Razem schudniemy 20kg! - część VII

[missmanhattan]

U mnie to samo. Też się musze trochę ogarnąc i poodpisuje.

[arsenalfan26014]

Yellow-mam to samo, tydzień zleciał migiem. i każdy w sumie leci tak samo szybko.
Sylvia-moje słodyczowe możliwości sa takie ogromne, że zdrowy człowiek złapałby się za głowę. a sok marchwiowy to jednodniowy? czy sa sobie robisz? ja w domu, u rodziców mam sokowirówkę i robię sok ze wszystkiego wręcz. kiedyś zrobiłam naturalny kubuś-czyli marchew, pomarańcza, jabłko
Kadsi-ja przy twojej wadze miałam obowiązkowy basen na uczelni. na poczatku było strasznie, ale potem się przyzwyczaiłam i byłam jedną z lepszych, to prowadzacy kazał mi nawet pokazywać różne ćwiczenia, także jakoś to przezyłam ale teraz bym nie poszła.

dzisiaj jedzeniowo dobrze. tzn:
I 2 kromki chleba (sama upiekłam) masło, 2 jajka. brak warzyw, ale nic nie miałam
II 2 kiwi, 3 łyżki otrębów, ziarna słonecznika, kilka żurawin suszonych
III tuńczyk, cukinia, kiełki, fasolka szparagowa.
IV jeszcze nie wiem.

tylko kurczę właśnie koleżanka zaprosiła mnie na piwko i nie wiem na ilu sie skończy
ale byłam na zakupach. mega się obkupiłam, spaliłam trochę kcal, bo taki ciężar niosłam dosyć spory kawałek drogi.

[KasDi]

Chrupię marchewkę i melduję :

35 min marszobiegu (próbowałam truchtać, ale nadał czułam napięty mięsień w lewej łydce i pod kolanem - więc wolałam na spokojnie)
20 min ćwiczeń z Kaśką i Szymonem - Gym Break (nowy zestaw ćwiczeń - kilka dni temu byli w DDTVN) Jak ktoś lubi intensywne, interwałowe ćwiczenia to bardzo polecam. Ćwiczenia niemal identyczne jak u Jillian Michaels, ale innym trybem robione.
10 min Mel B Brzuch - robiłam pierwszy raz i ona to tak jakoś nuuudno prowadzi
10 min Yoga Stretching Full Body

[Dotka90]

Właśnie robi mi się frittata w piekarniku

[KasDi]

arsenalfan Ja jeszcze kilka kilogramów temu, też nie odważyłabym się pójść na basen. Przede wszystkim nie wcisnęłabym się w stary kostium.

A odnośnie diety to:
W I śniadaniu zdecydowanie brakuje warzyw.
II śniadanko wygląda całkiem smakowicie.
Obiad wygląda dosyć skromnie, nie wiem czy masz tam 350 kcal, może powinnaś dołożyć jakiejś kaszy lub ryżu brązowego?

Dotka smacznego!

[Yellow Me]

Silvia ostro musiało być na tych rowerach

Naur zdrowia życzę

Kas Di próbuję ale problem w tym, że im mniejsze efekty tym mniejsza motywacja do diety i więcej wpadek

Arsenal jak miałam wolne dni to jakoś mi tak wolniej płynęły, odkąd mam pracę i jeszcze te tańce to migiem zlatuje
Jedzenie takie sobie maławo, i ile piwek było

Mam od dziś zaklepane kwiaty na ślub i wesele
Kolejna sprawa do przodu

[Dotka90]

Yellow, dużo Wam jeszcze zostalo?

My zaraz jedziemy po obrączki
Piękna pogoda u nas, więc pewnie jakiś spacer.

Trochę się rano zmartwiłam, bo znów mnie ten bok pobolewa Nie bardzo, ale jednak czuję, a już byłam pewna, że mi rpzeszło...

[Yellow Me]

Dotka trochę spraw zostało: obrączki, garnitur, sprawy w urzędzie i kościele, poradnia auto, autokar, parę zaproszeń do rozdania, jakieś dekoracje, drobiazgi typu bielizna no chyba tyle

[arsenalfan26014]

dotka-fritatta z piekarnika? A co to za cudo?
kadsi-do obiadu miała być kasza, ale wyszlo sporo objętościowo i rano było sporo węgli, wiec odpuściłam
yellow-byly tylko 3 posiłki, bo późno wstałam a potem tak mi sie poprzesuwalo, ze nic nie kombinowalam. Stanęli w końcu na 3 piwach, kilku krakersach i kilku chipsach. Po wszystkim wracalam do domu na pieszo, a to kawalek drogi, wiec chyba nie wyszło tak źle. A kiedy slub?

[Yellow Me]

Arsenal trzy piwa to sporo
Ślub 14 czerwca jak w suwaczku widać za 77 dni nie mogę się doczekać

[eliza40]

pogoda piękna trzeba wykorzystać na porządki wokół domu to trochę ruchu jest.Niestety zaczyna się sezon i dzisiaj już ognisko.Wracać będziemy pieszo z 4 km po to właśnie żeby trochę spalić kiełbachę i piwko.

