![]() |
#3421 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 611
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Wziernik nie jest niczym przyjemnym..ale cytologii samej w sobie(mam na myśli pobieranie próbki patyczkiem) w ogóle nie czuć..
__________________
Fenris ![]() Przepraszam za ewentualny brak polskich znaków - kwestia pisania na urządzeniach przenośnych |
![]() ![]() |
![]() |
#3422 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Jest dokładnie tak jak dziewczyny piszą. Sama cytologia nie boli, ale boli właśnie ten wziernik który używany jest do pobrania i z którym się już spotkałaś.
Masz rację - przy pierwszym razie jest nieco inna atmosfera, ale potrafi niektórych ludzi boleć równie mocno ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3423 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 24
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Marien dziadek dlatego bo ma brode ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3424 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7
|
![]()
mój 1 raz 5 listopad 2010r. więc bardzo nie dawno.
![]() i będzie jednym ze wspanialszych wspomnień w moim zyciu, bo z chłopakiem po 9 miesiącach którego kocham na zabój i ze wzajemnością. ![]() 1 raz jeszcze bardziej nas zbliżył do siebie, o ile można jeszcze bardziej. ![]() Co do samego 1 razu, obeszło się be krwi, ale troche bólu było, wiadomo w końcu to ten przysłowiowy "1 RAZ", ale nie tak bardzo jak myślałam, doszłam do wnosku, że sama wyolbrzymiałam ten ból w głowie.;D więc dzieczyny to naprawdę nic strasznego, wręcz przeciwnie z odpowiednim partnerem, któremu ufasz i który odwzajemnia twoją miłość jest bardzo, bardzo przyjemnie. ![]() Lecz mam jedno pytanie, po 1 razie dostałam okresu (wydaje mi się, że to okres, bo miałam bóle menstruacyjne) i sdąd moje pytanie, jeśli to nie okres, a krwawienie po 1 razie to ile ono u was trwało.? ![]() u mnie okres trwa zazwyczaj do 4 dni, a teraz to już 6 dzień. z góry dziękuję za odp. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3425 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 114
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3426 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 607
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
1szy raz dokładnie 13.07.2007 z Tż'tem (jesteśmy wciąż razem). Troche bolało, było 'ciasno', krwi dużo nie było. Ogólnie bez większego spinania się. Było OK. Ale musze przyznać, że po 1szym razie każdy następny wydawał mi się jeszcze lepszy bo nie było bólu, a coraz więcej przymności
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3427 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
zazwyczaj dostaje właśnie tak na początku miesiąca więc 7, 8 więc wszystko by zgadzało, tylko tak się zastanawiam czy może to się tak połączyło, a mianowicie że najpierw miałam krwawienie po 1 razie później okres.;D
---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ---------- i dlatego może tak się przedłużyło.;D |
![]() ![]() |
![]() |
#3428 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 367
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Tak czytam i czytam, czytam, ze was dziewczyny bolało za pierwszym razem. Ja mam 21 lat, nadal jestem dziewicą, ale w ostatni weekend listopada tego roku, planujemy mój pierwszy raz. Ja może nie tyle obawiam się bólu, jak wstydu- wstydu pokazania swojego ciała przed chłopakiem. Jestem bardzo szczupłą kobietą, wysoką, zadbaną, ale uważam, ze piersi mam małe i nigdy nikt nie widział mojego "krocza". Bardzo się tym przejmuje. Powiedzcie mi, czy wy też miałyście ten problem. ( dodam, ze mój mężczyzna jest 11 lat starszy ma 32 lata).
