Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy, cz.2

[kooocur]

zastanawiałam sie czy mnie nie zdradza ale chyba nie bo rano wychodzi do pracy i przywoza go więc napewno nie pisze smsa kiedy wyjezdzaja i po 40 min jest pod domem... wychodzic nigdzie nie wychodzi sam nawet na zakupy[/QUOTE]


Ej bez przesady..musimy sobie ufac..chcesz z nim rodzine założyć..nie na darmo jesteś na tym wątku

Jest kilka innych wyjsc..albo oglada porno i sam sobie teges..albo macie niezreczna sytuacje w domu (sami mieszkacie? )
Jest jeszcze stres..tez myslałam, ze to bzdura ale uwierz, że nie!


Cos musi byc bo człowiekowi nagle sie nie zmienia libido z dnia na dzien...

[Kohnelia20]

Napisane przez marcia1003

Cześć dziewczyny
Ja nadal jestem u tŻ i nie wiem kiedy wrócę do domu tzn w tym tygodniu na pewno.

Arletka czekam na wynik testu, choć jak ja bym była w Twojej sytuacji to już dawno bym zrobiła.
Kohnelia ale wymówki ma Twój tŻ. Mój to non stop chodzi napalony, mnie czasem trochę to wkurza bo ile razy byłam tam napuchnięta no ale nie ma co narzekać.

Miłego dnia życzę

no widzisz to sie ciesz że tak masz mój tez taki był kiedys eh

[gwiazdeczka2009]

Napisane przez Kohnelia20

gwiazdeczka mi tabl nie przeszkadzaja bo ja ciagle mam ochote
kocur on nie bierze tabletek ani sterydów
Rodzynka obrazil sie o to co mu powiedziałam to co wam napisalam bo on twierdzi że tak wcale nie jest taaa i mam brać ..... ja mysle ze wyjdzie jednak taniej za tabletki płace 30zł a gumki kosztuja 5 i są 3 w opakowaniu a jak się kochamy raz na tydzien albo rzadziej to się opłaca

zastanawiałam sie czy mnie nie zdradza ale chyba nie bo rano wychodzi do pracy i przywoza go więc napewno nie pisze smsa kiedy wyjezdzaja i po 40 min jest pod domem... wychodzic nigdzie nie wychodzi sam nawet na zakupy

Mi przeszkadzały strasznie!!! a teraz to ja mam częściej ochotę na niego jest elegancko, tylko gumki to chyba hurtowo muimy na miesiąc kupowac, bo brak nie raz i właśnie jak pisałam damy się ponieść emocjom
Wiesz ja też nie raz nie mam ochoty gdy jestem przepracowana, mam pełno myśli, zmartwień..może to jest przyczyną??

[Kohnelia20]

Napisane przez kooocur

zastanawiałam sie czy mnie nie zdradza ale chyba nie bo rano wychodzi do pracy i przywoza go więc napewno nie pisze smsa kiedy wyjezdzaja i po 40 min jest pod domem... wychodzic nigdzie nie wychodzi sam nawet na zakupy

Ej bez przesady..musimy sobie ufac..chcesz z nim rodzine założyć..nie na darmo jesteś na tym wątku

Jest kilka innych wyjsc..albo oglada porno i sam sobie teges..albo macie niezreczna sytuacje w domu (sami mieszkacie? )
Jest jeszcze stres..tez myslałam, ze to bzdura ale uwierz, że nie!


