Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ III

[Carol77]

Dziękuję skarby za ciepłe słowa jestem z Wami i myślę o Was!!!!!!!!!!!!!!
Tyle, ze czasami dopada mnie taka bezsilnośc i brak chęci do wszystkiego, to ze musze leżeć mnie dobija, tak bym połaziła po sklepach, poszła do knajpki choćby na soczek, a tu nie mogę ale dzidzia najważniejsza więc czekam. W piątek mam kolejna wizytę i USG i wypytam lekarza co mogę już robić, nawet nie piekęi nie gotuję, dzięki Bogu mamusia gotuje i pomaga strasznie. Wybaczcie moje zale

Motylku kochana, ale się uśmiałam ja się cieszę, że akurat mnie podałaś za przykład rzeczywiście, to zabawne jak sobie wyobrażamy inne osoby

Lady śliczna jesteś, z resztą jak wszystkie kobietki na tym forum!!!!

Kasiu ja tez jestem marudna i dzisiaj dałam popis, bo mężuś mi zapomniał kupić zupek z amino-tych gotowych zachciało mi się, a wczoraj o 1 w nocy zżarłam jedną jedyną jaka była, w ogóle tego nie jadałam, ale nie umiem spać po nocach i wczoraj wpadłam na genialny pomysł żeby tą zupkę zjeść i wyobraźcie sobie, ze spałam jak suseł!!!!!!!!!!!!!Ale dzisiaj sobie nie zjem daj znac co lekarz powiedział!!!

Lei zazdroszczę tej słonecznej Italii!!!Tak pozytywnie oczywiście!!! My mamy dalsza rodzinę niedaleko Neapolu, ale jeszcze tam nie byliśmy, no i pewnie w tym roku nie pojedziemy. Ty też daj znać co u lekarza!!

Co do rozmiarów brzusiów, postaram się zrobić zdjęcie mojego brzusia i Wam wkleję

Zmykam do moich zajęć buziaczki

[lei83]

Dziewczynki już jestem po wizycie. 8 tydzień i jeden dzień, 14.1 mm, serduszko pięĸnie biło . Dostałam skierowanie na badania, a następna wizyta 22 lutego. Jestem już spokojniejsza

[lisek15]

lei83 miło słyszeć tak miłą wiadomość. Też bym już chciała nosić takie dzieciątko Myślę,że przyjdzie i na mnie kiedyś czas Teraz możesz spokojnie cieszyć się ciążą

[aa2]

Napisane przez lei83

Dziewczynki już jestem po wizycie. 8 tydzień i jeden dzień, 14.1 mm, serduszko pięĸnie biło . Dostałam skierowanie na badania, a następna wizyta 22 lutego. Jestem już spokojniejsza

gratuluję i cieszę się że jest wszystko ok

a ciekawe jak tam kasia bo nic nie pisze?

[LadyMK]

ojojo... takie tam babsko ze mnie:P

Teściki te tanie z allegro- dziwne, same malutkie paseczki. Ale dobry był, bo wynik pokazał, kreska kontrolna się pokazała. Choć chyba jakoś przekonania do nich nie mam.


---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

Napisane przez lei83

Dziewczynki już jestem po wizycie. 8 tydzień i jeden dzień, 14.1 mm, serduszko pięĸnie biło . Dostałam skierowanie na badania, a następna wizyta 22 lutego. Jestem już spokojniejsza

Lei super) fajnie, że wszystko ok. To musi być piękne:P

[kasiula1208]

witam was dziewczynki wybaczcie ze sie tyle nie odzywałam... powiem krótko...po ostatnim moim opuznieniu przeprowadziłam powazna rozmowe z moim tz i mój tz nie chce miec dzidziusia..WOGÓLE...(prz ynajmniej jest szczery)wiec same juz wiecie dlaczego sie nie odzywałam.. musiałam tez troche oswoic sie z ta mysla...bardzo was wszystkie lubie dlatego mimo iz nie bede miec drugiego dziecka..i nie bede sie starac..chce zostac z wami..aby czasami poplotkowac...jesli pozwolicie...zmykam... odezwe sie jutro z pracy.. ooooogromne buziaki dla was

[LadyMK]

Napisane przez kasiula1208

witam was dziewczynki wybaczcie ze sie tyle nie odzywałam... powiem krótko...po ostatnim moim opuznieniu przeprowadziłam powazna rozmowe z moim tz i mój tz nie chce miec dzidziusia..WOGÓLE...(prz ynajmniej jest szczery)wiec same juz wiecie dlaczego sie nie odzywałam.. musiałam tez troche oswoic sie z ta mysla...bardzo was wszystkie lubie dlatego mimo iz nie bede miec drugiego dziecka..i nie bede sie starac..chce zostac z wami..aby czasami poplotkowac...jesli pozwolicie...zmykam... odezwe sie jutro z pracy.. ooooogromne buziaki dla was

Kasiula, jak to już nie chce? żadnego? jedno macie dziecie?
zostan z nami, zostan i pisz plotkuj i w ogole.

