Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2 - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-01-05, 21:09   #3481
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dużo zdrówka dla wszystkich chorych

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Wielokrotnie pisałam i dzwoniłam do Virgini, ale niestety nie odpowiada. Bardzo się o nią martwię...
Ja też się ogromnie martwię
Jak już nawet do Ciebie się nie odzywa to już w ogóle daje to do myślenia Mam nadzieję że to jedynie wstręt do internetu

Co do kolegi to jestem w szoku - no ale niedzieciaty dzieciatego nigdy nie zrozumie - kiedyś będzie się wstydził tego co teraz powiedział

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
jakie macie inhalatory ?
Ja kupiłam jakiś najczęściej kupowany na allegro za ok. 7 dych i daje radę

Cytat:
Napisane przez Kateczka100 Pokaż wiadomość
\zakupiłam juz taka zwykła NUK, z okrągła nakładka, zeby za głęboko sobie jej nie włożył...
uuups A ja nie wiedziałam po co ta nakładka i ją wyrzuciłam Mam szczoteczki z BD
Myjemy już zwykłą

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość

No i jeszcze temat nudny - Czy wasze dzieciaki przy ząbkowaniu miały luźniejsze stolce?
My teraz na antybiotyku więc nie będę obiektywna ale chyba są luźniejsze
Co do rehabilitacji to jak ja usłyszałam że nie jest źle ale fajnie byłoby popracować to olałam rehabilitacje i od tamtej pory dużo spokojniejsza jestem Przy ćwiczeniach miałam wrażenie że im więcej do czegoś 'przymuszam' tym niechętniej młody to robi
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-05, 23:08   #3482
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

i znów Ja
tez sie marwie o virginie cos to do niej niepodobne

brawa za 10 ząbka
za pozycje do czworakowania
za rehabilitacje

my mamy paste elmex i szczoteczke z dziurka
kupki sa luzne i wiecej - jak zabkujemy

inhalator mam philips family

pokaze wam pare fotek moich dziewczyn
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC_0024.jpg (97,9 KB, 48 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0195.jpg (109,3 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0050.jpg (111,3 KB, 42 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0266.jpg (90,3 KB, 53 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC_0218.jpg (74,9 KB, 40 załadowań)
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014

Edytowane przez Edzia400
Czas edycji: 2015-01-05 o 23:11
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 10:18   #3483
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dzień dobry

Edziu- rewelacyjne te Twoje córeczki! Takie dwa promyczki.

Tygrysku- cieszę się, że Kinga robi postępy!
Jaką podejmiecie decyzję w związku z rehabilitacją? Będziecie kontynuować?
U nas bardzo często zdarzają się luźniejsze kupki podczas ząbkowania.

Ag- my mamy inhalator Microlife.

Lucynka- ja do tej pory stosowałam jeszcze szczoteczkę zakładaną na palec, ale teraz widząc odpowiedzi dziewczyn myślę, że kupię już taką zwykłą.
Pastę mam Ziajki o smaku guma balonowa.

Tequiba- raz jeszcze zdrówka dla Kacperka!
Antybiotyk działa? Lepiej się już czuje?

Frogutka- brawo dla Hani za podnoszenie tyłka
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 10:59   #3484
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Edzia ale masz fajne dziewczyny



Kurcze, wypożyczyłam inhalator póki co i nie wiem co z tego będzie bo Gabryś wrzeszczy jak opętany. Nie boi się hałasu ani maski, tylko po prostu nie pozwala na żadne manipulacje przy nosie/buzi. Jest taka sama akcja jak przy czyszczeniu nosa, które wykonuję albo podczas karmienia (jak ma butlę w buzi to jest cicho) albo na siłę przytrzymując wszystkie jego kończyny i głowę Pokazywałam mu jak się inhaluję, jak TZ, dawałam do zabawy - wszystko fajnie dopóki nie zbliżę maseczki do jego twarzy. Nie pomaga telewizor, telefon, bajki, wygłupy, muzyka - nic. Nie wiem co tu robić bo miał mieć przecież podawane leki w ten sposób


Dzisiaj urodził się Gabrysiowy kuzyn - 4 kg wagi, poród 12 godz a szwagierka która w ogóle nie bała się porodu przed stwierdziła że to był pierwszy i ostatni raz Mimo że to Szwecja i trochę inne standardy opieki.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 14:02   #3485
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

cześć

Mam happy hours, dzieciuchy śpią

Zacznę od spóźnionych życzeń dla Naszego Pierwszego Roczniaka - Marco Zdrówka i szczęścia, sto lat!

I zdrowia życzę wszystkim chorującym

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość

Dziewczyny, czy Wasze maluchy piją już z niekapków? Emilka potrafi to robić wyłącznie z moją pomocą. Gdy dam jej kubek do ręki, traktuje go jako gryzak.

I jeszcze jedno pytanie: macie jakiś pomysł co zrobić dobrego na obiad z batata?
Kalina jeszcze nie kuma picia. Niekapka nie ma, tylko bidon.

Co do batatów, polecam to:http://www.jadlonomia.com/2014/04/pi...em-tahini.html pycha

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość

nie wiem czy się chwaliłam, ale gdzieś między 7 a 8 miesiącem Przemo całkowicie zrezygnował ze smoczka. jeden problem mniej
wow, gratulacje!
Sam z siebie zrezygnował, czy go zmotywowałaś ?

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość

Limonka dla ludzi z moim wyksztalceniem nie ma pracy w tym kraju nie moge zmienic pracy, bi w tej bardzo dobrze zarabiam, a nikt nie da mi tyle na start, szczegolnie jak nie mam wyksztalcenia, ani doswiadczenia. Poza tym, ja nawet nie wiem co chcialabym robic

Tygrysku ja postawilam na BLW calkowicie, wiec u mnie zupki odpadaja. Ola je ok 4-5 razy mm dziennie niesttey, chociaz dzisiaj pobila rekord i zjadla tylko 3 razy mm, moze mamy jakis przelom

---

Frogutka ja tez marze o przespanych kilku godzinach Ola w nocy nie je, ale budzi sie miliony razy a to smoczek, a to sie walnie glowa w szczebelki, bo sie rzuca, a to usiadzie przez sen i trzeba wstac i ja położyć,no masakra
Też jestem ciekawa Twojego wykształcenia

Co do jedzenia... U nas też BLW (łyżeczką udało nam się tylko jajko ) Co jakiś czasu próbujemy coś jej dać łyżeczką, ale w ogóle nie współpracuje.
I pocieszę Cię, że u nas ilośc mlecznych posiłków się nie zmniejszyła jeszcze... Robię większe przerwy między karmieniami, ale do odstawiania się jeszcze chwilka. Co mnie nie martwi specjalnie, bo widzę, że próbuje chętnie. I pamiętam, jak było z Antkiem, też zaczął się naprawdę najadać po skończonym 10mcu, i wtedy zaczęliśmy ograniczać pierś. (a teraz zajada pięknie, jest wielkim smakoszem )

Co do pobudek częstych... łączę się w bólu...

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość

No i druga sprawa to mam problem jak radzić sobie z kawałkami w zupie. Jak dostaje do ręki kawałek warzywa/pulpeta/inne to jest dobrze, memła sobie i zjada. Jeżeli natomiast próbuję zupkę nie zmiksować tylko w kosteczkę/małe kawałki pokroić to chomikuje w polikach aż zaczyna jej z buzi wypadać, bo ciągle otwiera po więcej. Więc z jednej strony wie jak memłać, a z drugiej jak dostaje małe kawałki na łyżce to nie ogarnia. Jakieś pomysły może macie jak sobie z tym poradzić? Czy wystarczy jak wprowadzę drugie danie w kawałkach, a zupki zostaną zmiksowane? Ja czasem głupieje od tego wszystkiego.

.
Wbrew pozorom trudniej jest ogarnąć małe kawałki w trochę zmiksowanej zupie niż kawałek konkretnego jedzenia, które się bierze samodzielnie do buzi i kontroluje, co to jest.

