Jedne karmią, drugie rodzą, trzecie jeszcze w ciąży chodzą! Mamy XI-XII 2013r. cz.XI

[ryba91]

Trele susze na kaloryferze poki co by nie peklo.. chce potem pomalowac wiec jak bd gotowe to wrzuxe....
To jak umyc sie w ketniej wodzie? Wymieszac w misfe?


Nie wien czy pisalam akeduper opisy dziewczyny

Nasturcja pisala mi ze czuje sie fatalnie. Bola ja jelita i jak oddycha na pionizowaniu zaslabla.. ;( morfina nie wiele pomaga

Maly zjadl a traz czekam az zasnie...

[Trele_Morele]

Napisane przez ryba91

Trele susze na kaloryferze poki co by nie peklo.. chce potem pomalowac wiec jak bd gotowe to wrzuxe....
To jak umyc sie w ketniej wodzie? Wymieszac w misfe?


Nie wien czy pisalam akeduper opisy dziewczyny

Nasturcja pisala mi ze czuje sie fatalnie. Bola ja jelita i jak oddycha na pionizowaniu zaslabla.. ;( morfina nie wiele pomaga

Maly zjadl a traz czekam az zasnie...

Kazdy sie myje jak potrafi, napuscic do umywalki.
Biedna Nasturcja . Mialo sie skonczyc ..
A Morfina to jest szit. Na mnie to tez nie dzialalo. A jak doszlam do tego co to bylo to mi sie wierzyc nie chcialo bo myslalam ze to paracetamol.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dzastin08]

Napisane przez coralady

To jeszcze pochwalę się moim syneczkiem

Ogólnie druga cc to była dla mnie masakra Jak zaczęli mnie ciąć ruszałam palcami u nóg,czułam nacięcie i szycieSygnalizowałam,ze czuje ból,a nie dotyk,ale wzięli mnie chyba za panikarę Miałąm już jedno cc i mam porównanie.Jestem pewna,ze zaczęli mnie ciąć kiedy znieczulenie w pełni nie działałoBardzo ciężko ją zniosłam.Ale zadziwiająco szybko doszłam do siebie,śmigam już na całego,nawet brzucha nie mam już wcale

Dla mnie to nie wyobrażalne czuc ból podczas CC...,dziwię się bardzo że nikt nie zaareagował...
dla Ciebie,dzielna jesteś.
A synuś prześliczny

Napisane przez coralady

nemosku to raczej tak wyszło na zdjęiu,bo on ma drobniutką buzinkę,jak Lila.Pucki mu się teraz zaczynają robić.

Dobra zmykam,bo dziecię z 2 cycków nakarmiłam,trzeba byłoby się zdrzemnąć przed kolejną pobudką.Pewnie za 2,5h,bo tak jada czy dzień czy noc.

Aaaaa i wczoraj odpadł nam pępek

Nam też odpadł pępuszek przedwczoraj

Napisane przez Trele_Morele

To ja jestem chyba tak samo inna jak Ty , bo przeciez mama przy porodzie z nami byla.
Co prawda cala ciaze z nia walczylam , zeby jej to z glowy wybic, bo jej sie wydawalo ze bedzie brala czynny udzial , pepowine przecinala I takie tam, bo jak jest mozliwy porod rodzinny to trzeba korzystac. Porod rodzinny to w jej mniemaniu : mama , tata , babcia i tesciowa i najlepiej jeszcze pies. Od razu jej wbijalam do glowy ze jedyne co bedzie , to czekala w domu na wiadomosci.
Jak przyszlo co do czego to pozwolilam jej przyjechac juz ma same parte, jak wydawalo mi sie ze wszystko mam pod kontrola.
Od progu powiedzialam ze siedzi cicho I swoje dokazywanie niech sobie schowa gleboko.
Uszanowala to albo byla tak przerazona ze slowem nie pisla. Ciesze sie ze byla z nami .. Mi to roznicy nie zrobilo a dla niej to bardzo duzo znaczylo..
Na poporodowa juz sie nie pchala. Pojechala do nas do domu, ogarnela pourodzinowy syf, ugotowala obiad. Jak wrocilismy przypilnowala malej zebys sie mogli wyspac choc 2h, I pojechala.
Teraz wpada na nasze zaproszenie, albo ja wpadam do niej , lub prosze ja o pomoc.
Dobre rady tez pdstawila na bok , a to dziwne bo ona jest z tych wszystko wiedzacych.
Czesto pyta mnie jak zrobic to czy to przy malej.

Ja tez wisze mamie na cycu ?
Trudno



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 01:21 ---------- Poprzedni post napisano o 01:13 ----------

KTOSIULA - krany sa super. Z jednego leci wrzàtek z drugiego lodówa. I umyj tu ręce w letniej wodzie
A swiatło na sznurek widziałas ?
To nie jest tak ze to stare . W nowych budownictwach, w wypasionych chatach jest zazwyczaj to samo. Ot taka angielska tradycja.

Chrzestna poszła po bandzie.
Teraz spojrzalam na metki to pisze 18-24 mies.
Mole mi te ciuchy do tego czasu zjedza
A ona nie zdawała sobie sprawy absolutnie z tej gapy :P

Dobrze ze ten szampon do wlosow dla dzieci chociaz a nie np z Garniera jak juz Majka taka "Duza"

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Faktycznie kupiła na wyrost

Napisane przez ryba91

Trele susze na kaloryferze poki co by nie peklo.. chce potem pomalowac wiec jak bd gotowe to wrzuxe....
To jak umyc sie w ketniej wodzie? Wymieszac w misfe?


Nie wien czy pisalam akeduper opisy dziewczyny

Nasturcja pisala mi ze czuje sie fatalnie. Bola ja jelita i jak oddycha na pionizowaniu zaslabla.. ;( morfina nie wiele pomaga

Maly zjadl a traz czekam az zasnie...

Biedna Nasturcja się nacierpiała...