[Kasia_Dublin]

Jestem po wizycie. Wszystko jest ok i pieknie sie rozwija. Infekcji nie mam tylko lekkie podraznienie zewnetrzne, dostalam na to krem. Dzidzia piekna i ruchliwa, serduszko bilo. Olbrzymek ma 2,44cm i termin porodu przesunal sie na 12 sierpnia wiec malenstwo ma 9 tyg i 6 dni . Tz byl pod wielkim wrazeniem widokow i teraz wszystkich obdzwania i opowiada. Ja juz czekam az zadzwonia moi rodzice i wreszcie im powiem. Taka ulge odczulam ze wszystko gra i ze maluszek sobie tam fajnie mieszka .

Carol ja tez nie moge spac po nocach . Juz nie wiem co mam robic bo po poludniu w pracy ledwo utrzymuje otwarte oczy a po powrocie do domu czuje zmeczenie ale sen nie przychodzi

[LadyMK]

Napisane przez Kasia_Dublin

Jestem po wizycie. Wszystko jest ok i pieknie sie rozwija. Infekcji nie mam tylko lekkie podraznienie zewnetrzne, dostalam na to krem. Dzidzia piekna i ruchliwa, serduszko bilo. Olbrzymek ma 2,44cm i termin porodu przesunal sie na 12 sierpnia wiec malenstwo ma 9 tyg i 6 dni . Tz byl pod wielkim wrazeniem widokow i teraz wszystkich obdzwania i opowiada. Ja juz czekam az zadzwonia moi rodzice i wreszcie im powiem. Taka ulge odczulam ze wszystko gra i ze maluszek sobie tam fajnie mieszka .

Carol ja tez nie moge spac po nocach . Juz nie wiem co mam robic bo po poludniu w pracy ledwo utrzymuje otwarte oczy a po powrocie do domu czuje zmeczenie ale sen nie przychodzi

Same dobre wieści!! aż miło się czyta!!
Chyba częściej musimy opowiadać sobie śmieszne rzeczy, żyć weselej... wtedy samo dobro do Nas przychodzi!
Kurcze Kasia ale super!

[lei83]

Dziekuję Wam kochane

Napisane przez Kasia_Dublin

Jestem po wizycie. Wszystko jest ok i pieknie sie rozwija. Infekcji nie mam tylko lekkie podraznienie zewnetrzne, dostalam na to krem. Dzidzia piekna i ruchliwa, serduszko bilo. Olbrzymek ma 2,44cm i termin porodu przesunal sie na 12 sierpnia wiec malenstwo ma 9 tyg i 6 dni . Tz byl pod wielkim wrazeniem widokow i teraz wszystkich obdzwania i opowiada. Ja juz czekam az zadzwonia moi rodzice i wreszcie im powiem. Taka ulge odczulam ze wszystko gra i ze maluszek sobie tam fajnie mieszka .

Kasiu bardzo się cieszę, że wszystko dobrze. Maleństwo starsze od naszego o tydzień i 5 dni dokładnie.

[aa2]

Napisane przez kasiula1208

witam was dziewczynki wybaczcie ze sie tyle nie odzywałam... powiem krótko...po ostatnim moim opuznieniu przeprowadziłam powazna rozmowe z moim tz i mój tz nie chce miec dzidziusia..WOGÓLE...(prz ynajmniej jest szczery)wiec same juz wiecie dlaczego sie nie odzywałam.. musiałam tez troche oswoic sie z ta mysla...bardzo was wszystkie lubie dlatego mimo iz nie bede miec drugiego dziecka..i nie bede sie starac..chce zostac z wami..aby czasami poplotkowac...jesli pozwolicie...zmykam... odezwe sie jutro z pracy.. ooooogromne buziaki dla was

kasiula przykro mi że tż ytak kategorycznie postawił psrawę, ale może z biegiem czasu mu się odmieni
no i zostań z nami , ja osobiście stęskniłam sie za tobą

Napisane przez Kasia_Dublin

Jestem po wizycie. Wszystko jest ok i pieknie sie rozwija. Infekcji nie mam tylko lekkie podraznienie zewnetrzne, dostalam na to krem. Dzidzia piekna i ruchliwa, serduszko bilo. Olbrzymek ma 2,44cm i termin porodu przesunal sie na 12 sierpnia wiec malenstwo ma 9 tyg i 6 dni . Tz byl pod wielkim wrazeniem widokow i teraz wszystkich obdzwania i opowiada. Ja juz czekam az zadzwonia moi rodzice i wreszcie im powiem. Taka ulge odczulam ze wszystko gra i ze maluszek sobie tam fajnie mieszka .

Carol ja tez nie moge spac po nocach . Juz nie wiem co mam robic bo po poludniu w pracy ledwo utrzymuje otwarte oczy a po powrocie do domu czuje zmeczenie ale sen nie przychodzi

Kasiu super że jest wszystko ok , bardzo sie cieszę i oby reszta miesięcy przeleciała równie bez problemów

[madzia_g]

witajcie!!!!
pozwolicie ze dolacze?

tzn dzis zrobilam test ciazowy... wychodzi na to ze spodziewam sie dzidziusia... nie skacze z radosci bo nie chcialam dziecka... jeszcze jutro bede starala sie jak najszybciej do ginekologa dostac nawet prywatnie zeby potwierdzil czy to prawa..
jestem jeszcze w szoku... powoli do mnie dociera i nawet zaczynam sie cieszyc
ale jak to prawda.. to wiem kiedy poczecie bylo.. wychodzi ze juz drugi miesiac sie zaczyna... i sie bardzo boje.. bo ja sie duzo odchudzilam, myslalam ze brak okresub to od odchudzania... i sie dalej odchudzalam, diete ostra mialam, czasem papierosy palilam, w sylwestra popilam.. no to byl szok... boje sie teraz odzidzi ale nie mialam pojecia ze moglismy z TŻ wpasc ze tak powiem... zamartwie sie do wizyty u ginekologa...

