Choć z tż-tami na co dzień mieszkamy od plotek życiowych nie uciekamy

[201611220859]

Napisane przez behindblueeyes

Hmm za jakieś 3 lata

Eeee, to jeszcze czasu a czasu
Nie to co u mnie

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37819884]a tabletki typu "aviomarin"?[/QUOTE]
Tego typu tabletki brałam i zamulam po nich, a nie przechodziły mi wcale mdłości... A zajęcia mam czysto praktyczne i muszę mieć trzeźwy umysł

Teraz kupuję Locomotiv, ale zadziałało pierwszy raz... A może to był efekt placebo albo przypadek?

Teacherka, fajnie, że Ci się układa - udany weekend, wybieranie bombek, z Tż szczęśliwa No i kaska dojdzie, bo nowa uczennica
Tylko, żeby dziadkowi się polepszyło

Napisane przez klaudusk_a

a ja mam humor do d.upy oczywiście przez Tżta dziś miałam iść na pierwsze zajęcia zumby ale nie wiem czy pójdę bo Tż jedzie z kolegami na basen i nie ma kto zostać z małą

I pojechał
Bardzo nieładnie robi... Przecież Ty się małą na co dzień zajmujesz, musisz mieć coś tylko dla siebie, co Cię odpręży...

Napisane przez nouvelle90

Szef mnie dzisiaj zapytał (czy raczej rzucił na szybko to pytanie) czy ja tak przyszłościowo to chciałabym u niego pracować.

NO, to zaciskam , żeby wyszło wszystko
Z tego co mówisz, to nie jest idealny szef na lata, ale na początek chyba całkiem niezła opcja

Napisane przez bluesky89

Hej
Taka jestem wkur*iona, że nie wiem
Zrobiłam obiad, wysprzątałam i w ogóle, a o 16 dzwoni TŻ, że musi zostać na podwójną zmianę w pracy do północy!

Bidulka

Napisane przez bluesky89

Ja dziś robiłam pierożki i zupke jarzynową.
Byłam zanieść pierogi TŻowi do pracy, bo je uwielbia, a mi go tak szkoda, że tam musi siedzieć..

Ale z Ciebie dobra żona


A ja nam zrobiłam na obiadek krokiety z cebulką, pieczarkami i serkiem żółtym Pycha wyszły
A przed chwilą znów dostaliśmy dostawę jedzenia, więc wolne od gotowania będę mieć i trochę oszczędzimy

[bluesky89]

Sunflower, jakoś mu musiałam, choć troszkę wynagrodzić te 15 godzin w pracy

Zrobię sobie domowe spa

[MoonLai]

Napisane przez bluesky89

Sunflower, jakoś mu musiałam, choć troszkę wynagrodzić te 15 godzin w pracy

Zrobię sobie domowe spa

Ja też siedzę z maseczką na twarzy, na włosach druga, ale idę już chyba zmywać bo co za dużo (długo) to niezdrowo

[bluesky89]

Ja sobie nałożyłam Waxa na włosy

[20160901857]

Napisane przez teacherka

Hyhy to żyjesz czy nie?;>
Trzymam kciuki, żeby pytał w określonym celu

A ja już po korkach A jutro mam nowa panią pierwszy raz na zajęciach Tż u swojego ucznia teraz jest, a ja szykuję zupkę ogórkowa Ale nie mogłam otworzyć jedneego słoika więc póki co będzie z małą ilością ogórków :P
Noooo i mamy pierożki od babci

No w sumie po tym co mi się napisało to nie wiem, ale chyba jednak zdecyduję, że tak

Jak ty tak miło mówisz o swoich uczniach to od razu widać, że z ciebie prawdziwy nauczyciel z powołania Fajnie musi być na twoich lekcjach

Ooo, przypomniałaś mi, że muszę mamie przekazać co ma zrobić do jedzenia w weekend, bo się planuję zebrać i pojechać do domu

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez sunflower__

NO, to zaciskam , żeby wyszło wszystko
Z tego co mówisz, to nie jest idealny szef na lata, ale na początek chyba całkiem niezła opcja

Ostatnio stwierdziłam, że go jednak lubię. Może i czasami odreagowuje swoje humory na niewinnych podwładnych, ale w zasadzie który szef tak nie robi? Zresztą, tylko raz czy dwa był dla mnie niemiły, a tak poza tym to dobrze nam się pracuje