Ja myślę, że możesz zupki miksować, a kawałki dawać do rączki, żeby się uczyła gryźć. W końcu zupy kremy sa bardzo dobre

Cytat:
Napisane przez filupka Pokaż wiadomość
Dziękuję wszystkim za życzenia zdrówka dla Emila. Wczoraj wieczorem znów było 39,6 a dziś rano już prawie jego temperatura 37,6. Ciągle podaje nurofen ale widać już poprawę.
Emil też bardzo mało jada. A wszystko co bobasowe to już w ogóle jest beeee. Jak się obudzi rano to dostaje cycka potem na drugie śniadanko zjada małą kanapkę z twarozkiem bądź serkiem homogenizowanym albo jajkiem albo raz po raz pół jaka. W południe obiadek to najbardziej lubi rosół z makaronem (uwielbia) albo krupnik tez wchodzi. A później w ciągu dnia głównie owoce albo znowu zupkę w zależności ile zjadł w południe. Jeżeli chodzi o owoce to ja widok mandarynki cały się trzęsie więc są u nas obecnie na miejscu pierwszym. Banana też lubi ale więcej jak pół nie zje. Na kolację daje mu kaszkę na mleku i do spania cycka. Ale nadal nie wyobrażam sobie , żeby zmieścił dwudaniowy obiadek. Moim zdaniem je mało ale nadrabia czasem cyckiem w ciągu dnia no i waży prawie 12 kg i ma 80 cm więc chyba je wystarczająco
Dobrze, że jest poprawa

12kg... Wow
Mój Antoś ostatnio u lekarza, na kontroli 2,5latka ważył 12,2kg

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Pola- widziałam zdjęcia na blogu. Ale Ty jesteś odważna, dziewczyno! Nie wyobrażam sobie takiej wyprawy z jednym małym dzieckiem, a co dopiero z dwójką!

U nas z nowości to głównie dziesiąty ząb. Jesteśmy już na półmetku (uffff!).
Poza tym Milka podciąga się na kolanka.

Poza tym muszę Wam opowiedzieć jak to człowiek poznaje prawdziwych przyjaciół.
Zadzwonił do mnie bardzo dobry kolega z pracy i powiedział między innymi, że w czerwcu bierze ślub. Napomknęłam, że chyba zaprosi nas na ślub do kościoła (przypominam, że wszystkie dziewczyny z mojego działu są teraz na macierzyńskim), a on stwierdził: "Nie, bo przyjdziecie z dziećmi, one będą ryczeć i zakłócą mi ceremonię" Taaaa
Nie no, kolega mógł sobie darować ten tekst...

Brawa za podciąganie na kolankach i gratki zębowe. Będziesz juz to miała z głowy

A co do naszej wycieczki... Było pięknie, cieszę się, że pojechaliśmy. A dwójkę da się ogarnąć, gorzej by było z 3 Nie ma tylu dorosłych w roli wielbłądów

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wiem że było już sto pracy pewnie ale nie mam czasu szukać - jakie macie inhalatory ? My 4ty tydzień walczymy z kaszlem, na szczęscie nasza lekarka prowadząca jest anty-antybiotykowa, stwierdziła że kolejnego antybiotyku nie będzie dawać i teraz będziemy próbować inhalacjami i Pulmicortem pozbyć się tego kaszlu. Muszę na cito więc kupić jakiś inhalator.


A i jeszcze jedno mi się przypomniało - zakładacie dzieciom które uczą się chodzić jakieś miękkie buciki? Bo nie wiem co zrobić, Gabrych wstaje przy meblach, tzn. próbuje bo mu się stopy ślizgają po panelach. Nie mam nigdzie dywanów, więc wszędzie jest ślisko. No i nogi mu się rozjeżdżają albo się wywraca. Zastanawiam się czy dobrym rozwiązaniem -przynajmniej na ten czas nauki - byłoby założenie jakiś bucików?
My mamy Philips Respironics Pro Soft Touch. Sprawdza się, ale nie miałam porównania z innymi

Co do bucików, może paputki takie skórzane?

Cytat:
Napisane przez luuucynka Pokaż wiadomość

a ja mam inne pytanie. myjecie maluchom ząbki nadal tą szczoteczką na palec czy macie już może normalne szczoteczki? no i jak z pastą?
ja próbowałam myć tą na palec ale córka tak gryzie, że masakra.
My myjemy już prawdziwą szczoteczką. A pastę mamy Weledy (Sroka poleca)

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Edzia, super masz dziewczyny!
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 15:45   #3486
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Hej! Dziecko mi śpi( jeszcze... ) więc jestem.
Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Tynka- widocznie taka uroda Emilki i po prostu będzie drobniutka. Kiedyś nasze córki będą jej zazdrościć, gdy będą walczyć ze zbędnymi kilogramami
Bardzo się cieszę, że wychodzicie już na prostą w kwestii chorowania. Jak godzisz opiekę nad chorym maluszkiem z pracą? Bierzesz zwolnienia czy ktoś Ci pomaga?
Wielokrotnie pisałam i dzwoniłam do Virgini, ale niestety nie odpowiada. Bardzo się o nią martwię... U Niezapomnijka wszystko dobrze, tylko czasu jej brakuje na wizaż. O Aguni nic nie wiem. Pewnie ciężko jej znaleźć czas na udzielanie się na forum po powrocie do pracy.

U nas z nowości to głównie dziesiąty ząb. Jesteśmy już na półmetku (uffff!).
Poza tym Milka podciąga się na kolanka.

Poza tym muszę Wam opowiedzieć jak to człowiek poznaje prawdziwych przyjaciół.
Zadzwonił do mnie bardzo dobry kolega z pracy i powiedział między innymi, że w czerwcu bierze ślub. Napomknęłam, że chyba zaprosi nas na ślub do kościoła (przypominam, że wszystkie dziewczyny z mojego działu są teraz na macierzyńskim), a on stwierdził: "Nie, bo przyjdziecie z dziećmi, one będą ryczeć i zakłócą mi ceremonię" Taaaa
Limonko- z tym jej chorowaniem to maskara. Ja miala kilka dni starego urlopu, pomagała mama, teściowa, brat, maż też trochę urlopu i jakos się udało te opiekę zorganizować. Ale elaboraty pisałam- co, kiedy, jak- kiedy lek, jaka kaszka, ile, kiedy mleko, itd...Już Emilka zdrowa, wczoraj kontola u lekarza i od jutra śmiga do żłobka- ciekawe na jak długo.
Co do Virginii- to martwiące to, liczę, ze nas podczytuje, ale nie ma czasu pisać albo może się pogniewała- wszystko oby tylko jej maluszek był zdrowy i żeby jej stan nie był powodem jej nieobecności na forum.
Kurczę- gratuluję półmetka w ząbkowaniu. U nas nadal nic.....
Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Tynka, może Emilka też się rozkręci z jedzeniem. W pełni rozumiem co czujesz. Najważniejsze to żeby się dobrze rozwijała. Niska waga to tylko atut na przyszłość.
Trzymam kciuki, żeby to choróbsko was w końcu zostawiło w spokoju.

