Mamusie październikowe 2015 :D

[elvegirl]

No ja bym też pewnie na wzorki nie zwróciła uwagi (za to na obrazki tak, ale to pewnie po jakimś czasie ), ale jedną zakładałam, a drugą zdejmowałam i miałam porównanie

[acidka]

Cześć
Nie lubię poniedziałków.
Zazwyczaj po weekendzie wśród ludzi zostajemy same i trudno mi się pozbierać ze wszystkim.

Napisane przez blindness_94

Od niedawna nienawidzę spacerów, a jeszcze miesiąc, półtora temu je uwielbiałam. Wychodzę z młoda, jak już jest mega zmęczona i w momencie zasypia, spi jakies 30min do godziny i jak wstanie, to sie zaczyna marudzenie, jęczenie, płacz i wyciąganie rączek. Wczoraj niosłam ja około kilometra, dzis ponad kilometr i ręce mi odpadają. To już nie jest noworodek ważący 3,5kg, tylko kawał kobietki, która wazy gdzieś 2 razy tyle .

Też tak mieliśmy przez jakiś czas, mnie się zdarzyło ze dwa razy nieść ją na rękach, ale stwierdziła, że pierdzielę i teraz jak "chce" płakać w wózku to płacze. Ewentualnie zatrzymuję się przy jakieś ławce, wyjmuję ją na chwilę, a potem znowu do wózka. Trudno.

Napisane przez elvegirl

Otworzyłam nową paczkę Pampków i mnie zatkało - zmienili szatę graficzną, czy co? Były gładkie, są we wzorki, zmieniły się też rysuneczki

U nas na szczęście córka toleruje wszystkie pieluchy, więc co rusz ma na tyłku coś innego i ja bym chyba nie wyłapała jakby zmienili

[Daisy 85]

No mózg staje, nie nadrobię...

Napisane przez acidka

Hello

Można jeszcze dołączyć? Pamiętam, że w 1 wątku na poczekalni napisałam nawet 1 posta, ale tak się jakoś ułożyło, że nie kontynuowałam tej przygody a na odchowalni widzę, że powolutku wątek płynie, podczytuję, więc postanowiłam się ujawnić

cześć, dawaj do nas

Napisane przez olilina

A Ty musisz już rozszerzać dietę? Bo z tego co piszesz to wydaje mi się, że Twoje dzieciątko może być jeszcze nie gotowe po prostu.
Zaraz Ci podeślę linka do świetnego bloga na temat rozszerzania diety.
Złota zasada jest taka - jak dziecko nie chce, nie zmuszamy na siłę, bo się tylko zniechęci. Nawet ja to stosuję mimo, że muszę pilnować przyrostów.

ACIDKA cześć

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

http://szpinakrobibleee.pl/rozszerza...ty-niemowlaka/

super ten link, ja rozszerzam, bo póki co mała mało przybrała-250g w miesiąc i chcę czasami ją z teściem zostawić, ale nie mam jak, bo on cyców nie posiada
dzięki za linka

Napisane przez diablica80

Hehe u nas też dzikie wrzaski. Czytałam, że na tym etapie juz fajnie dzidziole pojedyncze "ba".. "ma" potrafią wymówić.... taaa... mój dalej piszczy jakby ledwo z gniazda dinozaura wylazł heh...

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

mojej się ostatnio łeeeee wymknęło jak znowu wciskałam jej kolejny posiłek stały
zbieg okoliczności ale śmieszny

Napisane przez acidka

Z dnia na dzień co raz mocniej zaciska usta

no to podobnie jak u mnie

Napisane przez mala29lll

No i ni cholery nie nadrobię NAwet nie mam jak czytać podczas karmienia bo mi Gabi telefon zabiera zołzowate małe.

Pozdrawiam Was dziewczyny i będę podczytywać jak znajdę czas pomiędzy następnymi wychodzącymi zębami Gabrysia ma już 2 "żemby" i ciężki czas za mną

o znalazła się córka marnotrawna
niech Ci za karę Gabi pogryzie cyce swoimi "żembami"

Napisane przez niud

Jak dziecko będzie jadło tylko mleko do 8 miesiąca, to podobno też jest ok. Może Twoja pociecha nie jest po prostu jeszcze gotowa na rozszerzanie diety - ma do tego prawo

Ja brokułów też nie lubię i korci mnie żeby mu podać to co ja lubię, czyli kalafiora ( tylko mój tż nie znosi zapachu, który się przy okazji jego gotowania unosi w domu, więc rzadko jem ). Jeszcze jutro zmeczymy marchewkę.

