Staraczki i Mamusie cz. 8 (jeszcze szczęśliwsza)

[soniuska]

Napisane przez konsternacja

Eh, to mnie nie pocieszyłaś Myślałam, że to kopanie szybko minie
Właśnie, jak ten czas szybko leci. Który to już tydzień u Ciebie?
Podziwiam Cię, że dajesz radę ze szkołą i z egzaminami.

Lwica, gratulacje. Ale to byś się przeniosła do Bydgoszczy na stałe ?

Sonia, kurcze, co się dzieje u Was?

same problemy mowie Ci ciagle cos nie tak, ale to tez przez prace, rodzine ech
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;47101163]Jedziemy do Trójmiasta

Ehh rzeczywiście coś jest nie tak z tą częścią... Ja właśnie bawię Bratanicę mojego męża półroczny słodziak [/QUOTE]
super to brzmi, Gryziuu!



Lwica gratki ;*

Buu hehe odpoczywaj jak najwiecej i nie dawaj sie kopac

[buu007]

konsternacja nie ma po podziwiac, bo znow mialam wiele szczescia
tzn przypuszczam ze gdybym calkiem jakies glupoty na egzaminie napisala to bym nie zaliczyla,wiec jest ok,ale ciezko bardzo mi sie zebrac,nie moge mysli zebrac

melbi kochana do lekarza szybciutko,wiesz ze w ciazy tsh rosnie przeciez
wierze mocno ze bedzie dobrze

kanwa no zeby sie tak dalo, odpyczwam jak tylko moge
wczoraj bylismy w zoo,bylam taka padnieta ze prawie zasypialam na stojaco-a moje dziecko mialo tyle sil,biegalo jak nakrecone po tym zoo

[konsternacja]

Napisane przez Mlebidakin

Mam tsh 5
Czuje że to koniec

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Mlebi nie myśl tak. Przykro mi to pisać (bo to dotyczy mojej Przyjaciółki) ale ona w zeszłym tygodniu urodziła córeczkę mimo, że ma raka tarczycy. Ogólnie z TSh też miała straszne przejścia, endo ją straszyła a jednak ciąża skończyła się dobrze. Mam nadzieję, że jej zdrowie, też się polepszy bo w czasie ciąży nie mogła się leczyć...

Sonia Ty nie zasługujesz na takie kłótnie bo jesteś kochana

[zlosnica_]

sonia niezależnie o co się pokłóciliście życze byście się szybko pogodzili.
Lwica kciuki za pracę!
Mlebi nie mów tak! Skoczyło Ci przez ciążę, dziewczyny z takim TSH zachodzą w ciążę i rodzą zdrowe dzieci. Leć do lekarza i nie martw się

Napisane przez aggo_di

U nas po ślubie jest taka zasada, że Mąż robi śniadanie, jak jest w domu. Wcześniej były tylko weekendy, a teraz, jak pracuje z domu, to jemy wspólnie przyrządzone przez niego taki nasz mały rytuał, ale sprawia mi dużo radości. Mamy sporo takich rzeczy i ciągle tworzymy nowe.

też mamy takie rzeczy
u nas w weekendy mąż z reguły robi śniadanie. Ja jestem leniuszek i lubię sobie pospać dłużej, więc jak wstaję zawsze czeka na mnie kawka i śniadanko

Napisane przez aggo_di

ZŁOŚNICA- byłaś na badaniach?
Ja już o 7:30 czekałam pod zabiegowym pobrali mi, przeżyłam, wyniki jutro

nie, jutro idę jednak mąż stwierdził, że nie można tak tygodnia zaczynać a tak na prawdę nie chciało nam się wstawać wcześniej
nie miała pani problemu ze znalezieniem żyłek? ciekawe czy jutro będę miała dalej uciekające żyłki

Napisane przez kanwa

Mnie też dolicz do nieszczęść

To i mnie można do tego dołączyć. Ja to jestem od stycznia nieszczęście. Ale ja mam pechowy rok. Jak nigdy.

