"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal :)

[monika01011986]

Napisane przez Gosia2011

Może akurat się poszczęści i zadzwonią

eee nie wierzę w to ja mam pecha ogromnego!
No ale praca fajna.... przy biureczku przed kompem wśród pięknych telefonów ojjj miałabym co robić marzenia

[Eldo_rado]

Napisane przez monika01011986

no a szkoda hihihi lubię czytać takie romansidła

romansidła o zabarwieniu erotycznym

[monika01011986]

Napisane przez Eldo_rado

a ja dziś nie podjadałam na wieczór tylko wypiłam szklankę ciepłego mleka.

jogurt pomarańcza z melisą (szklanka)
2 i pół wafla ryżowego, banan
półtora naleśnika ze szpinakiem z 2 łyżkami jog. nat.
bułka z ziarnami + chudy twaróg + pół pomidora

No i tak trzymaj! Menu bardzo ładne oby tak dalej!!

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Eldo_rado

romansidła o zabarwieniu erotycznym

Miałam własnie tak napisac ale jakoś tak głupio mi było hehehe

[Eldo_rado]

Napisane przez monika01011986

Miałam własnie tak napisac ale jakoś tak głupio mi było hehehe

ja tam zawsze prosto z mostu lecę

[monika01011986]

Napisane przez Eldo_rado

ja tam zawsze prosto z mostu lecę

i bardzo dobrze tak trzymaj!

---------- Dopisano o 23:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

ajjj dziewczyny dlaczego ja wyszłam za mąż??? Dlaczego ja taka głupia byłam!!!! Tak sobie życie spierdzieliłam!!!! Mogłam mieć tak dobrze....iść na studia, imprezować i mieć wszystko gdzieś.... Nie dość, że najlepsze lata mojego życia mi uciekają a ja siedzę w domu wychowując dwoje dzieci (dzieci oczywiście kocham i cieszę się że są na tym świecie) to jeszcze muszę się użerać z mężem idiotą. Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że nie mam wyjścia i muszę się tak męczyć..... Płacę za własną głupotę bo już dawno powinnam była zostawić tego chama. Ale gdzie pójdę... za co będę żyła.... z jednym dzieckiem dałabym radę ale nie z dwojgiem....
idę spać z moim synusiem.... włosów dziś nie pofarbuję bo niuniek nie śpi a zresztą nie mam nastroju.
Nie pytajcie co znowu zrobił mój mąż bo nie robił prawie nic - nie wyzwał mnie i nie ubliżał ale czepia się znowu o wszystko!!!! Nic mu nie pasuje!!! Wszystko żle robię i wszystko jest złe. Ma nawet problem do mnie o to że mamy za dużo opłat!!! albo o to, że nie zadzwoniłam do niego dziś wieczorem choć dzwoniłam o 20 ale najpierw zaczął się drzeć o tych opłatach naszych a potem skończył rozmowę bo sobie kolację robił i nie miał czasu gadać. Teraz mi napisał smsa że mam go w dupie bo nie zadzwoniłam! jezuuuuuuuuuuu i jak tu w nerwice nie popaść! I jeszcze na końcu napisał : nara na zawsze!" co za kretyn! On się znowu zachowuje jak Bóg i nawet to że ON zadzwoni do mnie jest dla niego poniżające!!!! bo to ja mam dzwonić i koniec! CHORE!!
dobra koniec tego wyżalania się... nie będę Wam tu tych głupot pisała bo za tydzień znowu coś mu się odwidzi i znowu będzie idealnym mężem.... zgłupieć można.. naprawdę.
Dobranoc do jutra!

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Album z moimi zdjęciami zrobiłam prywatny i tylko dla przyjaciół czyli dla Was moje kochane dostawałam dziennie tyle wiadomości prywatnych z pytaniami co zrobiłam że tyle schudłam że nie nadążałam odpisywać.... teraz będzie spokojniej bo już się zmęczyłam normalnie tym odpisywaniem.
A jak ktoś chce obejrzeć zdjęcia to wystarczy wysłać zaproszenie do znajomych

no lecę już do łóżka,papapappa

[paulownia]

Napisane przez monika01011986

Witaj miło Cię poznać Widzę, że mieszkasz za granicą? Jak Ci się tam zyje?

Zyje sie dobrze o tyle lepiej niz w Polsce ze jest praca i przyzwoite pieniadze. W kraju przez piec lat po studiach nie moglam nic znalezc. Jedyne co tu jest ''grozne'' to dunskie ciastka na ciescie maslanym, tzw. wienerbrod, z marmolada, z kremem, lukrem...sa pyszne i wsciekle kaloryczne.

