|
|
#3421 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
OOOOO
widzę, że coś sięruszyło w wątkuCytat:
, ale za to w nocy pzrzychodzi do mnie na pościel i kładzie się wokolicach bioder-cieplak jeden , mój burczy ale tak cichutkoJutro pokarzę fotki jak był mały i jego królika (uwaga będzie śmiesznie) - musze tylko znaleźć .Pokażesz Melka88 te swoje cudeńka Kotów nigdy za dużo
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() |
|
|
|
|
#3422 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Oczywiście, że pokażę
tylko wrócę ze studiów do domu, bo na tamtym komputerze mam wszystkie foty ( ten tutejszy jest po generalnym formacie ) ew, jeśli masz ochotę to podam Ci na PW moje namiary na stronie www.kittyhappy.com .. Mam tam swój profil i zdjęcia tych dwóch rozrabiaczek.Nala będzie miała w kwietniu 2 lata. To rodzinna kotka. Ona niespecjalnie lubi się przytulać, głaskać. Woli wychodzić na podwórko. Ale się przywiązała, bo zawsze wraca, jak widzi kogoś z rodziny na dworze, to za nim biegnie, obserwuje go, miauczy.. Znosi nam latem upolowane ptaki śpi z nami.. Najważniejsze, to zaakceptować ją taką, jaką jest. Teraz nawet daje mi się podrapać troszkę przy zasypianiu, bo wie, że nie będę nachalna ![]() Melę mam od listopada i to mój prywatny przytulak. No, mojego chłopaka też, ale zdecydowanie bardziej mojszy Jest zupełnie inna. Uwielbia się głaskać, przytulać, bawić piłeczką (aportuje ją).. Już gdzieś pisałam, że podczas mojej kąpieli w wannie dzisiaj, ona weszła do umywalki i brała kąpiel na sucho co się tam w jej główce czai notorycznie wykrada korki do zatykania wanny, ścierki, myjki itp mamy za sobą pierwszą ruję i wybieramy się na sterylizację 13.03. Uwielbiam ją ![]() Kiedy wracam do domu ze studiów z Melą, zaczyna się kocia hegemonia o pierwszej w nocy koty się gonią.. Nala zachęca gruchaniem Melkę do zabawy, potem się na siebie rzucają i Mela wydaje dźwięki naprawdę zezłoszczonego kocurka. Razem domagają się jedzenia, leżą na tv bądź w koszu na rzeczy do prasowania. Na początku Nala małej nie lubiła, ale przerwa świąteczna wystarczyła, żeby ją zaakceptowała. Teraz przed każdym spankiem jest obowiązkowe mycie - lizanko mniejszej kocicy przez starszą. Pocieszne stworki ![]() Pozdrawiam kocie fanki, dobrej nocy
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3423 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
A oto moja Minka,ma 2 lata i jest cudowna
ale tak chyba mówi każda kociara więc po prostu wkleję zdjęcia
|
|
|
|
#3424 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Piekniutka
![]() A ja zalaczam fotke czwartego kotka ![]() Swoją drogą - widzę ze wszyscy tu kochamy koty, wiec pozwólcie że jeszcze tutaj na tym wątku napisze. Z koleżankami zajmujemy się niechcianymi kotami- adres naszej www to http://niekochane.org Są tam m.in koty do adopcji, może któraś z Was chciałaby się dokocić ? również zbieramy na ten cel - jeśli ktoś jest w stanie wspomóc nas to podaję konto: AFN ul. Jagiełły 5/19 14-100 Ostróda VWBank 78 2130 0004 2001 0388 0143 0001 koniecznie z dopiskiem KOTY KATOWICKIE I można o nas na forum.miau.pl poczytac, dla zainteresowanych mogę podać link do wątku ![]() Koty pochodzą głownie z katowickiego schroniska ale również zajmujemy się tymi biedami które "staną nam drodze"