Widzę, że mandarynki ogólnie robią furorę u naszych maluszków. Ja się trochę boję je podawać bo Kinga bierze całą cząstkę, memła chwilę a potem z głośnym "gulp" połyka

My dziś byliśmy na rehabilitacji z nową panią. Zupełnie inaczej to spotkanie wyglądało. Młoda się mniej piekliła. Podpytaliśmy też czy nadal konieczne są spotkania i usłyszeliśmy dłuuuugaśną tyradę, którą można sprowadzić do słów "Nie jest źle, rehabilitacja konieczna nie jest, ale fajnie by było popracować...". Ogólnie dziś dowiedzieliśmy się, że zamiłowanie naszego dziecka do siedzenia w miejscu może wynikać z jej nieobeznania z różnymi zmianami pozycji, czytaj: za mało dzieckiem bujamy/podrzucamy/przekręcamy/turlamy. Okazało się, że zbyt delikatni jesteśmy

No i jeszcze temat nudny - Czy wasze dzieciaki przy ząbkowaniu miały luźniejsze stolce?
My jeszcze nie ząbkowałyśmy! Ale pewnie u nas wystąpią wszystkie te objawy- katar, biegunka, rozdrażnienie, brak snu w nocy i cała reszta
Co do jedzenia to już nie wiem- nawet owocka chce tylko trochę. Ale też trzymam się tego, że taka jej uroda. A mandarynkę dawałam po kawałeczku z cząstki bez skórki, ale chyba się odważę dać cały kawałek, tak jak wy.
Ja zęby tylko tą nakładką i sola fizj. tzn. dziąsła.
A i zapomniałam...
czy wasze dzieci spędzają czas gdy w tym samym pomieszczeniu gra telewizor? Chodzi mi, nie o to czy oglądają bajki, choć moja czasem zawiesza wzrok, tylko czy są w tym telewizyjnym "gwarze"?
Ktos dał przepis na kurczaka z pomidorami i czosnkiem. A czosnek to już można dawać?
Edzia- śliczne panienki. ja sie coś ostatnio opuściłam w robieniu zdjęć, ale i tak ta moja mysza sekundy nie usiedzi, więc wszystko pewnie byłoby poruszone.
A i pochwalę się- Emilka już powoli próbuje stawać, w końcu mówi coś więcej- ga-ga-ga, da-da-da i podobne. A i bije brawo i przybija piątkę, ale robić papa nie chce. teraz uczę ją, żeby pokazywała jaka jest duża.
Oki zmykam, pozdrawiam!!!

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ----------

Poszpiegowalam troche teraz na forum, i Virginia była ostatni raz na forum 23 grudnia. Mam nadzieje, że sie na mnie nie pogniewa
__________________
Emilka 3.04.2014
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 17:17   #3487
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
pokaze wam pare fotek moich dziewczyn
super siostry
widzę, ze macie krzesełka Tega. macie też ten stolik na którym można Lego układać? pasują małe klocki czy tylko Duplo?
Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
wow, gratulacje!
Sam z siebie zrezygnował, czy go zmotywowałaś ?
sam z siebie. chyba przez bolące dziąsła. jak mu wtykałam to wyjmował z krzywą miną i wyrzucał daleko. miałam go zawsze na wszelki wypadek pod ręką, aż po 2 tygodniach całkiem schowałam, nie upomina się.

jadę jutro z Ewą na badanie krwi. już widze tę scenę
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-01-06, 18:30   #3488
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

margo - zazdroszczę odsmoczkowania, bo u nas smoczuś jest najlepszym przyjacielem
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 19:09   #3489
karalalalajna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: Tajemniczy Dolny Śląsk
Wiadomości: 71
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
czy wasze dzieci spędzają czas gdy w tym samym pomieszczeniu gra telewizor? Chodzi mi, nie o to czy oglądają bajki, choć moja czasem zawiesza wzrok, tylko czy są w tym telewizyjnym "gwarze"?
Ktos dał przepis na kurczaka z pomidorami i czosnkiem. A czosnek to już można dawać?
Oliwier spędza czas w pokoju jak my oglądamy tv. Co prawda nie zdarza się to często, bo ja w zasadzie tv wcale nie włączam i mąż czasami wieczorem. To wtedy Oli tylko raz na jakiś czas zerknie, a tak to woli się bawić zabawkami, a nie patrzeć na tv.

Ja dawałam ten przepis. W zasadzie to nie wiem, czy można już czosnek, ale stwierdziłam, że zaryzykuję, bo my bardzo często używamy do różnych dań. No i wszystko było ok.

Za to dzisiaj było po żółtku, które zmiksowałam razem z zupką Już kiedyś Oli wymiotował i właśnie podejrzewałam żółtko, ale nie byłam pewna. No i dzisiaj postanowiłam spróbować, no i faktycznie.... Strasznie mi szkoda tego, bo myślałam, że już by jadł różne placuszki czy może nawet niedługo jajecznicę czy po prostu jajko na miękko, a tu się w ogóle na to nie zanosi Jak wasze dzieci reagują na żółtko/jajko? Bo nie sądziłam, że może być aż taka reakcja, że będzie wymiotował.... Mam nadzieję, że mu to przejdzie...
karalalalajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 19:22   #3490
ag9
Zadomowienie
 
Avatar ag9
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 1 833
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez karalalalajna Pokaż wiadomość
Oliwier spędza czas w pokoju jak my oglądamy tv. Co prawda nie zdarza się to często, bo ja w zasadzie tv wcale nie włączam i mąż czasami wieczorem. To wtedy Oli tylko raz na jakiś czas zerknie, a tak to woli się bawić zabawkami, a nie patrzeć na tv.

Ja dawałam ten przepis. W zasadzie to nie wiem, czy można już czosnek, ale stwierdziłam, że zaryzykuję, bo my bardzo często używamy do różnych dań. No i wszystko było ok.

Za to dzisiaj było po żółtku, które zmiksowałam razem z zupką Już kiedyś Oli wymiotował i właśnie podejrzewałam żółtko, ale nie byłam pewna. No i dzisiaj postanowiłam spróbować, no i faktycznie.... Strasznie mi szkoda tego, bo myślałam, że już by jadł różne placuszki czy może nawet niedługo jajecznicę czy po prostu jajko na miękko, a tu się w ogóle na to nie zanosi Jak wasze dzieci reagują na żółtko/jajko? Bo nie sądziłam, że może być aż taka reakcja, że będzie wymiotował.... Mam nadzieję, że mu to przejdzie...
U nas też chodzi TV. Generalnie też miałam kiedyś założenia, że dziecko absolutnie będzie wychowywane bez tv, ale plany sobie a życie sobie

Z jajkiem nie mamy problemów, młody zjada jajecznicę z dwóch jajek na śniadanie i nic mu nie dolega. W sumie to chyba bardziej białko jest alergizujące niż żółtko. Ale ja bym spróbowała na Twoim miejscu jeszcze w placku/omlecie/muffinie/naleśniku. To jednak inaczej przetworzone i być może w takiej postaci będzie tolerował.

Czosnek daję już od dawna, cebulę też. W ogóle teraz to je już wszystko - bez smażonego, bez soli, cukru i innych produktów "zakazanych", no i raczej produkty sezonowe, ale czasem robię wyjątki.
__________________
05.03.2014. - Gabryś
ag9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 21:13   #3491
teQiba
Moderator
 
Avatar teQiba
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 900
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Tequiba- raz jeszcze zdrówka dla Kacperka!
Antybiotyk działa? Lepiej się już czuje?
Tak - jest dużo lepiej, zwłaszcza w nocy
Dziękuję że pytasz

Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Dzisiaj urodził się Gabrysiowy kuzyn - 4 kg wagi, poród 12 godz a szwagierka która w ogóle nie bała się porodu przed stwierdziła że to był pierwszy i ostatni raz Mimo że to Szwecja i trochę inne standardy opieki.

Ciężko się świadomie drugi raz zdecydować Ale ja to mięczak z niskim progiem bólu jestem
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
teQiba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 21:21   #3492
frogutka
Zadomowienie
 
Avatar frogutka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

też miałam plan, że Hanka tv to może po skończonym roku, ale plany planami, a życie życiem czasem jej włączam jak marudzi i nic nie pomaga, albo jak muszę coś w kuchni zrobić czy do łazienki iść. U nas tv chodzi wieczorami, a Hanka chodzi spać po 19:00 więc wcześniej albo włączam celowo dla niej bajkę albo wcale.

mam wrażenie, że Hanka za żółtkiem nie przepada-zupki z żółtkiem jakoś gorzej zjada, albo zbieżność jeszcze będziemy testować.