Dzień Dobry

U Nas dziś nocka w miarę ok, mały obudził się o 23,3 i teraz o 6,najadl się,trochę powiercił-chyba go kupka dusiła i śpi dalej a ja mam chwilę dla siebie

[karinaa23]

Hej kobietki Nie było mnie ze dwa dni a tu tyyyyle naskobałyście ze już od godziny nadrabiam normalnie szaleństwo

gratulacje dla nowych mamusiek

za opisy porodów wzruszam się i łzy lecą jak czytam jak zobaczyłyście swoje maleństwa... zaraz sobe wyobrażam jak za parę dni przytulę swoją kruszynkę

U mnie 4 dni do terminu porodu wg om... ale cisza nic się nie dzieje gin kazała mi się stawić w szpitalu jak do soboty ne urodzę, jednak mam nadzeję że moja Marcelina nie będzie takm uparciuchem i wyjdzie bez przymusu...

Co do butelki to mam z lovi i na razie jedną, bo może Małej nie podejdzie.

Dziewczyny u nas też już był poruszany temat chrztu i mamy problem bo ja to chciałam zaprosić tylko na prawdę najbliższych za to teściowa naliczyła nam 40osób (np. Cioteczne rodzeństwo ze strony tż z os. towarzyszącymii) najtaniej w lokalu liczą min 60zl od osoby do teg wiadomo kosciół ubranko... nie wiem sama czy to moze mi się wydaje przesadą czy może tesciowa ma rację i takpowinno być...A u Was jak planujecie tez tyle osób będzie i jak cenowo to wygląda?ja na razie nie chce się kłócić ale mój tż już powiedział swojej mamusi że my robimy i płacimy i ona nam gości nie będzie wybierać

[ryba91]

Witam
WYSPANA!!! ale wkurzona. MOJE koty chyba są zazdrosne o małęgo, bo jak im sie to zdarzało raz na x czasu tak teraz normalnie leją mu pod drzwiami... Kuwety czyste, żwirek ten co zawsze, zdrowe są... a odkąd mały na świecie to non stop. Mam dość , szału idzie dostać :/
A mało tego zaś mam biegaczkę. Normalnie jak nie urok to .... hahaha
Młody spał przepieknie JESTEM ZACHWYCONA, PRZESZCZESLIWA, wczoraj robił mi psikusy bo po kąpieli po jedzeniu zmieniłam mu 4 razy ubranko i pościel(prześcieradło i poszewkę z kołdry) oraz 2 tetry i 1 flanela.. Wszystko to odrazu poszło do prania, nie wiem o sie stało ale wczorajszy wieczór go wymęczył.. albo jeszcze nie potrafi tak ładnie jesć by nie ulewać albo jeszcze sie tam wszystko formuje albo nie wiem. Odkąd jest na AR zdarzyło mu sie tak raz, za to przerażająca ilość była. miałam wrazenie ze wypluł całe 110 jakie zjadł.bo po godzinie chciał znów. Wtedy dałam mu na raty- 30/30/30/30 i po każdym 30 odbekaliśmy. No i jakoś sie dało Zjadł 120 i nie ulał ani razu, zasnął sobie spokojnie i spał prawie 6 godzin a w nocy zjadł 120 i też poszedł spać, choć jadł 45 minut a do tego 30 minut usypiania ( a jakie kupsko walnął ) no a teraz jeszcze śpi, ale już pewnie nie długo bo 8 zaraz



NIe dopisałam wczoraj bo byłam zmęczona :

Nasturcja nie ma pokarmu ale walczą o niego

Czy tylko mi sie zdaje ze ona jest tam gdzie Anoula w szpitalu? ;d

Napisane przez karinaa23

Hej kobietki Nie było mnie ze dwa dni a tu tyyyyle naskobałyście ze już od godziny nadrabiam normalnie szaleństwo

gratulacje dla nowych mamusiek

za opisy porodów wzruszam się i łzy lecą jak czytam jak zobaczyłyście swoje maleństwa... zaraz sobe wyobrażam jak za parę dni przytulę swoją kruszynkę

U mnie 4 dni do terminu porodu wg om... ale cisza nic się nie dzieje gin kazała mi się stawić w szpitalu jak do soboty ne urodzę, jednak mam nadzeję że moja Marcelina nie będzie takm uparciuchem i wyjdzie bez przymusu...

Co do butelki to mam z lovi i na razie jedną, bo może Małej nie podejdzie.

Dziewczyny u nas też już był poruszany temat chrztu i mamy problem bo ja to chciałam zaprosić tylko na prawdę najbliższych za to teściowa naliczyła nam 40osób (np. Cioteczne rodzeństwo ze strony tż z os. towarzyszącymii) najtaniej w lokalu liczą min 60zl od osoby do teg wiadomo kosciół ubranko... nie wiem sama czy to moze mi się wydaje przesadą czy może tesciowa ma rację i takpowinno być...A u Was jak planujecie tez tyle osób będzie i jak cenowo to wygląda?ja na razie nie chce się kłócić ale mój tż już powiedział swojej mamusi że my robimy i płacimy i ona nam gości nie będzie wybierać

U nas w restauracjach chcą od 55-60 ale w tym jest wliczone 1 i 2 danie kawa i herbata oraz soki do obiadu... wiec i tak tort musimy miec i w razie czego alkohol.. nam wyszło że ok 660 zł z naszymi goścmi by knajpka wyszła co dla mnie jes dużo bo za tyle to ja spożywkę na 2 miesiace kupie a tak serio to za 600 zł to ja w domu 10 imprez takich zrobie. Zwłaszcza ze co mi zostanie to sobie zostawie a nie wyrzuce. U mnie gdyby kontakty z rodziną Tżta były normalne to byłoby 20 osób. Z racji odpadnięcia kilku mamy 16 w tym 3 dzieci jedząca mniejsze porcje. Nie zapraszamy zadnych ciotek,wujków ani nikogo takiego bo chrzest dla mnie to bardzo rodzinna uroczystosc. będzie moja mama i moje cale rodzenstwo (w tym chrzestna) oraz chrzestny z partnerką i siostra tżta z mężem i dzieckiem. Nam w zupełności wystarczy. No i robimy tak jak dziewczyny pisały, bez zadnych ekstra płyt itd. Będzie obiad potem kościół a po kosciele coś na ciepło szybkiego, kawa i tort i do domu. U nas chrzty są mega późno dlatego nie widze sensu robienia w knajpie..........

