Języki obce same szlifujemy do perfekcji dość chcemy.

[Maguda_]

Undi, ale są też takie osoby, które dokładnie chcą wiedzieć co właśnie usłyszały, nawet jeśli to początek i osłuchiwanie, nie chcą stąpać po cienkim lodzie. Wiesz, różne metody, różne oczekiwania itd itp
Oczywiście zgadzam się z Tobą, (bo jakże by inaczej ) sama pamiętam niedzielne poranki i oglądania Cartoon Network po angielsku, mimo że nic nie rozumiałam, aż doszło do tego, że miałam zwidy, że mówią do mnie po polsku ... czy to prawda, nigdy się nie dowiedziałam

Napisane przez Undercia

najwyraźniej Twój mózg daje Ci znak, że znasz niemiecki lepiej niż Ci się wydaje

No ale w takim momencie? Mógł sobie darować a nie zamiast twarzy pani na przeciwko wyświetlał się wielki baner "Arbeit" ... tak się po prostu nie robi

[gosia_9508]

Napisane przez Undercia

To podobnie jak tłumaczenie sobie z polskiego na obcy gdy chce się coś powiedzieć w obcym języku.

To pewnie dlatego, że wiele osób wtedy stara sie przetłumaczyć tekst dosłownie, czym skutecznie utrudnia sobie życie. Zamiast powiedzieć inne zdanie, ale o tym samym znaczeniu wykorzystując słowa, które się zna. Dobrze myślę?

[Maguda_]

Napisane przez gosia_9508

To pewnie dlatego, że wiele osób wtedy stara sie przetłumaczyć tekst dosłownie, czym skutecznie utrudnia sobie życie. Zamiast powiedzieć inne zdanie, ale o tym samym znaczeniu wykorzystując słowa, które się zna. Dobrze myślę?

Niekoniecznie, mogą po prostu jeszcze nie umieć myśleć w danym języku i dlatego tłumaczą ... z czasem da się tego pozbyć

[Undercia]

Napisane przez Maguda_

Undi, ale są też takie osoby, które dokładnie chcą wiedzieć co właśnie usłyszały, nawet jeśli to początek i osłuchiwanie, nie chcą stąpać po cienkim lodzie. Wiesz, różne metody, różne oczekiwania itd itp

Pewnie, że istnieją takie osoby. Mimo to nadal uważam, że robią sobie krzywdę, bo raz, że uczą się języka znacznie wolniej, dwa - szanse na osiągnięcie poziomu zbliżonego do ojczystego i totalnej swobody językowej w ich przypadku są baaardzo niewielkie. Ale co kto lubi

Napisane przez Maguda_

Oczywiście zgadzam się z Tobą, (bo jakże by inaczej ) sama pamiętam niedzielne poranki i oglądania Cartoon Network po angielsku, mimo że nic nie rozumiałam, aż doszło do tego, że miałam zwidy, że mówią do mnie po polsku ... czy to prawda, nigdy się nie dowiedziałam

spróbowałabyś się ze mną nie zgodzić żartuję oczywiście

właśnie o to chodzi - o te jak to pięknie nazwałaś "zwidy". Już pal licho myślenie w obcym języku, te "zwidy" to dopiero coś Ale właśnie nie wypracujesz tego bawiąc się w tłumaczenie

Napisane przez Maguda_

No ale w takim momencie? Mógł sobie darować a nie zamiast twarzy pani na przeciwko wyświetlał się wielki baner "Arbeit" ... tak się po prostu nie robi

wiesz... pewnie brzydka była, a mózg (jakby nie patrzeć mózg ma rodzaj męski, więc to facet!!!!) nie chciał na nią patrzeć to sobie wymyślił pierwsze lepsze przyjemne słówko (a takie cyborgi jak my uwielbiają słówko Arbeit) i umieścił je w miejscu, którego nie chciał widzieć, voila!