Szczoteczkę też mamy na palec i pastę Ziajki, Hanka najpierw zjada pastęa potem daje umyć sobie zęby przy okazji macając moje

Edzia masz śliczne córy Starsza ma piękny kolor włosów i oczu, a młodsza to taki słodziak Fantastyczne dziewczyny i widać, że dobrze im w swoim towarzystwie

U mnie jakoś dziwnie, wczoraj miałam prawie 38 stopni i wytelepało mnie, dziś w dzień ok, a teraz znów gorączka Poza tym nic, tylko jakby piersi mnie pobolewają Myślicie, że to jakiś zapalenie
__________________
Żona od 23.07.2011
frogutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-06, 21:30   #3493
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Jezeli Virginia logowala sie w grudniu to mogla chociaz zlozyc zyczenia, albo napisac cokolwiek, na pewno wie, ze sie martwimy!! A moze po prostu sie odciela i nie chce nas znac...

Ja sie zastanawiam gdzie jest Niezapomnijka
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-07, 09:26   #3494
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2


dziekuje za wszystkie zyczenia urodzinowe dla Marco

Od razu sie przyznaje, ze nadrobila tylko po lebkach
Przez dwa dni wymieniali mi bojler gazowy
Poza tym zaczela sie znowu szkola, maz w domu, czasu nie mam

Edzia super zdjecia

Gratuluje wszystich postepow

Cytat:
Napisane przez pola_m Pokaż wiadomość
super przepis, na pewno sprobuje
Cytat:
Napisane przez ag9 Pokaż wiadomość
Czosnek daję już od dawna, cebulę też. W ogóle teraz to je już wszystko - bez smażonego, bez soli, cukru i innych produktów "zakazanych", no i raczej produkty sezonowe, ale czasem robię wyjątki.
to tak jak ja
Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Jezeli Virginia logowala sie w grudniu to mogla chociaz zlozyc zyczenia, albo napisac cokolwiek, na pewno wie, ze sie martwimy!! A moze po prostu sie odciela i nie chce nas znac...

Ja sie zastanawiam gdzie jest Niezapomnijka
Widocznie Virginia nie moze lub nie chce

No wlasnie Niezapomnijko hop hop!

U nas niewiele nowosci
Marco je duzo i bardzo ladnie, w poniedzialek wazyl 7540g, czyli po miesiecznym zastoju przytyl 260g

W weekend ogladalm program "Baby fast food"
normalnie wlos sie na glowie jezy.
jeden chlopczyk 18 miesieczny ( w wieku 6 miesiecy mial zapalenie opon mozgowych i byl w stanie ciezkim, rodzice mu dopuszczali) nie chcial jesc domowego jedzenia, wiec rodzice kupowali mu jedzenie w "fish and chips" dwa razy dziennie, ktore jadl na kanapie przed telewizorem, poza tym dostawal dziennie kilka kubkow slodkich gazowanych napoi

drugi chlopczyk tez 18 miesiecy jadl tak jak rodzice, czyl fast foody 5 razy w tygodniu, poza tym pil dziennie 6 puszek coli, obliczono, ze dziennie zjada 3600kcal, podobnie jak pierwszy chlopczyk

trzeci 3 latka nigdy nie jadl gotowanych obiadow, bo mama nigdy nie gotowala (urodzila go jak miala 15 lat), te zjadl glownie fast foody, pizze, burgery, nugetsy smazone itp., poza tym na zakupach w sklepie powiedzial mamie "gruszka, chcialabym gruszke", na co mama odpowiedziala " przestan,nigdy w zyciu nie jadles gruszki"
wszystkie jadly slodycze i chipsy

problemem i tych dzieci byla anemia, nadaktywnosc, zle spanie, nadwaga

rodzicom oczywiscie pomogli w tym programie, ale na co bardzo zwracano uwage, aby dziecko moglo dotykac, wachac, rozgniatac nowe jedzenie, czyli po prostu nim sie bawic, bo w ten sposob je poznaja


zrobiono test na rodzicach i dano im w takich pojemniczkach kilka rodzai czegos, co mialo konsystencje polplynna i powiedziano, ze maja to zjesc, przy czym ostrzezono, ze niektore z tych rzecyz nie sa jadalne
Co robili rodzice? Wachali, dotykali, smakowali na czubku palca. A przeciez dokladnie to samo robia nasze dzieci, sprawdzaja, czy to jest zjadliwe (pamietamy przeciez, ze czasami dziecko musi skosztowac cos 16 razy, aby polubilo dany smak). A my oczekujemy, ze damy im cos na talerz i one to po prostu zjedza. Skad maja wiedziec, czy to nadaje sie do jedzenia i czy im smakuje? Niektore zjedza, a inne musza probowac milion razy. Taki byl wlasnie wniosek z tego programu
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-07, 11:32   #3495
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

frogutka, cieszę się, że Hania lepiej i robi takie postępy.Widać po twoim wpisie ty też już jesteś szczęśliwsza dzięki temu
Mam nadzieję więc, że zdrówko lepiej dziś. Może wczoraj byłaś po prostu zmęczona?

Edzia, jakie wesołe dziewczyny masz. Fajnie chyba tak dwójkę mieć... choć ja się chyba nigdy nie zdecyduje

Limonka, decyzję co do rehabilitacji podejmę po wizycie u neurologa, ale obstawiam, że raczej już zrezygnujemy. Szczególnie, że młoda coraz więcej próbuje się ruszać.

ag, udało się jakoś podejść z inhalatorem?

co do telewizora to u nas on służy do oglądania filmów z laptopa, bo nawet anteny podłączonej nie mamy Co do "gwaru" to u nas radio non-stop włączone.

Tynka, za postępy. No i trzymam kciuki, aby żłobek żadnych nowych chorób nie przyniósł.

margo jak tam pobieranie krwi?

karalalalajna u synka mojej koleżanki była taka reakcja na jajko. Okazało się to być alergią. Na twoim miejscu odstawiłabym na jakiś czas i spróbowała ponownie za jakiś miesiąc.

Ela, Niezamonijka ma się dobrze tylko zaczęła rozkręcać biznes i ma mało czasu. Z tego co pisała Limonka ostatnio się nawet jakoś widziały.

Mariola, o fajnych rzeczach piszesz. Miło poczytać. Czasem mam wrażenie, że nasz wątek mocno oczytany jest w tych wszystkich zaleceniach. Jak podczytuje czasem z nudów inne to aż się za głowę łapię

No a u nas słabo. Tzn nie jest źle, ale ja chyba osiwieje. Młodej kupki się nie poprawiają, jest ich dużo, są brzydkie, a na domiar złego doszedł do tego śluz z krwią Na całe szczęście (tfu, tfu) nie ma żadnych innych objawów. Po konsultacji z pediatrą obstawiana jest alergia pokarmowa. Mam obserwować. Ale i tak przy każdej wizycie w łazience mam serce w gardle. Z dobrych wieści to przynajmniej większość tego ląduje w nocniku
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-07, 15:49   #3496
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cześć dziewczyny
czytam, ale nie chce mi się pisać

u nas nic nowego. Kuba coraz częściej staje. próbuje wchodzić na matarac (nasz leży na stelażu więc jest dość niski), ale zjeżdża. nocki kiepskie.

czasem puszczam go na boso, wtedy się nie ślizga jak próbuje wstawać

szczoteczki nie używamy, bo zębów brak.

tv chodzi sporadycznie. nie chcę żeby Kuba oglądał, zwłaszcza, że on się ładuje pod sam ekran i jeszcze próbuje na stolik wejść, żeby jak najbliżej być. jak tv włączone to nic nie istnieje ani mama, ani zabawki ale dziś mu puściłam chwilę Reksia to się fajnie cieszył

po jajku u nas nic nie było

i właśnie miałam się pytać: jak to robicie, że dzieci siedzą wam na nocniku dłużej niż 2 sekundy? próbowałam z zabawkami, książeczkami, ale nie chce siedzieć
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z
alwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-07, 15:55   #3497
TynkaG
Raczkowanie
 
Avatar TynkaG
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Z-e
Wiadomości: 238
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Tygrysku- gratuluję Kindze nocniczka. Ja muszę w końcu jakiś kupić. Póki co z tych higienicznych zabiegów, to myjemy codziennie raczki i buźkę mydełkiem pod kranem. I tyle, chyba trochę olałam sprawę. Muszę się zabrać do roboty.
Dziś się dowiedziałam, że w żłobku będzie bal przebierańców i fotograf. Poszukuje więc teraz pilnie stroju pszczółki . Może w końcu Emilka będzie miała jakieś porządne zdjęcia. Ide robic obiad, póki maluch chwilę śpi!!!

