Polecamy:

**201605090956** · 2011-08-03, 23:21

Aż mi się przykro zdeczka zrobiło. Pewne damy sobie tu wchodzą i obficie komentują to co piszę w swoich wątkach/klubach, biegają za mną po forum - Mam dosyć. Nie będę więcej prywatnych moich spraw opisywać, bo widzę, że dla niektórych to jest polewka. Gratuluję poczucia humoru miłe panie

- tak to jest sarkazm.

Dlatego mocno edytowałam. Mam dość. Szczegóły będą na PW - ograniczę chyba jeszcze bardziej moją aktywność na forum.

Ervisha · 2011-08-04, 09:34

Cytat:

Napisane przez slodka_kicunia_17_wera

Nie, trafiłam na kilku palantów w wieku gimnazjalnym - licealnym Nikt nie zareagował, rodzina udawała, że nic się nie dzieje, albo mnie obwiniała - tak jest po dziś dzień. Dopiero na studiach dostałam pomoc psychologa, dzięki przyjacielowi, nie rodzinie. Nie wszyscy mają silny charakter by to wytrzymać, rzecz z resztą kto by to wytrzymał? Raczej nikt.

A rodzicie - do wieku lat 12 było całkiem normalnie - potem było co raz gorzej - z roku na rok.

Edit: Edytowałam moją historię - widzę, że część dam traktuje to jako rodzaju swojego zabawę.

To nie jest zabawa

Bo znam takowe panie tutaj na wizażu, co uważają moją historię za bzdurę - niestety to nie bzdura - Polska rzeczywistość miłe panie

Mam dosyć czytania i komentowania moich postów - przez osoby, którym wydaje się, że lubią wbijać mi szpilę w plecy.

Dziękuję Winky za edycję

Ja Ci wierzę i na prawdę współczuję.

Mam nadzieję że masz jakiś przyjaciół

Eside · 2011-08-04, 22:25

Hmmm, chyba najlepszym dla mnie rozwiązaniem będzie na razie,a może już w ogóle nie wchodzenie tu. : < Owszem,gdy czytam posty,jak ktoś piszę,ze wyleczył się ED wiadomo,że lżej i dodaję to otuchy i wiary,ale wciągam sięza bardzo w czytanie tyc postów,które mogą być dla mnie szkodliwe.Jak siedze na komputerze od razu na wizaż wchodzę.

Pytałam sie psychologa,ona powiedziala,ze jak zle na mnie to wplywa,to abym nie wchodzila,a jak wlasnie sa posty,co pisza ludzie,ze sie wyleczyli to mogę czytać.

Ale jednak nie chce chyba zyc choroba,chociaz wiem ze bedzie mi ciężko.
Ale nie chce niczego marnować,chcę do cholery być jak kiedyś,życ jak kiedyś.Boję się,bo wiem,ze to bedzie trudne,ale muszę wierzyć w końcu!

Muszę sobie to wszystko przemysleć,wszystko poukładać,zastanowić się nad swoimi zainteresowaniami,zajac sie czymś,odsunąć myśli od jedzenia.Moze sie uda ,mam nadzieję,że psycholog mi pomoże w wyzdrowieniu.

Ze wyjdę na prostą kiedyś i będę cieszyła się życiem .
Tak więc dziewczyny żegnam Was i życzę powodzenia tym które zmagają się i walczą ,a takze chcą przede wszystkim wyzdrowieć

UDA NAM SIĘ!
tylko kurde,korcilo mnei bedzie aby tu wejsc...

moze da sie jakas zablokować strone aby nie wchodzić,co?

Dekas · 2011-08-04, 22:47

jak masz na kompie kilku użytkowników to z pozycji admina w panelu sterowania możesz zablokować stronę dla danego użytkownika. Jak masz tylko jednego użytkownika siebie i jest to automatycznie admin to nie bardzo się da. Możesz napisać do moderatora i poprosić o ban tymczasowy

Eside · 2011-08-04, 22:59

a kto jest moderatorem?

to ja moze ban tymczasowy bym poprosiła

Dekas · 2011-08-04, 23:15

Cytat:

Napisane przez Eside

a kto jest moderatorem?

to ja moze ban tymczasowy bym poprosiła

na stronie głównej dietetyki na samym dole są wypisani moderatorzy i admini

colson · 2011-08-05, 11:21

trzeba uważać, bo zamiast pomagać przez niektóre urzytkowniczki możemy sie pograzyc w chorobie bardziej...

