Wzajemnie się wspieramy - my, Aniołkowe Mamy. Zapraszamy :-)

[wiosnawiosna]

Party - ile on w ogóle śpi?

[mala_biegaczka]

Muffku na drugim forum, na którym się udzielam jest taka babeczka, która całą, caluteńką ciąże nie miał nawet pół objawu. Zero piersi powiększonych, mdłości - no kompletnie nic. Na dodatek miała bardzo mały brzuszek już na końcu i ogólnie chyba tylko 5kg na plusie - bez cukrzycy i diet itd - tak po prostu - taka fizjologia tej ciąży to była.
Dziś tuli swoją zdrową, śliczną córeczkę. Pamiętaj, że objawy czy ich brak są żadnym gwarantem dobrego czy złego. Ciąża to nie matematyka.
Świętujcie z mężem urodziny i oczekujcie Trzymam kciuki, żeby było ok

[DoDoo]

Muffi, ja prawie 2 miesiace mam wyjete z zyciorysu, nie polecam. Kilka dni temu myslalam, ze mi przeszly. Nie przeszly
Ciesz sie z dobrego samopoczucia i korzystaj z tego, ze dobrze sie czujesz

[LeNa 2405]

A mi się wyć chce... Znowu dwa tygodnie do @ a u mnie plamienie... Zaczynam mieć siebie dość 😫....

[czarna_mala]

Napisane przez LeNa 2405

A mi się wyć chce... Znowu dwa tygodnie do @ a u mnie plamienie... Zaczynam mieć siebie dość 😫....

Spokojnie, pewnie minie trochę zanim Twoje hormony wrócą do stanu sprzed ciąży

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:14 ----------

Napisane przez Zmienna kobieta

No ja już miałam 20 mg encortonu, ale clexane tylko 0.4.najgorsze że ja nie mam żadnego lekarza już. Bo do tej mojej więcej nie pójdę. A u nas dobrych lekarzy brak. Naprawdę nie wiem co dalej robić. Chyba się trochę podłamałam.
Właśnie ja się kiedyś nad wilczyńskim zastanawiałm bo poleciła mi go jedną dziewczyna z forum i czytałam o nim dobre opinie.

Ano dobre ma, może będzie mi dane sprawdzić jego skuteczność, a może nie. Zobaczymy. Do Łodzi do lekarza jeszcze nie jeździłam pomijam dwie wizyty w Genosie, o których wolałabym nie pamiętać
Skrobnę Ci później priva Kochana, nie załamuj się, pomogę szukać Ci lekarza

Wiosna i jak? Wychodzicie jutro? Jak Krzyś?

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez wiosnawiosna

napiszcie o co chodzi z tymi szczepionkami z łodzi bo pierwsze słyszę.

Tak w wielkim skrócie, to te szczepionki zrobione są z limfocytów albo męża albo dawcy. Mają za zadanie wytworzyć burzę immunologiczną w organiźmie, żeby wyciszyć niektóre p/c, ale tu pewności nikt Ci nie da jak zareaguje Twój organizm i albo jeszcze bardziej popsują to co jest albo naprawią. Na prawdę woelu wielu osobom po szczepieniach udaje się zajść i donosić ciążę, ja póki co wolę nie ryzykować, tym bardziej że dodatnie ANA są przeciwwskazaniem do szczepień, ale wiem że Malina mimo wszystko szczepi

[dotuniek]

Wiosna jak badania, idziecie do domu??

[Nowa_1987]

Cześć dziewczynki, nie było mnie długo. Mam rodzinkę na wakacjach u siebie i tak nie mam czasu na nic, coś podlecę, poczytam.
Ja jestem po pierwszym szczepieniu w Łodzi.
Mnóstwo par, nie spodziewalam się, ze to na taką skalę te szczepienia.
Przeszłam bezobjawowo, choć mnie trochę straszyli. Za 3 tygodnie kolejne szczepienia i w końcu działanie.
Teraz odpoczywam i fizycznie i psychicznie.
Na początku szkoda mi było każdego cyklu, ale teraz wiem, że tego mi trzeba było, a nie ciągłego przeliczania, obliczania, NO STRES!
Buziaki dla Was

[czarna_mala]

Napisane przez Nowa_1987

Cześć dziewczynki, nie było mnie długo. Mam rodzinkę na wakacjach u siebie i tak nie mam czasu na nic, coś podlecę, poczytam.
Ja jestem po pierwszym szczepieniu w Łodzi.
Mnóstwo par, nie spodziewalam się, ze to na taką skalę te szczepienia.
Przeszłam bezobjawowo, choć mnie trochę straszyli. Za 3 tygodnie kolejne szczepienia i w końcu działanie.
Teraz odpoczywam i fizycznie i psychicznie.
Na początku szkoda mi było każdego cyklu, ale teraz wiem, że tego mi trzeba było, a nie ciągłego przeliczania, obliczania, NO STRES!
Buziaki dla Was

Trzymam kciuki żeby pomogły, być może i ja kiedyś będę musiała skorzystać ze szczepień miałaś limfocyty męża czy dawcy? Sprawdzasz po szczepieniu allo?

[wiosnawiosna]

Hej

Potem Was nadrobie i odpisze. Młody wymiotuje, od północy na kroplowce i kolejne wklucie - teraz w stopę. Jutro na pewno nie wyjdziemy

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wiosna niech to szlag :/

[czarna_mala]

Dzień dobry,

Wiosna liczyłam na inne wiadomości poproś może męża niech Cię podmieni na kilka godzin jakbym mieszkała bliżej to sama pojechałabym do Was, biedna Ty i biedny Krzyś

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wiosna a te wymioty to jak wyglądają?

