Mamusie Majowe 2015!! cz. 3

[jagodowa07]

Napisane przez scotasia

A czym Ci słuchała serduszka?? Mi w pierwszej ciąży ginka powiedziała tak w 12 tyg, że możemy posłuchać serduszka, ale niekoniecznie będzie już słychać, ale było Teraz miałam wizytę dzień po usg, więc sobie darowaliśmy, ale jutro myślę, że na pewno będziemy słuchać. Mi sprawadzają tzw. doplerem, takim detektorem tętna płodu.

Nie wiem jak to się nazywa, ale też możliwe że detektor - coś takiego - mała końcówka na brzuch posmarowany żelem i położna miała takie coś gdzie widać było tętno Wcześniej nic takiego nie proponowała, mówiła że robią to od 20 tyg., ale to nfz....

Napisane przez strzalka44

Hej, dziękuję za kciuki
Połówkowe udane. Dzieć obmierzony, ma wszystkie organy i wszystko rozwija się tak jak trzeba. Waga w przybliżeniu 300g No i prawdopodobnie to dziewuszka
Niestety nie mam zdjęć

Z tej radości zaszłam do ciucholandu i kupiłam 8 rzeczy za 14 zł
Tylko jedne body typowo dziewczęce bo jakoś nie mogę uwierzyć że to prawda

Jeśli chodzi o wózeki to moi faworyci
http://camarelo.pl/w3.html
http://allegro.pl/tako-baby-heaven-e...732640137.html
http://www.sklep.urwis.com.pl/wozek-...w-p-11610.html

w zestawie 2w1, fotelik chce maxi cosi

Gratuluję córci!
A wózki bardzo fajne mi się bardzo podobał ten camarello, ale nie wiem czy nie będzie za duży dla mnie. Bo widziałam w sklepie camarello sevilla (coś takiego i dosyć potężny, ja to przy nim wyglądałam jak mała dziewczynka a nie wiem jaki jest ten carmela, czy też taki większy. A te bebetto też mi się podobają, ale myślę że i tak każdy z nich na żywo trzeba będzie zobaczyć, przymierzyć się itd

[Nadzieja87]

a zapomniałam wam napisać...jest rzecz, której nie przemyślałam zachodząc w ciąże... mianowicie bunt 2latka.
Dziś byłyśmy z koleżanką i jej 2letnim synkiem na zakupach i wgl połazić... i mówie wam masakra...młody ma 2,5 roku i jest tak rozdarty i rozpłakany ze to sie w głowie nie miesci wszystko na NIE, tu nie wchodzimy, wózkiem jechac nie chce, na karuzele chce wejść, OK, kupuje bilet, on już nieeee chce.... Idziemy na poczte, ja jako tłumacz, bo dziewczyna jeszcze sobie nie radzi z jezykiem, a ten w krzyk bo on nie chce stać w tym miejscu....dałam mu cukierki z torebki do rączki on nieee....rzuca nimi, podnosze, podaje mu, krzyk NIEEEEEE!!! Maaama! Mama wyluzowana jak wagon mnichów tybetańskich....ostoja spokoju wycie dziecka ma w nosie, bo i tak wie ze to nic nie da... no ja tą dziewczynę osobiście podziwiam, bo ja już bym dawno tego młodego na syberie posłała
Macierzyństwo to będzie niezła próba cierpliwości dla mnie.

---------- Dopisano o 17:01 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

ech kalafior mi rośnie chyba

Strzałka, wybacz, ze dopiero teraz, ale gratuluję córeczki

a jagodowej gratuluję słyszanego serducha

[mimi_77]

Dziewczyny gratuluje udanych wizyt! I kolejnej corci mnie na ostatniej wizycie badal serducho i tez pieknie bilo

Juz sie nie moge doczekac wizyty....

Witam nowa mamusie

[fistaszek24]

Witam.
Nadrobiłam ae nie odpisuje przepraszam.
Wczoraj po wizycie ok tylko wzieła próbkę na posiew bo mocz się jej nie podobał. Mały bryka i serce bije.
Jestem padnięta i codziennie o 20 ide spać. Troche mam problemów w pracy al;e o tym napiszę w weekend jak znajde siłę.