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Napisane przez gosia_9508

To pewnie dlatego, że wiele osób wtedy stara sie przetłumaczyć tekst dosłownie, czym skutecznie utrudnia sobie życie. Zamiast powiedzieć inne zdanie, ale o tym samym znaczeniu wykorzystując słowa, które się zna. Dobrze myślę?

powodów jest mnóstwo: to co napisałaś, to o czym wspomniała Maguda, blokada językowa, przecenianie (lub niedocenianie) własnych możliwości, chory perfekcjonizm, itd. itp. Najważniejsze by się tego oduczyć jak najszybciej

[zielona_nadzieja]

Pozwolicie, że się nieśmiało wtrącę? Co prawda żaden ze mnie znawca językowy, ale mam pewne przemyślenia

Uważam, że podejście powinno zależeć od tego, do czego nam ten język potrzebny. Jeśli ktoś uczy się po prostu, żeby się nauczyć i płynnie nim posługiwać, to powinien postawić na zanurzenie i odpuścić sobie tłumaczenie na polski. Idealnie byłoby gdyby jeszcze znaczenie nowego słówka na samym początku wyłapywał z kontekstu
Schody zaczynają się, kiedy musimy tłumaczyć (tzn. marzy nam się w przyszłości zawód tłumacza ) i mamy przed sobą wyrażenie, rozumiemy jego sens, ale za nic nie jesteśmy w stanie przełożyć go ładnie na polski. Tak, to są moje bolączki na zajęciach z tłumaczeń

A co do przechodzenia między językami - zdarza mi się, że kiedy prowadzący podczas wykładu płynnie przeskakuje z francuskiego na polski, w ogóle nie zauważam zmiany

Napisane przez Undercia

wiesz... pewnie brzydka była, a mózg (jakby nie patrzeć mózg ma rodzaj męski, więc to facet!!!!) nie chciał na nią patrzeć to sobie wymyślił pierwsze lepsze przyjemne słówko (a takie cyborgi jak my uwielbiają słówko Arbeit) i umieścił je w miejscu, którego nie chciał widzieć, voila!

[gosia_9508]

Właśnie sobie znalazłam idealne filmiki do oglądania, które sa dla mnie przystępne, a mianowicie Polandie na wp Moge ich słuchać i jednocześnie robic cos przy komputerze. W takim razie idę zmotywowana spać, by później wcielic swój plan w życie. Dobranoc

[zielona_nadzieja]

Z angielskiego polecam też kanał misterduncan na youtube

[Undercia]

Napisane przez zielona_nadzieja

Pozwolicie, że się nieśmiało wtrącę?

nie, wiesz, zabraniam sorry, mój mózg ma głupawkę dzisiaj

Napisane przez zielona_nadzieja

Schody zaczynają się, kiedy musimy tłumaczyć (tzn. marzy nam się w przyszłości zawód tłumacza ) i mamy przed sobą wyrażenie, rozumiemy jego sens, ale za nic nie jesteśmy w stanie przełożyć go ładnie na polski. Tak, to są moje bolączki na zajęciach z tłumaczeń

z jednej strony współczuję, a z drugiej zazdroszczę mnie najbardziej fascynują tłumacze ustni, ci to dopiero mają przerąbane, zero chwili na zastanowienie. Ale własnie słyszałam (nie wiem ile w tym prawdy), że tłumacz powinien znać język ojczysty lepiej od przeciętnego Kowalskiego i mieć umiejętności stylistyczne itd. i to mnie właśnie odstraszyło od zdawania przysięgłego, bo gdzie ja z moim polskim

marzy Ci się tłumacz?

