Grzybica pochwy - wątek zbiorczy, cz. 3

[201607211025]

Grzybica przytrafia mi się nawet co 1.5 miesiąca i lekarz wspominał o takim leczeniu, że przez pół roku bierze się co tydzień 1 tabletkę doustnie. Miała któraś z Was coś takiego?

[AnnLady]

Napisane przez ja i moj kot

Pójdę w poniedziałek do innego lekarza w tej samej przychodni. Opowiem w rejestracji jak tamta lekarka mnie potraktowała i będą musieli mnie przyjąć tego samego dnia. Jestem Zasłużonym Krwiodawcą, a oni powinni być przyjmowali poza kolejnością. Tym bardziej, że to pilne, bo nie wydaje mi się, żeby grzybica miała taki ostry przebieg.

Może mieć ostry przebieg. Wiem z doświadczenia.

Napisane przez beautyq

Grzybica przytrafia mi się nawet co 1.5 miesiąca i lekarz wspominał o takim leczeniu, że przez pół roku bierze się co tydzień 1 tabletkę doustnie. Miała któraś z Was coś takiego?

Ja jestem w trakcie takiego, choć nie do końca taakiego, leczenia. Miałam częste nawroty i w końcu lekarz dała mi fluconazol. Najpierw brałam go co któryś dzień (1, 3 i 7 chyba jak dobrze pamiętam) a potem jedną tabletke ostatniego dnia okresu i tak przez pół roku. Zostały mi jeszcze 3 tabletki.
Przez ponad 20 dni (od momentu wyleczenia) brałam illadian doustnie i teraz biore go raz na kilka dni. Po okresie częściej, jak na basen pójde to przez kilka dni a potem jak pamiętam. Mam jeszcze dopochwowe ale na razie leżą. Na razie jest ok wszystko.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[samancik0]

Napisane przez beautyq

Grzybica przytrafia mi się nawet co 1.5 miesiąca i lekarz wspominał o takim leczeniu, że przez pół roku bierze się co tydzień 1 tabletkę doustnie. Miała któraś z Was coś takiego?

oj nie chcialabym sie meczyc tak czesto z grzybica pochwy... choc kiedy mialam jej nawroty bardzo czesto, na szczescie mam to juz za soba, bardzo dbam o profilaktyke, jem malo cukrow zlozonych, chodze tylko w bawelnianej, przewiewnej bieliznie, stosuje specjalne zele do mycia okolic intymnych i co kilka tygodni robie sobie kuracje dobrymi probiotykami xxx, zaw.duze ilosci szczepow lactobacillus, tych gatunkow ktore wystepuja naturalnie w pochwie, bardzo dbam z mezem o higiene podczas wspolzycia i dzieki takim dzialaniom skonczyly sie u mnie te grzybicze problemy

[201607211025]

Napisane przez samancik0

oj nie chcialabym sie meczyc tak czesto z grzybica pochwy... choc kiedy mialam jej nawroty bardzo czesto, na szczescie mam to juz za soba, bardzo dbam o profilaktyke, jem malo cukrow zlozonych, chodze tylko w bawelnianej, przewiewnej bieliznie, stosuje specjalne zele do mycia okolic intymnych i co kilka tygodni robie sobie kuracje dobrymi probiotykami xxx, zaw.duze ilosci szczepow lactobacillus, tych gatunkow ktore wystepuja naturalnie w pochwie, bardzo dbam z mezem o higiene podczas wspolzycia i dzieki takim dzialaniom skonczyly sie u mnie te grzybicze problemy

Ja też bardzo dbam o higienę, noszę tylko bawełniane majtki, od ponad roku nie współżyłam, ale jem dużo słodyczy i 0 jogurtów itp. Teraz dostałam doustnie Trivagin, żeby zadbać o florę.

[letnieprzygody]

Hej,
dostałam na grzybicę pochwy Flumycon 150 mg. Mam go brać codziennie po jednej tabletce przez trzy dni (do tego probiotyki dla odbudowania flory po tych trzech dniach). Mój chłopak ma natomiast wziąć 4 tabletki, też codziennie po jednej (cytując moją ginekolog: mężczyźni dłużej i trudniej się leczą). Czy takie leczenie ma Waszym zdaniem sens? Przejrzałam ulotkę i nie ma tam w ogóle takiej opcji leczenia. Czy któraś z Was brała Flumycon w ten sposób?