[lei83]

Napisane przez madzia_g

witajcie!!!!
pozwolicie ze dolacze?

tzn dzis zrobilam test ciazowy... wychodzi na to ze spodziewam sie dzidziusia... nie skacze z radosci bo nie chcialam dziecka... jeszcze jutro bede starala sie jak najszybciej do ginekologa dostac nawet prywatnie zeby potwierdzil czy to prawa..
jestem jeszcze w szoku... powoli do mnie dociera i nawet zaczynam sie cieszyc
ale jak to prawda.. to wiem kiedy poczecie bylo.. wychodzi ze juz drugi miesiac sie zaczyna... i sie bardzo boje.. bo ja sie duzo odchudzilam, myslalam ze brak okresub to od odchudzania... i sie dalej odchudzalam, diete ostra mialam, czasem papierosy palilam, w sylwestra popilam.. no to byl szok... boje sie teraz odzidzi ale nie mialam pojecia ze moglismy z TŻ wpasc ze tak powiem... zamartwie sie do wizyty u ginekologa...

Witaj
Kochana zwykle to tak bywa, że tzw. "wpadki" mają wielką siłę przebicia i rodzą się zdrowiutkie dzieciątka, wiem, bo mam w rodzinie przykład ( chociaz poród dopiero za 3 tygodnie, ale z dzieckiem wszystko dobrze). Umów się do lekarza i dbaj o siebie teraz szczególnie, no i oczywiście daruj już sobie wszelkie diety . Zobaczysz jakie to niesamowite zobaczyć swoją dzidzie na usg, jak serduszko bije. Pozdrawiam cieplutko

[madzia_g]

Napisane przez lei83

Witaj
Kochana zwykle to tak bywa, że tzw. "wpadki" mają wielką siłę przebicia i rodzą się zdrowiutkie dzieciątka, wiem, bo mam w rodzinie przykład ( chociaz poród dopiero za 3 tygodnie, ale z dzieckiem wszystko dobrze). Umów się do lekarza i dbaj o siebie teraz szczególnie, no i oczywiście daruj już sobie wszelkie diety . Zobaczysz jakie to niesamowite zobaczyć swoją dzidzie na usg, jak serduszko bije. Pozdrawiam cieplutko

no wiem.. na poczatku nie chcialam, w ogole ostatnio zaklinalam sie ze do 30 nie chce dzieci itp no coz los jest przewrotny.. nawet sie juz ciesze w sumie sie ciesze tak ciesze sie nie moge sie doczekac az juz dzidzi bedzie i je na rece wezme.. ale z drugiej strony tyle obaw... w pierwszej kolejnosci zapisuje sie do ginekologa. jak najszybciej. chce sie upewnic czy test nie klamie i jak prawde mowi to jak to wyglada i czy wszystko w porzadku i co dalej

[marlenka0505]

Napisane przez lei83

Dziewczynki już jestem po wizycie. 8 tydzień i jeden dzień, 14.1 mm, serduszko pięĸnie biło . Dostałam skierowanie na badania, a następna wizyta 22 lutego. Jestem już spokojniejsza

Super wiadomości Teraz nic tylko spokojnie cieszyć się ciążą

Napisane przez kasiula1208

witam was dziewczynki wybaczcie ze sie tyle nie odzywałam... powiem krótko...po ostatnim moim opuznieniu przeprowadziłam powazna rozmowe z moim tz i mój tz nie chce miec dzidziusia..WOGÓLE...(prz ynajmniej jest szczery)wiec same juz wiecie dlaczego sie nie odzywałam.. musiałam tez troche oswoic sie z ta mysla...bardzo was wszystkie lubie dlatego mimo iz nie bede miec drugiego dziecka..i nie bede sie starac..chce zostac z wami..aby czasami poplotkowac...jesli pozwolicie...zmykam... odezwe sie jutro z pracy.. ooooogromne buziaki dla was

jak najbardziej zostań z nami , taka pustka tu bez Ciebie była, a co do TŻ to może jeszcze zmieni zdanie.

Napisane przez Kasia_Dublin

Jestem po wizycie. Wszystko jest ok i pieknie sie rozwija. Infekcji nie mam tylko lekkie podraznienie zewnetrzne, dostalam na to krem. Dzidzia piekna i ruchliwa, serduszko bilo. Olbrzymek ma 2,44cm i termin porodu przesunal sie na 12 sierpnia wiec malenstwo ma 9 tyg i 6 dni . Tz byl pod wielkim wrazeniem widokow i teraz wszystkich obdzwania i opowiada. Ja juz czekam az zadzwonia moi rodzice i wreszcie im powiem. Taka ulge odczulam ze wszystko gra i ze maluszek sobie tam fajnie mieszka .

