Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

[Aranka]

Ubrania to już wole sama kupować. Te otrzymane w większości jakoś mi prawie zawsze nie pasują i "puszczam" na Allgero lub bezczelnie oddaje w prezencie komuś ze znajomych....

[zaba21_22]

A jeśli chodzi o pierwsze uridzinki Asi to zrobię je chyba w niedzielę 20.01 i zaprosimy z mojej strony: rodziców, braci i siostrę (chrzestna) z chłpoakiem a ze strony małża jego rodziców, siostrę (któreś nie przyjedzie bo będzie musiało zostać z chorą babcią) i drugą siostrę z mężem i córeczką oraz chrzestnego z zdiewczyną (nie wiadomo czy będą, bo chrzestny jest wogóle jedną wilką niewiadomą i jak dla mnie tematem tabu, bo nie chcę się denerwować, ale ten człowiek nie przejawia żadnego zainteresowania swoją chrześnicą)
Zrobię góra 2 sałatki i trochę wędliny 2 lub 3 ciasta, kawka herbatka, jakiś soczek, no i wiadomo tort, tylko nie wiem jeszcze czy upiekę sama czy zamówimy u znajomej cukierniczki.
No i tak to widzę, a co i jak będzie to wszystko "wyjdzie w praniu"
A co do prezentów, to nie wiem co kto kupi, co do niektórych osób czy w ogóle kupi, szwagierka (ta co ma córeczkę) się pytała co chemy dla Asi, tylko się jeszcze nad tym nie zastanawialiśmy.

[kasia191273]

Dziewczyny, prezentacja wyszla wspaniale. Ludzie lezeli ze smiechu, a to byl dowod, ze i temat, i realizacja wypadly tak, jak zaplanowalam. Pomogl w tym sam Dwurnik i jego malarstwo, przesmiewcze , cudnie karykaturalne wobec polskiej mentalnosci.
Dzieki za kciukasy!!!!! Pomogly bardzo!!!

[Aranka]

kasiu - gratuluję!!!! Chciałabym byc na tej prezentacji....

[kamilka23]

Kasiu gratuluje udanej prezentacji!!!!

TZ na temat jego zajmowania sie dzieckiem i domem sie nie wypowiadam. Wlasnie przyszedl z pracy i... spi... Odpuszcze mu, bo dzisiaj Antonowka od 1szej do 3ciej w nocy sie darla.

A my po wazeniu i mierzeniu. Dlugosc: marne 69cm, ale czego sie spodziewac jak mama ma tylko 155cm. Drugi knypek nam rosnie. Waga, do piorkowej sie nie zalicza przy tym wzroscie, bo az 8,9kg!!! Jak ona to osiagnela jak prawie nic ostatnio nie je??

Garnuszki polecam wziac zapasy jedzenia i picia, ale UWAGA, moja kolezanka leciala tydzien temu do Irlandii i zabrali jej jedna butelke z piciem i czesc jedzenia. Przepisy!! Ale z tego co wiem, to do Irlandii sa bardziej wzmozone kontrole. Polecam Ci tez zaprzyjaznic sie z kims chetnym do pomocy, bo samemu z dzieckiem na lotnisku i w samolocie jest czasem bardzo ciezko. Mozesz tez poprosic o pomoc obsluge samolotu i pamietaj, ze z dzieckiem masz pierwszenstwo przy wsiadaniu na poklad. Zyczymy udanego i spokojnego lotu!!!!

Urodzinki ja juz pisalam, ze w dniu urodzin Antonowki lecimy do Pl na swieta, wiec w tym dniu zadnej imprezki nie bedzie. Po powrocie mam zamair zaprosic znajomych i siostre na kawe i ciasto, to wszystko.

A dzisiaj mialam napad szalu, dostalam od tesciowej gwiazke z papieru do okna (taka swiateczna z lapka), ale niestety nie umialam jej poskladac. Wpadlam w szal i roztargalam ja na malenkie czesci. Glownie dlatego, ze mi spadla i zniszyczyla moj ulubiony kwiatek i dotego posypal sie z niej brok i wszystko sie swiecilo. Teraz mi troche zal, bo ladna byla. Ale taki ze mnie zlosnik

Marti Lurka jak ksiezniczka w tej sukni, cudnie wygladalyscie!!!!

