Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 65.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Finlora

Ja Ci chyba zazdroszczę pieniędzy, bo nie stać by mnie było na codzienne pranie, poszłabym z torbami

Ale jak to poszlabys z torbami? To woda i prad sa az takie drogie, zeby nie wyplacic sie, robiac codziennie pranie?

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88527196]I jeszcze wiele km na rowerze, pamiętam to z kilku wątków.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


A tak, faktycznie. Tyle tych aktywności, ze aż już się pogubiłam.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527205]Ale jak to poszlabys z torbami? To woda i prad sa az takie drogie, zeby nie wyplacic sie, robiac codziennie pranie?[/QUOTE]


No tak, woda i prąd są bardzo drogie, a prąd jeszcze drożeje i jest masakrycznie drogi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasiunia788742]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88527083]Z tym sprzątaniem to jednak zupełnie tak nie działa. Jak chcę przetrzeć podłogę mopem, to przecież mi to zajmie zawsze podobną ilość czasu, więc myjąc ją codziennie będę stratna. Tym bardziej, że ona po tygodniu też nie jest jakaś brudna, jak mi coś kapnie, to ścieram od razu. Nawet nie wiem, mycie umywalki 2 razy rzadziej nie oznacza, że trzeba ją myć 2 razy dłużej. Ale mnie bardziej szkoda czasu niż zależy na błyszczącym mieszkaniu. Choć w sumie jak ktoś chce dużo sprzątać, to mnie nic do tego.

A pralkę puszczam, jak mi zbierze wsad ręczników i ścierek albo jak mi się ciuchy kończą, trochę trwa, zanim się uzbiera. Zwykle tak wychodzi, że potrafię te 2 tygodnie pralki nie dotykać, a potem idzie np. trzy dni z rzędu. Jeśli chodzi o suszenie, zimą mam tak suche powietrze w mieszkaniu, że dodatkowa wilgoć wręcz się przyda, pranie schnie szybciutko.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dokładnie. Po tygodniu to w sumie mieszkanie nie jest brudne aby parę godzin sprzątać po całym tygodniu niesprzatania (tyle o ile staram się odkładać rzeczy na miejsce, ale nie lubie tego :P) to sprzatanie zajmuje mi godzinę 60m2.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88527060]Zawsze mnie zadziwia to, ze dla innych sprzątanie to od razu oznacza cały dzien na szmacie. Moze tak jest jak sie sprząta raz w tygodniu

A u nas jest to zwyczajnie podzielone na każdy dzien. A weekendy mamy całkowicie wolne
Ja sie cieszę, ze nie muszę w weekend sprzątać wszystkiego bo mi sie uzbierało w tygodniu.

I o dziwo mamy mnóstwo czasu wolnego i spędzamy czas razem poza domem.

Jedni sprzątają sobie raz na tydzień przez x godzin. A ktos sprząta tyle samo ale w ciagu całego tygodnia.
Taka tylko różnica.[/QUOTE]

Ale tak da sie rade chyba tylko wtedy, gdy jedna osoba jest w domu i nie pracuje, prawda?

[Finlora]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527205]Ale jak to poszlabys z torbami? To woda i prad sa az takie drogie, zeby nie wyplacic sie, robiac codziennie pranie?[/QUOTE]

Tak, prąd jest masakrycznie drogi. Zwłaszcza jeśli prałabym 30 razy w miesiącu zamiast np 10. W sumie to więcej niż 30, bo przecież oprócz 30 x pranie ręczników jest jeszcze pranie ciuchów, pościeli itd. Woda też tania nie jest, a przy praniu trochę jej idzie. Do tego kapsułki do prania, płyn do płukania.

[kasiunia788742]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527205]Ale jak to poszlabys z torbami? To woda i prad sa az takie drogie, zeby nie wyplacic sie, robiac codziennie pranie?[/QUOTE]No jest drogi i prąd, i woda. Ciągle opłaty rosną. Jasne, to hiperbola, ale ostatnio jak nam przyszło rozliczenie na dwie osoby za zużycie prądu to się za głowę złapałam.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Tak szczerze mówiąc to mnie akurat woda tanio wychodzi (rachunki 50-70 zł miesięcznie), bo mam przydomowa oczyszczalnie ścieków, a to głównie kanalizacja nabija koszty ale prąd...mega drożyzna i niestety, ale systematycznie idzie w górę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Finlora

Tak, prąd jest masakrycznie drogi. Zwłaszcza jeśli prałabym 30 razy w miesiącu zamiast np 10. W sumie to więcej niż 30, bo przecież oprócz 30 x pranie ręczników jest jeszcze pranie ciuchów, pościeli itd. Woda też tania nie jest, a przy praniu trochę jej idzie. Do tego kapsułki do prania, płyn do płukania.