Carol ja tez nie moge spac po nocach . Juz nie wiem co mam robic bo po poludniu w pracy ledwo utrzymuje otwarte oczy a po powrocie do domu czuje zmeczenie ale sen nie przychodzi

No to już prawdziwy Olbrzymek Super, teraz możesz spokojnie nosić swoje szczęście pod serduchem

Napisane przez madzia_g

witajcie!!!!
pozwolicie ze dolacze?

tzn dzis zrobilam test ciazowy... wychodzi na to ze spodziewam sie dzidziusia... nie skacze z radosci bo nie chcialam dziecka... jeszcze jutro bede starala sie jak najszybciej do ginekologa dostac nawet prywatnie zeby potwierdzil czy to prawa..
jestem jeszcze w szoku... powoli do mnie dociera i nawet zaczynam sie cieszyc
ale jak to prawda.. to wiem kiedy poczecie bylo.. wychodzi ze juz drugi miesiac sie zaczyna... i sie bardzo boje.. bo ja sie duzo odchudzilam, myslalam ze brak okresub to od odchudzania... i sie dalej odchudzalam, diete ostra mialam, czasem papierosy palilam, w sylwestra popilam.. no to byl szok... boje sie teraz odzidzi ale nie mialam pojecia ze moglismy z TŻ wpasc ze tak powiem... zamartwie sie do wizyty u ginekologa...

Witaj Madziu. Często tak jest że jak nie chcemy to dzidzia do nas przychodzi, a jak się staramy to nic z tego nie wychodzi. Powiem Ci że na pewno większość dziewczyn na tym wąteczku zazdrości Ci tej wpadki.
Co do Twoich obaw o dzieciątko, to trzeba mieć nadzieję, że jest ok i skoro ciąża się utrzymała to pewnie tak jest.
Byle do wizyty u gina, jak zrobi Ci usg i okaże się że wszystko ok to odetchniesz z ulgą i będziesz mogła wpełni się cieszyć

[anula_81]

Napisane przez Kasia_Dublin

Jestem po wizycie. Wszystko jest ok i pieknie sie rozwija. Infekcji nie mam tylko lekkie podraznienie zewnetrzne, dostalam na to krem. Dzidzia piekna i ruchliwa, serduszko bilo. Olbrzymek ma 2,44cm i termin porodu przesunal sie na 12 sierpnia wiec malenstwo ma 9 tyg i 6 dni . Tz byl pod wielkim wrazeniem widokow i teraz wszystkich obdzwania i opowiada. Ja juz czekam az zadzwonia moi rodzice i wreszcie im powiem. Taka ulge odczulam ze wszystko gra i ze maluszek sobie tam fajnie mieszka .

Carol ja tez nie moge spac po nocach . Juz nie wiem co mam robic bo po poludniu w pracy ledwo utrzymuje otwarte oczy a po powrocie do domu czuje zmeczenie ale sen nie przychodzi

Kasiu nawet nie wiesz jak sie ciesze Gratuluje, naprawde, to cudownie ze wszystko tak pieknie sie rozwija musze nauczyc cieszyc sie waszym szczesciem

[marlenka0505]

Napisane przez anula_81

Kasiu nawet nie wiesz jak sie ciesze Gratuluje, naprawde, to cudownie ze wszystko tak pieknie sie rozwija musze nauczyc cieszyc sie waszym szczesciem

Kochana ból na pewno kiedyś minie, a Ty znów będziesz mogła cieszyć się swoim szczęściem

[Maggie1983]

Napisane przez Carol77

Dziękuję skarby za ciepłe słowa jestem z Wami i myślę o Was!!!!!!!!!!!!!!
Tyle, ze czasami dopada mnie taka bezsilnośc i brak chęci do wszystkiego, to ze musze leżeć mnie dobija, tak bym połaziła po sklepach, poszła do knajpki choćby na soczek, a tu nie mogę ale dzidzia najważniejsza więc czekam. W piątek mam kolejna wizytę i USG i wypytam lekarza co mogę już robić, nawet nie piekęi nie gotuję, dzięki Bogu mamusia gotuje i pomaga strasznie. Wybaczcie moje zale

Motylku kochana, ale się uśmiałam ja się cieszę, że akurat mnie podałaś za przykład rzeczywiście, to zabawne jak sobie wyobrażamy inne osoby

Lady śliczna jesteś, z resztą jak wszystkie kobietki na tym forum!!!!

Kasiu ja tez jestem marudna i dzisiaj dałam popis, bo mężuś mi zapomniał kupić zupek z amino-tych gotowych zachciało mi się, a wczoraj o 1 w nocy zżarłam jedną jedyną jaka była, w ogóle tego nie jadałam, ale nie umiem spać po nocach i wczoraj wpadłam na genialny pomysł żeby tą zupkę zjeść i wyobraźcie sobie, ze spałam jak suseł!!!!!!!!!!!!!Ale dzisiaj sobie nie zjem daj znac co lekarz powiedział!!!

