Rozstanie z facetem XXXIII - Strona 115 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-09-09, 18:11   #3421
Sibilla87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 31
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Eve żaden realizm widze ze Tobie strasznie właśnie zależy by wszystko było na nie. A tu są relacje że obie strony chcą ale właśnie nie ma tego kompromisu. Ale faktycznie jeśli jedna strona ma nas gdzieś to lepiej odbuścić.
Sibilla87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 19:01   #3422
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Sibilla87 Pokaż wiadomość
Eve żaden realizm widze ze Tobie strasznie właśnie zależy by wszystko było na nie.
A Tobie zależy na tym, żeby dziewczyny się płaszczyły przed misiaczkami, którzy je potraktowali co najmniej źle.

Proszę Cię, dziewczyna Ci pisze o sześcioletnim związku, w którym od trzech lat dzieje się źle, a Ty jej radzisz walczyć? O co? Już od co najmniej dwóch lat miałaby dziewczyna spokój i mogłaby być szczęśliwa z kimś innym, ale nie, pewnie, trzeba reanimować tego śmierdzącego trupa, może ożyje

Zastanów się co radzisz i komu.

I nie, ja nie jestem przeciwna powrotom. Ale powroty muszą mieć konkretne podstawy i konkretną chęć pracy obu stron, żeby się udały. A "cześć" to nie jest chęć pracy nad związkiem.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 19:07   #3423
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

On: Cześć.
Ona: Cześć.
On: (poszedł)
Ona: !

Ona: (myśli) może jest szansa, że jeszcze będziemy razem?!

Ona: ".... .... ..... .... może .... .... jednak?"
On: Nie mam czasu, idę do roboty.

Opinia psychologa*: Obydwoje chcą ze sobą rozmawiać! Więc warto próbować.
Doświadczenie każdego, to nie urodził się wczoraj: No nie...

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------

Cytat:
Napisane przez Ivy_rose Pokaż wiadomość
Strasznie siebie samą zawiodłam... że tak się dzielnie trzymałam i to wszystko zepsułam...
Gwoli wyjaśnienia Ivy - nie robię sobie z Ciebie żartów. Każdy kiedyś miał takie nadzieje i chyba nigdy nic poza kolejnymi przykrościami z tego nie wynikło. Mechanizm tylko chciałam przedstawić.

Trzymaj się dzielnie od nowa. Tym razem będzie lepiej, bo jesteś o to mądrzejsza.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 19:07   #3424
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Ratunek ma szanse w wyjątkowych sytuacjach - wtedy kiedy obie strony bardzo tego chcą i dażą do wspólnego dobra.

A a sytuacji kiedy dziewczyna/chłopak daje X szans, słucha obietnic, postanowień poprawy - to działa tylko w taki sposób że ktoś się przyzwyczaja do stanu że te szanse będzie dostawał zawsze, więc po co się starać ? Wystarczy że pokaja się raz na jakiś czas i wszystko wróci do tzw. normy.

Niestety, a może stety ... każda cierpliwosć kiedyś się kończy.
Każda z nas i każdy z nas ma prawo mieć szczęśliwe zwązki i szczęśliwe życie.
W parze lub w pojedynkę!
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 19:10   #3425
Ivy_rose
Raczkowanie
 
Avatar Ivy_rose
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez adeedra Pokaż wiadomość
On: Cześć.
Ona: Cześć.
On: (poszedł)
Ona: !

Ona: (myśli) może jest szansa, że jeszcze będziemy razem?!

Ona: ".... .... ..... .... może .... .... jednak?"
On: Nie mam czasu, idę do roboty.

Opinia psychologa*: Obydwoje chcą ze sobą rozmawiać! Więc warto próbować.
Doświadczenie każdego, to nie urodził się wczoraj: No nie...

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:04 ----------


Gwoli wyjaśnienia Ivy - nie robię sobie z Ciebie żartów. Każdy kiedyś miał takie nadzieje i chyba nigdy nic poza kolejnymi przykrościami z tego nie wynikło. Mechanizm tylko chciałam przedstawić.