Napisane przez zielona_nadzieja

A co do przechodzenia między językami - zdarza mi się, że kiedy prowadzący podczas wykładu płynnie przeskakuje z francuskiego na polski, w ogóle nie zauważam zmiany

ja dziś zaliczyłam taki telefon, facet mówił mniej więcej tak: dwa słowa po niemiecku, trzy po angielsku, jedno po niemiecku, cztery po angielsku. Wszyscy mieli ze mnie zlewę, bo odpowiadałam w zależności od tego w jakim języku kończył zdanie: jeśli ostatnie wyrazy były po angielsku to odpowiadałam po angielsku, jeśli ostatnie po niemiecku - po niemiecku. Ja zmiany języka nie zauważałam

Napisane przez zielona_nadzieja

Z angielskiego polecam też kanał misterduncan na youtube

a jeśli ktoś lubi filmiki urodowe to jak najbardziej polecam AllThatGlitters21

[zielona_nadzieja]

Napisane przez Undercia

nie, wiesz, zabraniam sorry, mój mózg ma głupawkę dzisiaj

Spoko, przyzwyczaiłam się

Napisane przez Undercia

z jednej strony współczuję, a z drugiej zazdroszczę mnie najbardziej fascynują tłumacze ustni, ci to dopiero mają przerąbane, zero chwili na zastanowienie. Ale własnie słyszałam (nie wiem ile w tym prawdy), że tłumacz powinien znać język ojczysty lepiej od przeciętnego Kowalskiego i mieć umiejętności stylistyczne itd. i to mnie właśnie odstraszyło od zdawania przysięgłego, bo gdzie ja z moim polskim

Mnie ustne też przerażają, dlatego raczej nie będę się w nie pchać. Co do przysięgłego, tyle się o tym naczytałam, że doszłam do wniosku, że się nie opłaca

Napisane przez Undercia

marzy Ci się tłumacz?

No nie mów, że nie wiedziałaś? a tak serio, to już sama nie wiem, co mi się marzy.

[Asik_]

Dziewczyny aby przejśc z poziomu B2 na C1 bez kursu (samemu nie dla dyplomu, ale tak dla wlasnego hobby ) to co tak naprawde musialabym zrobic? Tzn zakupic jakis podręcznik?
Był ktos moze na kursie? Ile to trwa?

[gosia_9508]

Napisane przez Undercia

ja dziś zaliczyłam taki telefon, facet mówił mniej więcej tak: dwa słowa po niemiecku, trzy po angielsku, jedno po niemiecku, cztery po angielsku. Wszyscy mieli ze mnie zlewę, bo odpowiadałam w zależności od tego w jakim języku kończył zdanie: jeśli ostatnie wyrazy były po angielsku to odpowiadałam po angielsku, jeśli ostatnie po niemiecku - po niemiecku. Ja zmiany języka nie zauważałam

Ale to fajna historia jest A mogę zapytać(nie chcę przeszukiwać tyle stron w tył, choć przeważnie to robię- dziś za leniwa jestem) ile masz lat, ile zajęło Ci dojście do swobodnego operowania 2 językami? Może sie zainspiruje Twoją historią ;p
Ja uczę się głównie angielskiego(w szkole i sama w domu) i dodatkowym językiem jest niemiecki, który w szkole 3 raz zaczynałam od początku i w końcu coś ruszyło naprzód. Gdy udoskonale angielski, chcę nauczyć się dobrze niemieckiego Gdy uda mi się zrealizować ten plan i będę się w miare płynnie nimi posługiwać, to w ramach hobby wezmę się za hiszpański. Idea piękna, mam nadzieję, że realna.

[Callitus]

Napisane przez gosia_9508

Ale to fajna historia jest A mogę zapytać(nie chcę przeszukiwać tyle stron w tył, choć przeważnie to robię- dziś za leniwa jestem) ile masz lat, ile zajęło Ci dojście do swobodnego operowania 2 językami? Może sie zainspiruje Twoją historią ;p
Ja uczę się głównie angielskiego(w szkole i sama w domu) i dodatkowym językiem jest niemiecki, który w szkole 3 raz zaczynałam od początku i w końcu coś ruszyło naprzód. Gdy udoskonale angielski, chcem nauczyć się dobrze niemieckiego Gdy uda mi się zrealizować ten plan i będę się w miare płynnie nimi posługiwać, to w ramach hobby wezmę się za hiszpański. Idea piękna, mam nadzieję, że realna.