[dorka607]

Napisane przez strzalka44

Hej, dziękuję za kciuki
Połówkowe udane. Dzieć obmierzony, ma wszystkie organy i wszystko rozwija się tak jak trzeba. Waga w przybliżeniu 300g No i prawdopodobnie to dziewuszka
Niestety nie mam zdjęć

Z tej radości zaszłam do ciucholandu i kupiłam 8 rzeczy za 14 zł
Tylko jedne body typowo dziewczęce bo jakoś nie mogę uwierzyć że to prawda

Jeśli chodzi o wózeki to moi faworyci
http://camarelo.pl/w3.html
http://allegro.pl/tako-baby-heaven-e...732640137.html
http://www.sklep.urwis.com.pl/wozek-...w-p-11610.html

w zestawie 2w1, fotelik chce maxi cosi

za wizytę. Kolejna dziewuszka
Te camarelo też fajne

Napisane przez Nadzieja87

Ja biorę póki co 56/62 ale ogólnie musze zacząć kupować juz tez większe, bo małych Ci u mnie pod dostatkiem

A na Bebetto luka czy jak on się tam zwał tez mam chrapke i prawdopodobnie kupie

Ugotowalam fasolki i po drodze wszystkiego się najadlam m.in boczku wędzonego smażonego i w efekcie juz mi ochota minęła na fasolke... Ech, to je cionża- tego nie ogarniesz.

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

A wgl to w cunda widziałam pajacyk na 42 cm jak dla lalek....

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:04 ----------

Piec ciasteczka czy nie przeginać dzisiaj?? hmmm....

Eeej najesz się smażonego boczku a potem płacz, że zgaga

Napisane przez jagodowa07

Nie wiem jak to się nazywa, ale też możliwe że detektor - coś takiego - mała końcówka na brzuch posmarowany żelem i położna miała takie coś gdzie widać było tętno Wcześniej nic takiego nie proponowała, mówiła że robią to od 20 tyg., ale to nfz....



Gratuluję córci!
A wózki bardzo fajne mi się bardzo podobał ten camarello, ale nie wiem czy nie będzie za duży dla mnie. Bo widziałam w sklepie camarello sevilla (coś takiego i dosyć potężny, ja to przy nim wyglądałam jak mała dziewczynka a nie wiem jaki jest ten carmela, czy też taki większy. A te bebetto też mi się podobają, ale myślę że i tak każdy z nich na żywo trzeba będzie zobaczyć, przymierzyć się itd

Camarelo i Bebetto są mniej więcej takich samych rozmiarów oglądałam oba w sklepie i nie zauważyłam różnicy w wielkości

Napisane przez fistaszek24

Witam.
Nadrobiłam ae nie odpisuje przepraszam.
Wczoraj po wizycie ok tylko wzieła próbkę na posiew bo mocz się jej nie podobał. Mały bryka i serce bije.
Jestem padnięta i codziennie o 20 ide spać. Troche mam problemów w pracy al;e o tym napiszę w weekend jak znajde siłę.

Odpoczywaj

[TienShan]

Napisane przez Crumble

A woreczki na pieluchy to jakieś niezbędne są?? Ja chyba sobie daruję, do tamponów też nie używam...

Ja kupiłam i polecam Teraz czasem kupy tak śmierdzą, że muszę zapakować bo inaczej musiałabym od razu iść z workiem na śmietnik no i u znajomych czy rodziny też używam

Napisane przez ola_la_7676

a bo ginka ostatnio mówiła właśnie, ze tak jest moje dziecko ułożone. ale na szczęście ma jeszcze czas się odkręcić

pewnie, ma duuużo czasu

Napisane przez irenka78

Właśnie wygrzebałam w papierach od gina że kazał mi brać witaminki mam nawet na kartce napisane Ladee vit, ale mój mózg jest zbudyniały, to było 3 tyg temu, super muszę iść do apteki....

o, ciekawe dlaczego akurat te pewnie coś fajnego mu sponsorują

Napisane przez scotasia

Co do katarka, to ja też na początku sobie tego nie wyobrażałam Ale próbowaliśmy na sobie najpierw Kilka sekund przy nosku i cały czysty, fridą to by było trzeba ciągnąć i ciągnąć... Jak synek był malutki to nie było problemu, potem trzeba było używać różnych sposobów aby odwrócić uwagę A teraz jak ma katar to sam sobie trzyma przy noskuWiadomo, że nie można przesadzać, bo częste odciąganie wysusza śluzówkę i powoduje nawracanie kataru, ale z umiarem to jak najbardziej polecam.
Ale może niech inne mamusie doświadczone w tym temacie też się wypowiedzą

podpisuję się pod tym co napisałaś

Napisane przez loluska

Czyli przez neta nie ma co zamawiać? Na all jest dużo opcji już np z fotelikami do samochodu, zastanawiam się czy lepiej kupic osobno fotelik czy w komplecie. Jestem jeszcze ciemna w tych tematach strasznie

A w oko wpadły mi:
http://allegro.pl/wozek-dzieciecy-3x...819714603.html

brązowy:
http://allegro.pl/wozki-wozek-dzieci...774736656.html

http://allegro.pl/wozek-dzieciecy-gl...839393484.html

Fotelik koniecznie osobno, zazwyczaj wózki są w opcji 3w1 ale zawsze można powiedzieć, że nie chce się tego ich fotelika i mają zejść z ceny Lepiej kupić maxi cosi czy be safe
Dwa pierwsze wózki ok, ten ostatni to typowy czołg, źle się prowadzi, zajmuje mega dużo miejsca w bagażniku, nie polecam tego typu wózków


Hej!
Szybko nadrobiłam i uciekam

[Kinga_20]

Ja wczoraj słyszałam serduszko za pomocą detektora właśnie a to dopiero 16 tc

Tien my kosz na pieluchy wystawilismy na balkon, bo woreczki niewiele dawały

[Nadzieja87]

Dorka, już zaczynam płacz ;-)
A takie to pyszne było

[jagodowa07]

Napisane przez dorka607

za wizytę. Kolejna dziewuszka
Te camarelo też fajne

Eeej najesz się smażonego boczku a potem płacz, że zgaga

Camarelo i Bebetto są mniej więcej takich samych rozmiarów oglądałam oba w sklepie i nie zauważyłam różnicy w wielkości

czyli będę musiała się przymierzyć, jeśli też jest taki większy. Chociaż większy = wygodniejszy, więc do przemyślenia. Bo niektóre to takie małe, zgrabne - przynajmniej tak wyglądają, ale tak czy inaczej na żywo trzeba zobaczyć przez zakupem

[Kinga_20]

Nadzieja nie wiem czy to co napiszę jeszcze bardziej Cię nie zdoluje, ale ten niby bunt dwulatka zaczyna się znacznie wcześniej. ..... u nas od 13 miesiąca zdarzają się dni a nawet tygodnie kiedy córa zachowuje się tak jak ten chłopiec, tylko moja jeszcze nie mówi także tego macierzyństwo to też pewne trudności

[Nadzieja87]

Masakra, on był dziś zachowaniem gorszy niż dzieci w super niani... Bez kitu.

Oby moje było grzeczne za tatusiem

[TienShan]

Napisane przez Kinga_20

Tien my kosz na pieluchy wystawilismy na balkon, bo woreczki niewiele dawały

a to my nie mamy ani balkonu ani specjalnego kosza na pieluchy

Napisane przez Kinga_20

Nadzieja nie wiem czy to co napiszę jeszcze bardziej Cię nie zdoluje, ale ten niby bunt dwulatka zaczyna się znacznie wcześniej. ..... u nas od 13 miesiąca zdarzają się dni a nawet tygodnie kiedy córa zachowuje się tak jak ten chłopiec, tylko moja jeszcze nie mówi także tego macierzyństwo to też pewne trudności

dokładnie, ale nie ma niczego piękniejszego niż buziak z rana od takiego łobuza nasz synuś ostatnio ma w zwyczaju (o ile nie budzi się z płaczem) tak właśnie nas budzić


Dziś od syna milion razy usłyszałam "nie" "nie!, nie,nie! nieee!"

[Baset]

Co do buntów 2 latka, moja bratanica teraz też to przechodzi.
Wyznacza rodzicom granice i patrzy czy może ją przekroczyć czy nie.

Ja jutro na wizytę, denerwuje się trochę... w nocy kiepsko śpię przez to.
Mój TŻ jest za to nad wyraz spokojny

[Santilia]

pamiętam jak pilnowałam bliźniaków i podwójnie przechodziłam bunt dwulatka..

ja jutro idę do gina z tą nieszczęsną infekcją
za tydzień normalna wizyta..

[dorka607]

Napisane przez jagodowa07

czyli będę musiała się przymierzyć, jeśli też jest taki większy. Chociaż większy = wygodniejszy, więc do przemyślenia. Bo niektóre to takie małe, zgrabne - przynajmniej tak wyglądają, ale tak czy inaczej na żywo trzeba zobaczyć przez zakupem

One mają dużą gondolę w porównaniu do innych. Najlepiej w sklepie pooglądać na żywo, niech Ci pokażą jakie ma funkcje, przymierzysz sobie, pojeździsz po sklepie. My już wstępnie patrzeliśmy i jechaliśmy w sumie nastwieni na Tako albo X-lander a po obejrzeniu i przedstawieniu zmieniło nam się na Camarelo albo Bebetto

[kefii]

Napisane przez scotasia

Katarek do odkurzacza to najbardziej niezbędna rzecz moim zdaniem Po odciąganiu fridą zawsze i ja i mąż byliśmy chorzy, zwykła gruszka średnio zdaje egzamin. A katarkiem siup i po katarze
Woreczków na pieluchy nie miałam, też myślę, że zbędna rzecz


Kefii myślałam, że to Twoja propozycja imienia dla synka
Dobrze, że zdrowiejesz i że synek nie złapał.


Ja biorę Novovit duo, dostałam od koleżanki całe opakowanie.
W pierwszej ciąży w 30 tyg to ja już byłam po całym kursie szkoły rodzenia I bardzo dobrze się złożyło, bo po 30 tyg musiałam leżeć. Także moim zdaniem jak jest możliwość pójść wcześniej na SR to nie ma co się zastanawiać

My mamy i Fride i przydaje się jak dzieć mały do czyszczenia tak co 2-3 dzień czy w szpitralu, na wyjazdach. Katarek do odkurzacza to ukochana rzecz jak dla mnie. Frida nie uciągne a karatkiem z odkurzaczem wszytko idzie ekspersowo. Zwłaszcza jak dziecko chore to trzeba nie raz i co 10 min odciągać to można się Frida namęczyć.

HIHI dobre Imienia nie mamy bo nie wiem kto tam jest

Co do szkoły rodzenia to ja polecam. Przygotowałam sie do porpdu jak i opieki nad dzieckiem. Chodziłam sama bo maz nie dał rady a później mu mówiłam co i jak.


Woreczki hmmmm na początku nie przydatne u mnie ale teraz czasem się przydają tylko ja uzywam zwykłych wodeczków. Kupołam całą paczke czyli 1000szt i używam do wszytkiego. Odkładam co jakiś czas te na pampki z kupą. Jak sie rozszeża diete to czasem zapachy są boskie...wtedy woreczek moze sie przydać ale i tak trzeba szybko leciec do kosza.

[jagodowa07]

Zaczęłam czytać o tym katarku do odkurzacza! Fascynujące, nie pomyślalabym ze cos takiego istnieje, na początku myslalam ze zartujecie z tym odkurzaczem http://www.katarek.pl/film-instruktazowy no niesamowite!

[Nadzieja87]

Napisane przez jagodowa07

Zaczęłam czytać o tym katarku do odkurzacza! Fascynujące, nie pomyślalabym ze cos takiego istnieje, na początku myslalam ze zartujecie z tym odkurzaczem http://www.katarek.pl/film-instruktazowy no niesamowite!

Też tak myślałam i któregoś razu wpisalismy z TŻ w internet i zeby zbieraliśmy z podłogi :-D

[fistaszek24]

Co do kataku to jeden z lepszych nazzych zakupow do dzis nam sluzy.

[07_Pati_07]

cześć dziewczyny! witam też nowe mamusie

przepraszam, ale nie będę cytowała (źle dzisiaj spałam i padam na twarz, do tego chyba mam migrenę ) napisze to co zapamiętałam :p

przede wszystkim gratuluję udanych wizyt i poznania płci dzieci chyba faktycznie dziewczynek będzie u nas więcej niż chłopaczków, chyba że te szkraby które jeszcze się ukrywają (w tym mój ) w większości okażą się chłopakami

strasznie dziękuję, za zamieszczenie wyprawki z kosmetykami (może dodamy to do klubu? bo zaraz gdzieś zniknie w gąszczy postów) i za wózki, wszystkie mi się podobają, ale trzeba będzie wybrać się do sklepu i na żywo sprawdzić, który mi przypasuje

ciuszki które kupiliście są boskie, ja dostałam od klientki pierwsze ciuszki dla naszego bobasa, praktycznie nówki
i tak rozmawiałam z mężem, że poczekamy z kupowaniem ciuszków, do momentu kiedy wszystkie kuzynki i znajome dadzą nam swoje ciuszki, dokupimy wtedy to czego będzie brakowało i tyle...

aaaa o tym Katarku też nie słyszałam wielkie dzięki za uświadomienie mnie

byłam dzisiaj w laboratorium i zrobiłam morfologie i mocz i niestety zaczynają się problemy z niską hemoglobiną ogólnie krew wyszła mi na dolnej granicy normy i niższa a łykam witaminy

chciałabym też uprzedzić, że teraz będę rzadziej się udzielać, mam tyle pracy, że nie wiem jak ja się wyrobie, no ale wszystkie kobitki chcą być ładne na Święta i Sylwestra swoje pazurki pewnie będę robiła dopiero w Wigilie, bo naprawdę nie mam czasu oby tylko te migreny mnie nie powaliły na łopatki

[scotasia]

Napisane przez jagodowa07

Nie wiem jak to się nazywa, ale też możliwe że detektor - coś takiego - mała końcówka na brzuch posmarowany żelem i położna miała takie coś gdzie widać było tętno Wcześniej nic takiego nie proponowała, mówiła że robią to od 20 tyg., ale to nfz....

O właśnie o takie urządzenie mi chodziło No to dziwne, że dopiero po 20tyg może faktycznie w grę tu wchodzi wizyta/prywatna a nfz

Napisane przez Nadzieja87

a zapomniałam wam napisać...jest rzecz, której nie przemyślałam zachodząc w ciąże... mianowicie bunt 2latka.

Wiesz, jeżeli Wy jesteście spokojni to ja myślę, że i dziecko przejdzie bunt dwulatka w miarę spokojnie I najgorsze jak dla mnie były pierwsze dni, bo wtedy człowiek nie wie co robić A potem się przyzwyczaja i jakoś leci

Napisane przez fistaszek24

Witam.
Nadrobiłam ae nie odpisuje przepraszam.
Wczoraj po wizycie ok tylko wzieła próbkę na posiew bo mocz się jej nie podobał. Mały bryka i serce bije.
Jestem padnięta i codziennie o 20 ide spać. Troche mam problemów w pracy al;e o tym napiszę w weekend jak znajde siłę.

za wizytę.
Zawsze możesz szybciej pójść na l4, nie daj się tym tyranom

Napisane przez jagodowa07

Zaczęłam czytać o tym katarku do odkurzacza! Fascynujące, nie pomyślalabym ze cos takiego istnieje, na początku myslalam ze zartujecie z tym odkurzaczem http://www.katarek.pl/film-instruktazowy no niesamowite!

A tym, które mają jakieś obawy co do katarka, to mogę powiedzieć, jak wygląda odciąganie kataru w szpitalu... To po prostu horror, co te dzieciaczki przechodzą Gdybyśmy od razu kupili katarek to myślę, że uniknęłabym szpitala przy pierwszym katarze... A fridą to nic wtedy nie szło...

[kefii]

Napisane przez scotasia

A tym, które mają jakieś obawy co do katarka, to mogę powiedzieć, jak wygląda odciąganie kataru w szpitalu... To po prostu horror, co te dzieciaczki przechodzą Gdybyśmy od razu kupili katarek to myślę, że uniknęłabym szpitala przy pierwszym katarze... A fridą to nic wtedy nie szło...

Potwierdzam w szpitalu to koszmar.
A katarek odciąganie często przy infekcji i inchalator dzialają cuda nawet zwykła solą fizjologiczną. A przy infekcji lekarz moze dać leki do inhalacji i można minać spokojnie antybiotyki.
U nas katarek i inhalator to świętości w domu. Nawet teraz gdy złapałm infekcję od razu inhalacje solą fizjologiczną i na 2 dzień zeszedl cały chlerny zielony katar. teraz juz leci normalny przezroczysty i zanika.
Jeśli będziecie sie po urodzeniu dziecka zastanawiać nad inhalatorem to powiem tak kupujcie najlepiej inhalator z nebulizatorem tzn bardzo rozdrabnia drobinki lekarstw tak że mogą one głęboko się dostać. Ważne przy zapaleniu oskrzeli czy płuc.

[jusmaz]

Napisane przez loluska

Ja dzisiaj pierwszy raz oglądałam wózki, ale najprawdopodobniej kupimy z Tż na żywo.

Ruśka
ten BEBETTO Luca wygląda super

10 min gimnastyki za mną, moja kondycja woła o pomstę do nieba. Przed ciążą ćwiczyłam regularnie na siłowni, 4 miesiące lenistwa zrobiły swoje. Koniec ! Postanawiam codziennie się poruszać bo sflaczeję całkiem...

Ja dokładnie czuje ten sam brak. Do tej pory ćwiczyłam dość regularnie, a teraz przez mdłości (które na szczęście minęły około 2-3 tygodnie temu) i przez przeziębienie musiałam to odkładać. Mój gin polecił mi wizytę u fizjoterapeutki, która mogłaby mi opracować jakiś "plan" ćwiczeń i ogólnie mi doradzić. Muszę się jednak dowiedzieć, czy to wchodzi w cenie jego opieki (chodzę prywatnie), czy pociągnął mnie jakieś spore dodatkowe koszty.

My bicie serduszka słyszeliśmy już około 16tc. Także to pewnie zależy od lekarza. Ogólnie wreszcie troszkę urósł mi brzuszek, chociaż dla niewtajemniczonych wyglądam jakbym była po prostu po obiedzie. Koleżanki z uczelni po mojej tygodniowej nieobecności skwitowały: " No myślałam, że jak już przyjdziesz teraz to coś będzie widać, a tu dalej nic, czekamy na spotkanie po przerwie świątecznej". A jak u Was z brzuszkami? Moja kuzynka, która jest również w ciąży, miała brzuch już w 2 miesiącu ! Ale spokojnie, jeszcze prawie 5 miesięcy przede mną

[sylwia01485]

Jutro nadrobię, bo przed chwilą weszłam do domu, od 5 rano na nogach...

Po wizycie - średnio.
Wyskoczyła mi dziś rano opryszczka na ustach. Wiem, że mam ten wirus w sobie, bo kiedyś mi się regularnie robiła min raz w roku. Ale od jakiś 7 lat miałam spokój i się nie ujawniało. ale teraz czuję się osłabiona, mam katar od paru tyg i jestem przemęczona, niewyspana i to świństwo wylazło. Od razu potraktowałam zoviraxem i plasterkami, ale lekarz stwierdził, że w ciąży to niebezpieczne zakażenie i kazał mi brać przez 6 dni leki antywirusowe Oczywiście dr google powiedział mi o uszkodzeniu płodu i nawet śmierci z powodu zakażenia opryszczką. Możecie więc się domyślać, jakie mam samopoczucie po wizycie (lekarz kazał się nie martwić, ale on zawsze tak mówi).

Do tego mam ciała ketonowe w moczu i wg niego jestem niedożywiona, bo mój organizm zaczął się żywić z zapasów. A ja jem naprawdę zdrowo. Tylko mało, bo nie mogę więcej, bo wtedy mnie strasznie mdli i mam zgagę. Ale owoce, warzywa, kanapka z ekochlebem z mąki orkiszowej do pracy, trochę nabiału, jajka, ryby - co ja mogę jeszcze jeść
Kazał mi się podtuczyć w święta - super . Dodam, że nie jestem szczypiorem jak większość z Was, noszę rozmiar 40, więc mam z czego zrzucić.

[ruskaa]

My bylismy na hot dogu bo mnie tak wzielo, ze szok mniam mniam

Nie rozumiem o co chodzi z tym serduszkiem, ze tak pozno sie slucha? W sensie, ze jakims specjalnym urzadzeniem?
Ja od poczatku slucham serduszka, na kazdej wizycie.

[myszonka88]

Gratuluję wszystkich udanych wizyt i poznania płci
Witam nową mamusię

Ja się mało dziś odzywam, bo coś nie mam humoru Tż poszedł na imprezę pracowniczą i mnie jakoś dobija siedzenie w domu samej...

[loluska]

Napisane przez TienShan

Ja kupiłam i polecam Teraz czasem kupy tak śmierdzą, że muszę zapakować bo inaczej musiałabym od razu iść z workiem na śmietnik no i u znajomych czy rodziny też używam
pewnie, ma duuużo czasu
o, ciekawe dlaczego akurat te pewnie coś fajnego mu sponsorują
podpisuję się pod tym co napisałaś


Fotelik koniecznie osobno, zazwyczaj wózki są w opcji 3w1 ale zawsze można powiedzieć, że nie chce się tego ich fotelika i mają zejść z ceny Lepiej kupić maxi cosi czy be safe
Dwa pierwsze wózki ok, ten ostatni to typowy czołg, źle się prowadzi, zajmuje mega dużo miejsca w bagażniku, nie polecam tego typu wózków

Hej!
Szybko nadrobiłam i uciekam

Bardzo dziękuję za opinie Takich rad potrzebowałam

sylwia01485
dr google nie ma co czytać bo można się załamać głowa do góry, dbaj o siebie

scotasia

Wózek bardzo fajny, obczaiłam

strzalka44
bardzo fajny pomysł z takimi naklejkami Takiej sowy osobiście bym sama się bała ale szablony świetne

Obzarłam się za dużo i czuje się jakbym miała pęknąć

Co do brzuszka, to u mnie już widać, ci którzy mnie znają nie mają wątpliwości że ciąża, inni mówią że mały. Dla mnie jest ok jak na 19t

[jagodowa07]

Napisane przez ruskaa

My bylismy na hot dogu bo mnie tak wzielo, ze szok mniam mniam

Nie rozumiem o co chodzi z tym serduszkiem, ze tak pozno sie slucha? W sensie, ze jakims specjalnym urzadzeniem?
Ja od poczatku slucham serduszka, na kazdej wizycie.

ja chodzę na nfz i samo serduszko słuchałam pierwszy raz. I o tym 20 tyg. mówiła, może oni mają jakiś słaby sprzęt, albo chodzi o czas ale to w takim razie dużo tracę, ale co zrobić. A Ty ruskaa chodzisz prywatnie, czy masz tak na nfz?

[Asandraa]

Napisane przez sylwia01485

Jutro nadrobię, bo przed chwilą weszłam do domu, od 5 rano na nogach...

Po wizycie - średnio.
Wyskoczyła mi dziś rano opryszczka na ustach. Wiem, że mam ten wirus w sobie, bo kiedyś mi się regularnie robiła min raz w roku. Ale od jakiś 7 lat miałam spokój i się nie ujawniało. ale teraz czuję się osłabiona, mam katar od paru tyg i jestem przemęczona, niewyspana i to świństwo wylazło. Od razu potraktowałam zoviraxem i plasterkami, ale lekarz stwierdził, że w ciąży to niebezpieczne zakażenie i kazał mi brać przez 6 dni leki antywirusowe Oczywiście dr google powiedział mi o uszkodzeniu płodu i nawet śmierci z powodu zakażenia opryszczką. Możecie więc się domyślać, jakie mam samopoczucie po wizycie (lekarz kazał się nie martwić, ale on zawsze tak mówi).

Do tego mam ciała ketonowe w moczu i wg niego jestem niedożywiona, bo mój organizm zaczął się żywić z zapasów. A ja jem naprawdę zdrowo. Tylko mało, bo nie mogę więcej, bo wtedy mnie strasznie mdli i mam zgagę. Ale owoce, warzywa, kanapka z ekochlebem z mąki orkiszowej do pracy, trochę nabiału, jajka, ryby - co ja mogę jeszcze jeść
Kazał mi się podtuczyć w święta - super . Dodam, że nie jestem szczypiorem jak większość z Was, noszę rozmiar 40, więc mam z czego zrzucić.

Sylwus niemartw sie ta opryszczka ja mialam w 7 tygodniu wiec pomysl co tez przechodzilam ale z dzidzia oki i na prenatalnych tez wyszlo wszystko dobrze a ja nie bralam zadnych lekow a opryszczka wyskoczyla mi przy pierwszym przeziebieniu

[ruskaa]

Napisane przez jagodowa07

ja chodzę na nfz i samo serduszko słuchałam pierwszy raz. I o tym 20 tyg. mówiła, może oni mają jakiś słaby sprzęt, albo chodzi o czas ale to w takim razie dużo tracę, ale co zrobić. A Ty ruskaa chodzisz prywatnie, czy masz tak na nfz?

Ja slucham serduszka od poczatku na szczescie bo bym umarla chyba
Tak prywatnie.

Tez na poczatku mialam zimno czy tam opruszczke, juz sama nie wiem, ale nic nie stosowalam.