Trzymaj się dzielnie od nowa. Tym razem będzie lepiej, bo jesteś o to mądrzejsza.
Nie no to nie tak, że on mi cześć powiedział i ja na tej podstawie chce wracać. Rozumiem, że w tym przypadku jest to podkolorowane (chyba)

Po prostu jak go dzisiaj zobaczyłam to poczułam, że mi na nim zależy bardziej niż myślałam i w chwili słabości napisałam do niego, czego żałuję.
Ivy_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 19:23   #3426
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Ivy_rose Pokaż wiadomość
Nie no to nie tak, że on mi cześć powiedział i ja na tej podstawie chce wracać. Rozumiem, że w tym przypadku jest to podkolorowane (chyba)

Po prostu jak go dzisiaj zobaczyłam to poczułam, że mi na nim zależy bardziej niż myślałam i w chwili słabości napisałam do niego, czego żałuję.
Spodziewam się, że nie tak było. To raczej w ramach przemyśleń na temat tego co plecie Sibilla, bo co dokładnie działo się między wami i jak to teraz wygląda wiesz tylko Ty - a skoro w głębi duszy wciąż masz/miałaś iskierkę nadziei na to, że związek jest do uratowania, to zakładam, że robiłaś co mogłaś i gdyby były szanse, to byś ich nie przeoczyła (i nie żałowała tego smsa teraz).
Ale to też nie całkiem źle, że napisałaś. Przynajmniej nie będziesz musiała się zastanawiać "co by było gdyby" - bo spróbowałaś raz jeszcze.
Jeśli takiej chęci nie ma z obu stron to nie ma sensu tego ciągnąć i nie ma niczego do naprawiania - poza własnym życiem.
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 19:30   #3427
Sibilla87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 31
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Eve czy ja napisałam by się płaszczyły ? Widzę jesteś typem księżniczki, o których byla mowa. Mimo, iż kocha powinna juz 2 lata temu szukać innego, bo tak wygodnie ? W gwoli ścisłości napisałam o daniu sobie czasu, a nie płaszczeniu oraz o dłuższej rozłące, która ma uświadomić drugą stronę o faktycznym stanie jego uczuć i ewentualnej faktycznej zmianie . Wybacz, ale dla niektorych 6 lat coś znaczy. Nie potrafią od tak powiedzieć ok odchodze i szukam innego.
Sibilla87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-09, 19:33   #3428
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Sibilla87 Pokaż wiadomość
Widzę jesteś typem księżniczki, o których byla mowa.
Zaiste, jestem typem księżniczki, wymagam dokładnie tego, co sama daję. Nie narzekam na efekty.

Cytat:
Napisane przez Sibilla87 Pokaż wiadomość
Mimo, iż kocha powinna juz 2 lata temu szukać innego, bo tak wygodnie ?
Powinna już dawno zakończyć ten związek. 50% stażu związku to kryzys, więc ciężko tutaj mówić o sześcioletnim związku. To trzyletni związek i trzyletnia walka. Ile jeszcze walczyć? Do menopauzy?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 21:04   #3429
bulalowa
Raczkowanie
 
Avatar bulalowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

a ja jestem wtotalnej rozsypce... nadal nie odebrał swoich rzeczy. pisaliśmy w poniedziałek i nie wiem po jaką cholerę powiedziałam ze jeśli w środę nie przyjedzie oddać mi mojego telefonu, to po niego pojadę. no i oczywiście nie pojechałam. bo się boję. boję się spotkania z nim.. jakiś czas temu powiedział ze jeszcze porozmawiamy na "nasz" temat, ale nie teraz. nie wiem czy on chcę trochę odpocząć czy co, nie rozumiem no. może chce przemysleć wszystko? tylko ze nie wiem po co pisze z innymi dziewzynami. bo mu sie nudzi, to wiem. nie ma co robić po pracy. wiem od jego mamy (no właśnie, nadal mam z nią kontakt, bardzo sie lubimy) że trochę biega i ćwiczy no ale żeby pisać z nimi? bez sensu trochę..
mam straszną ochotę do niego napisać, ale nie mogę, nie chcę pierwsza
pomóżcie, nie wiem jak sobie poradzić z tą chorobliwą chęcią kontaktu
bulalowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 21:13   #3430
Ivy_rose
Raczkowanie
 
Avatar Ivy_rose
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dobijcie mnie, błagam. Juz nie daje rady. Jestem totalną idiotką
Ivy_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 21:18   #3431
Sibilla87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 31
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

No tutaj jest dylemat bo faktycznie nie wiadomo o co mu chodzi. Moze wytrzymaj jeszcze troszke. Może myśli i w odpowiednim czasie odezwie sie do Ciebie. Ale teraz na prawde tez daj sobie czas.
Sibilla87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-09, 21:21   #3432
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dziewczyny przestańcie !!! Ogarnijcie się !
Ja też cierpię, z dnia na dzień jest mi coraz gorzej, wraca tęsknota za tym draniem!