Może najpierw polski?

Uczę się codziennie, czytam książki po hiszpańsku i mózg mi się lasuje, bo z każdym dniem umiem coraz mniej A muszę obie matury na rozszerzeniu zdać na 95%, nie wiem jak tego dokonam Nie czuję się na tyle dobrze, jeśli chodzi o hiszpański...

[gosia_9508]

Napisane przez Callitus

Może najpierw polski?

Przepraszam, mój błąd, nie zauważyłam literówki- już poprawiłam, bo aż mi się wstyd zrobiło taki błędy w ojczystym języku robić, ale zdarza się . Wiem jak takie coś irytuje, bo mnie też czasami bierze ogromny nerw jak widze np. kropkę po skrócie wg albo takie oczywiste błędy jak ten mój Polski oczywiście też ćwiczę cały czas, ale ze smutkiem przyznaję, że największą moją bolączką są końcówki "ę" i ogólnie ortografia, ale z reguły nie popełniam wielu błędów To duża zaleta, że nie ma w angielskim czy niemieckim rz,ż,ź,ch,ę,ą, itp.

[balance <3]

Napisane przez poppy seed

dziękuję bardzo za pomoc! mam nadzieję, że niebawem coś sobie z tego zakupię

Polecam "Nowe repetytorium z języka rosyjskiego" wyd. PWN. Bardzo pomocne, szczególnie na początku Sama z tego korzystałam ucząc się samodzielnie

[Undercia]

Nie wiem czy któraś z Was to widziała, ale na fastdeal jest oferta prenumeraty czasopism językowych, jest do wyboru hiszpański, francuski i rosyjski.

fuck linki nie działają :/

Napisane przez Callitus

Uczę się codziennie, czytam książki po hiszpańsku i mózg mi się lasuje, bo z każdym dniem umiem coraz mniej A muszę obie matury na rozszerzeniu zdać na 95%, nie wiem jak tego dokonam Nie czuję się na tyle dobrze, jeśli chodzi o hiszpański...

to co obecnie czujesz jest totalnie normalne ale po prostu uwierz w siebie, znasz dobrze język, poradzisz sobie, a to, że "umiesz coraz mniej" to tylko subiektywne i bardzo błędne wrażenie

Napisane przez gosia_9508

A mogę zapytać(nie chcę przeszukiwać tyle stron w tył, choć przeważnie to robię- dziś za leniwa jestem) ile masz lat, ile zajęło Ci dojście do swobodnego operowania 2 językami? Może sie zainspiruje Twoją historią ;p

o tym chyba nie pisałam, więc raczej byś nie znalazła Mam 24 lata. Jeśli chodzi o swobodne porozumiewanie się to zajęło mi to w zależności od języka:
niemiecki: nie mam pojęcia, zaczęłam się uczyć jak miałam 4 lata i odkąd pamiętam gadam po niemiecku
angielski: 4 lata (3 lata nauki na lekcjach w szkole, gdzie delikatnie mówiąc leniłam się i nie robiłam nic poza tym co w szkole, rok samodzielnej nauki)
francuski: 1 rok 2 miesiące (miesiąc nauki na kursie, reszta: samodzielna nauka)

Napisane przez zielona_nadzieja

Spoko, przyzwyczaiłam się

Napisane przez zielona_nadzieja

Mnie ustne też przerażają, dlatego raczej nie będę się w nie pchać. Co do przysięgłego, tyle się o tym naczytałam, że doszłam do wniosku, że się nie opłaca

a to swoją drogą, że się nie opłaca, może jeszcze przy tych rzadkich językach to w miarę opłacalne, ale przy np. niemieckim to nie ma sensu, wiele trzeba z siebie dać, a konkurencja ogromna

