Na etorebce znowu ruch, nie zasypie nas zimowy puch - etorebka cz.21

[fashionaddicted]

Napisane przez nadia07

Zdecydowałam się w końcu jechać na tego sylwestra do przyjaciółki (co już można było wywnioskować z wcześniejszego postu), ale już od rana się zastanawiam czy dobrze robię.
Owy chłopak przyjaciółki zdążył już nie tylko mnie (ale i moją przyjaciółkę i mojego TŻ) wkurzyć ze 3 razy.

Najpierw wymyślił, że wszyscy spotykają się na jednym z osiedli (na którym sam mieszka) o 18 i stamtąd jadą na działkę za Kraków, do domu przyjaciółki, gdzie będzie impreza. No Ok.. zrozumiałe, całkiem sensowne. Po chwili jednak stwierdził, że on tam zostanie ze wszystkimi, a my (ja, mój TŻ i moja przyjaciółka czyli jego dziewczyna) mamy tam dojechać tramwajem sami (dodam, że ona ma jeszcze pełno rzeczy do zabrania, my też..). Po za tym, to, że my byśmy mieli dojechać pal licho.. ale własną dziewczynę tak zostawiać..przecież to, że my tam pojedziemy nie było pewne.

Musiałam dziś zadzwonić do niego w sprawie muzyki (przyjaciółka mnie prosiła, żebym nagrała dużo śmiesznych piosenek disco polo). Wiedziałam, że jeden z kolegów amatorsko DJ'uje i będzie mieć sprzęt. Chciałam tylko zapytać jak nagrać te piosenki, w jakim pliku je zapisać, czy mp3, czy audio jak do wieży..
Po czym ten chłopak przyjaciółki przemądrzalsko-ironiczno-przechwalająco-irytującem tonem stwierdził.. że przecież DJ będzie, że ma sprzęt, że konsole OCH ACH co to oni nie są i jak świetnie nie są zorganizowani.. Ironicznie mu odpowiedziałam, to w końcu raczył mnie poinformować, żebym nagrała jako mp3.

Rozmawiając z przyjaciółką (jego dziewczyną, która teoretycznie organizuje sylwestra) dowiedziałam się, że nie tylko mnie i mojego TŻ on tak wkurza, ale tez i ją. Ponoć już się dziś z nim pokłóciła. Wywalczyła chociaż tyle, że przyjedzie po nas brat jej chłopaka (ja zaproponowałam iCara, bo po co na łaskę jaśnie pana czekać). Co najśmieszniejsze dziewczyna tego brata będzie tam z nimi na tym osiedlu czekać.. (ta dziewczyna brata też jest jak gdyby trochę z zewnątrz i chyba nikogo nie zna) .. no organizacja świetna..
Jakby chłopak mojej przyjaciółki raczył ruszyć dupę to byłoby mniej komplikacji, ale on strasznie wymyśla.

Ponadto wszyscy (Ci jego dalsi znajomi, których mam okazje znać) podejrzewają go o ukryty homoseksualizm (wiem, że to głupio brzmi.. ale tak jest) W każdym bądź razie coś z nim na pewno jest nie halo.

No, musiałam się wygadać!! Jak się troszkę napiję, to nie wiem czy mu nie wygarnę co o nim sądzę..

o kurcze! ale chłopak miesza. TRZYMAJ SIĘ pamiętaj, że to tylko jedna noc, a jego dziewczyna i jego znajomi mają go na dłużej Wiem, że marne pocieszenie, ale jak się tak pocieszam jak idę gdzieś gdzie za żadne skarby iśc nie chcę

[kali765]

Napisane przez farfalla

ooo proszę ale tę japan ma ? ... to skoro "ma" (cąły czas czyli nie pozbyła się ) to chyba się mylę i nie jest w rzeczywistości tandetna jak bywają te japan rzeczy

jak chcesz .... ale żeby nie było pomoc proponowałam

Tak japanową ma Czy się pozbyła to nie wiem
Może dajmy Iduś dojść do głosu

Dzięki za szczere chęci

Wymyśliłam postanowienie na Nowy Rok

[fashionaddicted]

