Snujemy sobie coraz śmielsze plany, bo swoje śluby za 2 lata mamy:) - PM2013 cz.4 :)

[dudusiu]

dzień doberek wszystkim

[mia8544]

Napisane przez malinka_070190

Ja mojego tate zobacze jutro uwaga! po roku czasu...
Juz nie mogę się doczekać

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------




Niestety nie wszystkie...

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------




Kochana ja Cię pociesze
Ja widywałam się z TZ codziennie, potem rok czasu mieszkaliśmy razem, a teraz nie widziałam go już miesiąc a zobacze dopiero w grudniu...



Cześć kochane
Ojj myślałam, że będe miała duzo do nadrabiania, a tu niespodzianka
Byłam wczoraj na disco wypiłam 4 piwka i wesoło było

o kochana ja wiem że jestes w gorszej sytuacji niz ja
no i super że w końcu zobaczysz tatę
Ty niedobra, tyle wypić ja po 4 piwach bym pod stołem leżała

Napisane przez melleczka

a ja jeszcze musze 685 dni czekac
i choruje na suknie agnieszki popielewicz cuuuuuuuuuudna:love :
dzisiaj tez widzialam bardzo ladna. ale to z samochodu jechalismy obok salonu slubnego i byla na wystawie za rok zaczne mierzyc juz

oj tam za rok ja mierzyłam już dwie

Napisane przez melleczka

dziewczyny ktoras pisala ze bierze slub w innej parafii niz swoja? jakie macie argumenty dla ksiedza?
ja sie zastanawiam czy lepiej isc do mojego proboszcza ktory jest niesamowicie pazerny na kase wiec moze odmowic, czy lepiej isc do parafii tż gdzie ostatnio proboszcz strasznie mruczal jak mlodzi chcieli w innej parafii slub...
bo tż juz przekonuje
a tak nawiasem mowiac moi dziadkowie brali slub w kosciele mariackim w krakowie 60km od miejsca zamieszkania ale wtedy bylo tak ze slub byl w jednym dniu a wesele w nastepnym wiec na slubie mieli tylko swiadkow

to ja i nie mam argumentów, po prostu mam w planie powiedziec że chcemy ślub w innym kosciele i już. A jak sie bedzie coś szczelał...
A tak serio to niby nie może mi zabronić, ale on jest tak pazerny na kase że na pewno będzie kręcił nosem, zwłaszcza że oboje z TŻ jestesmy z tej samej parafii. Tak naprawde jeszcze nie wiem co zrobie

Hej piekne. Co tu taka cisza
Ciesze sie od rana jak dziecko Bo znalazłam w miare tani sposób porozmawiania z Tż i będę dziś do niego dzwonić w końcu go usłysze, bo nie rozmawiałam z nim odkąd pojechał
a poza tym napisał mi wczoraj na dobranoc smsa że widział śliczną suknię ślubną na wystawie i tak mu sie spodobała że zrobił zdjęcie I tak miło mi sie zrobiło, ze też tak o tym myśli

[mu_minka1988]

Hey. Ja weekend spędziłam pod hasłem pichcenia i obijania się. TŻ ma dzisiaj wolne. Może jak będzie ciepło to później nad wodę pojedziemy.

O 3 w nocy babcia zrobiła mi pobudkę. Był potop w kuchni. PÓŁ GODZINY wodę zbieraliśmy z TŻ Nie wiem jakim cudem odpowietrznik od kaloryfera był odkręcony.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

W pracy mnie nie chcą. Program mnie odrzuca i zalogować się nie mogę

[201609062115]

Witam po weekendzie
Nadrabiałam na bieżąco, ale nie miałam kiedy odpisywać
Sobota była okropna, prawie się rozryczałam w pracy i potem przy rozliczaniu łzy mi leciały i nie mogłam się ogarnąć, na szczęście nikt nie widział... Wróciłam taka z dupy i miałam wszystkiego dość, na dodatek TŻ też wrócił z pracy wściekły, więc ja latałam i sprzątałam jak opętana, a on leżał bez słowa i patrzył w sufit, czym doprowadzał mnie do szału jeszcze bardziej... no ale skończyło się na obiedzie i zakupach
Wczoraj cały dzień spędziliśmy nad wodą, wyczaiłam super nowe miejsce i pojechaliśmy z bratem TŻ i jego dziewczyną super było, tyle, że ja siedziałam cały dzień w cieniu, bo tak mi się kręciło w głowie, że chodziłam zygzakiem TŻ z bratem łapali ryby na "wędkę" zrobioną z kija i złowili 3 sztuki wieczorem poszliśmy na "drinka" do nich - tzn. TŻ drinkował a ja popijałam fervex Na koniec dowiedziałam się jeszcze, że zmarła moja ciocia, którą w ciągu miesiąca wykończył guz mózgu... Można dodać do tego jeszcze bolące gardło, ciągły kaszel i katar + okres i bolący przez niego brzuch i mój weekend jest w komplecie
Ale było fajnie dziś mam wolne na szczęście
A jak Wam minął weekend, bo taka cisza była

