Listopad- Grudzień 2014- część V :-)

[fiorella22]

Benetta, tez tak mam ze spie na plecach- mi jest tak najwygodniej. Tylko brzuch mi sie wtedy splaszcza i jednak przekrecam sie na bok lub polbok zeby dziec mial wiecej miejsca. O tej zyle jakos nie mysle bo nie jest mi ani duszno i w ogole dobrze mi sie oddycha. Tak jak zalecaja-lezec na lewym boku (zeby tej zyly nie gniesc) w ogole mi niewygodnie bo wtedy dziecia chyba cos gniecie bo wali o lozko. Ehhh nie dogodzisz...

Co do cc to moja kuzynka (2lata temu) rodzila sn ale miala za male rozwarcie i po kilku godz. jej meczarni zdecydowali o cc. I pamietam, ze po tej cesarce jak juz dziec byl urodzony to musiala lezec na plasko i miala zakaz ruszania glowa przez 8godz. Ale nie wiem dlaczego tak i czy zawsze tak jest nie dopytalam jej juz.

[Zanet84]

Napisane przez fiorella22

Benetta, tez tak mam ze spie na plecach- mi jest tak najwygodniej. Tylko brzuch mi sie wtedy splaszcza i jednak przekrecam sie na bok lub polbok zeby dziec mial wiecej miejsca. O tej zyle jakos nie mysle bo nie jest mi ani duszno i w ogole dobrze mi sie oddycha. Tak jak zalecaja-lezec na lewym boku (zeby tej zyly nie gniesc) w ogole mi niewygodnie bo wtedy dziecia chyba cos gniecie bo wali o lozko. Ehhh nie dogodzisz...

też jak leże na lewym boku małej coś nie pasuje, bo mnie cały czas szturcha wtedy

[czekoladka21]

Chyba nadal tak jest po cc

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Jak leże na boku lewym czy prawym to czuje jak w pachwinie grzebie i cały brzuch skopany jest. Na plecach mniej ale wtedy mnie krzyż boli

[Keithlyn]

Hejo

Ale nie do życia jestem pije kawę i zajadam się czekoladą tak mi się chciało!!
Poprasowałam ostatnie ciuszki i tetry a wczoraj wyhaczyłam sobie koszule do porodu w sh za 6 zł całkiem fajna ale i tak do wyrzucenia pójdzie, jeszcze zamówie z 2 jakieś do karmienia na all.

Napisane przez My Sweet Little Precious

Dzień dobry!

A ja pospałam do 10, z krótkimi przerwami na siku, muszę powiedzieć że ostatnio moja bezsenność minęła i śpię jak zabita. Za to w dzień nie mam na nic siły, jakby mnie ktoś w tym szpitalu zepsuł, w domu bałagan, nie mogę na to wszystko patrzeć, ale jak pomyślę o tym że trzeba poodkurzać to od razu przyciąga mnie sofa

Miłego dnia!

Sweet to chyba przez ten klimat taki skisły Ja też niby się wysypiam a w dzień nie do życia jestem... na nic siły

Napisane przez siobhan1

Pochwalę się, a co mi tam 😀

Napisane przez Indra83

Dzięki dziewczyny za życzenia

Mi się wydaje, że podwiazanie jajowodow jest w Polsce nielegalne i możliwe tylko jak się za kasę umówi z lekarzem i on to po kryjomu zrobi, w trakcie cesarki.

TZ ma wolne, mieliśmy ogarnąć chatę na gości i co on robi? Zaczyna od dmuchania balonów najważniejsza sprawa

Udanej imprezki !!

Napisane przez czekoladka21

Ja na wyjście naszykuje body z długim rękawem,skarpetki,dresik ,czapka i kombinezon

Nospe biorę rzadko, tylko wtedy jak twardnienie nie odpuszcza

Ja podobnie. Tylko body z długim, cieplejszy pajacyk skarpetki i kombinezon, czapka

Napisane przez Zanet84

położna w SR mówiła, że w szpitalach wymagają, by do wyjścia ubrać dziecko w: body (najlepiej długi rękaw, by już nie było kaftanika), śpiochy i uwaga ! pajacyk (nie bardzo pojmuję po co śpiochy i pajacyk??) + ciepły kombinezon, zważywszy na naszą porę roku, do tego pielucha tetrowa do przykrycia buźki maleństwa w foteliku

To ja już bym śpiochów nie zakładała
aaa dzięki za linka do bigastyl !! Okazało się że mam jeden całkiem blisko mnie Oświęcim zajrzę tam niebawem