Ale wierzcie mi - jeżeli facetowi zależy, to choćby skały srały - będzie sie starać i będzie walczyć o was, o wasze związki i o waszą przyszłość.

Brak kontaktu z ich strony oznacza jedno - nie chcę cię, nie chcę z Tobą rozmawiać i chcę cię usunąć ze swojego życia.
Brutalna prawda ale prawda.

Ja robie tak samo, płaczę, tęsknię ale nie szukam kontaktu bo chcę zapomnieć, wyrzucić go ze swojego życia.
Bo płacze nie za nim ale z żalu że straciłam przez niego tyle lat.
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 21:25   #3433
bulalowa
Raczkowanie
 
Avatar bulalowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

wlasnie nie wiem ile troszkę, nie wiem ile to ma trwać. od poniedziałku nie rozmawiamy. w zasadzie to mu nie odpisuje na odpowiedź "super" na to z tym że jak nie przywiezie telefonu to po niego przyjadę.. ale co miałam niby odpisać. nie wiem no co to będzie. bardzo mmi na nim zależy. mimo tego jakim jest człowiekiem, jak czasem okropnie się zachowuje, mam wrażenie że to między nami było coś naprawdę wyjątkowego.. takie same poglądy na temat świata i ludzi, te same marzenia i cele. może on też nie ytrzymał ostatniego okresu kłótni bo nie było kolorowo. ja też głupia zamiast siebie uspokoić i postarać się jego, to tylko podsycam. nie chcę się bronić ale myślę że duża wina jest po stornie hormonów. używaliśsmy NuvaRingu i chyba nie do końca mi słuzył. od kiedy go miałam strasznie dziwnie się zachowywałam, jak nie ja. odstawiłam go miesiąc temu, ale poźniej i tak sie rozstaliśy. myślę ze dam mu jesszcze trochę czasu chociaż ja jestem osobą bardzo niecierpliwą
bulalowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 21:29   #3434
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez bulalowa Pokaż wiadomość
wlasnie nie wiem ile troszkę, nie wiem ile to ma trwać. od poniedziałku nie rozmawiamy. w zasadzie to mu nie odpisuje na odpowiedź "super" na to z tym że jak nie przywiezie telefonu to po niego przyjadę.. ale co miałam niby odpisać. nie wiem no co to będzie. bardzo mmi na nim zależy. mimo tego jakim jest człowiekiem, jak czasem okropnie się zachowuje, mam wrażenie że to między nami było coś naprawdę wyjątkowego.. takie same poglądy na temat świata i ludzi, te same marzenia i cele. może on też nie ytrzymał ostatniego okresu kłótni bo nie było kolorowo. ja też głupia zamiast siebie uspokoić i postarać się jego, to tylko podsycam. nie chcę się bronić ale myślę że duża wina jest po stornie hormonów. używaliśsmy NuvaRingu i chyba nie do końca mi słuzył. od kiedy go miałam strasznie dziwnie się zachowywałam, jak nie ja. odstawiłam go miesiąc temu, ale poźniej i tak sie rozstaliśy. myślę ze dam mu jesszcze trochę czasu chociaż ja jestem osobą bardzo niecierpliwą
To tak jak ja niby rozumiem, że w takiej sytuacji jedyne co pozostaje to czekać i patrzeć co czas przyniesie a z drugiej strony mnie roznosi i bym chciała wszystko ponaglić, przyspieszyć żeby było już..
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 21:46   #3435
bulalowa
Raczkowanie
 
Avatar bulalowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

taak, ja robie jeszcze głupie rzeczy typu polubienie mojego zdjęcia na jego profilu na fb masakra. roznosi mnie od środka z tej niecierpliwości. nie mogę wytrzymać aż. mamie ciągle o nim gadam, milion pomysłów na minutę czemu zachowuje się tak, a nie inaczej. szału można dostać....
bulalowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 21:52   #3436
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez bulalowa Pokaż wiadomość
taak, ja robie jeszcze głupie rzeczy typu polubienie mojego zdjęcia na jego profilu na fb masakra. roznosi mnie od środka z tej niecierpliwości. nie mogę wytrzymać aż. mamie ciągle o nim gadam, milion pomysłów na minutę czemu zachowuje się tak, a nie inaczej. szału można dostać....
Odkliknij to ja zawsze powtarzałam, że fejs to zło najlepiej jak najmniej tam zaglądać w takich chwilach
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 22:06   #3437
bulalowa
Raczkowanie
 