[Linaewen]

Wróciłam taka z dupy i miałam wszystkiego dość, na dodatek TŻ też wrócił z pracy wściekły, więc ja latałam i sprzątałam jak opętana, a on leżał bez słowa i patrzył w sufit, czym doprowadzał mnie do szału jeszcze bardziej...

Eee... A czemu sama sprzątałaś?

Kamea, bluźnisz z tymi goframi

[wiecznie_pod_wiatr]

Dzień dobry . Obudziły mnie dziś grzmoty brrr. Okropna pogoda. Znów leje, błyska, grzmi. I zapewne TŻ wróci dziś wcześniej do domu z tego powodu

Dziewczynki, wiem, że jeszcze dużo czasu i w ogóle, ale wczoraj oglądałam sobie sukienki na necie i nie mam pojęcia jaką sukienkę powinnam/chcę ubrać na ślub . Mam nadzieję, że coś mnie oświeci za jakiś czas

[201609062115]

Napisane przez Linaewen

Eee... A czemu sama sprzątałaś?

Żeby rozładować stres

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Dzień dobry . Obudziły mnie dziś grzmoty brrr. Okropna pogoda. Znów leje, błyska, grzmi. I zapewne TŻ wróci dziś wcześniej do domu z tego powodu

Dziewczynki, wiem, że jeszcze dużo czasu i w ogóle, ale wczoraj oglądałam sobie sukienki na necie i nie mam pojęcia jaką sukienkę powinnam/chcę ubrać na ślub . Mam nadzieję, że coś mnie oświeci za jakiś czas

A u mnie taki gorąc, ze zazdroszczę Ci burzy
Pewnie Cię oświeci jak zaczniesz przymierzać i zobaczysz jak co wygląda i co pasuje do Twojej wizji

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

Żeby rozładować stres

też często sprzątam jak jestem zła . I jeszcze czasem się zdarzy że krzyczę na TŻ, że to on po sobie nie sprzątnął

Napisane przez sayuri_69

A u mnie taki gorąc, ze zazdroszczę Ci burzy
Pewnie Cię oświeci jak zaczniesz przymierzać i zobaczysz jak co wygląda i co pasuje do Twojej wizji

no niby tak, ale tu bardziej chodzi o ślub cywilny, bo po nim będzie obiad w restauracji (gdzieś na jakieś 22 osoby + dziecko; oczywiście jeśli wszyscy przyjadą, bo cywilny chcemy wziąć w mieście w którym mieszkamy, czyli jakieś 170 km dalej skąd mieliby wszyscy przybyć ) i się zastanawiam czy ma to być coś skromnego (wiecie coś w linii ołówkowej bądź lekko zwiewnego) czy może coś a'la lata 50 (te rozkloszowane ślicznie sukienki do kolan). I jak z kolorem.. Hmm.. Biały.. Ecru.. Pudrowy róż.. Czy może delikatny brzoskwiniowy..

[dastin]

Napisane przez mia8544

Hej piekne. Co tu taka cisza
Ciesze sie od rana jak dziecko Bo znalazłam w miare tani sposób porozmawiania z Tż i będę dziś do niego dzwonić w końcu go usłysze, bo nie rozmawiałam z nim odkąd pojechał
a poza tym napisał mi wczoraj na dobranoc smsa że widział śliczną suknię ślubną na wystawie i tak mu sie spodobała że zrobił zdjęcie I tak miło mi sie zrobiło, ze też tak o tym myśli

A jaki to tani sposób wymyśliłaś?
Romantyczny ten Twój Tż Fajnie, że tak o tym myśli

