Koty - część XI

[201610310857]

applaws i totw, orjen, grau, greewoods zamowilam w probnych paczkach
Ja sie najbardziej udalam na Ziwipeak xD

Zakonna, co aty polecasz?

[zakonna]

Elderedzia, dobre karmy zamówiłaś na próbę. Mokrej nie bierzesz?

[201610310857]

Zakonna, zamowilam.
Wrzucam fotki, bo zanim to wypisze, to mi zejdzie miesiac
Bozite zamowilam, bo nie wiedzialam jeszcze wtedy ze to lipa;/ oddam komus, kto dokarmia w Pl koty. bo tutaj nie ma bezdomnych zwierzakow.

[kocurzyca]

Napisane przez Edeldredzia

Zakonna, zamowilam.
Wrzucam fotki, bo zanim to wypisze, to mi zejdzie miesiac
Bozite zamowilam, bo nie wiedzialam jeszcze wtedy ze to lipa;/ oddam komus, kto dokarmia w Pl koty. bo tutaj nie ma bezdomnych zwierzakow.

O, mój uwielbia te paszteciki Applaws. Kiedyś dorwałam w jakimś markecie za pół ceny. Wzięłam wszystko co było na półce Przy kasie wykładam - chleb, masło i ze 30 kocich pasztetów . Za to puszki Applaws mu nie wchodzą.
Ku mojemu ubolewaniu nie lubi Cosmy Ma genialny skład i wygląd. Kupiłam mu sardynkowe, a tam całe sardynki w puszce. A on nie chce niewdzięcznik jeden. Przynajmniej koty rodziców doceniły moje wysiłki.
Muszę Orjena spróbować przy następnym zamówieniu, bo skład wygląda ładnie.

[Malla]

Napisane przez Edeldredzia

Kocurzyca, na niemieckim i szwajcarskim zooplusie nie ma ani PON ani Ziwipeak;( a na tym mi najbardziej zalezy

PoN możesz zamówić z niemieckiej strony, bezpośrednio od producenta

Napisane przez kocurzyca

Kiedyś dorwałam w jakimś markecie za pół ceny. Wzięłam wszystko co było na półce Przy kasie wykładam - chleb, masło i ze 30 kocich pasztetów

[mycha9393]

u mnie obraza majestatu
Kociasty został wyczesany (istny dramat)
Wyprany (co za krzyk w wannie, jakby ze skóry go obdzierali)
i zostanie jeszcze wyczesany i trzeba pazurki przyciachać... Dzień męczenia kota normalnie paskudne niewolniki

[bandra]

Napisane przez mycha9393

u mnie obraza majestatu
Kociasty został wyczesany (istny dramat)
Wyprany (co za krzyk w wannie, jakby ze skóry go obdzierali)
i zostanie jeszcze wyczesany i trzeba pazurki przyciachać... Dzień męczenia kota normalnie paskudne niewolniki

Moja kicia pozwala się łaskawie wykąpać, jeśli odbywa się to w umywalce, woda jest letnia, w kierunku ciepłej a w łazience jest tylko ona i ja.
Ale później śpi przez cały dzień w innym pokoju

[Vivienne]

Tez dzis mialam wyczesywanie Lady. Normalnie kocie tortury, pancia cala podrapana...

Ale my kotow nie kąpiemy.

[bandra]

Napisane przez Vivienne

Trz dzis mialam wyczesywanie Lady. Normalnie kocie tortury, pancia cala podrapana...

Ale my kotow nie kąpiemy.

Bez szczegółów, ale ja swoją musiałam wykąpać kilka razy.

[Vivienne]

Tzn musiec to i ja kiedys musialam jedną pannice "wyprac" jak sie ubabrala tluszczem po buszowaniu w zmywarce , ale jako tako kotow nie kąpiemy, nie widze potrzeby

[bandra]

Moja dwa razy poszła na spacer do obory, raz wylała na siebie olej ze szklanki (robiła ze mną ciasto) i raz chciała mi pomóc umyć wannę (akurat lałam takie białe mleczko - dość obficie lałam, prosto na nią, bo wskoczyła). Musiałam niestety ale generalnie sama świetnie dba o higienę

[mycha9393]

Ja tam kota czasem piorę bo nie lubię jak pachnie żwirkiem albo starymi skarpetkami
Tak raz na 4-6 miesięcy trafia do wanny. Teraz też ze względu na upały poleciał do wanny

[201605090949]

Pamiętam jak moją starą raz próbowałem wykąpać to mnie strasznie podrapała. Od tego czasu ani jej, ani młodej nie kąpałem. Nawet nie robiłem podejścia .

