Połączyła nas Biedronka! Przyjaźń w necie? To nie mrzonka! Wątek offtopowy część III.

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

No jak juz dziewczyna zrobiła ten krok że sie spakowała, to teraz nie ma innego wyboru jak sprawe jakoś rozwiązać. Już postawione na ostrzu noża.

nie bez powodu jechałam rowerem 15 km do mamy

mamy mieszkanko małe, ale pokój swój byśmy mieli

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

meżczyzną, oby, a nie dupą wołową, co się boi ojcu postawić. Wtedy co mi tak powiedział z ta męża kasa, to tak byłam wściekła, to tesc oczywiscie odwrócił kota ogonem, że mu chodziło niby o to, że mamy pieniądze odkładać, a nie kupowac jakies pierdółki (dokładnie to chodziło o zakup żywności na święta dla mojej i jego rodziny). Taaa, ciekawe , to nie mógł tak własnie powiedzieć, tylko jakimś głupim tekstem dowalić ? jeszcze się tak perfidnie tłumaczył, oczywiście mąz uwierzył, bo jak by mógł nie uwierzyć

Ojoj, to troche jednak omotany ten Twój małżonek przez swojego tatusia, skoro daje wiare jego słowom

[Esti10]

Napisane przez alamirka

heheh bo to zawwsze przychodzi w "najlepszym" momencie

co nie tez tak masz? bo Ja to zawsze najbardziej mnie wkurza na wakacjach zawsze musi mi tak wypasc,ze poczatek albo o koniec zahaczy

[alamirka]

Napisane przez kasztanka3

Alamirko gratuluję chłopa zawsze broniącego honoru żony

A dziekuje, przekażę
Dodam, że on jest niepostykanie spokojny i cierpliwy człowiek.
Jak raz sie wydał to chyba wszyscy w szoku byli, że aż wtedy zamilki. Nawet ja

[PaulinciaKWC]

Powiem wam co się dzieje u mnie w rodzinie. Jak ja się dowiedzialam to się za głowę złapalam. Kobitka wyszla za mąż, poszli mieszkac do rodziców męza, do sporego domu, bo ona pochodzila ze wsi z wielodzietnej rodziny, więc nie bylo tam miejsca dla młodego małżenstwa. I na tym sielanka się kończy. Mąż się okazał sirotą, oddawał matce całą wypłatę, bo mu kitów nawciskała. Pracował trochę za granicą, po powrocie od razu kasa do mamusi. Ta dziewczyna tez pracuje, nie wiem jak teraz ale wczesniej jej kasa tez szła do tesciowej i ona jej wydzielała nawet na podpaski, no nie ogarniam dorosła kobieta i się musi prosic o swoje wlasne pieniądze na podpaski. W dodatku mają chyba dwójkę dzieci i co? mieszkają w jednym pokoju, bo ich pieniądze szły na remont piętra w domu, który rodzice przepisali na drugiego syna, kawalera. No ręce opadają. Jak mozna się dać tak wyrolować. Dla mnie to niepojęte jest. Moich pieniędzy by w zyciu nie dotknęli. Zaplacilabym za oplaty i co by jeszcze trzeba bylo i nic więcej.

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

nie bez powodu jechałam rowerem 15 km do mamy

mamy mieszkanko małe, ale pokój swój byśmy mieli

wow 15 km rowerem?
To Ci powiem że teraz to jestem pod wrażeniem, dobrze zrobiłaś!
No to Twój żeby nie wypaść jak diupka wołowa przy Tobie to teraz musi ci dorównac i wziąć sprawy w swoje ręce. Nie ma bata

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez alamirka

To dobrze że Twój mąż ma chociaż Ciebie co tak martwisz się i o niego i jego uczucia. Jakie to przykre że te matki potrafia takie być..

Oboje wiemy, że możemy liczyć tylko na siebie w razie jakiś problemów także staramy się być za sobą murem póki co mam nadzieje, że żadnemu z nas nie odwali z czasem jakieś kukuryku w czasie kryzysu wieku średniego

[alamirka]

Napisane przez Esti10

co nie tez tak masz? bo Ja to zawsze najbardziej mnie wkurza na wakacjach zawsze musi mi tak wypasc,ze poczatek albo o koniec zahaczy

znaczy wiesz, do tej pory przez wiele lat byłam na pigułkach, to jak mi źle wypadało to sobie myk, przesuwałam i juz było dobrze
Za to teraz, bosz, ja już zapomniałam jak to jest mieć normalny okres, tak czekam i czekam i nie wiem nawet kiedy mi teraz wypadnie, wszystko mi sie reguluje, wraca na naturalny rytm.
Więc jka dostanę to tez pewnie znienacka i nieprzygotowana będę