Zbieram się za mycie podłóg... tak za godzinke... może

[eclariss]

Ja narazie bez karuzeli jestem bo możliwe, że ktoś przyniesie chociaż bym wolała żeby się pytali co przynieść albo żeby przynosili pampki.. mojej siostrze to prawie każdy przyniósł dres i miała chyba z 4 dresy w tym samym rozmiarze..


yyyyy wtf??
http://allegro.pl/podgrzewacz-do-chu...651905624.html

[pati12345678]

Ja też jak leżę na lewym to mały wali o łóżko strasznie.. coś w tym jest (:

[Zanet84]

co do leżenia po CC, to zależy to od znieczulenia

wiem, że jest takie znieczulenie podpajęczynówkowe



"Znieczulenie podpajęczynówkowe wykorzystywane jest przy porodzie, przy cesarskich cięciach lub innych zabiegach wykonywanych w obrębie miednicy małej czy dolnej części jamy brzusznej. To znieczulenie jest wtedy podawane, ponieważ jest dużo szybsze niż znieczulenie zewnątrzoponowe. Tak jak każdy zabieg czy czynność medyczna, tak i znieczulenie rdzeniowe związane jest z możliwością wystąpienia pewnych powikłań.
Niestety nie ma takiej czynności medycznej czy zabiegu medycznego, które byłyby pozbawione ryzyka pojawienia się skutków ubocznych czy powikłań. Tak więc i po wykonaniu znieczulenia podpajęczynówkowego jest taka możliwość. Najczęstsze powikłanie po znieczuleniu podpajęczynówkowym to tzw. zespół popunkcyjny. Jego istotą jest pojawienie się silnego bólu głowy po znieczuleniu. Występują także mdłości. Ból głowy jest tępy, obustronny w okolicach potylicy lub czoła. Do innych objawów mu towarzyszących zalicza się, oprócz nudności, szum w uszach lub niedosłuch, sztywność karku czy światłowstręt. Takie objawy pojawiają się w pozycji stojącej lub siedzącej. Ustępują, gdy pacjent się położy. Aby zapobiec ich pojawieniu się, należy więc przyjąć pozycję leżącą przez 24 godziny po znieczuleniu. Czasami jednak mogą się one pojawić niestety nawet po 5 dniach od zabiegu. Przyczyny zespołu popunkcyjnego nie są do końca znane. Podejrzewa się jednak, iż jest on wynikiem uszkodzenia opony twardej, wskutek czego następuje wyciek płynu mózgowo-rdzeniowego i obniżenie ciśnienia śródczaszkowego"

Położna z SR mówiła, że teraz w szpitalach każą się podnieść kilka godzin po cc, więc może stosują jakieś inne.....nie wiem

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Keithlyn

To ja już bym śpiochów nie zakładała
aaa dzięki za linka do bigastyl !! Okazało się że mam jeden całkiem blisko mnie Oświęcim zajrzę tam niebawem

Biga powinna mi chyba płacić za reklamę

[sloneczko_1201]

Napisane przez eclariss

Chcę naszykować tż ciuszki dla małej jak po nas przyjedzie i kompletnie nie wiem co sie ubiera...
body bez rękawka na to kaftanik na to śpioszki z rękawkiem i na to już kombinezonik czy jak.

Czemu bierzecie tą nospę?? Przecież jesteśmy na tym etapie przynajmniej tak po skończonym 35 tygodniu to się mi wydaje normalne,że macica ćwiczy...jeśli nie jest to regularne i bolesne

Ja też się chcę dzisiaj zabrać za zapakowanie torby na wyjście dla maluszka. Myślałam o body z długim rękawem i pajacyku, czapeczka i kombinezon. Chyba w to będzie najłatwiej ubrać a kombinezon mam ze schowanymi nóżkami i kapturkiem taki misiowy.

Ja skończyłam 36 tc i już nic mam nie brać oprócz swoich witaminek.

Napisane przez LolaMontez

A co bierzesz na wyjście ze szpitala dla siebie? To w czym przyszłaś? Bo sie właśnie zastanawiałam spodnie ciążowe? Dresy? Niby brzuch cały nie zejdzie ale sama nie wiem

Dla siebie pewnie coś luźnego, bo w nic innego się nie wieszczę pewnie.