Klaudia, ja też uważam, że to nieładnie ze strony twojego męża. No co to ma być, ty z dzieckiem siedzisz po całych dniach! I nieważne, że on pracuje, a nawet więcej- skoro pracując nie ma czasu dla córki to niech chociaż po pracy się nią zajmie! Wydrzyj się na niego jak wróci, pozwalam

[klaudusk_a]

Napisane przez nouvelle90

Klaudia, ja też uważam, że to nieładnie ze strony twojego męża. No co to ma być, ty z dzieckiem siedzisz po całych dniach! I nieważne, że on pracuje, a nawet więcej- skoro pracując nie ma czasu dla córki to niech chociaż po pracy się nią zajmie! Wydrzyj się na niego jak wróci, pozwalam

ja na niego nie muszę krzyczeć. po prostu w łóżku odwrócę się do niego d.upą i nie będzie romantycznej nocy

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez bluesky89

Hej
Taka jestem wkur*iona, że nie wiem
Zrobiłam obiad, wysprzątałam i w ogóle, a o 16 dzwoni TŻ, że musi zostać na podwójną zmianę w pracy do północy! Mamy nie wiele wspólnych wieczorów w tygodniu, bo zazwyczaj, ja pracuję na wieczór, to oczywiście coś musi wypaść A myślałam, że spędzimy sobie romantyczny wieczorek razem
A, no i jutro to samo

Ja się przyzwyczaiłam. U mnie to na porządku dziennym

[MoonLai]

Napisane przez bluesky89

Ja sobie nałożyłam Waxa na włosy

A ja zmyłam właśnie żółtka, olej rycynowy i naftę. A z buzi coś kupionego, ale nie pamiętam nazwy.

[behindblueeyes]

klauduska - echhh nie pozwalaj mu na takie akcje Opieka nad dzieckiem to praca 24h na dobę także raz w tygodniu śmiało powinnaś gdzieś wyjść

nouvelle - moi szefowie pod koniec okresu próbnego też mi zadali takie pytanie I potem dostałam na stałe także trzymam kciuki za Ciebie

Zrobiłam sypaną szarlotkę I chyba się skuszę na kawałek bo taaaak pachnie

[201611220859]

Napisane przez MoonLai

A ja zmyłam właśnie żółtka, olej rycynowy i naftę. A z buzi coś kupionego, ale nie pamiętam nazwy.

Toż ja przez miesiąc tyle rzeczy nie robię dla ciała, co Ty w 1 wieczór...

[bluesky89]

Napisane przez MoonLai

A ja zmyłam właśnie żółtka, olej rycynowy i naftę. A z buzi coś kupionego, ale nie pamiętam nazwy.

Jak nakładasz żółtka, to później bez problemu się zmywają? Też chciałam nałożyć, ale się boje, że mi się dobrze nie zmyją później

Potańczę sobie zumbę, zrobię peeling kawowy, później prysznic, balsamowanie i takie tam szmery bajery

[20160901857]

Moon, łatwo się zmywa tą mieszaninę? Bo słyszałam, że w takiej kombinacji to chyba niekoniecznie...

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Napisane przez klaudusk_a

ja na niego nie muszę krzyczeć. po prostu w łóżku odwrócę się do niego d.upą i nie będzie romantycznej nocy

Powiedz mu, że nie będzie miziu-miziu z okazji 100 dni po ślubie (tak mi się jakoś kliknęło w twój suwaczek i zobaczyłam)

[teacherka]

Nouvelle, dzięki że tak sądzisz, ale... Ojjj nie zawsze idę z uśmiechem na kolejną lekcję.;P Dziś na przykład ucięłam sobie drzemkę i tak koszmarnie nie chciało mi się wstawać... Inny uczeń wystawił mnie już dwa razy, tzn. uciekł z domu na czas lekcji. I z jakim nastawieniem mam tam chodzić? że znowu zrobi ze mnie kretynkę? Ale ogólnie bardzo lubię tę pracę i daje mi ona niesamowitą satysfakcję

Nouvelle, u dziadka niestety to juz kolejna bardzo ciężka choroba... dostaje chemię, ale wiesz jak to jest...
A Tż to taki mój królewicz I próbuje sprawić żeby nasze życie było bajką, ale wiadomo, różowo nie jest. teraz dla odmiany czeka nas super weekend- Tż będzie siedział i pisał raporty po tym jak już posprawdza wszystkie testy gimnazjalne... Musze znaleźć sobie jakieś zajęcie.