Napisane przez sayuri_69

Witam po weekendzie
Nadrabiałam na bieżąco, ale nie miałam kiedy odpisywać
Sobota była okropna, prawie się rozryczałam w pracy i potem przy rozliczaniu łzy mi leciały i nie mogłam się ogarnąć, na szczęście nikt nie widział... Wróciłam taka z dupy i miałam wszystkiego dość, na dodatek TŻ też wrócił z pracy wściekły, więc ja latałam i sprzątałam jak opętana, a on leżał bez słowa i patrzył w sufit, czym doprowadzał mnie do szału jeszcze bardziej... no ale skończyło się na obiedzie i zakupach
Wczoraj cały dzień spędziliśmy nad wodą, wyczaiłam super nowe miejsce i pojechaliśmy z bratem TŻ i jego dziewczyną super było, tyle, że ja siedziałam cały dzień w cieniu, bo tak mi się kręciło w głowie, że chodziłam zygzakiem TŻ z bratem łapali ryby na "wędkę" zrobioną z kija i złowili 3 sztuki wieczorem poszliśmy na "drinka" do nich - tzn. TŻ drinkował a ja popijałam fervex Na koniec dowiedziałam się jeszcze, że zmarła moja ciocia, którą w ciągu miesiąca wykończył guz mózgu... Można dodać do tego jeszcze bolące gardło, ciągły kaszel i katar + okres i bolący przez niego brzuch i mój weekend jest w komplecie
Ale było fajnie dziś mam wolne na szczęście
A jak Wam minął weekend, bo taka cisza była

ojej... weekend wrażeń Ale fajnie, że Ci się podobało. Przykro mi z powodu cioci




Cześć
A ja niedawno dopiero wstałamLeżę sobie w łóżku i nadrabiam jak za starych dobrych czasów
Niedługo się ogarnę i idę na małe zakupy a potem do Tż-ta
A pogoda u mnie dzisiaj paskudnaWieje i jest pochmurnie i czasem padaDobrze, że wczoraj jednak pojechaliśmy nad morze

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no niby tak, ale tu bardziej chodzi o ślub cywilny, bo po nim będzie obiad w restauracji (gdzieś na jakieś 22 osoby + dziecko; oczywiście jeśli wszyscy przyjadą, bo cywilny chcemy wziąć w mieście w którym mieszkamy, czyli jakieś 170 km dalej skąd mieliby wszyscy przybyć ) i się zastanawiam czy ma to być coś skromnego (wiecie coś w linii ołówkowej bądź lekko zwiewnego) czy może coś a'la lata 50 (te rozkloszowane ślicznie sukienki do kolan). I jak z kolorem.. Hmm.. Biały.. Ecru.. Pudrowy róż.. Czy może delikatny brzoskwiniowy..

ja bym wybierała na pewno między ecru a pudrowym różem



A tak w ogóle to miałam dzisiaj ślubny koszmar!
Sniło mi się, że było już 2 dni przed weselem i poszłam odebrać moją suknię z salonu za którą już wcześniej zapłaciłam i okazało się, że ta baba ją sprzedała komuś innemu bo zapomniała, że ja ją kupiłam i na 2 dni przed weselem zostałam bez sukni i latałam z Tż-tem po salonach w poszukiwaniu jakiejś dobrej sukni, która nie wymagałaby poprawek ale wszystkie kosztowały ponad 7 tys.Nie pamiętam jak ten sen się zakończył

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez dastin

A tak w ogóle to miałam dzisiaj ślubny koszmar!
Sniło mi się, że było już 2 dni przed weselem i poszłam odebrać moją suknię z salonu za którą już wcześniej zapłaciłam i okazało się, że ta baba ją sprzedała komuś innemu bo zapomniała, że ja ją kupiłam i na 2 dni przed weselem zostałam bez sukni i latałam z Tż-tem po salonach w poszukiwaniu jakiejś dobrej sukni, która nie wymagałaby poprawek ale wszystkie kosztowały ponad 7 tys.Nie pamiętam jak ten sen się zakończył

no to miałaś sen pełen wrażeń . Ale to chyba taka noc była, bo mi się śniło, że z TŻ-tem kupiliśmy już obrączki ślubne i że jak w domu ją założyłam to później zapomniałam zdjąć i latałam z nią po mieście, bo coś załatwiałam. Później spotkałam znajomą i ona patrzy że mam obrączkę i pyta czy już po ślubie, a ja że nie, że dopiero przed ale zapomniałam zdjąć

[Linaewen]

Żeby rozładować stres

Ale Wy macie dziwne sposoby na stres
Bo zabrzmiało to dla mnie w pierwszej chwili tak, że Ty byłaś zła, on był zły, a ponieważ był zły to on sprzątać nie będzie, a Ty sprzątałaś i byłaś jeszcze bardziej wściekła, bo Ci nie pomagał Znacyz dla mnie to tak zabrzmiało, bo ja nienawidzę sprzątać i wymagam współudziału domowników, w tym TŻta

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

może coś a'la lata 50 (te rozkloszowane ślicznie sukienki do kolan)

Stanowczo. Są bardzo urocze i dziewczęce.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

A co do koloru to ja bym raczej poszła w jakieś intensywne kolory [czerwony...] albo jakieś jasne i delikatne zielenie, błękity. Ale to ja Nie cierpię różu i pokrewnych, a ładnie mi w tych innych.

