Naszym plotkom nie ma końca, czyli wątek dla wszystkich chcących pogadać cz. II

[mia00]

Napisane przez Kachaaa

Ja nie uznaje schodzenia sie więc dla mnie sprawa jasna

Decyzja twoja

Niby tak, ale wg mnie ludzie z czasem się zmieniają, czasami potrzeba czasu by dorosnąć czy coś. Nie zawsze to tak działa.

[2018070520180950]

Napisane przez mia00

Niby tak, ale wg mnie ludzie z czasem się zmieniają, czasami potrzeba czasu by dorosnąć czy coś. Nie zawsze to tak działa.

Także mówię ze zależy to od osoby zwiazku czemu sie rozeszli etc

Ale ja osobiscie ogólnie nie toleruje wracania

[bujdanaresorach]

Cześć

Nie było mnie kilka dni, współlokatorka wyjechała na krótki urlop, mam wolną chatę, więc pomieszkiwał u mnie tż. Wróciłam niedawno z zajęć i będę sprzątać mieszkanie

Co do schodzenia się pary to mam mieszane uczucia, w zależności, dlaczego ludzie się rozeszli. Czasem to powroty z braku laku, przyzwyczajenie do jednej osoby, dużo wspólnych wspomnień. Pisałam Wam o znajomym, który schodzi się i rozchodzi z dziewczyną od 10 lat Ja bym tak nie mogła

[mia00]

Napisane przez bujdanaresorach

Cześć

Nie było mnie kilka dni, współlokatorka wyjechała na krótki urlop, mam wolną chatę, więc pomieszkiwał u mnie tż. Wróciłam niedawno z zajęć i będę sprzątać mieszkanie

Co do schodzenia się pary to mam mieszane uczucia, w zależności, dlaczego ludzie się rozeszli. Czasem to powroty z braku laku, przyzwyczajenie do jednej osoby, dużo wspólnych wspomnień. Pisałam Wam o znajomym, który schodzi się i rozchodzi z dziewczyną od 10 lat Ja bym tak nie mogła

Oo to miałaś mily długi weekend!

to już komedia, tak jak mojego tż znajomy jest z dziewczyną, która 7 razy już w niego rzucała pierścionkiem zaręczynowym.

Kupiłam dziś mojej siostrzenicy spodnie, że sama bym takie chciała no i sobie okularki.

[Lady Audrey]

Mówi się, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Spróbowałam to na własnej skórze i to się sprawdza. Chyba, że ktoś się rozstał z błahego powodu... Zresztą to Twoja decyzja

[bujdanaresorach]

Klub

[2018070520180950]

Napisane przez bujdanaresorach

Cześć

Nie było mnie kilka dni, współlokatorka wyjechała na krótki urlop, mam wolną chatę, więc pomieszkiwał u mnie tż. Wróciłam niedawno z zajęć i będę sprzątać mieszkanie

Co do schodzenia się pary to mam mieszane uczucia, w zależności, dlaczego ludzie się rozeszli. Czasem to powroty z braku laku, przyzwyczajenie do jednej osoby, dużo wspólnych wspomnień. Pisałam Wam o znajomym, który schodzi się i rozchodzi z dziewczyną od 10 lat Ja bym tak nie mogła

Tez bym tak nie mogła


Co wiecej nie raz czyta sie na wizazu nawet ze są ze sobą facet sie np oświadczył a ona nie przyjęła ale nadal są razem albo ze bo zerwali zareczyny ale są razem porażka nie rozumiem takiego czegoś


Zazdroszczę! Ja Tż będę miała na 2 dni w tym tygodniu a tak 24/7 to dopiero za niecałe 2 mies


Ale oglądamy już meble pomału co chcemy kupić bo mieszkanie które nam sie podobało jest puste co kupione to kupione będzie już nasze chociaż

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez mia00

Oo to miałaś mily długi weekend!

to już komedia, tak jak mojego tż znajomy jest z dziewczyną, która 7 razy już w niego rzucała pierścionkiem zaręczynowym.

Kupiłam dziś mojej siostrzenicy spodnie, że sama bym takie chciała no i sobie okularki.

