Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[fasolka124578]

Napisane przez ausente

Wy tu o wizytach...a ja jak nie urodze do środy to w czwartek szpital i wywoływanie

Ja też jak do przyszłego tygodnia nie urodzę, to mam wywoływanie.

Napisane przez Sola1

Zgadza się
Ja już nawet sobie zaplanowałam pierwsze skurcze na piątek wieczór, żeby się wyrobić do soboty

A to można tak?

[Mystiquee]

Napisane przez Pani_Jasiowa

dobra kochane bo to juz 13 a ja musze sie wypięknic i obiad zrobić.
Odezwe sie po wizycie, trzymajcie kciuki!

Na pewno wszystko będzie dobrze

Napisane przez MiciaKicia

Ale paskudnie na dworze...

Okropnie...

Jeju, ale mam zgagę... Idę sobie chyba kawkę zrobić, to może mi przejdzie..

[Sola1]

Napisane przez ImmortalWoman

a widzisz a mi wpisuje zakończone tygodnie a mały jest większy prawie o 3 tyg. więc nie ustala terminu z USG

U mnie też liczą się zakończone tygodnie. Przy ogólnej tendencji do przenoszenia stwierdzam, że jednak lepiej to wpływa na psychikę.
Ja jestem w 38 tygodniu i jest mi z tym dobrze

Napisane przez dzika_kaka

Popatrz moja złośliwie też... A jak grzecznie pytam czy można by się tak raz nie zważyć to robi zdziwioną minę...Nosz kurde jakbym ważyła tyle co ona to też bym się z tym chętnie obnosiła... słonie już mają trochę inaczej

Na pewno to kobieta wymyśliła, żeby to było w tak widocznym miejscu

[Mystiquee]

Ale się listopadówki wykruszają...
Niedawno jeszcze cała lista czekała, a już tyle rozpakowanych
Pamiętam, jak byłam w 20 tygodniu, a tu już poród zaraz!

[Sola1]

Napisane przez fasolka124578

A to można tak?

Po mojej stronie będzie pełnia w przyszłym tygodniu

A tak w ogóle to wiesz, zaplanować to wszystko można łącznie z lekkim i przyjemnym porodem z orgazmem. Gorzej z realizacją

[DeKajka]

Napisane przez weronika23

Karolcia widze ze u ciebie herbatka tez pomogla a moj niuniek zjadl dzis pierwszy raz 100 mm az bylam w szoku bo on przewaznie 60-70


Karolcia co do rutyny to sie zgadzam ja mam taka z gabi przychodzi godz kapania czy spania i ona juz wie teraz przesunelam i kapie wczesniej ale przez mlodego bo musze sie 2 zajac ale powiem ci ze to sie oplaca wczesniej nasluchalam sie jak np bralam gabrysie z imienin i szlam na gore bo bylo zostaw dziecko niech sie bawi bedzie lepiej spac sratatatata i dzieki mojej konsekwencji gabrysia wie kiedy ma isc spac i nie ma z tym problemow kladziemy sie czytamy ksiazke i zasypia a ja mam spokoj to samo w ciagu dnia o stalej porze posilki spanie itd

Brawa dla Olusia
Moj zjada tak ok 80,90 .. a jak bardzo wyglodzony to i 100,120 glodomor straszny

Dlatego wlasnie powiedzialam stop odwiedzinom . bo jak mi siedza na glowie do 23 to nie mam jak wykapac Adasia czy ogolnie sie nim zajac . A jak juz bedziemy sie kapac codziennie to juz wogole . a zauwazylam ze odkad polubil kapanie ladnie mi potem zasypia .. i nie chce zeby mi ktos to ''zaburzal ''

[rosllinka]

Napisane przez ImmortalWoman

Micia śliczna sukienka

Bardzo fajna chciałabym być taką optymistką ja nic nie kupuję na po porodzie bo nie wiem czy się zmieszczę.

Napisane przez ausente

Wy tu o wizytach...a ja jak nie urodze do środy to w czwartek szpital i wywoływanie

Napisane przez fasolka124578

Ja też jak do przyszłego tygodnia nie urodzę, to mam wywoływanie.

chyba mi jakieś cytaty zjadło


Sola odpowiedziałam


Mi wpisują w kartę ciąży skończone tygodnie. Kilogramy oczywiście na samej górze...