[Aranka]

kamilko - ja jak się raz na ruski rok totalnie wścieknę to wydaję taki złowieszczy ryk i też uda mi się co nieco zniszczyć...porwać, podeptać - rypnąć do kosza albo wywalić totalnie z szafki na podłogę jak coś mi tam nie leży jak trzeba...! Ale potem odczuwam ulgę....


EDIT : mój domek dzisiaj

[sohf]

Elu fajna ta bluzeczka z NEXTa to jest takie 2w jednym? ten sweterek tez fajny, tylko sporo osób licytuje więc cena pewnie będize mniej fajna niż tej bluzeczki
ja ostatnio znów zwizytowałam lumpka i kupiłam Kubie dwie super cieplutkie bluzy z NEXTa, po 6zł, chyba zacznę częściej odwiedzać te sklepy :P chciałam też TŻ'ta namówić na fajna koszulę taką lila w drobniutką czarną krateczkę, ale on stwierdził, ze w takim kolorze chodzić nie będzie:P a wyklądał na prawde fajnie. no ale cóż...

[Aranka]

Ostatnio dla facetów modne są róże czy fiolet. Mo się pdoaobają bluzy dla facetów gdzie jest połaczenie koloru khaki lub kako i pudrowego różu....

[AgaGuernsey]

Napisane przez kasia191273

Boze, czy jest tu jakis chlop, ktory zachowuje sie normalnie tj. uczestniczy w domowym zyciu aktywnie???? Kto wychowuje takie niemoty???

Kasiu no to ja niestety musze pochwalic mojego Tzta. Niestety, bo w ten sposob wyjdzie, ze to ja jestem ta niedobra, bo siedze w domu i nic nie robie.
Ale fakt jest taki, ze Tz chodzi do pracy, robi zakupy i gotuje, a ja sprzatam, piore i prasuje.
Od wielkiego swieta cos ugotuje, ale to musze miec na to dzien. No i oczywiscie zajmuje sie Wiktoria, chociaz jak Tz jest w domu, to jemu kaze Wiktorie kapac.
Zyc nie umierac.
Oczywiscie zgrzyty sa, tak z mojej, jak i jego strony, ale w ktorym malzenstwie jest doskonale?

[kasia191273]

Napisane przez Aranka

kamilko- ja jak się raz na ruski rok totalnie wścieknę to wydaję taki złowieszczy ryk i też uda mi się co nieco zniszczyć...porwać, podeptać - rypnąć do kosza albo wywalić totalnie z szafki na podłogę jak coś mi tam nie leży jak trzeba...! Ale potem odczuwam ulgę....

hmmm, ja sie dre i wale piescia w sciane srednio raz na tydzien, tez jestem zlosnik i niecierpliwus okropny, jak to Strzelec))

Napisane przez Aranka

EDIT : mój domek dzisiaj

Wow, to juz calkiem konkretne lokum. Ile metrow bedzie?

[kasia191273]

Napisane przez AgaGuernsey

Kasiu, no to ja niestety musze pochwalic mojego Tzta. Niestety, bo w ten sposob wyjdzie, ze to ja jestem ta niedobra, bo siedze w domu i nic nie robie.
Ale fakt jest taki, ze Tz chodzi do pracy, robi zakupy i gotuje, a ja sprzatam, piore i prasuje.
Od wielkiego swieta cos ugotuje, ale to musze miec na to dzien. No i oczywiscie zajmuje sie Wiktoria, chociaz jak Tz jest w domu, to jemu kaze Wiktorie kapac.
Zyc nie umierac.
Oczywiscie zgrzyty sa, tak z mojej, jak i jego strony, ale w ktorym malzenstwie jest doskonale?

STETY, kochana, STETY!!!

nalezysz do malo licznej grupy szczesciar

[Aranka]

Napisane przez kasia191273

hmmm, ja sie dre i wale piescia w sciane srednio raz na tydzien, tez jestem zlosnik i niecierpliwus okropny, jak to Strzelec))



Wow, to juz calkiem konkretne lokum. Ile metrow bedzie?

Domek jest typu bliźniak - pół nasze pół rodziców. Każda połówka 115 metrów żaden szał wielkościowo - myślę, że mógłby być większy....

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Kasia, wiedziałam że tak będzie!