Ervisha · 2011-08-05, 11:28

Cytat:

Napisane przez colson

trzeba uważać, bo zamiast pomagać przez niektóre urzytkowniczki możemy sie pograzyc w chorobie bardziej...

Masz kogoś konkretnego na myśli? I wybcz ze pytam. Ty też chorujesz ?

mickey_mouse · 2011-08-05, 12:31

chyba każda dziewczyna udzielająca się na kz ma problem z ed..

Ervisha · 2011-08-05, 12:37

Cytat:

Napisane przez mickey_mouse

chyba każda dziewczyna udzielająca się na kz ma problem z ed..

Niekoniecznie. Niektóre osoby wyszły z ED i udzielają tylko porad

mickey_mouse · 2011-08-05, 12:52

ok, no to ma/miała, w każdym razie temat nie jest nikomu obcy ;-)

Ervisha · 2011-08-05, 12:53

Cytat:

Napisane przez mickey_mouse

ok, no to ma/miała, w każdym razie temat nie jest nikomu obcy ;-)

No tak..... A jak tam u Ciebie ?

olik187 · 2011-08-05, 12:56

co oznacza za niski poziom płytek krwi? wie któraś z was może?

Ervisha · 2011-08-05, 13:11

Cytat:

Napisane przez olik187

co oznacza za niski poziom płytek krwi? wie któraś z was może?

Cytat:

objawy i przebieg - obniżenie poziomu płytek krwi może być spowodowane wieloma różnymi czynnikami.
Należą do nich:

ostre infekcje (w tym poważne infekcje uogólnione),
zespół wykrzepiania śródnaczyniowego,
choroby autoimmunologiczne,
toksyczny wpływ leków i chemikaliów,
układowe choroby tkanki łącznej,
choroby krwi i szpiku kostnego (w tym białaczki).

Układ krzepnięcia ma dużą rezerwę bezpieczeństwa i nawet wyraźne obniżenie się płytek krwi (do 50 x 109/l) nie daje zwykle żadnych objawów, ale należy zachować dużą ostrożność, ponieważ narastające, nie leczone obniżanie się poziomu płytek krwi (do poziomu poniżej 20-30 x 109/l) grozi poważnymi powikłaniami pod postacią krwawień do różnych narządów.

.

Dekas · 2011-08-05, 14:00

Cytat:

Napisane przez Ervisha

.

też prawda, ale na płytki witamina B1.

a i mogę podać anglojęzyczne artykuły (się innych nie czyta ostatnio

)

colson · 2011-08-05, 15:09

Cytat:

Napisane przez Ervisha

Masz kogoś konkretnego na myśli? I wybcz ze pytam. Ty też chorujesz ?

Chodzi mi o to, że prowokują, nie chcą wyzdrowieć a się udzielają wśród dziewczyn które chcą i mają na nie zły wpływ.
Tak, choruję. Na anoreksję restrykcyjną.

Ervisha · 2011-08-05, 15:13

Cytat:

Napisane przez colson

Chodzi mi o to, że prowokują, nie chcą wyzdrowieć a się udzielają wśród dziewczyn które chcą i mają na nie zły wpływ.
Tak, choruję. Na anoreksję restrykcyjną.

Pierwszy raz o takiej słyszę na prawdę

olik187 · 2011-08-05, 15:17

restrykcyjna to taka że się ogranicza jedzenie do minimum bo jest jeszcze bulimiczna przecież...

Ervisha · 2011-08-05, 15:19

Cytat:

Napisane przez olik187

restrykcyjna to taka że się ogranicza jedzenie do minimum bo jest jeszcze bulimiczna przecież...

