Czerwiec nadszedł, lato mamy, dni do ślubu odliczamy - PM 2016 cz. 11

[Sorbik]

Napisane przez mysza93

Dzisiejsze zdjecie

Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka

Śliczny koniuś!

Napisane przez mysza93

13 wlasnych i pare dzierzawionych ale nie wiem ile nie duze gosp.

Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka

Sporo! Jak dla mnie. Ile bym na takich polach truskawek wyhodowała

[201604261006]

Napisane przez Stella275

Ja też wsiowa dziewczyna ale aż tyle nie mam i nie zamierzam mieć

Ja wole tu pracowac niz dla kogos

Napisane przez Sorbik

Śliczny koniuś!




Sporo! Jak dla mnie. Ile bym na takich polach truskawek wyhodowała

Ale nie moj niestety

Ja dzis przebralam 3 wielkie michy truskawek i tesciowa robila dzem rano

Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka

[Sorbik]

Napisane przez mysza93

Ja wole tu pracowac niz dla kogos

Ale nie moj niestety

Ja dzis przebralam 3 wielkie michy truskawek i tesciowa robila dzem rano

Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka

Om om om! A ja się dziś cieszyłam z 400g truskawek zakupionych w sklepie. Ale cóż... Niedługo PL to sobie pójdę do ogródeczka i coś wszamam, mam nadzieję, że w niedziele jeszcze będą

[smerfetk_a]

Mysza jakie śliczne koniusie!

[candy111]

Ja z miasta ale widziałam: krowe, konia, swinie, kozy, owce, króliki, indyki, kury, kaczki, gęsi. Nawet próbowałam doić krowę i kozę. Sadziłam ziemniaki, zbierałam siano i słomę, truskawki. I to wszystko za darmo.

Raz po takich pracach mi całą noc krew z nosa leciała.

[turkusowapoziomka]

Hej

Byłam dziś w Yesie i zmierzyłam palec 'zaręczynowy' i mam zawrotny rozmiar 9 ósemka też przeszła mi przez kostke Ale lepiej wziąć większy chyba przekazałam tą wiadomość tżowi, niech tam ma... ostatnio mi katował głowe o to.

Kupiłam też w końcu stanik 70G mam rozmiar a myślałam, że jeszcze w F się zmieszcze no ale niestety nie

Ja mieszkam w zagłębiu truskawkowym, u nas wszędzie same pola truskawek są i mamy właśnie w sobote nawet Święto Truskawki, festyn, występy i ogólnie impreza w gminie

[iixi]

ja miastowa i nie chciałabym mieszkać na wsi ani nawet na obrzeżach miasta lubię bardzo miasto. dużych zwierząt też nie lubię za bardzo, boje się w sumie widać, że całe życie w mieście spedzone. ;p

mam jutro egzamin ustny ;-( trzymać kciuki i ostatni dzień semestru letniego w końcu potem tylko gorsze - sesja

[morsmordre]

Napisane przez aardbei77

Ja jestem "wrześniową dziewczyną", więc mam nadzieję być "wrześniową narzeczoną

Ja jestem lutową dziewczyną, jeśli TŻ ma zamiar czekać do lutego, to mu tyłek obiję

Napisane przez lolusl

Pokażę Wam,co dzisiaj nabyłam (reklamowałam sukienkę i mogłam 40 zł spożytkować )

Bardzo ładne

Napisane przez mysza93

Dzis 1raz "gonilam" sama krowy Wrocilam z pola, bylam po krowy, teraz sie doja ja rozpalilam w piecu i czekam na ciepla wode zeby sie umyc bo jestem cala w kurzu!
Tz zaraz wraca i idziemy owijac 20 bel

Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka

Pamiętam tę traumę z dzieciństwa kiedy babcia posyłała mnie "przemknąć" krowę, czyli przesunąć ją kawałek żeby miała nowy kawałek trawy

Napisane przez nniee

Krowy, świnie, kozy, owce, konie itp. są mi nieobce, bo u jednej i drugiej babci było gospodarstwo Ale sama nie chciałabym mieć, no chyba, że kiedyś tam kilka kur, ale żadnego bydła i trzody, o nie

