Udało się po poronieniu :D cz.II

[mokra6]

Hej Amelka! Też spać nie możesz?

[amelka*]

Napisane przez mokra6

Hej Amelka! Też spać nie możesz?

Hej hej
Mąż na 7 rano do pracy jeździ wstaje nie przyzwoicie rano, a ja razem z nim i jakoś tak dorwałam się komputera bo zaległości tu u was straszne mam Ale jak wy wszystkie tu tak od rana albo po nocach siedzicie to się nie dziwie. A tak poza tym to się dodatkowo stresuje bo idę w piątek na badanie z tą śmieszną glukozą i znając mnie to po wypiciu tego ulepku za chwile znajdzie się z powrotem w toalecie eh nie wiem czy dam rade.

[lulka265]

Napisane przez amelka*

Hej hej
Mąż na 7 rano do pracy jeździ wstaje nie przyzwoicie rano, a ja razem z nim i jakoś tak dorwałam się komputera bo zaległości tu u was straszne mam Ale jak wy wszystkie tu tak od rana albo po nocach siedzicie to się nie dziwie. A tak poza tym to się dodatkowo stresuje bo idę w piątek na badanie z tą śmieszną glukozą i znając mnie to po wypiciu tego ulepku za chwile znajdzie się z powrotem w toalecie eh nie wiem czy dam rade.

Amelka ,nie nastawiaj sie źle do tej glukozy
piłam ja teraz i było nienajlepiej,ale weź sobie ze soba cytryne i podczas jej picia może polizać cytrynke,albo trochę wcisnąć pierwsza godzina jest najgorsza,mnie brało na wymioty,ale pomyśl sobie,że jak zwymiotujesz to będziesz musiała ją wypić jeszcze raz na mnie zadziałało

powodzenia i pomyśl,że my tez dałyśmy rade

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Napisane przez mokra6

Hej Amelka! Też spać nie możesz?

Ja tez musiałam TŻ wyprawić,tak mi go szkoda wczoraj był w pracy od 8 do 23!! a dzis od 8 do 20! jest naprawde zmęczony... ludzię chyba postanowili sobie na nowy rok ,że będą mieć zdrowe ząbki,bo walą drzwiami i oknami z jednej strony super,bo to daje satysfakcje,a z drugiej nawet nie ma czasu sisiu zrobic biedaczek

tak gadałyście o tych brzuchach i mnie właśnie zaczął boleć...
bardziej niż brzuch to ciągnie mnie w kroczu i zupełnie nie wiem co to może być pewnie Zuźka się rozpycha,ale spiszę to w pytaniach do mojego gina

[caprica6]

Napisane przez mokra6

Ja nie kupuję przewijaka (uważam to za zbędny wydatek) Będę przewijać na łóżku, a co to?

U nas Mala juz sie nie miesci na przewijaku takze to wydatek na pare miesiecy...

Napisane przez Pamela86

Dzieki wszystkim za gratulacje

Trzymali nas tyle bo po cc tyle sie leży w szpitalu a po drugie 2 dni gorączkowałam i brałam kroplówki
Ale powiem wam ze cc wspominam miło jak dla rewelacja

Super ze juz jestes w domku

Koleznka ma 3 miesieczne dziecko i przesypia jej nocki, zdolowalam sie tym troche Moja ma 5 miesiecy i sie ciagle budzi, a ja juz nie mam sily

[lulka265]

Napisane przez caprica6

U nas Mala juz sie nie miesci na przewijaku takze to wydatek na pare miesiecy...

Super ze juz jestes w domku

Koleznka ma 3 miesieczne dziecko i przesypia jej nocki, zdolowalam sie tym troche Moja ma 5 miesiecy i sie ciagle budzi, a ja juz nie mam sily

A karmisz ją jeszcze w nocy,czy tylko wode podajesz?
może jest głodna Malutka??takie wstawanie nocne musi być na maksa męczące,nie ma nic gorszego jak niewyspanie... a w dzień kładziesz ją o określonych porach spac??
mnie dopadł stres jak to wszystko ogarnąc po porodzie??