Avatar bulalowa
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

to jest ogromne zło! ale jak mam tam nie zaglądać? nie potrafię. mam tam ważne i aktywne grupy więc siłą rzeczy widzę co się dzieje.. poza tym co jakiś czas sprawdzam czy nie usunął moich zdjęć no i statusu ww związku poza tym, no, patrzę czy ma nowe znajome itp. to już jest obsesja żeby jeszcze się jak, za przeproszeniem, gimbus zachowywać
bulalowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 22:55   #3438
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez bulalowa Pokaż wiadomość
jakiś czas temu powiedział ze jeszcze porozmawiamy na "nasz" temat, ale nie teraz. nie wiem czy on chcę trochę odpocząć czy co, nie rozumiem no. może chce przemysleć wszystko? tylko ze nie wiem po co pisze z innymi dziewzynami.
Najczęściej oznacza to "potrzymam cię w zapasie na wypadek, gdyby żadna inna laska nie padła mi na szyję błagając o związek"
Pokazując mu, że cały czas żyjesz każdym jego gestem, udowadniasz tylko że dalej może robić swoje, a Ty poczekasz.
Trzeba było pojechać po ten telefon, wiedziałabyś chociaż mniej więcej na czym stoisz, spotkanie na żywo sporo pokazuje.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-09, 23:59   #3439
jak_zawsze
Przyczajenie
 
Avatar jak_zawsze
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 25
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dziewczyny, tak ciężko zapomnieć o nim kiedy to on porzuca i zrywa kontakt szukając pocieszenia w imprezach i innych dziewczynach. Znacznie lepiej znosiłam poprzednie rozstanie kiedy to ja zerwałam i tego chciałam pomimo braku kontaktu i wmawiania sobie że to totalny idiota - on nadal jest w mojej głowie... to jest chyba jakaś paranoja. Nie mam ochoty spotykać się z nikim, "kliny" zupełnie na mnie nie działają, ciągle idealizuję byłego. Jak sobie pomyślę, że mam go gdzieś zobaczyć to mi niedobrze, chciałabym powiedzieć ''cześć'' z uśmiechem żeby zobaczył że wcale tego nie przeżywam i nie ubolewam nad nim ale nie wiem czy jestem na tyle silna aby tak zrobić
jak_zawsze jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 06:11   #3440
Esia_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Esia_90
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 568
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

A ja powiem wam że zakończyłam 10 letni związek i nie żałuje. Kochałam go jak idiotka. Tyle lat wybaczałam i dawałam mu szanse. A on już na początku naszego związku robił podobne rzeczy. Nie wierzę w to że się zmieni. Nie wierze że zaczął by mnie traktować jak równego sobie. Może dla następnej dziewczyny się zmieni. Ja swoich doświadczeń i wspomnień nie wymarze. Trzeba zamknąć ten rozdział i ruszyć dalej.
__________________
Kocham książki
Esia_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 08:13   #3441
frykaseq
Raczkowanie
 
Avatar frykaseq
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 214
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Pomylka
frykaseq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 08:43   #3442
timotei
Raczkowanie
 
Avatar timotei
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 155
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

U mnie dzisiaj nie lepiej, rozryczałam się jak zobaczyłam że dodał do znajomych jej mamę. Pewnie za chwilę zmieni status na w związku. Znów zabolało, co sądzicie o całkowitym usunięciu go ze znajomych ? Nie jest to dziecinne, wiem że dzięki temu odciełabym się od niego. Najchętniej usunełabym swojego facebooka, niestety jest mi potrzebny na uczelnie gdyż mamy tam swoją grupę.
timotei jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 08:49   #3443
Ivy_rose
Raczkowanie
 