Tak myślałam. A Tobie jak idzie ?

colson · 2011-08-05, 16:46

Cytat:

Napisane przez olik187

restrykcyjna to taka że się ogranicza jedzenie do minimum bo jest jeszcze bulimiczna przecież...

są tylko te dwie: bulimiczna i restrykcyjna
restrykcyjna jest, tak jak mówi olik, bez przeczyszczaczy tylko ograniczanie do minimum/ zera + ćwiczenia...

a ty, ervisha? jak tam?

Ervisha · 2011-08-05, 17:03

Cytat:

Napisane przez colson

są tylko te dwie: bulimiczna i restrykcyjna
restrykcyjna jest, tak jak mówi olik, bez przeczyszczaczy tylko ograniczanie do minimum/ zera + ćwiczenia...

a ty, ervisha? jak tam?

U mnie na razie pod górkę

Cieszę się. A Tobie jak idzie?

colson · 2011-08-05, 19:33

czemu pod górkę?
u mnie szczęście w nieszczęściu - choroba mnie oszukuje, ale plus jest taki że wreszcie potrafie sama to zauważyć

mimi0290 · 2011-08-05, 20:44

Bardzo proszę rzucić obiektywnym okiem czy na tym mogę przytyć (nie chcę

) ? Miałam przechodzić chwilowo na U, ale chyba wskakuję na P bo się obżeram.

I 4 kromki chrupkiego z dużą ilością domowego twarożku z rzodkiewką + pomidor na nie
II obwarzanek z makiem
III nieduży ziemniak, duże udko kurczaka z rożna, kawał kalafiora + 2 garście płatków śniadaniowych (just fit/ a'la cookie crisp)
IV 200g jogurtu 0% nat. , łyżeczka miodu, garść malin w cukrze + rożek maślankowo -cytrynowy (lód)
V jajecznica z 2 jaj na łyżeczce "pysznego duetu z masłem" , odrobinie cebuli, pół małego pomidora z chudą szynką drobiową
+ 4 śliwki, duże jabłko, łyżka miodu, pasek gorzkiej czekolady

Ervisha · 2011-08-05, 21:27

Cytat:

Napisane przez colson

czemu pod górkę?
u mnie szczęście w nieszczęściu - choroba mnie oszukuje, ale plus jest taki że wreszcie potrafie sama to zauważyć

Tfu ... miałam na myśli z górki

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Cytat:

Napisane przez colson

czemu pod górkę?
u mnie szczęście w nieszczęściu - choroba mnie oszukuje, ale plus jest taki że wreszcie potrafie sama to zauważyć

To tyl dobrego, ale jesz już coś troszkę. (jak nie chcesz to nie odpisuj)

colson · 2011-08-06, 18:02

tak, jem normalne ilości i w ogóle

ale choroba 'podtyka' mi różne dziwne pokusy, np zastąpienia tego tym, albo coś...

a, to cieszę się, że z górki

Ervisha · 2011-08-06, 18:11

Cytat:

Napisane przez colson

tak, jem normalne ilości i w ogóle

ale choroba 'podtyka' mi różne dziwne pokusy, np zastąpienia tego tym, albo coś...

a, to cieszę się, że z górki

Ale dajesz radę? I mam nadzieję ze z wagą też już ok

olik187 · 2011-08-06, 19:02

obecnie zwiększam jedzenie ale mam potworne skrety i bóle brzucha...macie jakies sposoby na to?

colson · 2011-08-06, 19:35

waga jutro, ale widzę po sobie że nie ma fajerwerków

olik, mówiłam ci że w dużej mierze trzeba zacisnąć zęby, bo to psychika oddziałuje na to, jak odbieramy nasze sensacje żołądkowe... weź sobie jakąś florę i nie myśl o tym

Ervisha · 2011-08-06, 19:40

Cytat:

Napisane przez olik187

obecnie zwiększam jedzenie ale mam potworne skrety i bóle brzucha...macie jakies sposoby na to?

zwiększyłaś czy wydaje ci się ze zwiększyłaś. wybacz ale jesli na kolacje jadłaś kromke chleba a zwiększyłaś do 1,5 czy 2 to i tak za mało. A te bóle brzucha to moze też sobie wmówiłaś co? Albo jesz zbyt ciężkostrawne rzeczy

colson · 2011-08-06, 20:51

często tak bywa, że brzuch boli od nadmiernego myślenia ' zjadłam za dużo,blablablabala'

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

Cytat:

Napisane przez mimi0290

Bardzo proszę rzucić obiektywnym okiem czy na tym mogę przytyć (nie chcę

) ? Miałam przechodzić chwilowo na U, ale chyba wskakuję na P bo się obżeram.

