Wszystko co chciałybyśmy wiedzieć ... cz. 4

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez sliweczka85

Julka współczuję przeżyć, nie wiedziałam nawet że zwykła angina może się przerodzić w tak poważną chorobę.
Dużo zdrowia życzę

berry dla Twojej córki też dużo zdrowia, bo to co opisujesz to jakaś masakra po prostu...I to już przecież nie pierwszy taki rok z tego co kojarzę.

Perse, Pani jesień chorowanie w przedszkolu wcale nie musi być takie jak opisuje berry.
U nas faktycznie pierwszy rok był słaby ale to ze względu na to, że dzieci chorowały na zmianę. Na szczęście były to tylko zwykłe infekcje z gorączką i katarem, czasem kaszlem. Antybiotyk mieli 1 raz w życiu kilka lat temu.
Wcale nie musi być tak źle

Dzięki
To już 3-ci rok i ostatni w przedszkolu.

Moja córka alergiczka, więc to ma wpływ i może do jej przedszkola przychodzi zbyt dużo chorych dzieci i zarażają (skoro inne lądują w szpitalu).

Napisane przez Ninquelote

Ja was pocieszę, że moje dziecko które łapało choroby po prawie każdej wizycie w przychodni antybiotyk brało raz, we wrześniu. Teraz ma tylko katar. A z grupy od dobrych dwóch tygodni chodzi ich 6.

No właśnie.
U nas podobnie (na ok. 20 dzieci).
Z tym, że moja chodzi 3-5 dni a potem chora przez 2-3 tygodnie.

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:12 ----------

Napisane przez żurawinka

Chorowanie w przedszkolu to norma, ale nie ma co wpadać w panikę. Córka przez 2,5 roku chodzenia do p-la zaliczyła tylko płonicę i ospę oraz zapalenie gardła, nie licząc zwykłych przeziębień. Na to trzeba być przygotowanym ( psychicznie) Dzieci będą później odporniejsze

Moja chorowała/ choruje tyle, że chodzi w sumie przez ok. 3-4 miesiące z 11 w roku przedszkolnym.
I np. słyszę od laryngologa , że ma nie chodzić przez minimum 3 miesiące, bo już nie ma innej możliwości, tylko izolacja od źródła infekcji
Na to trudno być przygotowanym
I trwające tygodniami, miesiącami ciągłe zamieszanie - zmiany w organizacji pracy zawodowej, czasem połączone z niezadowoleniem współpracowników czy szefa (oczywiście nie ma mowy o chodzeniu na zwolnienie 2 tyg w miesiącu, maks. 2-3 dni, czasem tydzień co 3-4 miesiące).

[Ingrid80]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;70267026]A ja mam kolejne pytanie, ale nie daje mi to spokoju. Czy jak Artek pójdzie we wrześniu do pkola, to będzie w grupie 3-latków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Wedlug mnie tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Julkakulkaa]

Dziewczyny, dziękuję za tyle ciepłych słów!!! Na szczęście najgorsze już za nami, ale połowa (!) chorych po sepsie w ciągu 30 dni wraca z powrotem do szpitala, bo byle infekcja może się momentalnie rozwinąć w coś poważniejszego. Wynika to z wyjałowienia organizmu. Dlatego ciągle czekamy, co będzie dalej. Póki co dzisiaj byliśmy na spacerze za miastem

Perse, Mati był w szpitalu 11 dni, 3 dni wcześniej zaczął chorować (izba przyjęć i angina). Właśnie antybiotyk, który otrzymał na anginę, prawdopodobnie był źle dobrany (na inne bakterie), osłabił dodatkowo organizm i bakterie wdarły się do krwi, a z krwi do płuc. Bakteriami prawdopodobnie były pneumokoki... Syn nie był szczepiony Teraz żałuję ogromnie, wtedy uważałam tę szczepionkę za naciągactwo... Młody będzie zaszczepiony najszybciej, jak tylko się da.

Berry, ogromnie współczuję ciągłego chorowania córki... U nas był/jest to krótki okres, a u Ciebie ciągle coś, ciągle jakieś problemy. Masakra, życzę duuuuuzo sił do walki, dla całej rodziny! Podziwiam, ze przy takich przebojach jeszcze dajesz radę pracować.