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez alwa Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
czytam, ale nie chce mi się pisać

u nas nic nowego. Kuba coraz częściej staje. próbuje wchodzić na matarac (nasz leży na stelażu więc jest dość niski), ale zjeżdża. nocki kiepskie.

czasem puszczam go na boso, wtedy się nie ślizga jak próbuje wstawać

szczoteczki nie używamy, bo zębów brak.

tv chodzi sporadycznie. nie chcę żeby Kuba oglądał, zwłaszcza, że on się ładuje pod sam ekran i jeszcze próbuje na stolik wejść, żeby jak najbliżej być. jak tv włączone to nic nie istnieje ani mama, ani zabawki ale dziś mu puściłam chwilę Reksia to się fajnie cieszył

po jajku u nas nic nie było

i właśnie miałam się pytać: jak to robicie, że dzieci siedzą wam na nocniku dłużej niż 2 sekundy? próbowałam z zabawkami, książeczkami, ale nie chce siedzieć
Ha, ha, właśnie się zastanawiałam, czy sa jakieś nocniki z pasami? Podejrzewam, że u nas będzie podobny problem.
__________________
Emilka 3.04.2014
TynkaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-07, 16:24   #3498
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

A nasz nocnik jeszcze nieodebrany, ciekawa jestem czy młody na nim będzie chetnie siedział. Ewa jajo na nim wysiadywała, czytala książeczki itp.

Przemo opanowal technikę siadania alternatywnego. Tzn.gdyby raczkowal, a ciągle woli pelzac, to pewnie siadalby ze skosa, ale ze woli czolganie, opracował sobie swój system. Podpelza do czegos, wstaje na kolanka, osiada na pupie i przekłada nogi do przodu
Na szczęście zaczął te nogi przekladac, bo juz się martwiłam.

Jak chce iść dalej, to przechodzi do pozycji jak do raczkow, po czym pada na brzuch i pelza. Właśnie tego juz się nawet pelzaniem nie da nazwać, bardziej przypomina to ostatnio kicanie. Muszę to nagrac
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek

Edytowane przez margo80
Czas edycji: 2015-01-07 o 16:26
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-07, 18:03   #3499
mariolasl
Zakorzenienie
 
Avatar mariolasl
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
No a u nas słabo. Tzn nie jest źle, ale ja chyba osiwieje. Młodej kupki się nie poprawiają, jest ich dużo, są brzydkie, a na domiar złego doszedł do tego śluz z krwią Na całe szczęście (tfu, tfu) nie ma żadnych innych objawów. Po konsultacji z pediatrą obstawiana jest alergia pokarmowa. Mam obserwować. Ale i tak przy każdej wizycie w łazience mam serce w gardle. Z dobrych wieści to przynajmniej większość tego ląduje w nocniku
trzymam kciuki, tez bym sie martwila
moze faktycznie to alergia
kazano wam cos odstawic np mleko krowie lub jajka?
jakies badania wam zalecono? test Kerrego?
trzymam kciuki za was mocno

brawa za nocnik :
Cytat:
Napisane przez alwa Pokaż wiadomość
i właśnie miałam się pytać: jak to robicie, że dzieci siedzą wam na nocniku dłużej niż 2 sekundy? próbowałam z zabawkami, książeczkami, ale nie chce siedzieć
marco nie siedzi, wiec o nocniku nie mam mowy jeszcze
juz sobie wyobrazam ta droge przez meke, szczegolnie, ze u nas 3-4 kupy dziennie

Cytat:
Napisane przez TynkaG Pokaż wiadomość
Dziś się dowiedziałam, że w żłobku będzie bal przebierańców i fotograf. Poszukuje więc teraz pilnie stroju pszczółki . Może w końcu Emilka będzie miała jakieś porządne zdjęcia. Ide robic obiad, póki maluch chwilę śpi!!!
koniecnzie nam pokaz potem mala pszczolke
Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość

Przemo opanowal technikę siadania alternatywnego. Tzn.gdyby raczkowal, a ciągle woli pelzac, to pewnie siadalby ze skosa, ale ze woli czolganie, opracował sobie swój system. Podpelza do czegos, wstaje na kolanka, osiada na pupie i przekłada nogi do przodu
Na szczęście zaczął te nogi przekladac, bo juz się martwiłam.

Jak chce iść dalej, to przechodzi do pozycji jak do raczkow, po czym pada na brzuch i pelza. Właśnie tego juz się nawet pelzaniem nie da nazwać, bardziej przypomina to ostatnio kicanie. Muszę to nagrac
brawo za siedzenie
dokladnie wiem o co ci chodzi, niektore dzieci tak robia
__________________
O książkach
mariolasl jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-01-07, 22:51   #3500
Edzia400
Zakorzenienie
 
Avatar Edzia400
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Niebo :)
Wiadomości: 3 374
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
super siostry
widzę, ze macie krzesełka Tega. macie też ten stolik na którym można Lego układać? pasują małe klocki czy tylko Duplo?

sam z siebie. chyba przez bolące dziąsła. jak mu wtykałam to wyjmował z krzywą miną i wyrzucał daleko. miałam go zawsze na wszelki wypadek pod ręką, aż po 2 tygodniach całkiem schowałam, nie upomina się.

jadę jutro z Ewą na badanie krwi. już widze tę scenę
niestety tylko krzesełko
pewno juz po wszystkim ale kciuki były zacisniete

---------- Dopisano o 23:46 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość

Edzia masz śliczne córy Starsza ma piękny kolor włosów i oczu, a młodsza to taki słodziak Fantastyczne dziewczyny i widać, że dobrze im w swoim towarzystwie

U mnie jakoś dziwnie, wczoraj miałam prawie 38 stopni i wytelepało mnie, dziś w dzień ok, a teraz znów gorączka Poza tym nic, tylko jakby piersi mnie pobolewają Myślicie, że to jakiś zapalenie
starsza ma włosy po mnie oczy po tż a młodsza jeszcze niewiadomo , wiadomo tylko że tak samo włosy rosna jak starszej i pewno na roczek bedzie mały kucol


możliwe ze jakies zapalenie mam nadzieje ze dzis juz nic ci nie dolega ... pogoda w kratke moze jakas ala grypa

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:46 ----------

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość

No a u nas słabo. Tzn nie jest źle, ale ja chyba osiwieje. Młodej kupki się nie poprawiają, jest ich dużo, są brzydkie, a na domiar złego doszedł do tego śluz z krwią Na całe szczęście (tfu, tfu) nie ma żadnych innych objawów. Po konsultacji z pediatrą obstawiana jest alergia pokarmowa. Mam obserwować. Ale i tak przy każdej wizycie w łazience mam serce w gardle. Z dobrych wieści to przynajmniej większość tego ląduje w nocniku
kurcze to chyba rzeczywiscie jakas pokarmówka ... nas wysypało ale tylko na brzuchu i plecach nie wiadomo co to mam obserwowac zastannowic sie co jadła badz co za leki brała jak nie urok to sraczka
__________________
Amelcia 6 MAJ 2010


http://www.zapytajpolozna.pl/compone....php?sid=69629- JULECZKA 14 marzec 2014
Edzia400 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-07, 23:27   #3501
Smarrita
Wtajemniczenie
 
Avatar Smarrita
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 2 103
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

my też mamy Philips Respironics Pro Soft Touch ale mi się wydaje, że ta maska dla dzieci jest zdecydowanie dla dzieci starszych a nie takich maluchów jak nasze, albo ja jej nie umem obsługiwac, młodej albo w oczy leci albo pod brodą ale też do nosa na pewno coś wciągnie przy okazji.