Cos musi byc bo człowiekowi nagle sie nie zmienia libido z dnia na dzien...[/QUOTE]
kocur pornosów nie ogląda bo ja jestem w domu z nim zawsze albo jak wyjde to zawsze w domu ktos jest wiec raczej nie zreszta by kasował historie a nigdy tego nie robimy.... nie mieszkamy razem bo z moimi rodzicami ale wiadomo w nocy do nas nie przychodza jak idziemy spać zreszta oni czesto w weekendy wyjezdzaja do rodzinki na zakupy i jest okazja a mojego taty w tyg wcale w domu nie ma a mama jak wyjdzie to jest okazja ostatnio mowie do niego mamy chate wolna wykorzystajmy to a on mowi kochanie teraz gram... szczeka mi opadła ostatnio kochalismy sie w poniedzialek zeszły rano

---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

gwiazdeczko tez myslalam że jest zmeczony ale on od soboty ma wolne urlop i nicccccc!!!!!! naprawde zaczyna mi to juz przeszkadzac... nie zauwazyłam niczego innego oprocz tego jest czuly, kochany przytula mnie tak jak zawsze

[Rodzynka1989]

Tak się zastanawiam i jedyne co mi przychodzi do głowy, to chyba to, że Twój TŻ ma jakies stresy, cos mu siedzi w główce. Innej opcji nie ma...
No chyba, że jakoś wpadł w rutynę i przydałoby się Wam urozmaicenie
Nie wiem, bo mój to by zawsze mógł. CZasami jest tak zmęczony i zaspany, że myślę że zaraz zaśnie, ale jak się nakręci to zapomina o bożym świecie A potem zasypia jak kamień

[Kohnelia20]

dziewczynki moja siostra dzwonila po mnie i ide do niej zajrze do was ale nie wiem kiedy bo moj tż bedzie grał a wy prosze doradzcie mi co ja mam robic papa

[gwiazdeczka2009]

Napisane przez Kohnelia20

dziewczynki moja siostra dzwonila po mnie i ide do niej zajrze do was ale nie wiem kiedy bo moj tż bedzie grał a wy prosze doradzcie mi co ja mam robic papa

Odetnij kabel do kompa!!! wyłącz korki, zapal same świeczki, najlepiej w łazience, przygotuj ciepła kąpiel z olejkami no jak to go nie ruszy to już nie wiem (chyba ,że wskoczysz w skórzane wdzianko, kto co lubi)
Do zobaczenia
A my może rozkiminimy coś na ten temat

[kooocur]

Napisane przez Kohnelia20

dziewczynki moja siostra dzwonila po mnie i ide do niej zajrze do was ale nie wiem kiedy bo moj tż bedzie grał a wy prosze doradzcie mi co ja mam robic papa

No jak to co? Weź go

a jak nie pomoże to sie ubierz w ponczochy lub jakaś seksowna koszulke....jesli to nie podziała a stresów nie ma to uciekaj gdzie pieprz rośnie

[Rodzynka1989]

Napisane przez gwiazdeczka2009

Odetnij kabel do kompa!!! wyłącz korki, zapal same świeczki, najlepiej w łazience, przygotuj ciepła kąpiel z olejkami no jak to go nie ruszy to już nie wiem (chyba ,że wskoczysz w skórzane wdzianko, kto co lubi)
Do zobaczenia
A my może rozkiminimy coś na ten temat

Dobra jesteś Ja bym na to nie wpadła

[gwiazdeczka2009]

Napisane przez Rodzynka1989

Dobra jesteś Ja bym na to nie wpadła

No bo jak to żeby facet zamiast zając się swoją kobietą w gierki grał na kompie!!! Niiiieeeeeeeee

[Rodzynka1989]

Też sobie tego nie wyobrażam

[Olusiaa_]

Napisane przez Rodzynka1989

Olusia jasne, zapraszamy
Powiedz o sobie i o Was kilka słów

dzięki

no więc, jak widać na suwaku- jesteśmy razem ponad 5 lat, ja mam 24 lata, TŻ 27. Nie mieszkamy jeszcze razem. Ja niedawno, bo miesiąc temu obroniłam MGR i jestem w trakcie szukania pracy. Póki co pomagam TŻ, bo oprócz stałej pracy ma też swoją firmę...

TŻ zawsze mówił, że zaręczymy się jak skończę studia, także czekam intensywnie

gwiazdeczka2009
kooocur


Kohnelia20
a może zmień tabletki na inne, skoro te Ci nie służą...