Avatar Ivy_rose
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez timotei Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj nie lepiej, rozryczałam się jak zobaczyłam że dodał do znajomych jej mamę. Pewnie za chwilę zmieni status na w związku. Znów zabolało, co sądzicie o całkowitym usunięciu go ze znajomych ? Nie jest to dziecinne, wiem że dzięki temu odciełabym się od niego. Najchętniej usunełabym swojego facebooka, niestety jest mi potrzebny na uczelnie gdyż mamy tam swoją grupę.
Ja to zrobiłam wczoraj. A powinnam to zrobić dużo wcześniej.
Usunęłam go ze znajomych, wszystkie wiadomości, zablokowałam jego, jego rodzinę, wszystko co kojarzy mi się z nim. Usunęłam jego numer, jego smsy, jego wszystkie zdjęcia, pamiątki, bilety, które zbierałam. Nie chce żeby mi cokolwiek o nim przypominało. Nigdy tak nie robiłam, uważałam że byłe związki to część mojego życia i teraz patrze na to z sentymentem. Ale z nim tak nie potrafię, musiałam to wszystko usunąć żeby móc ruszyć dalej, co właśnie próbuje uczynić

Jestem bardzo bardzo nieszczęśliwa.
Ivy_rose jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-10, 08:50   #3444
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez timotei Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj nie lepiej, rozryczałam się jak zobaczyłam że dodał do znajomych jej mamę. Pewnie za chwilę zmieni status na w związku. Znów zabolało, co sądzicie o całkowitym usunięciu go ze znajomych ? Nie jest to dziecinne, wiem że dzięki temu odciełabym się od niego. Najchętniej usunełabym swojego facebooka, niestety jest mi potrzebny na uczelnie gdyż mamy tam swoją grupę.
Ja tak zrobiłam dzień po rozstaniu i uważam to jedno z najlepszych rozwiązań jakie do tej pory poczyniłam, jeżeli chcesz zacząć żyć nowym życiem, normalnym, zamknąć rozdział swojego życia to usuń i wyrzuć wszystko co jest z nim związane.
Przestań śledzić, obserwować, podglądać bo szarpiesz swoje rany na nowo, po kawałku i dzień po dniu. Nie pozwalasz się im zabliźniać.
Albo idziesz do przodu albo zostajesz w martwym punkcie.
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 08:55   #3445
Ivy_rose
Raczkowanie
 
Avatar Ivy_rose
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez E_nigmatic Pokaż wiadomość
Albo idziesz do przodu albo zostajesz w martwym punkcie.
Dokładnie tak.
Ivy_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 09:43   #3446
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

adeedra - bardzo lubię czytać Twoje posty
Cytat:
Napisane przez Sibilla87 Pokaż wiadomość
A tu są relacje że obie strony chcą ale właśnie nie ma tego kompromisu.
Ja tego nie widzę w przypadku, który komentujesz.
Cytat:
Napisane przez Ivy_rose Pokaż wiadomość
Chciałabym do niego napisać itp. ale wiem że to nie ma sensu. Po co? Gdyby chciał, to sam by do mnie napisał czy chociażby zagadał - ale on najwyraźniej NIE CHCE
Trudno. Wypłaczę się i wyżalę tutaj
Dam Ci mój numer, pisz do mnie. Jest masa osób bardziej wartych jakiejkolwiek wiadomości od Ciebie niż on.
Cytat:
Napisane przez TancerzTango Pokaż wiadomość
No tak, ale kolega pisze też mądre rzeczy, typu, że w związku to nie dbały o siebie a po rozstaniu nagle wyładniały, schudły itd...
Może parę osób się opamięta i dotrze do nich, że faktycznie trochę racji w tym jest.
U mnie to wygląda tak, że po rozstaniu wpadam w wir aktywności wykonywanych w czasie, który poprzednio poświęcałam partnerowi. A aktywność nie może nie przynosić efektów, stąd lepiej wyglądam
Obecnie jestem w związku z tancerzem, więc robimy dużo razem, ostatnio zapisaliśmy się na salsę, no i tango wciąż na topie, kupiłam wreszcie buty do tańca
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 09:52   #3447
Sibilla87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 31
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Timotei postaraj sie nie wchodzic na jego profil. Odetnij się od tego.



Esia a długie były rozstania? Czy to teraz jest tym najdłuższym.

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Timotei postaraj sie nie wchodzic na jego profil. Odetnij się od tego.