|
![]() ![]() |
![]() |
#3429 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 564
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]() ![]()
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą. Ze wszystkich naszych namiętności najbardziej określają nas te, których nie potrafimy okiełznać. Motocykl - mój sposób na życie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3430 | |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]()
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
Edytowane przez viva91 Czas edycji: 2010-11-11 o 21:56 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3431 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
bo to one pozwalają na poznać ciało i potrzeby partnera/ki. ![]() zresztą nie ma się co wstydzić, jeśli Cie kocha to na pewno uważa Twoje ciało za najpiękniejsze na świecie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3432 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 435
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Moj pierwszy raz był po 4 miesiącach odkąd byliśmy razem.Był to zaplanowany i wyczekiwany moment.Bylo cudownie romantycznie
![]() ![]()
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/ea375be7bc.png ![]() kochasz go i co dalej? -będę z nim szczęśliwa -nawet za 10 lat? -za 10, 20, 50 a nawet za 100, już zawsze ![]() ![]() Ta miłość od dawna wpisana jest
gdzieś w serc naszych treść ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3433 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3434 | |
grozi wypollizowaniem
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 24 151
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
nie rozumiem kompletnie ![]() zanim sie kochałam z moim TZ, to znał mnie i ja jego dogłebnie i od kazdej strony, i moje krocze widział ( i nie tylko widział) pewnie z kilkaset razy ![]()
__________________
Fotografia dziecięca i nie tylko ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3435 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
Wiadomości: 7 913
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Majka, ja też miałam wcześniej kompleksy typu mały biust, szerokie biodra, chociaż generalnie jestem wysoka i też szczupła (rozmiar 36
![]() Pierwszy raz się odbył w ostatni weekend października - pierwszy dla nas obojga. Bez specjalnej pompatycznej oprawy, po prostu byliśmy sami w moim studenckim mieszkanku, było popołudnie i nawet dość jasno ![]() ![]() Aha - a wcześniej spędziliśmy parę weekendów na coraz odważniejszych pieszczotach, widzieliśmy siebie nago, stopniowo odkrywaliśmy kolejne kroki do seksu. Ale nie był to długi proces, jesteśmy na odległość więc przy czwartym wspólnym spotkaniu (jako para - znaliśmy się głównie netowo 2 lata) = 3 miesiącach związku już się kochaliśmy.
__________________
"Could you see, I could break? Did you notice all my mistakes? There were times I could feel you read my mind" Ślub ![]() Edytowane przez ennostiel Czas edycji: 2010-11-12 o 11:27 |
![]() ![]() |
![]() |
#3436 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Mnie mój TŻ musiał rozdziewiczać pare razy. On chyba bał się zrobić to nieco bardziej 'energicznie' żeby nie sprawić mi bólu a błona była raczej gruba. Nawet bardzo gruba. Raz nawet próbowałam po alkoholu bo myslałam, że tak będzie łatwiej, ale nic z tego nie wyszło bo byłam po nim strasznie sucha.
Za czwartym razem w końcu wyszło i niestety był to najgorszy ból jaki do tej pory przeżyłam ![]() Mimo tego, że miałam łzy w oczach było i tak wspaniale. No i później przy około 9 następnych stosunkach bolało mnie kiedy mi wkładał, nieco mniej niż przebijanie tej błony, ale bardzo podobnie, ale po paru sekundach przechodziło. Teraz jest ok ;d I przed pierwszym razem widzieliśmy się nago i nie tylko. Bez czegoś takiego pierwszy raz byłby chyba zbyt stresujący, tak mi się wydaje. Bo tak to jest po prostu.... dalszym krokiem? nie wiem Edytowane przez chwast Czas edycji: 2010-11-13 o 13:58 |
![]() ![]() |
![]() |
#3437 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Dzieki temu watkowi wrocilam na chwile myslami do swojego pierwszego razu, ktory byl stosunkowo niedawno