Też zaczynam mieć ten problem, że jak widzi, że patrzę się w telefon jak je ( a mam go za jego plecami, to jak on to widzi ??!! ) to się często rozprasza i chce się gapić w ekran.

to spoko, bo w większości schematów żywieniowych pisze, że powinno jeśc po skończonym 6 m-cu, ale stwierdzam, że ona na prawdę nie chce tych nowości, daję jej codziennie kaszkę-kilkadziesiąt mililitrów i jakiś słoiczek, ale jak nie chce to nie daję na siłę, sama dojadam

kalafior gotuję w mleku rozcieńczonym z wodą, nie traci koloru i mniej capi, tylko czasami takie kożuszki z mleka go oblepiają

no moja też maniak telefoniczny, ostatnio mi polubiała przez przypadek jak pacnęła łapą zdjęcie które mi sie nie podobało i zaprosiła do znajomych laskę, której nie znam

Napisane przez elvegirl

Zastanawiam się nad nauką samodzielnego picia - wiecie która opcja jest lepsza?
http://www.nuk.pl/butelka-nuk-first-...iem-z-tpe.html
http://www.nuk.pl/kubek-niekapek-nuk...cup-200ml.html

oba są fajne
może kupię któryś z nich zamiast tommee tipe, ciekawe czy łatwo z nich leci, czy trzeba pociągnąć...

Napisane przez diablica80

Mój dzieć już gondole oficjalnie pożegnał. Spacerówka jest cool bo można się lampić na słupy telegraficzne.. drzewa.. 😉

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

no to pięknie, kolejny krok w dorosłość

Napisane przez elvegirl

Ja dziś poczułam, potem zajrzałam - jeszcze się nie przebił i pewnie kilka dni posiedzi schowany, ale już go widać, więc bliżej niż dalej.

Biedna Elve, znowu kolejny etap utracony bezpowrotnie

[anusia_usa]

Napisane przez blindness_94

Ja, odkąd pamietam, chciałam miec chłopca. Jednak kiedy dowiedziałam sie, ze będę miec córeczkę ucieszyłam sie w duchu, ze będę mogła ja ładnie ubierać, czesać włosy i kupować lalki. Jak bedzie wolała chłopięce zabawki, to trudno, jakoś przeżyje . Ale pare lalek jej kupie wtedy, moze sie przekona.

Od niedawna nienawidzę spacerów, a jeszcze miesiąc, półtora temu je uwielbiałam. Wychodzę z młoda, jak już jest mega zmęczona i w momencie zasypia, spi jakies 30min do godziny i jak wstanie, to sie zaczyna marudzenie, jęczenie, płacz i wyciąganie rączek. Wczoraj niosłam ja około kilometra, dzis ponad kilometr i ręce mi odpadają. To już nie jest noworodek ważący 3,5kg, tylko kawał kobietki, która wazy gdzieś 2 razy tyle .

Lacze sie w bolu bo u nas spacery wygladaja podobnie, tyle tylko ze moja nawet jak jest mega zmaczona to nie usnie w wozku tylko krzyczy na cala ulice , oczywiscie na raczkach juz jest wszystko super i wtedy nawet spac sie nie chce. Chociaz sa tez dni ze jej spacer pasuje i mozemy chodzic nawet 3 h. A takie mialam plany przed urodzeniem ze jak tylko przyjdzie wiosna i ladna pogoda to bedziemy wychodzic na mega dlugie spacery i dzieki temu zrzuce nadprogramowe kilogramy. A wlasnie jak to u was wyglada? Mi zostal 1 kg do wagi sprzed ciazy ale jakbym zrzucila ze 4 to by bylo jeszcze lepiej

[Daisy 85]

Napisane przez elvegirl

Moja się właśnie turla po łóżku A biurko z lapkiem stoi obok, więc spokojnie mogę i sięgnąć do niej i wizażować

to ja mam matę na ziemi i biurko obok, tyle, że jak mnie widzi to na macie nie uleży

Napisane przez ewlina

Wczoraj albo przedwczoraj pisałam wam o 3 ząbku.... Musze napisać sprostowanie..wyrzynaja nam się jednak dwie górne jedynki;-) czyli lada chwia będą 4 zębuchy;-)

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

wow pięknie

Napisane przez ewlina

A i dziś zaczęła pić-gryźć niekapek;-) ale wody trochę upija wiec jest nadzieja;-) bo Lenka bez butlowa, bez smokowa.. Cyc i cyc;-)

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

czyli jest nadzieja dla mojego cycowego dziecka a jaki niekapek Ty masz?