[Esti10]

Ervisha te cynamonowe buleczki robisz z ciasta drozdzowego? Cos w tym stylu moze? http://www.mojeprzepisy.pl/Przepis/cinnabon_rolls/
Bo Ja robie wlasnie z tego przepisu jakie to jest pyszne

[alamirka]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;4060247 4]Oboje wiemy, że możemy liczyć tylko na siebie w razie jakiś problemów także staramy się być za sobą murem póki co mam nadzieje, że żadnemu z nas nie odwali z czasem jakieś kukuryku w czasie kryzysu wieku średniego [/QUOTE]

Oby. Życzę aby wam nie odwaliło Jak to brzmi
życzę tak najdłużej, o W małżeństwie musi być team!

[kasztanka3]

Napisane przez alamirka

A dziekuje, przekażę
Dodam, że on jest niepostykanie spokojny i cierpliwy człowiek.
Jak raz sie wydał to chyba wszyscy w szoku byli, że aż wtedy zamilki. Nawet ja

Też w życiu nie słyszałam, żeby mój się wydarł, podobno tylko jak się z ojcem kłóci, ale nigdy świadkiem awantury nie byłam.
Oświadczył mi też wczoraj, że jak jego ojciec mnie obrazi, to będzie musiał mu przywalić i wtedy to na bank przestanie do domu jeździć.

Napisane przez PaulinciaKWC

Powiem wam co się dzieje u mnie w rodzinie. Jak ja się dowiedzialam to się za głowę złapalam. Kobitka wyszla za mąż, poszli mieszkac do rodziców męza, do sporego domu, bo ona pochodzila ze wsi z wielodzietnej rodziny, więc nie bylo tam miejsca dla młodego małżenstwa. I na tym sielanka się kończy. Mąż się okazał sirotą, oddawał matce całą wypłatę, bo mu kitów nawciskała. Pracował trochę za granicą, po powrocie od razu kasa do mamusi. Ta dziewczyna tez pracuje, nie wiem jak teraz ale wczesniej jej kasa tez szła do tesciowej i ona jej wydzielała nawet na podpaski, no nie ogarniam dorosła kobieta i się musi prosic o swoje wlasne pieniądze na podpaski. W dodatku mają chyba dwójkę dzieci i co? mieszkają w jednym pokoju, bo ich pieniądze szły na remont piętra w domu, który rodzice przepisali na drugiego syna, kawalera. No ręce opadają. Jak mozna się dać tak wyrolować. Dla mnie to niepojęte jest. Moich pieniędzy by w zyciu nie dotknęli. Zaplacilabym za oplaty i co by jeszcze trzeba bylo i nic więcej.

Matko, zatłukłabym chyba taką teściową. A przede wszystkim w życiu bym się nie związała właśnie z taką upką wołową

[alamirka]

Napisane przez PaulinciaKWC

Powiem wam co się dzieje u mnie w rodzinie. Jak ja się dowiedzialam to się za głowę złapalam. Kobitka wyszla za mąż, poszli mieszkac do rodziców męza, do sporego domu, bo ona pochodzila ze wsi z wielodzietnej rodziny, więc nie bylo tam miejsca dla młodego małżenstwa. I na tym sielanka się kończy. Mąż się okazał sirotą, oddawał matce całą wypłatę, bo mu kitów nawciskała. Pracował trochę za granicą, po powrocie od razu kasa do mamusi. Ta dziewczyna tez pracuje, nie wiem jak teraz ale wczesniej jej kasa tez szła do tesciowej i ona jej wydzielała nawet na podpaski, no nie ogarniam dorosła kobieta i się musi prosic o swoje wlasne pieniądze na podpaski. W dodatku mają chyba dwójkę dzieci i co? mieszkają w jednym pokoju, bo ich pieniądze szły na remont piętra w domu, który rodzice przepisali na drugiego syna, kawalera. No ręce opadają. Jak mozna się dać tak wyrolować. Dla mnie to niepojęte jest. Moich pieniędzy by w zyciu nie dotknęli. Zaplacilabym za oplaty i co by jeszcze trzeba bylo i nic więcej.