Napisane przez monika01011986

eee nie wierzę w to ja mam pecha ogromnego!
No ale praca fajna.... przy biureczku przed kompem wśród pięknych telefonów ojjj miałabym co robić marzenia

Pracowalam kiedys w biurze niby tylko siedzenie na tylku i kopanie w papierach a zmeczyc sie mozna.
Teraz mam za to prace fizyczna, co ma ten plus ze spalam okolo 200 kalorii na godzine, wiec na dzien roboczy z dwoma przerwami na sniadanie i lunch ubywa srednio powyzej 1000 kalorii zwlaszcza jak jest pelen ''wyjazd-przyjazd'' z hotelu i w trzy godziny mam ze 30 lozek do poscielenia.
Wczoraj mialam impreze - zapowiedziana dwa tygodnie temu - przyszly kolezanki z pracy. Salatka warzywna, salatka owocowa, a z rzeczy ''dietetycznie podejrzanych'' tosty na goraco z zoltym serem (ale na chlebie pelnoziarnistym!) no i ciasto marchewkowe wlasnej roboty (na oliwie i brazowym cukrze, wiec powinno byc zdrowe). Potem jeszcze tylko troche orzechow i rodzynek i popkorn, ale nie tknelam czekolady i cukierkow, wiec jestem z siebie dumna. TZ wszystko wyje.
Co sie tyczy facetow to ja nie narzekam, moj slubny jest w porzadku inna sprawa ze jest Szwedem. Moze to tylko polscy faceci sa tacy trudni.
Kawa i jogurt jako paliwo przed treningiem i ide potruchtac.

[alexis77]

Monia tak mi Cię szkoda. Taka fajna z Ciebie dziewczyna a tyle już w życiu przeszłaś. Życzę Ci z całego serca żeby wszystko Ci się poukładało i żebyś dostała kiedyś od jakiegoś faceta tyle szczęścia na ile zasługujesz

Dziewczyny a ja dziś na wadzę ujrzałam 55 wczoraj co prawda pozwoliłam sobie na 2 kawałki ciasta ale od czasu do czasu można. Wczoraj pojechaliśmy z Tżtem do sklepu zrobić zakupy, później ja poszłam do samochodu bo on chciał skoczyć do apteki. I przyszedł z wielką czerwoną różą Później zabrał mnie do baru na sharmę bo tam gdzie jeździmy jest przepyszna Zjedliśmy , później posiedzieliśmy jeszcze godzinkę i się zaczęło. Tak strasznie mnie brzuch bolał że wytrzymać nie mogłam. Dlatego mnie odzwiózł do domu a sam pojechał do siebie. Szkoda że ten wieczór musiał się tak skończyć Ale dziś też jest dzień. Mam winko , i kupiłam sobie śliczną białą bieliznę, tylko tak myślę czy głupio w niej nie będę wyglądała bo to taki gorset jest

[aguniaaaaa041986]

hejka
monika01011986 dokładnie therm line to gówno i to straszne ja po tym jak sie tak tragicznie czułam całe opakowanie do kubła wywaliłam
Ja pracowałam jako konsultantka orange...w sumie praca prosta, tyle ze cały dzien mowic musisz i sa rozni klienci jedni mili inni mniej Mam nadzieje ze zadzwonia do Ciebie
przeczytałam co napisałaś o Mężu i kurcze...mam nadzieje , ze jednak bedzie dobrze...ze wszystko soebie poukłądasz i bedziesz naprawde szczesliwa z całego serducha Ci tego zycze

Niedziela a ja juz o 8 sie obudziłam jakies filmy poogladam poleze jeszcze troche i poodpoczywam Później mam w planach poćwiczyc, zafarbowac odrosty i w koncu ta henne nałożyc

[Gosia2011]

Monika ty to się masz z tym mężem, nawet nie wiem co ci pisać, czasami lepiej zabrać wcześniej dzieci od męża z którym się nie układa. Ale moja mama tez się bała i to z jednym, że sobie nie poradzi więc Ciebie rozumiem. Silna z Ciebie kobietka dasz radę ;* dla dzieciaków musisz a w związku raz gorzej raz lepiej mąż miał może gorszy dzień, a wiadomo no kim można się wyładować na żonie, ale to działa w drugą stronę też. Nie martw się, jak wróci do domciu pewnie się uspokoi, może ta praca tak na niego działa,ma atrakcyjną kobietkę w domu boi się Cię samą zostawiać