__________________
https://www.facebook.com/ciastoplasto http://niekochane.com.pl Katowickie Niekochane http://www.pustamtiska.pl Nakarm zwierzę ze schroniska jednym kliknięciem! |
|
|
|
#3425 | ||
|
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Cytat:
![]() Ale koty podobno są bardziej popularne niż psy - tak gdzieś ostatnio czytałam
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
||
|
|
|
#3426 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Bo my, kociary, nie mamy jak klepac w klawiature, rece mamy zajete naszymi kochanymi, futrzastymi pycholkami
|
|
|
|
#3427 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 12 078
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
nowy film
od razu dam starypierwszy: http://youtube.com/watch?v=GmwqpHsMExg drugi: http://www.joemonster.org/filmy/7641/Wpusc-kota-do-domu no toż to mój Kicol
|
|
|
|
#3428 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Zgodnie z obietnicą zdjęcia moich kotulek
http://img168.imageshack.us/my.php?i...scn1913lz9.jpg - mała Nala http://img253.imageshack.us/my.php?i...scn1999gx7.jpg - Nalka większa http://img527.imageshack.us/my.php?i...scn2437if8.jpg - Nala podlotek http://img253.imageshack.us/my.php?i...scn2955fv8.jpg - Mela, gdy miała ok 3 mies http://img253.imageshack.us/my.php?i...scn2956dw6.jpg - Mala uwęglona ;D ubzurala sobie, że węglarka to kuweta http://img253.imageshack.us/my.php?i...scn3017xk1.jpg - dwa śpiochy A w czwartek Melka bedzie miala sterylizacje.. Troche sie boje : /
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3429 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Miłośniczki kotek, co tak cicho ?
Aż tak was zanudziłam ;p ?
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3430 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Ja mam teraz tylko jedną kotkę
__________________
Pozostaje tylko moment, chwila zanim ściągniesz to świecisz jak miliony całek, spłonę nim rozwiążesz to! Transportowcy-zawodowcy! ![]() TUŚ 100% blasku gdy inni gasną
|
|
|
|
#3431 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Pozdrawiam wszystkie Kociary i ich podopiecznych
Melko88-przeurocze kociaki Wlasciwie to jestem przekonana, ze wyrazenie "brzydki kot" to oksymoron, bo przeciez wszystkie koty sa piekne ![]() Ze sterylizacja Melki, na pewno bedzie dobrze, grunt to nie panikowac
|
|
|
|
#3432 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
To może ja dam fotki sierpniowych maluchów mojej Kici
__________________
Pozostaje tylko moment, chwila zanim ściągniesz to świecisz jak miliony całek, spłonę nim rozwiążesz to! Transportowcy-zawodowcy! ![]() TUŚ 100% blasku gdy inni gasną
|
|
|
|
#3433 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
no to daj. Mam nadzieję, że kotka juz wysterylizowana i więcej rodzić nie będzie
wyżej dziewczyny pisza o fundacjach zajmujących się niechcianymi kotami, a tutaj hurra! mamy sie cieszyć, że jakieś cały czas się rodzą? :| |
|
|
|
#3434 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
1. Mała Żabka ze swoim wielkim brzucholem
![]() 2. Cała familia ![]() 3. Znowu 4. Mały już na Helu ![]() 5. Mamuśka Kicia ![]() 6. Dwa maluchy razem
__________________
Pozostaje tylko moment, chwila zanim ściągniesz to świecisz jak miliony całek, spłonę nim rozwiążesz to! Transportowcy-zawodowcy! ![]() TUŚ 100% blasku gdy inni gasną
|
|
|
|
#3435 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Melka88 - łądnie i płynnie opisałaś swoje kociaczki