Nie wyobrażam sobie tego, jakim cudem? co za pipa że wypłate w zębach teściowej wręczała
Ja nawet jak jeszcze mieszkałam z rodzicami i juz pracowałam to własnej matce nie oddawałam a co mówiąc teściowej
A cała ta sytuacja jest jakaś chora, to wszystko co opisałaś, normalnie nienormalna

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez Ramona_85

nie bez powodu jechałam rowerem 15 km do mamy

mamy mieszkanko małe, ale pokój swój byśmy mieli

A twoja mamy ugodowa jest raczej? Twój mąż dobrze się czuje w jej towarzystwie? Bo jak tak to ja bym sie na jego miejscu nawet nie zastanawiała.

A z tym rowerem dałaś czadu Ja do swojej mam 14

Trzymam kciuki, żeby mąż jednak albo załatwił sprawe z rodzicami albo przyszedł za Tobą.

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

Ojoj, to troche jednak omotany ten Twój małżonek przez swojego tatusia, skoro daje wiare jego słowom

wiesz, no po prostu nie mógł uwierzyć, że jego własny ojciec mógłby tak powiedzieć i że pewnie jemu chodziło o to, jak sie później tamten tłumaczył, że chodziło o odkładanie kasy, a nie o to że to nie moje pieniądze, więc nie moge wydawać, jak chcę
ale pisze zagratwanie, wybaczcie, ale jeszcze cała chodze

[PaulinciaKWC]

Napisane przez alamirka

znaczy wiesz, do tej pory przez wiele lat byłam na pigułkach, to jak mi źle wypadało to sobie myk, przesuwałam i juz było dobrze
Za to teraz, bosz, ja już zapomniałam jak to jest mieć normalny okres, tak czekam i czekam i nie wiem nawet kiedy mi teraz wypadnie, wszystko mi sie reguluje, wraca na naturalny rytm.
Więc jka dostanę to tez pewnie znienacka i nieprzygotowana będę

Ja przestalam liczyc, bo to na nic ostatnio się zdziwilam, bo tak orientacyjnie wiedzialam ze powiedzmy za tydzien, połtora będzie okres. A tu klops, bo juz.

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez alamirka

Oby. Życzę aby wam nie odwaliło Jak to brzmi
życzę tak najdłużej, o W małżeństwie musi być team!

Dziękuje

[Esti10]

Napisane przez alamirka

znaczy wiesz, do tej pory przez wiele lat byłam na pigułkach, to jak mi źle wypadało to sobie myk, przesuwałam i juz było dobrze
Za to teraz, bosz, ja już zapomniałam jak to jest mieć normalny okres, tak czekam i czekam i nie wiem nawet kiedy mi teraz wypadnie, wszystko mi sie reguluje, wraca na naturalny rytm.
Więc jka dostanę to tez pewnie znienacka i nieprzygotowana będę

a no tak tak roznie to bywa u mnie jakos tak ostatnio jak przestawilam sie na taki zdrowszy tryb odzywiania, nie robie sobie glodowek itd to mi sie normuje dawniej to nawet i z miesiac opoznienia mialam teraz jest calkiem ok az sama jestem w szoku

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

wow 15 km rowerem?
To Ci powiem że teraz to jestem pod wrażeniem, dobrze zrobiłaś!
No to Twój żeby nie wypaść jak diupka wołowa przy Tobie to teraz musi ci dorównac i wziąć sprawy w swoje ręce. Nie ma bata

nie miałam wyjścia rower labo autobus, albo siedziec tam i udawac, że się nic nie stało i mnie to nie obeszło to by wtedy zaczął częściej takie jazdy robić, dałabym mu przyzwolenie nie reagując tak gwałtownie wyprowadzką

[alamirka]

Napisane przez kasztanka3

Też w życiu nie słyszałam, żeby mój się wydarł, podobno tylko jak się z ojcem kłóci, ale nigdy świadkiem awantury nie byłam.
Oświadczył mi też wczoraj, że jak jego ojciec mnie obrazi, to będzie musiał mu przywalić i wtedy to na bank przestanie do domu jeździć.
:

No tego, to mu nie pozwól robić, noł noł.
Ale zawsze może w takiej sytuacji obrócić się na pięcie i wyjść oświadczając że wróci, kiedy on nabiorze szacunku i troche rozumu