Lei zazdroszczę tej słonecznej Italii!!!Tak pozytywnie oczywiście!!! My mamy dalsza rodzinę niedaleko Neapolu, ale jeszcze tam nie byliśmy, no i pewnie w tym roku nie pojedziemy. Ty też daj znać co u lekarza!!

Co do rozmiarów brzusiów, postaram się zrobić zdjęcie mojego brzusia i Wam wkleję

Zmykam do moich zajęć buziaczki

no czekam na zdjecie brzuchatka no i ja ten filmik bym chetnie zobaczyla....

Napisane przez lei83

Dziewczynki już jestem po wizycie. 8 tydzień i jeden dzień, 14.1 mm, serduszko pięĸnie biło . Dostałam skierowanie na badania, a następna wizyta 22 lutego. Jestem już spokojniejsza

Napisane przez kasiula1208

witam was dziewczynki wybaczcie ze sie tyle nie odzywałam... powiem krótko...po ostatnim moim opuznieniu przeprowadziłam powazna rozmowe z moim tz i mój tz nie chce miec dzidziusia..WOGÓLE...(prz ynajmniej jest szczery)wiec same juz wiecie dlaczego sie nie odzywałam.. musiałam tez troche oswoic sie z ta mysla...bardzo was wszystkie lubie dlatego mimo iz nie bede miec drugiego dziecka..i nie bede sie starac..chce zostac z wami..aby czasami poplotkowac...jesli pozwolicie...zmykam... odezwe sie jutro z pracy.. ooooogromne buziaki dla was

Kasia, normalnie Cie dzisiaj chyba myslami sciagnelam-jak zerkniesz pare postow wyzej to zobaczysz, ze Cie wywolywalam do tablicy

Napisane przez Kasia_Dublin

Jestem po wizycie. Wszystko jest ok i pieknie sie rozwija. Infekcji nie mam tylko lekkie podraznienie zewnetrzne, dostalam na to krem. Dzidzia piekna i ruchliwa, serduszko bilo. Olbrzymek ma 2,44cm i termin porodu przesunal sie na 12 sierpnia wiec malenstwo ma 9 tyg i 6 dni . Tz byl pod wielkim wrazeniem widokow i teraz wszystkich obdzwania i opowiada. Ja juz czekam az zadzwonia moi rodzice i wreszcie im powiem. Taka ulge odczulam ze wszystko gra i ze maluszek sobie tam fajnie mieszka

same dobre wiesci dzisiaj!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez madzia_g

witajcie!!!!
pozwolicie ze dolacze?

tzn dzis zrobilam test ciazowy... wychodzi na to ze spodziewam sie dzidziusia... nie skacze z radosci bo nie chcialam dziecka... jeszcze jutro bede starala sie jak najszybciej do ginekologa dostac nawet prywatnie zeby potwierdzil czy to prawa..
jestem jeszcze w szoku... powoli do mnie dociera i nawet zaczynam sie cieszyc
ale jak to prawda.. to wiem kiedy poczecie bylo.. wychodzi ze juz drugi miesiac sie zaczyna... i sie bardzo boje.. bo ja sie duzo odchudzilam, myslalam ze brak okresub to od odchudzania... i sie dalej odchudzalam, diete ostra mialam, czasem papierosy palilam, w sylwestra popilam.. no to byl szok... boje sie teraz odzidzi ale nie mialam pojecia ze moglismy z TŻ wpasc ze tak powiem... zamartwie sie do wizyty u ginekologa.

Gratuluje! nie martw sie wszystko sie jakos ulozy, uspokoisz sie i pokochasz tego dzieciaczka jak nikogo na swiecie

Napisane przez anula_81

Kasiu nawet nie wiesz jak sie ciesze Gratuluje, naprawde, to cudownie ze wszystko tak pieknie sie rozwija musze nauczyc cieszyc sie waszym szczesciem

Oj Ty bidulko moja kcohana-sciskam Cie najmocniej na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

[LadyMK]

Napisane przez madzia_g

witajcie!!!!
pozwolicie ze dolacze?

tzn dzis zrobilam test ciazowy... wychodzi na to ze spodziewam sie dzidziusia... nie skacze z radosci bo nie chcialam dziecka... jeszcze jutro bede starala sie jak najszybciej do ginekologa dostac nawet prywatnie zeby potwierdzil czy to prawa..
jestem jeszcze w szoku... powoli do mnie dociera i nawet zaczynam sie cieszyc
ale jak to prawda.. to wiem kiedy poczecie bylo.. wychodzi ze juz drugi miesiac sie zaczyna... i sie bardzo boje.. bo ja sie duzo odchudzilam, myslalam ze brak okresub to od odchudzania... i sie dalej odchudzalam, diete ostra mialam, czasem papierosy palilam, w sylwestra popilam.. no to byl szok... boje sie teraz odzidzi ale nie mialam pojecia ze moglismy z TŻ wpasc ze tak powiem... zamartwie sie do wizyty u ginekologa...

ja od siebie moge dodać... że przytrafiło Ci się to co najlepsze, to co większości z Nas trudno osiągnąć.
Więc ciesz się, nastaw się pozytywnie, poczytaj Nas trochę... a będziesz wiedziała i docenisz ten cud co w Tobie rośnie

[madzia_g]

Napisane przez marlenka0505

Super wiadomości Teraz nic tylko spokojnie cieszyć się ciążą


jak najbardziej zostań z nami , taka pustka tu bez Ciebie była, a co do TŻ to może jeszcze zmieni zdanie.