Ela to ja już wiem gdzie pracujesz;p

Podczytuje codziennie ale nie chce mi się z tel odpisywac ;p;p rozleniwilam sie przez ten długi okres wolnego, prawie się dzieckiem nie musiałam zajmowac bo tż był w domu i leń mi na garba wszedł
Zdrówka dla wszystkich:ro za:
My jeszcze pasty do zębów nie mamy a zęby myjemy hmmm czasem Tzn młodej myjemy czasem, my swoje codziennie;p
i musimy wrocic do mleka Ha bo młoda po zwykłym wysypki dostaje, zero jogurtów, serków itd a ostatnio nic też nie chce jeśc co zrobię na widok łyżeczki prycha i odwraca głowę, do ręki jedzenie weźnie pomamla i rzuca nim Dziś o 7 dostała mleko to dopiero o 15 dała się namówic na deserek.. ze słoiczka... mamine beee Ostatnio tż powiedział "Paulina jest tłusta"i bidulka wzięła sobie to do serca i odmawia jedzenia Wazy ponad 10kg (gdzieś pomiedzy 90 a 97 centylem)
Smarrita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-08, 07:26   #3502
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Zapomniałam napisać, ze Ewula byla dzielna. Nie obyło się bez płaczu, ale bardziej to bylo w stylu "mamo, boooooli mnie to" niż sceny spazmów i histerii, której się zreszta spodziewałam.
Wyniki morfologii i OB ma w normie, cos tam w moczu wyszlo do poprawki.
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-08, 08:21   #3503
Ela87
Zakorzenienie
 
Avatar Ela87
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Lędziny
Wiadomości: 4 642
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Nie za bardzo nadrobię, bo nie wiem ile jeszcze Ola będzie jadła

Wczoraj był pogrzeb mojej babci Ola została na cały dzień sama z tżtem, bo na pogrzeb musieliśmy jechać ponad 200 km w jedną stronę. Była grzeczna i spała pięknie (u mnie nigdy tak nie śpi).

Tygrysek Chyba to Ty pytałaś czy mam głośno w pracy. Na linii na której pracowałam hałas norm nie przekraczał, ale chodziliśmy już w stoperach teraz nie wiem gdzie trafię.

[Pozdrowienia dla Niezapomnijki

Smarrita No ten zakład jest w Tychach i Gliwicach, ja w Tychach robie

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Też jestem ciekawa Twojego wykształcenia
EE średnie Kiepskich nie oglądacie?
__________________
Wszelkie piękno rodzi się w bólu.

Ela87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-08, 11:25   #3504
elgie
Raczkowanie
 
Avatar elgie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 140
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Witam się w Nowym Roku
U nas w porządku, Krzysio zaczął raczkować Co prawda robi to jeszcze wolno i niepewnie, czasem się rozjeżdża, ale i tak się cieszę. Nadal nie siada, ale mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu.

Ag9 my mamy inhalator Microlife 100B
margo dla dzielnej Ewy i dla Przema za nowatorskie siadanie
Ela współczuję Krzysio też jak zostaje z tz lepiej je i śpi i w ogóle grzeczniejszy jest. Tz wzbudza chyba w nim respekt, a mnie to się nie boi
Smarrita mam nadzieję, że z tym niejedzeniem, to tylko przejściowe jest
Tygrysku oby alergia szybko przeszła. Brawa dla Kingi za nocnikowanie
karalalalajna u nas nie było żadnej reakcji po jajku. A może spróbujesz jajka przepiórcze? Podobno są też dobre dla dzieci
Tynka U nas telewizor włączamy dopiero jak Krzysio pójdzie spać. A tak to radio gra na okrągło.

i tyle z mojego nadrabiania. Krzysio właśnie wstał...
Miłego dnia
elgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-08, 14:22   #3505
pola_m
Wtajemniczenie
 
Avatar pola_m
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Lyon
Wiadomości: 2 305
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

cześć

Cytat:
Napisane przez karalalalajna Pokaż wiadomość
Oliwier spędza czas w pokoju jak my oglądamy tv. Co prawda nie zdarza się to często, bo ja w zasadzie tv wcale nie włączam i mąż czasami wieczorem. To wtedy Oli tylko raz na jakiś czas zerknie, a tak to woli się bawić zabawkami, a nie patrzeć na tv.

Ja dawałam ten przepis. W zasadzie to nie wiem, czy można już czosnek, ale stwierdziłam, że zaryzykuję, bo my bardzo często używamy do różnych dań. No i wszystko było ok.

Za to dzisiaj było po żółtku, które zmiksowałam razem z zupką Już kiedyś Oli wymiotował i właśnie podejrzewałam żółtko, ale nie byłam pewna. No i dzisiaj postanowiłam spróbować, no i faktycznie.... Strasznie mi szkoda tego, bo myślałam, że już by jadł różne placuszki czy może nawet niedługo jajecznicę czy po prostu jajko na miękko, a tu się w ogóle na to nie zanosi Jak wasze dzieci reagują na żółtko/jajko? Bo nie sądziłam, że może być aż taka reakcja, że będzie wymiotował.... Mam nadzieję, że mu to przejdzie...
Szkoda, że na żółtko tak zareagował, oby przeszło...

Co do tv, my nie mamy problemu, bo nie mamy tv
Ale Antkowi włączam czasem Misia uszatka na yt, i Kalina jest mocno zainteresowana - staram się ją wtedy zainteresować czymś innym, ale czasem jej pozwalam zerkać

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość



U nas niewiele nowosci
Marco je duzo i bardzo ladnie, w poniedzialek wazyl 7540g, czyli po miesiecznym zastoju przytyl 260g

W weekend ogladalm program "Baby fast food"
normalnie wlos sie na glowie jezy.
jeden chlopczyk 18 miesieczny ( w wieku 6 miesiecy mial zapalenie opon mozgowych i byl w stanie ciezkim, rodzice mu dopuszczali) nie chcial jesc domowego jedzenia, wiec rodzice kupowali mu jedzenie w "fish and chips" dwa razy dziennie, ktore jadl na kanapie przed telewizorem, poza tym dostawal dziennie kilka kubkow slodkich gazowanych napoi

drugi chlopczyk tez 18 miesiecy jadl tak jak rodzice, czyl fast foody 5 razy w tygodniu, poza tym pil dziennie 6 puszek coli, obliczono, ze dziennie zjada 3600kcal, podobnie jak pierwszy chlopczyk

trzeci 3 latka nigdy nie jadl gotowanych obiadow, bo mama nigdy nie gotowala (urodzila go jak miala 15 lat), te zjadl glownie fast foody, pizze, burgery, nugetsy smazone itp., poza tym na zakupach w sklepie powiedzial mamie "gruszka, chcialabym gruszke", na co mama odpowiedziala " przestan,nigdy w zyciu nie jadles gruszki"
wszystkie jadly slodycze i chipsy

problemem i tych dzieci byla anemia, nadaktywnosc, zle spanie, nadwaga

rodzicom oczywiscie pomogli w tym programie, ale na co bardzo zwracano uwage, aby dziecko moglo dotykac, wachac, rozgniatac nowe jedzenie, czyli po prostu nim sie bawic, bo w ten sposob je poznaja


zrobiono test na rodzicach i dano im w takich pojemniczkach kilka rodzai czegos, co mialo konsystencje polplynna i powiedziano, ze maja to zjesc, przy czym ostrzezono, ze niektore z tych rzecyz nie sa jadalne
Co robili rodzice? Wachali, dotykali, smakowali na czubku palca. A przeciez dokladnie to samo robia nasze dzieci, sprawdzaja, czy to jest zjadliwe (pamietamy przeciez, ze czasami dziecko musi skosztowac cos 16 razy, aby polubilo dany smak). A my oczekujemy, ze damy im cos na talerz i one to po prostu zjedza. Skad maja wiedziec, czy to nadaje sie do jedzenia i czy im smakuje? Niektore zjedza, a inne musza probowac milion razy. Taki byl wlasnie wniosek z tego programu
Gratki dla Marco