Slodkie te przy monitorze maleństwo było od tamtej pory już urosło - a teraz jak masz włączony to nie przesaduje na nim? - bo mój owszem lubi się wygrzwać - aha no bo mam jeszcze ten stary monitor - ten duży ![]() .Mela - to od jakiegoś rudzielca pochodzi chyba .Patrzę, że tak jak i mój twoje tez nie są utuczone Słodkośpiochy- i jak takie nie kochać Powodzenia w czwartek ajrisz2 - ładne te profilowe ujęcie i ta mina zadumana misiapisia - jeśli chodzi o tą klawiaturę to masz rację ![]() sabbatha - pierwszy widziałam wcześniej, drugiego jakimś dziwnym cudem nie - dobry też ![]() Faneczka - Kotki piękne Cała familia - kosza juz mało Mały już na Helu - jakl bestia w nim drzemie![]() Mamuśka Kicia - poważna mina A żeby było śmiesznie załączę jedno zdjęcie - najlepszą maskotkę mojego Pitiego - brudny zając bez nosa, ale nie lubi czystego (już to sparwdzałam Drugie zdjęcie zrobione ostatnio w słoneczny dzień - mój Piti
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() |
|
|
|
#3436 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kattarino, bardzo Ci dziękuję i nieskromnie się z Tobą zgodzę
uwielbiam je ! I również uważam, że nie ma brzydkich kotów. Ostatnio widziałam nawet jakiegoś czarnulka z połową ogona, z powyrywaną sierścią (w centrum miasta praktycznie), ale zauroczył mnie jego luz i spokój. Ja idę i on też a co! Pełnoprawny obywatel tego świata. Fantastyczny.Generalnie jak widzę jakieś kotki, to od razu jest postój i " kici kici ". Mój chłopak się już przyzwyczaił. Nawet sam teraz mi donosi o osiedlowych kotach. Nawróciłam go :PFaneczka, kociaczki śliczne. Znowu się napiszczałam przy monitorze a ten trikolorek to jakby rodzinka mojej Melki ![]() Kosmarka, to maleństwo przy monitorze było wtedy u nas pierwszy dzień, grzało się tez na modemie neostrady. Nie wiem, mogła mieć najwyżej 1,5 miesiąca, jak nam ją ciocia przywiozła. Ale nie tęskniła za mamą. Nauczyliśmy ją jeść i szybko zaczęła psocić. Notorycznie podgryzała, atakowała, jak tylko ktoś przeszedł to już wisiała mu na nodze dobrze, że zaczęła wychodzić na dwór, tam się wyładowuje na drzewach, trawach, czasem nawet na myszach i ptakach. Oba koty lubią się wygrzewać na monitorze, choć u mnie w rodzinnym domu już nie mogą, bo monitor jest nowy i płaski, zostaje tylko telewizor na szczęście jest wystarczająco duży i mieszczą się na nim oba koty :POwszem, nie są utuczone. Nala się poprawiła, natomiast mama mojego chłopaka sugeruje mi ciągle, że Mela jest chora, bo taka chuda i nigdy takiego kota nie widziała. Tymczasem ona już waży ze 2,5 kg i na Boga, ma dopiero pół roku . Faktycznie, w porównaniu z ich chow-chowem ( słodkim zresztą ) to ona wypada blado hihi. Wolałabym jednak kota potem z nadwagi wyleczyć.. Widziałam Ci ja u weta takie domowe kocury po 9 kg chore na serce, albo nie mogące chodzić.Co to sterylizacji, to trochę dziś się zdenerwowałam. Lekarz, który miał ją przeprowadzać jest na urlopie.. Inny wte ma się tym zając.. Nie wiem, jeszcze jaki. Najbardziej się boję widoku: a) Meli na głodówce przed zabiegiem b) Meli po zabiegu, takiej cierpiącej .. " co Ty mi zrobiłaś ? " - zwierze przecież nie rozumie, że to dla jego dobra ..i przede wszystkim komplikacji To moja pierwsza sterylizacja, Nali mama aplikuje tabletki, i się denerwuję. Gratuluję, jeśli przez to przebrnęłyście. Taki elaborat ;p pozdrawiam