No to już prawdziwy Olbrzymek Super, teraz możesz spokojnie nosić swoje szczęście pod serduchem


Witaj Madziu. Często tak jest że jak nie chcemy to dzidzia do nas przychodzi, a jak się staramy to nic z tego nie wychodzi. Powiem Ci że na pewno większość dziewczyn na tym wąteczku zazdrości Ci tej wpadki.
Co do Twoich obaw o dzieciątko, to trzeba mieć nadzieję, że jest ok i skoro ciąża się utrzymała to pewnie tak jest.
Byle do wizyty u gina, jak zrobi Ci usg i okaże się że wszystko ok to odetchniesz z ulgą i będziesz mogła wpełni się cieszyć

Napisane przez Maggie1983

no czekam na zdjecie brzuchatka no i ja ten filmik bym chetnie zobaczyla....



Kasia, normalnie Cie dzisiaj chyba myslami sciagnelam-jak zerkniesz pare postow wyzej to zobaczysz, ze Cie wywolywalam do tablicy

same dobre wiesci dzisiaj!!!!!!!!!!!!!!


Gratuluje! nie martw sie wszystko sie jakos ulozy, uspokoisz sie i pokochasz tego dzieciaczka jak nikogo na swiecie



Oj Ty bidulko moja kcohana-sciskam Cie najmocniej na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez LadyMK

ja od siebie moge dodać... że przytrafiło Ci się to co najlepsze, to co większości z Nas trudno osiągnąć.
Więc ciesz się, nastaw się pozytywnie, poczytaj Nas trochę... a będziesz wiedziała i docenisz ten cud co w Tobie rośnie

ja wiem, ze tak to jest... chodzi ze jak sie para stara tto jest problem a jak jest wpadka to jest. ja sie dopiero oswajam, nigdy w ciazy nie bylam... martwi mnie to ze wzgledow materialnych niz innych...
narazie jeszcze mam lekki szok.
ale z jednej strony nie chcialam byc w ciazy ale z drugiej strony jak pojde do gina i sie okaze ze jednak nie jestem w ciazy to bedzie mi naprawde zle choc testy zazwycza prawde mowia, juz sie oswajam i przyzwyczajam i juz chce bejbe moje. a nie daj Boze jakbym nie donosila.. z jednej skrajnosci w druga wpadam...

i mam pytanie. nigdy w ciazy nie bylam.. to normalne ze brzuch boli? tzn troche jakbym okres miala,... nie wiem jak to nazwac.. ale czuje moj brzuch o
jesli chodzi o Was watek to oczywiscie tez sie wczytam.. ale wiecie wczoraj jak znalazlam watek to najpierw napisalam bo ten jest pokazny i na biezaco bede nadrabiac
buziaki!!!

[motylek85]

Lei i Kasiu gratuluję dobrych wieści od gina
Kasiu przykro mi, że ten twój tz to taki mocno odporny na twoje potrzeby... ale zostań z nami no i pokaż nam się w końcu

Witam nową koleżankę i gratuluję fasolki ja też na pierwszą ciążę nie byłam gotowa i najpierw mocno płakałam a później cieszyłam się niezmiernie mocno, niestety do czasu kiedy się okazało, że nie będzie dzidzi bo nie wytworzył się zarodek wtedy to dopiero płakałam... żałowałam wszystkich swoich myśli jakie miałam w momencie jak zrobiłam test... nie życzę ci oczywiście żebyś przechodziła to co ja, tak więc ciesz się tym darem od losu bo na prawdę wiele z nas chciałoby być na twoim miejscu trzymam kciuki za szybką wizytę u lekarza i potwierdzenie zdrowej ciąży

Aniu słonko, tobie to ja życzę aby czas oczekiwania na kolejnego dzidziulka zleciał jak okiem mrugnąć... i żebyś mogła znowu cieszyć się z tego upragnionego przez nas stanu ściskam mocno

[Maggie1983]

Napisane przez madzia_g

ja wiem, ze tak to jest... chodzi ze jak sie para stara tto jest problem a jak jest wpadka to jest. ja sie dopiero oswajam, nigdy w ciazy nie bylam... martwi mnie to ze wzgledow materialnych niz innych...
narazie jeszcze mam lekki szok.
ale z jednej strony nie chcialam byc w ciazy ale z drugiej strony jak pojde do gina i sie okaze ze jednak nie jestem w ciazy to bedzie mi naprawde zle choc testy zazwycza prawde mowia, juz sie oswajam i przyzwyczajam i juz chce bejbe moje. a nie daj Boze jakbym nie donosila.. z jednej skrajnosci w druga wpadam...

i mam pytanie. nigdy w ciazy nie bylam.. to normalne ze brzuch boli? tzn troche jakbym okres miala,... nie wiem jak to nazwac.. ale czuje moj brzuch o
jesli chodzi o Was watek to oczywiscie tez sie wczytam.. ale wiecie wczoraj jak znalazlam watek to najpierw napisalam bo ten jest pokazny i na biezaco bede nadrabiac
buziaki!!!

tak, to ponoc normalne, ze boli brzuch, bo tam wszystko sie rozciaga i szykuje gniazdko dla malenstwa, dlatego pobolewa. Dodatkowo moga Cie jeszcze kluc jajniki na przemian czesto ten bol jest wlasnie okreslany jako bol taki jak przy lub na @ i dlatego czesto dziewczyny mysla, ze @ sie zbliza, a to sie okazuje ze jednak ciaza i ten bol sie pozniej przez jakis czas utrzymuje!!!

