Przyjaciółka- szukam, bo warto! :) part II

[2018070520180950]

no to nie ejst takie proste bo to min 250 zl plus wyzywienie i dojazdy. to wyniesie naprawde wiele.

a ja ni mam kasy rodzicom bardzo ciezko jest ostatnio nawet na miesieczny usupłac , moja mama stracila prace, czuje jakby przez moje studia kasy nie bylo i nie chce dokladac wydatkow bo wiem ze ciezko jest

[244]

Napisane przez Kachaaa

no to nie ejst takie proste bo to min 250 zl plus wyzywienie i dojazdy. to wyniesie naprawde wiele.

a ja ni mam kasy rodzicom bardzo ciezko jest ostatnio nawet na miesieczny usupłac , moja mama stracila prace, czuje jakby przez moje studia kasy nie bylo i nie chce dokladac wydatkow bo wiem ze ciezko jest

No to faktycznie nie fajnie jest.. wiem też coś o tym. I Ty w dodatku na dziennych studiujesz więc o jakiejkolwiek pracy mowy nie ma.. Ehh..
Ale może po pierwszym semestrze jakieś stypendia będą to może akurat.. Albo dotacje.. Kurczę sama nie wiem bo nigdy czegoś takiego nie dostawałam bo w mieście mieszkam ( a dla urzędników znaczy to, że stówkami sobie tyłek podcieram)

[2018070520180950]

a wg polskich urzednikow jak ktos ma gospodarstwo jest bogaty wiec nic sie mi nie nalezy zawsze o grosze przekracza

[244]

Też o tym słyszałam. Teraz podobno pozmieniali jakieś normy i są większy przeliczniki z pola rolnego. I moja koleżanka tez zawsze dostawała (świadectwa z paskiem zawsze miała) a w tamtym roku nie bo jej przekroczyło o parę groszy właśnie. Porypane to wszystko
Zresztą mi tez 3 tys przeleciało kolo nosa bo mieszkam w mieście. Tak właśnie dlatego. Bo stypendium tylko dla tych ze wsi. To według mnie też nie jest uczciwe bo to czy mieszkam w mieście czy na wsi nie powinno być brane pod uwagę. Tylko oceny.

[2018070520180950]

a ja ze wsi i nic sie nie nalezy ani na dojazdy ani nic bo mam gospodarstwo to bogata jestem zalosne

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

a sie ledwo koniec z koncem wiąże, doprowadza do tego ze polska wcale nie bedzie miec rolnikow i beda musieli zza granicy sprowadzac

[madziula0605]

hej
Kachaa no faktycznie w takim wypadku rozumiem...no ale moze 244 ma racje noze jakis pokoj ze znajoma czasami stancje ni sa takie zle nie drogie

244 hej no tż-eci tak maja chyba oni poprostu czasami najpierw mowia potem mysla ale nie przejmuj sie

co do pracy to tak jak myslalam- system prowizyjny a poza tym przed przyjeciem 3-miesieczny kurs (darmowy) wiadomo wiec w mojej sytuacji to nie wypali:0 ja potrzebuje stalej pracy ze stalym wynagrodzeniem- nawet niezbyt duzym, 700-1000 zl i bede happy

[244]

Madziula ale ja już czasem mam dość tego niemyślenia..
Kachaaa no to współczuje i to serdecznie.

[madziula0605]

244 coz zrobic taki podgatunek

ale masz racje, czasami by sie przydalo

[244]

Może by się obudzili w końcu.. :marzyciel:

[BeRtA1111]

244, mi się dalej trudno przyzwyczaić do tego, że tż czasem coś rąbnie i mi będzie przykro a on nawet nie wie, o co chodzi. oni chyba wszyscy tak mają... no ale bez tego nie byliby facetami. ...

kacha, faktycznie te warunki są porypane lekko. współczuję tym, co mają gospodarstwo i nie dostaną nic przez to, bo często tak jest, że z tego gospodarstwa też wiele nie mają. lub mają pole, ale nie ma go kto uprawiać, ale i tak stypendium się nie należy.

ja mam nadzieję na stypendium z racji tego, że studiuję dziennie. na szczęście moja uczelnia ma dość rozbudowany ten system, dlatego jest spoko

[244]

A to na jaka uczelnie chodzisz?