PS. CZY U WAS NA CHRZCINACH, ale nie do obiadu! TYLKO po torcie BĘDZIE ALKOHOL? bo zastanawiam sie nad jakimś winkiem, ale nie wiem czy pasuje??

[coralady]

Witam,

Dziękuje za wszystkie miłe słowa pod adresem mojego syneczka

Nie doczytałam co u nasturcji.Tak źle przeszła cc?

[ryba91]

Napisane przez coralady

Witam,

Dziękuje za wszystkie miłe słowa pod adresem mojego syneczka

Nie doczytałam co u nasturcji.Tak źle przeszła cc?

Mówi ze ból jest ogromy, nic nie pomaga go zniwelować, do tego słaba jest, walczy o pokarm.

Tak w ogóle- Nasturcja Ci gratuluje Lineczko

[daggmara]

Hej, witam serdecznie wszystkie Mamy
Jeśli Wam to nie przeszkadza, z chęcią dołączyłabym do wątku, trafiłam na niego wczoraj w nocy. Jak widać na wizażu jestem od niedawna

Zgodnie z OM za 10 dni spodziewam się córeczki, liczę jednak, że zechce wyjść troszkę szybciej, bo maleństwo raczej wcale nie będzie takie maleńkie

[Dzastin08]

Napisane przez ryba91

Witam
WYSPANA!!! ale wkurzona. MOJE koty chyba są zazdrosne o małęgo, bo jak im sie to zdarzało raz na x czasu tak teraz normalnie leją mu pod drzwiami... Kuwety czyste, żwirek ten co zawsze, zdrowe są... a odkąd mały na świecie to non stop. Mam dość , szału idzie dostać :/
A mało tego zaś mam biegaczkę. Normalnie jak nie urok to .... hahaha
Młody spał przepieknie JESTEM ZACHWYCONA, PRZESZCZESLIWA, wczoraj robił mi psikusy bo po kąpieli po jedzeniu zmieniłam mu 4 razy ubranko i pościel(prześcieradło i poszewkę z kołdry) oraz 2 tetry i 1 flanela.. Wszystko to odrazu poszło do prania, nie wiem o sie stało ale wczorajszy wieczór go wymęczył.. albo jeszcze nie potrafi tak ładnie jesć by nie ulewać albo jeszcze sie tam wszystko formuje albo nie wiem. Odkąd jest na AR zdarzyło mu sie tak raz, za to przerażająca ilość była. miałam wrazenie ze wypluł całe 110 jakie zjadł.bo po godzinie chciał znów. Wtedy dałam mu na raty- 30/30/30/30 i po każdym 30 odbekaliśmy. No i jakoś sie dało Zjadł 120 i nie ulał ani razu, zasnął sobie spokojnie i spał prawie 6 godzin a w nocy zjadł 120 i też poszedł spać, choć jadł 45 minut a do tego 30 minut usypiania ( a jakie kupsko walnął ) no a teraz jeszcze śpi, ale już pewnie nie długo bo 8 zaraz



NIe dopisałam wczoraj bo byłam zmęczona :

Nasturcja nie ma pokarmu ale walczą o niego

Czy tylko mi sie zdaje ze ona jest tam gdzie Anoula w szpitalu? ;d


U nas w restauracjach chcą od 55-60 ale w tym jest wliczone 1 i 2 danie kawa i herbata oraz soki do obiadu... wiec i tak tort musimy miec i w razie czego alkohol.. nam wyszło że ok 660 zł z naszymi goścmi by knajpka wyszła co dla mnie jes dużo bo za tyle to ja spożywkę na 2 miesiace kupie a tak serio to za 600 zł to ja w domu 10 imprez takich zrobie. Zwłaszcza ze co mi zostanie to sobie zostawie a nie wyrzuce. U mnie gdyby kontakty z rodziną Tżta były normalne to byłoby 20 osób. Z racji odpadnięcia kilku mamy 16 w tym 3 dzieci jedząca mniejsze porcje. Nie zapraszamy zadnych ciotek,wujków ani nikogo takiego bo chrzest dla mnie to bardzo rodzinna uroczystosc. będzie moja mama i moje cale rodzenstwo (w tym chrzestna) oraz chrzestny z partnerką i siostra tżta z mężem i dzieckiem. Nam w zupełności wystarczy. No i robimy tak jak dziewczyny pisały, bez zadnych ekstra płyt itd. Będzie obiad potem kościół a po kosciele coś na ciepło szybkiego, kawa i tort i do domu. U nas chrzty są mega późno dlatego nie widze sensu robienia w knajpie..........

PS. CZY U WAS NA CHRZCINACH, ale nie do obiadu! TYLKO po torcie BĘDZIE ALKOHOL? bo zastanawiam sie nad jakimś winkiem, ale nie wiem czy pasuje??

Rybko, Kacper śpi pod kołderką? nie wywierca się z Niej?

Co do chrzcin, my planujemy w lutym więc jeszcze trochę czasu mamy na planowanie ale co do %%% to myślę,że winko jak najbardziej, u Nas na pewno też coś będzie z napojów wyskokowych-dla chętnych

[anka_85]

Napisane przez Trele_Morele

Kazdy sie myje jak potrafi, napuscic do umywalki.
Biedna Nasturcja . Mialo sie skonczyc ..
A Morfina to jest szit. Na mnie to tez nie dzialalo. A jak doszlam do tego co to bylo to mi sie wierzyc nie chcialo bo myslalam ze to paracetamol.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

bo zdarza się najczęściej tak, że za pierwszym razem małe dawki nie działają wcale...