Esia a długie były rozstania? Czy to teraz jest tym najdłuższym.
Sibilla87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-09-10, 10:55   #3448
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Właśnie jestem w trakcie kolejnego rozstania, tym razem z kolegą, z którym nigdy nie byłam. Po (podobno) tygodniach zbierania się na odwagę dwa tygodnie temu zdecydował się na manifestację uczuć.
Od razu zażądał też deklaracji, czy jest szansa na to, że coś do niego poczuję, czy nie - a jak nie, to że powinien się ode mnie odciąć, bo tego nie zniesie. Powiedziałam, że nie. Bo nie - raz, że mam w głowie innego, dwa, że nie sądzę, żeby (nawet gdyby) był w stanie ze mną wytrzymać na dłuższą metę nawet gdybym coś tam czuła.
Zaraz potem zmienił zdanie twierdząc, że nawet jeśli nic między nami nie będzie, to on przynajmniej chce zostać moim kolegą. A odkąd się zdeklarował, zaczął się gapić jak cielę na malowane wrota.
Do tego jeszcze zachowałam się jak świnia, bo przy okazji tego gadania powiedział kilka rzeczy świadczących o tym, że ma bardzo blade pojęcie o tym jaka jestem - i że "moje gadanie na temat innego faceta uznał za droczenie się z nim". Zadałam mu kilka pytań na swój temat na które nie potrafił odpowiedzieć.
Skupia się na tym, że jego zdaniem jestem piękna, inteligentna i interesująca - na tyle interesująca, żeby przez ponad pół roku znajomości nie zauważyć, że jestem wegetarianką, nie lubię samochodów i muzyki elektro, którą ciągle mnie zasypuje. Do tego niepotrzebnie powiedziałam, że ja wszystkie szczegóły na jego temat pamiętam - mimo, że w zasadzie wszystko o wszystkich pamiętam.
Wytrzymałam tak dwa dni, przeczytałam temat na wizażu (ha, sama napisałam, że w podobnej sytuacji nie ma nic innego do roboty poza zerwaniem kontaktów i nie torturowaniem faceta), no to zrobiłam to samo.
Szuka kontaktu jak może, chociaż zablokowałam co mogłam pozakładał sobie nowe konta i zaczął pisać z innego numeru zapewniając, że da sobie radę i nie muszę się interesować jego uczuciami. Zaprosił mnie już chyba wszędzie, gdzie się da, przysłał kilkadziesiąt swoich zdjęć zrobionych "specjalnie dla mnie" i jeszcze wywalił nie mam pojęcia ile na kwiaty (których oczywiście też nie lubię).
Nie odpowiedziałam nic poza tym, żeby znalazł sobie normalną, miłą dziewczynę. Zaraz potem dostałam kilka smsów z informacją, że "ma w d miłe dziewczyny".
Zniknąć z powierzchni ziemi?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 11:05   #3449
kawa_o
Zadomowienie
 
Avatar kawa_o
 
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: N
Wiadomości: 1 285
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

o jaaa....pewnie nikt mnie nie kojarzy,jak tu wylewałam swoje żale po moim byłym. obiecałam sobie,że juz nie uronię łzy przez jakiegoś faceta...ale jest jeszcze gorzej, po prostu to co mnie spotyka jest juz komiczne

kiedy juz w tym roku otrząsnelam sie po tym eksie, było na serio ok, no ale niestety jak to na mnie padło musiałam kogos poznać, kto mi sie do tego pierwszy raz tak spodobał aż od rozstania, czułam sie uskrzydlona, sądziłam,że jest coś na rzeczy zmojej strony,jak i z jego...ale skończyło się, okazało się,ze facet ma dziewczyne od paru lat,a ja jestem tylko przygodą, zabawką, obiektem seksualnym

no spoko, troche minęło,jakos się z tym uporałam. i znowu poznałam jakiegoś gościa, wydawał sie w porządku, miał zranioną dumę po kobiecie...twierdził,ze szczerość jest u niego na 1 miejscu...
ok,spotkalismy sie na piwko, było fajnie,super sie dogadywalismy,ja mu powiedzialam o swoich doswiadczeniach,on mi o swoich.nanana, tyle komplementów, propozycja bycia razem, zapewnienia,ze on mnie traktuje powaznie...no i jak zwykle,po czasie olewka, stwierdził,ze sie wystraszyl,jest nieufny i mam dac czas, za ponad tydzien juz miał nowy status na fejsie, związek z jakąs laską, o której nic nie wspominal nigdy WTF?
przeryczałam,popilam, jakos sie ogarnęlam...