[2018070520180950]

ja tez dziennie ale wiesz,nie jest tak prosto,my mamy gospodarstwo takie wiesz w spadku po dziadkach pradziadkach i to jest tak ze nikt nie sprzeda bo wiadomo ziemia od wielu wielu lat do rodziny nalezala a tata ja obrabia i sie z tym meczy gdzie dokladac trzeba bo smieszne pieniadze dostaje na dodatek teraz mama nie ma pracy i jest nerwówka straszna

ja do kosciola ie zaraz potem obiad jakis tam i musze juz siedziec porobic lekcje i sie uczyc bo juz tyle nazadawane (

milej niedzieli

[BeRtA1111]

wiem kacha, smutna rzeczywistość.... ;/ :sciana: tobie też miłej niedzieli, ucz się pilnie i takie tam

244, na prywatną chodzę ;P ale jak na razie to się uczę za darmo.... ;P

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

a tak w ogóle to robię zapasy jedzenia na prawie cały tydzień (bo w piątki nie mam zajęć i wracam do chatki). ;P

[nillka88]

NO na prywatnych są zawsze lepsze stypendia, u mnie niektórzy wyciągają nawet 1000zł jak są na dziennych bo przysługuje im dodatek mieszkaniowy, datek na wyżywienia, mają stypendium socjalne i naukowe które może u nas wynieść nawet 600zł i jeszcze są stypendia dla niepłenosprawnych i na wydarzenia losowe
ja na drugim roku przez I semestr dostawałam 300zł msc a na II 350 więc jakby na czesne nie musiałam ze swojej kieszeni wyciągać ale w tym roku średnią mam za niską na stypendium
ale staram się dostać na coś innego, państwo i unia dofinasowuje nową specjalność na III roku i wtedy ten rok jest zupełnie za darmo i jeszcze wysyłają się na 3 msc staż za który ci płacą 7500 brutto za te trzy msc no ale jest tylko 20 wolnych miejsc a dużo więcej chętnych więc będą rozmowy kwalifikacyjne zobaczymy jak będzie

[madziula0605]

dzień dobry


ja tez do kosciola niedlugo ide a potem do babci na obiad równiez zycze udanej niedzieli

[244]

Berta możę chodzisz na tą samą uczelnie co moja szwagierka Ona też na prywatną:P Z resztą nie wiem ile prywatnych jest w Rzeszowie.. Ale z opowiadań wiem, że ona tam wyczesanie ma

[Alexandraa]

Chyba umrę.


Właśnie wróciłam z trzydniowego wyjazdu integracyjnego z pracy.

[2018070520180950]

dola mam boje sie ze nie dam rady na studiach to poczatki a mnie przerazaja

ale tu pustki...a esej nienapisany jeczez

[nillka88]

Kachaaa nie załamuj się, to są początki i zawsze tak piłują na początku, myślisz, że innych nie przeraża to?? ja pamiętam swoje początki, wydawało mi się , że nie dam rady, a sesja to już całkowita masakra będzie, myślałam, że same poprawki będę miała a tu jak narazie nie miałam ani jednej poprawki a jestem na III roku poprostu zmieniłam nastawienie i jest fajnie, więc głowa do góry i do działania

Alex a co się działo na tym wyjeździe intergracyjnym ??

[Alexandraa]

Napisane przez Kachaaa

dola mam boje sie ze nie dam rady na studiach to poczatki a mnie przerazaja

Do pierwszej sesji.
Później już nie będziesz taka przerażona. To normalne.

Napisane przez nillka88

Alex a co się działo na tym wyjeździe intergracyjnym ??

Oj... Jak to co się działo. Dużo się działo. Piliśmy, tańczyliśmy i mieliśmy zawody sportowe, gry i zabawy w drużynach.
Generalnie ja pojechałam tam z katarem i w ogóle się lekko doprawiłam.
Z piątku na sobotę spałam 4 godz. a z soboty na niedzielę 2.

[2018070520180950]

a ja wrocilam ehh pociag i 4h czekania na niego i pod wiatr rowerem

mam 10 stron a4 do wyuczenia i powtorke w tydzien z niemca ktorego nienawidze musze zorbic w tydzien

najgorsze to te wszytskie ksiazki kazda min 100zl

[Alexandraa]

Kachaaa, ale takie są studia. Poszłaś tam dobrowolnie, nikt Ci nie kazał i nikt nie mówił, że będzie łatwo. Nie tylko Ty jedna tak masz. To już nie jest liceum gdzie nauczyciele chcą Ci pomóc itp. Teraz wykładowca nie będzie się Tobą przejmował a do klasówki masz do wykucia trzy ostatnie lekcje.
Uodpornij się bo czeka Cię sesja.