[AnnLady]

Napisane przez letnieprzygody

Hej,
dostałam na grzybicę pochwy Flumycon 150 mg. Mam go brać codziennie po jednej tabletce przez trzy dni (do tego probiotyki dla odbudowania flory po tych trzech dniach). Mój chłopak ma natomiast wziąć 4 tabletki, też codziennie po jednej (cytując moją ginekolog: mężczyźni dłużej i trudniej się leczą). Czy takie leczenie ma Waszym zdaniem sens? Przejrzałam ulotkę i nie ma tam w ogóle takiej opcji leczenia. Czy któraś z Was brała Flumycon w ten sposób?

Ja osobiście tego akurat leku nie brałam wogóle ale inny do spółki z Tż owszem. Myślę że ma to sens bo co z tego iż siebie wyleczysz a u niego coś zostanie?

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[mary_poppins]

Dziewczyny, przepraszam jeśli takie pytanie gdzieś się już pojawiło, ale jestem na "świeżo" i zależy mi na czasie - dostałam dzisiaj receptę na Gynazol, gin powiedział żeby zaaplikować go jak najszybciej, ale zapomniałam (i on być może też), że za 3 dni przypada termin mojej miesiączki, i głupia nie zapytałam czy to ma znaczenie. Na logikę - ma, bo przecież lek ma się trzymać te parę dni w pochwie, ale nie wiem, czy by nie wspomniał o tym. Powinnam poczekać, aż będę po miesiączce?

[AnnLady]

Napisane przez mary_poppins

Dziewczyny, przepraszam jeśli takie pytanie gdzieś się już pojawiło, ale jestem na "świeżo" i zależy mi na czasie - dostałam dzisiaj receptę na Gynazol, gin powiedział żeby zaaplikować go jak najszybciej, ale zapomniałam (i on być może też), że za 3 dni przypada termin mojej miesiączki, i głupia nie zapytałam czy to ma znaczenie. Na logikę - ma, bo przecież lek ma się trzymać te parę dni w pochwie, ale nie wiem, czy by nie wspomniał o tym. Powinnam poczekać, aż będę po miesiączce?

Ja bym poczekała
Bo bez sensu użyć i ma nie pomóc. Chyba że mocno Ci dokucza to użyj.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[mary_poppins]

Napisane przez AnnLady

Ja bym poczekała
Bo bez sensu użyć i ma nie pomóc. Chyba że mocno Ci dokucza to użyj.

No właśnie chyba nie aż tak bardzo żeby ryzykować koniecznością kolejnej wizyty i kolejnej recepty Skoro tak, to się wstrzymam. Dzięki

[czekoladowoo]

Dziewczyny dostałam od gin dzisiaj arilin rapid - wiem ze to na bakterie bo z metronidazolem. Czy doustne probiotyki wystarcza zeby sie uchronić przed grzybica? Mam juz szczerze mówiąc dosc globulek. Troche ich ostatnio brałam i wolałabym uniknac. Tylko czy doustne będą wystarczająco skuteczne?

[xMayx]

Napisane przez czekoladowoo

Dziewczyny dostałam od gin dzisiaj arilin rapid - wiem ze to na bakterie bo z metronidazolem. Czy doustne probiotyki wystarcza zeby sie uchronić przed grzybica? Mam juz szczerze mówiąc dosc globulek. Troche ich ostatnio brałam i wolałabym uniknac. Tylko czy doustne będą wystarczająco skuteczne?

Jeśli nie masz żadnej skazy białkowej i lubisz, jedz jogurty naturalne lub pij kefiry bądź maślanki. Doustne probiotyki są spoko jeśli kupisz dobry, ale pałeczki kwasu mlekowego z jogurtów też są w porządku Szczerze mówiąc nigdy nie stosowałam globulek, same doustne. Póki co mam spokój.

[czekoladowoo]

Napisane przez xMayx

Jeśli nie masz żadnej skazy białkowej i lubisz, jedz jogurty naturalne lub pij kefiry bądź maślanki. Doustne probiotyki są spoko jeśli kupisz dobry, ale pałeczki kwasu mlekowego z jogurtów też są w porządku Szczerze mówiąc nigdy nie stosowałam globulek, same doustne. Póki co mam spokój.