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3437 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Faneczko, kosmarko- rozplynelam sie, na widok futrzakow
Melko- z szalenstwem za kotami, mam tak samo Maja w sobie magnesy- przynajmniej dzialajace na mnie.Mela wcale nie musi byc chora- tylko dlatego, ze jest szczupla. Gdyby byla chora, od razu bys zauwazyla; bylaby osowiala, niemrawa i byloby widac, ze cierpi. Uwierz prosze, ze lepiej, gdy zwierzeta nie sa "zapasione". Ten wielkooki gosciu, z mojego avatarka jest chudym ufoludkiem, ktory nigdy sie nie zaokraglil i ma sie z tym calkiem dobrze. ![]() Ad a- z glodowka dacie rade, nie ma innego wyjscia- to dla jej dobra. ad b- Sterylka jest rzeczywiscie ciezkim przezyciem, dla kotek, ktore tak jak napisalas, nie wiedza przeciez,co sie z nimi dzieje. Na szczescie, juz kilka godzin po wybudzeniu, widac wyrazna poprawe ich samopoczucia. Kiedy bedziesz przy niej i zachowasz spokoj, Melcia to wyczuje. Trzeba tylko uwazac, zeby nie majstrowaly przy rance i szwach. O komplikacjach nie mysl zawczasu- wierze, ze wszystko pojdzie gladko ![]() Jesli moglabym cos doradzic, to pomyslalabym takze o wysterylizowaniu Nali. Nie wiem wprawdzie, dlaczego dostaje tabletki, (moze takie sa wskazania lekarza), ale wiem, ze na dluzsza mete nie sa one zdrowym rozwiazaniem |
|
|
|
#3438 | |
|
Raróg
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kattarina, fajnie Cię znowu widzieć
__________________
❅ Cytat:
🌹14 lat z Wizaż.pl Nie mogę chodzic, ale nie wolno mi prosic o pomoc... ![]() |
|
|
|
|
#3439 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Melka88 - moja mama dała by Piksowi grzanie na telewizorze
. Ja mu za to na wszystko pozwalam jak mam nie widzi
__________________
Zapuszczam, nie farbuję i wzorowo pielęgnuję loki już od 26.12.2007 r. ![]() |
|
|
|
#3440 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Kattarinko, ja również jestem za wysterylizowaniem Nali, ale ponieważ to kot rodzinny, to decyduje o tym moja mama głównie.. Ona jak na razie nie bardzo chce ;/ może jak zobaczy, że Mela sie ma po sterylizacji dobrze - zmieni zdanie. Na początku o Melkę też bojowałysmy - mama chciała, żeby też jej dawać tabletki, potem żeby poczekać, aż się " poprawi " i nie będzie taka drobna, teraz już się pogodziła z tą myślą
Z Nalą miałam ostatnio mały alert. W sobotę wróciła z podwórka i kiedy wzięłam ją na ręce, zobaczyłam że z pyszczka kapie jej ślina jak z kranu. Ponieważ ostatnio kręci się nam pod balkonem adorator, który za nią biega, wystraszyłam się, że to może wścieklizna ;/ a na to jej nie szczepiliśmy Szybko z chłopakiem zapakowaliśmy ją do autka i pojechaliśmy do sąsiedniego miasta do weta ( u nas w soboty i niedziele nieczynne - zgrozo ). Na szczęście to tylko uczulenie na coś, co chyba gdzieś po dworze zjadła. Dostała zastrzyk, posiedziała cały dzień w domku i następnego dnia kot jak nowy ![]() Melon od dzisiaj ma nastrój bojowy ;D biega za piłką, włazi do szafek i wydaje dziwne dźwięki ;p
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3441 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Lauro- mnie tez milo
Cytat:
. Dopiero, gdy okazalo sie, ze jej Kicka ma guzki na sutkach- mama podeszla do sprawy inaczej. Szkoda tylko, ze Kicka musiala cierpiec, zanim moja mama zmadrzala ![]() Trzymam kciuki, by jutro wszystko przebieglo bez najmniejszych komplikacji.