Przepis na ciasto amerykańskie, robię to:
http://wielkiezarcie.com/przepisy/ci...nskie-30023887
Z racji wieku konsumentów pomijam orzechy. Jest rewelacyjne, najprostsze ciasto jakie znam :P

Dla miłośników mega słodkich, czekoladowych ciast:
http://www.kwestiasmaku.com/szukaj?s...t=tarta+kajmak
Jakie pyyyyyszne! Bardzo polecam, od święta, bo jest bardzo kaloryczne

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;70285886]


Nie wiem, czy córka dostanie się do 1-ej klasy czy zerówki (szkoła społeczna z dobrymi zajęciami pozalekcyjnymi, bo będzie musiała czekać na nas po pracy), ale musi zmienić miejsce.
Mam nadzieję, że ze szkoły skuteczniej odsyła się chore dzieci do domu [/QUOTE]

Z prywatnej nie mam pojęcia, z państwowej różnie Ja tam dzwonię do rodzica, gdy dziecko ewidentnie źle się czuje, bywa, że dziecko nawet temp. nie ma podwyższonej, ale widać, że ledwo się trzyma. Rodzice zwykle średnio zadowoleni, ale co ja mam zrobić z dzieckiem, które np. płacze, bo głowa boli, bo chce się położyć? zajęcia muszę prowadzić, no niestety tak to wygląda.

Napisane przez pani-jesień

To straszne. Odechciewa mi się przedszkola, jak to czytam

E tam, Berry faktycznie ma mocno chorującą córkę, ale to nie jest norma. Moje w tym roku obie - nie chorują, raz któraś była w październiku przeziębiona. W grupie młodszej dzieci chodzą bardzo regularnie, aż panie w szoku są, z reguły 23/25 osób zdrowych.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Napisane przez Julkakulkaa

Dziewczyny, dziękuję za tyle ciepłych słów!!! Na szczęście najgorsze już za nami, ale połowa (!) chorych po sepsie w ciągu 30 dni wraca z powrotem do szpitala, bo byle infekcja może się momentalnie rozwinąć w coś poważniejszego. Wynika to z wyjałowienia organizmu. Dlatego ciągle czekamy, co będzie dalej. Póki co dzisiaj byliśmy na spacerze za miastem

Perse, Mati był w szpitalu 11 dni, 3 dni wcześniej zaczął chorować (izba przyjęć i angina). Właśnie antybiotyk, który otrzymał na anginę, prawdopodobnie był źle dobrany (na inne bakterie), osłabił dodatkowo organizm i bakterie wdarły się do krwi, a z krwi do płuc. Bakteriami prawdopodobnie były pneumokoki... Syn nie był szczepiony Teraz żałuję ogromnie, wtedy uważałam tę szczepionkę za naciągactwo... Młody będzie zaszczepiony najszybciej, jak tylko się da.

Berry, ogromnie współczuję ciągłego chorowania córki... U nas był/jest to krótki okres, a u Ciebie ciągle coś, ciągle jakieś problemy. Masakra, życzę duuuuuzo sił do walki, dla całej rodziny! Podziwiam, ze przy takich przebojach jeszcze dajesz radę pracować.

Przepis na ciasto amerykańskie, robię to:
http://wielkiezarcie.com/przepisy/ci...nskie-30023887
Z racji wieku konsumentów pomijam orzechy. Jest rewelacyjne, najprostsze ciasto jakie znam :P

Dla miłośników mega słodkich, czekoladowych ciast:
http://www.kwestiasmaku.com/szukaj?s...t=tarta+kajmak
Jakie pyyyyyszne! Bardzo polecam, od święta, bo jest bardzo kaloryczne

Oby jak najszybciej minął ten miesiąc

Dziękuję bardzo za przepis, zrobię wkrótce

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;70295756]Z prywatnej nie mam pojęcia, z państwowej różnie Ja tam dzwonię do rodzica, gdy dziecko ewidentnie źle się czuje, bywa, że dziecko nawet temp. nie ma podwyższonej, ale widać, że ledwo się trzyma. Rodzice zwykle średnio zadowoleni, ale co ja mam zrobić z dzieckiem, które np. płacze, bo głowa boli, bo chce się położyć? zajęcia muszę prowadzić, no niestety tak to wygląda.