Yellow to już bardzo bliziutko do ślubu ani się nie obejrzysz a już bedzie ten dzień

[arsenalfan26014]

Yellow-wiem, że 3 piwka to sporo, ale jest to dla mnie mniejsze zło. nie zauważyłam suwaczka. ale widzę, że ty pozytywnie rozemocjonowana jesteś. generalnie panny młode się denerwują bardzo. a tu proszę

moje jedzenie dzisiaj:
I 2 kromki chleba (domowy), 3 plastry wędlony drobiowej, masło, pomidor, rzodkiewki 2;
II pomarańcza, 2 łyżki otrębow, ziarna słonecznika, 2 łyżki jogurtu naturalnego
III sałata lodowa, pomidor, 3 rzodkiewki, łyżka kukurydzy, 2 jajka, 1/3 woreczka kaszy, łyżka majonezu (już mało zostało na dnie słoiczka, więc tak kończę po mału)
IV, V nie mam pojęcia

może polecicie mi coś na podwieczorek, to dla mnie najgorszy posiłek, bo nigdy nie wiem co mam zjeść

[Yellow Me]

Arsenal no na razie mnie nie bierze stress jakiś duży czy coś tylko mi się buzia cieszy jak pomyślę, że to już niedługo
Co do podwieczorku to może owoce, koktajle, jogurt z owocami, rodzynkami (pycha połączenie), serek, twarożek, sałatka, kanapka z ryżowego wafla z serkiem, szynką

Dotka gdzie miałaś te złe przygody z obrączkami? (podczytałam)

[Dotka90]

Yellow, a u złotnika w naszym mieście, to nie sieciówka

A frittata to taka: http://dietetycznie-w-kuchni.blogspo...-frittata.html

Polecam!

Ech, miałam coś poćwiczyć, ale tyle mi zeszło dziś czasu na różne rzeczy, że chyba odpuszczę, a od 1.04 cisnę ostro.

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Arsenal - ja na podwieczorki zawsze jem owoce, a potem jogurt, ew. jogurt z pestkami/orzechami albo robię koktajle. Właśnie szamam mango+banan+siemię+jogurt , pyyyyszny!

[arsenalfan26014]

Yellow-coś mi się wydaje, że za dużo tych owoców dzisiaj, ale w końcu zjadłam jabłko starte z cynamonem, pestkami słonecznika i jogurtem naturalnym.

Dotka-oooo musze to koniecznie zrobić dzięki za przepis

zaraz ide jeszcze do biedronki po zakupy, bo wczoraj zapomniałam o kilku rzeczach. nie lubię biedronki, ale jest tania, a ja staram sie oszczedzać, więc trudno.

[KasDi]

Żółciutka A jakie masz najczęściej wpadki? W sensie masz ochotę na słodycze czy raczej coś podjadasz?

Już niewiele Wam zostało do załatwienia. Ważne żeby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, bo potem dojdzie stres

Dotka Frittata wygląda pysznie! Kiedyś taką też sobie przyrządzę

eliza40 U mnie też dziś piękna pogoda była, więc aż przyjemnie było spędzić trochę więcej czasu na zewnątrz. Kocham słoneczko

Wcześniej wszystkie narzekałyśmy, że trzeba nadrabiać, a teraz na wątku jakoś pusto Mam nadzieję, że nie obżerają się gdzieś po kątach, tylko korzystają z pięknej pogody

[Yellow Me]

Dotka to przykro mi że tak się porobiło my mamy iść po obręcze w tym tygodniu

Arsenal ja to dziś w ogóle poza rozpiską także ja się przy Tobie chowam Dziś się rozleniwiłam dietowo, za to sprzątam znowu

Jeśli chodzi o tabelę to dla mnie za wcześnie sorki
Taniec na razie się skończył, a ja ruszam tyłe'k na orbitrek i powracam do hantelek

Kas Di słodycze wpadło merci, cukierki-trufle, no do bani był ten tydzień

[KasDi]

arsenalfan też nie lubię biedronki. Szczerze mówiąc, nigdy tam nie kupowałam - o wiele bardziej lubię Lidl'a. Tam gdzie mieszkam w Warszawie - tuż obok mnie jest Carefour i Biedronka i ceny są nieporównywalnie niższe w Biedronce. Np. Siatka sałat w Carrefour to jakieś 5,90 zł, a w Biedronce 2,90 zł. Jak przeszłam się tam miesiąc temu - żeby zakupić makaron pełnoziarnisty - widziałam dwie osoby, które kradną.

Nie oglądasz meczu Arsenal - Manchester?

[arsenalfan26014]

Kadsi-ostatnio boję się oglądać mecze jakiekolwiek. za bardzo się emocjonuję. wolę cos takiego, nie na szczycie

[szafirowa]

ehh u mnie kiepsko, i zdrowotnie i ogólnie
od przyszłego tygodnia mam karnet na silkę, moze sobie to jakos poukładam w głowie i w końcu będę działać, zamiast marudzić.

dobrejnocy

[eliza40]

ale cisza.Wszyscy już korzystają z ładnej pogody.