Bez sens dla mnie jak sie zareczyny rzuca to jest = zerwanie nie czuje właśnie tego

[Lady Audrey]

Dziewczyny, nie mam dostępu do klubu. Aby mieć do niego dostęp muszę zostać zaproszona przez założyciela? Bo nie widzę żadnej notki "dołącz do klubu" lub coś w tym stylu, więc wnioskuję, że tak

[_GlamourGirl_]

Obcielam moje długie paznokcie jeden mi się złamał i musialam wszystko zlikwidować

[justka89]

Wróciłam z imprezy. Połowę drogi szłam bez butów. Strasznie mnie obtarły. Wybawiłam się świetnie, wytańczyłam. Dzieciaczki

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez _GlamourGirl_

Obcielam moje długie paznokcie jeden mi się złamał i musialam wszystko zlikwidować

Moje jeszcze się trzymają. Mam nadzieję, że się nie złamią.

[bujdanaresorach]

Ja nie lubię długich paznokci. Nie mam mega mega krótkich, niektóre moje koleżanki mają tak krótkie, że aż mnie opuszki palców bolą na sam widok
Przy długich paznokciach niewygodnie myje mi się włosy

Chata posprzątana Zaraz odpalę jakiś nowy wosk w kominku i będę się relaksować

[2018070520180950]

Ja nie lubię długich bo w pisaniu na klawiaturze i na telefonie mi przeszkadzają

[Jacqueline__]

hej

jestem na nogach od 5, dopiero wróciłam ze stolicy.. masakra, padam na twarz. idę pod prysznic i do łóżeczka. a jutro pierwszy dzień w biurze

[Nikaaa152]

Ja mam długie paznokcie i strasznie dziwnie się czuję jak któryś się złamie i muszę obciąć wszystkie. A klawiaturę komórki obsługuję paznokciami właśnie

[Meliitele]

Czesc , dojechalam do domu. Nabralam z drugiego domu letnich rzeczy i nie mialam gdzie pochowac wiec wszystko wyrzucilam z szafy i poukladalam i posegregowalam. Ubrania zimowe poszly do schowka a reszta do szafy. Normalnie jestem z siebie dumna, ponad godzine sie meczylam
Od razu w lazience w szafce zrobilam porzadek. Jeszcze jedna mi zostala na jutro i w kuferku z kosmetykami jutro mam zamiar ogarnac.

co do paznokci to ja mam teraz okropne, mialam zele i sama sobie je oderwalam bo myslalam , ze zalapie sie wczesniej do pracy do gastro wiec nie moglam miec malowanych. Czekam az mi odrosna i beda normalnie wygladac to wtedy zaczne zapuszczac. Powiem Wam , ze przed koncem 2012 roku udalo mi sie pierwszy raz zapuscic swoje paznokcie zeby mi wystawaly i byly ladne zawsze mialam nawyk obgryzania a wtedy jakos sie spielam i udalo sie. Od tamtej pory normalnie sobie zapuszczam paznokcie

[Flaviek]

JA to taaaak strasznie obgryzałam, ale któregoś dnia się wkurzyłam i już z 4 mies nie gryze
Zadbałam i mam długie ładne paznokcie.
nareszcie:brzyda l:

[LeejdiNaati]

Dziewczyny czuję się źle Dzisiaj uświadomiłam sobie, że masa nauki przede mną, nie mam stroju na obronę (to chyba jest największa katastrofa) a jedyne buty, w któryś jakoś dam radę iść są ... zielone Więc nie zaszaleję zbytnio ze strojem i muszę dobrać coś do nic. A nie mam nawet kiedy iść na zakupy No i całe moje stypendium pójdzie na opłaty za dyplom, plagiat, strój i takie tam. Boszzzzzz... rozumiem, że obrona to coś ważnego, ale ona pochłonie ok. 400zł

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

Napisane przez Flaviek

JA to taaaak strasznie obgryzałam, ale któregoś dnia się wkurzyłam i już z 4 mies nie gryze
Zadbałam i mam długie ładne paznokcie.
nareszcie:brzyda l:

Kochana wiem co to znaczy Ja przestałam obgryzać w wieku 19 lat I do teraz (22) niestety męczę się z miękkimi paznokciami, ale mam sposób na obgryzanie. Jak Ci troszkę urosną, to pomaluj - będzie szkoda ich ruszać Moje jak obgryzałam miały max 2mm Więc można powiedzieć, że zapuszczałam od zera.