[behindblueeyes]

Napisane przez teacherka

Nouvelle, dzięki że tak sądzisz, ale... Ojjj nie zawsze idę z uśmiechem na kolejną lekcję.;P Dziś na przykład ucięłam sobie drzemkę i tak koszmarnie nie chciało mi się wstawać... Inny uczeń wystawił mnie już dwa razy, tzn. uciekł z domu na czas lekcji. I z jakim nastawieniem mam tam chodzić? że znowu zrobi ze mnie kretynkę? Ale ogólnie bardzo lubię tę pracę i daje mi ona niesamowitą satysfakcję

To jest najgorsze..Ty się starasz, przygotowujesz, jedziesz czasem na drugi koniec miasta..a tu na miejscu okazuje się,że lekcji nie ma

Wczoraj zapaliliśmy sobie fajkę wodną Nareszcie kupiliśmy do niej węgielki Przywiozłam ją z Tunezji i tak zbierała kurz przez kilka lat Przyjaciółka przywiozła nam z Egiptu melasę także trzeba było wypróbować

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez MoonLai

A ja zmyłam właśnie żółtka, olej rycynowy i naftę.

o mamo, zestaw małego chemika:P

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

Napisane przez klaudusk_a

ja na niego nie muszę krzyczeć. po prostu w łóżku odwrócę się do niego d.upą i nie będzie romantycznej nocy

i słusznie

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez sunflower__

Toż ja przez miesiąc tyle rzeczy nie robię dla ciała, co Ty w 1 wieczór...

ani ja

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez bluesky89

Jak nakładasz żółtka, to później bez problemu się zmywają? Też chciałam nałożyć, ale się boje, że mi się dobrze nie zmyją później

wskoczysz na patelnię i będzie jajecznica

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez teacherka

Nouvelle, u dziadka niestety to juz kolejna bardzo ciężka choroba... dostaje chemię, ale wiesz jak to jest...

Oj, trzymamy kciuki za dziadka

Ja już w pracy.
Mam chorego tż, katar, gardło, w głowie mu się kręci - generalnie zgon

[whenee]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37833797]
Mam chorego tż, katar, gardło, w głowie mu się kręci - generalnie zgon [/QUOTE]
stan agonalny, trzeba księdza wołać!!

[behindblueeyes]

Napisane przez whenee

stan agonalny, trzeba księdza wołać!!

Nieee..to już nie ma co ratować

U nas dziś na obiad fasolka po bretońsku Gar jak dla wojska także zapraszam

[201611220859]

Heeeej

Napisane przez behindblueeyes

Wczoraj zapaliliśmy sobie fajkę wodną Nareszcie kupiliśmy do niej węgielki Przywiozłam ją z Tunezji i tak zbierała kurz przez kilka lat Przyjaciółka przywiozła nam z Egiptu melasę także trzeba było wypróbować

A to są tylko walory smakowe, że tak powiem, czy bardziej jak ziółko?
Serio, nie wiem - jak kiedyś wspominałam, niedoświadczona ja

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37833797]Ja już w pracy.
Mam chorego tż, katar, gardło, w głowie mu się kręci - generalnie zgon [/QUOTE]
Kochana, współczuję Ci
W końcu facet taki chory, to gorzej niż dziecko chore

Niech szybko zdrowieje

Napisane przez behindblueeyes

U nas dziś na obiad fasolka po bretońsku Gar jak dla wojska także zapraszam

Jak nie dodajesz nic tłustego do tego (boczek, czy coś), to lecę pędzę!


A mnie w nocy Tż obudził i ledwo się zorientowałam o co chodzi i co się dzieje, taka byłam zaspana... Czy to już gwałt?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez whenee

stan agonalny, trzeba księdza wołać!!

dokładnie

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez behindblueeyes

Nieee..to już nie ma co ratować

Napisane przez behindblueeyes

U nas dziś na obiad fasolka po bretońsku Gar jak dla wojska także zapraszam

ja miałam w ndz, a potem w poniedziałek, rewolucja w brzusiu...

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez sunflower__

A mnie w nocy Tż obudził i ledwo się zorientowałam o co chodzi i co się dzieje, taka byłam zaspana... Czy to już gwałt?

oczywiście, że tak! wykorzystał to, że śpisz

[behindblueeyes]

Napisane przez sunflower__

A to są tylko walory smakowe, że tak powiem, czy bardziej jak ziółko?
Serio, nie wiem - jak kiedyś wspominałam, niedoświadczona ja

Tylko smakowo-zapachowe

Napisane przez sunflower_

Jak nie dodajesz nic tłustego do tego (boczek, czy coś), to lecę pędzę!