Napisane przez Trele_Morele

KTOSIULA - mniej wiecej tak to wyglada Załącznik 5469728


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wygląda to też tak, że albo poparzysz sobie zaj**** ręce, albo skostnieją Ci dłonie aż do kostek lodu normalnie nic pomiędzy.
nienawidze tych kranów i całe szczęście, tutaj gdzie mieszkam, jest normalna bateria.

Napisane przez sorento

anka_85 Obyś "pękła" przed terminem i szybko urodziła A za przygotowania się należą
A dla stresa

a kazdy mi mówi, że ja dzielna i silna, ech zobaczymy dzięki za pocieszenie!

Napisane przez lineczka1989

Ee tam dzielna :P Tyle juz urodzilo to i ja bym nie dala rady?
Moje samopoczucie jest bardzo dobre troche piczka mnie boli i to szycie ale polozna mowila ze z kazdym dniem bedzie bolalo mniej wiec jej wierze
A mala tez ma sie dobrze, spi caly czas, ulewalo jej sie wodami troche ale przeszlo. Dostawilam ja do cycka a ta miala go w nosie i ze dwa razy zlapala i tyle, dalej spala

mały śpioszek to super że wszystko jest OK, teraz to już lepiej z każdym dniem


Za mna do dupy nocka. Spanie, mimo iż śpię, męczy mnie. Do tego sny to jakieś dziwne mam teraz, kompletnie bez sensu. Wczoraj weszłam na wagę no i równiutko 80kg. czyli jestem podwojona, prawie że, bo 5 kilo brakuje do "powdojenia mnie". serio ciężko mi w to uwieżyć

[89Beatka]

Lineczka mała jest śliczna

Cora fajnie śpi

Rybka myslisz ze to zazdrośc? może one znaczą swoj teren?

Napisane przez daggmara

Hej, witam serdecznie wszystkie Mamy
Jeśli Wam to nie przeszkadza, z chęcią dołączyłabym do wątku, trafiłam na niego wczoraj w nocy. Jak widać na wizażu jestem od niedawna

Zgodnie z OM za 10 dni spodziewam się córeczki, liczę jednak, że zechce wyjść troszkę szybciej, bo maleństwo raczej wcale nie będzie takie maleńkie

Witaj, lepiej późno niż wcale, napisz coś wiecej to jaka duża ma być?

[Trele_Morele]

Napisane przez daggmara

Hej, witam serdecznie wszystkie Mamy
Jeśli Wam to nie przeszkadza, z chęcią dołączyłabym do wątku, trafiłam na niego wczoraj w nocy. Jak widać na wizażu jestem od niedawna

Zgodnie z OM za 10 dni spodziewam się córeczki, liczę jednak, że zechce wyjść troszkę szybciej, bo maleństwo raczej wcale nie będzie takie maleńkie

Hej.
Nie pomyslalabym ze tak pozno dolaczy ktos jeszcze , ale fajnie ze jestes .. Jak ciaza brzebiegala?

RYBA - takie koszta na tyle osob ? Toc to jak wesele ja tez bym w domu zrobila tak jak Ty

Kurde musze wstawac zeby. na to wazenie dzis zdarzyc taaaak mi sie nie chce


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ola_k11]

Dziewczyny wpadlam tylko dac znac ze u mnie wszystko ok tylko schrzanil.sie internet i do dzis nie zrobiony dlatego jestem nieobecna. Dzis jakis serwisant ma przyjsc o 10. Zobaczymy co mu sie uda ogarnac...

Lineczko gratulaje!!!

[ryba91]

Napisane przez daggmara

Hej, witam serdecznie wszystkie Mamy
Jeśli Wam to nie przeszkadza, z chęcią dołączyłabym do wątku, trafiłam na niego wczoraj w nocy. Jak widać na wizażu jestem od niedawna

Zgodnie z OM za 10 dni spodziewam się córeczki, liczę jednak, że zechce wyjść troszkę szybciej, bo maleństwo raczej wcale nie będzie takie maleńkie

Hej napisz cos o sobie Skad jestes, ile mala bd wazyc?

Napisane przez Dzastin08

Rybko, Kacper śpi pod kołderką? nie wywierca się z Niej?

Co do chrzcin, my planujemy w lutym więc jeszcze trochę czasu mamy na planowanie ale co do %%% to myślę,że winko jak najbardziej, u Nas na pewno też coś będzie z napojów wyskokowych-dla chętnych

spi pod kolderka, nie wywierca sie, raczej jest w nia wtulony. a kolderka wedruje razem z nim, bo przez podwyzszenie jednej strony mlody wedruje z nia

Napisane przez 89Beatka

Lineczka mała jest śliczna

Cora fajnie śpi

Rybka myslisz ze to zazdrośc? może one znaczą swoj teren?






Witaj, lepiej późno niż wcale, napisz coś wiecej to jaka duża ma być?

no nie wiem, tak obstawilam... botylkow jednym miejscu, gdie dalej nie maja wstepu bo topokoj Kacpra......

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez Trele_Morele

Hej.
Nie pomyslalabym ze tak pozno dolaczy ktos jeszcze , ale fajnie ze jestes .. Jak ciaza brzebiegala?

RYBA - takie koszta na tyle osob ? Toc to jak wesele ja tez bym w domu zrobila tak jak Ty

Kurde musze wstawac zeby. na to wazenie dzis zdarzyc taaaak mi sie nie chce


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nawe 700 zl wyjdzie ;p bez dzieci
dlatego mowie... ceny sa kosmiczne a zarobki masakryczne...praktycznie 70% wyplty idzie na cghrzest jak nie cala w niektorych przypadkach...