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

Wlasnie rozmawialam z kolezanka przez tel., ma synka, druga ciaze #, teraz w trzeciej ciazy jest 11tc, tak sobie rozmawiamy i mowi ona do mnie tak jak ciaza ma byc to bedzie, ma sie utrzymac to sie utrzyma ale czy do konca tak jest?

moim zdaniem jest tak ze co ma byc to bedzie i uwazam ze nawet pomoc jest wliczona w to " co ma byc". Ze po prostu jesli czegos ma nie byc to niewazna wszelka pomoc i tak nie bedzie. A jak ma byc to po prostu pomoc nadejdzie odpowiednia w odpowiednim momencie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elinka21]

Napisane przez Magiusa

moim zdaniem jest tak ze co ma byc to bedzie i uwazam ze nawet pomoc jest wliczona w to " co ma byc". Ze po prostu jesli czegos ma nie byc to niewazna wszelka pomoc i tak nie bedzie. A jak ma byc to po prostu pomoc nadejdzie odpowiednia w odpowiednim momencie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To sie nazywa przeznaczenie?

[zlosnica_]

Napisane przez Magiusa

moim zdaniem jest tak ze co ma byc to bedzie i uwazam ze nawet pomoc jest wliczona w to " co ma byc". Ze po prostu jesli czegos ma nie byc to niewazna wszelka pomoc i tak nie bedzie. A jak ma byc to po prostu pomoc nadejdzie odpowiednia w odpowiednim momencie.

Ja też tak uważam.

[misiak17]

Mlebi idź do lekarza i nie myśl, że będzie źle. Musi być dobrze.

U nas tak lało, że Tż przyjechał po mnie do pracy bo ja w balerinach. Wogóle coś smutny chodzi i widzę, że coś jest nie tak a nie chce nic powiedzieć. A ja się wkurzam.

[elinka21]

Misiak mysle ze juz ma stresa przed Twoja operacja

[kanwa]

Napisane przez misiak17

Mlebi idź do lekarza i nie myśl, że będzie źle. Musi być dobrze.

U nas tak lało, że Tż przyjechał po mnie do pracy bo ja w balerinach. Wogóle coś smutny chodzi i widzę, że coś jest nie tak a nie chce nic powiedzieć. A ja się wkurzam.

Może coś go boli?

[soniuska]

dziekuje dziewczyny, jestescie nieocenione!!!

Mlebi musi byc dobrze, udaj sie szybko do lekarza!


Buu jestes bardzo zdolna ;*

Misiak ja juz od dawna trzymam kciuki za operacje!

my z Kaprysem spacerowalismy w ulewe..musialam sie oczyscic..

[nena20]

Hej Jestem tutaj nowa. Zaczęliśmy starania od początku maja i jak narazie cisza Trzymam kciuki za wszystkie starające się dziewczyny

[elinka21]

Witaj Nena
Napisz cos wiecej skad wiek itp.

[buu007]

misiak elinka moze ma racje,ze on tez sie stresuje tym?

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

nena hej

[zlosnica_]

witaj nena

[misiak17]

Napisane przez elinka21

Misiak mysle ze juz ma stresa przed Twoja operacja

Możliwe, że trochę tak. Zresztą za dużo się dzieje ostatnio. Do dziś miał umowę w pracy, ale raczej mu przedłużą. Do tego ma wizytę w środę u urologa. Wogóle chyba przestał wierzyć że nam się uda. Niby mówi, że jak będzie dziecko to coś tam, ale mamy zamiar zmienić samochód i zasze mówił, że kupimy kombi albo jakiegoś mini vana. Rodzinny jak to mówił. A wczoraj na spacerze mówił już o jakiejś innej marce i mu m
wię, że przecież miał być duży samochód, a on mówi "przecież duży nam już nie będzie potrzebny"

Napisane przez kanwa

Może coś go boli?

Chyba raczej nie.

Napisane przez soniuska

dziekuje dziewczyny, jestescie nieocenione!!!

Mlebi musi byc dobrze, udaj sie szybko do lekarza!


Buu jestes bardzo zdolna ;*

Misiak ja juz od dawna trzymam kciuki za operacje!

my z Kaprysem spacerowalismy w ulewe..musialam sie oczyscic..

Dzięki , mi się dziś szpital w nocy śnił

Napisane przez nena20

Hej Jestem tutaj nowa. Zaczęliśmy starania od początku maja i jak narazie cisza Trzymam kciuki za wszystkie starające się dziewczyny

Witaj

[simonee]

Napisane przez nena20

Hej Jestem tutaj nowa. Zaczęliśmy starania od początku maja i jak narazie cisza Trzymam kciuki za wszystkie starające się dziewczyny

Witaj

Mlebi- trzymam kciuki...
Gryzia-fajne mialas wesele

[zlosnica_]

simone co tam? jak się czujesz? mdłości już Cię nie męczą?