U mnie też nie obce są te zwierzaki, moi dziadkowie nadal "gazdują", mają krowę, byczka, świnkę i kurczaki, mieli nawet kozę - ciocia i wujek dostali w ślubnym prezencie No i mój sąsiad ma spore gospodarstwo, ostatnio nawet wietnamki sobie nabył, śmierdzą nieziemsko kiedy je wypuszczają z chlewa

Napisane przez iixi

ja miastowa i nie chciałabym mieszkać na wsi ani nawet na obrzeżach miasta lubię bardzo miasto. dużych zwierząt też nie lubię za bardzo, boje się w sumie widać, że całe życie w mieście spedzone. ;p

Ja z kolei nie wyobrażam sobie mieszkać w mieście, moim marzeniem jest domek gdzieś w rodzinnych okolicach, tam jest tak pięknie

[dorusss90]

6 km zrobionych na rowerze, wiem że mało ale jestem początkująca :P dzisiaj spięłam sobie inaczej włosy niż zwykle i aż cebulki mnie bolą ;/

[Madzialena7]

Napisane przez mysza93

Dzisiejsze zdjecie i bonus w postaci Tz

Wysłane z mojego Orange Reyo przy użyciu Tapatalka

Kooonie , uwielbiam! Jak byłam dzieckiem to jeździłam "zawodowo" .

Ja też miastowa, ale uroki wsi też widziałam, bo TŻ ze wsi pochodzi, jego dziadek chciał mnie raz nauczyć krowe doić ale TŻ mnie wybronił na szczęście, bo sam nigdy nie doił .

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej

Byłam dziś w Yesie i zmierzyłam palec 'zaręczynowy' i mam zawrotny rozmiar 9 ósemka też przeszła mi przez kostke Ale lepiej wziąć większy chyba przekazałam tą wiadomość tżowi, niech tam ma... ostatnio mi katował głowe o to.

Kupiłam też w końcu stanik 70G mam rozmiar a myślałam, że jeszcze w F się zmieszcze no ale niestety nie

Ja mieszkam w zagłębiu truskawkowym, u nas wszędzie same pola truskawek są i mamy właśnie w sobote nawet Święto Truskawki, festyn, występy i ogólnie impreza w gminie

Czyli już niedługo

I ja też mieszkam w zagłębiu truskawkowym, ale chyba innym Mój tata nawet dostał medal chyba od Ministra Rolnictwa podczas dni truskawek

[201711281122]

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej

Byłam dziś w Yesie i zmierzyłam palec 'zaręczynowy' i mam zawrotny rozmiar 9 ósemka też przeszła mi przez kostke Ale lepiej wziąć większy chyba przekazałam tą wiadomość tżowi, niech tam ma... ostatnio mi katował głowe o to.

Mój wziął rozmiar w listopadzie i co? I nic ostatnio mierzyliśmy jeszcze w kwietniu, właśnie w YES. Ja chciałam jeszcze poprzymierzac w kilku różnych jubilerach, bo raz mam 10, raz 11... nie chcę przykrej niespodzianki w postaci niepasującego pierścienia

[morsmordre]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;46859327]Mój tata nawet dostał medal chyba od Ministra Rolnictwa podczas dni truskawek [/QUOTE]
Wow

Napisane przez aardbei77

Mój wziął rozmiar w listopadzie i co? I nic ostatnio mierzyliśmy jeszcze w kwietniu, właśnie w YES. Ja chciałam jeszcze poprzymierzac w kilku różnych jubilerach, bo raz mam 10, raz 11... nie chcę przykrej niespodzianki w postaci niepasującego pierścienia

Chyba bym padła jakbym dostała pierścień i nie mogła go założyć

[turkusowapoziomka]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;46859327]Czyli już niedługo

I ja też mieszkam w zagłębiu truskawkowym, ale chyba innym Mój tata nawet dostał medal chyba od Ministra Rolnictwa podczas dni truskawek [/QUOTE]