aee cuda wianki się dzieja po tych rodzinach, ja pierdziuuuu
ehh

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez PaulinciaKWC

Powiem wam co się dzieje u mnie w rodzinie. Jak ja się dowiedzialam to się za głowę złapalam. Kobitka wyszla za mąż, poszli mieszkac do rodziców męza, do sporego domu, bo ona pochodzila ze wsi z wielodzietnej rodziny, więc nie bylo tam miejsca dla młodego małżenstwa. I na tym sielanka się kończy. Mąż się okazał sirotą, oddawał matce całą wypłatę, bo mu kitów nawciskała. Pracował trochę za granicą, po powrocie od razu kasa do mamusi. Ta dziewczyna tez pracuje, nie wiem jak teraz ale wczesniej jej kasa tez szła do tesciowej i ona jej wydzielała nawet na podpaski, no nie ogarniam dorosła kobieta i się musi prosic o swoje wlasne pieniądze na podpaski. W dodatku mają chyba dwójkę dzieci i co? mieszkają w jednym pokoju, bo ich pieniądze szły na remont piętra w domu, który rodzice przepisali na drugiego syna, kawalera. No ręce opadają. Jak mozna się dać tak wyrolować. Dla mnie to niepojęte jest. Moich pieniędzy by w zyciu nie dotknęli. Zaplacilabym za oplaty i co by jeszcze trzeba bylo i nic więcej.

Też znam całkiem podobną sytuacje dla mnie to abstrakcja

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

nie miałam wyjścia rower labo autobus, albo siedziec tam i udawac, że się nic nie stało i mnie to nie obeszło to by wtedy zaczął częściej takie jazdy robić, dałabym mu przyzwolenie nie reagując tak gwałtownie wyprowadzką

aha no to dobrze, bo wczesniej myślałam że Ty jemu nic na to, a to Ty masz swoją taktykę, słusznie słusznie
Może się juz teściu kapnął że sobie w kasze nie dasz dmuchać, ciekawe jakie ma zdziwko teraz

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez Ramona_85

wiesz, no po prostu nie mógł uwierzyć, że jego własny ojciec mógłby tak powiedzieć i że pewnie jemu chodziło o to, jak sie później tamten tłumaczył, że chodziło o odkładanie kasy, a nie o to że to nie moje pieniądze, więc nie moge wydawać, jak chcę
ale pisze zagratwanie, wybaczcie, ale jeszcze cała chodze

eh to chyba właśnie Twój w końcu zobaczy prawdziwe oblicze ojca

[Ramona_85]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;4060254 6]A twoja mamy ugodowa jest raczej? Twój mąż dobrze się czuje w jej towarzystwie? Bo jak tak to ja bym sie na jego miejscu nawet nie zastanawiała.

A z tym rowerem dałaś czadu Ja do swojej mam 14

Trzymam kciuki, żeby mąż jednak albo załatwił sprawe z rodzicami albo przyszedł za Tobą. [/QUOTE]
moi rodzice sa spoko, naprawde z obiektywnego punktu widzenia, bo od razu zaakceptowali mojego chłopa, ale teraz widza co się dzieje, że on nie potrafi ogranąc tych swoich rodziców przez tyle czasu, że to dupa wołowa chyba
cięzko mu będzie mi dorównac, zwłaszcza, że spytał, czy wracam z nim, a nic w stylu, że przeprowadze się tez do twoich rodziców więc marne szanse, że on przyjdzie tu mieszkać, ale to jego sprawa, ja na siłę go ciągnąc nie będe, jak on nie rozumie moich drastycznych poczynań, może jak zrozumie, to przyjdzie

[PaulinciaKWC]

Napisane przez alamirka

Nie wyobrażam sobie tego, jakim cudem? co za pipa że wypłate w zębach teściowej wręczała
Ja nawet jak jeszcze mieszkałam z rodzicami i juz pracowałam to własnej matce nie oddawałam a co mówiąc teściowej
A cała ta sytuacja jest jakaś chora, to wszystko co opisałaś, normalnie nienormalna

Napisane przez kasztanka3

Matko, zatłukłabym chyba taką teściową. A przede wszystkim w życiu bym się nie związała właśnie z taką upką wołową

Moja reakcja była identyczna- szok. Po prostu tego nie pojmuję. Teraz to nie wiem jak żyją, bo nie mam z nimi kontaktu. Moze to i dobrze, bo nie rozumiem jak mozna byc tak nieporadnym

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez alamirka

No tego, to mu nie pozwól robić, noł noł.
Ale zawsze może w takiej sytuacji obrócić się na pięcie i wyjść oświadczając że wróci, kiedy on nabiorze szacunku i troche rozumu

aee cuda wianki się dzieja po tych rodzinach, ja pierdziuuuu
ehh

Dokładnie tak jak piszesz

Lepiej się obrócić na pięcie i nie oddzywać do siebie niż rękoczyny.

[alamirka]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja przestalam liczyc, bo to na nic ostatnio się zdziwilam, bo tak orientacyjnie wiedzialam ze powiedzmy za tydzien, połtora będzie okres. A tu klops, bo juz.