Napisane przez nadia07

Wiesz co na podstawie tego jak traktuje swoją dziewczynę, ogólnie w większości to on jej unika (są ze sobą z 4 lata z przerwami, a widują się raz na tydzień, raz na 1,5 tygodnia na chwilę).
On nie chce u niej zostawać na noc, odmawia jej jakichkolwiek zbliżeń (czasem przez niego nie ma fajerwerków nawet i przez 3 - 4 miesiące), a jak już do zbliżeń raz na ten ruski rok dochodzi to zawsze po tym samym bodźcu, o którym pisać nie będę.
Ponadto na podstawie jego zachowania i wyglądu nawet. Uwielbia zakupy, lubi kosmetyki, fryzurę układa majestatycznie przez długi czas, balsamuje się balsami zapachowymi i daje na GG takie statusy typu: "Po kąpieli, cały wybalsamowany balsamem kokosowym, pełen relaks"..

Wiem, że to tylko stereotypy.. Najpierw podejrzewaliśmy, że ma kogoś, że moja przyjaciółka mu się znudziła, albo że ma problemy natury męskiej, a i że po prostu to taki typ metro co lubi dbać o siebie..
Po odrzuceniu paru z sensownych przyczyn i dodaniu bodźca zachęcającego go do "spółkowania", podejrzenie jednak mimo wszystko są.
Ostatnio, gdy byliśmy na urodzinach innej przyjaciółki, to dwaj faceci w wieku 27 i 31 lat, od razu się nas pytali czy on nie jest gejem.. też mieli takie przeczucie.

ja sobie nie wyobrażam żeby mój związek wyglądał tak, jak opisujesz. I z opisu tez pewnie miałabym takie podejrzenia, ale trudno to jednak stwierdzic, jak się go nie zna na żywo.

[farfalla]

Napisane przez Danula

Optymiści żyją krócej

Co do dziwnych związków.........ja najbardziej niecierpię jak ktoś ciągle narzeka: ojej tak mnie on wkurza i w ogóle nie mogę już wytrzymać ale nie zostawię go bo będę sama i co ludzie powiedzą Już lepiej męczyć siebie i wszystkich dookoła, byle by być z kimś bo samemu nie wypada żyć

... to ja niedługo powinnam umrzeć skąd takie wnioski ?

Napisane przez kali765

Tak japanową ma Czy się pozbyła to nie wiem
Może dajmy Iduś dojść do głosu

Dzięki za szczere chęci

Wymyśliłam postanowienie na Nowy Rok

aha tak z ciekawości pytałam ... ty rzuciłaś hasło to z braku Iduś pytałam Ciebie

ja jak wrócę to będę wymyślać ... ciekawe ile zrealizuję ...

[135nudziara]

cześć
zła jestem. z tego wszystkiego posprzątałam całą chałupę. i trochę mi lepiej .
siedzę dziś z wami

[Danula]

Napisane przez farfalla

... to ja niedługo powinnam umrzeć skąd takie wnioski ?


aha tak z ciekawości pytałam ... ty rzuciłaś hasło to z braku Iduś pytałam Ciebie

ja jak wrócę to będę wymyślać ... ciekawe ile zrealizuję ...

Nie ty tylko optymistyczne myślenie

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez 135nudziara

cześć
zła jestem. z tego wszystkiego posprzątałam całą chałupę. i trochę mi lepiej .
siedzę dziś z wami

Dziaro, dziaro wyślinię cię dziś na cały rok:cmo k::cmok :

Fajnie było?

[135nudziara]

Napisane przez Danula

Dziaro, dziaro wyślinię cię dziś na cały rok:cmo k::cmok :

Fajnie było?

: love:
DANULA . wariatka! chcę tak częściej .
ale na który rok?
:slina ::slin a:

JAKI SYLWESTER TAKI CAŁY ROK (nie, nie wiem czy to prawda , ale zapamiętaj to sobie )

[fashionaddicted]

AA Dziewczyny do któych mogę wysłać PW z prośbą o małą pomoc to prosze o info Nie chce się nikomu narzucać nieproszona

[135nudziara]

AA. wracam do Was po filmie, bo leci mój ukochany film. nie powiem jaki, bo stwierdzicie, że zwariowałam, że oglądam go 3 raz w ciągu przerwy światecznej

[fashionaddicted]

Napisane przez 135nudziara

cześć
zła jestem. z tego wszystkiego posprzątałam całą chałupę. i trochę mi lepiej .
siedzę dziś z wami

a co się stało??