[soniuska]

Napisane przez nena20

Hej Jestem tutaj nowa. Zaczęliśmy starania od początku maja i jak narazie cisza Trzymam kciuki za wszystkie starające się dziewczyny

hej

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[kanwa]

Cześć nena

[simonee]

Napisane przez zlosnica_

simone co tam? jak się czujesz? mdłości już Cię nie męczą?

nawet nie pytaj...

mam dzien do pu.py, zle sie czuje, mdli mnie, boli mnie zoladek nawet jak zjem, do tego co ok 30min czkam, jestem zmeczona i slabo sie czuje mam dosyc samej siebie, caly dzien zdycham w lozku...

[Calineczka 27]

Mlebi, tak mi jest ciebie szkoda, że tak drżysz każdego dnia o to dziecko. Choćbyśmy ci mówiły: nie martw się, będzie dobrze, to i tak wiem, że dalej każdego dnia czarne myśli będą przychodziły ci do głowy. Ja ci nie powiem, że wiem/rozumiem co czujesz. Mogę tylko sobie wyobrazić, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Na pewno wszystkie tu strasznie mocno trzymamy kciuki. Ja się nie znam na tsh, wydaje mi się jednak, że w ciąży ono rośnie, że bierzesz leki, jesteś pod opieką lekarza i nic nie musi się stać. Moja mama urodziła moją siostrę zdrowiuteńką chociaż leczyła się na tarczycę i miała guzki. Mlebi, jesteśmy z tobą. Pamiętaj, że w takiej sytuacji twoimi myślami rządzi strach i teraz ci się wydaje, że zdarzy się wszystko co najgorsze, ale tak nie musi być. Nie mogą do ciebie przychodzić tylko złe rzeczy. Nie wiem, jak cię pocieszyć.

[soniuska]

Napisane przez simonee

nawet nie pytaj...

mam dzien do pu.py, zle sie czuje, mdli mnie, boli mnie zoladek nawet jak zjem, do tego co ok 30min czkam, jestem zmeczona i slabo sie czuje mam dosyc samej siebie, caly dzien zdycham w lozku...

kochana!

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[zlosnica_]

Napisane przez simonee

nawet nie pytaj...

mam dzien do pu.py, zle sie czuje, mdli mnie, boli mnie zoladek nawet jak zjem, do tego co ok 30min czkam, jestem zmeczona i slabo sie czuje mam dosyc samej siebie, caly dzien zdycham w lozku...

biedna

[Magiusa]

Napisane przez elinka21

To sie nazywa przeznaczenie?

Przeznaczenie, karma..kto to wie ale jakas sila wyzsza z pewnoscia

Napisane przez soniuska

dziekuje dziewczyny, jestescie nieocenione!!!

Mlebi musi byc dobrze, udaj sie szybko do lekarza!


Buu jestes bardzo zdolna ;*

Misiak ja juz od dawna trzymam kciuki za operacje!

my z Kaprysem spacerowalismy w ulewe..musialam sie oczyscic..

no to sie niezle oczyscilas.
Pamietam jak bylam mloda ( okolo 16 lat) i jeszcze wtedy mialam psa i tez sie wybralam z nim latem na spacer. Bylo cieplo i zaczelo padac. A ja stwierdzilam ze bedd miala taki romantyczny spacer w deszczu ( za duzo sie naogladalam filmow chyba). Na koncu wracalam w rozkroku i rekami wyciagnjetymi na boki bo tak bylam mokra a to tego cholernie zziebnieta

Napisane przez nena20

Hej Jestem tutaj nowa. Zaczęliśmy starania od początku maja i jak narazie cisza Trzymam kciuki za wszystkie starające się dziewczyny

hejka. Napisz cos wiecej o sobie

Napisane przez misiak17

Możliwe, że trochę tak. Zresztą za dużo się dzieje ostatnio. Do dziś miał umowę w pracy, ale raczej mu przedłużą. Do tego ma wizytę w środę u urologa. Wogóle chyba przestał wierzyć że nam się uda. Niby mówi, że jak będzie dziecko to coś tam, ale mamy zamiar zmienić samochód i zasze mówił, że kupimy kombi albo jakiegoś mini vana. Rodzinny jak to mówił. A wczoraj na spacerze mówił już o jakiejś innej marce i mu m
wię, że przecież miał być duży samochód, a on mówi "przecież duży nam już nie będzie potrzebny"



Chyba raczej nie.