I 4 kromki chrupkiego z dużą ilością domowego twarożku z rzodkiewką + pomidor na nie
II obwarzanek z makiem
III nieduży ziemniak, duże udko kurczaka z rożna, kawał kalafiora + 2 garście płatków śniadaniowych (just fit/ a'la cookie crisp)
IV 200g jogurtu 0% nat. , łyżeczka miodu, garść malin w cukrze + rożek maślankowo -cytrynowy (lód)
V jajecznica z 2 jaj na łyżeczce "pysznego duetu z masłem" , odrobinie cebuli, pół małego pomidora z chudą szynką drobiową
+ 4 śliwki, duże jabłko, łyżka miodu, pasek gorzkiej czekolady

jeśli to jest obżeranie, to się boje co wg ciebie jest P....
same 0%, chrupkie zamiast masła, zero pieczywa w ogóle jakieś wszystko dietetyczne

2011-08-03, 23:21	#3421
201605090956 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-06 Wiadomości: 3 157	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] Aż mi się przykro zdeczka zrobiło. Pewne damy sobie tu wchodzą i obficie komentują to co piszę w swoich wątkach/klubach, biegają za mną po forum - Mam dosyć. Nie będę więcej prywatnych moich spraw opisywać, bo widzę, że dla niektórych to jest polewka. Gratuluję poczucia humoru miłe panie - tak to jest sarkazm. Dlatego mocno edytowałam. Mam dość. Szczegóły będą na PW - ograniczę chyba jeszcze bardziej moją aktywność na forum. Edytowane przez 201605090956 Czas edycji: 2011-08-03 o 23:38

2011-08-04, 22:25	#3423
Eside Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 117	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] Hmmm, chyba najlepszym dla mnie rozwiązaniem będzie na razie,a może już w ogóle nie wchodzenie tu. : < Owszem,gdy czytam posty,jak ktoś piszę,ze wyleczył się ED wiadomo,że lżej i dodaję to otuchy i wiary,ale wciągam sięza bardzo w czytanie tyc postów,które mogą być dla mnie szkodliwe.Jak siedze na komputerze od razu na wizaż wchodzę. Pytałam sie psychologa,ona powiedziala,ze jak zle na mnie to wplywa,to abym nie wchodzila,a jak wlasnie sa posty,co pisza ludzie,ze sie wyleczyli to mogę czytać. Ale jednak nie chce chyba zyc choroba,chociaz wiem ze bedzie mi ciężko. Ale nie chce niczego marnować,chcę do cholery być jak kiedyś,życ jak kiedyś.Boję się,bo wiem,ze to bedzie trudne,ale muszę wierzyć w końcu! Muszę sobie to wszystko przemysleć,wszystko poukładać,zastanowić się nad swoimi zainteresowaniami,zajac sie czymś,odsunąć myśli od jedzenia.Moze sie uda ,mam nadzieję,że psycholog mi pomoże w wyzdrowieniu. Ze wyjdę na prostą kiedyś i będę cieszyła się życiem . Tak więc dziewczyny żegnam Was i życzę powodzenia tym które zmagają się i walczą ,a takze chcą przede wszystkim wyzdrowieć UDA NAM SIĘ! tylko kurde,korcilo mnei bedzie aby tu wejsc... moze da sie jakas zablokować strone aby nie wchodzić,co?