---------- Dopisano o 08:33 ---------- Poprzedni post napisano o 08:32 ----------

Napisane przez alexis77

Monia tak mi Cię szkoda. Taka fajna z Ciebie dziewczyna a tyle już w życiu przeszłaś. Życzę Ci z całego serca żeby wszystko Ci się poukładało i żebyś dostała kiedyś od jakiegoś faceta tyle szczęścia na ile zasługujesz

Dziewczyny a ja dziś na wadzę ujrzałam 55 wczoraj co prawda pozwoliłam sobie na 2 kawałki ciasta ale od czasu do czasu można. Wczoraj pojechaliśmy z Tżtem do sklepu zrobić zakupy, później ja poszłam do samochodu bo on chciał skoczyć do apteki. I przyszedł z wielką czerwoną różą Później zabrał mnie do baru na sharmę bo tam gdzie jeździmy jest przepyszna Zjedliśmy , później posiedzieliśmy jeszcze godzinkę i się zaczęło. Tak strasznie mnie brzuch bolał że wytrzymać nie mogłam. Dlatego mnie odzwiózł do domu a sam pojechał do siebie. Szkoda że ten wieczór musiał się tak skończyć Ale dziś też jest dzień. Mam winko , i kupiłam sobie śliczną białą bieliznę, tylko tak myślę czy głupio w niej nie będę wyglądała bo to taki gorset jest

Mi się podobają takie gorseciki,nakładaj na pewno będziesz seksownie wyglądać

---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:33 ----------

W ogóle chciałam się pochwalić, że zjadłam całą czekoladę z lidla na raz i szarlotkę mamci, nie pisałam bo to było ryzykowne no ale przez2 dni oprócz spacerów ćwiczyłam i na wadze dzisiaj 82,9cieszę się, bo przynajmniej coś ruszyło, 83,5 ważyłam 2 września a tyle dni nie jadłam po 19 i rezultatów nie było.

Na śniadanie u mnie;
rosół i kawałek kurczak (udo z kurczaka pół,bez skóry, gotowane) ta działka dla pieska

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

marikamb miałaś rację zwiększyć kalorie i ruch dziękuję za radę chociaż bałam się, że waga pójdzie w górę

[patiuszka]

Monika, jak czytałam Twoją historię to miałam wrażenie jakby to o moim było.... Ja nie wiem co jest z tymi chłopami, mój mąż ma taki przerost ego nad rozumem, że z byle czego robi problem, wszystko odbiera jako brak szacunku, wymaga traktowania jakby był Bogiem a i tak niezadowolony... Druga sprawa jest taka, że dla mnie nie jest wcale taki szanujący ani wyrozumiały Kłótnie z nim są bardzo nieprzyjemne, potrafi być wyjątkowo chamski, zimny i zawzięty (to ma akurat po matce). No i te okresy zmian, przez długo potrafi być dobrym mężem, a potem coś mu odwala i nagle zmienia się o 180 stopni i też mi wyjeżdża z szantarzem emocjonalnym typu "żegnaj na zawsze" albo "zrywam z Tobą", a jesteśmy już 6 lat po ślubie. Kiedyś zdarzało się to bardzo rzadko a ostatnio częściej. Nie mam dzieci, nadal go kocham, ale jak tak się zdarza to czuję, że moja cierpliwość, miłość i co tam jeszcze ulatuje w zastraszającym tempie. W takich okresach czuję oczywiście też jakby on mnie nie kochał już wcale. No, ale nie kraczę, bo z dwa miechy się stara i jest ok

[Gosia2011]

A ja miałam dziwny sen, co jest jak śnią nam się zmarli? a w śnie siedzieli ze mną przy stole..nie lubię takich snów od razu myślę, że coś się stanie. Dziwne przeczucie..a może to na odwrót..

[patiuszka]

Napisane przez Gosia2011

A ja miałam dziwny sen, co jest jak śnią nam się zmarli? a w śnie siedzieli ze mną przy stole..nie lubię takich snów od razu myślę, że coś się stanie. Dziwne przeczucie..a może to na odwrót..

A ja zawsze się bałam takich snów, a odkąd zmarł mój Dziadziuś przestałam bać się zmarłych i bardzo bym chciała, aby mi się przyśnił, bo tęsknię za nim, a on jakoś nie chce jak na złość mi się przyśnić , a nie żyje już od roku.

