Koty- część V

[monika_sonia]

[1=0701ad653af51fe7d46c15b eb30305209a2a4c30;3771866 4]
mp ?[/QUOTE]


Też widziałam, że tak pisali.

[Magda_84]

Napisane przez marea

choć przygotuj się na to że większość wetów Ci powie że nie ma sensu robić ich u młodego kota, zalecają po 7mym roku życia bądź przy wyraźnych wskazaniach zdrowotnych i to nawet Ci weci polecani i fajni, ale to w końcu Twój kot i od Ciebie zależy jak go prowadzisz i jak o niego dbasz
Jak będzie miała ok roku, zrób jej pierwsze badania, ewentualnie przed sterylizacją...jak będzie wszytsko ok, zrób kolejne za 2-3 lata
Morfologia + biochemia i oddaj mocz do badania, nawet do ludzkiego laboratorium

w takim razie pierwsze badania zrobimy jak będzie miała już rok, chyba że wet doradzi, że przed sterylka lepiej. Dzięki za rady

Napisane przez Nimfa20

Masz rację, nie wiem na co liczyłam U mnie zamykają Carrefour. Kupowałam tam żwir , teraz zostaje mi Tesco albo szukanie jakiegoś odpowiedniego. Ten z C. był grubszy i lepszy niż TESCOwy.

Wiem, że było tyle razy wałkowane, są jakieś żwiry niepylące?

my mamy ten
http://animalia.pl/produkt,12176,,ce...ajacy-10l.html
troszkę pyli, ale bez przesady. Jest drobny, bardzo dobrze sprząta się kuwetę, dobrze zbryla

Napisane przez Nimfa20

Podejrzewam, że z Persillą też nie miałąbym problemu z podróżą do kogoś. On jest towarzyski. Gorzej z tym drugim dzikusem

O, z tym łóżkiem to ja mam tak codziennie. Ileż razy nie zaścieliłam od razu, bo nie miałam serca go ruszać




Jeśli za pierwszym razem czy 5 się nie skusi, to się nie zrażaj. Mój Cham np. z miski Acany nie chce, woli sobie otworzyć szafę, wywlec opakowanie, porozwalać po pokoju i wtedy trochę pochrupać. Później patrzy na mnie przymrużonym wzrokiem , jakby chciał powiedzieć: sprzątnij to! - i... idzie spać.

skąd ja to znam orijen bleee, ale jak wsadziła głowę do opakowania to jadła

[Malla]

Ziwi Peak bleeee, ale jak zostawiam na dzień, to miska zawsze wylizana

[iwona1110]

Napisane przez Malla

Ziwi Peak bleeee, ale jak zostawiam na dzień, to miska zawsze wylizana

Malla a ma jakąś ulubioną wersję z tych bleee? Bo u mnie najbardziej lubiana jest jagnięcina - inne wersje jakby mniej. A z mokrych dziczyzna z rybą.

[0701ad653af51fe7d46c15beb30305209a2a4c30]

Napisane przez monika_sonia

Też widziałam, że tak pisali.

Ale mi chodzi co oznacza skrót MP ?:P

Kurdę Sap chodzi po mieszkaniu i woła o tego Brita, coś chyba za smaczny Dałam mu potem tej puriny one, jak ją będzie jadł na zasadzie "jem bo jestem głodny, a pani nie daje mi mięska ani puszki" to myślę że też będę ją kupować

[iwona1110]

[1=0701ad653af51fe7d46c15b eb30305209a2a4c30;3771978 8]Ale mi chodzi co oznacza skrót MP ?:P
[/QUOTE]

Skrót MP oznacza sklep internetowy Modernpet z karmami - głównie klasy premium. Na FB mają swój funpage.

[Malla]

Modern Pet... bywam tam głównie po 22:00

Napisane przez iwona1110

Malla a ma jakąś ulubioną wersję z tych bleee? Bo u mnie najbardziej lubiana jest jagnięcina - inne wersje jakby mniej. A z mokrych dziczyzna z rybą.

Z suchych dziczyzna z rybą, z mokrych wszystkie.

[0701ad653af51fe7d46c15beb30305209a2a4c30]

Napisane przez iwona1110

Skrót MP oznacza sklep internetowy Modernpet z karmami - głównie klasy premium. Na FB mają swój funpage.

Dziękuje za wyjaśnienie.

PS Purina nie bardzo mu pasuje...

[Maricken]

Napisane przez Nimfa20

Jeśli zdecydujesz się na zabranie kota, dogadaj się wcześniej z domownikami, czy np. dałoby radę zorganizować jakiś pokój dla kota (czy coś w tym stylu), żeby mógł się uspokoić i wyciszyć (na ile jest to możliwe) po podróży.