2 pralki codziennie to nie licząc weekendów 40 pralek miesięcznie.
U mnie jest maksymalnie 12.
Myślę, że różnica odczuwalna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88527206]No tak, woda i prąd są bardzo drogie, a prąd jeszcze drożeje i jest masakrycznie drogi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

No ale az tak, zeby kilka pran wiecej w miesiacu zrobilo bardzo znaczaca roznice?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527230]No ale az tak, zeby kilka pran wiecej w miesiacu zrobilo bardzo znaczaca roznice?[/QUOTE]To nie jest kilka prań więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

A moglybyscie mi napisac, tak z ciekawosci, ile placicie za prad i wode?
U mnie to jest ok. 100 euro w miesiacu, ale wiem, ze ''ciagna'' glownie stare bojlery, ktorych nie moge wymienic (do ogrzewania wody do kapieli i do zmywania), bo ani klimatyzacja, ani oczyszczacz powietrza, ani suszarka do ubran nie zrobily duzej roznicy w rozliczeniu).

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88527234]To nie jest kilka prań więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No tak, pranie codziennie tylko recznikow to gruba przesada, bo do tego dochodzi jeszcze wszystko inne.
Ale tak powiedzmy 5-7 pran w tygodniu?

[kasiunia788742]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527230]No ale az tak, zeby kilka pran wiecej w miesiacu zrobilo bardzo znaczaca roznice?[/QUOTE]Ale jak kilka? 2 prania w tygodniu a 14 to chyba spora różnica? W skali miesiąca to maks 10 pralek vs 50-60. To jest kilka prań?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez kasiunia788742

Ale jak kilka? 2 prania w tygodniu a 14 to chyba spora różnica? W skali miesiąca to maks 10 pralek vs 50-60. To jest kilka prań?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Masz racje, dopiero sobie to przeliczylam, caly czas myslalam o jednym praniu dziennie - ale to przeciez tylko reczniki.

[Talullah]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88527201]No właśnie - zapomniałabym o pisaniu na wizażu, które przecież wcale nie zabiera czasu ale odłóżmy żarty na bok - coś ty się nie zgadza albo ktoś faktycznie ma czas zaginania czasoprzestrzeni i może faktycznie dla niektórych doba jest z gumy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]Plus spędzanie czas z dziećmi, wieczorki z mężem, czytanie kilkunastu książek miesięcznie itp itd.

A ja nadal się nie dowiedziałam jak w 10 min zrobić i powiesić te dwa prania, posprzątać całą kuchnie i umyć podłogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Milennka03]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527244]Masz racje, dopiero sobie to przeliczylam, caly czas myslalam o jednym praniu dziennie - ale to przeciez tylko reczniki.[/QUOTE]
Mon Cherry napisała że pierze minimum 2x dziennie

[kasiunia788742]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527236]A moglybyscie mi napisac, tak z ciekawosci, ile placicie za prad i wode?

U mnie to jest ok. 100 euro w miesiacu, ale wiem, ze ''ciagna'' glownie stare bojlery, ktorych nie moge wymienic (do ogrzewania wody do kapieli i do zmywania), bo ani klimatyzacja, ani oczyszczacz powietrza, ani suszarka do ubran nie zrobily duzej roznicy w rozliczeniu).

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 23:03 ----------





No tak, pranie codziennie tylko recznikow to gruba przesada, bo do tego dochodzi jeszcze wszystko inne.