Napisane przez sohf

Elu fajna ta bluzeczka z NEXTa to jest takie 2w jednym? ten sweterek tez fajny, tylko sporo osób licytuje więc cena pewnie będize mniej fajna niż tej bluzeczki

ten sweterek to 2w1, a tych sweterków kamizelek jest dużo, więc moze coś upoluje i ja wkleiłam rozm 40 a potrzebuje 38.

Aranko, marzę o takim czymś ze zdjęcia Ale jestem dobrej mysli ze kiedys bedzie nas stac na kawałek trawy a później na jakąś lepiankę

Dzięki temu ze mąż wrócił wczesniej z pracy i zajął się małym, zrobiłam na obiad schab w sosie czosnkow-pieczarkowym-jasio zjadł całego kotleta. A w piekarniku siedzi ciasto drożdzowe ostatnio robiłam je w styczniu
Przy okazji słukłam mój ręcznie osobiście malowany słoik wraz z 1kg cukru
Teraz chłopaki wyszli na dwór... ja umyłabym włosy ale zapowiadał sie pan od tej ankiety muzycznej, miał przyjsc z kasą i sie grubo spóźnia


Piją wasze dzieci przez słomkę? Ja tak dla picu dałam Jasiowi wczoraj taką normalną. Zassał się ze hoho! A po obiedzie wytrąbił więcjej niz pół soczku Gerbera! Zazwyczaj soczki pomagałam mu wypijać bo skwasiłyby się.
Kupiłabym mu kubek ze słomką, ale w sumie to od niedawna z niekapka pije a przedwczoraj nowy ustnik załozyłam, więc szkoda wyrzucać juz.
Może narazie będzie pił po dorosłemu

[kasia191273]

Aranko Ja uwazam, ze 100 m. to wystarczajaca powierzchnia, sami chcemy kupic cos takiego kiedys. Polacy buduja sobie chyba takie 400 m. chalupy z nadzieja, ze beda tam kiedys mieszkac wielopokoleniowo, tymczasem dzieci sie wynosza na swoje po jakims czasie (malo kto chce mieszkac z rodzicami) i zostaje potem dwoje ludzi na takich powierzchniach, ktore trzeba ogrzewac itd., koszty ogromne. Mam w rodzinie kilka takich przykladow.

Elu Nina pije normalnie z kubka. Bez ustnika i bez slomki. Podaje jej, bo sama rozlewa dookola, ale potrafi normalnie pic, bez polewania sie po brodzie.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez kasia191273

Elu Nina pije normalnie z kubka. Bez ustnika i bez slomki. Podaje jej, bo sama rozlewa dookola, ale potrafi normalnie pic, bez polewania sie po brodzie.

A Jasiowi tez tak daje, najbardziej tak mu się podoba, ale muszę przytrzymywac bo on najchętniej przechyliłby cały kubek, a z moją pomocą jest ok.

Przyszła dzis paczka z tą przeplatanką. Bardzo ładna, duże i kolorowe te klocki, ale Jasia średnio porwała

[AnitaSuska]

[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;5919297]
Piją wasze dzieci przez słomkę? Ja tak dla picu dałam Jasiowi wczoraj taką normalną. [/quote]

Tak Macius ma bidon ze slonka i juz od jakiegos czasu lapie o co chodzi
jednak najlepiej kocha picie z kubkow dla doroslych i niezle mu to idzie,,dletego,ze wczesnie zaczynalnie planuje niekapka w ogole nabywac

Kasiu gratulacje

Aranko swietnie sie zapowiada chacjendaja tez mam ochote i nawet juz prjekt mam w glowie

a ja dzis ledwo zipie,chyba przemeczenie,dzieci chore wiecznie u mnie,ja zagladam im w buzki,pokazuje jak maja mowic itd,i sama dzis chodze ledwo,glowa mnie nawala,drze,zdycham,miala m isc na wieczor andrzejkowy z ludzmi z pracy,ale odpuszcze;/a maly nadal zasmarkany,9dzien;/

Zabko witaj,dzieki za zyczenia dla Maciusia

czy Wasze dzieci spia w nocy wpizamkach,pajacach,czy moze z golymi stopkami??bo dzis uslyszlaam teorie,ze jak maja bose stopki,to sie nie wykopuja,a Macio zawsze spi w pajacyku bawelnianym..