[wiecznie_pod_wiatr]

no ja jestem ruda więc i tak będę widoczna , więc sukienkę właśnie chcę jakąś delikatną. Chociaż nie powiem intensywny chabrowy kolor + rude włosy

[melleczka]

Napisane przez mia8544

to ja i nie mam argumentów, po prostu mam w planie powiedziec że chcemy ślub w innym kosciele i już. A jak sie bedzie coś szczelał...
A tak serio to niby nie może mi zabronić, ale on jest tak pazerny na kase że na pewno będzie kręcił nosem, zwłaszcza że oboje z TŻ jestesmy z tej samej parafii. Tak naprawde jeszcze nie wiem co zrobie

no niby nie moze ci odmowic ja go bede biskupem straszyc jak cos no ale na pewno sobie zazyczy polowe ceny slubu czyli 300zl ale najwyzej pojhdziemy do parafii tż powiem ze z tamtym kosciolem jestesmy emocjonalnie zwiazani bo moi rodzice tam slub brali no i jeszcze ze nasi rodzice sie tam wychowali w tej parafii

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no niby tak, ale tu bardziej chodzi o ślub cywilny, bo po nim będzie obiad w restauracji (gdzieś na jakieś 22 osoby + dziecko; oczywiście jeśli wszyscy przyjadą, bo cywilny chcemy wziąć w mieście w którym mieszkamy, czyli jakieś 170 km dalej skąd mieliby wszyscy przybyć ) i się zastanawiam czy ma to być coś skromnego (wiecie coś w linii ołówkowej bądź lekko zwiewnego) czy może coś a'la lata 50 (te rozkloszowane ślicznie sukienki do kolan). I jak z kolorem.. Hmm.. Biały.. Ecru.. Pudrowy róż.. Czy może delikatny brzoskwiniowy..

ja bym szukalam smietankowej bieli albo ecru i raczej cos zwiewnego ale to zalezy jaka masz figure i w czym sie bnajlepiej czujesz

Napisane przez dastin

A tak w ogóle to miałam dzisiaj ślubny koszmar!
Sniło mi się, że było już 2 dni przed weselem i poszłam odebrać moją suknię z salonu za którą już wcześniej zapłaciłam i okazało się, że ta baba ją sprzedała komuś innemu bo zapomniała, że ja ją kupiłam i na 2 dni przed weselem zostałam bez sukni i latałam z Tż-tem po salonach w poszukiwaniu jakiejś dobrej sukni, która nie wymagałaby poprawek ale wszystkie kosztowały ponad 7 tys.Nie pamiętam jak ten sen się zakończył

co bedzie tydzien przed slubem to juz wcale nie bedziemy spaly

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no to miałaś sen pełen wrażeń . Ale to chyba taka noc była, bo mi się śniło, że z TŻ-tem kupiliśmy już obrączki ślubne i że jak w domu ją założyłam to później zapomniałam zdjąć i latałam z nią po mieście, bo coś załatwiałam. Później spotkałam znajomą i ona patrzy że mam obrączkę i pyta czy już po ślubie, a ja że nie, że dopiero przed ale zapomniałam zdjąć

[Linaewen]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no ja jestem ruda więc i tak będę widoczna , więc sukienkę właśnie chcę jakąś delikatną. Chociaż nie powiem intensywny chabrowy kolor + rude włosy

No i właśnie

[mu_minka1988]

wiecznie_pod_wiatr Ja zawsze mam problem z wyborem sukienki. Dopóki nie przymierzę, to nie ma, że taki i taki fason ma być. Ja bym wybrała Ecru


Ja swego czasu myślałam o cywilnym, żeby wziąć wcześniej, ale to nie ma sensu w naszym wypadku. Dla mnie ważny jest kościelny, a cywilny żeby był bo był to bez różnicy w tej sytuacji. Jeśli chcielibyśmy się starać o kredyt z dopłatą, to i tak na takowy szans nie mamy.