Ale tak powiedzmy 5-7 pran w tygodniu?[/QUOTE]Za prąd wyliczyli nam zaliczki 250 zł/2 miesiące i woda ciepła 3m3x16 zł i zimna 8m3x11zl dalej to jakieś 135 zł za wodę co miesiąc o ile dobrze pamiętam ceny wody z rozliczenia

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527230]No ale az tak, zeby kilka pran wiecej w miesiacu zrobilo bardzo znaczaca roznice?[/QUOTE]


To nie jest kilka pran dodatkowo tylko kilkadziesiąt. Jeżeli ja robię 4 prania tygodniowo to na miesiąc wychodzi mi 16 pralek (licząc prosto 4x4). Nawet to zaokrąglę do 20 - niech coś dodatkowo wypadnie itp. Piorąc minimum (jak napisała mon cherry) 2 x dziennie masz tygodniowo minimum 14 pralek. Pomnóż 14 x 4. To jest 56 pralek miesięcznie. Dodaj do tego choćby te 4 zapasu, bo sama pisze o minumum dwóch dziennie, to mamy lekko 60. 14 pralek vs.60 to chyba kolosalna różnica? W rachunkach mocno widoczna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Talullah]

Napisane przez kasiunia788742

Za prąd wyliczyli nam zaliczki 250 zł/2 miesiące i woda ciepła 3m3x16 zł i zimna 8m3x11zl dalej to jakieś 135 zł za wodę co miesiąc o ile dobrze pamiętam ceny wody z rozliczenia

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Zazdroszczę.
U mnie woda ciepła to kosmos, niecałe 50 zł. Zimna około 16-18, nie pamiętam a nie ma mnie w domu.
Prąd prognoza ok 120 miesięcznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527236]A moglybyscie mi napisac, tak z ciekawosci, ile placicie za prad i wode?
[/QUOTE]

za wodę Ci nie powiem, bo płacimy zaliczki w czynszu i nie pamiętam ile to tam dokładnie jest.no i w rozliczeniu półrocznym zawsze mamy jeszcze małą dopłatę.

ale prąd to 50 zł/ miesiąc (obydwoje z mężem pracujemy z domu i u nas 2 laptopy chodzą praktycznie non-stop)

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Talullah

Plus spędzanie czas z dziećmi, wieczorki z mężem, czytanie kilkunastu książek miesięcznie itp itd.

A ja nadal się nie dowiedziałam jak w 10 min zrobić i powiesić te dwa prania, posprzątać całą kuchnie i umyć podłogi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I się nie dowiesz, bo to zwyczajnie nie jest prawda z uwagi na prawa fizyki

Ja mam serio nieduży dom, jakieś 110-115m max i mnie samo umycie podłóg zajmuje dobre 15 minut. A jeszcze wcześniej trzeba odkurzyć. Ogarnięcie kuchni - ze 30 minut - rozpakowanie zmywarki, załadowanie, pościerane blatów, przetarcie frontów (z raz na tydzień), wypucowane płyty indukcyjnej, umycie zlewu. No nie ma bata, samo się w 2 minutki nie zrobi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez Pani_Mada

za wodę Ci nie powiem, bo płacimy zaliczki w czynszu i nie pamiętam ile to tam dokładnie jest.no i w rozliczeniu półrocznym zawsze mamy jeszcze małą dopłatę.

ale prąd to 50 zł/ miesiąc (obydwoje z mężem pracujemy z domu i u nas 2 laptopy chodzą praktycznie non-stop)

50 zł miesięcznie za prąd?? Jak to jest możliwe? Moi rodzice, którzy oboje pracują poza domem, często ich nie ma, płaca po 120 zł miesięcznie. Ja płace 160 miesięcznie. W życiu nie słyszałam żeby ktoś w obecnych czasach płacił 50 zł za prąd. Nawet jak sama mieszkałam w kawalerce to płaciłam około 100 zł, może nieco mniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Dzieki. Noo, jednak ceny pradu w PL sa o wiele nizsze.
Ale nie narzekam, moj prad jest ''zielony'', zawsze to cos dla srodowiska.
(Ale niezielony tez jest taki drogi, w sumie roznica cenowa minimalna).

[Finlora]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527236]
Ale tak powiedzmy 5-7 pran w tygodniu?[/QUOTE]Ja piorę 2-3 razy w tygodniu, więc 5-7 to nadal dla mnie 2x więcej.
Za prąd wychodzi mi ok 150 zł miesięcznie, za wodę nie pamiętam.