Napisane przez elvegirl

Za to dziś turlała się po łóżku jak czubek, mam wyro 160x200 i jest za małe

ładnie, moja to leń przy Waszych dzieciakach...

Napisane przez diablica80

To ja wodę lubię... w ciąży piłam hektolitrami 😄

Moje dziecko na noc wypija juz butle z 210 ml wody...7 miarek mleka...3 miarek kaszki....OMG

żarłok a jaką wodę dajesz do picia, źródlaną czy gotowaną kranówę???

Napisane przez mala29lll

ale Ty od początku butlą? Ja tylko czasami Gabi dawałam MM a dzisiaj pociągła 210 ml plus 7 miarek. TO ja sie zastanawiam ile ja mleka dziennie produkuję w cyckach :P

to Ty dalej na cycusiu, czy dajesz jej raz dziennie mm???

Napisane przez elvegirl

Musiała wsadzić łapkę do dzioba odwrotnie, nie wewnętrzną, tylko zewnętrzną stroną i ma czerwoną krechę na zgięciu palca.

moja miała do krwi zgryzione palce... na szczęście jej już przeszło...

Napisane przez diablica80

To ja jestem inna... taka fasolka fajna była mała ale teraz jak kontakt z młodym coraz lepszy jest...coraz więcej interakcji to jest o niebo lepiej...

dokładnie, takie rozumniejsze dziecko jest fajniejsze ale za brzuszkiem ciążowym też baaaaaardzo tęsknię

idę czytać dalej

[Daisy 85]

Napisane przez toskaKrk

Cześć z doświadczenia z synem wiem że zęby standardowo nie są używane przy ssaniu piersi. Gdyby było inaczej to żaden ssak nie byłby karmiony dłużej niż kilka miesięcy

to ja nie chcę kolejnych zebów... chociaż o dziwo jak te dolne jej już wyrosły to ich nie czuję

Napisane przez elvegirl

Mnie się tęskni za tymi momentami, kiedy podkurczała nóżki i się wtulała jakby jeszcze w brzuchu była Wiadomo, teraz też jest fajnie, ale...inaczej. Cieszę się z każdego świadomego uśmiechu, przytulenia, uwielbiam to, że można już się coraz lepiej z dzidziolem dogadać ale trochę żal, że pewne rzeczy już nie wrócą. I tak będzie po każdym zakończonym etapie jej życia.

Elve, moze jednak się skusisz na drugoe dziecko skoro Ci tak tęskno

Napisane przez elvegirl

Nie liczyłam, zaraz to zrobimy Rano po pobudce (między 4 a 6), butli i kuponie mamy 2-3 godziny snu, potem jest trochę zabawy, kolejna butla, trochę zabawy i 1-2 godziny snu, potem zabawa, słoiczek i spacer/drzemka w domu, więc w zależności od pogody mamy 1-3 godziny snu. I potem, jakoś od 15-16 już nie śpi, chyba że jest mocno intensywnie, to padnie na regenerujące pół godziny. I tak do 21-22, po czym pada na całą noc.

maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaasaaaaaaaaaaaaaaaa aaaaaaaaaaakraaaaaaaaaaaa aaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! ja zliczyłam, że moje dziecko śpi łącznie w ciągu dnia 1-1,5h idzie spać o 20:30, wstaje o 7:00...
i do tego ostatnimi czasy cały czas jeczy, bo chce na ręce...

Napisane przez elvegirl

To i tak luksus, mój się śmiał, że wiatrówkę kupi

a mój mąż stwierdził, że jak dorośnie mu córa to będzie mógł z nią na dyskoteki chodzić

Napisane przez acidka

wróciła z opalonym pyziorkiem. Śmiszna taka

powstrzymuje mnie, że jednak daleko jej jeszcze do siadania raczej. Więc czekam...

mojej by się przydało trochę opalić, bo taka blada...

a w spacerówce masz przecież regulację oparcia, ja na półleżąco daję

Napisane przez diablica80

Ojej jaka chata

Ja to już widzę kolejki... autka... tony klocków Lego

a ja mam przed oczami playstation poza tym śmiałam się do męża, że w końcu będę miała motywację, żeby zacząć jeździć na rowerze i nauczyć się jeździć na rolkach, łyżwach i może pływać