Jak bym chciała aby był już ten 2013 Ja chce zostać żonką

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez melleczka

no niby nie moze ci odmowic ja go bede biskupem straszyc jak cos no ale na pewno sobie zazyczy polowe ceny slubu czyli 300zl ale najwyzej pojhdziemy do parafii tż powiem ze z tamtym kosciolem jestesmy emocjonalnie zwiazani bo moi rodzice tam slub brali no i jeszcze ze nasi rodzice sie tam wychowali w tej parafii

z tymi księżmi to w ogóle pomsta . Zamiast się cieszyć, że para chce wziąć ślub i nie ważne w jakim kościele to oni to przeliczają na kasę, że łatwy zarobek odchodzi

[melleczka]

Napisane przez mu_minka1988

Jak bym chciała aby był już ten 2013 Ja chce zostać żonką

ja tez
codziennie mysle o tym slubie naszym i sie doczekac nie moge
matkoooooooooooo 684 dni
chociaz by juz byl nowy rok...

[201609062115]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

też często sprzątam jak jestem zła . I jeszcze czasem się zdarzy że krzyczę na TŻ, że to on po sobie nie sprzątnął

no niby tak, ale tu bardziej chodzi o ślub cywilny, bo po nim będzie obiad w restauracji (gdzieś na jakieś 22 osoby + dziecko; oczywiście jeśli wszyscy przyjadą, bo cywilny chcemy wziąć w mieście w którym mieszkamy, czyli jakieś 170 km dalej skąd mieliby wszyscy przybyć ) i się zastanawiam czy ma to być coś skromnego (wiecie coś w linii ołówkowej bądź lekko zwiewnego) czy może coś a'la lata 50 (te rozkloszowane ślicznie sukienki do kolan). I jak z kolorem.. Hmm.. Biały.. Ecru.. Pudrowy róż.. Czy może delikatny brzoskwiniowy..

To ja bym wybrała taką rozkloszowaną do kolan w kolorze... hm... mnie urzekł brzoskwiniowy albo ecru

Napisane przez dastin

Cześć
A ja niedawno dopiero wstałamLeżę sobie w łóżku i nadrabiam jak za starych dobrych czasów
Niedługo się ogarnę i idę na małe zakupy a potem do Tż-ta
A pogoda u mnie dzisiaj paskudnaWieje i jest pochmurnie i czasem padaDobrze, że wczoraj jednak pojechaliśmy nad morze

A tak w ogóle to miałam dzisiaj ślubny koszmar!
Sniło mi się, że było już 2 dni przed weselem i poszłam odebrać moją suknię z salonu za którą już wcześniej zapłaciłam i okazało się, że ta baba ją sprzedała komuś innemu bo zapomniała, że ja ją kupiłam i na 2 dni przed weselem zostałam bez sukni i latałam z Tż-tem po salonach w poszukiwaniu jakiejś dobrej sukni, która nie wymagałaby poprawek ale wszystkie kosztowały ponad 7 tys.Nie pamiętam jak ten sen się zakończył

Wolne masz dziś?
Ech te ślubne koszmary mnie się ostatnio śniło, że TŻ w noc poślubną zamiast ze mną to poszedł z jakąś swoją kochanką

Napisane przez Linaewen

Ale Wy macie dziwne sposoby na stres
Bo zabrzmiało to dla mnie w pierwszej chwili tak, że Ty byłaś zła, on był zły, a ponieważ był zły to on sprzątać nie będzie, a Ty sprzątałaś i byłaś jeszcze bardziej wściekła, bo Ci nie pomagał Znacyz dla mnie to tak zabrzmiało, bo ja nienawidzę sprzątać i wymagam współudziału domowników, w tym TŻta

eee nie, ja lubię sprzątać i TŻ wkurza mnie jak sprząta, bo on tak wszystko robi powoli, że ja całe mieszkanie posprzątam w 3 godziny a on 3 godziny samą łazienkę sprząta bo to albo zagapi się na siebie w lustrze w poszukiwaniu jakichś pryszczy, albo włosów na plecach, to za chwilę zachce mu się kawy albo picia, to musi zrobić przerwę na papierosa, więc mnie szlag jasny trafia i już wolę zrobić sama :P wkurzał mnie, bo leżał i nie chciał mi powiedzieć na co jest taki wkurzony, a jak się tak zachowuje to zawsze wychodzą takie rzeczy, że głowa mała :P no, ale bez tego się obyło

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez mu_minka1988

Ja swego czasu myślałam o cywilnym, żeby wziąć wcześniej, ale to nie ma sensu w naszym wypadku. Dla mnie ważny jest kościelny, a cywilny żeby był bo był to bez różnicy w tej sytuacji. Jeśli chcielibyśmy się starać o kredyt z dopłatą, to i tak na takowy szans nie mamy.