Napisane przez zielona_nadzieja

No nie mów, że nie wiedziałaś? a tak serio, to już sama nie wiem, co mi się marzy.

może i wiedziałam, ale jak mój mózg robił fikołki w czaszce to mógł gdzieś zapodziać tą informację

[Futbolowa]

A ja się chciałam pochwalić, że właśnie zakończyłam poziom A2 z eTutorem i nareszcie biorę się za coś, czego jeszcze nie znam, czyli B1 No i najlepsze jest to, że znów wpadłam w naukoszał.

Wszystko przez Was

[mayletka]

Napisane przez Futbolowa

A ja się chciałam pochwalić, że właśnie zakończyłam poziom A2 z eTutorem i nareszcie biorę się za coś, czego jeszcze nie znam, czyli B1 No i najlepsze jest to, że znów wpadłam w naukoszał.

Wszystko przez Was

A2 to dla mnie najnudniejszy etap, jak dlugo sie z nim meczylas? ;D

[verda]

Napisane przez Undercia

o tym chyba nie pisałam, więc raczej byś nie znalazła Mam 24 lata. Jeśli chodzi o swobodne porozumiewanie się to zajęło mi to w zależności od języka:
niemiecki: nie mam pojęcia, zaczęłam się uczyć jak miałam 4 lata i odkąd pamiętam gadam po niemiecku
angielski: 4 lata (3 lata nauki na lekcjach w szkole, gdzie delikatnie mówiąc leniłam się i nie robiłam nic poza tym co w szkole, rok samodzielnej nauki)
francuski: 1 rok 2 miesiące (miesiąc nauki na kursie, reszta: samodzielna nauka)

Wow zawsze byłaś moim idolem językowym, ale teraz już przesadziłaś

[Futbolowa]

Napisane przez mayletka

A2 to dla mnie najnudniejszy etap, jak dlugo sie z nim meczylas? ;D

Oj nie wiem, może ze 3 tygodnie? Trudno mi to określić, bo czasem przerabiałam kilka lekcji jednego dnia, czasem przez kilka dni żadnej.

[gosia_9508]

Czy korzystała któraś z was z programu i może podzielić się opinią: Profesor Henry 6.0 Rozumienie ze słuchu i Konwersacje? Zastanawiam się nad ściągnięciem go.

[Maguda_]

Napisane przez Undercia

oJeśli chodzi o swobodne porozumiewanie się to zajęło mi to w zależności od języka:
niemiecki: nie mam pojęcia, zaczęłam się uczyć jak miałam 4 lata i odkąd pamiętam gadam po niemiecku
angielski: 4 lata (3 lata nauki na lekcjach w szkole, gdzie delikatnie mówiąc leniłam się i nie robiłam nic poza tym co w szkole, rok samodzielnej nauki)
francuski: 1 rok 2 miesiące (miesiąc nauki na kursie, reszta: samodzielna nauka)

Te, Miśka, matematyka się kłania - pytanie było o 2 języki, a Ty tu z jakimś francuskim wyskakujesz Jak już chcesz być taka dokładnie to przypominam, że gdzieś zapodziałaś 2 zguby

Napisane przez Futbolowa

A ja się chciałam pochwalić, że właśnie zakończyłam poziom A2 z eTutorem i nareszcie biorę się za coś, czego jeszcze nie znam, czyli B1 No i najlepsze jest to, że znów wpadłam w naukoszał.

Napisane przez gosia_9508

Czy korzystała któraś z was z programu i może podzielić się opinią: Profesor Henry 6.0 Rozumienie ze słuchu i Konwersacje? Zastanawiam się nad ściągnięciem go.