Raczej nie

U nas są wybory Miss Truskawki każda dziewczyna może wziąć udział i nią zostać

Napisane przez aardbei77

Mój wziął rozmiar w listopadzie i co? I nic ostatnio mierzyliśmy jeszcze w kwietniu, właśnie w YES. Ja chciałam jeszcze poprzymierzac w kilku różnych jubilerach, bo raz mam 10, raz 11... nie chcę przykrej niespodzianki w postaci niepasującego pierścienia

W sobote pójdę do Apartu, ciekawa jestem jaki tam będę mieć rozmiar

[iixi]

Napisane przez morsmordre

Ja z kolei nie wyobrażam sobie mieszkać w mieście, moim marzeniem jest domek gdzieś w rodzinnych okolicach, tam jest tak pięknie

my z Tż chcemy mieć jakiś domek/działkę poza miastem, a najlepiej gdzieś jeszcze dalej żeby raz na jakiś czas sobie wyjechać i się zrelaksować a tak to ja się lepiej czuje w mieście, nie pasowałyby mi na stałe tereny wiejskie/podmiejskie.

[sylwia9d]

Napisane przez morsmordre

Wow

Chyba bym padła jakbym dostała pierścień i nie mogła go założyć

Ja miałam za duży bo TŻ się bał ze będzie za mały i wziął większy niż ten pierścionek co nosiłam wcześniej na tym placu(mierzył go na swoich palcach i się przeliczył) ale pasuje na palce środkowy, TŻ chciał iść i zmniejszyć ale powiedziałam, ze nie trzeba bo nie lubię pierścionków na lewej ręce więc po ślubie będzie idealnie bo nie będę musiała nosić na tym samym palcu co obrączkę więc nosze na środkowym palcu

[lolusl]

hejhej

Widzę dyskusja wieś vs miasto Jak dla mnie TYLKO miasto,nie byłabym w stanie wytrzymac na wsi dłużej niż tydzień.Potrzebuję zgiełku, życia w ruchu, mozliwości rozrywki, sklepów z ciuchami


A tak ogólnie to wróciliśmy właśnie z Nocy Designu w domu handlowym z meblami. Raz do roku jest organizowany duży event, jest mnóstwo darmowej szamy i jakieś mega wyrafinowane towarzystwo,które udaje,że sie interesuje tapetami Poszliśmy się nawpierdzielać i było warto tortille z serkiem i łososiem,mnóstwo mini kanapeczek,tartaletek na słodko i wytrawnie, ciasta,cuksy, owoce, deski serów, smazone ryby w sezamie, pieczony kurczak z warzywami na parze, ravioli ruskie (tak,tak! ) i ze szpinakiem i sushi tak,zjadłam wszystko

[deksterowa]

Napisane przez turkusowapoziomka

Hej

Byłam dziś w Yesie i zmierzyłam palec 'zaręczynowy' i mam zawrotny rozmiar 9 ósemka też przeszła mi przez kostke Ale lepiej wziąć większy chyba przekazałam tą wiadomość tżowi, niech tam ma... ostatnio mi katował głowe o to.

Kupiłam też w końcu stanik 70G mam rozmiar a myślałam, że jeszcze w F się zmieszcze no ale niestety nie

Ja mieszkam w zagłębiu truskawkowym, u nas wszędzie same pola truskawek są i mamy właśnie w sobote nawet Święto Truskawki, festyn, występy i ogólnie impreza w gminie

Piona! Czasem jeszcze 75 G.

Byłam u lekarza i okazało się, że mam guza na tarczycy, ale nie wiadomo czy groźny, bo ten lekarz się nie znał... I się zdenerwowałam...

Ja miastowa, ale straaasznie nie lubię miasta. Marzę o domku na wsi...

[201711281122]

Napisane przez morsmordre

Chyba bym padła jakbym dostała pierścień i nie mogła go założyć

Ja właśnie też...