Mam provag. Mam nadzieje ze przy tylko 2 globulkach tego leku nic się nie przypeta

[kokosove_love]

Dziewczyny, byłam dziś u ginekologa. Stwierdził dość duży stan zapalny i przepisał Fluomizin. Nigdy wcześniej nie stosowałam tych globulek, przeczytałam, żeby nie stosować mając nadżerkę. A ja mam nadżerkę od kilku lat... I teraz nie wiem co zrobić, skoro kazał stosować mimo nadżerki, to chyba wypada go posłuchać? Może któraś z was stosowała te globulki?

[Antymionka]

Napisane przez kokosove_love

Dziewczyny, byłam dziś u ginekologa. Stwierdził dość duży stan zapalny i przepisał Fluomizin. Nigdy wcześniej nie stosowałam tych globulek, przeczytałam, żeby nie stosować mając nadżerkę. A ja mam nadżerkę od kilku lat... I teraz nie wiem co zrobić, skoro kazał stosować mimo nadżerki, to chyba wypada go posłuchać? Może któraś z was stosowała te globulki?

Moze nadzerka jest na tyle mała, ze te globulki jej nie zagrażaja?

[zofia921]

Napisane przez beautyq

Grzybica przytrafia mi się nawet co 1.5 miesiąca i lekarz wspominał o takim leczeniu, że przez pół roku bierze się co tydzień 1 tabletkę doustnie. Miała któraś z Was coś takiego?

Ja miałam, ale mi i tak nie pomogło ;(

Dziewczyny, byłam dziś u ginekologa. Stwierdził dość duży stan zapalny i przepisał Fluomizin. Nigdy wcześniej nie stosowałam tych globulek, przeczytałam, żeby nie stosować mając nadżerkę. A ja mam nadżerkę od kilku lat... I teraz nie wiem co zrobić, skoro kazał stosować mimo nadżerki, to chyba wypada go posłuchać? Może któraś z was stosowała te globulki?

Lekarz na pewno ją widział przy badaniu, a mimo to przepisał lek. Jeśli mu ufasz to bierz, a jak nie to zmień lekarza - tak myślę .

[marriot1123]

Mam problem z okropnym zapachem z pochwy, nie sa to uplawy tylko po prostu zapach ktory czuc caly czas. Stwierdzono ze mam mala nadzerke no i stad pierwsze pytanie, czy to moze byc powodem tego zapachu? No i kolejny dylemat mam taki ze dostalam cala liste lekow ktore mam brac i troche nie jestem co do tego przekonana... Najpierw mam aplikowac Albothyl, pozniej przez 10 dni Gynalgin, w miedzyczasie lykac Fluconal i jeszcze pic Monural na pecherz... Troche przeraza mnie ilosc tych lekow i zero wzmianki o jakims kwasie mlekowym :/

[Antymionka]

Napisane przez marriot1123

Mam problem z okropnym zapachem z pochwy, nie sa to uplawy tylko po prostu zapach ktory czuc caly czas. Stwierdzono ze mam mala nadzerke no i stad pierwsze pytanie, czy to moze byc powodem tego zapachu? No i kolejny dylemat mam taki ze dostalam cala liste lekow ktore mam brac i troche nie jestem co do tego przekonana... Najpierw mam aplikowac Albothyl, pozniej przez 10 dni Gynalgin, w miedzyczasie lykac Fluconal i jeszcze pic Monural na pecherz... Troche przeraza mnie ilosc tych lekow i zero wzmianki o jakims kwasie mlekowym :/

Ja brałam takie leki, gdy miałam stan zapalny (nadżerkę także mam). Stan zapalny wyleczyłam, zapach czasami jeszcze jest, więc może tak i jest u Ciebie. A kazał Ci brać jakieś probiotyki?

[marriot1123]

Napisane przez Antymionka

Ja brałam takie leki, gdy miałam stan zapalny (nadżerkę także mam). Stan zapalny wyleczyłam, zapach czasami jeszcze jest, więc może tak i jest u Ciebie. A kazał Ci brać jakieś probiotyki?

Nic nie wspominal o probiotykach;/ a w tym zapachu wlasnie chodzi o to ze to pojawia sie nagle, nie ma uplawow tylko cebulowy zapach, o roznym nasileniu, raz mniej raz wiecej, najczesniej gdy sie stresuje, czasami tez byly uplawy no a teraz wydzielina podobno jest w porzadku. Wiec nie wiem, tez mialas taki zapach niespodziewany i moze to byc przez nadżerke? :/

[susse]

Czy któraś z Was brała lek Fluconazole w tabletkach?