[amelka*]

lulka265 no właśnie staram się jakoś do tego pozytywnie nastawić, myśl o podwójnej dawce tego trunku do wypicia może być naprawdę mobilizująca a potem zarzucę jakieś miętusy żeby pozbyć się tego smaku
Po porodzie dostaniesz powera od dzidziusia i nic nie będzie dla ciebie stanowić przeszkody podobno takie ma działanie uśmiech małego dzieciaczka przynajmniej tak mnie zapewniają koleżanki i puki co tylko tak myślę choć zdaje sobie sprawę że może być ciężko

[lulka265]

Napisane przez amelka*

lulka265 no właśnie staram się jakoś do tego pozytywnie nastawić, myśl o podwójnej dawce tego trunku do wypicia może być naprawdę mobilizująca a potem zarzucę jakieś miętusy żeby pozbyć się tego smaku
Po porodzie dostaniesz powera od dzidziusia i nic nie będzie dla ciebie stanowić przeszkody podobno takie ma działanie uśmiech małego dzieciaczka przynajmniej tak mnie zapewniają koleżanki i puki co tylko tak myślę choć zdaje sobie sprawę że może być ciężko

Tylko miętusa to juz po wszystkim
pamiętaj,że nie możesz nic jeść ani pić przez 3 godziny i najlepiej siedziec w jednym iejscu,bo jak chodzisz to wynik może byc niewiarygodny

mam nadzieje,,że ja Zuzia sie do mnie uśmiechnięcia to bęzie pełnia szczęścia nawet po niprzespanej nocy

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

AMELKA a Ty wktórym tygodniu jestes? na kiedy masz termin?

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

MAMUŚKI chłopczyków
może chcecie mieć w łóżeczku małego marynarza??

http://dzieciecakraina.pl/product/show/10512/null.html

[amelka*]

Napisane przez lulka265

Tylko miętusa to juz po wszystkim
pamiętaj,że nie możesz nic jeść ani pić przez 3 godziny i najlepiej siedziec w jednym iejscu,bo jak chodzisz to wynik może byc niewiarygodny

mam nadzieje,,że ja Zuzia sie do mnie uśmiechnięcia to bęzie pełnia szczęścia nawet po niprzespanej nocy

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

AMELKA a Ty wktórym tygodniu jestes? na kiedy masz termin?

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

MAMUŚKI chłopczyków
może chcecie mieć w łóżeczku małego marynarza??

http://dzieciecakraina.pl/product/show/10512/null.html

Tak właśnie wszyscy mówią, że glukoza na głodnego a lekarz mi mówił i nawet napisał na skierowaniu że po jedzeniu mam pic. Więc muszę zrobić tak jak on chce bo nie zamierzam tego powtarzać idę na głodnego pobiorą mi normalnie krew potem zjem wypije glukozę i niech sobie pobierają ile chcą.
Ja mam na liczniku jakiś początek 19 tygodnia a termin na 10 czerwca. Za tydzień idę do Gina i może powie mi czy chłopczyk czy dziewczynka bo już właśnie przeglądam ciuszki i nie wiem co kupować, a że moja organizacja jest kiepska to muszę szybko się za to zabrać więc dziś dzień spędzam na allegro I mam już jeden sukces znalazłam sobie taniutkie łóżeczko które jak się okazało jest niedaleko mojego domku więc odbiór osobisty bez dopłacania

[Enia_]

czesc laski
Wczoraj trafiłam znów do ginki z wynikami badań bo widziałam że zaniżone troszke są , ale mnie uspokoiła powiedziała że pod koniec ciąży tak bywa, kazała brać tylko żelazo dodatkowo oprócz witaminek i mojego magnezu na drętwiejące dłonie Dziś nad ranem znów bolała jedna, to jest cos okropnego

Napisane przez lulka265

To faktycznie długo,ja uznałam ten fotel wsumie za zbędny wydatekchyba,że wygram w jakiego lotka to sobie kupie ogólnie spłukałam sie do zera,aż mi łyso i minimalizuje potrzeby
tak naprawde na rzeczy dla dzieci można wydać tyle ile się ma a i tak z połowy tych rzeczy nie będziesz korzystac

Trafne spostrzeżenie
Szkoda że często dopiero jak coś kupimy to sobie to uświadamiamy

[caprica6]

Napisane przez lulka265

A karmisz ją jeszcze w nocy,czy tylko wode podajesz?
może jest głodna Malutka??takie wstawanie nocne musi być na maksa męczące,nie ma nic gorszego jak niewyspanie... a w dzień kładziesz ją o określonych porach spac??
mnie dopadł stres jak to wszystko ogarnąc po porodzie??