|
|
|
|
|
#3442 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Mela chyba właśnie zjadła swój ostatni posiłek dzisiaj.. Oczywiście, nie dało mi spokoju, że ten pan, który miał się małą zająć jutro jest na urlopie.. Zadzwoniłam do mojej pani weterynarz z tej lecznicy i zapytałam, czy ona nie mogłaby tego w tej sytuacji zrobić
na co ona mi, że bardzo chętnie. Kamień z serca, mam już mniej wątpliwości.. Ja w ogóle chciałam, żeby to ona się tym zajęła, bo ją znam, ufam jej, ona zajmuje się kicią od jej maleńkości.. Niestety przy umawianiu się na czwartek (dogodny termin dla mnie) był w grafiku inny lekarz, nota bene bardzo dobry, więc na to poszłam :P Jutro po 9 trzymajcie kciuki ![]() W ogóle chętnie bym poczytała coś o waszych kotkach jeszcze bo najwięcej to ja piszę o tych moich urwisach jak samolub jakiś
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3443 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Juz jestesmy po.. mala jest uparta i chce chodzic, oj, wolalabym gdyby spala. Dziewczyny, jezeli ona w tym kubraczku lezy troszke w kuwecie (wchodzi tam, jak chce sie jej wymiotowac) moze sie wdac zakazenie? Juz zaczynam swirowac
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3444 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Na pewno wszystko będzie dobrze
__________________
Pozostaje tylko moment, chwila zanim ściągniesz to świecisz jak miliony całek, spłonę nim rozwiążesz to! Transportowcy-zawodowcy! ![]() TUŚ 100% blasku gdy inni gasną
|
|
|
|
#3445 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Melko Kochana-tylko nie panikuj
Kotki tak maja- sa uparte i swoje potrzeby fizjologiczne koniecznie musza zalatwiac w kuwecie- czyscioszki . Pamietam, ze moja ukochana Lusia, ktora po wybudzeniu lezala mi na brzuchu, ile razy chciala siusiu, to wyla przerazliwym glosem- i za chwile czulam ciepelko na pieluszce, ktora jej podlozylam pod pupe. Jak tylko oprzytomniala , od razu zaczela sie pakowac do kuwety. Jesli ranka jest przykryta kubraczkiem- nic jej nie grozi. Poza tym, na samym szwie jest opatrunek Pomiziaj kicke ode mnie Jak bedziesz mogla, daj znac co z Melcia. |
|
|
|
#3446 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Już piszę
A więc nie było tak źle, co do obaw a) i b). Przetrzymała głodówkę dzielnie, zbytnio nie zawracała sobie tym głowy - jak prośby o jedzonko nie skutkowały, to bawiła się piłeczką. U lecznicy zajęła się nią nasza pani doktor. Wychodząc miałam nie przyjemne myśli, zrobiło mi się przykro - " Durna babo, zostawiłaś biednego ufającego Ci kotka w miejscu, którego sie boi, samego " . Szybko jednak wyłączyłam myślenie, bo przecież to dla jej dobra. Pokręciłam się po mieście i wróciłam do lecznicy na 50 minut przed czasem i czekałam (wracając tam spotkałam na drodze Jana Marie Rokitę - co dla mnie, zwierza politycznego było dobrym znakiem ). W końcu mogłam wejść po moje cudo i poczułam niebywałą ulgę widząc, ze moja pani wet sie uśmiecha - uff, czyli wszystko poszło ok. A moje słoneczko? Jak została wypuszczona z kuferka to nie chciała się ode mnie odczepić, taka była stęskniona, ucieszona i cierpiąca. Prawie wyłam ze wzruszenia. Wetka mi powiedziała, że śmiali się z Meli na zapleczu, bo jest jedynym kotem, który od razu po wybudzeniu z narkozy "gadał" wydając przy tym dźwięki z siebie jak skrzypiące drzwi Wróciliśmy do domu i trochę biegaliśmy z nią do kuwetki, bo wymiotowała z 7 razy. Za każdym razem jak się obudziła. Albo koniecznie chciała iść, wskakiwać, a sie nie udawało.. Nie ma tej siły. Na szczęście dużo śpi teraz. Jezu, teraz wydała z siebie taki krzyk, takie ludzkie głosne " aaaaaaaaaaa " i tak dziwnie leżąc, że zawału dostałam prawie panicznie sie o nią boje.. że jej tam szwy puszczą, albo coś ![]() niech to sie już kończy.. Nie wiem, czy to z bólu czy że mnie nie było przy niej
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3447 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Na pewno wszystko będzie dobrze. Jutro już na pewno będzie się czuła lepiej.