[LadyMK]

Madzia_g moja imienniczko, a powiedz w którym dniu cyklu robiłaś test?
Złe myśli wyrzuć, bo wtedy zło jak na życzenie przychodzi. Więc głowa do góry!

[Pamela86]

Napisane przez madzia_g

witajcie!!!!
pozwolicie ze dolacze?

tzn dzis zrobilam test ciazowy... wychodzi na to ze spodziewam sie dzidziusia... nie skacze z radosci bo nie chcialam dziecka... jeszcze jutro bede starala sie jak najszybciej do ginekologa dostac nawet prywatnie zeby potwierdzil czy to prawa..
jestem jeszcze w szoku... powoli do mnie dociera i nawet zaczynam sie cieszyc
ale jak to prawda.. to wiem kiedy poczecie bylo.. wychodzi ze juz drugi miesiac sie zaczyna... i sie bardzo boje.. bo ja sie duzo odchudzilam, myslalam ze brak okresub to od odchudzania... i sie dalej odchudzalam, diete ostra mialam, czasem papierosy palilam, w sylwestra popilam.. no to byl szok... boje sie teraz odzidzi ale nie mialam pojecia ze moglismy z TŻ wpasc ze tak powiem... zamartwie sie do wizyty u ginekologa...

Nic sie nie martw wszystko się ułoży- Gratuluje
Nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być na twoim miejscu...

Co tutaj tak cichutko dziewczynki, wszystkie śpicie??????

[Carol77]

Witajcie kochane

Kasiu i Lei bardzo się cieszę, ze z dzieciaczkami wszystko w porządku!!!!! Teraz dbajcie o siebie jeszcze bardziej!!! Ja dzisiaj zaczęłam 14 tydzień, jak ten czas lecie!!! I powiem Wam, ze wczoraj wieczorem jak sobie spokojnie leżałam na pleckach i położyłam rękę po prawej stronie brzusia, to wyczułam taką kulkę myślałam, ze to może gazy albo co, ale nie bolało, i długo w 1 miejscu była wyczuwalna, a dzisiaj rano z drugiej strony to chyba dzidzia zaczyna sie wypinać ale wcześnie no ale ja chudzina jestem i teraz wszystko szybciej, al wyczytałam, ze w 2 ciązy dziewczyny nawet w 13 tygodniu już czuły dziecko.

Kasiu ja to z tym snem to oszaleje, w dzień mogę spać, a w nocy wszystko mnie boli, latam siku co chwilę i wiercę się i tv oglądam, pokopało się wszystko

Witam Magdzię u nas kochana nic się nie martw, ja sie rok odchudzałam, w 1 badaniu moczu wyszły mi ciała ketonowe właśnie z powodu idchudzania, ni eprzekraczałam 1300 kcal dziennie i wszystko sie zaburzyło, na szczęscie zaczełam jeść dużo więcej i kolejne badanie już ok a dzidzia cała i zdrowa, wszystko ma na miejscu idź do lekarza i sie nie zamartwiaj, tonajważniejsze!!!

Maggie kochana i dziewczynki które chciałyby zobaczyć filmik, wklejam linka tzreba tylko kliknąć na niego i zapisać na dysk, albo otworzyć od razu, tylko moze sie ściagać do 15 min, bo jest spory FTP jest nasz firmowy, nie musicie się obawiac, ze wirus jakiś się dowali

ftp://ftp.probonus.net/Maja/

A zdjęcie zrobię

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

Kasiula kochanie tak mi przykro, że Twój TŻ nei chce dzidziusia ale może nei wszystko stracone, wiesz jacy sa faceci, na pewno by kochał jakby się przytrafiło i tak trzymam kciuki żebyś miałajeszcze jedna pociechę

[Kasia_Dublin]

Witajcie kochane,

Dziekuje ze jestescie i za te mile slowa . Dzisiaj znowu skandalicznie spoznilam sie do pracy. Moj szef juz sie smieje jak mnie widzi tak pozno . Dobrze ze jest wyluzowany bo inaczej byloby ze mna kiepsko .