[natalia_t]

Ciekawa teza, że jak się sprząta 10 minut dziennie codziennie, to nie trzeba potem sprzątać pół dnia... Ja dzisiaj posprzątałam klatkę zwierzaków, odkurzyłam, umyłam łazienkę, umyłam podłogi, wytarłam kurze i nastawiłam i rozwiesiłam pranie w niecałe półtorej godziny. Już widzę jak 10 minut dziennie poświęcone na mycie podłogi pozwala mi nie robić tego, co zrobiłam, za jednym zamachem w sobotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

Napisane przez Talullah

Zazdroszczę.
U mnie woda ciepła to kosmos, niecałe 50 zł. Zimna około 16-18, nie pamiętam a nie ma mnie w domu.
Prąd prognoza ok 120 miesięcznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A spojrzałam. Za ciepłą jest 17,30. Za zimą ok 11. Dalej wychodzi ok 135 zł.


Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez Pani_Mada

za wodę Ci nie powiem, bo płacimy zaliczki w czynszu i nie pamiętam ile to tam dokładnie jest.no i w rozliczeniu półrocznym zawsze mamy jeszcze małą dopłatę.



ale prąd to 50 zł/ miesiąc (obydwoje z mężem pracujemy z domu i u nas 2 laptopy chodzą praktycznie non-stop)

Zazdro! Mimo ze mamy nowe sprzety, w zeszłym roku kupowane, wszystko enegrooszczedne to przewidywania mnie mocno zdziwiły :/

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527284]Dzieki. Noo, jednak ceny pradu w PL sa o wiele nizsze.

Ale nie narzekam, moj prad jest ''zielony'', zawsze to cos dla srodowiska.

(Ale niezielony tez jest taki drogi, w sumie roznica cenowa minimalna).[/QUOTE]No i jednak inne zarobki w DE więc nie ma co przeliczać tych 100e na pl

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez natalia_t

Ciekawa teza, że jak się sprząta 10 minut dziennie codziennie, to nie trzeba potem sprzątać pół dnia... Ja dzisiaj posprzątałam klatkę zwierzaków, odkurzyłam, umyłam łazienkę, umyłam podłogi, wytarłam kurze i nastawiłam i rozwiesiłam pranie w niecałe półtorej godziny. Już widzę jak 10 minut dziennie poświęcone na mycie podłogi pozwala mi nie robić tego, co zrobiłam, za jednym zamachem w sobotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I wez tak codziennie 1,5 godziny po pracy w to inwestuj.
Ja po pracy najpierw musze wyjsc z psem, potem musze sobie zrobic jedzenie na drugi dzien, pozmywac po tym, jak bym jeszcze miala 1,5 h codziennie sprzatac... to w sumie moglabym potem prosto isc do lozka.
Chyba jednak wole miec balagan w tygodniu i miec jednak cos z zycia.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez kasiunia788742

No i jednak inne zarobki w DE więc nie ma co przeliczać tych 100e na pl

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Tak, masz racje, ale jednak ceny w Polsce mocno poszybowaly w gore i wiele rzeczy kosztuje juz tyle samo albo prawie tyle samo co w DE. Pozywienie, ubrania, chemia, to bywa nawet drozsze w Polsce...

[czekooczekolada]

[1=695d786c3492781c3fd020c 39a3abf990173eddf_6577a2b 887a02;88527083]Z tym sprzątaniem to jednak zupełnie tak nie działa. Jak chcę przetrzeć podłogę mopem, to przecież mi to zajmie zawsze podobną ilość czasu, więc myjąc ją codziennie będę stratna. Tym bardziej, że ona po tygodniu też nie jest jakaś brudna, jak mi coś kapnie, to ścieram od razu. Nawet nie wiem, mycie umywalki 2 razy rzadziej nie oznacza, że trzeba ją myć 2 razy dłużej. Ale mnie bardziej szkoda czasu niż zależy na błyszczącym mieszkaniu. Choć w sumie jak ktoś chce dużo sprzątać, to mnie nic do tego.

A pralkę puszczam, jak mi zbierze wsad ręczników i ścierek albo jak mi się ciuchy kończą, trochę trwa, zanim się uzbiera. Zwykle tak wychodzi, że potrafię te 2 tygodnie pralki nie dotykać, a potem idzie np. trzy dni z rzędu. Jeśli chodzi o suszenie, zimą mam tak suche powietrze w mieszkaniu, że dodatkowa wilgoć wręcz się przyda, pranie schnie szybciutko.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

ja dopiero odkąd mam odkurzacz pionowy zobaczyłam, jak zakurzona wiecznie jest podłoga.
przykładowo myję podłogę rano, a wieczorem czasem przelecę jeszcze odkurzaczem (nie pytajcie, lubię ) , odkurzam przy zgaszonym świetle bo mam podświetlenie w odkurzaczu i tak właśnie widzę każdy okruszek i kurz. tak, w szoku byłam, że po paru godzinach na panelach znów jest masa kurzu. nie chciałabym myślec nawet co jest na podłodze po tygodniu niesprzątania, boję się to sprawdzić.