Karmie piersia, raz zje porzadnie a gdzies tak 2x troszke i zaraz zasypia. Nie wydaje mi sie ze jest glodna, moze to zeby? Albo chce byc przy mnie? Albo cos jej sie sni? W dzien spi o okreslonych porach. Raz jest lepiej, raz gorzej, dzis akurat bylo gorzej

Kochana dasz rade, ale nie mowie ze bedzie latwo

[agiagi82]

cześć dziewczyny, wróciłam własnie od internisty, moje przeziębienie to trochę więcej.. zeszło niżej, tchawica i lekko oskrzela, dotsałam antybiotyk, i teraz pytanie czy któraś z Was brała DUOMOX i flavamed będąc już w ciąży???? muszę się jakoś wykaraskać w ciągu tygodnia, dobrze że nie mam gorączki..
Fridka Ty chyba zażywałaś coś tuż przed porodem, prawda?

Pamela witamy w domu, czekamy na foto Oliwki

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez agiagi82

cześć dziewczyny, wróciłam własnie od internisty, moje przeziębienie to trochę więcej.. zeszło niżej, tchawica i lekko oskrzela, dotsałam antybiotyk, i teraz pytanie czy któraś z Was brała DUOMOX i flavamed będąc już w ciąży???? muszę się jakoś wykaraskać w ciągu tygodnia, dobrze że nie mam gorączki..
Fridka Ty chyba zażywałaś coś tuż przed porodem, prawda?

Pamela witamy w domu, czekamy na foto Oliwki

Ja brałam amoxycyklinę w ciazy ,to to samo ,zerknij sobie na skład
Pamiętam,że przenika przez łozysko, ale nie wpływa na płód. Nie mozna jej za to brac chyba podczas karmienia piersią.

[enis84]

Napisane przez caprica6

U nas Mala juz sie nie miesci na przewijaku takze to wydatek na pare miesiecy...

Super ze juz jestes w domku

Koleznka ma 3 miesieczne dziecko i przesypia jej nocki, zdolowalam sie tym troche Moja ma 5 miesiecy i sie ciagle budzi, a ja juz nie mam sily

mój Franek jeszcze się mieści, ale już niedługo

a co do nocek, to Franek od paru dni budzi się tylko raz na karmienie, dzis np obudził sie o 6 rano
ale za to chodzi spać ostatnio bardzo pozno, bo wczoraj np dopiero o 22.30, coś kurcze nie umie zasnąć, biedaczek

[Enia_]

Ja własnie przeglądam stronkę szpitala w którym zamierzam rodzić .
Wiadmości za wiele nie ma, w sumie chciałam przeczytać co trzeba zabrac dla dziecka ale takich info nie ma.
Doczytałam że jest możliwość zewnątrzoponowego znieczulenia a cena to tylko 500zł natomiast Indywidualna opieka położnej przy porodzie
(przyjecie porodu) 400zł .

Teraz uciekam zrobić sobie Cappucino

[caprica6]

Napisane przez enis84

mój Franek jeszcze się mieści, ale już niedługo

a co do nocek, to Franek od paru dni budzi się tylko raz na karmienie, dzis np obudził sie o 6 rano
ale za to chodzi spać ostatnio bardzo pozno, bo wczoraj np dopiero o 22.30, coś kurcze nie umie zasnąć, biedaczek

Moja im starsza tym gorzej ze spaniem Pocieszam sie ze moze to znowu jakis skok.

[lulka265]

Napisane przez agiagi82

cześć dziewczyny, wróciłam własnie od internisty, moje przeziębienie to trochę więcej.. zeszło niżej, tchawica i lekko oskrzela, dotsałam antybiotyk, i teraz pytanie czy któraś z Was brała DUOMOX i flavamed będąc już w ciąży???? muszę się jakoś wykaraskać w ciągu tygodnia, dobrze że nie mam gorączki..
Fridka Ty chyba zażywałaś coś tuż przed porodem, prawda?

Pamela witamy w domu, czekamy na foto Oliwki

Bierz spokojnie,ja brałam przez 2 tygodnie,bo miałam podejrzenie zapalenia płuc

konsultowałam z ginem i kazał brac,bo gorzej jak sie tego nie wyleczy.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------

Napisane przez caprica6

Karmie piersia, raz zje porzadnie a gdzies tak 2x troszke i zaraz zasypia. Nie wydaje mi sie ze jest glodna, moze to zeby? Albo chce byc przy mnie? Albo cos jej sie sni? W dzien spi o okreslonych porach. Raz jest lepiej, raz gorzej, dzis akurat bylo gorzej