no jakbym była pewna 2013 to pewnie też bym nie brała teraz ślubu cywilnego. A że bardzo chcemy być już małżeństwem to się zdecydowaliśmy . Bo wieki wieków nie chcieliśmy czekać


edit:
mam nadzieję że z tego powodu nie wyrzucicie mnie z wątku

[Linaewen]

wkurzał mnie, bo leżał i nie chciał mi powiedzieć na co jest taki wkurzony

Wszystkie te chłopy w tym punkcie identyczne są.
A nas to zawsze wkurza jeszcze bardziej...

[mia8544]

Napisane przez dastin

A jaki to tani sposób wymyśliłaś?
Romantyczny ten Twój Tż Fajnie, że tak o tym myśli

Cześć
A ja niedawno dopiero wstałamLeżę sobie w łóżku i nadrabiam jak za starych dobrych czasów
Niedługo się ogarnę i idę na małe zakupy a potem do Tż-ta
A pogoda u mnie dzisiaj paskudnaWieje i jest pochmurnie i czasem padaDobrze, że wczoraj jednak pojechaliśmy nad morze

A bo w heyah jest najtaniej do krajów UE wiec sobie kupie starter, mam tam jakiś telefon w domu A bo w ogóle mój TŻ wymyślił żebym poszła do niego, tzn do jego siostry i zadzwoniła od niego, bo on płaci 4gr/min Ale jakos nie moge... Czuje sie u niego w domu dobrze jak jestem z nim ale sama? Poza tym jego siostra za mną nie przepada... Nie no w ogóle co to za pomysł?

Jejku odebrałam telefon przed chwilą... Wazna sprawa, chodzi o prace... Będzie cos wiadomo pod koniec tego tygodnia albo w przyszłym, wiec prosze o kciuki

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

eee nie, ja lubię sprzątać i TŻ wkurza mnie jak sprząta, bo on tak wszystko robi powoli, że ja całe mieszkanie posprzątam w 3 godziny a on 3 godziny samą łazienkę sprząta bo to albo zagapi się na siebie w lustrze w poszukiwaniu jakichś pryszczy, albo włosów na plecach, to za chwilę zachce mu się kawy albo picia, to musi zrobić przerwę na papierosa, więc mnie szlag jasny trafia i już wolę zrobić sama :P wkurzał mnie, bo leżał i nie chciał mi powiedzieć na co jest taki wkurzony, a jak się tak zachowuje to zawsze wychodzą takie rzeczy, że głowa mała :P no, ale bez tego się obyło

[dastin]

Ja uciekam dziewczyny do miasta a potem do Tż-ta...
Przed chwilą dowiedziałam się takiej rzeczy, że... szok normalnie. Aż serce mi wali...Jak będę mogła to napisze w klubie o co chodzi...

Do wieczora dziewczynki

[mia8544]

Napisane przez melleczka

ja tez
codziennie mysle o tym slubie naszym i sie doczekac nie moge
matkoooooooooooo 684 dni
chociaz by juz byl nowy rok...

o ja tez bym już chciała...


wiecznie_pod_wiatr ja bym wybrała jakis ładny kolor, tak jak pisałaś, taki chabrowy albo ecru, ale w brzoskwienie lub róż bym nie szła, bo jakoś rudy + róż
tzn sama tak chodzę, ale na ślub bym wybrała cos innego. Ale to ja

[malinka_070190]

Napisane przez dastin

Kochana czemu nie będziesz już tak często pisaćNapiszesz jak było na panieńskim?

a jednak zostałaś

ja w następnym tygodniu powinnam dostać pierwszy okres po odłożeniu tabsów i boję się, że będzie tak bolało jak przed braniem tabletek