Właśnie kroje pieczarki na wieczorną pizza

[martini.]

Napisane przez harajuku-fish

jaki wirus znowu

no zobaczymy o której godzinie polegnę

No przyszedł, ale już wiem skąd Poprzednio też raczej z tego samego źródła, bo się zbiegło w czasie. Usunęłam już pliki, ale jedna rzecz mi jeszcze nie pasuje. Ale to już poczekam do przyszłego tyg i pomęczę kuzyna

Napisane przez farfalla

to super że już w sumie wiesz gdzie leży problem a kuzyna możesz się upewnić telefonicznie czy ten plik jest potrzebny czy nie jak nie jest , to usuniesz sama

Usunęłam, wszystko chodzi Już go pomęczyłam na gadu, teraz dam mu czas poodpoczywać

Napisane przez kali765

Tak chodzi o Alice którą im odesłałam

aa no to pewnie zamknięte mieli jeszcze

Napisane przez nadia07

Moja przyjaciółka jest specyficzna.. około 9/10 z tego co ją widuję to ma doła.. Sama jej już pomóc nie potrafię.. nasze 2 wspólne przyjaciółki także.. Do specjalisty pare razy chciała się wybrać (nawet rodzina ją wysyła), ale w końcu tego jeszcze nie zrobiła.

Przez pierwsze 2-3 lata ich związku on był całkiem w porządku, za to ona odwalała numery.. Tak naprawdę nie do końca chciała z nim być.. nie podobał jej się z wyglądu, czegoś jej mu w nim brakowało. Zdarzały się zrywania z jej strony, zdrady..
W końcu zerwali na dłużej.. ten chłopak się postawił.. ona poczuła, że go może stracić. W końcu się pogodzili, ale od tamtego czasu jej się odmieniło. Strasznie się na nim zafiksowała. Nagle zapałała do niego wielką niezrozumiałą miłością.

Ponadto z innymi w między czasie i wcześniej jej nie wychodziło, wszyscy ją zdradzali i źle traktowali.. Więc stwierdziła, że nie chce już nikogo innego niż tego obecnego. Jak gdyby wybrała najmniejsze zło. Powtarza, też że już i tak nikogo nie znajdzie, że nikt jej nie zechce. Ma bardzo zaniżone poczucie własnej wartości.

Dla mnie to wszystko jest po prostu chore..ale nie przemówię jej do rozsądku.. musi sama nabrać doświadczenia i uczyć się na własnych błędach.

Przeczytałam wszystkie Twoje posty, też się zastanawiałam, co ta laska z tym gościem jeszcze robi, ale teraz już wiem.

Powiem tak - są siebie warci. To będzie taki związek, co to wiecznie źle, ciągle nie tak, ale będą ze sobą, bo "ona nikogo nie znajdzie", a jemu wygodnie. Przykre to w sumie, oboje marnują sobie życie, bo osobno mogliby być szczęśliwi.

Zastanawia mnie też ta cała sytuacja ze znajomymi, bo ja np. nie wyobrażam sobie tego, że jestem z kimś 4 lata i wszystko w koło niego jest nadal nie takie. Nie wiem, ja też nie zawsze pałałam miłością do znajomych eksów, ale zawsze próbowaliśmy się jakoś dogadać, bo to przecież nigdy nie jest tak, że wiążąc się z kimś wiążemy się tylko z nim. Akceptujemy też znajomych, rodzinę, pracę, zainteresowania etc.. Nie da się być taką samotną wyspą wśród wrogich obozów.

W sumie to współczuję, naprawdę.

Napisane przez farfalla

jakie to wszystko pokręcone .... życzę jej żeby nabrała dystansu do siebie i zaczęła być optymistką bo faceci jakby nie patrzeć nie lubią udręczonych i wiecznie zdołowanych kobiet

A ja myślę, że jest przeciwnie jeśli ktoś jest taki wygodnicki jak wspomniany pan. Ma dziewczynę z nowym domem, pewnie ładną, wykształconą, młodą, a do tego z poczuciem, że bez niego jej świat się zawali, więc koło niego skacze. Jak widać, on z rzadka palcem kiwnie, a ona się na to zgadza.