P.S. Mój kolega o Ciebie pyta

[Flaviek]

A ja właśnie mam twarde i nie wiem czy naturalnie czy przez to, że ciągle smarowałam odżywkami :P W sumie bardzo dziwne bo myślałam, że będe miala jedna wielka tragedie przez tyle lat obgryzania
Na początku jak odrastały to się rozdwajały ale z czasem już coraz mniej a teraz już nie wiem kiedy ostatni raz coś mi się działo z nimi nie tak

[LeejdiNaati]

Napisane przez Flaviek

A ja właśnie mam twarde i nie wiem czy naturalnie czy przez to, że ciągle smarowałam odżywkami :P W sumie bardzo dziwne bo myślałam, że będe miala jedna wielka tragedie przez tyle lat obgryzania
Na początku jak odrastały to się rozdwajały ale z czasem już coraz mniej a teraz już nie wiem kiedy ostatni raz coś mi się działo z nimi nie tak

Mi się ciągle niestety łamią. I muszę mieć pomalowane czymkolwiek, żeby były chociaż ciut twardsze Aktualnie mam nawet 1 paznokieć, który nie wygląda w ogóle jak zapuszczany. Reszta ładna długa, a prawy kciuk króciutki, bo ciągle obgryzam i jak tylko coś mi odrośnie, to nie mogę się powstrzymać a to tak brzydko wygląda

[Flaviek]

Jak to Twoj kolega pyta?

[LeejdiNaati]

Napisane przez Flaviek

Jak to Twoj kolega pyta?

"Ładna ta blondyna?"

[Flaviek]

Napisane przez LeejdiNaati

"Ładna ta blondyna?"

: hahaha:

[bujdanaresorach]

Kurde blaszka, jadłam w studenckim bufecie wielgaśny obiad i do niedawna jeszcze mnie trzymał. A teraz stękam z głodu, mam zrobiony sos do spaghetti i ser, ale makaron mi się skończył
Zrobiłam jedno pranie, wytarłam wszystkie kurze i siedzę, słucham dawnych piosenek, wzięło mnie na sentymenty. Cicho tutaj, tak bez tż, ani nikogo

[LeejdiNaati]

Napisane przez Flaviek

: hahaha:

Masz wzięcie

[Meliitele]

Napisane przez bujdanaresorach

Kurde blaszka, jadłam w studenckim bufecie wielgaśny obiad i do niedawna jeszcze mnie trzymał. A teraz stękam z głodu, mam zrobiony sos do spaghetti i ser, ale makaron mi się skończył
Zrobiłam jedno pranie, wytarłam wszystkie kurze i siedzę, słucham dawnych piosenek, wzięło mnie na sentymenty. Cicho tutaj, tak bez tż, ani nikogo

My jestesmy!

[Flaviek]

Napisane przez LeejdiNaati

Masz wzięcie

Po toniee fotoszopa na profilowym a wez




Kurka też jestem glodna

[LeejdiNaati]

Napisane przez Flaviek

Po toniee fotoszopa na profilowym a wez




Kurka też jestem glodna

Szkoda, że ja obrabiać zdjęć nie umiem

Dziewczyny czy wg Was taka spódnica tylko, że czarna KLIK pasuje na obronę? Dodam, że mam 160cm wzrostu i każda spódnica normalnej długości jest mi albo w kolano albo za i wyglądam jak krasnal Jedynie mini jakoś na mnie wyglądają Ale sama nie wiem czy ta nie jest za krótka i czy szukać innej

[Flaviek]

Ja mialam na obronie tez takiej dlugosci spodniczke :P

[Meliitele]

Napisane przez LeejdiNaati

Szkoda, że ja obrabiać zdjęć nie umiem

Dziewczyny czy wg Was taka spódnica tylko, że czarna KLIK pasuje na obronę? Dodam, że mam 160cm wzrostu i każda spódnica normalnej długości jest mi albo w kolano albo za i wyglądam jak krasnal Jedynie mini jakoś na mnie wyglądają Ale sama nie wiem czy ta nie jest za krótka i czy szukać innej

z butiku?

[LeejdiNaati]

Napisane przez Flaviek

Ja mialam na obronie tez takiej dlugosci spodniczke :P

Czyli pewnie zostanie ta, którą mam i pozostaje mi szukać bluzki I tutaj mam znowu dylemat. Jaki kolor pasuje do zestawu czarna spódnica + zielone buty? TŻ doradza czarną i zielone dodatki a siostra zieloną jaśniutką

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Napisane przez Meliitele

z butiku?

Moja ma jeszcze zamki po bokach, więc to nie zupełnie ta sama, ale krój ma identyczny A nawet nie pamiętam gdzie moją kupiłam