Kochana dasz rade, ale nie mowie ze bedzie latwo

A masz córunie przy sobie czy śpi w oddzielnym pokoju??
bo ja się bije z myślami i chce od razu Zuzię kłaść w swoim pokoikutylka czy dam rade wstawać i karmic
ja myśle,żę ona w nocy możę być głodna,ale możesz to zastapić i dać jej odrobine wody do wypicia

[agiagi82]

dzięki za odpowiedz, zadzwonilam jeszcze tez do gina skonsultowac receptę od internisty, kazał brać.. może jakoś jeszzcze tydzien wytrzymamy i zdąże się podkurować, zauważayłam że brzuszek mi od tego kaszlu dość często twardnieje, ale nie boli, myśle że powinnam trochę jeszzce wytrzymać

[lulka265]

Napisane przez Enia_

Ja własnie przeglądam stronkę szpitala w którym zamierzam rodzić .
Wiadmości za wiele nie ma, w sumie chciałam przeczytać co trzeba zabrac dla dziecka ale takich info nie ma.
Doczytałam że jest możliwość zewnątrzoponowego znieczulenia a cena to tylko 500zł natomiast Indywidualna opieka położnej przy porodzie
(przyjecie porodu) 400zł .

Teraz uciekam zrobić sobie Cappucino

Z tym znieczuleniem,to powinnas wcześniej poinformować ,żę chcesz bo sie je daje w określonej fazie porodu
ale cena faktycznie zaporowa,chociaż z tego co słyszałam to jest bezprawne bo każda kobieta ma prawo do znieczulenia!!
to jest może cena za anestezjologa,który będzie je dawał..tak czy siak jest to chore!!

a ta położna to bym brała w ciemno!! lepiej komus tam zapłacić

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez lulka265

A masz córunie przy sobie czy śpi w oddzielnym pokoju??
bo ja się bije z myślami i chce od razu Zuzię kłaść w swoim pokoikutylka czy dam rade wstawać i karmic
ja myśle,żę ona w nocy możę być głodna,ale możesz to zastapić i dać jej odrobine wody do wypicia

Ja tez miałam kiedyś taką wizję,ze młode będzie spało w swoim pokoiku od razu. W końcu to tylko parę kroków. Ale....takie maleństwo siedzi w brzuchu mamy 9 miesięcy. Zna tylko bicie jej serca,jej głos,może glos taty. I zwyczajnie nie wyobrażam sobie odstawiać takiego malucha do innego pokoju na całą noc. Mam takie poczucie,że muszę byc najbliżej jak tylko się da. Myślałam o tym,żeby młode spało z nami,ale trochę sie boję ,więc będzie spać w swoim łóżeczku (ze zdjętym bokiem) przysuniętym do naszego łóżka.Jesli bedzie spokojne to super,a jak będzie marudzić to zawsze będę pod ręką. I karmienie też będzie prostsze O przeniesieniu do oddzielnego pokoju myślę
ok 6 miesiąca,może ok roku,zobaczymy.
Tak czy siak pokoik dla dziecka urządzimy przed narodzinami. Tylko łóżeczka w nim zabraknie Psuje mi to troche wizję,ale w końcu nie o mnie tu chodzi

[mokra6]

Napisane przez Enia_

czesc laski
Wczoraj trafiłam znów do ginki z wynikami badań bo widziałam że zaniżone troszke są , ale mnie uspokoiła powiedziała że pod koniec ciąży tak bywa, kazała brać tylko żelazo dodatkowo oprócz witaminek i mojego magnezu na drętwiejące dłonie Dziś nad ranem znów bolała jedna, to jest cos okropnego

O! to dobrze wiedzieć ze pod koniec wyniki sa zanizone, bo ja własnie odebrlam i tak patrze ze prawie wszystko w dolnej granicy normy. Mi tez dretwieja dłonie w nocy, a wieczorem mam spuchniete palce u dłoni. Powiem dzis o tym ginowi.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez lulka265

Tylko miętusa to juz po wszystkim
pamiętaj,że nie możesz nic jeść ani pić przez 3 godziny i najlepiej siedziec w jednym iejscu,bo jak chodzisz to wynik może byc niewiarygodny

Przez 3 godziny??? Mi pobrali krew, wypiłam glukoze z cytryną i za godzine znów pobrali i koniec. A przez tę godzinę byłam na rynku Wynik nie wydaje mi sie zafałszowany- jest dobry, a ja cukrzycy napewno nie mam.

