dziewczyny od opisów cz 18. część ociekająca seksem, czyli powracamy do korzeni ♥.

[patrysiowa_]

w sumie uważam że Gabrysia moze dołączyć skoro nie ma zamiaru odchodzic stąd

[keeendy]

Napisane przez patrysiowa_

w sumie uważam że Gabrysia moze dołączyć skoro nie ma zamiaru odchodzic stąd

yyy raczej nie bardzo. podbijam to co napisała Agatka, bo to już nie wątek tych samych dziewczyn od opisów pod tą samą nazwą stworzyłąm coś innego odrębnego żebyśmy spokojnie mogły tu rozmawiać bez coniektorych i przepraszam że się rozrządziłąm ale to ja będe decydować kto tu się może udzielać.


tak btw to dzień dobry

wczoraj kumpela odchodziła i stawiała wódkę, a dzisiaj mnie tak głowa napierdziela eh
a ja zaraz na 12 godz do pracy coś co uwielbiam


miłego dzionka lachonki

[agattee]

ja po wódce zawsze czuje się dobrze na drugi dzień, a po piwie to masakra...

z kacem i bolącą głową do pracy, uuu nie zazdroszczę

[xxxLOLKAxxx]

dzień dobry

no a ja miałam dziś jechać nad wodę, ale oczywiście pogoda wszystko zniszczyła
też wczoraj piłam, bo był grill u mnie, nawet się zdziwiłam, bo wypiłam z 6 drinków, jak nie więcej, a w ogóle mnie nic nie wzięło

[loveyouamy]

Napisane przez agattee

to dobrze, ale raczej nie masz aż takich problemów jak ja bo jak pisałam już kilka razy, jakoś w tym roku mi trądzik wyebał na czole... jakoś za 2 tygodnie bo teraz mam za dużo na głowie (na mordze też ) pojadę do jednego salonu kosmetycznego na wizytę, gdzie babka z którą wymieniam maile w sprawie problemów z cerą, za darmo zrobi mi przegląd cery i stwierdzi co to jest i czy jakikolwiek zabieg chociaż w jakiś sposób mi pomoże. wiadomo, że najpierw musiałabym udać się do dermatologa, ale już u jednego byłam to wyszłam niezadowolona bo tylko spojrzała na czoło i przepisała gówniany żel, a ja chce lekarza, który zacznie leczyć przyczyny a nie objawy. także mi żaden krem nie pomoże na pewno. muszę mieć coś zwalczającego, albo antybiotyk albo zmiana diety albo specjalny żel oraz krem na dzień i na noc regulujący pracę gruczołów... ehh, na starość takie rzeczy mi się przytrafiają, toż to skandal

spróbowac zawsze można. a cera sucha to przede wszystkim nawilżenie

Napisane przez patrysiowa_

w sumie uważam że Gabrysia moze dołączyć skoro nie ma zamiaru odchodzic stąd

no ja jej np. w ogóle nie kojarzę zresztą potem z tego wątku zrobi się taki sam śmietnik jak z tamtego. i będzie rozmowa polegała na tym, ze jedna napisze, że ją głowa boli, druga zupełnie nie na temat i w ogóle nie będzie rozmowy, tylko każda wypisze swoje żale.

i dobry den swoją drogą!

[agattee]

Napisane przez xxxLOLKAxxx

dzień dobry

no a ja miałam dziś jechać nad wodę, ale oczywiście pogoda wszystko zniszczyła
też wczoraj piłam, bo był grill u mnie, nawet się zdziwiłam, bo wypiłam z 6 drinków, jak nie więcej, a w ogóle mnie nic nie wzięło

ja też wczoraj byłam. wypiłam z koleżanką 0,7 na dwie i później kretynki poszły jeszcze dokupić 0,5 ale oczywiście drugiej już nie dałyśmy rady i stoi u mnie w lodóweczce i się chłodzi na dziś wieczór

Napisane przez loveyouamy

no ja jej np. w ogóle nie kojarzę zresztą potem z tego wątku zrobi się taki sam śmietnik jak z tamtego. i będzie rozmowa polegała na tym, ze jedna napisze, że ją głowa boli, druga zupełnie nie na temat i w ogóle nie będzie rozmowy, tylko każda wypisze swoje żale.

i dobry den swoją drogą!

dokładnie i zaraz jedna ściągnie drugą i tak dalej i znowu zrobi się syf. wątek dla dziewczyn z opisowego jest (podałam stronę wcześniej) a ten jest oddzielny dla tych które się już znają ja wiem, że jesteśmy fajne no ale cóż...

[loveyouamy]

hahaha
nie fajne tylko zaje*** xDDD
swoją drogą ja z tamtymi laskami nawet nie mam wspólnego tematu, ani ich imion nie znam

[agattee]

tu się dzieje impreza zamknięta haha

mój pies leży pod biurkiem i co jakiś czas puszcza smroda, fuuu... -,-

[loveyouamy]

widocznie go źle karmiłaś
mój uciekł na balkon, bo mama sprzątała, wczoraj jej się nie chciało. a potem przylazł do mnie, bo miałam kosmetyki i myslał, ze to coś do jedzenia

[xxxLOLKAxxx]

Napisane przez agattee

ja też wczoraj byłam. wypiłam z koleżanką 0,7 na dwie i później kretynki poszły jeszcze dokupić 0,5 ale oczywiście drugiej już nie dałyśmy rady i stoi u mnie w lodóweczce i się chłodzi na dziś wieczór

ja wiem, że jesteśmy fajne no ale cóż...