E tam, Berry faktycznie ma mocno chorującą córkę, ale to nie jest norma. Moje w tym roku obie - nie chorują, raz któraś była w październiku przeziębiona. W grupie młodszej dzieci chodzą bardzo regularnie, aż panie w szoku są, z reguły 23/25 osób zdrowych.[/QUOTE]

No i super

Ona nie jest chyba jakoś szczególnie chorująca - przez pierwsze 3 lata życia była chora raz (zarażona przez przedszkolaka z rodziny), nigdy nie zaraziła się ode mnie czy męża (ja mam 3- 5 poważnych infekcji w sezonie zimowym, przynoszonych z pracy, mąż ze 2-3).

Podobnie choruje ok. połowa jej grupy (no, może poza koniecznością drenażu uszu i wycięciu migdałków).

Na oko- okaz zdrowia, pełen energii typ sportowy biegająco-skaczący , chcący spędzać na zewnątrz całe dnie (gdyby mogła).
Przez choroby (a zdrowieje zwykle w ciągu 2-3 dni po antybiotyku) czuje się uwięziona w domu i daje popalić rodzicom .

[Glodomorek]

Napisane przez wika82

E, to super!

Pytanie jeszcze jak bardzo obniżą się standardy w państwowych, bo może jednak i tak trzeba będzie do prywatnego.
I jeszcze czekamy aż się wyjaśni nowe miejsce zamieszkania.

Ale co ma się obniżyć? Jak dotychczas przedszkole miało np 100 miejsc i tyle personelu to nie zrobią nagle 130. Część gimn po prostu podpisuje umowy z prywatnymi przedszkolami i tak tworzą miejsca. A jak ktoś wybierze inną placówkę to robią 2,3,4,5,6,7 rekrutacje, aż wszyscy chętni znajdą miejsca. Czasem są wolne miejsca daleko, ale są. Może w małych miejscowościach jest problem, ale jak ktoś musi dać dziecko do przedszkola w takim Wrocławiu to miejsca są.

[Miramej]

Napisane przez Julkakulkaa

Dziewczyny, dziękuję za tyle ciepłych słów!!! Na szczęście najgorsze już za nami, ale połowa (!) chorych po sepsie w ciągu 30 dni wraca z powrotem do szpitala, bo byle infekcja może się momentalnie rozwinąć w coś poważniejszego. Wynika to z wyjałowienia organizmu. Dlatego ciągle czekamy, co będzie dalej. Póki co dzisiaj byliśmy na spacerze za miastem

Perse, Mati był w szpitalu 11 dni, 3 dni wcześniej zaczął chorować (izba przyjęć i angina). Właśnie antybiotyk, który otrzymał na anginę, prawdopodobnie był źle dobrany (na inne bakterie), osłabił dodatkowo organizm i bakterie wdarły się do krwi, a z krwi do płuc. Bakteriami prawdopodobnie były pneumokoki... Syn nie był szczepiony Teraz żałuję ogromnie, wtedy uważałam tę szczepionkę za naciągactwo... Młody będzie zaszczepiony najszybciej, jak tylko się da.
(...)
Przepis na ciasto amerykańskie, robię to:
http://wielkiezarcie.com/przepisy/ci...nskie-30023887
Z racji wieku konsumentów pomijam orzechy. Jest rewelacyjne, najprostsze ciasto jakie znam :P

Dla miłośników mega słodkich, czekoladowych ciast:
http://www.kwestiasmaku.com/szukaj?s...t=tarta+kajmak
Jakie pyyyyyszne! Bardzo polecam, od święta, bo jest bardzo kaloryczne

Mam nadzieję, że uda Wam się przetrwać te 30 dni bez infekcji , i później oczywiście też

Jaki antybiotyk dostał synek na anginę?

Idę obadać te ciasta

[Julkakulkaa]

Napisane przez Miramej

Mam nadzieję, że uda Wam się przetrwać te 30 dni bez infekcji , i później oczywiście też

Jaki antybiotyk dostał synek na anginę?