Co do kasy to pierwsze słyszę, że dla rolników nie ma stypendiów.
Poza tym są różne rodzaje stypendium. Socjalne, naukowe, zapomoga czy coś.
Składaj wniosek. Najwyżej odrzucą.

A poza tym jeśli masz możliwość zamelduj się u kogoś, np. u rodziny i wtedy można pokombinować, że nie mieszkasz z rodzicami i chcesz socjalne bo nie masz kasy itp.


EDIT: Książki można wypożyczyć. Rzadko kto na studiach książki kupuje.

[2018070520180950]

no slownikow i op wymowi nie wypozycze bo musze stale to miec

a co do rolnikow kazdy tak slyszy bo trąbią w radiu tv etc ale zrozumie sie tylko jesli sie jest faktycznie rolnikiem. Jak ktos ma 200ha to sie oplaca ale ze my mamy 25ha np to to juz jest wogole nieoplacalne a z drugiej strony sie nie sprzeda bo od zawsze ta ziemia w rodzinie byla.
Zreszta co ja sie bede zalic, niewazne, pozdrawiam papa milego dnia wam zycze spadam do naukii

[nillka88]

Kachaaa ale pytałaś się o to stypendium?? Alex dobrze mówi z tym zameldowaniem sie u kogoś z rodziny, ludzie różne rzeczy wymyślają i kombinują jak się da byle tylko dostać stypendium, niektórzy coś kombinowali, że rodzice mimo, że mieszkaja razem ze studentem nie utrzymują ich i że on jako student ma zerowy dochód i jakos tam to udawadniali i dostawali stypendia, poszukaj na necie, znajdziesz ludzi którzy byli w podobnych sytuacjach i coś pokombinowali.

[nillka88]

Dziewczyny co się z Wami dzieje?? dlaczego nic tu nie piszecie??

[Alexandraa]

Napisane przez Kachaaa

no slownikow i op wymowi nie wypozycze bo musze stale to miec

a co do rolnikow kazdy tak slyszy bo trąbią w radiu tv etc ale zrozumie sie tylko jesli sie jest faktycznie rolnikiem. Jak ktos ma 200ha to sie oplaca ale ze my mamy 25ha np to to juz jest wogole nieoplacalne a z drugiej strony sie nie sprzeda bo od zawsze ta ziemia w rodzinie byla.
Zreszta co ja sie bede zalic, niewazne, pozdrawiam papa milego dnia wam zycze spadam do naukii

Antykwariaty? Starsze roczniki?

Kachaaa, TY się za łatwo poddajesz. Kombinuj dziewczyno!
Masz jakiś papier na to, że macie tyle a tyle hektarów. Skseruj.
Masz jakieś papiery, że Twoi rodzice mają taki a taki dochód (PIT roczny). Skseruj.
Napisz podanie. Mogę Ci nawet pomóc w ściemnianiu.
Nic nie stracisz a zaryzykować możesz. A może się uda?
Rolnik rolnikowi nie równy.

Napisane przez nillka88

Dziewczyny co się z Wami dzieje?? dlaczego nic tu nie piszecie??

Rok akademicki się zaczął...

Ale ja piszę.

[nillka88]

eee tam rok akademicki, kicham na to

[Alexandraa]

Napisane przez nillka88

eee tam rok akademicki, kicham na to

Ja kichałam na to w tamtym roku i teraz mam problemy.

[nillka88]

Alex nie wybrnęłaś jeszcze z tych kłopotów?? narazie się nie przejmuje choć gościu zadał nam juz siedem prac po minimum 10 stron a znając moją miłość do pisania może być ciężko i tak np. muszę napisać o tur. i rekreacyjnym zagospodarowaniu autostardy ale jak mówię stresować się będę w styczniu chyba, że się dostanę na nową specjalność to cały rok się będę stresować

[BeRtA1111]

244. tak chyba chodzi o tą samą, ja też mam wyczesanie ;P piątki i poniedziałki wolne żyć nie umierać. :P ale ja tez mam trochę przypiłowanie, bo oprócz normalnej nauki, to jeszcze e - learning i disc learning czy jakoś tak. także, kacha, nie jesteś sama :PP

także witajcie na weekend ;P

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

nilka, miłego pisania!