Dobry wieczór dziewczynki
Miałam chyba z 20 stron do nadrabiaia ale dzielnie to zrobiłam. Uf...
To może trochę opowiem jak spędziłam weekend
A więc tak - w piątek po pracy poleciałam na chwilkę do miasta po prezent dla siostry na urodziny, kupiłam bluzkę i oczywiście nie mogłam oprzeć się przecenom i kupiłam sobie dwie bluzeczki na krótki rękaw za 20 zł nie mogłam ich tam zostawić
Potem poszłam do Tż-ta zjedliśmy obiad i.... robiliśmy te nieszczęsne gofryNIGDY WIĘCEJ!!!Kupiłam śmietanę łowicką na bitą śmietanę i zważyła nam się kupilismy drugą i znowu nam się zważyłaByliśmy tak wściekli z Tż-tem, że oczywiście zaliczyliśmy niezłą awanturę. No ale usmażyliśmy te gofry i zjedliśmy z nutellą, sosem toffi i wiśniami ze spirytusemPotem moja teściowa chciała zrobić bitą śmietanę w proszku i też jej się zważyłaNie wiemy do tej pory dlaczego tak się działoJa byłam już tak wściekła, że się poryczałam, że chciałam dobrze a jeszcze teściowa mi dowaliła, że ona na takie gofry nie czekałaNo ale koniec o gofrach
W sobotę byly urodziny mojej siostry, zrobiliśmy grila, masakra...Ale o tym w klubie....Tż spał u mnie, wypił sobie troszkę, że film mu się urwał na końcówceOczywiśc ie nie wyspaliśmy się na moim łóżku..A dzisiaj byliśmy z Tż-tem nad morzem. Trochę się poopalałam ale słońce tak nie dawało jak powinnoNo i chciałam połazić po przecenach ale jakieś te ciuchy takie...Nie kupiłam nic i jestem złaNo ale jutro mam wolne więc zamierzam się pocieszyć w jakimś sklepie
A tak w ogóle to moja koleżanka u której byłam 2 tygodnie na panieńskim miała wczoraj swój wielki dzień i ciągle o tym myślałam i jej zazdrościłam, że to już a tym bardziej jej zazdrościłam bo i wczoraj i dzisiaj była wyśmienita pogoda bo nie było ani za gorąco ani za zimno i słoneczko świeciło

O kurcze ale jazda z tymi goframi
heh a teściowa to wogóle przegieła
Ojj morza zazdroszcze
heh też bym chciałą już chociaż być w transie tych wielkich przygotowan do ślubu...

[201609062115]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no jakbym była pewna 2013 to pewnie też bym nie brała teraz ślubu cywilnego. A że bardzo chcemy być już małżeństwem to się zdecydowaliśmy . Bo wieki wieków nie chcieliśmy czekać
edit:
mam nadzieję że z tego powodu nie wyrzucicie mnie z wątku

No proste, że Cię nie wyrzucimy a jak nie 2013 to myśleliście kiedy?

Napisane przez Linaewen

Wszystkie te chłopy w tym punkcie identyczne są.
A nas to zawsze wkurza jeszcze bardziej...

No nie? Wygadaliby się i im by było lżej i nam

Napisane przez mia8544

A bo w heyah jest najtaniej do krajów UE wiec sobie kupie starter, mam tam jakiś telefon w domu A bo w ogóle mój TŻ wymyślił żebym poszła do niego, tzn do jego siostry i zadzwoniła od niego, bo on płaci 4gr/min Ale jakos nie moge... Czuje sie u niego w domu dobrze jak jestem z nim ale sama? Poza tym jego siostra za mną nie przepada... Nie no w ogóle co to za pomysł?

Jejku odebrałam telefon przed chwilą... Wazna sprawa, chodzi o prace... Będzie cos wiadomo pod koniec tego tygodnia albo w przyszłym, wiec prosze o kciuki

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Jakby Twój tak robił to byś się nie śmiała

Napisane przez dastin

Ja uciekam dziewczyny do miasta a potem do Tż-ta...
Przed chwilą dowiedziałam się takiej rzeczy, że... szok normalnie. Aż serce mi wali...Jak będę mogła to napisze w klubie o co chodzi...

Do wieczora dziewczynki

Napisz jak wrócisz

[malinka_070190]

Napisane przez mia8544

o kochana ja wiem że jestes w gorszej sytuacji niz ja
no i super że w końcu zobaczysz tatę
Ty niedobra, tyle wypić ja po 4 piwach bym pod stołem leżała


oj tam za rok ja mierzyłam już dwie

to ja i nie mam argumentów, po prostu mam w planie powiedziec że chcemy ślub w innym kosciele i już. A jak sie bedzie coś szczelał...
A tak serio to niby nie może mi zabronić, ale on jest tak pazerny na kase że na pewno będzie kręcił nosem, zwłaszcza że oboje z TŻ jestesmy z tej samej parafii. Tak naprawde jeszcze nie wiem co zrobie

Hej piekne. Co tu taka cisza
Ciesze sie od rana jak dziecko Bo znalazłam w miare tani sposób porozmawiania z Tż i będę dziś do niego dzwonić w końcu go usłysze, bo nie rozmawiałam z nim odkąd pojechał
a poza tym napisał mi wczoraj na dobranoc smsa że widział śliczną suknię ślubną na wystawie i tak mu sie spodobała że zrobił zdjęcie I tak miło mi sie zrobiło, ze też tak o tym myśli

Kochana super, że wkpńcu usłyszysz tz
ojj napewno miło Ci się zrobiło jak tz napisał o tej sukni niby nic a to takie romantyczne

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez mu_minka1988

Hey. Ja weekend spędziłam pod hasłem pichcenia i obijania się. TŻ ma dzisiaj wolne. Może jak będzie ciepło to później nad wodę pojedziemy.