[Trele_Morele]

No a tak jak Karinaaa pisze - 40 osob
Spoko ale niech tesciowa placi jak sobie towarzystwo pozapraszala

ImageUploadedByWizaz Forum1383725535.754159.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rusalka12]

Dzien dobry
U mnie noc niby spokojna - nawet do kibelka nie latalam - ale obudzialm sie z taka migrena, ze ledwo na oczy widze :-(

Jesli chodzi o chrzest to dla mnie gruba przesada, zeby zapraszac Bog wie kogo (bo mama lub tesciowa chce) . Paranoja. U mnie na slubie bylo 20 osob wiec jak zobaczylam to 40 to zwariowalam...
Na chrzcie Zuzi byli moji rodzice, tza rodzice, moja sis, moj brat z zona, brat tz (bez zony - my placilismy za bilety do Irlandii, wiec jego zonie nie sponsorowalismy i nie przyleciala) i moja przyjaciolka z mezem. Lauznie 10 plus my i brata synek. Poniewaz wydalismy pieniadze na bilety lotnicze dla rodziny (na szczescie udalo nam sie kupic bardzo tanio poza sezonem) impreza byla w domu. Mamy zrbily jedzenie, ja kupilam winko bylo ok.
Tym razem prawdopodobie nie bedziemy zapraszac rodzicow - troche tu za cisno bylo ostatnim razem (mamy trzy sypialnie - w jednej my, w drugiej sis, w trzeciej Zuzia) i livingroom. Poprzednio bylo tu 9 osob i naprąwde bylo ciasno i niewygodnie, kolejki do kibelkow, lazienki, harmider i rozgardiasz plus ja mialam problemy z rana po cesarce i tylko wysluchiwalam madrych rad matek.
Gdybysmy chcieli ich wszystkich znowu zaprosic musielibysmy znowu placic za bilety, wynajac im jakies pokoje w hotelu itp. - nie stac nas na to. Zrobimy malenkie chrzciny - my, chrzestni i tyle.

[a55edcd592b5250bfc801a534a15031ff4f0e57e_5ee55a8e308ca]

Napisane przez karinaa23

Dziewczyny u nas też już był poruszany temat chrztu i mamy problem bo ja to chciałam zaprosić tylko na prawdę najbliższych za to teściowa naliczyła nam 40osób (np. Cioteczne rodzeństwo ze strony tż z os. towarzyszącymii) najtaniej w lokalu liczą min 60zl od osoby do teg wiadomo kosciół ubranko... nie wiem sama czy to moze mi się wydaje przesadą czy może tesciowa ma rację i takpowinno być...A u Was jak planujecie tez tyle osób będzie i jak cenowo to wygląda?ja na razie nie chce się kłócić ale mój tż już powiedział swojej mamusi że my robimy i płacimy i ona nam gości nie będzie wybierać

Ja nie wyobrażam sobie robić z chrztu takiej wielkiej imprezy.
Z córcią zaprosiliśmy tylko moich rodziców, braci, kuzynkę męża (chrzestną Oli) więc jak ją to jej rodziców i siostry, no i teściowie. I to już było dla mnie za dużo... Z nami 13 osób.

Moi rodzice posiedzieli parę godzin, ale rodziny męża nic nie ruszało... Trochę to było wkurzające... musiałam uciekać do innego pokoju karmić dziecko, chciało mi się spać a oni siedzieli... od rana do 19...

Teraz inaczej to zorganizuję- tylko dziadkowie, bracia, chrzestna i zwykły obiad- być może zorganizujemy chrzest jakoś w okolicach Świąt- ja i tak nic nie będę szykowała bo nie dam rady.
A takich imprez w lokalach nie lubię- to mordęga dla matki i malucha...

Napisane przez coralady

To jeszcze pochwalę się moim syneczkiem

Ogólnie druga cc to była dla mnie masakra Jak zaczęli mnie ciąć ruszałam palcami u nóg,czułam nacięcie i szycieSygnalizowałam,ze czuje ból,a nie dotyk,ale wzięli mnie chyba za panikarę Miałąm już jedno cc i mam porównanie.Jestem pewna,ze zaczęli mnie ciąć kiedy znieczulenie w pełni nie działałoBardzo ciężko ją zniosłam.Ale zadziwiająco szybko doszłam do siebie,śmigam już na całego,nawet brzucha nie mam już wcale

Boski!

Jezu! Co do tej cc to mnie przeraziłaś! Ja często o tym właśnie myślę, że zaczną, a ja coś poczuję... Może jakoś źle Ci się wkłuli bo u mnie zaczęli ciąć dosłownie 3 minutki po znieczuleniu i już nic nie czułam- coś mi robili i pytali czy czuję, a ja nic.

Sorento- dziękuję za życzenia

[dizi]

Napisane przez daggmara

Hej, witam serdecznie wszystkie Mamy
Jeśli Wam to nie przeszkadza, z chęcią dołączyłabym do wątku, trafiłam na niego wczoraj w nocy. Jak widać na wizażu jestem od niedawna

Zgodnie z OM za 10 dni spodziewam się córeczki, liczę jednak, że zechce wyjść troszkę szybciej, bo maleństwo raczej wcale nie będzie takie maleńkie

jak się czujesz?

Napisane przez ola_k11

Dziewczyny wpadlam tylko dac znac ze u mnie wszystko ok tylko schrzanil.sie internet i do dzis nie zrobiony dlatego jestem nieobecna. Dzis jakis serwisant ma przyjsc o 10. Zobaczymy co mu sie uda ogarnac...

Lineczko gratulaje!!!

Akurat rano po przebudzeniu myślałam o Tobie

Napisane przez Trele_Morele

No a tak jak Karinaaa pisze - 40 osob
Spoko ale niech tesciowa placi jak sobie towarzystwo pozapraszala

Załącznik 5469894


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U nas planujemy chrzest na ok. 15 osób, w tym 3 dzieci, w fajnym lokalu za dwa dania, ciasto, kawa/herbata/soki liczą sobie ok. 35 zł/ os, ale nie wiem, czy nie wolałabym zrobić przyjęcia w domu moich rodziców, tak jak z Kamilkiem było, na spokojnie mogłam iść do pokoju obok, nakarmić czy przewinąć go, no i jeszcze dojdzie moja siostra z grudniowym maluszkiem, więc jej też będzie pewnie wygodniej.