Ja też odstawiłam kilka mcy temu ze względu na skutki uboczne i czuję się o niebo lepiej

[gwiazdeczka2009]

Napisane przez Olusiaa_

dzięki

no więc, jak widać na suwaku- jesteśmy razem ponad 5 lat, ja mam 24 lata, TŻ 27. Nie mieszkamy jeszcze razem. Ja niedawno, bo miesiąc temu obroniłam MGR i jestem w trakcie szukania pracy. Póki co pomagam TŻ, bo oprócz stałej pracy ma też swoją firmę...

TŻ zawsze mówił, że zaręczymy się jak skończę studia, także czekam intensywnie

gwiazdeczka2009
kooocur


Kohnelia20
a może zmień tabletki na inne, skoro te Ci nie służą...

Ja też odstawiłam kilka mcy temu ze względu na skutki uboczne i czuję się o niebo lepiej

Takie pytanko mam:A więc czemu nie mieszkacie jeszcze razem, nie ma warunków ku temu?? czy nie chcecie przed ślubiem??
Dla mnie też Tż mówił,ze jak ja skończę studia, ale mam nadzieję,ze przyspieszy chociaż o pół roku, bo studia kończę teoretycznie w czerwcu przyszłego roku, ale wtedy to chcę już ślub planować;p

[kooocur]

no więc, jak widać na suwaku- jesteśmy razem ponad 5 lat, ja mam 24 lata, TŻ 27. Nie mieszkamy jeszcze razem. Ja niedawno, bo miesiąc temu obroniłam MGR i jestem w trakcie szukania pracy. Póki co pomagam TŻ, bo oprócz stałej pracy ma też swoją firmę...

TŻ zawsze mówił, że zaręczymy się jak skończę studia, także czekam intensywnie

gwiazdeczka2009
kooocur



To super masz tyle co ja... a powiedz czy rozmawialiscie o tym czy tylko kiedys rzuciła hasło, ze jak skonczysz studia?

Bo za 10 lat tez będziesz juz po studiach

ale ja mam dziś lenia.....

wiecie co..mogłaby sie któras wreszcie zareczyc bo taka jaks pustka sie wdarła w tym wątku

[Olusiaa_]

Napisane przez gwiazdeczka2009

Takie pytanko mam:A więc czemu nie mieszkacie jeszcze razem, nie ma warunków ku temu?? czy nie chcecie przed ślubiem??

bardziej ze względu na rodziców...

warunki teoretycznie są, bo TŻ ma spory dom, a jest jedynakiem

Ja też miałam nadzieję, że będę już na etapie planowania...

kocoor
TŻ twierdzi, że chciałby wziąć ślub w przyszłym roku ale jak będzie tak się ociągał, to wątpię, by się to udało zorganizować. Miesiace lipiec-sierpień na pewno już odpadają.
Do niego nie dociera, że ślub i wesele się planuje SPORO wcześniej.

[Rodzynka1989]

No faktycznie jakoś ostatnio brak zaręczyn
Heh, chce ślubu w przyszłym roku i nic nie robi w tym kierunku? Ciekawy jest

[kooocur]

Napisane przez Rodzynka1989

No faktycznie jakoś ostatnio brak zaręczyn
Heh, chce ślubu w przyszłym roku i nic nie robi w tym kierunku? Ciekawy jest

Brak nawet mowy o nich....brak mowy o podejrzeniach..cisza:magi a:??

[Rodzynka1989]

Napisane przez kooocur

Brak nawet mowy o nich....brak mowy o podejrzeniach..cisza:magi a:??