Ale po co? Jak dla mnie to jakiś dziw nad dziwy, chyba tylko żeby kasę wyciągnąć, lepiej słuchać rada, tv czy podcasty, z programem też raczej swobodnie nie porozmawiasz? a poza tym nie pochwalamy piractwa, taka jest oficjalna wersja

[Undercia]

Napisane przez Futbolowa

A ja się chciałam pochwalić, że właśnie zakończyłam poziom A2 z eTutorem i nareszcie biorę się za coś, czego jeszcze nie znam, czyli B1 No i najlepsze jest to, że znów wpadłam w naukoszał.

Wszystko przez Was

super, gratulacje

Napisane przez verda

Wow zawsze byłaś moim idolem językowym, ale teraz już przesadziłaś

ale czemu przesadziłam? To i tak za długo trwało

Napisane przez Maguda_

Te, Miśka, matematyka się kłania - pytanie było o 2 języki, a Ty tu z jakimś francuskim wyskakujesz Jak już chcesz być taka dokładnie to przypominam, że gdzieś zapodziałaś 2 zguby

ach jak Ty pięknie mnie nazywasz wolę to niż to okropne słowo na C... I proszę się trzymać z daleka od mojego liczenia, bo będę gryzła! Po 10 godzinach księgowania mylenie 2 z 3 to i tak mało i mi wolno nie wiem czy pamiętasz ale nie traktuję niemieckiego jako języka obcego

co do 2 zgub to nie będę przecież ludzi straszyć

[parodia]

Napisane przez Callitus

Może najpierw polski?

Uczę się codziennie, czytam książki po hiszpańsku i mózg mi się lasuje, bo z każdym dniem umiem coraz mniej A muszę obie matury na rozszerzeniu zdać na 95%, nie wiem jak tego dokonam Nie czuję się na tyle dobrze, jeśli chodzi o hiszpański...

Lingwistyka? Myślałam, że na ang-hiszp są trochę mniejsze progi...

[Maguda_]

Napisane przez Undercia

ach jak Ty pięknie mnie nazywasz wolę to niż to okropne słowo na C... I proszę się trzymać z daleka od mojego liczenia, bo będę gryzła! Po 10 godzinach księgowania mylenie 2 z 3 to i tak mało i mi wolno nie wiem \

Miało być "Misia", ale coś mi się w klawiszach pozmieniało
O cyborgu też miało być, bo może nie każdy wie, że nim jesteś i zaraz by się martwił ... ja bym tak na pewno miała, żem jakaś niedorajda, więc wolałam ostrzec

[Callitus]

Napisane przez parodia

Lingwistyka? Myślałam, że na ang-hiszp są trochę mniejsze progi...

Irytuje mnie to, że UW nie publikuje nigdzie progów i nie wiem, czy nastawiać się na gap year, czy może jednak się uda

Undi, hdgajfdfhsohfidsjfdshfjds hfs Francuski w rok?! Wiedziałam, że nie jesteś normalna, ale teraz to przegięłaś

[gosia_9508]

Napisane przez Maguda_

Ale po co? Jak dla mnie to jakiś dziw nad dziwy, chyba tylko żeby kasę wyciągnąć, lepiej słuchać rada, tv czy podcasty, z programem też raczej swobodnie nie porozmawiasz? a poza tym nie pochwalamy piractwa, taka jest oficjalna wersja

W sumie z telewizorem i radiem też nie porozmawiam Ale mój brat miał chyba coś podobnego, ale z niemieckim i lekcje były podzielone tematycznie i po każdej lekcji ćwiczenia z procentowym wskaźnikiem jak nam poszło. Wyglądało ciekawie. Szkoda tylko, że to komputerowe, ale mnie zainteresowało czy programy z angielskiego wyglądają podobnie. Nie cierpię uczyć się przy komputerze, ale jakbym już miała to programy w takim stylu by mi odpowiadały. Póki co to nie mam innego wyboru niż komputer, bo tu mam zgromadzone większość materiałów, czasem tv w weekend.
Mam oczywiście ksiązki, z których korzystam w szkole i dołączona jest do nich płytka(dokładnie do jednej ksiązki), ale jedyna możliwość ich odtworzenia to też niestety komputer. Na dodatek dialogi na tej płytce są sztuczne. Na płytce do drugiej ksiązki dialogi są bardziej naturalne, ale CD dolaczone jest tylko w wersji podręcznika dla nauczyciela, co jest w ogóle głupie. 3 podręcznik i repetytorium ma płytke, ale najpierw muszę umieć podstawy, a potem dopiero za słuchanie się wezmę.