Napisane przez LolaMontez

Pytanko mam jako ze mąż dzis składa łożeczko
Jakie macie karuzele do łóżeczka? Macie w ogóle? Czym sie kierowalyscie przy zakupie? Rozpiętość cen jest straszna od 30-300 zł. Wiem jedynie tyłków ze podobno ten projektor do gwiazdek na suficie jest o dupę roztrzaskać bo te światełka nawet do sufitu nie dosięgną, ale reszta to juz nie wiem

Ja nie mam karuzelki nawet nie wiem czy kupię. Może później a może ktoś zafunduje

Natarłam się ziemniaków na szare kluski i teraz muszę odpocząć

[Keithlyn]

Napisane przez fiorella22

Benetta, tez tak mam ze spie na plecach- mi jest tak najwygodniej. Tylko brzuch mi sie wtedy splaszcza i jednak przekrecam sie na bok lub polbok zeby dziec mial wiecej miejsca. O tej zyle jakos nie mysle bo nie jest mi ani duszno i w ogole dobrze mi sie oddycha. Tak jak zalecaja-lezec na lewym boku (zeby tej zyly nie gniesc) w ogole mi niewygodnie bo wtedy dziecia chyba cos gniecie bo wali o lozko. Ehhh nie dogodzisz...

Co do cc to moja kuzynka (2lata temu) rodzila sn ale miala za male rozwarcie i po kilku godz. jej meczarni zdecydowali o cc. I pamietam, ze po tej cesarce jak juz dziec byl urodzony to musiala lezec na plasko i miala zakaz ruszania glowa przez 8godz. Ale nie wiem dlaczego tak i czy zawsze tak jest nie dopytalam jej juz.

Po znieczuleniu musisz leżeć na płasko i nie wolno dźwigać głowy bo to grozi zespołem po punkcyjnym ... straszny ból głowy, nudności itp..

[czekoladka21]

Dobra zbieram się po córkę,chyba wejde do sklepu po chipsyjakoś mnie naszlo

[Keithlyn]

Lola - ja karuzelki nie kupuje na razie.
Liczę że ktoś przyniesie jako prezent a jak nie to się dokupi później bo na początku dzidzia i tak na nią nie zwraca uwagi.

[ela_86]

słoneczko czyli teraz już wszystko się może zdarzyć

ja juz w domku i wracam do proszków do prania....

patrzyłam dziś trochę, miałam kupić, ale potem się źle poczułam i wróciłam z niczym a nie, kupiłam w tesco paczuszkę płatków mydlanych na spróbę co to jest w ogóle....
ale ale
wyszło na to, że jelp jest zaje*iście drogi.... albo ja jakoś źle patrzyłam, już sama nie wiem...
ale wychodzi dwa razy drożej niż lovela na przykład....
a rzucił mi się w oczy płyn do prania Bobini w rossmannie. Wy już obeznane to poproszę o info czy skład jest do zaakceptowania?
i w rossie widziałam pampersy 1 za 17,99 to chyba też nieźle, bo wychodzipo 40 parę groszy za sztukę to też wezmę jutro, bo przecież nie mam jeszcze ani jednej paczki

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Kasia ja to bym zaczęła rozmawiać z nimi
no bo sorry, ostatnio informacja, że wyniku nie będzie, a teraz nagle jest i tyle kasy drugi raz masz płacić, no co jest.... prosilabym ich o wyjaśnienia

[sloneczko_1201]

Ela ja się narazie nigdzie nie wybieram, a napewno jeszcze przez 2 tyg.

Ja mam dzidziusia proszek, a właśnie wczoraj patrzyłam w ross na ten płyn bobbini i myślałam żeby później spróbować, ale w skład się nie zagłębiałam. Lovelę widziałam w jakiejś gazetce tesco, że miała być promocja.

[AnetkaIzabell]

Napisane przez fiorella22

Co do cc to moja kuzynka (2lata temu) rodzila sn ale miala za male rozwarcie i po kilku godz. jej meczarni zdecydowali o cc.

jaki jest optymalny czas (po ilu godzinach) jak nie ma rozwarcia a są skurcze...robi się cc...żeby nie doszło do niedotlenienia dzidzi... ?

jaki jest optymalny czas po szybkim odejściu wód płodowych, aby znaleźć się w szpitalu... żeby nie zagrozić dziecku...? wiadomo, że jak najszybciej, ale czy jak chlusną wody..to mam gnać do szpitala 2 minuty od siebie, czy przez godzinę nic się nie powinno dziać... i mogę dojechać do spzitala w którym będę czuła się bezpieczniej..?
jak kobieta ze skurczami przyjedzie...wtedy przebiją...wody chlusną...to i tak kobieta rodzi jeszcze ileś godzin...prawda?