Ktosiula tak, mam. Teściowa co roku objeżdża "święte miejsca" i zwozi mi te zapasy. Mogę wysłać

[rusalka12]

weronisiek 19 to i tak uczciwa godzina...my mamy znajomego, ktorego tz zaprosil na swieta 3 lata wstecz (Zuzia miala trzy miesiace). Bylo pare osob, ale kazdy wychodzil o w miare normalnej porze. Ten siedzial do momentu az jedzienie sie skonczylo na stole. Ja dawalam aluzje, ze praydaloby sie isc spac itp itd na co slyszalam - to idz Aga, my sobie z Marcinem tu jeszcze posiedzimy. Zasnelam na kanapie - to go nie ruszylo. Wyszedl o...3:00 rano!!! Od tamtej pory nigdy wiecej go tu nie zaprosilismy. Jak Tomek cos wspomina, ze wpadlby do nas na kawe czy cos zawsze mowie - no, spoko. I jak juz mamy ochote sie znim spotkac, robimy to poza domem hehe

[daggmara]

Napisane przez 89Beatka

Witaj, lepiej późno niż wcale, napisz coś wiecej to jaka duża ma być?

Napisane przez Trele_Morele

Hej.
Nie pomyslalabym ze tak pozno dolaczy ktos jeszcze , ale fajnie ze jestes .. Jak ciaza brzebiegala?

Napisane przez ryba91

Hej napisz cos o sobie Skad jestes, ile mala bd wazyc?

Dzięki za przyjęcie Do tej pory udzielałam się na innym forum dla listopadowych mam, ale jako, że zaczęłam śledzić na wizażu dużo wątków urodowych, chciałam dołączyć i do Was

W 35 tc. z usg wyszło nam 3175g, oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że to tylko szacunki, , ale wymiarami wyszła średnio o 2 tygodnie do przodu, tak się złożyło, że w zeszłym tygodniu lekarka skierowała mnie do szpitala z podejrzeniem cholestazy (nie potwierdziło się), miałam także wykonane usg i znów takie same wyniki - średnio 2 tyg do przodu, nie spojrzałam tylko, na ile wagowo została oszacowana, obawiam się więc, że będzie w granicach 4 kg, jako że to moja pierwsza ciąża, to jestem trochę przerażona Mimo wszystko myślę, że urodzę sn, choć gdybym się uparła miałabym chyba możliwość zorganizowania cięcia...

Ciąża przebiegała bezproblemowo do czasu stwierdzenia cukrzycy ciążowej.. poza tym chyba nie mogę narzekać, bo uważam, że jestem w dobrej formie, przybrałam 12 kg, mam jeden 1cm rozstęp na brzuchu
Co do cukrzycy, to żałuję, że diabetolog nie powiedziała mi o tym, że napar z pokrzywy wpływa na obiżenie poziomu cukru we krwi (dodatkowo podnosi poziom hemoglobiny). Piję od dwóch tygodni i wyniki mam super, tak dobrych nie miałam od kiedy zaczęłam prowadzić pomiary, aż zaczęłam się zastanawiać, czy cukrzyca mogła ustąpić jeszcze przed porodem, ale lekarz stwierdził, że to niemożliwe.

Poza tym mam 29 lat, mieszkam na wsi w woj. lubelskiem, gdzie wywiało mnie za mężem aż z Gdyni. Mamy 3 koty i psa.

Córeczka jest wymarzona przeze mnie, bardzo, bardzo chciałam, żeby była to dziewczynka. Po wielu kłótniach jeszcze w wakacje wybraliśmy imię Hania

[maomami]

Napisane przez rinco

Dziewczyny używające rożków: macie jeden czy dwa na zapas? Bo nie wiem ile kupić. Dla synka miałam jeden, ale to było lato, a teraz zima, jak mi ubrudzi to nie będę go miała w co zawinąć

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------



To na dziecko 2-2,5 roku

My mamy dwa rożki ale w sumie z jednego korzystaliśmy bo drugi takie niefajny, a wyprałam jeden, szybko wyschnął i już. Mała przez 3 tygodnie spała tylko w rożku, teraz śpi już pod kołderką.

Napisane przez coralady

Witam Mamusie!

Nasturcja,Lineczka GRATULACJE!!!k laski:
Dużo zdrówka dla was i waszych pociech!!!

Nie jestem w stanie was nadrobić i być na bieżąco.Dwójka dzieciaków jednak zajmuje trochę czasuFilip nie jest póki co absorbujący,głownie je i śpi Za Lilę trzeba pilnować,bo w swojej miłości do brata jest mało delikatna Poza tym chce jej poświęcić jak najwięcej czasu,zeby nie czuła się odtrącona.Nie dość,ze mamy 2 tygodnie nie było to jeszcze przywiozła brata,które jej dużo czasu zajmuje.

Macierzyństwo po raz drugi to całkiem inna rzecz.Ogólnie to jest luuuuuuuuuuuuuuuuuuz Z Lilą 2 pierwsze tygodnie byłam mega zestresowana,niewyspana,a teraz wszystko na spokojnie.

byłaś dzielna, ale kurde żeby tak na żywca, szkoda że nie sprawdzili czy coś czujesz, ale tak jak piszesz najważniejsze że to już za Wami. A Filipek jest przecudowny

Napisane przez Trele_Morele

Hej.
Nie pomyslalabym ze tak pozno dolaczy ktos jeszcze , ale fajnie ze jestes .. Jak ciaza brzebiegala?