[Dotka90]

Tak, ja korzystam z ładnej pogody - w pracy

Waga beznadziejna, ale cały tydzien nie ćwiczyłam przez te plecy. Od dziś* lub wtorku ruszam znowu z koksem!

*zależy jak w pracy będzie, jak nie będę bardzo wykończona, to poćwiczę.

[Silvia09]

Dziewczyny nie mam siły na dietę, ćwiczenia, nawet na wychodzenie w tą ładną pogodę do ludzi. Mam doła czuje się gruba i brzydka. Dostałam jakiegoś okropnego wysypu na twarzy i szyi. Nie wiem czy to jakieś uczulenie czy cholera wie :/

[Dotka90]

Silvia, pij wapno i idź do lekarza jutro

Niestety, ale paradoksalnie: czujesz się gruba i brzydka = nie dietujesz, nie ćwiczysz, nie wychodzisz.
Nie dietujesz, nie ćwiczysz, nie wychodzisz = nie schudniesz i dalej będziesz się czuć gruba i brzydka.

Też miewam doły, ale trudno, trzeba to jakoś przetrwać i iść do przodu!

[anafora12345]

hejka dziewczyny muszę na jakiś czas zniknąć !!! Wyjaśnienia w K .
Szczurku jutro podam wagę ostatnią na koniec miesiąca a potem nie wpisuj mnie do tabeli .

[missmanhattan]

U mnie jesień na początku wiosny, czyli zmuszanie sie do wstania z łóżka rano. Idę za chwilę pobiegać, może mi się cos odblokuje.

Dotka_ kupiłam ta melisę. Wypróbuję, ale cos czuję że moje nastroje maja głębsze podłoże niż pms, bo jestem juz po okresie, a cały czas mam problem ze wstaniem z łóżka. edit: nie zjem innego banana, jak tylko zielonego. Żółte, miękkie, a juz zwłaszcza te z czarnymi kropkami, doprowadzają mnie do szału.

KasDi_ tak sie właśnie zastanawiałam w tym roku, ile by mnie kosztowało wysłanie kartki do Stanów na Walentynki. Skończyło się w końcu na tym, że sama poleciałam na Walentynki. edit: czy Ty posiłki jesz leżąc na tarasie? Patrye na twoje zdjęcia menu i podziwiam płytki

darialex_ optymizm nie jest Twoją najmocniejszą stroną? Ty w ogóle wiesz co to jest optymizm?

jmz_ brawo za próbe nawiązania rozmowy z ekspedientką! Rozumiem, że nie po drodze Ci z zakuwaniem, ale w kwestii języka, to jest to coś, co przyda Ci sie na całe życie. jakiejkolwiek pracy nie będziesz szukac i nie ma znaczenia gdzie, znajomość języka zawsze będzie na plus. Także walcz i nie poddawaj się!

eliza_ nadwyżki po bieganiu, zwłaszcza jak zaczynasz, biorą się z napuchniętych mięśni. Nie daj się zniechęcić!

arsenal_ a propos przepisów - cieszę się, że sie przydałam

natalis_ ja osobiście portale randkowe odradzam. Byłam kiedyś na jednym i poznałam samych krejzoli. Najlepszym sposobem jest to o czym piszesz - wyjście do ludzi

silvia_ ja mam taki sam nastrój z dupy wzięty. Wydaje mi się, że to przesilenie wiosenne. Będzie dobrze!

Ogólnie rzecz biorąc nastawiłam sie na nadrabianie godzinne, a tu done. Cos frekwencja słaba ostatnio widze.

[Yellow Me]

Szafirowa

Silvia a mnie też coś za dużo ostatnio na twarzy wychodzi, paradoks im więcej dbam żeby na ślub być gładka tym jest gorzej do bani... Trzymaj się

Anafora trzymaj się

Miss a widzisz weekend ja mam czas a nikogo tu nie ma
Jeśli chcesz coś naturalnego na nerwy i przesilenie wiosenne to spróbuj sok z owoców goji, z malin albo z rabarbaru. Ostatnio wpadły mi w ręce takie soki 100% na różne niedobory, ja próbuję czarny bez na odporność i chcę też kupić ten z jagód goji

Ale mi się podoba planowanie bukietów bardzo mi się podoba galeria mojej florystki i chyba będę mogła na jej własnych dziełach dokładnie pokazać co chcę

[eliza40]

miss nie nie zniechęcam się.Byłam też w piątek i dzisiaj też się wybieram.
Nadwyżkę pewnie będę miała jutro w tabelce po wczorajszym ognisku.

[missmanhattan]

Godzina biegów poszła. I cały czas mam ochotę tylko spać :/

żółta_ wypróbuj któryś typowo na takie nastroje i jak zadziała to pójde za Twoim przykładem. Gdzie w ogóle te soki dostajesz? A propos ślubu - skąd Ty jesteś, organizujesz go w jakiejś małej miejscowości czy w dużym mieście?

eliza_ good for you! A na ognisku co wpadło?

[Yellow Me]

Miss te soki to w aptece w szklanych butlach dużych.
Organizuję w niedużej miejscowości podwarszawskiej czyli jakby w stolicy (ceny i wybór)