Napisane przez kali765

Wymyśliłam postanowienie na Nowy Rok

Dawaj

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

Napisane przez 135nudziara

JAKI SYLWESTER TAKI CAŁY ROK (nie, nie wiem czy to prawda , ale zapamiętaj to sobie )

Moja babcia zawsze mówiła, że jaka, Wigilia taki cały rok

Napisane przez fashionaddicted

AA Dziewczyny do któych mogę wysłać PW z prośbą o małą pomoc to prosze o info Nie chce się nikomu narzucać nieproszona

Ślij

Napisane przez 135nudziara

AA. wracam do Was po filmie, bo leci mój ukochany film. nie powiem jaki, bo stwierdzicie, że zwariowałam, że oglądam go 3 raz w ciągu przerwy światecznej

Kochana Ty się w ogóle nie stresuj Ja zawsze tak mam, np. mam jeden film, na który zawsze jak trafię obejrzę (ostatnio na HBO leci codziennie ), że już nie wspomnę o tym, że każde wakacje "spędzam" z jakimś filmem, góra dwoma. Oglądam wtedy praktycznie codziennie

[Danula]

Napisane przez 135nudziara

: love:
DANULA . wariatka! chcę tak częściej .
ale na który rok?
:slina ::slin a:

JAKI SYLWESTER TAKI CAŁY ROK (nie, nie wiem czy to prawda , ale zapamiętaj to sobie )

Jadłam śledzia w śmietanie z cebulką i pyrką poczułaś?

Śliny mi nie starczy

[pat0]

Napisane przez fashionaddicted

AA Dziewczyny do któych mogę wysłać PW z prośbą o małą pomoc to prosze o info Nie chce się nikomu narzucać nieproszona

dawaj dawaj

[fashionaddicted]

Napisane przez martini.

No przyszedł, ale już wiem skąd Poprzednio też raczej z tego samego źródła, bo się zbiegło w czasie. Usunęłam już pliki, ale jedna rzecz mi jeszcze nie pasuje. Ale to już poczekam do przyszłego tyg i pomęczę kuzyna



Usunęłam, wszystko chodzi Już go pomęczyłam na gadu, teraz dam mu czas poodpoczywać



aa no to pewnie zamknięte mieli jeszcze




Przeczytałam wszystkie Twoje posty, też się zastanawiałam, co ta laska z tym gościem jeszcze robi, ale teraz już wiem.

Powiem tak - są siebie warci. To będzie taki związek, co to wiecznie źle, ciągle nie tak, ale będą ze sobą, bo "ona nikogo nie znajdzie", a jemu wygodnie. Przykre to w sumie, oboje marnują sobie życie, bo osobno mogliby być szczęśliwi.

Zastanawia mnie też ta cała sytuacja ze znajomymi, bo ja np. nie wyobrażam sobie tego, że jestem z kimś 4 lata i wszystko w koło niego jest nadal nie takie. Nie wiem, ja też nie zawsze pałałam miłością do znajomych eksów, ale zawsze próbowaliśmy się jakoś dogadać, bo to przecież nigdy nie jest tak, że wiążąc się z kimś wiążemy się tylko z nim. Akceptujemy też znajomych, rodzinę, pracę, zainteresowania etc.. Nie da się być taką samotną wyspą wśród wrogich obozów.

W sumie to współczuję, naprawdę.



A ja myślę, że jest przeciwnie jeśli ktoś jest taki wygodnicki jak wspomniany pan. Ma dziewczynę z nowym domem, pewnie ładną, wykształconą, młodą, a do tego z poczuciem, że bez niego jej świat się zawali, więc koło niego skacze. Jak widać, on z rzadka palcem kiwnie, a ona się na to zgadza.