[caprica6]

Napisane przez lulka265

A masz córunie przy sobie czy śpi w oddzielnym pokoju??
bo ja się bije z myślami i chce od razu Zuzię kłaść w swoim pokoikutylka czy dam rade wstawać i karmic
ja myśle,żę ona w nocy możę być głodna,ale możesz to zastapić i dać jej odrobine wody do wypicia

Napisane przez stokrotka_to_ja

Ja tez miałam kiedyś taką wizję,ze młode będzie spało w swoim pokoiku od razu. W końcu to tylko parę kroków. Ale....takie maleństwo siedzi w brzuchu mamy 9 miesięcy. Zna tylko bicie jej serca,jej głos,może glos taty. I zwyczajnie nie wyobrażam sobie odstawiać takiego malucha do innego pokoju na całą noc. Mam takie poczucie,że muszę byc najbliżej jak tylko się da. Myślałam o tym,żeby młode spało z nami,ale trochę sie boję ,więc będzie spać w swoim łóżeczku (ze zdjętym bokiem) przysuniętym do naszego łóżka.Jesli bedzie spokojne to super,a jak będzie marudzić to zawsze będę pod ręką. I karmienie też będzie prostsze O przeniesieniu do oddzielnego pokoju myślę
ok 6 miesiąca,może ok roku,zobaczymy.
Tak czy siak pokoik dla dziecka urządzimy przed narodzinami. Tylko łóżeczka w nim zabraknie Psuje mi to troche wizję,ale w końcu nie o mnie tu chodzi

Malutka spi z nami w pokoju ale w swoim lozeczku. Chcialam przeniesc lozeczko do oddzielnego pokoju przed 6 miesiacem, ale na razie sobie nie wyobrazam latania do drugiego pokoju.
Tez mysle ze moze chciec jej sie pic, ale jak pije z piersi to jest tam tez woda
Wlasnie przeczytalam w necie ze jak dziecko przesypia w nocy 5godz to juz mozna uznac ze przesypia noce

[Enia_]

Napisane przez lulka265

Z tym znieczuleniem,to powinnas wcześniej poinformować ,żę chcesz bo sie je daje w określonej fazie porodu
ale cena faktycznie zaporowa,chociaż z tego co słyszałam to jest bezprawne bo każda kobieta ma prawo do znieczulenia!!
to jest może cena za anestezjologa,który będzie je dawał..tak czy siak jest to chore!!

a ta położna to bym brała w ciemno!! lepiej komus tam zapłacić

Zdzierstwo i tyle !
Ale ja nie zamierzam korzystac ani z jednej usługi ani z drugiej
Jak już urodzę i będe zadowolona to wtedy damy coś położnej, tak było u bratowej i szwagierek i ja też tak zrobię.

Napisane przez stokrotka_to_ja

Ja tez miałam kiedyś taką wizję,ze młode będzie spało w swoim pokoiku od razu. W końcu to tylko parę kroków. Ale....takie maleństwo siedzi w brzuchu mamy 9 miesięcy. Zna tylko bicie jej serca,jej głos,może glos taty. I zwyczajnie nie wyobrażam sobie odstawiać takiego malucha do innego pokoju na całą noc. Mam takie poczucie,że muszę byc najbliżej jak tylko się da. Myślałam o tym,żeby młode spało z nami,ale trochę sie boję ,więc będzie spać w swoim łóżeczku (ze zdjętym bokiem) przysuniętym do naszego łóżka.Jesli bedzie spokojne to super,a jak będzie marudzić to zawsze będę pod ręką. I karmienie też będzie prostsze O przeniesieniu do oddzielnego pokoju myślę
ok 6 miesiąca,może ok roku,zobaczymy.
Tak czy siak pokoik dla dziecka urządzimy przed narodzinami. Tylko łóżeczka w nim zabraknie Psuje mi to troche wizję,ale w końcu nie o mnie tu chodzi

Ja sobie nie wyobrażam aby dziecko po narodzinach spało w oddzielnym pokoiku!
Tak jak piszesz, bliskość matki 9 miesięczna nie pozwoliłaby mi na to, no bo jak zostawić taką dziecinę samą w pokoiku! Ja bym non stop latała sprawdzac co się tam dzieje
U nas łóżeczko będzie wstawione na razie do sypialni i Malutka będzie cały czas pod czujnym oczkiem taty albo mamy No i tak jak piszesz karmienie.......nie będzie trzeba biegac po pokojach Same plusy jak dla mnie

Napisane przez mokra6

O! to dobrze wiedzieć ze pod koniec wyniki sa zanizone, bo ja własnie odebrlam i tak patrze ze prawie wszystko w dolnej granicy normy. Mi tez dretwieja dłonie w nocy, a wieczorem mam spuchniete palce u dłoni. Powiem dzis o tym ginowi.