[Antymionka]

Napisane przez marriot1123

Nic nie wspominal o probiotykach;/ a w tym zapachu wlasnie chodzi o to ze to pojawia sie nagle, nie ma uplawow tylko cebulowy zapach, o roznym nasileniu, raz mniej raz wiecej, najczesniej gdy sie stresuje, czasami tez byly uplawy no a teraz wydzielina podobno jest w porzadku. Wiec nie wiem, tez mialas taki zapach niespodziewany i moze to byc przez nadżerke? :/

Może być przez nadżerkę, ale też i flora pochwy zmienia się np. w trakcie i po miesiączce. Na pewno zalecałabym Ci branie probiotyku w czasie leczenia, i po najlepiej też. No i obowiązkowo dopochwowo coś po terapii u mnie to zadziałało.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------

Napisane przez susse

Czy któraś z Was brała lek Fluconazole w tabletkach?

Ja brałam

[susse]

Napisane przez Antymionka

Może być przez nadżerkę, ale też i flora pochwy zmienia się np. w trakcie i po miesiączce. Na pewno zalecałabym Ci branie probiotyku w czasie leczenia, i po najlepiej też. No i obowiązkowo dopochwowo coś po terapii u mnie to zadziałało.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------


Ja brałam

Czy miałaś po nim jakieś skutki uboczne? Ja biorę osłonowo na wątrobę essentiale forte. Dzisiaj powinnam dostać krwawienia z odstawienia i póki co nie zanosi się Ciążę wykluczam ponieważ wyczytałam, że Fluconazole ma interakcję z Yasminem i przez ostatni miesiąc nic nie było. Spóźniał Ci się okres po tych tabletkach? Dodam, że zjadłam już 20 tabletek Fluconazole, biorę go na poantybiotykową drożdżycę wałów przypaznokciowych

[marriot1123]

Napisane przez Antymionka

Może być przez nadżerkę, ale też i flora pochwy zmienia się np. w trakcie i po miesiączce. Na pewno zalecałabym Ci branie probiotyku w czasie leczenia, i po najlepiej też. No i obowiązkowo dopochwowo coś po terapii u mnie to zadziałało.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ----------


Ja brałam

brałam dotychczas 4 opakowania probiotykow gdy tylko ginekolog mi cos przepisal, teraz bralam rowniez i lactovaginal i nic nie pomoglo. Mialam robiony test pH no i okazuje sie ze nie jest taki jak byc powinien, wina moga byc podobno tez tabletki anty :/ Tylko ten zapach nic sie nie poprawia, nic na niego jeszcze nie zadzialalo

[Antymionka]

Napisane przez marriot1123

brałam dotychczas 4 opakowania probiotykow gdy tylko ginekolog mi cos przepisal, teraz bralam rowniez i lactovaginal i nic nie pomoglo. Mialam robiony test pH no i okazuje sie ze nie jest taki jak byc powinien, wina moga byc podobno tez tabletki anty :/ Tylko ten zapach nic sie nie poprawia, nic na niego jeszcze nie zadzialalo

Na zapach/wydzielinę też wpływ ma dieta. Jedzenie cytrusów dużo daje a może idź potem na konsultację do innego ginekologa?

Napisane przez susse

Czy miałaś po nim jakieś skutki uboczne? Ja biorę osłonowo na wątrobę essentiale forte. Dzisiaj powinnam dostać krwawienia z odstawienia i póki co nie zanosi się Ciążę wykluczam ponieważ wyczytałam, że Fluconazole ma interakcję z Yasminem i przez ostatni miesiąc nic nie było. Spóźniał Ci się okres po tych tabletkach? Dodam, że zjadłam już 20 tabletek Fluconazole, biorę go na poantybiotykową drożdżycę wałów przypaznokciowych

Tak, okres mi się delikatnie spóźniał. Chociaż ja i tak mam długie cykle, teraz biorę tabletki, i póki co widzę lekką poprawę. A co lekarz mówił na ta interakcję z drugim lekiem?

[marriot1123]

[QUOTE=Antymionka;58588976]Na zapach/wydzielinę też wpływ ma dieta. Jedzenie cytrusów dużo daje a może idź potem na konsultację do innego ginekologa?