[kasia191273]

moja w pizamie, ktora sklada sie z bluzki z dlugim rekawkiem i polspiochow (spodenki ze stopkami), no i zawsze w spiworku

aha, caluski spoznione dla 'malych' jubilatow: Maciusia, Wiki, Marysi, Malwinki i Kuby, ale prawdziwe to beda za miesiac lub dwa))

BTW:

NIKOLA KONCZY DZIS ROCZEK!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Wszystkiego, wszystkiego naj! Nita czekamy na fotki z tortem!

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez AnitaSuska

,a Macio zawsze spi w pajacyku bawelnianym..

Jasio też, ale jestem spokojna ze jak się wykopie to nie zmarznie. Szukam tera spodenek takich pizamowych, bo mamy kilka bluzeczek a nie ma ich do czego załozyć.

NIKOLA, 100 lat!!! po niemiecku to chyba spiewają Hoch soll sie leben!
Zdrówka dzieczynko mała, uśmiechu na Twoim buziaku i rodości z dziecinstwa!!
No to korowód I urodzin otwarty

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Ktoś urósł czy ktoś sie skurczył ?

[taika]

: cmok::r oza:

NICOLA-W pierwszym wagonie olbrzymie słonie.
Dalej żyrafy... lisy... niedźwiedzie...
Na samym końcu pyszny tort jedzie...
Zające z miną uśmiechniętą wołają:
"Dziś jest Twoje święto..."
Jadą do Ciebie życzenia... jadą...
100 lat kochanie!!!!

A u nas chorobstwo jak sie przyplatalo tak siedzi,Sebastian 2 tyg w domu siedzial,oczywiscie nastepna Marysia,a na koniec padlo na mnie i TZ a wiec siedze zasmarkana z bolem glowy,gardla i nie mam na nic sily.

Jesli chodzi o picie z slomki to Marysia zalapala juz na wakacjach.
A na roczku tez kilka osob bedzie z mojej strony rodzice ,2 siostry z rodzinkami,i brat z dziewczyna,a od TZ mama i siostra z mezem i synkiem.Wszystkich razem wyjdzie ok 20 osob z dziecmiMysle o salatkach,kanapeczkach, tort ,placki z dwa.

Kasi-dziekujemy za pamiec i zyczenia

[Anulka33]

100 lat dla Nicolki ,samych radosnych dni w zyciu i dużo ,duuuuuużo zdrówka !!
Aranko ,domek piekny ale szybko juz postawiliście ,a niedawno pokazywałas nam tylko puste miejsce ,

[AnitaSuska]

Kasiu dzięki za życzonka
Elu pewnie wypralas zabawke w wysokiej temperaturze i sie skurczylahehehe fajny pomysl

No i przede wszystkim najslodsze buziaki dla naszej pierwszej rocznej Panienki Nikolki!!sto lat Aniołeczku,rośniuj zdrowa i szczęśliwa):roza :

Taiko zdrowka dla calej rodzinki,u nas podobnie,ja polamana,maly zasmarkany,oby nie zeszlo nizej!

[Aranka]

Domek budujemy od lipca...Na przyszłe wakacje chcemy się przeprowadzić. Projekt mieliśmy ograniczony przez działkę i wytyczone granice...8m z jednej 6 z drugiej, poza tym finansowo - oby dach nie był zbyt skomplikowany bo koszt dachy jest ogromny. No i wyszło takie coś do stodoły podobne, żadna rewelacja wizualna, prosty jak budowa cepa ale mam nadzieję, ze będzie przytulny....

Czyli dziś zaczęliśmy inaugurację imprez roczkowych....

Nikola

Dużo zdrówka i uśmiechu na buźce, oby łezki omijały Cię szerokim łukiem!