Tak jak pisała Monika, zabezpiecz się w odpowiednie akcesoria to zdecydowanie ułatwi podróż.

Zabierz jakąś rzecz z zapachem kota, kocyk czy coś, żeby czuł swój zapach.

Musisz też ustawić gdzieś kuwetę, zastanów się dobrze, w którym miejscu, bo jeśli okaże się, że będzie przeszkadzać, może się to nieciekawie skończyć.
Po podróży polecam zamknąć kota w pomieszczeniu z legowiskiem i kuwetą. I woda, bo wątpię, czy szybko coś przekąsi.

Może dałoby radę zamontować ten Feliway w pokoju, zawsze może pomóc w oswojeniu.

Wiesz, chodzi o to, żeby święta były przyjemne, a nie , żeby kot stresował się ludźmi, a ludzie kotem. Dlatego warto zabezpieczyć się na wszystkie sposoby.

Czy domownicy posiadają jakieś zwierzęta?

Domownicy zwierząt nie posiadają, kot może mieć pokój cały dla siebie i tam przebywać nikomu nie przeszkadzając
Jeszcze zastanawiałam się nad sprayem z kocimiętki (nie waleriana ale kocimiętka). W tym pokoju nikt by kotu nie przeszkadzał w niczym
Tylko czy po tych wojażach moje futro mnie nie znienawidzi to nie weim

[marea]

Napisane przez Nimfa20

I jak mu idzie? Wybrzydzał trochę czy nie zrobiło to na nim wrażenia?

B mu smakuje

[esfira]

kot domowy w szacie zimowej
Zdjęcie0289.jpg

[Andriejewna]

Napisane przez Nimfa20

1. Moje nie skorzystały z drewnianego
2. Świetlika to mi wetka albo farmaceutka odradziła, chyba wetka. Zabij mnie, ale nie pamiętam dlaczego

Poleciła BORASOL, którym już przemywałam okolice oczu Persilli.

U mnie nie zauważyły różnicy nawet
Ale beznadziejnie się go sprząta, pod wpływem wilgoci robią się wióry to tak ma być?

Oo, dziękuję dobrze wiedzieć na szczęście o świetliku zapomniałam

Napisane przez ziazik

A próbowałaś stopniowo dosypywać do zwykłego żwirku?

Dziewczyny nie liczcie na to, że wymyjecie kuwetę, nasypiecie drewnianego żwirku i koty z radością pójdą się załatwić Przecież im ten zapach nic nie mówi. Trzeba stopniowo uzupełniać zwykły żwirek drewnianym. Oczywiście są koty, które od razu załapią drewniany żwirek, są takie, które nawet przy stopniowym dosypywaniu odmówią współpracy

Za późno przeczytałam, ale załapały udały mi się te koty, jedzą co dostaną, żwirek im nie robi, nie mają oporów przed korzystaniem z jednej kuwety

Napisane przez Malla

Jak ja się cieszę, że nie mam problemów ani z nagłą zmianą żwirku, ani z aklimatyzacją w nowym miejscu... Gdy po 6-godzinnej podróży do rodziców wypuściłam kota z transportera, pobiegł prosto do miski mimo że stało nad nim parę nowych osób, potem przekopał nową kuwetę, wskoczył na parapet i tak już został na 2 godziny, po czym zaczął włazić we wszystkie kąty.

Dziś rano kotek spał dłużej niż ja (pewnie dlatego, że o 4 szalał), więc żeby pościelić łóżko, musiałam przenieść śpiące zwłoczki na fotel... Słodkie to moje monstrum.

Robinson też taki zdobywca, ledwo przyjechaliśmy pierwszą rzeczą jaką zrobił było oglądnięcie misek i przegonienie rezydentów

Śpiące zwłoczki, słodkie!
[1=0701ad653af51fe7d46c15b eb30305209a2a4c30;3771978 8]Kurdę Sap chodzi po mieszkaniu i woła o tego Brita, coś chyba za smaczny Dałam mu potem tej puriny one, jak ją będzie jadł na zasadzie "jem bo jestem głodny, a pani nie daje mi mięska ani puszki" to myślę że też będę ją kupować [/QUOTE]
Moje tak samo o tego Royala trąbiły, cóż to była za symfonia!


Właśnie, tak w temacie karm, ważycie swoim futrom porcje? Bo się teraz zastanawiam czy im dawać jak zawsze na oko, nie chcę im znów teraz w dobrej wierze krzywdy zrobić

Napisane przez Maricken

Domownicy zwierząt nie posiadają, kot może mieć pokój cały dla siebie i tam przebywać nikomu nie przeszkadzając
Jeszcze zastanawiałam się nad sprayem z kocimiętki (nie waleriana ale kocimiętka). W tym pokoju nikt by kotu nie przeszkadzał w niczym
Tylko czy po tych wojażach moje futro mnie nie znienawidzi to nie weim

Zapomni, kiedy zobaczy Cię z michą dobrych rzeczy


Kupiłam laserek

[Malla]

Napisane przez Andriejewna

Moje tak samo o tego Royala trąbiły, cóż to była za symfonia!