Napisane przez anula_81

Kasiu nawet nie wiesz jak sie ciesze Gratuluje, naprawde, to cudownie ze wszystko tak pieknie sie rozwija musze nauczyc cieszyc sie waszym szczesciem

Anulka dziekuje ci za mile slowa. Boziu ja ciagle sobie o tobie mysle i mi tak przykro ze musisz cierpiec a my mimowolnie jeszcze ci wbijamy szpileczki . Daj sobie czasu kochana, nie musisz sie z nami cieszyc jesli czujesz ze to nie pora na to. Ja wierze ze ta wielka rana na twoim serduszku w koncu zacznie sie pomniejszac

Witam nowa kolezanke i gratuluje

[madziorka_82]

Ojoj Widzę że chwilę mnie tu nie było i dziewczyny zaczęły swoje fotki wklejać No cóż... może i ja się ujawnię Chociaż uważam się za strasznego , jestem stanowczo za chuda.
I jakieś nowe fasolki się pojawiły widzę Pozdrawiam nową koleżankę i życzę przyjemnych 9 miesięcy które na razie nie były mi dane... Ale co tam, ja się tak łatwo nie poddam Któregoś dnia wkeję Wam tu zdjęcie mojego okrągłego brzusia Myślmy pozytywnie.
Cieszę się że u Was wszystko ok, wszystkie fasolki rosną zdrowo Ja już nie mogę się doczekać swojej Kiedyś przyjdzie taki dzień... Jejku aż sama zaraz padnę od tego swojego dzisiejszego optymizmu. To chyba dlatego że ostatnia nocka za mną i jutro mam wolne

Carol, Twój filmik jest po prostu nie do opisania Coś przepięknego Wyobrażam sobie jakie to cudowne uczucie widzieć to w monitorze A jak dzidzia Cię zaciekle kopie Czujesz kiedy tak robi?
No i zapomniałam spytać. Co myślicie o tabletkach castagnus? Ponoć to jakieś ziołowe ustrojstwo które reguluje cykle i stymuluje owulację... Stosowałyście może?

[metropolitan]

Madzia G: nic nie bój, to że brzuch boli to norma, mnie też bolał. Jeśli chodzi o to picie i papierochy, nie zamartwiaj się, wiele kobiet tak robi bo nie wie że jest w ciąży, ja też się uchlałam jak kopara w swoje urodziny i już wtedy byłam w ciąży. Przecież nie jesteś jakąś narkomanką! dziecku to nie zaszkodziło na pewno. ale teraz się już pilnuj.

Kasia Dublin: cieszę się że z twoją dzidzią wszystko ok i jest zdrowa, masz już spokojną głowę

Pamela i Lady MK: poddam się presji ujawniania się na forum i dołączę do grona małych blondyneczek

[Carol77]

Napisane przez metropolitan

Madzia G: nic nie bój, to że brzuch boli to norma, mnie też bolał. Jeśli chodzi o to picie i papierochy, nie zamartwiaj się, wiele kobiet tak robi bo nie wie że jest w ciąży, ja też się uchlałam jak kopara w swoje urodziny i już wtedy byłam w ciąży. Przecież nie jesteś jakąś narkomanką! dziecku to nie zaszkodziło na pewno. ale teraz się już pilnuj.

Kasia Dublin: cieszę się że z twoją dzidzią wszystko ok i jest zdrowa, masz już spokojną głowę

Pamela i Lady MK: poddam się presji ujawniania się na forum i dołączę do grona małych blondyneczek

No i kolejna śliczna laseczka Kurcze, mam wrażenie, że już Cie gdzieś widziałam

[Carol77]

Napisane przez madziorka_82

Ojoj Widzę że chwilę mnie tu nie było i dziewczyny zaczęły swoje fotki wklejać No cóż... może i ja się ujawnię Chociaż uważam się za strasznego , jestem stanowczo za chuda.
I jakieś nowe fasolki się pojawiły widzę Pozdrawiam nową koleżankę i życzę przyjemnych 9 miesięcy które na razie nie były mi dane... Ale co tam, ja się tak łatwo nie poddam Któregoś dnia wkeję Wam tu zdjęcie mojego okrągłego brzusia Myślmy pozytywnie.
Cieszę się że u Was wszystko ok, wszystkie fasolki rosną zdrowo Ja już nie mogę się doczekać swojej Kiedyś przyjdzie taki dzień... Jejku aż sama zaraz padnę od tego swojego dzisiejszego optymizmu. To chyba dlatego że ostatnia nocka za mną i jutro mam wolne

Carol, Twój filmik jest po prostu nie do opisania Coś przepięknego Wyobrażam sobie jakie to cudowne uczucie widzieć to w monitorze A jak dzidzia Cię zaciekle kopie Czujesz kiedy tak robi?
No i zapomniałam spytać. Co myślicie o tabletkach castagnus? Ponoć to jakieś ziołowe ustrojstwo które reguluje cykle i stymuluje owulację... Stosowałyście może?

Dziękuję kochana ciesze się, że Ci się podoba!!!ja sama byłam w szoku jak ona wywijała tymi malutkimi nóżkami wczoraj poczułam dopiero jak się przekręca w brzuszku, tzn myślę, ze to ona pewnie już sporo urosła od zeszłego tygodnia i daje o sobie znac, teraz tez cos tam delikatnie czuje, nie lubi jak ją cos uciska, a ja komputer troszkę na brzuszku trzymałam jutro ją podglądnę znowu, nei wiem czy tez dostanę filmik, jak dostanę, to też Wam wkleję link. Przez ten polip co tydzień mam wizyty, ehh oby już się wchłonął, na szczęście od wczoraj jet spokój, ale nie licze na to, ze już go nie ma. No ale byle do przodu
Ja nie słyszałam o tych tabletkach, także mimo szczerych chęci nie pomogę