[marti86]

Spoznione ale najszczersze zyczonka dla naszych pociech
szczegolne dla Niki ktora ma dzis swoje pierwssze urodzinki:cmo k:

Dziekujemy wszytskim za cieple slowasa dla mnie na wage zlota

Kasiu trzymalam kciuki mam nadzieje ze wystapienie bylo udane!!wlasnie docztalam-gratulacje

Anitko wlasnie swieta beda dobijajace bo mama wyjezdza braci nie ma i zostane sama
tort makowyz dwoma masami smietanowa i kawowa na bazie budyniu wlasnej roboty.byl pyszy,

Elu ja wiem ze nie tylko mi jest ciezko ale Wy chociaz macie sie do kogo przytulic wieczorem a ja niei jeszcze jak bylismy razem ciagle slyszlalam ze ja nic nie robie tylko calymi dniami siedze na wizazu i ze sie do niczego nie nadaje tylko do spania i wizazowania,ze mam zle metody wychowawcze a palca do wychowania nawet nie przyklada.nie wspomne o tym ze ani razu nie zmienil malej pampersa, nie wykapal(kilka razy byl przy kapieli)nie nakarmil, nie polozyl spac,nigdy z nia nie zostal sam na sam dluzej niz 15min, nie poszedl z nia na spacer.na noce wracal alboi nie wracal (twierdzac ze zostaje u babci) ale po uprzednich libacjach z kolegami.
budzenie nocne-u mnie wczoraj byl koszmar doslownie co 15-20min o 7 zanioslam mala mamie i kimnelam sie godzinke potem z nia godzinke i podczas drugiej drzemki tez jej towarzyszylam i troche pomoglo.
ja daje parowki dla Laury.nic jej sie nie dzieje kupuje jej wlasnie morlinki i berlinki.mamznajoma ktora pracuje na produkcji morlinek i berlinek(zaklad morliny widze z okna)i ona mowila ze mozna je spokojnie dawac bo nie ma tam tych swinstw ktore zazwyczaj spotyka sie w parowkach nie wierzylabym na slowo ale sama ma male dziecko ktore pilnowala moja siostra cioteczna i ona temu dziecku kupowala te parowki wiec chyba mowila prawde.
zdjecia swietne

Malgogaj tak to Alanektaki duzy to on nie jestLaura go przerosla co widac na zdjeciachubior z H&Mkoszula z krawatem bodajrze 35zl a spodenki nie wiem ile kosztowalyale tez tam kupione

Anitko, Taiko zdrowka zycze

ja urodzinki robie o 17 zebym nie musiala obiadu serwowac.owoc, ciasto, chipsy, slodkosci i jakies kanapki ewentualnie.o prezentach nie mowie bo uwazam ze kupia to na co kazdego stac.powiedzialam chrzstnym ze do buta maja nicnie kupowac bo sie wystarczajaco wykosztowali na chrzciny.dostala zlota bransoletke z wygrawerowanym imieniem i data ur zloty lancuszek z medalikiem i jeszcze w koperte wlozyli 100 zebym dokupila cos dla niej do zabawy.,myslalam ze ich ubije bo zdaje sobie sprawe ile to kosztowalo.mowilam dla mojej kolezanki ktora jest crzestna ze ma nic nie kupowac.ubrala mala do chrztu dech i mech(ja kupilam tylko body i rajstopki),za ubior wyszlo160zl plus prezent.teraz mikolajki potem swieta i urodziny.ja naprawde nie wymagam prezentow.tymbardziejze dziewczyna studiuje dziennie w weekendy pracuje i prakycznie zyje na wlasny rachunek.laura jeszcze nie rozumie o co chodzi.najwazniejsza jest obecnosc cioci a nie prezentyona odpowiedziala mi na to ze to jej gwiazdeczka i wydajac na nia pieniazki ma wielki usmiech na twarzy
Laurencja nie umie pic ze slomki-nie umie ciagnac ale za to zasuwa jak stara z butelki od kubusiaplay.kiedys mojej kuzynki corcia amelka pila idalysmy jej sprobowac bardzo jej sie spodobalo

[Aranka]

marti - Laurka w chrzciny wyglądała cudnie! Napisałam posta i mi go zeżarło - teraz dopiero się dopatrzyłam...Alan przy niej wygląda karakanowato! Wniosek -albo ona taka duża albo z niego taki okruszek!A ty wyglądałaś jak zwykle ślicznie! Masz boskie włosy - takie lśniące i ten twój kolor jest rewelacyjny!
Co do tortu....podasz przepis???
Szkoda, ze z Hubertem układa się jak układa...zasługujesz na miłość, przytulenie, szanowanie. Nie tylko Laurze nalezy się tatuś - tobie również potrzebny jest mężczyna u boku! Współczuję ci i podziwiam zarazem, że często przebywasz z małą kilka tygodni sama bez mamy, że musisz sobie sama dawać we wszytskim radę...Nie odniosłam się do letniej PW bo mi szczeka opadła, ręce również i poza tym kilku rzeczy nie zrozumiałam. Lada dzień pozbieram to do kupy i odpiszę. trzymaj się kochana - my dziewczyny z Mazur jesteśmy silne!