Dawaj

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------



Moja babcia zawsze mówiła, że jaka, Wigilia taki cały rok



Ślij



Kochana Ty się w ogóle nie stresuj Ja zawsze tak mam, np. mam jeden film, na który zawsze jak trafię obejrzę (ostatnio na HBO leci codziennie ), że już nie wspomnę o tym, że każde wakacje "spędzam" z jakimś filmem, góra dwoma. Oglądam wtedy praktycznie codziennie

Mój tata co rok ogląda Kevina na święta i nic w tym dziwnego bo tez lubię ten film, ALE on się zawsze śmieje tak Że aż się zapowietrza i się boimy, że zawału dostanie:P

[kali765]

Napisane przez martini.

Dawaj

Postanowienie :
Dwie torebki na pół roku (nie częściej!)
Buty dwie pary w miesiącu (bo powoli nie mam w czym chodzić)

[Danula]

Napisane przez kali765

Postanowienie :
Dwie torebki na pół roku (nie częściej!)
Buty dwie pary w miesiącu (bo powoli nie mam w czym chodzić)

[fashionaddicted]

Napisane przez kali765

Postanowienie :
Dwie torebki na pół roku (nie częściej!)
Buty dwie pary w miesiącu (bo powoli nie mam w czym chodzić)

fajne postanowienia

[dooo]

Dzień dobry .....

[roxana222]

Witam

Siedzę dzisiaj z Wami

Kali, Twoje postanowienia wymiatają

[martini.]

Napisane przez kali765

Postanowienie :
Dwie torebki na pół roku (nie częściej!)
Buty dwie pary w miesiącu (bo powoli nie mam w czym chodzić)

Far zainspirowało Cię

Napisane przez dooo

Dzień dobry .....

Dobry

[harajuku-fish]

Napisane przez fashionaddicted

AA Dziewczyny do któych mogę wysłać PW z prośbą o małą pomoc to prosze o info Nie chce się nikomu narzucać nieproszona

dawaj

Napisane przez kali765

Postanowienie :
Dwie torebki na pół roku (nie częściej!)
Buty dwie pary w miesiącu (bo powoli nie mam w czym chodzić)

hmmmmm to ja tak:
będę kupować torebkę tylko wtedy gdy będzie krzyczeć: kup mnie
jak naprawdę to usłyszę to wtedy ją kupię

Napisane przez dooo

Dzień dobry .....

dobry

Napisane przez martini.

No przyszedł, ale już wiem skąd Poprzednio też raczej z tego samego źródła, bo się zbiegło w czasie. Usunęłam już pliki, ale jedna rzecz mi jeszcze nie pasuje. Ale to już poczekam do przyszłego tyg i pomęczę kuzyna



Usunęłam, wszystko chodzi Już go pomęczyłam na gadu, teraz dam mu czas poodpoczywać



aa no to pewnie zamknięte mieli jeszcze




Przeczytałam wszystkie Twoje posty, też się zastanawiałam, co ta laska z tym gościem jeszcze robi, ale teraz już wiem.

Powiem tak - są siebie warci. To będzie taki związek, co to wiecznie źle, ciągle nie tak, ale będą ze sobą, bo "ona nikogo nie znajdzie", a jemu wygodnie. Przykre to w sumie, oboje marnują sobie życie, bo osobno mogliby być szczęśliwi.

Zastanawia mnie też ta cała sytuacja ze znajomymi, bo ja np. nie wyobrażam sobie tego, że jestem z kimś 4 lata i wszystko w koło niego jest nadal nie takie. Nie wiem, ja też nie zawsze pałałam miłością do znajomych eksów, ale zawsze próbowaliśmy się jakoś dogadać, bo to przecież nigdy nie jest tak, że wiążąc się z kimś wiążemy się tylko z nim. Akceptujemy też znajomych, rodzinę, pracę, zainteresowania etc.. Nie da się być taką samotną wyspą wśród wrogich obozów.

W sumie to współczuję, naprawdę.



A ja myślę, że jest przeciwnie jeśli ktoś jest taki wygodnicki jak wspomniany pan. Ma dziewczynę z nowym domem, pewnie ładną, wykształconą, młodą, a do tego z poczuciem, że bez niego jej świat się zawali, więc koło niego skacze. Jak widać, on z rzadka palcem kiwnie, a ona się na to zgadza.