![]() 09.07.2010 na plazy nad morzem, w srodku nocy, w miejscu gdzie bylismy sami, po 2,5 latach bycia razem, stesknieni za soba i spragnieni siebie po dlugiej rozlace (zwiazek na odleglosc) zrobilismy to. To byl pierwszy raz dla nas obojga, ale jednoczesnie cudowny i niezapomniany. Nie odczuwalam duzego bolu, krwawienia tez nie bylo. Na sam koniec rozplakalam sie, sama nie wiem czemu, ale natychmiast znalazlam sie w jego objeciach i czulam sie najszczesliwsza kobieta na swiecie. Niczego nie zaluje a z moim chlopakiem jestem do dzisiaj i uwazam, ze jako prawiczek spisal sie na 10000% ![]() Pozniej oczywiscie bylo tylko lepiej i lepiej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3438 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
No ja niestety dalej odczuwam ból na początku
![]() Też pamiętam jak strasznie się wstydziłąm swojej nagości. Pamiętam jak długo nie chciałam się zgodzić na to, żeby patrzył na moje "krocze", a co więcej je dotykał;p. Ale właśnie dzięki stopniowym pieszczota przełamałam swój wstyd. I podczas 1szego razu nie był to już problem ![]() Edytowane przez ladyDorota Czas edycji: 2010-11-13 o 21:49 |
![]() ![]() |
![]() |
#3439 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Mój pierwszy raz był bardzo spontaniczny
![]() ![]() Edytowane przez agniesikk Czas edycji: 2010-11-13 o 21:44 |
![]() ![]() |
![]() |
#3440 | |
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
![]()
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3441 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 641
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Ja też się rozpłakałam już po, ale nie dlatego, że bolało tylko ze wzruszenia i silnych emocji
![]() krwi nie było, za bardzo nie bolało, ale Mój Tż mnie długo do tego 1.razu przygotowywał i pieścił na różne sposoby więc pewnie troszkę się "rozciągnęłam" ![]() Dzisiaj jestem wielką fanką seksu! I nie wiem jak mogłam bez tego tyle lat (21) żyć ![]()
__________________
Zacznij. Reszta pójdzie łatwo ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3442 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Fajnie się tak czyta o tych Waszych pierwszych razach. Zwłaszcza, że większość z Was jest z nich zadowolona
![]() Ja mam 19 lat i jeszcze pierwszy raz przed sobą. 1,5 roku temu rozstałam się z chłopakiem, z którym byłam 2 lata. I w sumie już pod koniec naszego związku byłam na niego gotowa, ale tak się potoczyło, że w końcu do łóżka nie poszliśmy. Czasami myślę, że to dobrze, momentami wolałabym mieć już to za sobą. Wcześniej miałam mojego księcia, ale nie byłam gotowa, teraz jestem gotowa a księcia brak. Fajnie, że potraficie mieć oba elementy na raz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3443 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
hej! pisze, bo mam dosyc spory dylemat... miałam w życiu wielu facetów... mam za soba dwa dosyc dlugie zwiazki, bo trwały po 1,5 roku... obecnie mam 18 lat i z zadnym facetem narazie się nie kochalam... po ostatnim rozstaniu bylam ponad rok sama... stwierdzilam ze bede dopiero z kims jak go tak naprawde pokocham, a nie po prostu jak sie zabujam... nio i los chcial ze trafilam na tego wyjatkowego... jestem z nim troche ponad trzy miesiące... to nie dlugo, ale czuje ze laczy nas cos cudownego... po kazdym jego spojrzeniu,gescie widac ze mnie kocha... nie namawia mnie na seks... mowi ze nam sie nigdzie nie spieszy, ze chce spedzic ze mna cale zycie i zdazymy jeszcze i to zrobic... jednak wiem, ze chcialby sie ze mna kochac... i ja z nim też... wiem ze jestem gotowa i ze mnie nie zostawi jak to zrobimy, ale boje sie jak to bedzie, bo oboje nie jestesmy doswiadczeni w tym temacie... podsumowując, moj dylemat jest taki, że nie wiem czy się z nim kochac czy jeszcze poczekac... prosze o rady... z góry dziękuję za pomoc...
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 807
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Skoro masz wątpiwości to nie jesteś gotowa.
Trudno oceniać, każdy związek jest inny. Lepiej dać sobie czas, zacząć pomalutku poznawać swoje ciała, reakcje.. a nie od razu zaczynać "od końca". Seks to nie tylko przyjemność, to też odpowiedzialność za siebie nawzajem.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3445 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cytat:
Jak udało Ci się to osiągnąć w tym wieku? ![]() My Ci mamy powiedzieć czy masz się z nim kochać? ![]() A kochaj się. ![]() A teraz serio - przecież Ty to wiesz najlepiej. Jak chcesz to zrobić, to to zrób, jak nie to nie. Nie pytaj ludzi na forum internetowym, bo to niedorzeczne. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3446 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
wiem... już podjęłam decyzję... tylko mam po prostu obawy przed pierwszym razem...