---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------


Przez 3 godziny??? Mi pobrali krew, wypiłam glukoze z cytryną i za godzine znów pobrali i koniec. A przez tę godzinę byłam na rynku Wynik nie wydaje mi sie zafałszowany- jest dobry, a ja cukrzycy napewno nie mam.

Mnie ginka powiedziała że jest nacisk na jakiś nerw i stąd to drętwienie, a u Ciebie dzidzi lezy główką w góre czy w dół ? Bo u nas na mamuśkowym laska napisała że jej drętwiały dopóki mała leżała głową do góry a jak w dół to już nie było ucisku i nie drętwiały jej.
Także ja proszę tą moją malutką kruszynkę aby zmieniła pozycję

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Enia_

Ja sobie nie wyobrażam aby dziecko po narodzinach spało w oddzielnym pokoiku!
Tak jak piszesz, bliskość matki 9 miesięczna nie pozwoliłaby mi na to, no bo jak zostawić taką dziecinę samą w pokoiku! Ja bym non stop latała sprawdzac co się tam dzieje
U nas łóżeczko będzie wstawione na razie do sypialni i Malutka będzie cały czas pod czujnym oczkiem taty albo mamy No i tak jak piszesz karmienie.......nie będzie trzeba biegac po pokojach Same plusy jak dla mnie

Ja na poczatku poprzedniej ciaży czytałam masę "mądrych poradników", duuużo artykułow w dziecięcych gazetach. Teraz podczas starań też tak było. I wszyscy piszą co i jak robić i co dziecko "powinno". I te opinie (najczęsciej dobrze opłacone ) ,że pielęgnować to najlepiej tym i tym, a butelki to koniecznie tylko takie,a pieluchy tylko i wyłacznie te.
Po przeczytaniu góry tego typu informacji nabrałam dystansu. Teraz sugeruję sie opiniami innych,doświadczonych mam ,a odnośnie "wychowania" własną intuicją.
A ona mi mówi ,że powinnam być blisko. I ze to ja musze dopasować zycie do dziecka ,a nie ono powinno dopasowac się do moich wyobrażeń.
Odnośnie pielęgnacji i artykułów dzieciowych tez przestałam już ufać "specjalistom" z gazet. Sama czytam składy kosmetyków,nastawiam się na te najbardziej proste i jak najmniejszą ich ilość.I nie ukrywam ekonomię, bo nie zawsze ten super polecany srodek,w którym znana połozna kapie dzieci od peirwszego dnia jest lepszy niz zwykła apteczna substancja. A różnica w cenie ogromna.
Moja szwagierka uznała mnie za nienormalną ,bo ona nie kombinowała tylko kupowała to co z góry uznała za najbardziej wiarygodne (czyli najbardziej popularne marki).

[madzik2221]

Napisane przez agiagi82

cześć dziewczyny, wróciłam własnie od internisty, moje przeziębienie to trochę więcej.. zeszło niżej, tchawica i lekko oskrzela, dotsałam antybiotyk, i teraz pytanie czy któraś z Was brała DUOMOX i flavamed będąc już w ciąży???? muszę się jakoś wykaraskać w ciągu tygodnia, dobrze że nie mam gorączki..
Fridka Ty chyba zażywałaś coś tuż przed porodem, prawda?

Pamela witamy w domu, czekamy na foto Oliwki

z tego ci mi wiadomo to duomox jest jednym z bezpieczniejszych antybiotykow

Napisane przez Enia_

Ja własnie przeglądam stronkę szpitala w którym zamierzam rodzić .
Wiadmości za wiele nie ma, w sumie chciałam przeczytać co trzeba zabrac dla dziecka ale takich info nie ma.
Doczytałam że jest możliwość zewnątrzoponowego znieczulenia a cena to tylko 500zł natomiast Indywidualna opieka położnej przy porodzie
(przyjecie porodu) 400zł .