Dziewczyny, ja chyba za szybko chudnę, 3,5 kg w dwa tygodnie? Dziś waga pokazała 56,5 pomimo wczorajszego nadprogramowego piwa... A może to od tej choroby, że ciągle leżę to mi mięśnie zanikły... Nie chcę mieć jojo

[asia_17]

hej
Wczoraj z dietą ok ( chociaż 2 ciasteczka wieczorem wleciały!!), dzisiaj zjadłam na I śniadanie jogobelle z płatkami, a na 2 ( tak, tak już po, bo rano wstałam) - nektarynka i 3 śliwki Czuję, że dzisiaj mam dzień łakomczucha..
Właśnie piszę CV.. w tym tygodniu powinien pojawić się plan na zajęcia...jak uda mi się go w miarę normalnie ułożyć to szukam pracy i wysyłam CV
A niedziela szykuje się bez atrakcji;/ Tż w pracy.. Może po obiedzie wyciągnę mamę na rowery, bo szkoda takiej ładnej pogody ( słońce i 23 stopnie A wieczorem podskoczymy z Tż na rekonstrukcję bitwy pod Bzurą, ale średnio lubię takie widowiska
Wczoraj oglądałam Kac Vegas i szczerzę mówiąc bardziej podobały mi się Druhny (odpowiedź na Kac Vegas)Polecam!

[Gosia2011]

Napisane przez asia_17

hej
Wczoraj z dietą ok ( chociaż 2 ciasteczka wieczorem wleciały!!), dzisiaj zjadłam na I śniadanie jogobelle z płatkami, a na 2 ( tak, tak już po, bo rano wstałam) - nektarynka i 3 śliwki Czuję, że dzisiaj mam dzień łakomczucha..
Właśnie piszę CV.. w tym tygodniu powinien pojawić się plan na zajęcia...jak uda mi się go w miarę normalnie ułożyć to szukam pracy i wysyłam CV
A niedziela szykuje się bez atrakcji;/ Tż w pracy.. Może po obiedzie wyciągnę mamę na rowery, bo szkoda takiej ładnej pogody ( słońce i 23 stopnie A wieczorem podskoczymy z Tż na rekonstrukcję bitwy pod Bzurą, ale średnio lubię takie widowiska
Wczoraj oglądałam Kac Vegas i szczerzę mówiąc bardziej podobały mi się Druhny (odpowiedź na Kac Vegas)Polecam!

Oglądałam Kac Vegas II i w porównaniu do I części to takie ooo ale pośmiać się można, a Druhny nie przypadł mi do gustu, bo to takie typowo babskie. Ale moim zdaniem średnie, już więcej jak dla mnie działo się w PL Lejdis.

[mmadzik]

Hej chuderlaki
Czy moglabym do was dolaczyc?

[patiuszka]

Napisane przez mmadzik

Hej chuderlaki
Czy moglabym do was dolaczyc?

Witaj

[Gosia2011]

Napisane przez mmadzik

Hej chuderlaki
Czy moglabym do was dolaczyc?

Hej myślę, że założycielka wątku nie będzie miała nic przeciwko Zapraszamy

[asiulek19]

hej mogę też na chwile dołączyć?
Chciałabym pokazać moje jadłospisy idowiedzieć się czy dobrz je komponuje .Do spalenia mam 6 kg,albo i wiecej.

[Eldo_rado]

aaa, wreszcie waga ruszyła! dziś u mnie 64 przy niektórych z Was to wcale chuda nie jestem, bo ważycie mniej niż 50 kg... ale dla mnie to wielki cukces, każde 0,5kg mnie cieszy!

[Gosia2011]

Napisane przez Eldo_rado

aaa, wreszcie waga ruszyła! dziś u mnie 64 przy niektórych z Was to wcale chuda nie jestem, bo ważycie mniej niż 50 kg... ale dla mnie to wielki cukces, każde 0,5kg mnie cieszy!

Gratuluję wiem jak cieszy każdy kg

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez asiulek19

hej mogę też na chwile dołączyć?
Chciałabym pokazać moje jadłospisy idowiedzieć się czy dobrz je komponuje .Do spalenia mam 6 kg,albo i wiecej.

O jaki dzisiaj ruch Witam

[asiulek19]

mam nadzieje,że tym razem uda mi się pozyć tych zbędnych kg męcze się i mecze z tym odchudzaniem i chyba zainwestuje w wage ,bo co się waże w aptece to waze tyle samo.. w domu inaczej itd.