Napisane przez turkusowapoziomka

W sobote pójdę do Apartu, ciekawa jestem jaki tam będę mieć rozmiar

W Yes miałam 10 i 11 mniej więcej po równo, w Aparcie tylko 11, a u lokalnego jubilera 10. A ten mój gagatek się uparł, że mam 11 (mimo, że było pół na pół) i już nie trzeba mierzyć

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

deksterowa oby wszystko było ok

[sylwia9d]

Napisane przez deksterowa

Piona! Czasem jeszcze 75 G.

Byłam u lekarza i okazało się, że mam guza na tarczycy, ale nie wiadomo czy groźny, bo ten lekarz się nie znał... I się zdenerwowałam...

Ja miastowa, ale straaasznie nie lubię miasta. Marzę o domku na wsi...

Nie przejmuj się bo ja tez mam guzka i lekarz mi powiedział ze to raczej w większości wypadków niegroźne ale kazał przyjść za pół roku na kolejne usg tarczycy i jeśli okaże się ze się nie zmienia to jest ok

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez aardbei77

Mój wziął rozmiar w listopadzie i co? I nic ostatnio mierzyliśmy jeszcze w kwietniu, właśnie w YES. Ja chciałam jeszcze poprzymierzac w kilku różnych jubilerach, bo raz mam 10, raz 11... nie chcę przykrej niespodzianki w postaci niepasującego pierścienia

Mi też wychodziło 10/11, więc A. wybrał rozmiar 10,5 Jest o pół rozmiaru za luźny, ale nie ma sensu zmniejszać, bo nie spada.

[Nessa87]

Ja mam na szczeście wszędzie rozmiar 12 ale na zaręczyny się nie zapowiada więc śpie spokojnie

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

w ogole kto w dzisiejszych czasach nie ma guza tarczycy

[deksterowa]

Napisane przez sylwia9d

Nie przejmuj się

Wiem, bo moja mama i koleżanka też mają, ale jednak trochę jest stres, że mój jednak groźny, szczególnie, że teraz muszę czekać na wizytę, potem na badania...

[Nessa87]

Deksterowa - jak ja się dowiedziałam że mam guza myślałam że to na pewno rak rdzeniasty i mam 3 miesiące życia

[201711281122]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;46859898]Mi też wychodziło 10/11, więc A. wybrał rozmiar 10,5 Jest o pół rozmiaru za luźny, ale nie ma sensu zmniejszać, bo nie spada.[/QUOTE]
Ja muszę jeszcze raz przekonać TŻta, że jak już wybierze konkretnego jubilera, ma mnie tam zabrać. Póki co upiera się, że nie, bo wtedy się domyślę

[morsmordre]

Napisane przez deksterowa

Piona! Czasem jeszcze 75 G.

Byłam u lekarza i okazało się, że mam guza na tarczycy, ale nie wiadomo czy groźny, bo ten lekarz się nie znał... I się zdenerwowałam...

Ja miastowa, ale straaasznie nie lubię miasta. Marzę o domku na wsi...

Na pewno będzie dobrze i okaże się, że to nic poważnego

Mój TŻ ma tak jak Ty, jest z miasta, ale chce mieszkać na wsi ewentualnie w jakimś małym miasteczku. Oboje jesteśmy pewni, że Katowice nie są dla nas

[deksterowa]

Napisane przez Nessa87

Deksterowa - jak ja się dowiedziałam że mam guza myślałam że to na pewno rak rdzeniasty i mam 3 miesiące życia

Ja z jednej strony wiem, że to częste i w ogóle, ale jednak jakaś niepewność siedzi :p

[Nessa87]

mi jest obojetnie gdzie bym mieszkała, ważne by była praca

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Deksterowa - spokojnie zrobią Ci biopsje i będziesz żyć ja kontroluje raz na 3 lata

[iixi]

Napisane przez morsmordre

Oboje jesteśmy pewni, że Katowice nie są dla nas

w Kato to ja też bym mieszkać nie chciala. :p a tu mi dobrze, bardzo lubię Gl.

[deksterowa]

Napisane przez Nessa87

mi jest obojetnie gdzie bym mieszkała, ważne by była praca

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Deksterowa - spokojnie zrobią Ci biopsje i będziesz żyć ja kontroluje raz na 3 lata

Właśnie tej biopsji się boję