Napisane przez blindness_94

Ja, odkąd pamietam, chciałam miec chłopca. Jednak kiedy dowiedziałam sie, ze będę miec córeczkę ucieszyłam sie w duchu, ze będę mogła ja ładnie ubierać, czesać włosy

Od niedawna nienawidzę spacerów, a jeszcze miesiąc, półtora temu je uwielbiałam. Wychodzę z młoda, jak już jest mega zmęczona i w momencie zasypia, spi jakies 30min do godziny i jak wstanie, to sie zaczyna marudzenie, jęczenie, płacz i wyciąganie rączek. Wczoraj niosłam ja około kilometra, dzis ponad kilometr i ręce mi odpadają. To już nie jest noworodek ważący 3,5kg, tylko kawał kobietki, która wazy gdzieś 2 razy tyle .

noooooo ubieranie w sukieneczki jest faaaajne gorzej z czesaniem, bo moja łysa jak kolano

a może spróbuj odwrócić kolejność jak młoda będzie po drzemce i karmieniu i wtedy ją zapakuj do spacerówki, może będzie miała lepszy nastrój na zwiedzanie... a moja jak się dzierała to na początku ją nosiłam, ale powiedziałam basta i się drze na całą wioskę nieraz

Napisane przez elvegirl

Otworzyłam nową paczkę Pampków i mnie zatkało - zmienili szatę graficzną, czy co? Były gładkie, są we wzorki, zmieniły się też rysuneczki

i znowu coś utraciłaś bezpowrotnie, ach te wzorki na pieluszkach, hehe

Napisane przez acidka

Nie lubię poniedziałków.
Zazwyczaj po weekendzie wśród ludzi zostajemy same i trudno mi się pozbierać ze wszystkim.

mam to samo...

Napisane przez anusia_usa

A wlasnie jak to u was wyglada? Mi zostal 1 kg do wagi sprzed ciazy ale jakbym zrzucila ze 4 to by bylo jeszcze lepiej

ja miesiąc po porodzie już miałam wagę sprzed ciąży, ale to dlatego, że dziecko strasznie mi dawało w dupę, nie jadłam, nie spałam, ogólnie masakra

[diablica80]

Daisy, no na noc to butla taka konkretna 😁 jak chce niech je 😃

A wodę daje przegotowaną odfiltrowaną kranówe.



Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[ewlina]

Napisane przez Daisy 85

to ja mam matę na ziemi i biurko obok, tyle, że jak mnie widzi to na macie nie uleży



wow pięknie



czyli jest nadzieja dla mojego cycowego dziecka a jaki niekapek Ty masz?



ładnie, moja to leń przy Waszych dzieciakach...



żarłok a jaką wodę dajesz do picia, źródlaną czy gotowaną kranówę???



to Ty dalej na cycusiu, czy dajesz jej raz dziennie mm???



moja miała do krwi zgryzione palce... na szczęście jej już przeszło...



dokładnie, takie rozumniejsze dziecko jest fajniejsze ale za brzuszkiem ciążowym też baaaaaardzo tęsknię

idę czytać dalej

My mamy nuk first choice juz dziubek piękny od marchewki pomaranczowy;-)

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez anusia_usa

A wlasnie jak to u was wyglada? Mi zostal 1 kg do wagi sprzed ciazy ale jakbym zrzucila ze 4 to by bylo jeszcze lepiej

U mnie ok, waga jak przed ciążą (aczkolwiek mogłabym z piątkę zrzucić ), ale brzucha nie mogę się pozbyć :/

Napisane przez Daisy 85

moja miała do krwi zgryzione palce... na szczęście jej już przeszło...

U nas się dopiero zaczyna, więc pewnie jeszcze nie raz będzie krwawo :/

Napisane przez Daisy 85

Elve, moze jednak się skusisz na drugoe dziecko skoro Ci tak tęskno

To by było samobójstwo z mojej strony. Nie ogarnę sama dwójki maluchów, nie ma szans. Nie wyrobiłabym ani psychicznie, ani fizycznie.