[AnitaSuska]

Martitko ja tez bardzo trzymam za Ciebie kciuki,darze Ciebie wielka sympoatia,mimo,ze sie nie znamy,razem rodzilysmy wreczjestes ciepla,cudowna osoba i jestem pewna,ze to zostanie nagrodzone przez los..moze teraz jest smutno i zle,ale wszystko ma swoj cel,zycie jeszcze szykuje cos wspanialego dla Ciebie-zobaczysz!!!jestes zaradna ,samodzielna,a do tego mloda,piekna!Hubert to dzieciak przy Tobie!poradzisz sobie,a jemu kiedys szczeka opadnie!w ogole podziwiam Cie,tort musial byc pyszny,uwielbiam kawowe i makowe klimaty mniam!przesylam mase pozytywnych fluidow!juz wiecej nie bede dopisywac,mam nadzieje,ze poczujesz te fluidki!!!

Aranko jaka stodola?swietny ksztalt,dobra bryla,moi znajomi wybudowali dom i jest taki ni w pi ni w oko,jakis maly dach,male okna dziwnie,wiec proporcje sa bardzo wazne,a Wasz jest wlasnie taki proporcjonalny..nie znam sie na tym,kieruje sie tym ,co mi sie podoba i dobrze graa u Was gra!ale mi sie chce wlasnego domku!!ale moj maz nie nadaje sie,tam trzeba zawsze cos montowac,dokrecic,przycia c itd,a ja czekam na wyniesienie sloikow do piwnicy miesiac;/dobrze,ze w innych sprawach miesiac czekac nie musze hehehehe

[marti86]

Aranko wiem ze moja wypowiedz letnia byla bardzo chaotyczna:/ale pisalam to w takim stanie ze mam nadzieje ze wybaczylyscie mi toz reszta ja mam tendencje do braku ladu i skladuw pisanych przez siebie tekstach,zawsze jak pisalam prace z j.polskiego to ja 10razy musialam poprawiac a tu zazwyczaj napisze wysle a potem czytam i lapie sie za glowe:P
Laura jest rzeczywiscie duza a Alanek bardzo drobniutkia taki kochany i calusny ze hoho.Laura go bije, gryzie a ona biedny przed nia ucieka.podejdzie do niej do lozeczka to ta go pac po glowie.tlumacze jej(choc ona nie rozumie)mowie zdecydowanie wyzszym tonem niz zwykle zeby wiedziala ze nie jestem zadowolona z tego co robi ale ona i tak robi swoje,jest okropnie wredna czasami.wkwestaich nasladownictwa czy pokazywania to o co sie ja prosi jest genialna.pokazuje paluszkiem co chce jak sie zlosci rzuca tym co ma w zasiegu reki.rzuca sie na ziemi jak jej czegos nie pozwalam wziac np wczoraj wziela i najadla sie sudokremu a jak jej zabralam to myslalam ze mi bebenki pekna.
jesli chodzi o Huberta to naprawde jestciezko.a boje sie co bezie dalej.swieta mnie przerazaja po prostu.mam nadzieje ze bedzie juz coraz lepiej a nie gorzej bo narazie mam tendencje spadkowa:/ma zal jak patrze na normalne pary, rodziny jak ojcowie bawia sie z dziecmi, jak widze Wasze wspolne zdjecia.placze zawsze wtedy