[Gosia2011]

ja wagę kupiłam w Carrfourze taniocha gdzieś około 30zł a taka ładna czarna z kwiatuszkami białymi, żeby cyferki jeszcze tak cieszyły

Coś dziewczyn nie ma.. śpią jeszcze?? Dzaga Tinek Monia?? no jak wy nic nie napiszecie z rana to aż tu dziwnie Baletnica (z rybkami) (stałe bywalczynie to nicki pamiętam)a Ola to pewnie zajęta Przemkiem

[aguniaaaaa041986]

Witam nowe dziewczyny
Ja dzisiaj od rana filmowo ale juz wstaje szkoda mi dnia na lezenie w sumie
Własnie tez musze wage kupic jak bede w tym tyg w jakims supermarkecie to poszukam

Gosia2011 kac vegas 1 i 2 moga byc, ale Druhny jak dla mnie nieciekawe wogóle..myslalam ze bardziej smieszne beda

[paulownia]

Ja juz po bieganiu, po sniadaniu (dwa tosty z wczoraj) i niedlugo sobie uszykuje cos na lunch, pewnie salatka i omlecik. Na razie jakos nie chce mi sie jesc, pilam pokrzywe ze skrzypem i drozdze (to na wlosy), te drozdze chyba dzialaja bo nie mam apetytu na slodycze, czyli chrom reguluje jednak cukier we krwi. Na obiad bedzie piers z indyka i brokul.
Ciekawam ile ja teraz waze, nie moge na razie sprawdzic, wagi nie mam ale miara krawiecka na razie wystarczy. Jest stanowczo za duzo talia - 78, biodra - 88, obwod uda 57. Po 10 centymetrow powinno wszedzie ubyc.
Od jutra z powrotem spacerki do pracy.

[Eldo_rado]

paulownia w jakim miejscu mierzysz biodra?

[asiulek19]

ja pewnie pójdę biegac około 18 pobiegam z 30 min i tlye.
Ja dziś zjadłam płatki owsiane otby kukryziane płatki,na razie stop.

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

dziewczyny możecie też wpisywać wasze jadłospisy,bo chcę po prostu porownywac z moimi.

[Eldo_rado]

Napisane przez asiulek19

dziewczyny możecie też wpisywać wasze jadłospisy,bo chcę po prostu porownywac z moimi.

wklejamy od czasu do czasu... poza tym na dietetyce jest cały dział nasze jadłospisu- tam zajrzyj

[paulownia]

Napisane przez Eldo_rado

paulownia w jakim miejscu mierzysz biodra?

Mniej wiecej na wysokosci kosci miednicy, miara z tylu obejmuje troche posladki a z przodu brzuszek.
A moze nieprawidlowo... nie wiem jak powinno sie mierzyc, macham na oko. Sa jakies normy?
W ogole wymiary i w jaki rozmiar ciucha sie pasuje sa bardziej miarodajne niz kilogramy. Sama czytalam o dziewczynie ktora trenowala duzo - biegi i silownia, czuje sie szczuplo, nosi rozmiar 38, a przy wzroscie 170 wazy 78 kg.. to miesnie tyle waza. I specjalistka jej odradzala odchudzanie, bo mowi ze to nie ma sensu. Lepiej miec miesnie niz tluszcz na sobie.
No, ale waga tez sie przydaje. Tak orientacyjnie.

[Eldo_rado]

Napisane przez paulownia

Mniej wiecej na wysokosci kosci miednicy, miara z tylu obejmuje troche posladki a z przodu brzuszek.
A moze nieprawidlowo... nie wiem jak powinno sie mierzyc, macham na oko. Sa jakies normy?

dawałam rękę sobie odciąć że tu właśnie mierzysz, bo to niemożliwe, żeby mając 57cm w udach mieć niecałe 90 w biodrach... to nic osobistego, po prostu tak jest

jak stajesz przed lustrem ze złączonymi nogami to patrzysz gdzie jest najszerszy obwód i w tym miejscu mierzysz. to jest troszkę poniżej kości biodrowych.

[tinekk]

Jestem jestem już

U mnie dziś na wadze 48,5 także do jutra na pewno nie dojdę do wymarzonej liczby 47,9 ale mam nadzieję że wkrótce się uda

Moje menu:

7: owsianka na mleku z bakaliami
10: Lody własnej roboty + 4 biszkopty
13: 1 schabowy w 2 kromkach chleba ( hamburger )
16: kiść wingorona
18: 2 kanapki z pasztetem

Po kolacji idę na basen jutro mam egzamin z pływania więc muszę sprawdzić jak mi pójdzie boje sie panicznie

O 13 zjem obiad a poźniej pędzę do szpitala do TŻ, miłego dnia kochane