Napisane przez Daisy 85

gorzej z czesaniem, bo moja łysa jak kolano

Moja ma coraz dłuższy ten swój puch, mogę już jej grzywkę na Hitlerka zrobić ale wciąż są to rzadkie i delikatne włoski. Po tatusiu

[acidka]

Co do niekapków to ja już naczytałam się (np. tu) i dowiedziałam od koleżanek z innego wątku, że to zuo Najlepszey jest bidon ze słomką albo takie kubeczki doidy. Ja właśnie doidy kupiłam i czekam na przesyłkę, w końcu córka będzie mogła napić się czegoś innego niż mamine mleko. Ciekawe

Napisane przez anusia_usa

A wlasnie jak to u was wyglada? Mi zostal 1 kg do wagi sprzed ciazy ale jakbym zrzucila ze 4 to by bylo jeszcze lepiej

Ja już wróciłam do wagi sprzed ciąży - w lutym, czyli 4 miesiące po porodzie i od tamtej pory stanęło A chciałabym zobaczyć 5 z przodu, więc muszę po prostu muszę stracić jeszcze jakieś 1,5kg

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Napisane przez elvegirl

Moja ma coraz dłuższy ten swój puch, mogę już jej grzywkę na Hitlerka zrobić ale wciąż są to rzadkie i delikatne włoski. Po tatusiu

Ja mojej już raz cięłam grzywkę, bo zaczynała jej na oczy nachodzić i teraz też się zbliża, ale zaczesuję na bok Póki co śmiesznie wygląda, bo takim pasem po środku głowy idzie jej dość bujna czupryna a po bokach takie smętki wiszą...
Ale spoko. Ja byłam długo w ogóle łysa, nawet na zdjęciu z 1 urodzin mam łysy łebek a teraz mam dużo włosów i mocne, więc może mojej córce też zaczną na całej główce rosnąć

[diablica80]

Zważyłam młodego - 7,3 kg ... i mimo kaszek, obiadków, owocków - a do tego mleka... dalej jesteśmy w okolicach 10 centyla, nawet ciut niżej...
Od 1 marca przybrał 530g

Nie żebym panikowała, w sumie nie jest źle ale myślałam, że przy takim żywieniu jakoś waga idzie lepiej w górę niż na samym mleku...

Pod koniec miesiąca mamy szczepienie...zobaczymy na czym stoimy

[Daisy 85]

Napisane przez diablica80

A wodę daje przegotowaną odfiltrowaną kranówe.

czyli jak wygotuję te 5 minut to chyba też jest ok

Napisane przez ewlina

My mamy nuk first choice

a łatwo się z niego ciągnie??? już mam mętlik w głowie, tyle typów, ale widzę, że nuk-i nabardziej chodliwe

Napisane przez elvegirl

Moja ma coraz dłuższy ten swój puch, mogę już jej grzywkę na Hitlerka zrobić ale wciąż są to rzadkie i delikatne włoski. Po tatusiu

no to moja też po tatusiu-łysiutka

Napisane przez acidka

Co do niekapków to ja już naczytałam się (np. tu) i dowiedziałam od koleżanek z innego wątku, że to zuo Najlepszey jest bidon ze słomką albo takie kubeczki doidy. Ja właśnie doidy kupiłam i czekam na przesyłkę, w końcu córka będzie mogła napić się czegoś innego niż mamine mleko. Ciekawe

no to ja już nie wiem co mam kupić

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ----------

Napisane przez diablica80

Zważyłam młodego - 7,3 kg ... i mimo kaszek, obiadków, owocków - a do tego mleka... dalej jesteśmy w okolicach 10 centyla, nawet ciut niżej...
Od 1 marca przybrał 530g

Nie żebym panikowała, w sumie nie jest źle ale myślałam, że przy takim żywieniu jakoś waga idzie lepiej w górę niż na samym mleku...

Pod koniec miesiąca mamy szczepienie...zobaczymy na czym stoimy

to moja przybrała w ciągu ostatniego miesiąca 250g... zobaczymy jak bedzie za miesiąc, wtedy zacznę sie martwić...

[diablica80]

Niby takie przybieranie nie jest złe.. po 6 miesiącu zwalnia.. ale mój pałaszuje słoiczki... kaszki... mleko i jestem zdziwiona po prostu.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Tak na moją logikę, to im dziecko bardziej aktywne, tym więcej spala

[diablica80]

No mój jak pajac macha kończynami... a jak zacznie biegać to aż strach się bać 😈😃

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[acidka]

Teraz zwalniają już dzieciaczki z przybieraniem, moja w ciągu miesiąca przybrała jakieś pół kilo, ale trzyma się w okolicy 25 centyla, więc póki tak jest to ja się nie martwię.
Dynia jej zasmakowała, jutro robię podejście do cukinii. Zobaczymy, co na to powie

Daisy - zdam recenzję z doidy jak dojdzie Nie chcę do niczego namawiać, bo sama debiutuję w roli mamy, piszę tylko o tym, czego się dowiedziałam.