[Undercia]

Napisane przez Maguda_

Miało być "Misia", ale coś mi się w klawiszach pozmieniało
O cyborgu też miało być, bo może nie każdy wie, że nim jesteś i zaraz by się martwił ... ja bym tak na pewno miała, żem jakaś niedorajda, więc wolałam ostrzec

na czole sobie cyborg napiszę...

Napisane przez Callitus

Undi, hdgajfdfhsohfidsjfdshfjds hfs Francuski w rok?! Wiedziałam, że nie jesteś normalna, ale teraz to przegięłaś

no ładnie, to już nic nie mówię...

poza tym nie w rok, a w rok i dwa miesiące!

[Maguda_]

Napisane przez Callitus

Irytuje mnie to, że UW nie publikuje nigdzie progów i nie wiem, czy nastawiać się na gap year, czy może jednak się uda

Undi, hdgajfdfhsohfidsjfdshfjds hfs Francuski w rok?! Wiedziałam, że nie jesteś normalna, ale teraz to przegięłaś

Spoko, poziom nativea osiągnie za 10 miesięcy i wtedy powiemy jej, że jest ... nie wiem jaki przymiotnik tu wstawić, żeby był najbardziej adekwatny

Napisane przez gosia_9508

W sumie z telewizorem i radiem też nie porozmawiam

Ale z nich nauczysz się normalnego języka, a nie specjalnie spreparowanego, o to mi chodziło. Chociaż może kto zdolny to i z tv pogada, nigdy nic nie wiadomo
W każdym tego typie programu są podziały tematyczne i ile się już opanowało i w jakim stopniu.

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez Undercia

na czole sobie cyborg napiszę...

Zdecydowanie popieram

[parodia]

Napisane przez Callitus

Irytuje mnie to, że UW nie publikuje nigdzie progów i nie wiem, czy nastawiać się na gap year, czy może jednak się uda

Napisz do studentów bezpośrednio. Za moich czasów ( - rekrutacja 2010) szukało się ich na nk, ale na facebooku też powinno jakoś pójść.

Napisane przez Maguda_

Ale z nich nauczysz się normalnego języka, a nie specjalnie spreparowanego, o to mi chodziło. Chociaż może kto zdolny to i z tv pogada, nigdy nic nie wiadomo

Mój tata tam zawsze gada z telewizorem

Będzie głupie pytanie, ale wszystkie tu piszecie tyle o podcastach, a jeszcze tak naprawdę nigdzie się z tym nie spotkałam. Pogooglałam i ok - iTunes. Czy wszystkie używacie właśnie tego, czy może jakaś inna metoda subskrypcji, żeby nie trzeba było łazić po stronach i wyszukiwać osobno? Jako zaawansowany geek uparcie odrzucam wszystko z Apple'a
I nie, nie ma w pierwszy poście, a wątek śledzę bardzo regularnie

[Maguda_]

Parodio, to ja pisałam o iTunes, bo tak znalazłam podcasty z niemieckiego (inna opcja to kanał RSS) ... ale wiesz, iTunes, tylko wyszukują, a potem odtwarzasz już z innych programów i możesz zapomnieć o jego istnieniu Materiały z BBC też niestety tak samo pozyskiwałam, więc przykro mi, ale więcej nie pomogę ewentualnie coś może na tej stronie znajdziesz?
http://uz-translations.net/index.php