RYBA - takie koszta na tyle osob ? Toc to jak wesele ja tez bym w domu zrobila tak jak Ty

Kurde musze wstawac zeby. na to wazenie dzis zdarzyc taaaak mi sie nie chce


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czekamy z niecierpliwością na newsa ile Majka waży

U nas nocka spokojna, mała teraz też śpi po porannym jedzeniu, śpi na brzuchu, zauważyłam że bardzo to lubi, ale w nocy jej nie kładę na brzuchu spać.
Pobudki na jedzenie mieliśmy o 1 i o 5 więc jestem nawet wyspana. Wkurzyłam się tylko na tżta bo miał nastawiony budzik na 7, przychodził znajomy mechanik zabrać auto do warsztatu- mamy kilka rzeczy do naprawy przed zimą- mąż zrobił mi herbatę, wszystko fajnie i poszedł na dół zadowolony oglądać sobie TV i czekać na tego znajomego i mała się zaczęła budzić, to oczywiście nie mógł przyjść i popatrzyć,a ona się w sumie już wierciła jak mi herbate przynosił tylko poszedł i efekt był taki że ja oczywiście też nie mogłam raz pospać tylko musiałam wstać bo tatuś sobie wolał siedzieć na dole a w nocy go nie budze bo w sumie dwa razy mała wstaje, je i idzie spać a ja sie już sama budze o tych godzinach, chyba też złapałam jej rytm.

Czy wasze dzieci jak śpią to też się tak przeciągają, skuczą, miałczą i ogólnie wydają jakieś dziwne dźwięki?? Ona od jakiegoś czasu bardzo często przez sen sie przeciąga, mruczy, pręży jakby kupkę robiła ale nie płacze tylko po chwili idzie spać.

Idę trochę posprzątać, musze ogarnąć szafę ze swoimi ubrania mi i ubranka Zuzi bo po 3 tygodniach są już takie które są na nią za małe

[dizi]

Nasturcja trzymaj się tam bidulko

[ryba91]

Napisane przez maomami

My mamy dwa rożki ale w sumie z jednego korzystaliśmy bo drugi takie niefajny, a wyprałam jeden, szybko wyschnął i już. Mała przez 3 tygodnie spała tylko w rożku, teraz śpi już pod kołderką.


byłaś dzielna, ale kurde żeby tak na żywca, szkoda że nie sprawdzili czy coś czujesz, ale tak jak piszesz najważniejsze że to już za Wami. A Filipek jest przecudowny

Czekamy z niecierpliwością na newsa ile Majka waży

U nas nocka spokojna, mała teraz też śpi po porannym jedzeniu, śpi na brzuchu, zauważyłam że bardzo to lubi, ale w nocy jej nie kładę na brzuchu spać.
Pobudki na jedzenie mieliśmy o 1 i o 5 więc jestem nawet wyspana. Wkurzyłam się tylko na tżta bo miał nastawiony budzik na 7, przychodził znajomy mechanik zabrać auto do warsztatu- mamy kilka rzeczy do naprawy przed zimą- mąż zrobił mi herbatę, wszystko fajnie i poszedł na dół zadowolony oglądać sobie TV i czekać na tego znajomego i mała się zaczęła budzić, to oczywiście nie mógł przyjść i popatrzyć,a ona się w sumie już wierciła jak mi herbate przynosił tylko poszedł i efekt był taki że ja oczywiście też nie mogłam raz pospać tylko musiałam wstać bo tatuś sobie wolał siedzieć na dole a w nocy go nie budze bo w sumie dwa razy mała wstaje, je i idzie spać a ja sie już sama budze o tych godzinach, chyba też złapałam jej rytm.

Czy wasze dzieci jak śpią to też się tak przeciągają, skuczą, miałczą i ogólnie wydają jakieś dziwne dźwięki?? Ona od jakiegoś czasu bardzo często przez sen sie przeciąga, mruczy, pręży jakby kupkę robiła ale nie płacze tylko po chwili idzie spać.

Idę trochę posprzątać, musze ogarnąć szafę ze swoimi ubrania mi i ubranka Zuzi bo po 3 tygodniach są już takie które są na nią za małe

kopa dla taty!!

Tak mój też sie przeciąga, i wydaje dziwne dzwięki nawet wzdycha :P

[dzidziadziumdzia]

Cześć laski.
Nie jestem w stanie Was nadrobić. Łukasz jest w domu jeszcze przez półtora tygodnia wiec praktycznie nie bywam w sieci.

Spiesze z wiadomością, ktora może sie Wam przydać, wiec prosze o pogrubienie/zakolorowanie cokolwiek.

Z dniem 1 stycznia 2013r rodzic ma USTAWOWY OBOWIAZEK zgloszenia dziecka do swojego ubezpieczenia w TERMINIE 7 DNI OD DATY NARODZIN. W przeciwnym wypadku grozi sankcja do 5 tysięcy złotych. (Chodzi o rodzica, ktory ma prawo do świadczen).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Taszanta]

Napisane przez rinco

To jest bardzo dobry laktator! Nie miałam z nim do czynienia na żywo, ale polecała mi go babeczka od doradztwa laktacyjnego, podobno super ściąga i na raz z obu piersi. Choć fakt, wygląda jak dojarka

Ale jak masz do niego dokupić końcówki to się zastanów czy nie opłacałoby Ci się zainwestować w laktator Mini Electric Medeli, ja go mam i jest super do własnego użytku, mały, dyskretny, można go zabrać gdzieś w razie czego.

No właśnie już przepadło, bo TŻ to wszystko pozałatwiał, tak więc muszę zostać przy dojarce no ale na jakieś wyjścia/ wyjazdy to rzeczywiście mega niepraktyczne

Napisane przez De28

Nie, ale tez mam wielka pompe do dojenia medeli, te zolta na dwie koncowki.

[ryba91]

Nasturcja i Anoula sa w ty samym szpitalu. Macie pozdrowienia

u Anouli akcja sie rozkręca

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez dzidziadziumdzia

Cześć laski.
Nie jestem w stanie Was nadrobić. Łukasz jest w domu jeszcze przez półtora tygodnia wiec praktycznie nie bywam w sieci.

Spiesze z wiadomością, ktora może sie Wam przydać, wiec prosze o pogrubienie/zakolorowanie cokolwiek.