O 3 w nocy babcia zrobiła mi pobudkę. Był potop w kuchni. PÓŁ GODZINY wodę zbieraliśmy z TŻ Nie wiem jakim cudem odpowietrznik od kaloryfera był odkręcony.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

W pracy mnie nie chcą. Program mnie odrzuca i zalogować się nie mogę

o kurcze no to nieźle z tą wodą, masakra;/
U Nas popsuła się pralka i na czesci musimy 2 tygodnie czekać, do tego piekarnik sie spalił, czajnik bezprzewodowy raz grzeje, a raz nie. I to wszystko w jede dzien praktycznie. Nie wiedziałysmy z mama czy się smać czy płakać

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez sayuri_69

No proste, że Cię nie wyrzucimy a jak nie 2013 to myśleliście kiedy?

wszystko zależy tak naprawdę od tego czy dostaniemy kredyt czy nie (a jak kiedyś pisałam, będziemy się starać dopiero zapewne po przyszłych wakacjach - tak obstawiamy).

[malinka_070190]

Napisane przez sayuri_69

Witam po weekendzie
Nadrabiałam na bieżąco, ale nie miałam kiedy odpisywać
Sobota była okropna, prawie się rozryczałam w pracy i potem przy rozliczaniu łzy mi leciały i nie mogłam się ogarnąć, na szczęście nikt nie widział... Wróciłam taka z dupy i miałam wszystkiego dość, na dodatek TŻ też wrócił z pracy wściekły, więc ja latałam i sprzątałam jak opętana, a on leżał bez słowa i patrzył w sufit, czym doprowadzał mnie do szału jeszcze bardziej... no ale skończyło się na obiedzie i zakupach
Wczoraj cały dzień spędziliśmy nad wodą, wyczaiłam super nowe miejsce i pojechaliśmy z bratem TŻ i jego dziewczyną super było, tyle, że ja siedziałam cały dzień w cieniu, bo tak mi się kręciło w głowie, że chodziłam zygzakiem TŻ z bratem łapali ryby na "wędkę" zrobioną z kija i złowili 3 sztuki wieczorem poszliśmy na "drinka" do nich - tzn. TŻ drinkował a ja popijałam fervex Na koniec dowiedziałam się jeszcze, że zmarła moja ciocia, którą w ciągu miesiąca wykończył guz mózgu... Można dodać do tego jeszcze bolące gardło, ciągły kaszel i katar + okres i bolący przez niego brzuch i mój weekend jest w komplecie
Ale było fajnie dziś mam wolne na szczęście
A jak Wam minął weekend, bo taka cisza była

Ojej kchana przykro mi z powodu smierci Twojej cioci...
ja tez jestem przeziębiona, gardło mnie boli;/ do tego dochodzi przed okresowy ból brzucha i piersi...

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Dzień dobry . Obudziły mnie dziś grzmoty brrr. Okropna pogoda. Znów leje, błyska, grzmi. I zapewne TŻ wróci dziś wcześniej do domu z tego powodu

Dziewczynki, wiem, że jeszcze dużo czasu i w ogóle, ale wczoraj oglądałam sobie sukienki na necie i nie mam pojęcia jaką sukienkę powinnam/chcę ubrać na ślub . Mam nadzieję, że coś mnie oświeci za jakiś czas

Kochana przymierzysz różne i znajdziesz ta jedyna i wyjątkową

[mu_minka1988]

Napisane przez sayuri_69

Ech te ślubne koszmary mnie się ostatnio śniło, że TŻ w noc poślubną zamiast ze mną to poszedł z jakąś swoją kochanką

Nie no hardcore Chociaż mi też wcale do śmiechu nie było jak ostatnio mi się śniło, że TŻ z inną ślub brał, ze swoją byłą i jeszcze przyjechał przed ślubem do mnie żebym pomogła mu się ubrać TŻ sie ze mnie śmiał potem, a mi tak jakoś dziwnie przez cały dzień było