Czy jest na sali kot, który gardzi Royalem?

Napisane przez Andriejewna

Właśnie, tak w temacie karm, ważycie swoim futrom porcje? Bo się teraz zastanawiam czy im dawać jak zawsze na oko, nie chcę im znów teraz w dobrej wierze krzywdy zrobić

Ważę, ale i tak się panu przytyło...

Napisane przez Andriejewna

Kupiłam laserek

Będzie rzeźnia

[Rybiorek]

Napisane przez Malla

Czy jest na sali kot, który gardzi Royalem?

nie znam

[aga_tka_2]

Napisane przez esfira

kot domowy w szacie zimowej
Załącznik 4988148

jaki słodziak i jak profesjonalnie pozuje

Napisane przez Malla

Czy jest na sali kot, który gardzi Royalem?

jest kot Stimpack

Napisane przez onemorepanda

Muszę w takim razie docenić Stimpacka, bo jak mu daję RC na pół z Orijenem, to Orijena wyjada, a RC zostawia. Dziś zamówiłam 7 kg Orijena z telekarmy i zapłaciłam za nie 149 zł, uważam że to bardzo tanio, jak na dobrą karmę.

W czwartek wieczorem jedziemy z Araszkiem na strzyżenie

[De28]

Witam,
moge dolaczyc? Jestem od lat na miau,ale jakos stracilam tam ostatnio wene.Mam Baksa i Maje,oba 14 letnie. Oba ze schroniska,trafily do mnie zaniedbane.Baks jest ze mna prawie 12 lat a Maja 6 lat. Ostatnio mielismy profesjonalne czyszczenie zabkow,bo moje usuwanie kamienia juz nie wystarczalo.




Uploaded with ImageShack.us

[monika_sonia]

Piękne koty .

Opowiedz o nich wszystko!!

[aga_tka_2]

De28 witaj!
Pisz dużo o swoich kotach a Twój Baks to bliźniak mojego Arasza

[monika_sonia]

Nie drażnijcie mnie takimi ładnymi kotami, bo jak tak oglądam to mi się chce jakiegoś persa...

[aga_tka_2]

Napisane przez monika_sonia

Nie drażnijcie mnie takimi ładnymi kotami, bo jak tak oglądam to mi się chce jakiegoś persa...

Mogę wypożyczyć Ci na kilka dni Araszka zobaczysz jakie to niedobre stworzenie, wymagające ciągle uwagi, rozsiewające po całym domu kępki kudłów, rozpychające się w łóżku, nie dające się czesać i włażące wszędzie tam gdzie nie powinno. Dziś np. o mało co nie podpalił sobie ogona od kuchenki gazowej
Po tych kilku dniach spędzonych w jego towarzystwie na pewno odechciało by Ci się takiego persa

[Madzik_2905]

mam to samo, jak oglądam Wasze kociaki !

[monika_sonia]

Napisane przez aga_tka_2

Mogę wypożyczyć Ci na kilka dni Araszka

Po tych kilku dniach spędzonych w jego towarzystwie na pewno odechciało by Ci się takiego persa

Persy mi się zaczęły ostatnio podobać , wszystkie koty są piękne, ale te spłaszczone mordki eh.

[Suarti]

Napisane przez aga_tka_2

Mogę wypożyczyć Ci na kilka dni Araszka zobaczysz jakie to niedobre stworzenie, wymagające ciągle uwagi, rozsiewające po całym domu kępki kudłów, rozpychające się w łóżku, nie dające się czesać i włażące wszędzie tam gdzie nie powinno. Dziś np. o mało co nie podpalił sobie ogona od kuchenki gazowej
Po tych kilku dniach spędzonych w jego towarzystwie na pewno odechciało by Ci się takiego persa

Takiego to moze ale sa jeszcze inne persy nie wymagajace ciagle uwagi, nie rozsiewajace kudlow ( egzotyki to dopiero rozsiewaja ), nie spiace w lozku, dajace sie czesac , nawet przy goleniu bardzo spokojne, nie wlazace tam gdzie nie powinny

[aga_tka_2]

Napisane przez Suarti

Takiego to moze ale sa jeszcze inne persy nie wymagajace ciagle uwagi, nie rozsiewajace kudlow ( egzotyki to dopiero rozsiewaja ), nie spiace w lozku, dajace sie czesac , nawet przy goleniu bardzo spokojne, nie wlazace tam gdzie nie powinny

Suarti no są też inne persy, ale tak naprawdę to do końca nie wiadomo jaki się trafi znaczy z jakim charakterkiem. Nasz przez jakiś czas na początku też się dobrze kamuflował dopiero potem wyszło szydło z worka.
I podczas golenia jest grzeczny jak ale to ze strachu.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Napisane przez monika_sonia

Persy mi się zaczęły ostatnio podobać , wszystkie koty są piękne, ale te spłaszczone mordki eh.