Dawaj

---------- Dopisano o 14:37 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------



Moja babcia zawsze mówiła, że jaka, Wigilia taki cały rok



Ślij



Kochana Ty się w ogóle nie stresuj Ja zawsze tak mam, np. mam jeden film, na który zawsze jak trafię obejrzę (ostatnio na HBO leci codziennie ), że już nie wspomnę o tym, że każde wakacje "spędzam" z jakimś filmem, góra dwoma. Oglądam wtedy praktycznie codziennie

Ty to masz przeboje z tym kompem


sałatki zrobione-mama prawie całe zrobiła bo ja z tym katarem to nie bardzo

[Danula]

Napisane przez dooo

Dzień dobry .....

Napisane przez roxana222

Witam

Siedzę dzisiaj z Wami

Kali, Twoje postanowienia wymiatają

Cześć E.......

[fashionaddicted]

Napisane przez harajuku-fish

dawaj




hmmmmm to ja tak:
będę kupować torebkę tylko wtedy gdy będzie krzyczeć: kup mnie
jak naprawdę to usłyszę to wtedy ją kupię



dobry



Ty to masz przeboje z tym kompem


sałatki zrobione-mama prawie całe zrobiła bo ja z tym katarem to nie bardzo

ja się odchudzam na wiosnę, zacznę w tym tygodniu:P - tak ze 3kg chce zrzucić.. chociaż nie na kg mi zalęzy a raczej na obwodzie ud troszkę i żeby mi się brzuch nie zwijał:P

[maggie82]

Hej
Dziś byłam w pracy ale krócej
Zasypało nas nowym śniegiem u Was też tak pada?

Napisane przez martini.

Już się nie złoszczę Dzięki Ani i kolczykom jakie nabyłam

to dobrze

Napisane przez martini.

Takie:
http://www.iloko.pl/product-pol-3845...ADA-SERCA.html spodobały mi się jakoś podejrzanie, bo zwykle nie lubię tego typu biżu, ale przesyłka do jutra za free, to kliknęłam, zobaczymy

Fajne

Napisane przez ankhax1

hej, zasnęłam wczoraj jak czytałam mojemu misiowi kubusia puchatka

ale mnie dziś głowa boli


też uwiebiam home&you,
mam bzika kubkowego, ciągle jakieś kupuję - mam chyba z 50 kubków w domu, regularnie wynoszę je do firmy i rozdaję
te w home&you są cudne
czy ktoś podziela moje zdanie, że kawa może smakować inaczej w różnych kubkach?



to samo pomyślałam..





biedulka choruszka
hahah torba z zary ....

Oj mogłabym z tego sklepu wynieść połowę
A co do kubków - to też jestem maniaczką Duuuuuużoooo ich mam i zgadzam się, że każdy nadaje kawie niepowtarzalny smak

Napisane przez Mendosita

ankhax1 - sięgnęłam właśnie po Twój kod

Kupiłam Simona Zastanawiałam się nad nią od tygodnia i wizyta na stacji benzynowej pomogła mi podjąć decyzję: no bo płacę nie wahając się ani chwili za paliwo 200zł, a zastanawiam się czy kupić sobie torebkę za 70? Chore

Słuszna decyzja i jakie uzasadnienie

[roxana222]

Napisane przez Danula

Cześć E.......

Cześć Danulko

[kali765]

No co ze postanowienie?

[dooo]

Napisane przez martini.

Dobry

Napisane przez harajuku-fish

dobry

Napisane przez Danula

dobry

[harajuku-fish]

Napisane przez dooo

dobry

Dj Mariolka zaczęła Sylwestra

a Ty dooo co porabiasz dzisiaj??

[dooo]

Napisane przez harajuku-fish

Dj Mariolka zaczęła Sylwestra

a Ty dooo co porabiasz dzisiaj??

zamierzam zrobić nasiadówkę w domu ... w kameralnym gronie .... jakoś mnie Sylwester nie kręci .... ale ja stara już jestem

[harajuku-fish]

Napisane przez dooo

zamierzam zrobić nasiadówkę w domu ... w kameralnym gronie .... jakoś mnie Sylwester nie kręci .... ale ja stara już jestem

stara?
masz dwójkę czy 3 na początku wieku ??