wlosy maja kolor naturalny.dla kobietek ktorym przetluszczaja sie polecam elseve rozowy(wyszedl niedawno)musialam myc codziennie teraz myje raz na 3dni i jest ok.
przepis dam tylko musze mame zgwalcic zeby mi napisala bo robilam pod jej nadzorem i nie pamietami przyokazjiwrzuce na tego kurczaka w sosie slodo kwasnym.
jesli chodzi o kwestie Twojego domku to mysle ze taka powierzchnia to swiat i ludzie.my mamy uzytkowej 170 z czego zabrane jestprzez milene i przemka 60m(lazienka i kuchnia zrobiona jestzpiwnicy wiec to sie wliczalo jako pow gospodarcza)i zostalo az nadto.mamy3 pokoje plus 1 wielki salon kuchnie i lazienke. korzytsam tylko z sypialni, ze swojego drugego pokoju tylko wtedy jak siedze na kompie w salonie bardzo rzadko bo nawet jak ktos przychodzi to siedzimy w kuchni bo jakos tak przytulniej jest
piszesz o dachu.masakryczny koszt.my musimy zmienic ale puki moj tatus laskawie nie przepisze domu na moja mame to nic nie mozna ruszac zeby potem sobiew brode nie pluc ze mu chate wyremontowalismy a on sobie ja wezmie(dom jest mojego ojca i przemek zrobil duzy bal bo ojciec nie za bardzo chce oddac dom wzamian za polowe zakladu ktora nalezy do mamy)
a powiedz mi jeszcze jak bedziesz ogrzewac chalupe??gaz??a moze kominkowe??a moze jedno i drugiekominek super sprawa-polecam.mozna sie swietnie zrelaksowac!!



wogole to dziekuje dziewczynyjestescie dla mnie swego rodzaju azylem choc i Wam ostatnio trulam tylki glupotami.tak mi sie odmienilo.i czasami jestem nieznosna ale jakos to musi ujsc ze mnie bo inaczej bym eksplodowala.jak gadam bzdury to przymknijcie okoide po przepis.

[marti86]

80dkgpiersi z indyka lub kurczaka
6lyzek oleju
2cebule
3lyzki otcu winnego
2 lyzki koncentratu pomidorowego
2-3 szklanki bulionu
2lyzki miodu(najlepszy ten jasny o stalej konsystencji)
szczypta mieszanki ziolowej-majeranek,tymianek,oregan o,pietruszka, sos sojowy,pieprz solczosnkowa,sol.
zawsze najwiecej daje organo i tymianku bo daja takifajny aromat.
wiadomo najpierw mieso obsmazyc z 5min potem wlac bulion i dodac posiekana cebulezagotowac i dusic pol godz potem reszte przypraw i dusic z 15 min az wygotuje sie woda na tyle zeby nie trzeba bylo zageszczac maka
smacznego
na tort postaram sie w niedziele bo jutro nie dam rady-do20.30bede w szkole:/

[marti86]

tort makowy
25dkg maku
8jaj
6dkg bulki tartej
25dkg cukru pudru
cukier waniliowy
1 lyzeczka proszku do pieczenia
rozbite orzechy wloskie dla smaku

masa(potrzebne beda dwie porcje masy)
lyzka maki pszennej
1/2 lyzka maki ziemniaczanej
1/4litra mleka
2jajka
0.5szklanki cukru
cukier waniliowy
1kostka kasi lub masla(najlepiej pol na pol)

tort
mak sparzyc,odsaczyc i zmielic w maszynce dwa razy.ubic bialka dodajac cukier dodac zoltka, bulke tarta i mak lekko wymieszac i cukier waniliowy w sredniej tortownicy na conajmniej godzine zaczynajac od 150st potem 180.przekroic na dwie czesci i wlozyc mase

masa
rozbic jajka z cukrem dodajac mleko cukier waniliowy i make roztrzepac na gladka mase i zagotowac do konsystencji budyniu.
ostudzona dodawac do masla po lyzce i ucierac.

druga porcje masy tak samo jak pierwsza z tymze dodac troche kawy rozpuszczalnej rozpuszczonej w wodzie albo w wodce pod koniec ucierania.
i przelozyc

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Marti, tego kurczaka to z ryżem? A Anita ma rację, kiedys los sie odwróci na twoją korzyść. A widzisz jakąś możliwośc dogadania się z Hubertem?
Marti, ja tez robię tort makowy, ale masę robię gotową czekoladową drOetkera, (delecty nie dobra) fajna, sztywna

Aranko, nasi znajomi wybudowali dom podobny metrażem do waszego, tzn waszej połowki. I nazywają go kurnikiem Ale wg mnie jest akurat.

Wiecie co... Jasio chyba jednak lada dzien zacznie chodzić. Jeszcze dziś mówiłam koleżance ze to nie realne zeby rok podeptał, a po południu duuużo stał, przechodził od ławy do kanapy i w sypialni od komody do łózka 4 kroki.