[kia_mia]

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię!
- To znaczy?
- Hmm, a może przytul jak Abelard swa Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Jak?! Srak! Czytałeś k*rwa coś w życiu?
- Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

[judkama]

Napisane przez MiciaKicia

haha kochana grudzień już w przyszłym tygodniu sie zaczyna D

dopiero w sobote

Jasiu za wizyte:kc iuki:

[ImmortalWoman]

Napisane przez kia_mia

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię!
- To znaczy?
- Hmm, a może przytul jak Abelard swa Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Jak?! Srak! Czytałeś k*rwa coś w życiu?
- Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

---------- Dopisano o 13:23 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

kuźwa przyfajczyłam mięso do gulaszu

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez judkama

dopiero w sobote

Jasiu za wizyte:kc iuki:

kurcze juz grudzień a ja chyba tylko raz odkręciłam kaloryfery gdzie ten śnieg chociaż... w sumie dobrze że nie ma mrozów

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez Sola1

Po mojej stronie będzie pełnia w przyszłym tygodniu

A tak w ogóle to wiesz, zaplanować to wszystko można łącznie z lekkim i przyjemnym porodem z orgazmem. Gorzej z realizacją

[Sola1]

Napisane przez kia_mia

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię!
- To znaczy?
- Hmm, a może przytul jak Abelard swa Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Jak?! Srak! Czytałeś k*rwa coś w życiu?
- Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

[ImmortalWoman]

Napisane przez Mystiquee

Na pewno wszystko będzie dobrze

Okropnie...

Jeju, ale mam zgagę... Idę sobie chyba kawkę zrobić, to może mi przejdzie..

ja wypiłam sobie parzoną, bo a nogach to bym nie ustała chyba... wogóle chodzi mi sie tak ciężko że szok

[Gabi2]

Własnie jakaś pani na przeciwko myje okna, moze krzyknę do niej zeby do mnie wpadła
Dobra to ja poodkurzam chalupe bo okien to mi sie myć nie chce

[Sola1]

Napisane przez ImmortalWoman

ja wypiłam sobie parzoną, bo a nogach to bym nie ustała chyba... wogóle chodzi mi sie tak ciężko że szok

No co Ty?

[meiadeleite]

Napisane przez rosllinka

Heeej

Gratulacje dla Landi !!!!


AnnaEf dzięki za dodanie Słodka fotka


Musso i Meiadeleite czytałam cale opisy i dzięki za rady.


Biedroneczka trzymam kciuki




Ja dziś w nocy prawie nie spałam Mam dziś równo miesiąc do tp i złapałam doła Strasznie się boję tego porodu i bólu. Jeszcze czytając Wasze opisy porodów dodatkowo mnie to dołuje co mnie czeka. Zazdroszczę już dziewczynom, które mają już to za sobą.
Idę prasować ciuszki, może mi przejdzie.

Roślinko to, że odczuwasz lęk przed nieznanym jest normalne. A w trakcie, kiedy zacznie się poród, nie będziesz myślała o strachu, naprawdę. Za dużo się wtedy dzieje a adrenalina jest na takim poziomie, że w tej chwili trudno to sobie choćby wyobrazić

Napisane przez Gabi2

Ja tez martwię sie porodem i zaczynam jakieś głupie scenariusze w głowie układać...
Ogólnie to mój Tz chociazbym tam darla sie jak nie wiem i ktos mi chciał dać ten dolargan a ja bym sie zgodziła to ma zachować trzeźwośc umysłu i nie dopuścić do tego, tak samo jakby mi chcieli wycisnąć dziecko tym uchwytem co sie napiera na brzuch to tak samo. Kazalam mu tego pilnować.

Napisane przez halwaya

ja planuje kupić takie zestawy do odbicia dłoni i stópek dziecka - wyślemy dziadkom (bo święta spędzamy sami) i jeden jeszcze dla nas na pamiątkę.
Tż'towi kupiłam koszulke z napisem 'my dad rocks' - i będzie niby prezent od Evuni
Jeszcze coś od siebie muszę wymyśleć - ale to może spytam czy czegoś nie potrzebuje, bo my tak właśnie funkcjonujemy, że zazwyczaj na święta kupujemy sobie jakiś większy praktyczny prezent.



podziel się tymi dobrymi radami
jak dajesz herbatke koperkową to pomiędzy karmieniami czy zamiast?
tak się na wszelki wypadek pytam, bo mała odpukać jeszcze nie ma kolek, ale ulewa jej się często

Halwaya to się powoli robi nudne Czy muszę mówić, że my też robimy taki prezent dziadkom na gwiazdkę? Hehe. Nawet mieliśmy kupować już wcześniej ale nie widzieliśmy żadnego fajnego

Napisane przez rosllinka

chyba muszę się jeszcze raz z nią spotkać aby mi to powtórzyła i nagram sobie na mp3 będę słuchać w ramach terapii

MiciaKicia, Emylka za nowy tydzień





Myślę że to dobry pomysł




A może masz takie materiały w wersji elektronicznej? Bo tam chyba masz odpowiedzi na wszystkie pytania









to trzymam kciuki




Pani_Jasiowa to teraz wspólne smarowanie brzuszków


A ja trochę poprasowałam i trochę mi się polepszyło. Tzn nie od prasowania tylko od oglądania ciuszków . Jedziemy dziś z tż na zakupy i planuję kupić sobie jakiś stanik do karmienia sztywniejszy, bo moje już są ciasne, a będzie na później (mam nadzieję) i może jakieś kosmetyki co mi poprawi zdecydowanie humor.
A prezentów na święta nie mam jeszcze żadnych


Mam pytanie: czy na porodówkę to bierzecie/brałyście papcie czy klapki?


Zrobiłam fotki aby się pochwalić kombinezonkiem super milusim w dotyku i moją furą

Napisane przez judkama

ja biore i klapki i kapcie, bo pod prysznic wleze w klapakach a potem nie bede w mokrych latac jednak

Dokładnie

[ImmortalWoman]

Napisane przez Sola1

No co Ty?

no

[Mystiquee]

Napisane przez ImmortalWoman

ja wypiłam sobie parzoną, bo a nogach to bym nie ustała chyba... wogóle chodzi mi sie tak ciężko że szok

Hyhyhy ja też chodzę jak pingwin jakiś, ale nie jakiś taki mały pingwinek, tylko ten wielki królewski pingwin
I już nie mogę na siebie patrzeć... Jestem jedną wielką kluską

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

T'ai my dzisiaj zaczęłyśmy 37, więc 36 mamy skończony Dokładnie 36t 1d

Napisane przez Pani_Jasiowa

Majka i T'ai a jak wam gon w karte wpisuje?

wiecie co ja się gubię
patrzę w kartę ciąży i do października mi pisali inaczej chyba
np byłam na wizycie 30t3d to mi wpisała 29
a teraz od listopada - byłam 34t4d i wpisała 34
a ostatnio 36t5d wpisała 36
w każdym bądź razie z tym, ja się zapisałam na 17.12 i już

matko a ja od wczoraj jak skowronek, nie poznaję siebie
nic mnie nie boli, chodzę i sprzątam, już mam podłogi zrobione, ustawiłam nawet półkę dla maluszka z kosmetykami i przyborami
a teraz nie mam nic do robienia
w ramach spaceru na dodatek wybieram się na drugi koniec miasta po męża do pracy

[Sola1]

Ja biorę klapki i klapki

Jedne pod prysznic, a drugie do chodzenia

[weronika23]

ja kapie codziennie malegoi musze go oliwkowac bo ma przesuszona skore i uwielnia sie pluskac nawet jak glowke mu myje to nie placze i pozniej pieknie spi 5 godz

Roslinko schudniemy ja mialam mega duzo kg olbrzymi brzuch i z dnia na dzien coraz lepiej dzis dokt mi mowi oooo maly brzuszek ci zostal wiec jej mowie nooo tak ale w sob bbedzie 2 tyg od porou to stwierdzila ze bardzo dobrze juz wygladam owszem czuje sie jeszcze gurboooo ale z dnia na dzien lepiej i tego sie trzymam waze sie co 2 dzien i zauwazylam ze co o,5-1 kg dziennie spada wiec jeszcze 6

[Sola1]

Napisane przez Mystiquee

Hyhyhy ja też chodzę jak pingwin jakiś, ale nie jakiś taki mały pingwinek, tylko ten wielki królewski pingwin
I już nie mogę na siebie patrzeć... Jestem jedną wielką kluską

Ale jak królewski to tak majestatycznie

[judkama]

Napisane przez kia_mia

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię!
- To znaczy?
- Hmm, a może przytul jak Abelard swa Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Jak?! Srak! Czytałeś k*rwa coś w życiu?
- Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć cię w dupę?

Napisane przez Mystiquee

Hyhyhy ja też chodzę jak pingwin jakiś, ale nie jakiś taki mały pingwinek, tylko ten wielki królewski pingwin
I już nie mogę na siebie patrzeć... Jestem jedną wielką kluską

nie jestes kluska bo kluski sie toczą a Ty chodzisz jeszcze

[weronika23]

Mystiii ty chyba przesadzasz

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

boziu jak ja nie nawidze weekendow zawsze mam jakos wiecej sprzatania bo dochodzi lazienka plytki schody bleeeeeeeeeeeeeee

[rosllinka]

Napisane przez weronika23

Roslinko schudniemy ja mialam mega duzo kg olbrzymi brzuch i z dnia na dzien coraz lepiej dzis dokt mi mowi oooo maly brzuszek ci zostal wiec jej mowie nooo tak ale w sob bbedzie 2 tyg od porou to stwierdzila ze bardzo dobrze juz wygladam owszem czuje sie jeszcze gurboooo ale z dnia na dzien lepiej i tego sie trzymam waze sie co 2 dzien i zauwazylam ze co o,5-1 kg dziennie spada wiec jeszcze 6

Dzięki to bardzo pocieszające Fajnie że tak chudniesz. Nie dość że radość z dziecka to jeszcze waga spada

Napisane przez meiadeleite

Roślinko to, że odczuwasz lęk przed nieznanym jest normalne. A w trakcie, kiedy zacznie się poród, nie będziesz myślała o strachu, naprawdę. Za dużo się wtedy dzieje a adrenalina jest na takim poziomie, że w tej chwili trudno to sobie choćby wyobrazić

Liczę właśnie na moje hormony, że odwalą całą robotę... no może prawie całą Ale lęk jest, fakt. Ja zawsze mam wszystko zaplanowane. Nawet teściowa się ze mnie śmieje że chyba za bardzo. Z ciążą też trafiłam w idealnym momencie życia. To mnie kiedyś zgubi zwłaszcza przy dziecku, nie zaplanuję już wszystkiego




A ja jestem chodzącą kulką Jak zakładam płaszcz zimowy to mi sie kojarzy Mała Mi z Muminków (tak jak avatar Jagnny)

[Gabi2]

A ja lubie kluski

Ja wczoraj jak pingwin chodziłam bo mnie pachwiny bolaly
Czytam ten "język niemowląt" całkiem fajne, ale czytam na ipadzie a jednak wole papier co by nie mówić. Mam w domu "50 twarzy Greya" tylko sie boje koleżanka teraz czytała i potwierdza to co mówią o tej książce heh, a maz bedzie dopiero za 3 h a jak ja sie tak wzniece w ogóle w weekend trzeba popracować nad tym przyspieszeniem porodu

[ausente]

nie posiada może któraś z Was : konspektów z edukacji regionalnej, międzykulturowej bądź/i wielokulturowej?

[czarnamadonna1982]

hej kochane jestem wykonczona latalam od rana i zalatwialam, najpeirw w urzedzie bo chce sie zameldowac tymczasowo , no ale w koncu nie wyszlo bo sie okazalo ze akt wlasnosci mąz musi wyciagnac ze spoldzielni i sie wkurzylam bo na to sie tydfzien czeka...no ale nic jedynie ten meldunek zalatwia po narodzinach malego

pozniej polecialam do przychodni bo ogolnie to jest problem, zus mi nie chce zasilku dac bo w przychodni zle wypisali zwolnienie, kopii zwolnienia nie mam bo poszlo do moich rodzicow a oni wyrzucili i w nosie maja, poklocilam sie z nimi okropnie ale dobra, no ale zus mi mowil ze w przychodni kopie mi wystawia wiec poszlam a ta baba mi mowi ze nie i że to moj problem!!!no to ja w ryk jak moj jak panstwo zle wystawiliscie, to zawołała lekarke ze nie , nie wystawia mi i jeszcze mnie nastraszyla ze bez swojej kopii nic nei zrobie w zusie i kasy nie dostane, no to ja w ryk, do auta mąż jak to on mowi daj mi to bo ja zaryczana i poszedl do tych bab, jemu to samo powiedzialy wiec pojechalismy do zusu.Tam jak uslyszeli ze ja po terminie a mi takie problemy robia to zadzwonili do przychodni ze jak mi nie wystawią to bedzie skarga złozona na nich ze mają obowiązek wystawic, ze co to za zwyczaje ze kobieta w ciazy przed porodem a musi latac w tą i spowrotem..no i pojechalismy spowrotem do przychodni i zwolnienie juz na mnie czekalo poprawione jakoś nagle mogłyidio..tki po rpostu deb.ilki straszne

[fasolka124578]

Napisane przez Sola1

Po mojej stronie będzie pełnia w przyszłym tygodniu

A tak w ogóle to wiesz, zaplanować to wszystko można łącznie z lekkim i przyjemnym porodem z orgazmem. Gorzej z realizacją

eee może też się da. Jak sie tak mocno zepniemy to i orgazm będzie

Napisane przez Gabi2

Własnie jakaś pani na przeciwko myje okna, moze krzyknę do niej zeby do mnie wpadła
Dobra to ja poodkurzam chalupe bo okien to mi sie myć nie chce

Może to Perfekcyjna Pani Domu. Kurcze mi się tak udziela ten program, że ostatnio kurz z górnej części drzwi ścierałam.

Napisane przez ausente

nie posiada może któraś z Was : konspektów z edukacji regionalnej, międzykulturowej bądź/i wielokulturowej?

ja nie mam

[ImmortalWoman]

Napisane przez Mystiquee

Hyhyhy ja też chodzę jak pingwin jakiś, ale nie jakiś taki mały pingwinek, tylko ten wielki królewski pingwin
I już nie mogę na siebie patrzeć... Jestem jedną wielką kluską

ja się czuję jak wieloryb i jakbym nie musiała to stóp bym nie odrywała od podłoża... z resztą mój małż mi na to zwrócił uwagę

Napisane przez T'ai

wiecie co ja się gubię
patrzę w kartę ciąży i do października mi pisali inaczej chyba
np byłam na wizycie 30t3d to mi wpisała 29
a teraz od listopada - byłam 34t4d i wpisała 34
a ostatnio 36t5d wpisała 36
w każdym bądź razie z tym, ja się zapisałam na 17.12 i już

matko a ja od wczoraj jak skowronek, nie poznaję siebie
nic mnie nie boli, chodzę i sprzątam, już mam podłogi zrobione, ustawiłam nawet półkę dla maluszka z kosmetykami i przyborami
a teraz nie mam nic do robienia
w ramach spaceru na dodatek wybieram się na drugi koniec miasta po męża do pracy

ja łaże sprzątam i chodę podminowana... beczę i wrzeszczę do męża, że nie chce mi pomagać wczoraj o 22 naczynia zmywałam i kurze ścierałam z rykiem, że siedzi na kompie i nic nie robi

[czarnamadonna1982]

Napisane przez ausente

ja wlasnie tez.... moj humor ostatnio do du.. ;/
poza tym przez ten glupi deszcz rwie mnie reka cala
i jeszcze mam tyle rzeczy do zrobienia do szkoly na weekend przyszly ze masakra. I jeszce z plasttki jakis KOLOGRAF a czytam o tym i nie wiem o co chodzi;/

kochana ja tez humor o9statnio do bani, ciagle rycze i nie wiem jak tz wytrzymuje ze mną


ja mam dzis 41 tydz 1 dzień , ale wiem ze to licza jako 41 w szpitalu jak co