Idę obadać te ciasta

Na anginę dostał Sumammed Forte. Nie jest to antybiotyk 1. rzutu na anginę. W szpitalu dostał już inne, bardzo silne antybiotyki.

[Miramej]

Napisane przez Julkakulkaa

Na anginę dostał Sumammed Forte. Nie jest to antybiotyk 1. rzutu na anginę. W szpitalu dostał już inne, bardzo silne antybiotyki.

Rozumiem. Mnie się wydaje, że najczęściej przepisywanym lekiem na anginę jest Augmentin albo Duomox.

[Ninquelote]

Moja też to dostała na ostatnią anginę.

[Miramej]

Sumamed?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Artek miał dwa razy anginę i nie dostał tego leku, ale już też nie pamiętam jaki miał. Masakra z tymi bakteriami :O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ninquelote]

Napisane przez Miramej

Sumamed?

Tak. Leczona wcześniej bez antybiotyku. Po tygodniu nie było lepiej więc dostała to. A ten lekarz generalnie nie lubi przepisywać antybiotyków dzieciom. Duomox za to dorosłym to prawie od ręki przepisuje.

[wika82]

Napisane przez Glodomorek

Ale co ma się obniżyć? Jak dotychczas przedszkole miało np 100 miejsc i tyle personelu to nie zrobią nagle 130. Część gimn po prostu podpisuje umowy z prywatnymi przedszkolami i tak tworzą miejsca. A jak ktoś wybierze inną placówkę to robią 2,3,4,5,6,7 rekrutacje, aż wszyscy chętni znajdą miejsca. Czasem są wolne miejsca daleko, ale są. Może w małych miejscowościach jest problem, ale jak ktoś musi dać dziecko do przedszkola w takim Wrocławiu to miejsca są.

Nie mam pojęcia jak to działa, w sumie co to za problem zmienić przepisy, żeby grupa liczyła np. 30 dzieci, w końcu przedszkola nie są z gumy, a muszą zagwarantować więcej miejsc.

Tak sobie gdybałam, dla mnie super sprawa, że 3 latki mają miejsca, tak powinno być.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Glodomorek

Ale co ma się obniżyć? Jak dotychczas przedszkole miało np 100 miejsc i tyle personelu to nie zrobią nagle 130. Część gimn po prostu podpisuje umowy z prywatnymi przedszkolami i tak tworzą miejsca. A jak ktoś wybierze inną placówkę to robią 2,3,4,5,6,7 rekrutacje, aż wszyscy chętni znajdą miejsca. Czasem są wolne miejsca daleko, ale są. Może w małych miejscowościach jest problem, ale jak ktoś musi dać dziecko do przedszkola w takim Wrocławiu to miejsca są.

A będzie i tak, że nagle okaże się, że jakieś pomieszczenia można dostosować u nas tak będzie, dojdzie jedna nowa sala.

[_vixen_]

Nie posłałbym dziecka do grupy liczącej 30 osób.

[wika82]

Napisane przez _vixen_

Nie posłałbym dziecka do grupy liczącej 30 osób.

Ja też nie, ani do 25.
A ilu jest opiekunów na 25 osobową grupę?

[Ninquelote]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;70300651]A będzie i tak, że nagle okaże się, że jakieś pomieszczenia można dostosować u nas tak będzie, dojdzie jedna nowa sala.[/QUOTE]U nas tak się stało i dlatego moja córka się dostała.

Napisane przez wika82

Ja też nie, ani do 25.
A ilu jest opiekunów na 25 osobową grupę?

U mojej są dwie w trakcie tych 5 darmowych godzin ale tylko u trzylatków. I przychodzi do nich w trakcie obiadu jeszcze jedna pani i czasem dyrektorka. Ale nigdy ich nie ma wszystkich.

[żurawinka]

to normalne że klasa ma 25 dzieci U nas 2 panie na klasę.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez wika82

Ja też nie, ani do 25.
A ilu jest opiekunów na 25 osobową grupę?