No to Agatka poszalała wczoraj a co do pogrubionej treści to padłam

Napisane przez loveyouamy

hahaha
nie fajne tylko zaje*** xDDD
swoją drogą ja z tamtymi laskami nawet nie mam wspólnego tematu, ani ich imion nie znam

Ja właśnie też nie znam ich za bardzo, z wami to o wszystkim można pogadać, nawet i o gów.nie

[loveyouamy]

gówno przede wszystkim!

[agattee]

Napisane przez loveyouamy

widocznie go źle karmiłaś
mój uciekł na balkon, bo mama sprzątała, wczoraj jej się nie chciało. a potem przylazł do mnie, bo miałam kosmetyki i myslał, ze to coś do jedzenia

bardzo dobrze go karmię, wpiernicza Chappi albo Pedigree z suchej karmy tylko Frolic
no i oczywiście żebraczy to dam mu szynkę czy jakąś inną kiełbasę. to jest francuski piesek w dokładnym znaczeniu tego słowa (nie dość, że pudel) to on czasami nie zje mokrej karmy dopóki nie wymieszam mu z pasztetem. w dodatku najlepiej z francuskim pasztetem. raz mu dałam w misce samą karmę to tylko powąchał i poszedł. wymieszałam z pasztetem to wrócił i zjadł. ładnie sobie nas wytresował

Napisane przez loveyouamy

gówno przede wszystkim!

żeby tylko ! seks, pogoda, gówno, dłubanie w nosie to tematy na porządku dziennym haha

[loveyouamy]

mój to w domu suchego chleba nie zje. ale na dworze to wpiernicza jak głupi. tak samo tata go nauczył jeść wszystko w takich małych kawałeczkach, że jak ma za duży to wypluje i czeka, az mu pokroisz. ale jak mi ukradł tosta to w całości zjadł i zawsze sępi, to co my jemy, dopiero później idzie do swojej miski

[agattee]

hahah ! jakbym czytała o swoim psie
też nie zje w dużych kawałkach i trzeba pokroić mu na mniejsze i też najpierw sępi się na nasze jedzenie.

albo jak mu dam kawałek parówki to później znajduje je w moim łóżku albo pod poduszkami -,-

[loveyouamy]

mój nawet sępi te wafle ryżowe, ale jak mu dam to wypluwa, bo memla ale nie je. a kiedyś się kładę do łóżka, coś mnie w tyłek gniecie, a tu jego kość

taka pani, co pracuje z mamą ma labradora i on jak zje to idzie do pokoju i wyciera sobie wąsy w kanapę xDDD

[patrysiowa_]

Napisane przez keeendy

yyy raczej nie bardzo. podbijam to co napisała Agatka, bo to już nie wątek tych samych dziewczyn od opisów pod tą samą nazwą stworzyłąm coś innego odrębnego żebyśmy spokojnie mogły tu rozmawiać bez coniektorych i przepraszam że się rozrządziłąm ale to ja będe decydować kto tu się może udzielać.


tak btw to dzień dobry

wczoraj kumpela odchodziła i stawiała wódkę, a dzisiaj mnie tak głowa napierdziela eh
a ja zaraz na 12 godz do pracy coś co uwielbiam


miłego dzionka lachonki

spoko

oo nie tylko nie kac ja już chyba nie pije do sylwestra po ostatnich..



Wstałammmmm

[agattee]

Napisane przez loveyouamy

taka pani, co pracuje z mamą ma labradora i on jak zje to idzie do pokoju i wyciera sobie wąsy w kanapę xDDD

o jaa, mój dokładnie to samo haha . po zjedzeniu mokrej karmy idzie się wytarzać na kanapie, czasami nawet się czołga

Patka, a Ty co tak długo śpisz pewnie żeś urzędowała do rana

[patrysiowa_]

nooo ja ciągle chodze spać 5-6

[loveyouamy]

o matko O.o
ja bym tak nie mogła. najpóźniej szłam chyba 1-2 w te wakacje. ale potem w dzień spałam i tak głupio sie czułam

[patrysiowa_]

kwestia przyzwyczajenia

[loveyouamy]

dokładnie
potem np. nie umiałam już zasnąć o 22

[patrysiowa_]

a teraz bede musiała sie oduczyć...

[agattee]

ja też kiedyś potrafiłam tak długo siedzieć... chyba z biegiem lat to już nie ma się siły na takie rzeczy (gadam jakbym miała z 70 lat)

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez patrysiowa_

a teraz bede musiała sie oduczyć...

szkoła

[loveyouamy]

ale masz rację. im starsza się robię, tym bardziej mi się nie chce. a co będzie jak zostanę babcią to nawet myślec nie chce.

[patrysiowa_]

nie chce do szkoły

[loveyouamy]

oj tam
ja za to chcę już na studia mimo moich napadów, mam nadzieję, że się przemogę.

[patrysiowa_]

to idź za mnie na miesiąc do szkoły

[loveyouamy]

nie chcę do szkoły. szkoła to ludzie, którzy większość nie maja swoich poglądów, rąbią ci tylko tyłek i myslą, że sa super, a wcale nie. mi brakuje moich ludzi

[patrysiowa_]

a no niestety tacy sa ;/

[loveyouamy]

no właśnie ;/
nigdy nie lubilam tego, przynajmniej w gimnazjum. w liceum było inaczej, bo ludzie doroślejsi i w ogóle każdy miał swój styl i tak tego nie krytykowali. ale wszyscy się kojarzyli, znali i to potem tak bywa. a ty dokładnie w której klasie jesteś?