Żadnego boczku nie dodaję

Napisane przez sunflower_

A mnie w nocy Tż obudził i ledwo się zorientowałam o co chodzi i co się dzieje, taka byłam zaspana... Czy to już gwałt?

Mój TŻ też ma czasem takie zrywy i podobnie reaguję

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;37835817]
ja miałam w ndz, a potem w poniedziałek, rewolucja w brzusiu...[/QUOTE]

Tej rewolucji się obawiam

[klaudusk_a]

Napisane przez behindblueeyes

Mój TŻ też ma czasem takie zrywy i podobnie reaguję

ja mam tak samo

idę upiec muffinki z malinami na poprawę humoru

[201611220859]

Hmm, a ja jedzonko mam, to chyba się zajmę doprowadzaniem do względnego ładu siebie i łazienki (Tż posprzątał w weekend, ale kibelka i umywalki umyć, to już mu się nie chciało ).

[klaudusk_a]

właśnie wszamałam pierwszą babeczkę a zaraz chyba nałożę sobie olejek rycynowy na końcówki i potrzymamy jakieś 2 godzinki
musze się w końcu do fryzjera wybrać bo nie mogę patrzeć na moje włosy

[201611220859]

Wyrzuciłam wszystkie swoje rzeczy z szaf i się załamałam... Większość rzeczy "wyjściowych" nie nadaje się na wyjścia... Ostatnio chodzę ciągle w tym samym, bo to jeszcze jest w miarę

No i mamy efekt tego, że sama nie lubię po ciuchach chodzić, z koleżanką nie czuję się komfortowo, a Tż ciągle nie ma czasu, więc zakupy typu: jedzenie/chemia/kosmetyki i siup do domu. A jak na ciuchowo, to dlatego, że na mus czegoś potrzeba: misja np. kurtka i do domu

[klaudusk_a]

Napisane przez sunflower__

Wyrzuciłam wszystkie swoje rzeczy z szaf i się załamałam... Większość rzeczy "wyjściowych" nie nadaje się na wyjścia... Ostatnio chodzę ciągle w tym samym, bo to jeszcze jest w miarę

No i mamy efekt tego, że sama nie lubię po ciuchach chodzić, z koleżanką nie czuję się komfortowo, a Tż ciągle nie ma czasu, więc zakupy typu: jedzenie/chemia/kosmetyki i siup do domu. A jak na ciuchowo, to dlatego, że na mus czegoś potrzeba: misja np. kurtka i do domu

ja niestety mam tak samo i jak ostatnio przejrzałam swoją szafę to doszłam do wniosku, że nie mam ani jednej bluzki która nadawałąby się na jakąś imprezę np. do klubu dlatego kiedy przed świętami dostanę kasę z ops to obkupię się chyba aż do wiosny i mam cichą nadzieję, że sprzeda się moja suknia więc też miałabym parę groszy na ubrania, bo strasznie się zaniedbałam

[behindblueeyes]

Napisane przez klaudusk_a

idę upiec muffinki z malinami na poprawę humoru

Mniam

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:26 ----------

Napisane przez sunflower__

Wyrzuciłam wszystkie swoje rzeczy z szaf i się załamałam... Większość rzeczy "wyjściowych" nie nadaje się na wyjścia... Ostatnio chodzę ciągle w tym samym, bo to jeszcze jest w miarę

Ja co jakiś czas robię czystkę w szafie. Bo do tej pory było w niej wszystko i nic
Wyszłam z założenia,że lepiej kupić sobie jeden ciuch, a porządny. Zwykle łapałam się na 'super okazje', a potem nawet tego nie ubrałam

[MoonLai]

Napisane przez sunflower__

Toż ja przez miesiąc tyle rzeczy nie robię dla ciała, co Ty w 1 wieczór...

Ale przecież to nie jest wcale dużo, jedna maseczka na włosy druga na twarz i tyle

Napisane przez bluesky89

Jak nakładasz żółtka, to później bez problemu się zmywają? Też chciałam nałożyć, ale się boje, że mi się dobrze nie zmyją później

Potańczę sobie zumbę, zrobię peeling kawowy, później prysznic, balsamowanie i takie tam szmery bajery

Napisane przez nouvelle90

Moon, łatwo się zmywa tą mieszaninę? Bo słyszałam, że w takiej kombinacji to chyba niekoniecznie...