Z dniem 1 stycznia 2013r rodzic ma USTAWOWY OBOWIAZEK zgloszenia dziecka do swojego ubezpieczenia w TERMINIE 7 DNI OD DATY NARODZIN. W przeciwnym wypadku grozi sankcja do 5 tysięcy złotych. (Chodzi o rodzica, ktory ma prawo do świadczen).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

,

[Taszanta]

Napisane przez Trele_Morele

Jak Wam wogole nocki ida ? I karmienie?

DZASTIN , ANULKA. - fajne opisy. Dwa rozne porody , ale obie byłyscie bardzo dzielne
KTOSIULA - mniej wiecej tak to wyglada Załącznik 5469728


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Odpukać, chyba ok dziś w nocy raz ją budziłam- 1,5 godziny jedzenia i marudzenia, potem jeden fałszywy alarm- zapłakała ale jak podeszłam to już spała, zobaczymy co będzie dalej

Napisane przez coralady

Ogólnie druga cc to była dla mnie masakra Jak zaczęli mnie ciąć ruszałam palcami u nóg,czułam nacięcie i szycieSygnalizowałam,ze czuje ból,a nie dotyk,ale wzięli mnie chyba za panikarę Miałąm już jedno cc i mam porównanie.Jestem pewna,ze zaczęli mnie ciąć kiedy znieczulenie w pełni nie działałoBardzo ciężko ją zniosłam.Ale zadziwiająco szybko doszłam do siebie,śmigam już na całego,nawet brzucha nie mam już wcale

O ludzie ale byłaś dzielna
ja w sumie też przez jakiś czas mogłam ruszać stopami, nawet to zgłosiłam ale powiedzieli że tak ma być, potem już nie pamiętam, i niby mieli robić jakiś test bólu ale nie kojarzę

A ty w końcu rodziłaś 29.10 a nie 28go? Bo tak masz wpisane na pierwszej stronie.

[ryba91]

Napisane przez Taszanta

Odpukać, chyba ok dziś w nocy raz ją budziłam- 1,5 godziny jedzenia i marudzenia, potem jeden fałszywy alarm- zapłakała ale jak podeszłam to już spała, zobaczymy co będzie dalej



O ludzie ale byłaś dzielna
ja w sumie też przez jakiś czas mogłam ruszać stopami, nawet to zgłosiłam ale powiedzieli że tak ma być, potem już nie pamiętam, i niby mieli robić jakiś test bólu ale nie kojarzę

A ty w końcu rodziłaś 29.10 a nie 28go? Bo tak masz wpisane na pierwszej stronie.

no wlasnie,.. ale takie info dostalam 29tego;p a tez sie zastanawialam...

[Mya1989]

Napisane przez babku

A jeszcze o tych mamach tak piszecie, to aż mi głupio, bo jakby mąż nie chciał przy porodzie być, to ja bym wzięła swoją Ona oczywiście bardzo chętna i tylko czeka, żeby Tż wymiekł i żeby go zastąpiła
Mąż się od zawsze ze mnie śmieje, ze trzydziecha prawie na karku, a ja u mamy na "cycu wiszę", ale widzę, że i Wy byście się ze mnie pośmiały

Jeny, co ja bym oddała, aby moja mama żyła i była ze mną przy porodzie chybabym nie wiedziała kogo wolę bardziej przy porodzie: tż czy mamę

Napisane przez daggmara

Hej, witam serdecznie wszystkie Mamy
Jeśli Wam to nie przeszkadza, z chęcią dołączyłabym do wątku, trafiłam na niego wczoraj w nocy. Jak widać na wizażu jestem od niedawna

Zgodnie z OM za 10 dni spodziewam się córeczki, liczę jednak, że zechce wyjść troszkę szybciej, bo maleństwo raczej wcale nie będzie takie maleńkie

Siemka! Ale fajnie że ktoś dołącza!

Nasturcja i Anoula ale maja fajnie, przynajmniej Anoula sobie zobaczy Miłoszka i porozmawia z Nasturcją, we dwie raźniej

U mnie spokój, wedlug USG za tydzień rodzę w sumie to 11, więc nie za tydzień

[niunia32]

Napisane przez karinaa23

Hej kobietki Nie było mnie ze dwa dni a tu tyyyyle naskobałyście ze już od godziny nadrabiam normalnie szaleństwo

gratulacje dla nowych mamusiek

za opisy porodów wzruszam się i łzy lecą jak czytam jak zobaczyłyście swoje maleństwa... zaraz sobe wyobrażam jak za parę dni przytulę swoją kruszynkę

U mnie 4 dni do terminu porodu wg om... ale cisza nic się nie dzieje gin kazała mi się stawić w szpitalu jak do soboty ne urodzę, jednak mam nadzeję że moja Marcelina nie będzie takm uparciuchem i wyjdzie bez przymusu...

Co do butelki to mam z lovi i na razie jedną, bo może Małej nie podejdzie.

Dziewczyny u nas też już był poruszany temat chrztu i mamy problem bo ja to chciałam zaprosić tylko na prawdę najbliższych za to teściowa naliczyła nam 40osób (np. Cioteczne rodzeństwo ze strony tż z os. towarzyszącymii) najtaniej w lokalu liczą min 60zl od osoby do teg wiadomo kosciół ubranko... nie wiem sama czy to moze mi się wydaje przesadą czy może tesciowa ma rację i takpowinno być...A u Was jak planujecie tez tyle osób będzie i jak cenowo to wygląda?ja na razie nie chce się kłócić ale mój tż już powiedział swojej mamusi że my robimy i płacimy i ona nam gości nie będzie wybierać

ooo i bardzo dobrze jej powiedział...
jak chce sobie zrobić imprezę to niech sobie sama zrobi a nie wciska swoich gości na chrzciny...

u nas będzie najbliższa rodzina - 24 osoby. robić będziemy w domu, tak jak przy starszej córce...
tylko, że u nas chrzciny są w niedzielę o 11.30, więc obiad obowiązkowo... no ale może uda nam się załatwić na po mszy popołudniowej (po mszach też chrzczą, ale ogólnie jest jedna msza chrzcielna w miesiącu)

Dzieciaczki słodziutkie

za nasze szpitalne dziewczyny