Wiesz, ja to sie teraz bacznie sobie obserwuję bo jak tu zalac formę i zmajstrowac bobasa jak ja nie wiem co mi się w organizmie dzieje
Jakąś owulację wypatrzeć by trza, a teraz to mnie cały miesiąc cycki bola, no chyba do cholery cały miesiąc nie jajeczkuję

[Esti10]

Napisane przez kasztanka3

Też w życiu nie słyszałam, żeby mój się wydarł, podobno tylko jak się z ojcem kłóci, ale nigdy świadkiem awantury nie byłam.
Oświadczył mi też wczoraj, że jak jego ojciec mnie obrazi, to będzie musiał mu przywalić i wtedy to na bank przestanie do domu jeździć.



Matko, zatłukłabym chyba taką teściową. A przede wszystkim w życiu bym się nie związała właśnie z taką upką wołową

Matko Ja jak pomysle to chyba nigdy tez nie widzialam zeby moj sie wogole jakos bardziej klocil z rodzicami a juz o darciu to nie wspomne cale szczescie,ze oni sa tacy normalni
Dobrze powiedzial ale oby nigdy nie musialo dojsc do takiej sytuacji


Wspolczuje wam laseczki jak to wszystko czytam co przechodzicie z nimi

[Ramona_85]

Napisane przez alamirka

aha no to dobrze, bo wczesniej myślałam że Ty jemu nic na to, a to Ty masz swoją taktykę, słusznie słusznie
Może się juz teściu kapnął że sobie w kasze nie dasz dmuchać, ciekawe jakie ma zdziwko teraz

nawet szczerze, jakbym miała cos odpowiedzieć, to za bardzo nie wiedziałabym co, bo mnie zażył tymi słowami, nie spodziewałam się takiej empatii z jego strony. Z teściową to ostro wymienimy się poglądami i jest spokój, ona swoje, ja swoje i jest ok. tylko z tesciem takie jazdy, nie wiem co mu się odmieniło, bo wczesniej za mną przepadał, no ale tak, zarabiałam niemałe pieniądze, to było dobrze

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez Ramona_85

moi rodzice sa spoko, naprawde z obiektywnego punktu widzenia, bo od razu zaakceptowali mojego chłopa, ale teraz widza co się dzieje, że on nie potrafi ogranąc tych swoich rodziców przez tyle czasu, że to dupa wołowa chyba
cięzko mu będzie mi dorównac, zwłaszcza, że spytał, czy wracam z nim, a nic w stylu, że przeprowadze się tez do twoich rodziców więc marne szanse, że on przyjdzie tu mieszkać, ale to jego sprawa, ja na siłę go ciągnąc nie będe, jak on nie rozumie moich drastycznych poczynań, może jak zrozumie, to przyjdzie

Mężczyźni troche inaczej rozumują niż kobiety tzn. są tacy co się połapią odrazu ale chyba częściej trzeba im wyraźnie zakomunikować o co kaman

[Ramona_85]

Napisane przez kasztanka3

Też w życiu nie słyszałam, żeby mój się wydarł, podobno tylko jak się z ojcem kłóci, ale nigdy świadkiem awantury nie byłam.
Oświadczył mi też wczoraj, że jak jego ojciec mnie obrazi, to będzie musiał mu przywalić i wtedy to na bank przestanie do domu jeździć.



Matko, zatłukłabym chyba taką teściową. A przede wszystkim w życiu bym się nie związała właśnie z taką upką wołową

Kasztanka to Twój TŻ chociaz ma trochę rozumu i broni swojej królowej nie jak mój, ze woli przemilczeć całą sprawę

[alamirka]

Napisane przez Ramona_85

nawet szczerze, jakbym miała cos odpowiedzieć, to za bardzo nie wiedziałabym co, bo mnie zażył tymi słowami, nie spodziewałam się takiej empatii z jego strony. Z teściową to ostro wymienimy się poglądami i jest spokój, ona swoje, ja swoje i jest ok. tylko z tesciem takie jazdy, nie wiem co mu się odmieniło, bo wczesniej za mną przepadał, no ale tak, zarabiałam niemałe pieniądze, to było dobrze

Nie za ciekawie brzmi ten teściu Współczuję.
Gdzie tu idea, że po ślubie stajemy się wszyscy rodzina, taaaa
Jak to się mówi, z rodziną się najlepiej to tlyko na zdjęciu wyjdzie.
Powyższe opowiadane przypadki wszystko potwierdzają niestety.

Cwaniaczek Cie z zaskoczenia bierze i ucieka, bohater od siedmiu boleści