[Talullah]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88527273]I się nie dowiesz, bo to zwyczajnie nie jest prawda z uwagi na prawa fizyki

Ja mam serio nieduży dom, jakieś 110-115m max i mnie samo umycie podłóg zajmuje dobre 15 minut. A jeszcze wcześniej trzeba odkurzyć. Ogarnięcie kuchni - ze 30 minut - rozpakowanie zmywarki, załadowanie, pościerane blatów, przetarcie frontów (z raz na tydzień), wypucowane płyty indukcyjnej, umycie zlewu. No nie ma bata, samo się w 2 minutki nie zrobi


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------




50 zł miesięcznie za prąd?? Jak to jest możliwe? Moi rodzice, którzy oboje pracują poza domem, często ich nie ma, płaca po 120 zł miesięcznie. Ja płace 160 miesięcznie. W życiu nie słyszałam żeby ktoś w obecnych czasach płacił 50 zł za prąd. Nawet jak sama mieszkałam w kawalerce to płaciłam około 100 zł, może nieco mniej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]A może my o czymś nie wiemy?

Może ekipy sprzątające które mają stawkę za godzinę to się specjalnie tak obijają i sprzątają 4 godziny a mogłyby 30 min?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527306]I wez tak codziennie 1,5 godziny po pracy w to inwestuj.
Ja po pracy najpierw musze wyjsc z psem, potem musze sobie zrobic jedzenie na drugi dzien, pozmywac po tym, jak bym jeszcze miala 1,5 h codziennie sprzatac... to w sumie moglabym potem prosto isc do lozka.
Chyba jednak wole miec balagan w tygodniu i miec jednak cos z zycia.[/QUOTE]Ja też, wolę bałagan niż takie 10 minut to zrobić, 10 minut tamto, bo potem ani się nie obejrzę, a już pora spania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiunia788742]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88527306]I wez tak codziennie 1,5 godziny po pracy w to inwestuj.

Ja po pracy najpierw musze wyjsc z psem, potem musze sobie zrobic jedzenie na drugi dzien, pozmywac po tym, jak bym jeszcze miala 1,5 h codziennie sprzatac... to w sumie moglabym potem prosto isc do lozka.

Chyba jednak wole miec balagan w tygodniu i miec jednak cos z zycia.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------





Tak, masz racje, ale jednak ceny w Polsce mocno poszybowaly w gore i wiele rzeczy kosztuje juz tyle samo albo prawie tyle samo co w DE. Pozywienie, ubrania, chemia, to bywa nawet drozsze w Polsce...[/QUOTE]Ubrania? Zawsze mi się jednak wydawało, że wszedzie jest taniej niż w PL (no, może prócz Ukrainy czy Gruzji :P). Ale ogólnie jestem w stanie uwierzyć - wszystko drożeje jak cholera...

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Ava_]

Napisane przez natalia_t

Ciekawa teza, że jak się sprząta 10 minut dziennie codziennie, to nie trzeba potem sprzątać pół dnia... Ja dzisiaj posprzątałam klatkę zwierzaków, odkurzyłam, umyłam łazienkę, umyłam podłogi, wytarłam kurze i nastawiłam i rozwiesiłam pranie w niecałe półtorej godziny. Już widzę jak 10 minut dziennie poświęcone na mycie podłogi pozwala mi nie robić tego, co zrobiłam, za jednym zamachem w sobotę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi schodzą 2 godziny przy takim naprawdę dokładnym sprzątaniu - każdy sprzęt w kuchni dokładnie wymyty, fugi, jakieś zakamarki, odkurzanie ze schodami, mopowanie itd. Jak po prostu przecieram blaty i ścieram kurze, potem łazienka plus podłogi wyrobie się w 40min. A z kimś to w ogóle. Tyle mogę poświecić raz w tygodniu.
Nie wiem na czym polega sprzątanie pół dnia, no chyba ze ktoś mieszka sam na wielkim metrażu i ma mnóstwo durnostojek.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz