Rozłąka z ukochanym część III :D

[mary_poppins]

Napisane przez madzax92x

cześć dziewczyny,
mam pytanie.jak często wy ze swoimi partnerami mówicie sobie, że za sobą tęsknicie...kochacie i tak dalej ?
bo ja nie chce wyjść na jakąś maniaczkę...mojemu czasem nawet wysyłam na mejla jakieś obrazki z takimi napisami, ale nie wiem czy mu się to podoba bo nic nigdy nie mówi

Codziennie Ale po prostu mamy taka potrzebe, mowic sobie to bardzo czesto. Zle by mi bylo bez tego i TZ chyba tez. Ale kazda para ma inaczej, nie ma co sie sugerowac innymi.

Jesli dla Ciebie to wazne, a dla Twojego nie za bardzo, to fakt - moga byc z tego jakies nieporozumienia. Moze on po prostu jest mniej wylewny niz Ty Najlepiej porozmawiac o tym na spokojnie, spytac czego to kwestia ze on nic nie odpowiada - czy sie wstydzi, czy ma mniejsza potrzebe wyrazania uczuc. Jak sie dowie, ze Ty tego chcesz, to na pewno cos z tym zrobi Pogadaj z nim.

[Moniika95]

Cześć
Ostatnimi czasy nic nie pisałam..nie było kiedy. Opowiadajcie co tam u was )

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610170910]

Cześć Dziewczyny

Od poniedziałku pracuje i jest ok Póki co nie kończymy bardzo późno, wczoraj wyszłam z pracy po 23
Codziennie po pracy do domu odwozi mnie G.

Pierwszy raz spotkaliśmy się w poniedziałek w pracy i od razu na przerwie powiedział, że po pracy wracam z nim, a drugiego dnia podczas pauzy pocałował mnie w policzek... Nie ma żadnego udawania, że się nie znamy, na przerwach wymieniamy zazwyczaj przynajmniej 3 - 4 zdania, tyle tylko, że nikomu nic nie mówimy czy jesteśmy razem czy nie... Ale ja widzę, że i tak większość osób, które były w tamtym roku domyśla się tego

Więc w poniedziałek po pracy wracaliśmy razem, ja nie wiedziałam w ogóle co powiedzieć tylko patrzyłam na niego Spędziliśmy razem może ze 2 godziny, jak tylko zatrzymał samochód to objął mnie i całował po oczach, po policzkach i mówił do mnie Iubita mea (Kochana moja) (ach, chwilo trwaj ). Nie mogliśmy się od siebie oderwać, co mi zresztą wcale nie przeszkadzało Więc tak codziennie po pracy jak mnie odwozi spędzamy ze sobą godzinę albo trochę więcej. Czekam na niedziele, myślę, że wtedy pobędziemy trochę więcej ze sobą, porozmawiamy spokojnie itd.

Całymi dniami chodzę z głową w chmurach i tylko czekam na wieczór kiedy wreszcie będziemy razem, kiedy mnie przytuli. Tyle miesięcy o tym marzyłam. Jest wspaniały, ach Boże, taki wspaniały jakim go zapamiętałam tego ostatniego dnia przed wyjazdem. Kocham go jak szalona

Mam nadzieję, że w niedzielę nadrobię co u Was

[mary_poppins]

Drumoasa ciesze sie, ze wszystko w porzadku I ciekawa jestem jak sie wyklaruje sprawa z G.

Moniika95 tez cos opowiedz!

U mnie w porzadku, czekam z niecierpliwoscia na weekend to spedzimy razem troche wiecej czasu, bo teraz nie za bardzo jest kiedy Siedze w domu, cos tam posprzatam, pobawie sie z kotami i w zasadzie tyle, bez zmian. W weekend bedzie ciekawiej

[Lemony]

Uff, udało mi się trochę nadrobić ten wątek Dawno tutaj nie zaglądałam, mam nadzieję, że każdej się jak najlepiej powodzi, a czas do końca rozłąki mija szybko
U mnie ostatnio w porządku w sprawach sercowych, chociaż teraz mój TŻ zaczął też pracować za granicą i mamy ze sobą słabszy kontakt niż wcześniej, ale pociesza mnie myśl, że jak już trochę zarobimy i oboje wrócimy do Polski to postaramy się gdzieś wyjechać tylko we dwoje, chociaż na parę dni, żeby nadrobić stracony czas
Chociaż mi się z robotą ostatnio tak średnio układa i w sumie chodzę sfrustrowana strasznie. Do tego dochodzą problemy z uczelniami, chcę się w tym roku dostać na studia, ale od maja nie ma mnie w Polsce i załatwianie wszystkich dokumentów itp itd na uczelnie telefonicznie lub wysyłanie pocztą, kombinowanie - nie należy do najprzyjemniejszych, a same uczelnie zadania mi nie ułatwiają, tzn. mają wielki problem z tym, że to i to nie zostanie dostarczone osobiście, urwanie głowy z tym ;/
Dobra, pożaliłam się trochę, przepraszam za moje narzekanie

[201610170910]

Cześć Dziewczyny.

U mnie znów się trochę pokomplikowało. Szef postanowił wprowadzić pracę na 2 zmiany i tak teraz mamy dniówki i nocki. I wygląda na to, że z G. to się będę widywać może raz w tygodniu, ponieważ jego trzymają w pracy prawie po 20 godzin, pracuje i w dzień i w nocy, chodzi zmęczony i niewyspany, jedzie na 2 godziny do domu i wraca. Nasz szef oszalał... Ja ostatnio zostałam w pracy z dniówki na noc, pracowałam ponad 20 godzin i miałam dość, a co dopiero on, skoro pracuje tak już 3 dzień... Nie wiem jak to będzie, podłamałam się trochę tym wszystkim, na dodatek wątpliwe aby wycofali te zmiany, a jeśli tak będzie przez najbliższe 3 miesiące to G. się wykończy i nie będziemy się widywać prawie wcale

[Lemony]

@Frumoasa Domnisoara,
Szkoda, że tak to się wszystko ułożyło ;/ Jest możliwość, że coś się jeszcze w tej sytuacji pozmienia?

Ja też ostatnio się dosyć podłamałam, bo okazuje się, że od teraz do końca października z moim będę miała kontakt telefoniczny baaardzo rzadko (być może będą to rozmowy po 5-10 minut na 2 tygodnie) z powodów finansowych u mnie i u niego (rozmowy są dosyć drogie). I tak już bardzo tęskniłam jak mogłam go codziennie usłyszeć, a teraz... Mam jednak mocną nadzieję, że to nas nie oddali od siebie, tylko wzmocni ostatecznie nasz związek i przetrwamy

[inezka92]

Czesc dziewczyny
Potrzebuje jakiejs sprawdzonej, zagranicznej bramki sms. Mozecie mi jakas polecic. Wiem, ze jest tego sporo, ale mi zalezy na tym zeby na 100% dzialala.

[mary_poppins]

Tez poszukuje jakiejs bramki, ale jak dotychczas wszelkie proby konczyly sie fiaskiem - smsy nie dochodzily

[Lemony]

Ja wysyłam smsy z tej bramki: http://www.sms2.pl/, o to chodziło? Tylko tam jest limit liter + limit wiadomości wysłanych na godzinę pod jeden numer Ale smsy dochodzą.
Ale częściej korzystam z aplikacji "Darmowe SMSy PL", którą ściągnęłam za darmo Jeżeli masz połączenie internetowe, na dzień możesz z niej wysłać koło 30 smsów, mi wystarcza tylko parę na najważniejsze sprawy

Ps. Ja właśnie jestem w Paryżu, a z tej bramki wysyłam smsy do mojego, który jest teraz akurat w Belgii

[Honey_Girl]

Cześć, czy można jeszcze tutaj dołączyć?

Podczytuję was od niedawna aż w końcu postanowiłam napisać.
Tak się składa, że od dwóch tygodni jestem już rozłąkowa i potrwa to jeszcze dobry miesiąc albo półtora.
Myślę, że niektórzy z moich znajomych mają dość moich żalów a tutaj zapewne znalazłabym zrozumienie.

[mary_poppins]

Napisane przez Honey_Girl

Cześć, czy można jeszcze tutaj dołączyć?

Podczytuję was od niedawna aż w końcu postanowiłam napisać.
Tak się składa, że od dwóch tygodni jestem już rozłąkowa i potrwa to jeszcze dobry miesiąc albo półtora.
Myślę, że niektórzy z moich znajomych mają dość moich żalów a tutaj zapewne znalazłabym zrozumienie.

Jasne, czesc

Opowiedz cos o sobie i TZ, jak dlugo jestescie razem? Z jakiego powodu ta rozlaka, i jak daleka?

Trzymam kciuki

[Honey_Girl]

Napisane przez mary_poppins

Jasne, czesc

Opowiedz cos o sobie i TZ, jak dlugo jestescie razem? Z jakiego powodu ta rozlaka, i jak daleka?

Trzymam kciuki

Z Tżtem nie jestem długo, pod koniec lipca będzie pół roku, więc jeszcze jest to świeża sprawa. Dlatego mam lekkie obawy jak to wszystko wpłynie na nasz związek. Rozłąka od dwóch tygodni jest z powodu jego wyjazdu z rodziną na wakacje (ja siedzę w domu przez praktyki) W sobotę wraca a po kilku dniach wyjeżdża do Niemiec do pracy. Jak się dzisiaj dowiedziałam jeszcze przed wyjazdem do Niemiec chce do mnie przyjechać na te kilka dni (jesteśmy z innych miast, chociaż w moim studiuje)

[mary_poppins]

Napisane przez Honey_Girl

Z Tżtem nie jestem długo, pod koniec lipca będzie pół roku, więc jeszcze jest to świeża sprawa. Dlatego mam lekkie obawy jak to wszystko wpłynie na nasz związek. Rozłąka od dwóch tygodni jest z powodu jego wyjazdu z rodziną na wakacje (ja siedzę w domu przez praktyki) W sobotę wraca a po kilku dniach wyjeżdża do Niemiec do pracy. Jak się dzisiaj dowiedziałam jeszcze przed wyjazdem do Niemiec chce do mnie przyjechać na te kilka dni (jesteśmy z innych miast, chociaż w moim studiuje)

Jesli laczy Was uczucie, to na pewno bedzie w porzadku Wieeelu ludzi wyjezdza do pracy na wakacje, nie zawsze moga z partnerem, i nic zlego sie nie dzieje. Jesli bedziecie miec mozliwosc kontaktu to na pewno bedzie w pracy czekal na rozmowe z Toba

[Honey_Girl]

Napisane przez mary_poppins

Jesli laczy Was uczucie, to na pewno bedzie w porzadku Wieeelu ludzi wyjezdza do pracy na wakacje, nie zawsze moga z partnerem, i nic zlego sie nie dzieje. Jesli bedziecie miec mozliwosc kontaktu to na pewno bedzie w pracy czekal na rozmowe z Toba

Wiesz, jestem dobrej myśli, że wszystko będzie dobrze. Możliwość kontaktu na pewno będzie, teraz piszemy do siebie maile i jakoś dajemy radę. Poza tym są też telefony i skype. Kiedyś to było trudno jak się czekało tygodniami na listy..

[mary_poppins]

Napisane przez Honey_Girl

Wiesz, jestem dobrej myśli, że wszystko będzie dobrze. Możliwość kontaktu na pewno będzie, teraz piszemy do siebie maile i jakoś dajemy radę. Poza tym są też telefony i skype. Kiedyś to było trudno jak się czekało tygodniami na listy..

Ano wlasnie A ludzie i tak dawali rade

[inezka92]

Dziewczyny, ale nabroilam. moj zwiazek "wisi na wlosku"

[olewa]

Napisane przez inezka92

Dziewczyny, ale nabroilam. moj zwiazek "wisi na wlosku"

Co się stało?

[inezka92]

Napisane przez olewa

Co się stało?

Poszlo o to, ze cos sie dowiedzialam na jego temat i zamiast zapytac go o jego wersje to naskoczylam na niego, ze nie chce go znac, ze to koniec ... Z gory zarzucilam mu klamstwo, a teraz on nie wie czy chce ze mna byc
Siedze i wyje caly dzien
Glupia jestem, a bylo tak cudownie jak przyjechal, a ja wczoraj wszystko zniszczylam . Mam nadzieje, ze mi wybaczy...

[mary_poppins]

Napisane przez inezka92

Poszlo o to, ze cos sie dowiedzialam na jego temat i zamiast zapytac go o jego wersje to naskoczylam na niego, ze nie chce go znac, ze to koniec ... Z gory zarzucilam mu klamstwo, a teraz on nie wie czy chce ze mna byc
Siedze i wyje caly dzien
Glupia jestem, a bylo tak cudownie jak przyjechal, a ja wczoraj wszystko zniszczylam . Mam nadzieje, ze mi wybaczy...

A - jesli mozna wiedziec - czego sie dowiedzialas i od kogo? Jestes pewna, ze nie klamie, powiedziala Ci zaufana osoba?

[inezka92]

Napisane przez mary_poppins

A - jesli mozna wiedziec - czego sie dowiedzialas i od kogo? Jestes pewna, ze nie klamie, powiedziala Ci zaufana osoba?

Pokrecone to troche, po prostu jak przyjechal to poszedl z bratem na piwo. A ja sie dowiedzialam, ze nie byl tylko z bratem o czym mi nie wspomnial w ogole. A dowiedzialam sie od przyjaciolki, ktora wie to od swojej...
No poklocilismy sie o totalna glupote to trzeba przyznac. Nie wiem po jaka cholere tak naskoczylam na niego zachowalam sie okropnie

[olewa]

A nie da rady go przeprosić, wytłumaczyć to jakoś?

[elonka12]

Napisane przez inezka92

Pokrecone to troche, po prostu jak przyjechal to poszedl z bratem na piwo. A ja sie dowiedzialam, ze nie byl tylko z bratem o czym mi nie wspomnial w ogole. A dowiedzialam sie od przyjaciolki, ktora wie to od swojej...
No poklocilismy sie o totalna glupote to trzeba przyznac. Nie wiem po jaka cholere tak naskoczylam na niego zachowalam sie okropnie

Na pewno da się to odkręcić, rzeczywiście mogłaś go spytać,ale stało się. Daj mu ochłonąć i porozmawiajcie

przecież oczekujecie na dziecko,a to trochę błahy powód do rozstania

olewa jak tam rekrutacja?

[inezka92]

Napisane przez olewa

A nie da rady go przeprosić, wytłumaczyć to jakoś?

Przeprosilam, ale powiedzial, ze ma juz dosc mojego zachowania , ale co ja poradze, ze jestem taka wybuchowa, nie umiem nad tym panowac

[olewa]

Elonka - do każdego miasta na każdą uczelnię dostałam się na co najmniej jeden kierunek więc jestem zadowolona i udowodniłam ludziom, że się dostanę bo nie wierzyli. A u Ciebie? )

Inezka - marne pocieszenie teraz będzie z mojej strony, ale - też taka jestem i tez miewałam (teraz mniej) takie sytuacje z moim. Musicie porozmawiać na spokojnie. On nie powinien tego tak przekreślać z tego powodu, że poczułaś się oszukana i myślę, że trochę zazdrosna. Skoro jesteście razem to tez powinien wiedzieć, że jesteś lekko wybuchowa. Pogadajcie na spokojnie!

[elonka12]

olewa dzisiaj były wyniki i dostałam się tam gdzie chciałam bez najmniejszego problemu

na co idziesz? ja FiR

[mary_poppins]

olewa, elonka12 - gratulacje dziewczyny

[elonka12]

Napisane przez mary_poppins

olewa, elonka12 - gratulacje dziewczyny

dzięki

Ty dalej u Tż?lepiej już ?

[mary_poppins]

Napisane przez elonka12

dzięki

Ty dalej u Tż?lepiej już ?

Macie dostep do klubu?

[olewa]

Napisane przez elonka12

olewa dzisiaj były wyniki i dostałam się tam gdzie chciałam bez najmniejszego problemu

na co idziesz? ja FiR

Studia miejskie.


O na FiR moja przyjaciółka się dostała!

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Mary - dziękuję

Ja mam.