---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ---------- staram się być odpowiedzialna, dlatego zaczełam brać tabletki, bo wolalabym obejsc sie bez wpadki... a swoje ciała znamy juz dosyc dobrze... i czuje sie na to gotowa... takze podjelam juz decyzje ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3447 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Hmm... mój pierwszy raz: 24 kwietnia 2010 r., Kraków, po długim, romantycznym spacerze, dobrym obiedzie, w bardzo przytulnym hotelu. Pełna swoboda i spontaniczność, po 5 miesiącach. Wg moich założeń miało być później, ale niczego nie żałuję. Był kochany, delikatny, czuły, troskliwy, ale i stanowczy. Czego można chcieć więcej? Nadal go kocham i nie potrafię wyobrazić sobie życia bez niego... Mam nadzieję, że to ten jedyny!
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3448 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 137
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
moj pierwszy raz 1 maja 2010 ;d hmm wiem ze nigdy tej daty nie zapomne *,* niesamowite przezycie z facetem ktorego kochalam ;d Moj tz byl bardzo delikatny i czuly i wlasnie to mi było wtedy bardzo potrzebne .. bo bardzo sie bałam bólu w czasie tego 1 razu .. Na szczescie nie bolalo tak bardzo a krwi w ogole nie bylo
![]() ![]()
__________________
Przy Tobie szczęście to coś więcej.. <3 |
![]() ![]() |
![]() |
#3449 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
Cześć Kobietki
![]() Od pewengo czasu śledzę różne wątki i postanowiłam, e i ja się udzielę. Mój pierwszy raz....- miałam 21 lat, date doskonale pamiętam 06.09 2009... Bylo wspaniale, razem z moim Miśkiem nie planowaliśmy tego wyszlo dość spontanicznie również podczas pieszczot..... Nastąpilo to nie ukrywam dość szybko bo po 2 miesiącach znajomości, nigdy wcześniej nie spodziewałam się, że tak szybko , po tak krótkim okresie bycia razem odbędzie się to, ale nastapilo nie żaluję, było wspaniale, cudownie heh naet jak teraz o tym pisze uśmiech mi się pojawia od ucha do ucha na twarzy... Moj partner byl czuły, delikatny, niczego nie robil na siłe i wbrew mojej woli, wykazał się podczas tego pierwszego razu mojego (on nie był prawiczkiem)dużą opiekuńczością, owszem trochę bolało, krew trochę też sie polalo, ale to maly pikuś przy tym co przeżyłam. Nie żałuję poprostu poczulam i czuję do tej pory, że to jest ten właśnie męzczyzna odpowiedni z ktorym mogę być i z ktory zasłużył heh na moje dziewictwo ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3450 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy raz - wątek zbiorczy!
witam
![]() również śledzę forum od dłuższego czasu. za niecały miesiąc świętuję swoje 17te urodziny i jestem dziewicą. jestem z Chłopakiem stosunkowo krótko, bo od dwóch miesięcy, ale znamy się już bardzo długo, a przyjaźnimy się od jakiegoś roku. Dopiero niedawno zorientowaliśmy się, co tak naprawdę Nas łączy. ![]() dogadujemy się świetnie. On ma 19 lat. niedawno przedstawił mi swoją najbliższą rodzinę. Traktuje mnie bardzo poważnie, czuję Jego Miłość z każdym słowem, wzrokiem, dotykiem. Jestem pewna, że to Mężczyzna mojego życia, mimo tego, ze jesteśmy jeszcze młodzi ![]() pierwszy raz w życiu w mojej głowie pojawiła się myśl, że chcę to zrobić.wiem,ze mnie kocha i mnie nie skrzywdzi. najbardziej chyba boję się bólu, bo jestem bardzo wrażliwa. Dodam, że On też ma to jeszcze przed sobą. Z moim TŻ mogę pogadać o wszystkim, szczerość w naszym związku to podstawa, co jest dla mnie bardzo ważne. co o tym myślicie? proszę o rady. ![]() pozdrawiam ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:29.