[kocurzyca]

Nawet sobie nie wyobrażam co moje by mi zrobiły gdybym je wykąpała. Chyba wyprułyby mi tętnice we śnie

Mój zwykle śpi na swoim kocyku, który zwykle pachnie proszkiem do prania, więc kotek pachnie jak świeże pranie Poza tym lubi chodzić po deszczu (to jego kolejna dziwna strona), więc sam się pierze Jak leje deszcz to wychodzi do ogrodu i po prostu siedzi i moknie. Jak już jest totalnie mokry to wraca i jeśli jest to w nocy to taki ociekający wodą pakuje mi się pod kołdrę. Spanie z mokrym kotem to ciekawe doświadczenie.

[bandra]

Moja kicia gapi się na pralkę podczas prania.
I też uwielbia świeżo złożone pranie. Pakuje się na nie bezceremonialnie.

[tuskaroz]

Mój kot uwielbia leżeć pod suszarką wśród rozwieszonego prania A jak go najdzie to czai się za tym praniem i poluje na przechodzących obok ludzi

[bandra]

Napisane przez tuskaroz

Mój kot uwielbia leżeć pod suszarką wśród rozwieszonego prania A jak go najdzie to czai się za tym praniem i poluje na przechodzących obok ludzi

Moja przez te upały nauczyła się ściągać lekkie mokre tshirty z suszarki i się nimi nakrywa

[201604301932]

Moj z kolei zawsze poluje na dluga spodnice albo sukienke (gdy mam ja na sobie)

Mam pytanie: okazalo sie, ze musze wyjechac na 3 dni sluzbowo, no i pojawilo sie z pytanie - co z kotem. Moja mama zaoferowala, ze go wezmie do siebie - dzieli nas godzina drogi i srednio moze wpadac do mnie codziennie, aby zaopiekowac sie kotem, a potem jechac do siebie do domu (mama nie ma auta, poza tym jezdzi do mojej chorej babci).

Wiem, ze to stres dla zwierzecia, dlatego chcialam sie zapytac: Co zrobic, zeby zminimalizowac stres, zwiazany ze zmiana otoczenia? Czy lepiej zalatwic kogos, zeby wpadal do mnie do domu? Istnieje tez (nieduza) szansa na to, ze moja podroz sluzbowa przedluzy sie do 5 dni.

[zakonna]

Lepiej żeby ktoś przychodził do kota. Najwyżej będzie obrażony. Jak go wywieziesz, to może dwie doby spędzić schowany pod kanapa ze stresu.

[Malla]

Moje koty od czasu tygodniowej opieki sprawowanej przez wizażową Siejkę są przecudowne Totalnie sprzedajne, kochają wszystko i wszystkich, niczego się nie boją...

Jak wyjmuję furminator, to Daniels zaczyna gruchać, barankować i tarzać się.

Napisane przez bandra

Bez szczegółów, ale ja swoją musiałam wykąpać kilka razy.

uuu, biedna kota zdarza się

Napisane przez nimueg

Wiem, ze to stres dla zwierzecia, dlatego chcialam sie zapytac: Co zrobic, zeby zminimalizowac stres, zwiazany ze zmiana otoczenia? Czy lepiej zalatwic kogos, zeby wpadal do mnie do domu? Istnieje tez (nieduza) szansa na to, ze moja podroz sluzbowa przedluzy sie do 5 dni.

Sąsiad, koleżanka? Lepiej, aby na tak krótki okres zostało zwierzę w domu, chyba że zamierzasz jeździć tam często, to zabierz tam kota, niech sobie obejrzy i powącha to miejsce na przyszłość.