Napisane przez Zanet84

też jak leże na lewym boku małej coś nie pasuje, bo mnie cały czas szturcha wtedy

mnie szturcha ciągle..nie ważne czy siedzę...czy leże...

[sloneczko_1201]

Kasia ja bym się kłóciła w tym laboratorium, bo dlaczego masz płacić drugi raz tyle kasy jak tam jakiś bałagan mają!!

[AnetkaIzabell]

ja absolutnie drugi raz bym nie płaciła za badania... ..albo zapłaciłabym za te badania...co teraz są...ale ponieważ za tamte nie ma wyniku badań - a zapłaciłaś za to by mieć wyniki..to bym zwrotu żądała.. czyli na jedno wychodzi...

wczoraj na październikowym forum -wysyp był

[ela_86]

Napisane przez sloneczko_1201

Ela ja się narazie nigdzie nie wybieram, a napewno jeszcze przez 2 tyg.

Ja mam dzidziusia proszek, a właśnie wczoraj patrzyłam w ross na ten płyn bobbini i myślałam żeby później spróbować, ale w skład się nie zagłębiałam. Lovelę widziałam w jakiejś gazetce tesco, że miała być promocja.

absolutnie Cię nie wyganiam na porodówkę, ale aż ciekawa jestem jak organizm zareaguje na odstawienie leków
o tej Loveli to mowiłyście, że uczula najczęsciej, dobrze kojarzę?

Napisane przez AnetkaIzabell

jaki jest optymalny czas (po ilu godzinach) jak nie ma rozwarcia a są skurcze...robi się cc...żeby nie doszło do niedotlenienia dzidzi... ?

jaki jest optymalny czas po szybkim odejściu wód płodowych, aby znaleźć się w szpitalu... żeby nie zagrozić dziecku...? wiadomo, że jak najszybciej, ale czy jak chlusną wody..to mam gnać do szpitala 2 minuty od siebie, czy przez godzinę nic się nie powinno dziać... i mogę dojechać do spzitala w którym będę czuła się bezpieczniej..?
jak kobieta ze skurczami przyjedzie...wtedy przebiją...wody chlusną...to i tak kobieta rodzi jeszcze ileś godzin...prawda?




mnie szturcha ciągle..nie ważne czy siedzę...czy leże...

mi tam nic nie przebijali jak przyjechalam do porodu, same się wylały w opowiednim czasie
co do pytania, ja nie wiem, ale też jestem ciekawa

[silesianna]

Napisane przez Indra83

I pewnie załatwią, wystarczy od psychiatry, że panicznie boi się porodu i tyle. Jak to sprawdzić?

.

dodam tylko, że istnieje taki stan chorobowy jak TOKOFOBIA, czyli paniczny srach przed porodem - jest to jednostka psychiatryczna i absolutnie jest wskazaniem do cc.
nie mówię tu o kobietach które mają "ojej boję się co to będzie", tylko faktycznie są babki, które na myśl o porodzie mdleją, wymiotują, mają inne objawy somatyczne, popadają w depresję itd. objawy tokofobii mogą trwać już przed ciążą, a największe nasilenie osiągają w trzecim trymestrze.

Napisane przez Futbolowa

A nie jest tak, że po trzeciej cesarce podwiązuje się kobiecie jajowody? Być może to jakiś mit albo przeżytek, nawet nie wiem, ale mam w rodzinie dwudziestoparoletnią dziewczynę i podobno jak teraz urodzi trzecie dziecko przez CC, mają jej taki zabieg wykonać.

Zanet84, dobre foto

z tego co wiem w PL podwiązywanie jajowodów w ogóle jest chyba nielegalne, a na pewno nie robi się tego rutynowo...

Napisane przez siobhan1

Pochwalę się, a co mi tam 😀

ekstra! widzę, że też masz kołyskę

Napisane przez chmielinka

Dokładnie tez tak myślę...
podobnie jest z opiniami o karmieniu piersią: karmisz - super! dajesz dziecku wszystko co najlepsze
nie karmisz - jesteś złą matką...
ł

miałam to samo skojarzenie... i do tego presja społeczna zarównona KP jak i PSN "za wszelką cenę" jest tak ogromna, że aż mnie ściska.

Napisane przez Zanet84

położna w SR mówiła, że w szpitalach wymagają, by do wyjścia ubrać dziecko w: body (najlepiej długi rękaw, by już nie było kaftanika), śpiochy i uwaga ! pajacyk (nie bardzo pojmuję po co śpiochy i pajacyk??) + ciepły kombinezon, zważywszy na naszą porę roku, do tego pielucha tetrowa do przykrycia buźki maleństwa w foteliku

pominę już pomysł zakładania pajaca na śpiochy? WTF? ale na grzyba ta pielucha na twarz? przecież to może tylko i wyłącznie zaszkodzić. szok!

[fiorella22]

Napisane przez Keithlyn

Po znieczuleniu musisz leżeć na płasko i nie wolno dźwigać głowy bo to grozi zespołem po punkcyjnym ... straszny ból głowy, nudności itp..

Kurcze ciezko tak sie nie ruszac. Duzo czasu na medytacje ale jak sie skupic gdy sie jest ciekawym dziecia

Ja karuzelibpoki co nie mam.

Po szpitalu zaloze leginsy i tunike/sukienke jakas.

[martha330]

Napisane przez LolaMontez

A co bierzesz na wyjście ze szpitala dla siebie? To w czym przyszłaś? Bo sie właśnie zastanawiałam spodnie ciążowe? Dresy? Niby brzuch cały nie zejdzie ale sama nie wiem

ja nie zmieniam zbytnio garderoby wiec w czym wejde do szpitala , to podobnie wyjde leginsty i bluzka i wystarczy taka ze mnie nie-sexi mama będzie!

Napisane przez LolaMontez

Pytanko mam jako ze mąż dzis składa łożeczko
Jakie macie karuzele do łóżeczka? Macie w ogóle? Czym sie kierowalyscie przy zakupie? Rozpiętość cen jest straszna od 30-300 zł. Wiem jedynie tyłków ze podobno ten projektor do gwiazdek na suficie jest o dupę roztrzaskać bo te światełka nawet do sufitu nie dosięgną, ale reszta to juz nie wiem

nie mam karuzelki, podobaly mi się projektory FP, ale nie udało mi się kupic w super promocji, wiec poki co nie będzie w ogole
nie będziemy macic dzieciaczkowi nad glowke w pierwszym miesiącu.

Napisane przez AnetkaIzabell

ja karuzeli w pierwszym miesiącu nie montuję, bo dziecko ma mieć spokój.. jak najmniej wzorzastych rzeczy... i tak chyba na początku najlepsze są czarno-białe rzeczy...tak nam na SR mówiła..

mówiła, jeszcze żeby d łóżeczka raz z prawej raz z lewej podchodzić

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

apropo śluzu...to z rana biały trochę gęsty był... ale teraz zmiana nastąpiła... 3 godziny po kąpieli... i mi ktoś teraz pół łyżki wody wylał bezzapachowej... -> do obserwacji

tez slyszalam o tym, ze dziecko w pierwszym miesiącu reaguje na bialo-czarne barwy i najlepiej takimi stymulować mu wzrok

Napisane przez ela_86

słoneczko czyli teraz już wszystko się może zdarzyć

ja juz w domku i wracam do proszków do prania....

patrzyłam dziś trochę, miałam kupić, ale potem się źle poczułam i wróciłam z niczym a nie, kupiłam w tesco paczuszkę płatków mydlanych na spróbę co to jest w ogóle....
ale ale
wyszło na to, że jelp jest zaje*iście drogi.... albo ja jakoś źle patrzyłam, już sama nie wiem...
ale wychodzi dwa razy drożej niż lovela na przykład....
a rzucił mi się w oczy płyn do prania Bobini w rossmannie. Wy już obeznane to poproszę o info czy skład jest do zaakceptowania?
i w rossie widziałam pampersy 1 za 17,99 to chyba też nieźle, bo wychodzipo 40 parę groszy za sztukę to też wezmę jutro, bo przecież nie mam jeszcze ani jednej paczki

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Kasia ja to bym zaczęła rozmawiać z nimi
no bo sorry, ostatnio informacja, że wyniku nie będzie, a teraz nagle jest i tyle kasy drugi raz masz płacić, no co jest.... prosilabym ich o wyjaśnienia

Ela jelp zawsze drogi był.
a lovela wciąż tansza w biedrze jest, także jeśli się na nia zdecydujesz, to tam warto szukac ( ok 11.99zl, taniej niż w tesco )
a bobini mimo, ze składowo średnio się prezentuje, to podobno mamy go polecają. sprawdz może blog srokao... bo ja już nie pamiętam...

[ela_86]

dzięki martha, poszuakm

Jasiek wrzucił mój telefon pod lóżko i nie jestem w stanie go wyciągnąć....

[Keithlyn]

ela dzidziuś chyba najlepszy bo tani i tak nie uczula ( podobno) Ja akurat obkupiłam się już wcześniej w lovelę i mam nadzieję że małej nie wysypie po tym proszku...

[mgds]

Napisane przez czekoladka21

IDE sprzatac
Ale najpierw muszę się napić kefiru,codziennie pije szklaneczke

Kefirek, maślanka to jest to

Napisane przez siobhan1

Pochwalę się, a co mi tam 😀

Ale ślicznie poukładane i w ogóle przygotowane wszystko i superowa kołyska

Napisane przez chmielinka

Ja bym w zimie nie dala rady z suszeniem. Mamy za małe mieszkanie. Juz bez twgo mam duzo prania, a jakby doszly pieluchy to chyba suszarke bym musiala wystawic na klatke

Skąd ja to znam... juz teraz słabo schnie pranie, a co to będzie zimą... aaaa

Napisane przez Zanet84

nawet położna z SR się dziwiła, że takie maja w szpitalach wymagania....

A jak nie spełnisz ich wymagań to co? Dziecka nie wydadzą, ze szpitala nie wypuszczą? Ciekawe hehe

Napisane przez LolaMontez

Pytanko mam jako ze mąż dzis składa łożeczko
Jakie macie karuzele do łóżeczka? Macie w ogóle? Czym sie kierowalyscie przy zakupie? Rozpiętość cen jest straszna od 30-300 zł. Wiem jedynie tyłków ze podobno ten projektor do gwiazdek na suficie jest o dupę roztrzaskać bo te światełka nawet do sufitu nie dosięgną, ale reszta to juz nie wiem

Nie mamy na razie

Napisane przez eclariss

Ja narazie bez karuzeli jestem bo możliwe, że ktoś przyniesie chociaż bym wolała żeby się pytali co przynieść albo żeby przynosili pampki.. mojej siostrze to prawie każdy przyniósł dres i miała chyba z 4 dresy w tym samym rozmiarze..


yyyyy wtf??
http://allegro.pl/podgrzewacz-do-chu...651905624.html

Dokładnie, najlepiej jakby każdy odwiedzający pytał co ewentualnie ma przynieść, bo wtedy nic się nie powiela i rodzice szczęśliwi, bo czują się odciążeni finansowo choć troszkę

Napisane przez sloneczko_1201

Ja skończyłam 36 tc i już nic mam nie brać oprócz swoich witaminek.

Słoneczko, detoks od tabletek

[anuszka21]

Napisane przez czekoladka21

Dobra zbieram się po córkę,chyba wejde do sklepu po chipsyjakoś mnie naszlo

no ja tez dzis zeżarlam ;/

[silesianna]

Napisane przez LolaMontez

Pytanko mam jako ze mąż dzis składa łożeczko
Jakie macie karuzele do łóżeczka? Macie w ogóle? Czym sie kierowalyscie przy zakupie? Rozpiętość cen jest straszna od 30-300 zł. Wiem jedynie tyłków ze podobno ten projektor do gwiazdek na suficie jest o dupę roztrzaskać bo te światełka nawet do sufitu nie dosięgną, ale reszta to juz nie wiem

z mojego punktu widzenia (każdy ma inny ) - im prostsza, tym lepsza. fajnie jak się kręci i fajnie jak gra. ot tyle.
z Malwiśką się uparłam na "misiopszczółki" fiszerszajsa. Jezu jaki to był szajs, a kosztowała ze 200zł. projektor - jak mówisz. można sobie potłuc. melodyjki fajne, kręciła się, ok. ALE. klapka baterii była tak umiejscowiona, że trzeba było całą karuzelę rozebrać na kawałki, żeby suę do nich dostać. a baterie ogromne, R14, 4 sztuki, starczały na tydzień, przy czym po 5 dniach już się zacinała bo baterie nie dawały rady jeśłi się właczyło melodyjki i kręcenie na raz. o tym że silnik w ogóle nie był na tych bateriach w stanie uciągnąć jednocześnie kręcenia, melodyjek i projektora - to już nie wspominam sposób montażu - szajsowy, bałam się że mi ten plastik pęknie i spadnie młodej na brzuch. ząbki w kołach zębatych wyrobiły się błyskawiznie (chińszczyzna ) i się zacinała po każdym obrocie i trzeba było ręką popychać. miazga. podobno ze 3 lata temu coś w tym silniku i bateriach pozmieniali i już na dłuzej te baterie wystarczają, ale i tak ludzie masowo przerabiają je na kabel i prąd z gniazdka

obecnie uważam że karuzela ma się kręcić i ew. grać moje koleżanki były bardzo zadowolone z nakręcanych; inne rónie zadowolone z Tiny Love - z dowolnych modeli; a są różniaste. ważne są wyraziste kolory i atrakcyjne melidyjki - a nie "fałszywe dla elizy" - to z kolei typowe w karuzelkach z chińskiego targu

Napisane przez Zanet84

a mowa o krótkich bokach czy długich ? bo jak długich, to jednej strony mam ścianę

jak sie ma łóżeczko długim bokiem do ściany to dziecia trza kłaść głową raz w jedną, raz w drugą stronę - i już

Napisane przez eclariss

yyyyy wtf??
http://allegro.pl/podgrzewacz-do-chu...651905624.html

chyba to kiedyś było w artykule w stylu "najbardziej zbędne gadżety dla twojego dziecka"

Napisane przez ela_86

ale ale
wyszło na to, że jelp jest zaje*iście drogi.... albo ja jakoś źle patrzyłam, już sama nie wiem...
ale wychodzi dwa razy drożej niż lovela na przykład....
a rzucił mi się w oczy płyn do prania Bobini w rossmannie. Wy już obeznane to poproszę o info czy skład jest do zaakceptowania?

co do bobini to ogólnie ich rezczy mają takie składy że bym była ostrożna... ale waro poszukać. moze to jedno im się udało

co do jelpa i cen proszków - porównywałaś liczbę prań? bo inaczej nie ma co porównywać.
cena cenie nierówna, bo każdego proszku się inaczej sypie ilościowo.

przykład - wszystkie ceny biorę z auchandirect, żeby były na względnie tym samym poziomie:

biały jeleń, 1,9kg, 15 prań - 21,35zł. 1,42zł za 1 pranie.
lovela 3,6kg, 22 prania - 41,54zł. 1,88 za 1 pranie.
jelp, 2,24kg, 28 prań - 41.48zł. 1,48 za 1 pranie.

jelp jest bardziej skoncentrowany, mniej się go sypie.
dla przykłądu - dziś w tej za☠☠☠czej promocji w auchan kupiłam 8kg jelpa za 70zł. (1 za 69,99 + 1 za 1grosz). tych 8kg jest przewidzianych na 100prań; więc w tej promocji wychodzi 0,70zł za pranie normalnei żałuję że jednak nie wzięłam 16kg

ofkors w każdym sklepie ceny są inne i może wyjść, że w gemini choćby biały jeleń wychodzi dużo drożej od jelpa, a lovela najtaniej. oraz jeden producent tę liczbę prań przelicza po najniższej (czyli zaleca np. 100g proszku na pranie w miekkiej wodzie lekko zabrudzonych rzeczy, ale juz na twardą wodę 180g; przy czym w tej "miseczce z praniem" na opakowaniu liczy najekonomiczniej, czyli po 100g na pranie więc wychodzi więcej prań; a inny producent w tej miseczce wpisze wartość uśrednioną. ale zazwyczaj wszyscy podają te "najwydajniejsze" opcje

Napisane przez AnetkaIzabell

jaki jest optymalny czas (po ilu godzinach) jak nie ma rozwarcia a są skurcze...robi się cc...żeby nie doszło do niedotlenienia dzidzi... ?

jaki jest optymalny czas po szybkim odejściu wód płodowych, aby znaleźć się w szpitalu... żeby nie zagrozić dziecku...? wiadomo, że jak najszybciej, ale czy jak chlusną wody..to mam gnać do szpitala 2 minuty od siebie, czy przez godzinę nic się nie powinno dziać... i mogę dojechać do spzitala w którym będę czuła się bezpieczniej..?
jak kobieta ze skurczami przyjedzie...wtedy przebiją...wody chlusną...to i tak kobieta rodzi jeszcze ileś godzin...prawda?

.

mówi się że granica bezpieczeństwa od rozpoczęcia akcji porodowej do ostatecznej decyzji o CC to 24h. w praktyce zależy od tego, kiedy uznają Ci że zaczął się poród. jak odeszły najpierw wody to luz, ale jeśli zaczynają liczyć od regularnej akcji skurczowej to bywa to bardzo różnie :/

od naturalnego odejścia wód masz około 2h na spokojne dojechanie do szpitala, chyba że akcja skurczowa postępuje abrdzo szybko, wtedy trzeba jechać szybciej, albo wody były zielone - wtedy jechac od razu, albo wypadła pępowina - wtedy trzeba się położyć na podłodze z miednicą w górze i wzywać karetkę. to bardzo ważne, ale pewnie w szkołach rpdzenia o tym mówili
a jeśli nei wypadła pępowina, wody są czyste, to spokojnie można wziąć prysznic, zjeść kanapkę, dopakować torbę i zbierać się do podróży

[ela_86]

sillesianna dzięki za rady

[silesianna]

wg sroki ranking dziecięcych proszków do prania:

W takim zestawieniu najlepiej widać co i jak. Moim zdaniem kolejność w delikatności i nieuczulaniu wygląda tak:

1. Dzidziuś płatki mydlane
2. Jelp color żel ,Miocare
3. Bambinex Ultra Nappy Care, Bonini Baby Płyn
4. Concentrino, Biały jeleń do białego , Dzidziuś płyn do prania, Dzidziuś biel , Dzidziuś płyn do prania, Ludwik Baby Care, Lovela do białego mleczko, Biały Jeleń płyn, Jelp color soft, Jelp fresh soft,
5. Bobas, Biały Jeleń do kolorów ,
6. Lovela
7. E sensitive, Jelp fresh Classic proszek, Gaga (premium), Gaga Premium tkaniny białe , Persil sensitive do białego, Persil sensitive do koloru

płyn bobini jest wysoko w zestawieniu; przy czym sroka pisała że różnica miedzy 3 a 4 miejscem jest mega subtelna i są bardzo blisko siebie.
roszku bobini nie ma i składu nie mogę znaleźć w necie więc nawet nie za bardzo mam jak powiedziec cokolwiek na podstawie tego o czym sroka o składnikach pisała,.... :/

http://www.srokao.pl/2013/04/analiza...do-prania.html

[czekoladka21]

No właśnie jelp niby droższy ale skoncentrowany ,ja mam 4 kg a pisze ze wychodzi jak 8 kg,wiec się oplaca


IDE w końcu umyć podłogi...

[ela_86]

co byście wybrały

mowa o 3 latkach

Immunoglukan czy Ecomer Junior kapsułki do żucia

chciałam linki wkleić na doz pl ale mi ocenzurowało

[begie13]

Napisane przez Kasia427

Hej...

Doła mam jak nie wiem... wszystko mnie wkurza, stresuję się jutrzejszą poprawką.... z tym posiewem to jaja wyszły... dzisiaj odebrałam wyniki, no i się pytam co to za wyniki, bo podobno do powtórki miał być mocz i dzisiaj przyniosłam nowy pojemnik z moczem, a ona do mnie, że w sumie to możemy jeszcze jeden posiew zrobić... no i odebrałam wyniki tego jednego, jakieś czary mary tam napisane, tyle, że nieliczne bakterie <ten paciorkowiec też tam jest i coś jeszcze> no i zapłaciłam 50 zł i za ten co dziś zaniosłam też będę musiała zapłacić 50 zł w poniedziałek...

Chodzę taka rozkojarzona, myślę o niebieskich migdałach... sama na siebie jestem zła...

Idę się jeszcze pouczyć, póki chłopaki w szkole...

Indra Wszystkiego co Najlepsze dla synka!

Kasia będzie dobrze na poprawce, trzymam kciuki!

Napisane przez Zanet84

położna w SR mówiła, że w szpitalach wymagają, by do wyjścia ubrać dziecko w: body (najlepiej długi rękaw, by już nie było kaftanika), śpiochy i uwaga ! pajacyk (nie bardzo pojmuję po co śpiochy i pajacyk??) + ciepły kombinezon, zważywszy na naszą porę roku, do tego pielucha tetrowa do przykrycia buźki maleństwa w foteliku

pajacyk na śpiochy...

Ja wezmę body z długim rękawem, na to śpiochy, skarpetki i sweterek, kombinezon i czapa.

Antośkę ( ur. 1 czerwca) ubrali w szpitalu tak: body dł. rękaw, śpiochy, skarpetki, bawełniana czapeczka i na to taki gruby sweterek/bluzę z kapturem, cienkim kocykiem kazali przykryć.

Napisane przez silesianna

pominę już pomysł zakładania pajaca na śpiochy? WTF? ale na grzyba ta pielucha na twarz? przecież to może tylko i wyłącznie zaszkodzić. szok!

Nam też kazali na dworze w drodze do auta zarzucić pieluchę tetrową tak, żeby buzia była zasłonięta...