Teraz uciekam zrobić sobie Cappucino

przerazaja mnie te ceny i fakt ze to co powinnas miec za darmo musisz opalacac.gdzie jest ten co wymyslil oplaty za znieczulenia

Napisane przez lulka265

Bierz spokojnie,ja brałam przez 2 tygodnie,bo miałam podejrzenie zapalenia płuc

konsultowałam z ginem i kazał brac,bo gorzej jak sie tego nie wyleczy.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:39 ----------




A masz córunie przy sobie czy śpi w oddzielnym pokoju??
bo ja się bije z myślami i chce od razu Zuzię kłaść w swoim pokoikutylka czy dam rade wstawać i karmic
ja myśle,żę ona w nocy możę być głodna,ale możesz to zastapić i dać jej odrobine wody do wypicia

Ja jakos sobie nie wyobrazam ze mialabym w ciagu nocy latac moze z 10 razy na karmienie.Poza tym zostawnienie Michasia samego w pokoju nie wchodzi w gre.W kazdej chwili moze sie nawet zachlysnac albo jeszcze cos gorszego a ja moge wtedy spac i coooo I tak jak dziewczyny pisza bedzie spokojnieszy czujac moja obecnosc,wiec po co takiemu szkrabowi odbierac to co dla niego najwaznieszje.Chyba sama bym byla niespokojna jakby spal gdzies dalej niz przy naszym lozku.Wiec lepiej zaoszczedzic sobie biegania,czasu i nerwow swoich dzieciaczka i poprostu wstawic do sypialni lozeczko

A ja poszlam spac przed 3.Spalam znowu bardzo zle.Jestem potowrnie zmeczona i do tego glowa mnie boli ze brak slow Nie wiem co sie ze mna dzieje,chyba za duzo mysle o wszystkim a jeszcze fakt ze nie znalezlizmy tego mieszkania doluje mnie najbardziej

[bella7]

Nasze bobasy na bank z nami w pokoju będą...

Jak Wasi tż-ci mówią na Was? ja jestem "hipciem" i się mężowi odgryzłam bo skoro ja jestem hipciem to to on hipopotatem też jest, no jak jednogatunkowo trzeba

[lulka265]

No to dałyście mi do myślenie z tym łóżeczkiem
może faktycznie będzie lepiej u nas w sypianlni,tylkomi chodzi tez o TŻ,bo on niestety ale musi sie wysypiać,bo odpowiada codziennie za czyjeś życie i musi byc wyspany...
przemyślę,jescze możliwość wstawienia ł,ózdka dla mnie do pokju Małej i tak mam nan tyle miejsca,że spokojnie mogę coś takiego wstawić,a TŻ miał by spokój

on sie pewnie nie zgodzi,zreszta sam mówił,żeby spała z nami,ale on sobie nie zdaje sprawy jakie to jest męczące.

Dałyściemi do myślenie.

TYlko czemu od razu zakładać ,że dziecku się coś stanie??sama już nie wiem.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez bella7

Nasze bobasy na bank z nami w pokoju będą...

Jak Wasi tż-ci mówią na Was? ja jestem "hipciem" i się mężowi odgryzłam bo skoro ja jestem hipciem to to on hipopotatem też jest, no jak jednogatunkowo trzeba

Słodziutko


Mój to niech lepiej do mnie nie mówi tak żartowbliwie,bo mam jakąs taką jazde w głowie przez ten mój wielki tyłek,że jeszcze bym zabiła

ja nie wiem jak Wy,ale ja czuję sie gruba,ciężko mi się zgiąć,schylić a tyle jeszcze przede mną

A tak ogólnie to spałam teraz .bo chyba jakieś niskie ciśnienie jest

MADZIK robię dziś canneloni dla mężusia a Ty sie wysypiaj Kochana

[mokra6]

Enia dziś si dowiem jakie ułożenie ma Malutka. Ja myślę, ze główka jest na dole, bo mi kopie na górze No ale nie wiem.

Nasza Niunia też będzie spać z nmi w pokoju, Nie wyobrazam sobie inaczej! Nie po to tyle na Nią czekamy, zeby potem spała z daleka. Ja to mogę najwyżej TŻta wydelegować do drugiego pokoju, zeby sie wysypiał do pracy jakby co. Dzidziuś najważniejszy!

Madzik, i jak wyszło z tym kolesiem? Szukacie mieszkania tylko dla waszej trójki? Czy i tamten też? ja bym sama mu nagadała, zeby sie odwalił!

Dobra, zbieram się!

[Enia_]

Napisane przez bella7

Nasze bobasy na bank z nami w pokoju będą...