Moja Kicia drzemie na kanapie z łapką na oczach
__________________
Pozostaje tylko moment, chwila zanim ściągniesz to świecisz jak miliony całek, spłonę nim rozwiążesz to! Transportowcy-zawodowcy! ![]() TUŚ 100% blasku gdy inni gasną
|
|
|
|
#3448 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 8 384
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Dziękuję wam bardzo za wsparcie, to naprawdę pomaga
Swoją drogą, ale off topic
__________________
I get to love you, it’s the best thing that I’ll ever do. I get to love you, it’s a promise I’m making to you. Whatever may come your heart I will choose. Forever I’m yours, forever I do. 4.06.2015 A&B 14.05.2017 Bruno
|
|
|
|
#3449 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 7 836
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Melko- ciesze sie, ze wszystko w porzadku.
|
|
|
|
#3450 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Germania
Wiadomości: 2 141
|
Dot.: Dlaczego KOCHAMY KoTkI??? :)
Eeeee tam offtop
Miznij i ukochaj kicie w moim imieniu ![]() Ja tez nigdy nie zapomne jak przezywalam operacje mojej Nelly. Dano nam ja ze schroniska z wylamanym klem, 2 dnia w naszym domu przestala jesc, wymiotowala, okazalo sie, ze od tego wylamanego kla dostala zapalenia dziasla i musiala miec usuniete prawe, dolne zabki (teraz ma tylko 3 kly - czasem mowie do niej "moj trojzabku" ). Najpierw tydzien wizyt u weta na zastrzyki, zeby wyleczyc to zapalenie, potem operacja. Przezywalam ja bardziej niz cokolwiek innego w zyciu. Nigdy nie zapomne jak sie we mnie wtulila, kiedy ja odbieralam, byla ze mna tylko troche ponad tydzien, ale juz wiedziala, kto ja kocha ![]() Teraz mam na jej punkcie takiego fiola, ze az moj maz jest o nia zazdrosny. Jest taka kochana i taka piekna, czasem wpatruje sie w nia z zachwytem jak spi i rozczulam sie nad jej minkami robionymi przez sen (cholera, moze rzeczywiscie powinnam sobie sprawic dzieciaczka ).Teraz ja siedze na skraju fotela, a ona lezy rozwalona z brzuszkiem do gory, ale jej nie zgonie. Czekala na mnie cale popoludnie (praca ) wiec teraz musi byc blisko i nie bedzie spuszczac mnie z oka, bo a nuz znow gdzies pojde. Nie smiejcie sie prosze... na siusiu tez chodzimy razem .A teraz porcyjka fotek Obwazanek a 037.jpg Myslicielka 55.jpg Pycholek a 038.jpg Pozycja klasyczna DSC00004 (2).JPG Zasnela w trakcie mycia, byla tak zmeczona, ze zapomniala o jezyku DSC00010 (2).JPG Paputek, czyli zarosnieta lapka DSC00023.JPG |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.



widzę, że coś sięruszyło w wątku
chce się z nim bawić, okazać mu czułość i odebrać swoje pieszczoty.. Koniecznie musi spać z nim w łóżku, gramoląc się pod kołdrę, od czasu do czasu pochrapując.
, ale za to w nocy pzrzychodzi do mnie na pościel i kładzie się wokolicach bioder-cieplak jeden
, mój burczy ale tak cichutko
Kotów nigdy za dużo
Jest zupełnie inna. Uwielbia się głaskać, przytulać, bawić piłeczką (aportuje ją).. Już gdzieś pisałam, że podczas mojej kąpieli w wannie dzisiaj, ona weszła do umywalki i brała kąpiel na sucho
ale tak chyba mówi każda kociara więc po prostu wkleję zdjęcia



od razu dam stary
Zapraszam 





Maja w sobie magnesy- przynajmniej dzialajace na mnie.