po paru tygodniach znów poznalam nowego kolege, najpierw piwo, żarty,śmiechy,fajnie nam sie gadało, dobrze sie czulam,na 3 spotkaniu buziaki,przytulanie,trzym anie za rączki...czułam tyle ciepła...spotkalismy sie 5 razy, no i potem zaczela sie olewka, przestal sie odzywac, wiem,ze krótko sie znalismy ale serio myslalam,ze cos wkoncu wyjdzie, a tu taka lipa. ja juz sie wkrecilam w to, a on chyba sobie jaja zrobil tylko...
znów dopadła mnie deprecha, siedze w domu,nie wychodze, pale i pije..i rycze. bo po takich porażkach to chyba niemozliwe,zeby to cos z nimi byloo nie tak, chyba to jednak ja jestem jakas dziwna, beznadziena,brzydka, nikt mnie nie chce czuje sie beznadziejnie...
ciągle dostaje kopy od życia i juz mam dosyć

nie wiem co robię ze swoim życiem....help

Edytowane przez kawa_o
Czas edycji: 2015-09-10 o 11:13
kawa_o jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-10, 11:55   #3450
Ivy_rose
Raczkowanie
 
Avatar Ivy_rose
 
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 192
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kawa_o Pokaż wiadomość
o jaaa....pewnie nikt mnie nie kojarzy,jak tu wylewałam swoje żale po moim byłym. obiecałam sobie,że juz nie uronię łzy przez jakiegoś faceta...ale jest jeszcze gorzej, po prostu to co mnie spotyka jest juz komiczne

kiedy juz w tym roku otrząsnelam sie po tym eksie, było na serio ok, no ale niestety jak to na mnie padło musiałam kogos poznać, kto mi sie do tego pierwszy raz tak spodobał aż od rozstania, czułam sie uskrzydlona, sądziłam,że jest coś na rzeczy zmojej strony,jak i z jego...ale skończyło się, okazało się,ze facet ma dziewczyne od paru lat,a ja jestem tylko przygodą, zabawką, obiektem seksualnym

no spoko, troche minęło,jakos się z tym uporałam. i znowu poznałam jakiegoś gościa, wydawał sie w porządku, miał zranioną dumę po kobiecie...twierdził,ze szczerość jest u niego na 1 miejscu...
ok,spotkalismy sie na piwko, było fajnie,super sie dogadywalismy,ja mu powiedzialam o swoich doswiadczeniach,on mi o swoich.nanana, tyle komplementów, propozycja bycia razem, zapewnienia,ze on mnie traktuje powaznie...no i jak zwykle,po czasie olewka, stwierdził,ze sie wystraszyl,jest nieufny i mam dac czas, za ponad tydzien juz miał nowy status na fejsie, związek z jakąs laską, o której nic nie wspominal nigdy WTF?
przeryczałam,popilam, jakos sie ogarnęlam...

po paru tygodniach znów poznalam nowego kolege, najpierw piwo, żarty,śmiechy,fajnie nam sie gadało, dobrze sie czulam,na 3 spotkaniu buziaki,przytulanie,trzym anie za rączki...czułam tyle ciepła...spotkalismy sie 5 razy, no i potem zaczela sie olewka, przestal sie odzywac, wiem,ze krótko sie znalismy ale serio myslalam,ze cos wkoncu wyjdzie, a tu taka lipa. ja juz sie wkrecilam w to, a on chyba sobie jaja zrobil tylko...
znów dopadła mnie deprecha, siedze w domu,nie wychodze, pale i pije..i rycze. bo po takich porażkach to chyba niemozliwe,zeby to cos z nimi byloo nie tak, chyba to jednak ja jestem jakas dziwna, beznadziena,brzydka, nikt mnie nie chce czuje sie beznadziejnie...
ciągle dostaje kopy od życia i juz mam dosyć

nie wiem co robię ze swoim życiem....help
Hej, ja Cię pamiętam. To moje nowe konto, ale jestem już w tym wątku prawie 2 lata. Teraz odreagowuję eksa nr 3.

Nie wiem jaką radę Ci dać, ja sama nie wiem co ze sobą zrobić. Chyba możesz tylko przeczekać i łudzić się, że następnym razem będzie inaczej
Ivy_rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-27 19:56:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.