Chodzilam juz do kilku Ten wydaje sie najsensowniejszy. Jeszcze mam pytanie odnosnie tego czy pod wplywem stresu moze sie taki zapach wydzielac? Bo rozumiem ze u Ciebie ten zapach wiazal sie z uplawami a nie z ogolna nieprzyjemna wonia :/

[susse]

Napisane przez Antymionka

Na zapach/wydzielinę też wpływ ma dieta. Jedzenie cytrusów dużo daje a może idź potem na konsultację do innego ginekologa?


Tak, okres mi się delikatnie spóźniał. Chociaż ja i tak mam długie cykle, teraz biorę tabletki, i póki co widzę lekką poprawę. A co lekarz mówił na ta interakcję z drugim lekiem?

Z drugim lekiem? Nic nie powiedział o żadnej interakcji. Tylko, że mogę coś osłonowo brać na wątrobę. A Yasminu i tak nie odstawię, bo biorę go ze względów głównie leczniczych. Interakcję z Yasminem sprawdziłam sobie sama na internecie. W przyszłym tygodniu kończę brać Fluconazole i idę do lekarza, bo widzę znaczną poprawę, ale uważam, że nie jest to wyleczone jeszcze. Oprócz tego mam jeszcze maść Pimafucort, ale w ulotce wyczytałam, że można go stosować max 14dni, więc jutro kończę kurację nim. Robię też okłady z Borasolu.

[Antymionka]

[QUOTE=marriot1123;5859138 1]

Napisane przez Antymionka

Na zapach/wydzielinę też wpływ ma dieta. Jedzenie cytrusów dużo daje a może idź potem na konsultację do innego ginekologa?


Chodzilam juz do kilku Ten wydaje sie najsensowniejszy. Jeszcze mam pytanie odnosnie tego czy pod wplywem stresu moze sie taki zapach wydzielac? Bo rozumiem ze u Ciebie ten zapach wiazal sie z uplawami a nie z ogolna nieprzyjemna wonia :/

Ginekolog mówiła, że nieprzyjemny zapach jest też czasem po stosunku, nie zauważyłaś tego np. ? Od stresu też może być, ale myślę że dieta tez ma bardzo duże znaczenie.

[marriot1123]

[QUOTE=Antymionka;58595706]

Napisane przez marriot1123

Ginekolog mówiła, że nieprzyjemny zapach jest też czasem po stosunku, nie zauważyłaś tego np. ? Od stresu też może być, ale myślę że dieta tez ma bardzo duże znaczenie.

Po stosunku gdy juz chlopak skonczyl we mnie to okropnie mnie pieklo i szczypalo, nie moglam sie doslownie tam dotknac i zapach tez sie bardziej nasilil od tamtego momentu, tyle ze to bylo w styczniu a teraz juz stosujemy prezerwatywy, ogolnie to i tak unikam stosunku bo sie boje ze na drugi dzien sie cos pogorszy :/

[czekoladowoo]

[QUOTE=marriot1123;5859668 1]

Napisane przez Antymionka

Po stosunku gdy juz chlopak skonczyl we mnie to okropnie mnie pieklo i szczypalo, nie moglam sie doslownie tam dotknac i zapach tez sie bardziej nasilil od tamtego momentu, tyle ze to bylo w styczniu a teraz juz stosujemy prezerwatywy, ogolnie to i tak unikam stosunku bo sie boje ze na drugi dzien sie cos pogorszy :/

To trochę wygląda jak infekcja bakteryjna

[marriot1123]

[QUOTE=czekoladowoo;586019 56]

Napisane przez marriot1123

To trochę wygląda jak infekcja bakteryjna

A ten zapach? normalne ze jest taki intensywny ze doslownie smierdzi ode mnie? :/

[Antymionka]

[QUOTE=marriot1123;5861458 6]

Napisane przez czekoladowoo

A ten zapach? normalne ze jest taki intensywny ze doslownie smierdzi ode mnie? :/

Powtórzę słowa gwiazdki, która miała rację każdemu to powtarzając . Zrób posiew! Jeśli coś jest, to wyjdzie to na badaniu. Ja tez po stosunku miałam nieprzyjemny zapach i pieczenie, ale okazało się że to uczulenie na lateks. Wyleczyłam też stan zapalny. Jeśli okaże się że pH masz nieprawidłowe to ginekolog da Ci zapewne pałeczki kwasu mlekowego. Mi dał profilaktycznie