A moim marzeniem jest Main Coon poza tym podobają mi się brytyjczyki i ezotyki, a także ostatnio devon rex

[Suarti]

Napisane przez aga_tka_2

Suarti no są też inne persy, ale tak naprawdę to do końca nie wiadomo jaki się trafi znaczy z jakim charakterkiem. Nasz przez jakiś czas na początku też się dobrze kamuflował dopiero potem wyszło szydło z worka.
I podczas golenia jest grzeczny jak ale to ze strachu.

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------


A moim marzeniem jest Main Coon poza tym podobają mi się brytyjczyki i ezotyki, a także ostatnio devon rex

to moze moj sie jeszcze kamufluje

Brytyjczyki mi sie tez podobaja i devon rexy i sfinksy i syjamy egzotyki tez ale to juz mam.
Mialam ostatnio mozliwosc wziecia brytyjczyka a raczej brytyjki , 1,5 rocznej , ale maz nie chce slyszec o 3 kocie

[aga_tka_2]

My bodajże w lipcu dowiedzieliśmy się przypadkowo o kotce main coon do oddania (rodowodowa, 6 letnia, po sterylizacji) Niestety okazało się, że kotka czekała już na odbiór przez nowych właścicieli. No nic trudno się mówi... na to miejsce wzięliśmy Swietłanę. Jest już okrąglutka

[iwona1110]

To ja się pochwale koratem który nauczył się wskakiwać na drzwi bengalem który lubi sobie pospać

[De28]

Tak apropo golenia-jakis czas zajmowalam sie zawodowo pielegnacja persow,doprowadzaniem ich do porzadku,uczeniem czesania itp.Naprawde kazdego najbardziej agresywnego kota mozna nauczyc czesania Wiem,bo pracowalam w schronisku i mialam do czynienia z agresywnymi kotami.
A z mojego (raz do roku latem) mam na raz tyle futra
http://katzenpflege.files.wordpress....1-2009-194.jpg

Oj moglabym dlugo pisac,bo obie historie sa bardzo skomplikowane.Baksa uratowalam przed uspieniem,Maje jest z nielegalnej rozmnazalni (ma kilka sladow po cesarce) miala raka,torbiele ,ropomacicze. Wygladala jak cien,krotkie ,wyliniale futro,nie wygladala na persa.

Przepraszam,ze skieruje was na bloga,ale za duzo pisania.Mialam tez chora na raka pluc kotke.Ktos ja wyrzucil przy -15 stopniach,razem z drapakiem na dwor.Dozyla u nas ostatnich dni.Byla cudowna-ok 12 letnia,od razu nas pokochala i choc na poczatku agresywna szybko zmienila sie w aniolka.Sama przychodzila po lekarstwa,moglam ja w koncu czesac.Wychodzila do ogrodka i wracala.Ciesze sie,ze mogla spedzic te ostatnie miesiace w sloncu,na trawie,wypatrujac ptaszkow.Wzielam ja w ostatnim stadium raka,z przerzutamia.Miala zyc 3-4 tygodnie.Ale nie chciala odejsc.Dobrze jej bylo Niestety po 7 miesiacach przestala jesc,przerzuty byly juz na kosciach i musielismy ja uspic.Podwojna dawka,bo serce nie chcialo przestac bic.Ehh ludzie sa okrutni.Moja Sami
http://kotyperskie.eu/?p=496
http://kotyperskie.eu/?p=190
Czyz nie byla piekna?Musiala zostac czesciowo ogolona,bo trafila do schroniska sfilcowana.Futro az do jej smierci nie odroslo.

A o Mai i Baksie tez gdzies bloga napisalam.

O znalazlam.Jak sie komus bedzie chcialo czytac moje wypociny

http://kotyperskie.eu/?p=468

[aga_tka_2]

Napisane przez iwona1110

To ja się pochwale koratem który nauczył się wskakiwać na drzwi bengalem który lubi sobie pospać

śliczności

[monika_sonia]

Napisane przez Suarti

Brytyjczyki mi sie tez podobaja i devon rexy i sfinksy i syjamy egzotyki tez ale to juz mam.

Mi też się Brytyjczyki bardzo podobają .
I dachowce skrzyżowane z szopem praczem albo wiewiórką .