Wika, ale takie są w PL przepisy, grupy przedszkolne mają 25 osób. W szkole zresztą to samo, nierzadko więcej.
Na grupę jest 1 opiekun, w 3latkach zatrudnia się też "nianie", dodatkowo do opieki.

[_vixen_]

Moja córka chodzi do niepublicznego przedszkola, w grupie ma 15 lub 16 osób. Dla mnie taka liczba dzieci jest ok.

[żurawinka]

A coś wiadomo co z nową reformą? tzn. znowu do szkoły idą 7 latki a 6 do zerówek? w p-lach nie ma zerówek więc idą do przyszkolnych?
System pokazał mi że dziecko ma szkołę obwodową km ode mnie co mi odpowiada, ale pod blokiem mam inną integracyjną - w wypadku nadmiaru dzieci mogą mi dziecko skierować do integracyjnej?
Ja jeszcze tej reformy nie ogarniam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez żurawinka

A coś wiadomo co z nową reformą? tzn. znowu do szkoły idą 7 latki a 6 do zerówek? w p-lach nie ma zerówek więc idą do przyszkolnych?
System pokazał mi że dziecko ma szkołę obwodową km ode mnie co mi odpowiada, ale pod blokiem mam inną integracyjną - w wypadku nadmiaru dzieci mogą mi dziecko skierować do integracyjnej?
Ja jeszcze tej reformy nie ogarniam

Nie mogą, rejonówka musi przyjąć.
Ale jak masz integr. to ja bym się tam pchała - 2 panie, dzieci max. 20. Różnica jest kolosalna, zapewniam.

[freya_ka]

Teraz jest to wybór rodziców. Warunkiem pójścia do pierwszej klasy jest odbycie rocznego przygotowania przedszkolnego (zerówki) albo opinia Poradni.
W tym roku jest ogromny misz masz. Część 6-latków robi drugi raz zerówke, część poszło do 1 klasy. Część 5-latków jest w zerówce, część w przedszkolu.

[Glodomorek]

U mnie w przedszkolu jest zerówka i zostawiam córę jako 6latkę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[żurawinka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;70302996]Nie mogą, rejonówka musi przyjąć.
Ale jak masz integr. to ja bym się tam pchała - 2 panie, dzieci max. 20. Różnica jest kolosalna, zapewniam.[/QUOTE]

Nie ma najlepszej opinii, młody chodził by rzut beretem od starszej w wypadku rejonowej.
Właśnie sobie poczytałam że istnieje coś takiego jak e-dziennik ale rzeczy się muszę dowiedzieć. Czy można się przez to dowiedzieć co zadane w przypadku nieobecności dziecka w szkole (albo zagapienia się dziecka )

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A, zerówki nie tylko w szkołach są. U nas w większości przedszkoli nadal są zerówki.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Żurawinko, dowiesz się, jakie oceny, co do usprawiedliwienia jest (nieobecności), jaki temat realizowany - ale jednak w dzienniku nie ma konkretnych stron czy zadań podanych. Przecież teraz żaden problem wziąć tel. od rodzica jakiegoś w razie W

[wika82]

Napisane przez żurawinka

to normalne że klasa ma 25 dzieci U nas 2 panie na klasę.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;70301856]Wika, ale takie są w PL przepisy, grupy przedszkolne mają 25 osób. W szkole zresztą to samo, nierzadko więcej.
Na grupę jest 1 opiekun, w 3latkach zatrudnia się też "nianie", dodatkowo do opieki.[/QUOTE]

Wiem, że takie są przepisy, ale moim zdaniem to zbyt liczna grupa jak na 3 latki.

[ajah]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;70301856]Wika, ale takie są w PL przepisy, grupy przedszkolne mają 25 osób. W szkole zresztą to samo, nierzadko więcej.
Na grupę jest 1 opiekun, w 3latkach zatrudnia się też "nianie", dodatkowo do opieki.[/QUOTE]
Jedna pani na taką grupę, dla mnie to masakra.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[Ingrid80]

Napisane przez wika82

Wiem, że takie są przepisy, ale moim zdaniem to zbyt liczna grupa jak na 3 latki.

U nas w przedszkolu nigdy nie było z tym zadnych problemów. Panie swietnie sobie radzą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz