|
|
#3481 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Hej, probowalam pisac wczesniej z telefonu ale jakos nie ogarnelam wizazu.
W srode o 15.49 urodzilam Malenstwo. We wtorek popoludniu to jednak byly skurcze, o 23 pojechalismy do szpitala na spokojnie byl 1-2 rozwarcia...kazali nam pospacerowac wzroslo do 3 (piekny nocny spacer po szpitalnym ogrodzie) potem kapiel,pilka poszly wody.... Ale szlo powoli - o 10 rano mialam 7 cm i poprosilam o pda ( wielka ulga) o 15 mialam piekne rozwarcie ale..... Mala weszla do kanalu twarza do przodu i nie przesuwala sie(ach ta duza glowka 37,5 cm jak sie okazalo) Lekarz ocenil szanse powodzenia vacuum na 50% i uptrzedzil ze on dla bezpieczenstwa dziecka wybralby cesarke... No i nie bylo dyskusji... Takze nie ma co duzo planowac bo zycie pisze swoje scenariusze Po godzince Ewa byla z nami zdrowa i cala... Poki co zostalismy szpitalu bo mam ma pekniecie pecherza i cewnik. Postanowilam nie upierac sie przy pojsciu do domu ipoczekac ten tydzien(tak mi radzono bo wielu pacjentow wraca z infekcjami) Niemiecka opieke moge tylko chwalic, warunki sa swietne(mamy z mezem pokoj dla siebie i malej wiec wlasciwie to urlopujemy) zdaje sobie sprawe ze to kwestia pieniedzy ale nastawienie personelu (zwlaszcza mlodego ktory przewaza) jest bardzo pozytywne….. No i wszyscy nas wspieraja- nawet mimo pewnych trudnosci jezykowych( moj maz mowi tylko po angielsku, z lekarzami nie ma problemu ale polozne i pielegniarki z usmiechem tlumaczyly mu wszystko glosno i powoli po ....niemiecku i tez dalo rade ---------- Dopisano o 06:02 ---------- Poprzedni post napisano o 05:52 ---------- No i najwazniejsze - dziekuje wam wszystkim za wsparcie wtrudnych ostatnich tygodniach ![]() Po fakcie latwo napisac ze nie ma sie co za bardzo stresowac i trzeba czekac na rozwoj sytuacji a malenstwo warte jest kazdego zachodu i ofiary z bolu i zdrowia no ale tak jest |
|
|
|
#3482 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3483 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 08:43 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ---------- Wszystkie największe gaduły już urodziły a teraz cisza na wątku się zrobiła.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#3484 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Joanna gratulacje dla Was
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
|
|
#3485 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Mamusie muszę się pochwalić! Wczoraj cały dzień i noc dawalam małemu pierś do oporu ( niestety tylko z nakladka łapał) i jak już nie dał się dobudzic żeby ssac to mm i faktycznie jeszcze był głodny bo zjadal nawet i 60 ml. A od 7.15 złapał pierś i jadł godzine po czym bez nakladki pół godziny! I ssal cały czas bez budzenia żeby ssal i jak już przestał to próbowaliśmy mu dac mm a ten ani kropli nie chciał , wyplul butle i spi dalej :-D jesteśmy na dobrej drodze chyba!!
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
#3486 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Trusia gratulacje, oby tak dalej. Kazda z nas marzy o kp ale z tego co widzę u 70% z Was to była prawdziwa walka. Widac jednak na Twoim przykladzie, ze warto walczyć by świętować te małe sukcesy
Asia-gratulacje! Czyli to jednak byly skurcze... tak jak pisala ostatnio lioness - chyba rzeczywiście trzeba się wsluchac w swoje ciało, bo u kazdej z nas wyglada to inaczej. Ja wczoraj mialam chwilę zwątpienia - na 20 byliśmy umowieni ze znajomymi u nich, o 18.30 zaczęło mnie bolec spojenie ale do tego stopnia, ze nie bylam w stanie podnieść nogi zeby wejść do wanny! Do tego ciągnięcie w pachwinach. Po kąpieli trochę lepiej wiec poszlismy a tam masakra - jak siedzialam bylo ok ale jak wstałam do łazienki to nie moglam isc - ciagnelam noge za noga bo nie moglsm ich podnieść na cm. Do tego takie napieranie malego ze bałam się ze zaraz mu głowa wyjdzie. Dzis po nocy troche lepiej ale z chodzeniem ciezko i leze. |
|
|
|
#3487 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
![]() Widać Mały dał sie przekonać do tego co jest lepsze :-D Cytat:
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
||
|
|
|
#3488 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Hej dziewczyny . Lila ma podwyzszony poziom bilirubiny wiec nici z dzisiejszego wyjscia do domu ; ( wzieli ja od razu pod lampe i zobaczymy co dalej. ; (
__________________
27.09.2014 Najszczęśliwsza żonka na świecie 19.12.2014 |
|
|
|
#3489 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
czołem dziewczyny
gratuluje wszystkim świeżym mamusiom!! wczoraj był ciężki dzień...od 13 do 17 był płacz i prężenie a wogóle problemy z brzuchem...i nic nie pomagało...jak analizuję to co jem to nie ma niczego nowego co by go mogło podrażnić.... frustracja poziom 10001... udało się wkońcu uspić królewicza i wyszłam na chwile na zewnątrz...zaryczana zagilana...nie sądziłam że jak dużo dobrego może zrobić wyjście za próg... a ostatnio dostałam mmsa od Trusi ale nawet nie miałam jak go wrzucić...wybaczcie za obsuwkę:/ a oto i bobasek Trusiowy:P gratuluje wytrwałości z kp! oby tak dalej!! |
|
|
|
#3490 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Witam się w niedzielny poranek
w dwupaku...Wczoraj wieczorem wpadli do nas znajomi i nie miałam czasu żeby tu do Was zajrzeć, a tu widzę że Maczuma urodziła. Maczuma gratulacje doczekałaś się swojego Maleństwa.Z tymi znajomymi to było tyle śmiechu że aż mnie brzuch bolał, aż dosłownie miałam wrażenie że Mała mnie tyka gdzieś rączką takie strasznie uczucie ciśnięcia, ale rano już wszystko było ok.Także chyba zaraz tu sama zostanę i będę w ciąży na wieki wieków Bo już mało która w dwupaku... A ja nawet najmniejszego skurczu do tej pory nie miałam, brzuch mi się nie stawia, szyjka nie kłuje, no dosłownie nic (No poza wczorajszym wieczorem, ale to tylko przez to że cały wieczór przesiedziałam na fotelu i się śmiałam jak głupia). A do terminu 9 dni
__________________
13.08.2011r. |
|
|
|
#3491 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Basjenia nie podłamuj się. Wiadomo taki maluszek nie powie co mu dolega a matka musi się domyślać wszystkiego. Cytat:
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
||
|
|
|
#3492 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Joanna gratuluję
![]() Iwona ja też w dwupaku...
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
|
|
|
#3493 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
No ja z OM mam termin na 30.12 a z USG na 25.12, ale chciałabym mieć to już za sobą i na święta tulić Maleństwo
Jak to człowiekowi zmienia się podejście z niecierpliwości
__________________
13.08.2011r. |
|
|
|
#3494 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 523
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Tak myslalam, ze wrócisz do nas juz nie sama![]() Cytat:
Cytat:
Nadal liczę ze w kazdej chwili może sie rozwinąc akcja, Sasia i Trusia są tego dowodem
|
|||
|
|
|
#3495 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Trusia
za wytrwałość i chęć walki o kp. Znam wiele osób co w takiej sytuacji jak Ty odpuszczało i przechodziło na mm. Dzielna mamusia Basjenia oj jak ja to znam. Dziecko krzyczy, nie wiadomo już czego chce i nie wie się jak pomóc, chociaż się chce. A jak się zdenerwuje to dziecko tym bardziej się nie uspokoi, bo świetnie to wyczuwa... a takie wyjście za drzwi to naprawdę dużo pomaga nawet głupie wyjście samemu do spożywczego będzie sprawiać nie opisaną radość ;DA ja dziś wstaję na karmienie ( wieczorem karmiłam o 22) i patrze na zegarek a tam 5. Się wyspałam
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
|
|
#3496 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Zapomnialyscie chyba o mnie
Cytat:
![]() Tez jem ostatnio sporo czekolady na pocieszenie Cytat:
Cytat:
Cytat:
Agata sliczny ten Twoj synek Iwona, Jojla, Antosia, Suqub nie zapominajcie o mnie ja do tp mam jeszcze 3 dni. I poza lekkimi bolami kregoslupa i jak na @ nic sie nie dzieje mam cicha nadzieje ze sie rozkreci jak u Chemisette w nocy obudzilam sie bo strasznie mnie biodro i plecy bolaly ale wzielam nospe poskakalam na pilce i przeszlo Aaaa i zapomnialabym mam dzisiaj imprezke rodzinna takze zajrze do Was dopiero wieczorkiem pisze zebyscie nie myslaly ze zaczelam rodzic i na porodowke pojechalam :P
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. Edytowane przez Paulinkus Czas edycji: 2014-12-21 o 11:45 |
||||
|
|
|
#3497 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Ja w nocy strasznie się wierciłam. Co chwila budziłam się, brzuch miałam twardy, liczyłam że coś się rozkręca ale się grubo przeliczyłam chyba dam sobie spokój ze wszystkim i niech się dzieje co chce.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#3498 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
dzielna Mamusia super, że walczysz i walka przynosi efekty ![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Nie zapominamy ![]() Cały wieczór brzuch mi się regularnie stawiał a teraz cisza... jestem zawiedziona...
__________________
|
||||
|
|
|
#3499 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Basjenja a z ciekawości: probowalas tej metody Karpa z owijaniem, szumieniem i kolysaniem? (Metoda 5S)
Nam nawet na SR o tym mowily wiec moze warto spróbować! Tylko wazna jest technika owijania (na necie znajdziesz) - my w SR ćwiczylismy na lalkach
|
|
|
|
#3500 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Uk Buckinghamshire
Wiadomości: 202
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Trusiowy bobas jest cudowny zresztą wszystkie te nasze wątkowe dzieciaczki są takie piękne do schrupania
Trusia jak masz laktator to przed każdym karmieniem małego wyciągnij sobie nim brodawki przez około minute i wtedy dostaw małego mi to pomaga jak ma problem się dossac
__________________
i zeby bylo coraz lepiej
|
|
|
|
#3501 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Trusia - super że idzie wam coraz lepiej
Cytat:
Rano miałam ją na kolanach, jak strzeliła kupę i zrobiła siku to przez pampersa przeleciało, cała się upaprała, nawet mi tym wszystkim ubrudziła koszulę, nawet majtki mi zmoczyło U dzieci niestety takie problemy z brzuszkiem to normalne, ale najgorsza jest ta bezradność sama miałam moment, że łzy mi poleciały. Podobno po 3 miesiącu będzie lepiej Cytat:
__________________
Amelka |
||
|
|
|
#3502 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 176
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ---------- Cześć Dziewczyny czy wasze dzieciaczki też mają taką suchą skórę? Moja Eliza ma zgieciach rączek ma tak wyschnieta ze aż jej skóra schodzi. Smaruje jej ciałko babydream lotion :-( a i jeszcze pytanie... Kiedy wybieracie bądź wybrałyscie się na pierwszą wizytę z bobasami?
__________________
|
|
|
|
|
#3503 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Jan zasnął po obiadku, więc melduje, że u nas w miarę ok. Próbuje kp, choć to niełatwe, mimo chwytnych brodawek mały ma ciężko je złapać no i pokarmu nie za wiele na razie. Trochę mnie pobolewa brzuch i krocze, bo byłam lekko nacieta. Strasznie skoczył mi cukier po porodzie, więc przez to jestem trochę "dziwna", zmęczona i śpiąca. Wrzucam zdjęcie Jaśka, a opis to jak wrócę do domu.
Dzięki za wsparcie dziewczyny
__________________
Jan |
|
|
|
#3504 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
my mamy wizytę jutro. ciekawa jestem ile klocek waży bo widzę że pucek się robi. już ma 3 podbródki
![]() za to pojawiły mu się jakieś krostki przy odbycie i zastanawiam się cóż to...czy od pieluszek odparzenie?używam dady i pampersów na zmianę... teraz mam 2paczki dady i muszę popatrzeć czy to od nich bo dopiero co skończyliśmy pampersy... a przy okazji kiedy przejść na rozmiar 2? a jak wy się czujecie?oprócz niewyspania i wiecznie obrzyganych ubrań (czy tylko ja mam taki problem?) jak sobie radzicie psychicznie?a fizycznie? mi pojawiły się rozstępy na piersiach:/to chyba od tego że puchną i "flaczeją" na zmianę...a różnica jest niesamowita! i wybaczcie ale....plamicie jeszcze?u mnie jeszcze troszkę się pojawia natomiast martwi mnie zapach....nie są to fiołki (bo też się tego nie spodziewałam) ale nie jest to neutralna woń...nie wiem czy powinnam się umawiać do gina? |
|
|
|
#3505 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
My na rozmiar 2 weszliśmy dokładnie po 3 tygodniach z tym że chyba są za duże bo bokiem kupa idzie hahaha Jeśli chodzi o jedzenie to ja się szybko poddałam z KP. Mała wisiała godzinę a nawet dwie a potem i tak jadła butle jakby moje mleko było mało syte. Nic nie robiłam tylko karmiłam... Teraz jest tylko na mm i ona jest szczęśliwa i ja. Je co 3 godziny ok 100 do 130 Ml i czasem wody dostaje bo jak jest tylko na modyfikacji to trzeba dopajać żeby kupy szły łatwo. Mleko które wybrałam chyba jej służy bo ładnie się zachowuje. Problemem są a może były kolki... Niestety cudowny sab simplex nie działa wcale.. Musiałam znaleźć inny sposób. Może którejś się przyda : esputikon ( inna substancja czynna niż sab czy espumisan), masaż brzucha i rurki Windi a na koniec odpalam na tablecie dźwięk pralki... Psychicznie doszłam do siebie po 2 tygodniach dopiero i nigdy więcej nie chce być w takim stanie psychicznym jak wtedy
__________________
Jagoda 3690 gram szcześcia <3 |
|
|
|
|
#3506 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
też mam rozstępy na piersiach, dodatkowo zaczęły mi wypadać włosy ![]() A jak tam wasza waga? Ja się dzisiaj z ciekawości zważyłam i ważę dokładnie 8 kg więcej niż przed ciążą, czyli zeszło do tej pory 8 kg. (bo przytyłam 16) |
|
|
|
|
#3507 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 176
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#3508 | |||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
|
|||
|
|
|
#3509 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Dziewczyny przed porodem- ja gdybym miała pakowac się jeszcze raz do szpitala, to w jakąs mala reklamowke zapakowalabym rzeczy do ubrania dla maluszka zaraz po porodzie, bo u mnie tz wywalal wszystko z torby, zgubil druga czapke (znalazla sie pod moim zakrwawionym tylkiem) i ogolnie polozne mialy niezly ubaw z niego, a ja nerwa
![]() Ja czuję się super tylko męczą mnie ciągnące szwy, przez co jestem troche ograniczona ![]() Jeszcze się nie wazylam, ale moze dziś się skuszę. W koncu nie jem od tygodnia słodyczy (tylko jeden nieszczesny pączek- Inka pozdrawiam )
|
|
|
|
#3510 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Idź Ty z tym Twoim pączkiem Sasiowa !
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:17.













w dwupaku...
doczekałaś się swojego Maleństwa.
takie strasznie uczucie ciśnięcia, ale rano już wszystko było ok.


nawet głupie wyjście samemu do spożywczego będzie sprawiać nie opisaną radość ;D
i to nie takie małe. Ale w sumie wyszłam z założenia, że jedna jest na poród aby mieć wszystko pod ręką a później mąż mi doniesie resztę jak już na sali z Mała będę aby nie grzebać w jednej dużej.

sama miałam moment, że łzy mi poleciały. Podobno po 3 miesiącu będzie lepiej