[dotuniek]

Wiosna miałam nadzieję, że jednak już do domu będziecie się zbierać! A jak wyniki posiewow i rtg?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

My na spacerze fizjo odwołała rehabilitację, ale sms dostałam jak byliśmy już na dworze. No to sobie pochodzimy, tym bardziej, że przed wyjściem zdążyłam poprasować i w domu nie mam nic do roboty aktualnie

[wiosnawiosna]

Hej, no wymioty śmierdzące kwasem i wyglądają jak kaszka manna. Mamy nocke z głowy - mały większość czasu płacze. Niespokojny . Nawet pierś nie uspokaja.
I wczoraj się jeszcze spielam z tz, bo chciałam żeby dłużej z nami posiedzieć a on chciał jechać do domu odpocząć. Tylko kto mnie zmieni? Nikt.

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:22 ----------

Gryzia trafnie to ujęłas - niech to szlag! Wyniku posiewu jeszcze nie mamy.

Błagam niech on zaśnie dzisiaj...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Wiosna no ok, chodziło mi bardziej o to, czy tego jest dużo i pod ciśnieniem. I jak długo po jedzeniu. Miał usg brzuszka?

[201704210903]

Wiosna bardzo Ci współczuję


Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[DoDoo]

Jej wiosna

[wiosnawiosna]

Dzięki dziewczyny, bez was chyba bym tu siedziała i ryczala. Powtarzamy badania. Nie wiedzą co mu jest. I nagle dziecko przestało jeść. I teraz leje się przez ręce. Tak bardzo się o niego boje!
Antybiotyk odstawiamy przez wymioty i 12 godzin od odstawienia takie akcje:/

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Gryzia- I dużo i pod ciśnieniem. Pediatra mówi ze ma słabe zwieracze, tylko jakoś nie usłyszałam co się z tym robi!

A teraz takie niekontaktujace dziecko na mnie leży, a ja mogę tylko tulic. Wyć mi się chce.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Słabe zwieracze... A robili usg? Bez tego nie ruszą dalej, zasugeruj im zwężenie odźwiernika - mi chirurdzy we Wrocławiu mówili, że w tej chwili to jest bardzo częste a pediatrzy dalej nie diagnozują, bo im się wydaje, że to rzadka przypadłość.

[wiosnawiosna]

Czarna

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Gryziu - na usg brzuszka wyszły powiekszone miedniczka nerkowe. Jestem głodna jak pies ale nie chce wstawać żeby go teraz nie ruszać.

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

A jakie są tego objawy Gryziu? Na usg to wychodzi? Bo usg miał. Teraz pediatra kazała kłaść go pod kątem, ale jakoś marna mi się wydaje ta rada. I jest jakieś obiektywne badanie diagnozujace?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Kochanie ale kiedy to usg było? Pamiętasz jak było z nami? Jak miał 5 tygodni to wyszło, że to tylko refluks. A jak miał 13 to zwężony odźwiernik. Poza tym dużo zależy od radiologa, który robi usg i od tego czy ma wprawę i wie, na co zwrócić uwagę.

[wiosnawiosna]

Wiem właśnie Gryziu. To usg miał jak miał 6 tygodni czyli w zasadzie w wieku Aleksa. Porozmawiam z pediatra.

[reniferek01]

Jejku Wiosna współczuje wam bardzo i trzymam mocno kciuki aby w koncu sie poprawiło!

[gr8ania]

Wiosna - przytulam mocno i Ciebie i Krzysia

[201707171038]

Wiosna życzę szybkiego powrotu do zdrowia

[wiosnawiosna]

Grania, jols, reniferku - dziekuje*

Znowu zmiana wklucia - max 12 godzin się trzyma. Poprzednie jakieś 8. Jest cały pokuty, a ja płacze razem z nim przy tym. Chce go zabrać do domu.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Dziewczyny piszcie co u Was

[ukojenie]

Napisane przez wiosnawiosna

Grania, jols, reniferku - dziekuje*

Znowu zmiana wklucia - max 12 godzin się trzyma. Poprzednie jakieś 8. Jest cały pokuty, a ja płacze razem z nim przy tym. Chce go zabrać do domu.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Dziewczyny piszcie co u Was

No zesz co za dziadostwo sie do Krzysia przykleilo
Zdrowka dla maluszka . Wymeczy sie biedny .



Amalte, DoDoo gratki za super wiesci z wizyt.




Jols wytrwalosci na tej dietce. Ja swoja tez mecze i troche mam juz dosc. Tym bardziej ,ze coraz czesciej pojawia sie ochota na slodkie co mnie dziwi.
Ale plusem jest to ,ze waga stoi od 1,5 miesiaca. Bylam w pracy w niedziele i sie nasluchalam komplementow


Biegaczka super przyrost wagi u Mikolajka . I swietnie ,ze tak sobie radzicie z gipsami, dzielni Wy.

Muff kciuki za jutrzejsza wizyte.

Ja tez mam jutro i tez poprosze

[201707171038]

Ukojenie a ja położyłam przed sobą dzisiaj batona moralizatora patrzę na niego i ćwiczę silną wolę żeby go nie zjeść

[gr8ania]

Napisane przez jols

Ukojenie a ja położyłam przed sobą dzisiaj barona mobilizatora patrzę na niego i ćwiczę silną wolę żeby go nie zjeść

Przeczytałam, że położyłaś baleron
Cześć, mam na imię Ania i jestem uzależniona od mięsa