Dzieciaki z programu masakra...
Ale wnioski zacne

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
f

No a u nas słabo. Tzn nie jest źle, ale ja chyba osiwieje. Młodej kupki się nie poprawiają, jest ich dużo, są brzydkie, a na domiar złego doszedł do tego śluz z krwią Na całe szczęście (tfu, tfu) nie ma żadnych innych objawów. Po konsultacji z pediatrą obstawiana jest alergia pokarmowa. Mam obserwować. Ale i tak przy każdej wizycie w łazience mam serce w gardle. Z dobrych wieści to przynajmniej większość tego ląduje w nocniku
Kurczę, współczuję strasznie tych sensacji brzuszkowych...
No ale gratuluje nocnikowania.


Co do utrzymania dzieci na nocniku... U nas (póki co) nie ma problemu, bo sama jeszcze nie zejdzie raczej - generalnie siedzę przy niej, bo niedawno spadła A wysadzałam ją jak jeszcze dobrze nie siedziała, i wtedy ją trzymałam po prostu, więc chyba się przyzwyczaiła.
No i lubi chyba, cieszy się jak robi siku, i jeszcze często jest asysta w postaci Antka (który też potem koniecznie musi usiąść i wycisnąć do tego nocnika choć dwie kropelki. Jak pies )
Ja bym sadzała, trochę przytrzymywała (delikatnie), żeby sie dzieciaki przyzwyczajały, bo potem będą miały silniejsza wolę

Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Nie za bardzo nadrobię, bo nie wiem ile jeszcze Ola będzie jadła

Wczoraj był pogrzeb mojej babci Ola została na cały dzień sama z tżtem, bo na pogrzeb musieliśmy jechać ponad 200 km w jedną stronę. Była grzeczna i spała pięknie (u mnie nigdy tak nie śpi).

Tygrysek Chyba to Ty pytałaś czy mam głośno w pracy. Na linii na której pracowałam hałas norm nie przekraczał, ale chodziliśmy już w stoperach teraz nie wiem gdzie trafię.


EE średnie Kiepskich nie oglądacie?
No nie oglądamy
Przykro mi z powodu babci
pola_m jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-08, 17:20   #3506
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cześć dziewczyny!

Elu- przyjmij wyrazy współczucia z powodu śmierci babci.

Tygrysku- przykro mi z powodu problemów z brzuszkiem. Oby to był chwilowy epizod!
Za to za załatwianie tematów do nocnika należą się dla Kingi brawa
Masz rację, niecały miesiąc temu widziałam się z Niezapomnijka i wszystko u niej i Tosia dobrze, tylko zabiegana jest bardzo.

Polu- dzięki za przepis, wygląda bardzo apetycznie!

Tynko- jeśli chodzi o telewizję jestem pod tym względem restrykcyjna i nie pozwalam jej oglądać w obecności Emilki. Widzi telewizor w zasadzie tylko, gdy jesteśmy gdzieś z wizytą.
Trzymam kciuki za odporność Emilki! Oby od teraz była zdrowa jak koń!

Mariolu- to co napisałaś jest tak ciekawe jak straszne...

Smarrita- oby córeczka jednak nie była zwolenniczką diet głodówkowych. Wytłumacz, że prowadzą wyłącznie do efektu jo=jo
Szkoda, że malutkiej szkodzi mleko. Oby z tego wyrosła!

Elgie- brawa dla Krzysia za raczkowanie

Margo- a dla Przemka za siadanie
I oczywiście dla Ewy, która dzielnie zniosła pobranie krwi

Alwa- przywołuję Cię do porządku! Masz się odzywać regularnie!
Nasz nocnik dopiero jutro do nas dotrze, więc na razie nie wiem czy będę miała problem z utrzymaniem młodej damy na tronie.

Byłam dziś w pracy porozmawiać z szefem na temat mojego powrotu urlopu macierzyńskiego. Oczywiście nie oczekiwałam, że przywitają mnie czerwonym dywanem, ale jednocześnie nie sądziłam, że wprost mi powiedzą, że nie ma tam dla mnie miejsca i że przyjmą mnie bo muszą, ale nie ma tam dla miejsca. Jest mi strasznie przykro. Gdy pracowałam i byłam potrzebna byłam chwalona, motywowana, a jak chciałam pójść na urlop to wręcz NIEZBĘDNA. A teraz gdyby mogli wyrzucili by mnie jak śmieć

Z rzeczy pozytywnych to wszyscy jednogłośnie mówią, że pięknie wyglądam i macierzyństwo mi służy

Aaaa... Pamiętacie jak Zawitkowski pisał, że najlepsza zabawa to nadmuchać dziecku kilka kolorowych balonów? Potwierdzam, działa. Emilka ugania się za balonami po pokoju do upadłego
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-08, 19:03   #3507
frogutka
Zadomowienie
 
Avatar frogutka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 209
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Ela współczuję z powodu odejścia babci.

Tygrysku Kinga na nocniku? Pięknie Masz się czym chwalić. Mam nadzieję, że Kinga już lepiej.
Może i ja nocnik zakupię i rozpoczniemy próby

elegie dla Krzysia za raczkowanie Też się nie mogę doczekać jak Hanka ruszy.

Limonka szef zachował się paskudnie Na Twoim miejscu wróciłabym np. 3/4 etatu żeby być chronioną-co by się ciebie za szybko i wbrew Ciebie nie pozbyli, a poza tym tak na złość, skoro i tak nie ma dla Ciebie miejsca to po co cały etat a w tym czasie może znajdziesz inną-lepszą pracę Trzymam kciuki i powodzenia!

A jak już w temacie pracy, to czy mogę iść na L4? ale tak np. pod koniec macierzyńskiego albo tuż po? Tylko przypominam, że moja firma się zlikwidowała i utrzymuje mnie ZUS

U mnie już lepiej. Gorączka przechodzi, biust już coraz mniej pobolewa.
Z nowości-Hanka wkłada klocki do garnuszka, ale nie górą tylko otworami Oczywiście trzeba jej właściwy otwór pokazać, ale sama bierze klocek i wkłada. Póki co kółko, kwadrat i trójkąt A jaka zła jak się nie udaje albo jak chce jej pomóc-charakterna panna mi rośnie.
__________________
Żona od 23.07.2011
frogutka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 08:39   #3508
tygrysek83
Zadomowienie
 
Avatar tygrysek83
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 815
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dzięki dziewczyny za kciuki. U nas widać poprawę, tzn nie ma widocznej krwi. Nadal trochę śluzu. We wtorek oraz tydzień później mamy zrobić badanie na krew utajoną. Innych badań na razie nie proponowali. Podejrzenie padło na paprykę, a najprawdopodobniej konserwanty, które ją utrzymują przy życiu w sklepie Będziemy robić kolejne podejście za jakiś czas, tylko muszę wymyślić jakieś "bezpieczne" źródło.
Z wesołych rzeczy to moje dziecko jak zobaczy szczoteczkę do zębów to aż się trzęsie z radości Najpierw pozwala mi umyć sobie ząbki a potem zabiera i memła namiętnie.

alwa, moja po prostu siedzi sama z siebie, czasem próbuje się po coś wyciągnąć więc muszę być cały czas przy niej i jej podawać "zabawki"

tynka, już nie mogę się zdjęć pszczółki doczekać

margo, super że zaczął nogi przekładać. Kinga właśnie zaczeła siadać w tej pozycji więc też zaczynam obserwować.
dla dzielnej Ewy.

Edzia, jak tam z wysypką u was?

Smarrita, niedobry TŻ, tak do dziecka mówić aby niechęć do jedzenia była chwilowa.

Ela, przykro mi z powodu babci

elgie za raczkowanie. Chodzicie jeszcze na rehabilitację?

Limonka, no to po prostu udusić takiego szefa. Może tak jak dziewczyny radzą wrócisz na niepełen etat, żeby być chroniona i zaczniesz czegoś nowego szukać?
Co do balonów to Kinga dorwała na imprezie urodzinowej kuzyna i pękała wszystkie pokolei. Nie wiem po kim ona taka odważna bo ja nie znoszę pękających balonów

frogutka, dobrze, że już z tobą lepiej. No i zdolną masz bestię. Moja na razie jedynie przez górę wkłada, choć zdecydowanie preferuje wyjmowanie
tygrysek83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 09:00   #3509
mara86
Raczkowanie
 
Avatar mara86
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: woj. łódzkie
Wiadomości: 469
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Dziewczyny trochę późno ale szczęśliwego Nowego Roku życzę wszystkim

Oski zmienił imię na denis rozrabiaka. Normalnie mam inne dziecko. Szaleje, ucieka wszystko rozrzuca Taki jest w tym prędki, że nie nadążam go ogarnąć chwilami.

Ja tak jak dziewczyny miałam inne zdanie na temat telewizora. Niestety życie zweryfikowało moje plany i chwilami dziękuje za kanał baby tv. Nocnik u nas to zło nie jestem w stanie zająć go czymś, żeby usiedział sekundę.

Limonko gratki za zębole. My mamy dwie jedynki na dole i górne idą, idą i wyjść nie mogą.

Tygrysku dużo zdrówka dla Kini. No i gratulacje za postępy i przede wszystkim nocnik.

Margo brawo za smoka!!! U nas coś czuje, że to będzie koszmar. Bo noc bez smoka to noc nieprzespana. W dzień nie musi mieć.

Mariola spóźnione ale najserdeczniejsze życzenia dla Marco

Cytat:
Napisane przez Edzia400 Pokaż wiadomość
pokaze wam pare fotek moich dziewczyn
śliczne Szkoda, że mojemu Oskiemu tak włosy szybko nie rosną.

Frogutko brawo dla Hani!!
__________________
Oskar

Edytowane przez mara86
Czas edycji: 2015-01-09 o 09:02
mara86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-09, 14:23   #3510
alwa
Wtajemniczenie
 
Avatar alwa
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 280
Dot.: Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Przemo opanowal technikę siadania alternatywnego. Tzn.gdyby raczkowal, a ciągle woli pelzac, to pewnie siadalby ze skosa, ale ze woli czolganie, opracował sobie swój system. Podpelza do czegos, wstaje na kolanka, osiada na pupie i przekłada nogi do przodu
Na szczęście zaczął te nogi przekladac, bo juz się martwiłam.
brawo za siadanie. sprytny chłopak u nas cały czas jedna noga z tyłu, więc muszę przekładać

Cytat:
Napisane przez Smarrita Pokaż wiadomość
Podczytuje codziennie ale nie chce mi się z tel odpisywac ;p;p rozleniwilam sie przez ten długi okres wolnego, prawie się dzieckiem nie musiałam zajmowac bo tż był w domu i leń mi na garba wszedł
jakbym o sobie czytała
Cytat:
Napisane przez Ela87 Pokaż wiadomość
Wczoraj był pogrzeb mojej babci Ola została na cały dzień sama z tżtem, bo na pogrzeb musieliśmy jechać ponad 200 km w jedną stronę. Była grzeczna i spała pięknie (u mnie nigdy tak nie śpi).
przykro mi z powodu babci
Cytat:
Napisane przez elgie Pokaż wiadomość
Witam się w Nowym Roku
U nas w porządku, Krzysio zaczął raczkować Co prawda robi to jeszcze wolno i niepewnie, czasem się rozjeżdża, ale i tak się cieszę. Nadal nie siada, ale mam nadzieję, że to tylko kwestia czasu.
brawa za raczkowanie

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Alwa- przywołuję Cię do porządku! Masz się odzywać regularnie!
Nasz nocnik dopiero jutro do nas dotrze, więc na razie nie wiem czy będę miała problem z utrzymaniem młodej damy na tronie.

Byłam dziś w pracy porozmawiać z szefem na temat mojego powrotu urlopu macierzyńskiego. Oczywiście nie oczekiwałam, że przywitają mnie czerwonym dywanem, ale jednocześnie nie sądziłam, że wprost mi powiedzą, że nie ma tam dla mnie miejsca i że przyjmą mnie bo muszą, ale nie ma tam dla miejsca. Jest mi strasznie przykro. Gdy pracowałam i byłam potrzebna byłam chwalona, motywowana, a jak chciałam pójść na urlop to wręcz NIEZBĘDNA. A teraz gdyby mogli wyrzucili by mnie jak śmieć

Z rzeczy pozytywnych to wszyscy jednogłośnie mówią, że pięknie wyglądam i macierzyństwo mi służy

Aaaa... Pamiętacie jak Zawitkowski pisał, że najlepsza zabawa to nadmuchać dziecku kilka kolorowych balonów? Potwierdzam, działa. Emilka ugania się za balonami po pokoju do upadłego
czuję się przywołana do porządku
u mnie w pracy będzie to samo więc nawet się tam na razie nie wybieram

przy okazji mam pytanie do Teqiby jak mam zaległy urlop za 2013 i 2014 rok to mogę go wykorzystać czy ten za 2013 jest już "za stary" i tylko ekwiwalent się należy?

Cytat:
Napisane przez frogutka Pokaż wiadomość
U mnie już lepiej. Gorączka przechodzi, biust już coraz mniej pobolewa.
Z nowości-Hanka wkłada klocki do garnuszka, ale nie górą tylko otworami Oczywiście trzeba jej właściwy otwór pokazać, ale sama bierze klocek i wkłada. Póki co kółko, kwadrat i trójkąt A jaka zła jak się nie udaje albo jak chce jej pomóc-charakterna panna mi rośnie.
ale super z tym wrzucaniem. mój tego nie kuma jeszcze dobrze, że ze zdrowiem też lepiej

Cytat:
Napisane przez tygrysek83 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za kciuki. U nas widać poprawę, tzn nie ma widocznej krwi. Nadal trochę śluzu. We wtorek oraz tydzień później mamy zrobić badanie na krew utajoną. Innych badań na razie nie proponowali. Podejrzenie padło na paprykę, a najprawdopodobniej konserwanty, które ją utrzymują przy życiu w sklepie Będziemy robić kolejne podejście za jakiś czas, tylko muszę wymyślić jakieś "bezpieczne" źródło.
Z wesołych rzeczy to moje dziecko jak zobaczy szczoteczkę do zębów to aż się trzęsie z radości Najpierw pozwala mi umyć sobie ząbki a potem zabiera i memła namiętnie.
brawa za szczoteczkę u mnie znając życie będzie wycie

ja tylko napiszę że Kuba nie budził się dziś w nocy (ale wcale się nie chwalę i tfu tfu żeby nie zapeszyć), raz tylko na jedzenie o 5:30 a potem spał do 8:10 szkoda tylko że musiałam wcześnie wstać, bo się umówiłam z koleżanką na 9. zaczął za to wędrować w nocy po łóżeczku. ja się budzę, patrzę a dziecka nie ma. dopiero jak wstałam to go zobaczyłam zwiniętego w kulkę na końcu łóżeczka
__________________
Dni z dziećmi są bardzo długie
ale lata mijają bardzo szybko

❤️❤️❤️
K+H+Z
alwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-05 13:40:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.