[blindness_94]

Ja wczoraj młoda ważyłam i wyszło 7800, ale nie chce mi sie w to wierzyć, bo 21 marca, na szczepieniu, ważyła 6350.
Moja tez łysa, jak kolano , ale wierze, ze kiedyś bedzie miec ładne, długie włosy. Na razie wyglada troche jak moj i tzta znajomy - z tylu troche włosów jest, a z przodu nie ma nic.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ewlina]

Napisane przez acidka

Teraz zwalniają już dzieciaczki z przybieraniem, moja w ciągu miesiąca przybrała jakieś pół kilo, ale trzyma się w okolicy 25 centyla, więc póki tak jest to ja się nie martwię.
Dynia jej zasmakowała, jutro robię podejście do cukinii. Zobaczymy, co na to powie

Ewlina - zdam recenzję z doidy jak dojdzie Nie chcę do niczego namawiać, bo sama debiutuję w roli mamy, piszę tylko o tym, czego się dowiedziałam.

My mamy doidy, w domu pije z niego niekapek,mam na spacery

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Ja wczoraj chciałam zamówić doidy, bo mnie zaciekawił ten kubas...i zgłupiałam od tych kolorów

[ewlina]

Napisane przez elvegirl

Ja wczoraj chciałam zamówić doidy, bo mnie zaciekawił ten kubas...i zgłupiałam od tych kolorów

My mamy butelkową zieleń...przynajmniej marchewka nie brudzi;-)

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[diablica80]

Ta marchewka to mnie już doprowadza do szału barwieniem wszystkiego...

To może ja też za tym doidy się rozejrzę 😃

Boże jeszcze nie tak dawno mówiłam wam, że moje dziecię robi kupki od urodzenia raz na 2..3 dni....

No to teraz 2...3 na dzień.

Ja nie jestem na takie niespodzianki przygotowana 😈😈😈

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Marchewkę to jemy prosto ze słoiczka, albo pojemniczka via Doidy będzie tylko do picia jak już. Chyba fiolet z brokatem wezmę Aczkolwiek ten żółciutki jest cudny...i turkusowy...aaa

[ewlina]

Napisane przez elvegirl

Marchewkę to jemy prosto ze słoiczka, albo pojemniczka via Doidy będzie tylko do picia jak już. Chyba fiolet z brokatem wezmę Aczkolwiek ten żółciutki jest cudny...i turkusowy...aaa

Ale nam brudzi jak pije potem z niekapka;-)

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez ewlina

Ale nam brudzi jak pije potem z niekapka;-)

No to wiem, ale ja o doidy piszę

[ewlina]

Wiem, ale myślę że jaśniejsze doidy tez by mogło być pofarboealam

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Doidy? Jak?

[ewlina]

Moja pije w trakcie jedzenia..i np jak Buzka e marchewkę to niekapek farbuje

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Mamy dziewczynek - macie dla swoich pociech opaski pin up? Ja swojej kupiłam na razie dwie, ale kurde ten supeł od kokardki ją drażni i zostawia czerwony ślad na głowie, zastanawiam się nad czymś, co nie będzie jej tak drażniło, np. http://allegro.pl/opaska-bawelniana-...419967717.html w wersjach z mniejszym kwiatkiem - co myślicie?

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez ewlina

Moja pije w trakcie jedzenia..i np jak Buzka e marchewkę to niekapek farbuje

No ja rozumiem, ale niekapek ma dziubek, wchodzi do środka buziola, a kubek nie. To jak kubek ma zafarbować? Myślisz że same usta go pokolorują? Moja akurat nie pije w trakcie jedzenia, w ogóle bardzo mało pije poza mlekiem, ale trzeba się nastawić na każdą ewentualność

[blindness_94]

Napisane przez elvegirl

Ja wczoraj chciałam zamówić doidy, bo mnie zaciekawił ten kubas...i zgłupiałam od tych kolorów

My mamy jagodowy.

[elvegirl]

O, trafiły mi się podkłady do przewijania Babydream z inną niż zwykle szatą graficzną Coś mnie Rossmann ostatnio rozpieszcza - nowa szata Pampków, teraz podkłady



Blindness, jagodowy śliczny, bosz