Dzięki , mi się dziś szpital w nocy śnił



Witaj

Oj, musialo ci sie zrobic przykro gdy tak powiedzial mezczyzni czasami nie mysla.
Moj tz ostatnio gdy mu mowilam ze boje sie ze kolejna ciaze tez move poronic rzekl mi na to
" widocznie tak bedzie musialo byc". Myslalam ze go zatluke.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[soniuska]

Napisane przez Magiusa

Przeznaczenie, karma..kto to wie ale jakas sila wyzsza z pewnoscia








no to sie niezle oczyscilas.
Pamietam jak bylam mloda ( okolo 16 lat) i jeszcze wtedy mialam psa i tez sie wybralam z nim latem na spacer. Bylo cieplo i zaczelo padac. A ja stwierdzilam ze bedd miala taki romantyczny spacer w deszczu ( za duzo sie naogladalam filmow chyba). Na koncu wracalam w rozkroku i rekami wyciagnjetymi na boki bo tak bylam mokra a to tego cholernie zziebnieta







hejka. Napisz cos wiecej o sobie






Oj, musialo ci sie zrobic przykro gdy tak powiedzial mezczyzni czasami nie mysla.
Moj tz ostatnio gdy mu mowilam ze boje sie ze kolejna ciaze tez move poronic rzekl mi na to
" widocznie tak bedzie musialo byc". Myslalam ze go zatluke.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie ze nie mysla..oni sobie z tym nie radza i palna cos glupiego i nawet soboe sprawy nie zdaja:/

hehe taki spacer byl super tylko ciuchy wszystkie do prania i wlosy jak po kapieli

Wyslane z Samsunga Galaxy S3

[simonee]

Sonia, Złosnica dolegliwosci jak trwaja tyle tyg to wykanczaja ale jakos musze to przezyc tylko zeby to dziecie bylo zdrowe, dzis jak sobie o tym pomyslalam to sie zryczalam mojemu M

[Calineczka 27]

Dzisiaj pojechałam do szkoły podpisać papiery na ubezpieczenie grupowe. Nie było tam tej karty informacyjnej: jakie warunki, ile mi się należy za co itd. Pytam się dyrektorki, a ona się tak nachyla zza kartki i do mnie tak:
- pani Agnieszko, a Pani planuje dzieci?
- jak się zdarzy, to będą (no co głupiej babie miałam powiedzieć)
- jak się zdarzy? Czyli się pani nie zabezpiecza?
- tu moje głupie spojrzenie
- bo wie pani, już mi jedna tu zaszła w ciążę, nie żeby miała coś przeciwko, ale wie pani.....
Miałam jej odpowiedzieć: każdego dnia liczę na to, że lada moment zostawię cię z kłopotem i będziesz mi płacić najpierw za zwolnienie, a potem macierzyński, ale głupio się tylko uśmiechnęłam. Skończyło się na skwitowaniu, że do tzrydziestki jest jeszcze czas.

[simonee]

Co za koszmar! jak obcy ludzie moga pytac o takie rzeczy?
szkoda ze nie pytaja ile razy i w jakiej pozycji!

[soniuska]

Napisane przez simonee

Sonia, Złosnica dolegliwosci jak trwaja tyle tyg to wykanczaja ale jakos musze to przezyc tylko zeby to dziecie bylo zdrowe, dzis jak sobie o tym pomyslalam to sie zryczalam mojemu M

kochana, spokojnie. dziecie na pewno jest zdrowe, musisz tylko dbac o siebie tym bardziej ze wymiotujesz itd;*

Napisane przez Calineczka 27

Dzisiaj pojechałam do szkoły podpisać papiery na ubezpieczenie grupowe. Nie było tam tej karty informacyjnej: jakie warunki, ile mi się należy za co itd. Pytam się dyrektorki, a ona się tak nachyla zza kartki i do mnie tak:
- pani Agnieszko, a Pani planuje dzieci?
- jak się zdarzy, to będą (no co głupiej babie miałam powiedzieć)
- jak się zdarzy? Czyli się pani nie zabezpiecza?
- tu moje głupie spojrzenie
- bo wie pani, już mi jedna tu zaszła w ciążę, nie żeby miała coś przeciwko, ale wie pani.....
Miałam jej odpowiedzieć: każdego dnia liczę na to, że lada moment zostawię cię z kłopotem i będziesz mi płacić najpierw za zwolnienie, a potem macierzyński, ale głupio się tylko uśmiechnęłam. Skończyło się na skwitowaniu, że do tzrydziestki jest jeszcze czas.

ja pierdziele pracodawcy sa straszni!!!;/
bylo jej powiedziec ze to pytanie jest nie na miejscu i nie powinno w ogole pasc, nie masz obowiazku odpowiadac na takie pytania