[201604301932]

Kombinuje z dochodzaca opieka, ale jest slabo. Wiekszosc znajomych mieszka dosc daleko ode mnie - u mojej mamy kot bedzie przynajmniej raz albo i dwa razy do roku. Zobaczymy - jesli zostane na 5 dni to kota zawioze mamie.

[tuskaroz]

Jeśli wyjeżdżasz tylko na 3 dni, to lepiej, żeby kot został w domu i ktoś do niego wpadał. Swoją drogą polecam podajniki na wodę i jedzenie, bardzo fajna sprawa

[201610310857]

dziewczyny, sorry ze znow spamuje, ale juz mi zupelnie odbija
19 dni! jutro przyjedzie typ zeby instalowac siatke w oknach i drzwiach balkonowych
Babka z hodowli chyba tez ma juz dosc, bo srednio co 2 dni zasypuje ja wiadomosciami, jak maluchy
trzymajcie za mnie kciuki, zebym nie trafila do psychiatryka w przeciagu tych prawie 3 tygodni

chociaz czekam juz w sumie od 7 czerwca, wiec 19 dni to pikus

[201604301932]

Znajoma sie zgodzila wpasc do mojego kotka po pracy, zeby sie nim troche zajac.

[ankamala_15]

cześć wszystkim! ciesze sie, że znalazłam na tym forum inne osoby, które uwielbiaja koty jak ja!!!

Napisane przez tuskaroz

Mój kot uwielbia leżeć pod suszarką wśród rozwieszonego prania A jak go najdzie to czai się za tym praniem i poluje na przechodzących obok ludzi

tak tak moje dwie panny robią to samo!

[bandra]

Napisane przez ankamala_15

cześć wszystkim! ciesze sie, że znalazłam na tym forum inne osoby, które uwielbiaja koty jak ja!!!



tak tak moje dwie panny robią to samo!

Nie ma zdjęć, nie ma kotów. Poka!

[Kusum]

Napisane przez Edeldredzia

dziewczyny, sorry ze znow spamuje, ale juz mi zupelnie odbija
19 dni! jutro przyjedzie typ zeby instalowac siatke w oknach i drzwiach balkonowych
Babka z hodowli chyba tez ma juz dosc, bo srednio co 2 dni zasypuje ja wiadomosciami, jak maluchy
trzymajcie za mnie kciuki, zebym nie trafila do psychiatryka w przeciagu tych prawie 3 tygodni

chociaz czekam juz w sumie od 7 czerwca, wiec 19 dni to pikus

życzę sobie i wszystkim kotom więcej takich kociar

[zakonna]

Edelredzia u was to planowane, czyli tak jak powinno być idealnie. Moje koty są z "wpadki".

[bandra]

Edeldredzia, to będą strasznie rozpieszczone koty!

Moją kicię jakiś fiut wyrzucił zimą w okolice mojej klatki schodowej. Jak ją znalazłam to była przemarzniętą maleńką, puchatą kulką zasypaną świeżym śniegiem.
Miałam ją przygarnąć w celu znalezienia jej domu, ale jak po raz pierwszy przyszła się przytulić to nie mogłam.

[201610310857]

Dzieki dziewczyny)
Rozpieszczone? nigdy w zyciu))

Zakonna, ja wolalabym nieplanowane, bo przynajmniej nie oczekiwalabym caly czas) najgorzej jest jak mam wolne, a w sierpniu redukuje nadgodziny i pracuje duzo mniej) wiec czas na rozmyslania mam czytam srednio co kilka dni te same artykuly o kotach syjamskich, bo duzo nie znalazlam wiec czytam ciagle to samo xD
W
Pociagu spotkalam kolezanke i jej mowie ze nie moge siatki na balkonie zainstalowac wiec instaluje w drzwiach i ze agencja nieruchomosci to banda idiotow, ze sie nie zgadzaja, bo przeciez bym nie wiercila. Odezwal sie jakis dziadek ze on mieszka na 3 pietrze i nie ma siatki, przeciez koty wiedza... No bezmozg... Niepotrzebnie sie z nim wdalam w dyskusje bo tylko sobie nerwy zepsulam.