2011-08-04, 22:47	#3424
Dekas Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Lokalizacja: Gliwice Wiadomości: 2 651	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] jak masz na kompie kilku użytkowników to z pozycji admina w panelu sterowania możesz zablokować stronę dla danego użytkownika. Jak masz tylko jednego użytkownika siebie i jest to automatycznie admin to nie bardzo się da. Możesz napisać do moderatora i poprosić o ban tymczasowy __________________ Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem. Anthony de Mello kocham Cię życie!

2011-08-04, 22:59	#3425
Eside Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 117	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] a kto jest moderatorem? to ja moze ban tymczasowy bym poprosiła

2011-08-05, 11:21	#3427
colson Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 336	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] trzeba uważać, bo zamiast pomagać przez niektóre urzytkowniczki możemy sie pograzyc w chorobie bardziej... __________________ Biologia R Chemia R cel : medycyna Ignavia corpus habetat, labor firmat

2011-08-05, 12:31	#3429
mickey_mouse Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 192	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] chyba każda dziewczyna udzielająca się na kz ma problem z ed.. __________________ Mimo, że zgubiłem się mimo, że zabrnąłem w mrok wymieszałem z błotem krew ocaleję mimo to

2011-08-05, 12:52	#3431
mickey_mouse Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 192	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] ok, no to ma/miała, w każdym razie temat nie jest nikomu obcy ;-) __________________ Mimo, że zgubiłem się mimo, że zabrnąłem w mrok wymieszałem z błotem krew ocaleję mimo to

2011-08-05, 12:56	#3433
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] co oznacza za niski poziom płytek krwi? wie któraś z was może?

2011-08-05, 15:17	#3438
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] restrykcyjna to taka że się ogranicza jedzenie do minimum bo jest jeszcze bulimiczna przecież...

2011-08-05, 19:33	#3442
colson Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 336	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] czemu pod górkę? u mnie szczęście w nieszczęściu - choroba mnie oszukuje, ale plus jest taki że wreszcie potrafie sama to zauważyć __________________ Biologia R Chemia R cel : medycyna Ignavia corpus habetat, labor firmat

2011-08-05, 20:44	#3443
mimi0290 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-04 Wiadomości: 1 906	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] Bardzo proszę rzucić obiektywnym okiem czy na tym mogę przytyć (nie chcę ) ? Miałam przechodzić chwilowo na U, ale chyba wskakuję na P bo się obżeram. I 4 kromki chrupkiego z dużą ilością domowego twarożku z rzodkiewką + pomidor na nie II obwarzanek z makiem III nieduży ziemniak, duże udko kurczaka z rożna, kawał kalafiora + 2 garście płatków śniadaniowych (just fit/ a'la cookie crisp) IV 200g jogurtu 0% nat. , łyżeczka miodu, garść malin w cukrze + rożek maślankowo -cytrynowy (lód) V jajecznica z 2 jaj na łyżeczce "pysznego duetu z masłem" , odrobinie cebuli, pół małego pomidora z chudą szynką drobiową + 4 śliwki, duże jabłko, łyżka miodu, pasek gorzkiej czekolady __________________ Odchudzanie z 85 na 63kg w 2011 2013: 75-72,1(10.03)...71,4(29.03) ...70,6...70............69.........67. .........65....... .

2011-08-06, 18:02	#3445
colson Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 336	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] tak, jem normalne ilości i w ogóle ale choroba 'podtyka' mi różne dziwne pokusy, np zastąpienia tego tym, albo coś... a, to cieszę się, że z górki __________________ Biologia R Chemia R cel : medycyna Ignavia corpus habetat, labor firmat

2011-08-06, 19:02	#3447
olik187 Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: kraków Wiadomości: 914	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] obecnie zwiększam jedzenie ale mam potworne skrety i bóle brzucha...macie jakies sposoby na to?

2011-08-06, 19:35	#3448
colson Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-04 Lokalizacja: wielkopolska Wiadomości: 336	Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] waga jutro, ale widzę po sobie że nie ma fajerwerków olik, mówiłam ci że w dużej mierze trzeba zacisnąć zęby, bo to psychika oddziałuje na to, jak odbieramy nasze sensacje żołądkowe... weź sobie jakąś florę i nie myśl o tym __________________ Biologia R Chemia R cel : medycyna Ignavia corpus habetat, labor firmat

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)