Może faceci po cichu kombinują

[kooocur]

Napisane przez Rodzynka1989

Może faceci po cichu kombinują

jakby nie było..niech cis sie w konuc wydarzy

[Olusiaa_]

Napisane przez Rodzynka1989

Heh, chce ślubu w przyszłym roku i nic nie robi w tym kierunku? Ciekawy jest

no cóż..

pierwszą poważną rozmowę mieliśmy w grudniu, wtedy powiedział, że chciałby ślub za 1,5 roku. No to ja się ucieszyłam, że może coś zaczniemy planować.
No, ale on cały czas mówił, żebym skończyła studia- bo dojeżdżałam na dzienne 250 km i widywaliśmy się co 2 tygodnie- i wtedy "na spokojnie" będziemy planować.
i do dziś nic.


no, ale co zrobić
pozostaje kochać i czekać

[Rodzynka1989]

Napisane przez kooocur

jakby nie było..niech cis sie w konuc wydarzy

Fajnie by było

Napisane przez Olusiaa_

no cóż..

pierwszą poważną rozmowę mieliśmy w grudniu, wtedy powiedział, że chciałby ślub za 1,5 roku. No to ja się ucieszyłam, że może coś zaczniemy planować.
No, ale on cały czas mówił, żebym skończyła studia- bo dojeżdżałam na dzienne 250 km i widywaliśmy się co 2 tygodnie- i wtedy "na spokojnie" będziemy planować.
i do dziś nic.


no, ale co zrobić
pozostaje kochać i czekać

A może zapytaj go o plany? Nie o zaręczyny, ale o przyszłość

[Olusiaa_]

Napisane przez Rodzynka1989

A może zapytaj go o plany? Nie o zaręczyny, ale o przyszłość

ale ja już wiem co mi powie

W ogóle postanowiłam na jakiś czas zostawić ten temat, podobno TŻtowie nie lubią być naciskani i dręczeni pytaniem "kiedy"..

[Rodzynka1989]

No ale skończyłaś studia, a on mówił, że po studiach, tak?

Ja mojego chyba nigdy nie zapytałam bezpośrednio "kiedy" a rozmawialiśmy czasami na te tematy
I co do zaręczyn to też nie naciskałam nic a nic

[Olusiaa_]

Napisane przez Rodzynka1989

No ale skończyłaś studia, a on mówił, że po studiach, tak?

Ja mojego chyba nigdy nie zapytałam bezpośrednio "kiedy" a rozmawialiśmy czasami na te tematy
I co do zaręczyn to też nie naciskałam nic a nic

miesiąc po obronie, tak

no my też wiele rozmawialiśmy o przyszłości, przez 5 lat trudno nie poruszyć tego tematu
no, ale na razie bez konkretów

[Rodzynka1989]

Właśnie - 5 lat to już sporo.
Konkrety to może po zaręczynach, a zaręczyny może już niebawem?

[Olusiaa_]

Mam nadzieję

póki co, cierpliwie czekam, a międzyczasie pogadam z Wami

[Rodzynka1989]

Otóż to, w końcu po to tu jesteśmy
Nie gadamy cały czas o jednym i tym samym (czyt.zaręczyny), tylko o tysiącach różnych innych spraw

[kooocur]

Napisane przez Olusiaa_

Mam nadzieję

póki co, cierpliwie czekam, a międzyczasie pogadam z Wami

mam jakieś dziwne wrażenie, że prędzej nam sie tematy skonczom niż cos sie tu wydarzy

wziełam zaległa tabletke anty i chyba wzrasta mi poziom agresji

jeszcze tydzien i je rzucam

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

skończą?

[Rodzynka1989]

Napisane przez kooocur

mam jakieś dziwne wrażenie, że prędzej nam sie tematy skonczom niż cos sie tu wydarzy

wziełam zaległa tabletke anty i chyba wzrasta mi poziom agresji

jeszcze tydzien i je rzucam

Spokojnie Kochana
My tu już od wiosny siedzimy i jakoś cały czas się coś się dzieje

<skończą >

[kooocur]

Napisane przez Rodzynka1989

Spokojnie Kochana
My tu już od wiosny siedzimy i jakoś cały czas się coś się dzieje

<skończą >

ja jestem niecierpliwa....nie lubie stagnacji

bez kitu...wziełam tabletke anty i po godzinie jestem wewnetrze wkurzona...to przez to cholerstwo jednak!

p.s. poprawiłam się z tym skończą

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------


trzeba ich pogonić