Jak Wasi tż-ci mówią na Was? ja jestem "hipciem" i się mężowi odgryzłam bo skoro ja jestem hipciem to to on hipopotatem też jest, no jak jednogatunkowo trzeba

Mój mówi do mnie tak jak do tej pory
Nie mam jakiejś ksywki ze względu na duży brzuszek

Napisane przez mokra6

Enia dziś si dowiem jakie ułożenie ma Malutka. Ja myślę, ze główka jest na dole, bo mi kopie na górze No ale nie wiem.

Nasza Niunia też będzie spać z nmi w pokoju, Nie wyobrazam sobie inaczej! Nie po to tyle na Nią czekamy, zeby potem spała z daleka. Ja to mogę najwyżej TŻta wydelegować do drugiego pokoju, zeby sie wysypiał do pracy jakby co. Dzidziuś najważniejszy!

Dobra, zbieram się!

zgadzam się
Tez mogę wysłac Tż do innego pokoju, zresztą jak będzie chciał się wyspać to sam pójdzie
Ale dziecka na pewno nie będe zostawiała sama w pokoju na noc po to aby Tż się wyspał

[lulka265]

POWODZENIA u gina Dziewczyny dajcie znać po wisytach

[madzik2221]

Napisane przez bella7

Nasze bobasy na bank z nami w pokoju będą...

Jak Wasi tż-ci mówią na Was? ja jestem "hipciem" i się mężowi odgryzłam bo skoro ja jestem hipciem to to on hipopotatem też jest, no jak jednogatunkowo trzeba

do mnie mowi tak jak wczesniej czyli "Niunia"

Napisane przez lulka265

No to dałyście mi do myślenie z tym łóżeczkiem
może faktycznie będzie lepiej u nas w sypianlni,tylkomi chodzi tez o TŻ,bo on niestety ale musi sie wysypiać,bo odpowiada codziennie za czyjeś życie i musi byc wyspany...
przemyślę,jescze możliwość wstawienia ł,ózdka dla mnie do pokju Małej i tak mam nan tyle miejsca,że spokojnie mogę coś takiego wstawić,a TŻ miał by spokój

on sie pewnie nie zgodzi,zreszta sam mówił,żeby spała z nami,ale on sobie nie zdaje sprawy jakie to jest męczące.

Dałyściemi do myślenie.

TYlko czemu od razu zakładać ,że dziecku się coś stanie??sama już nie wiem.

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------




Słodziutko


Mój to niech lepiej do mnie nie mówi tak żartowbliwie,bo mam jakąs taką jazde w głowie przez ten mój wielki tyłek,że jeszcze bym zabiła

ja nie wiem jak Wy,ale ja czuję sie gruba,ciężko mi się zgiąć,schylić a tyle jeszcze przede mną

A tak ogólnie to spałam teraz .bo chyba jakieś niskie ciśnienie jest

MADZIK robię dziś canneloni dla mężusia a Ty sie wysypiaj Kochana

tu nie ma co myslec dla mnie to oczywista oczywsitosc ze dzidzius powinien byc przy mamie

a ty przestan juz z tym jedzeniem bo cie zlapie i
a ja mam pyszny serniczek z kruszonka i do tego kawke sobie popijam

Napisane przez mokra6

Enia dziś si dowiem jakie ułożenie ma Malutka. Ja myślę, ze główka jest na dole, bo mi kopie na górze No ale nie wiem.

Nasza Niunia też będzie spać z nmi w pokoju, Nie wyobrazam sobie inaczej! Nie po to tyle na Nią czekamy, zeby potem spała z daleka. Ja to mogę najwyżej TŻta wydelegować do drugiego pokoju, zeby sie wysypiał do pracy jakby co. Dzidziuś najważniejszy!

Madzik, i jak wyszło z tym kolesiem? Szukacie mieszkania tylko dla waszej trójki? Czy i tamten też? ja bym sama mu nagadała, zeby sie odwalił!

Dobra, zbieram się!

w sumie to nie wiem bo to tz namieszal wiec niech on z nim gada ja nie mam zamiaru sobie glowy zawracac takimi rzeczami.i tak mam duzo do myslenia co skutkuje nieprzespanymi nocami i ciaglym bolem glowy ja wczoraj ostatecznie powiedzialam tz ze nie chce mieszkac z kims,wiec stwierdzil ze sparawa jest jasna i bedziemy mieszkac sami,ale ja sie nie nastawiam bo on to potrafi kombinowac,wiec bede sie cieszyla dopiero jak znajdziemy to zasrane mieszkanie i sie tam przeprowadzimy.


dziewczynki trzymam za wizyty