Tak, żółtka schodzą dobrze, pewnie gorzej byłoby z białkami No i plus taki, że żółtka nie śmierdzą
Ale dla pewności umyłam 2 razy szamponem, i co dziwne, zrobiły mi się lekkie loki Dziś już się wyprostowały, niestety

Napisane przez klaudusk_a

właśnie wszamałam pierwszą babeczkę a zaraz chyba nałożę sobie olejek rycynowy na końcówki i potrzymamy jakieś 2 godzinki
musze się w końcu do fryzjera wybrać bo nie mogę patrzeć na moje włosy

O widzę że u Ciebie też dziś mufinki Ja zrobiłam czekoladowe i już mi się trochę ich zjadło. Ale na obiad to nie mam dziś kompletnie pomysłu...

[klaudusk_a]

Napisane przez MoonLai

O widzę że u Ciebie też dziś mufinki Ja zrobiłam czekoladowe i już mi się trochę ich zjadło. Ale na obiad to nie mam dziś kompletnie pomysłu...

ja wczoraj zrobiłam zapiekankę makaronową i sporo zostało więc obiad mam dziś z głowy

miałam zrobić sobie laminowanie i mi się nie chce

[behindblueeyes]

Napisane przez MoonLai

Ale na obiad to nie mam dziś kompletnie pomysłu...

Wpadaj na fasolkę

Zaraz lecę do dietetyka. Ciekawe co mądrego mi powie

[20160901857]

Napisane przez teacherka

Nouvelle, dzięki że tak sądzisz, ale... Ojjj nie zawsze idę z uśmiechem na kolejną lekcję.;P Dziś na przykład ucięłam sobie drzemkę i tak koszmarnie nie chciało mi się wstawać... Inny uczeń wystawił mnie już dwa razy, tzn. uciekł z domu na czas lekcji. I z jakim nastawieniem mam tam chodzić? że znowu zrobi ze mnie kretynkę? Ale ogólnie bardzo lubię tę pracę i daje mi ona niesamowitą satysfakcję

To ja ci powiem, że mój pan od korków z czasów liceum potrafił zapomnieć, że ma ze mną lekcje Albo kiedyś odpalił taką akcję. Przyszedł do mnie jak zwykle na jakąś tam 17, lekcja przeszła, a wychodząc pyta mnie "Czy tutaj gdzieś niedaleko mieszka X (moja koleżanka z gimnazjum)? Bo ja się z nią dzisiaj umówiłem na pierwszą lekcję...na 17" Umarłam normalnie, bo oczywiście było już grubo po 18 i nawet nie chcę sobie wyobrażać jak ona się musiała wku*wić Ale poza tym był świetny, uwielbiałam go, nawet dzisiaj nam się zdarza wymieniać maile po angielsku i generalnie to, że daję radę z zadaniami z poziomu Advanced/Proficiency zawdzięczam wyłącznie jemu.

Napisane przez klaudusk_a

właśnie wszamałam pierwszą babeczkę a zaraz chyba nałożę sobie olejek rycynowy na końcówki i potrzymamy jakieś 2 godzinki
musze się w końcu do fryzjera wybrać bo nie mogę patrzeć na moje włosy

Właśnie muszę zadzwonić do mojej kuzynki-fryzjerki czy by mnie nie podcięła w sobotę, bo na moją miotłę z końcówek to aż żal patrzeć

Napisane przez sunflower__

Wyrzuciłam wszystkie swoje rzeczy z szaf i się załamałam... Większość rzeczy "wyjściowych" nie nadaje się na wyjścia... Ostatnio chodzę ciągle w tym samym, bo to jeszcze jest w miarę

No i mamy efekt tego, że sama nie lubię po ciuchach chodzić, z koleżanką nie czuję się komfortowo, a Tż ciągle nie ma czasu, więc zakupy typu: jedzenie/chemia/kosmetyki i siup do domu. A jak na ciuchowo, to dlatego, że na mus czegoś potrzeba: misja np. kurtka i do domu

Ja też tak mam. Co gorsze muszę mieć ładne ciuchy do pracy, a póki co mam tylko 3 takie zestawy, które się nadają. Siostra na razie nie ma niczego na zbyciu, zresztą te, które już mam to skompletowałam wyłącznie z rzeczy, które dostałam od niej Ale jak przyjdzie pierwsza wypłata to mi się akurat skumuluje z poświątecznymi wyprzedażami, więc zrobię jakieś zapasy