POZNAŃ- zaginęła Ewa Tylman!

[mango bzik]

Napisane przez martynka89

Aaa aha a faceci zwykle gwalca, czyli gwalci prawie kazdy?
Nie wiem jaki odsetek kobiet gwalci I jaki odsetek mezczyzn, ale gwalca I kobiety I mezczyzni.

jeżeli popytasz wśród ofiar, kto był sprawcą, to okaże się, że zwykle jest to mężczyzna, prawie każdy sprawca gwałtu jest mężczyzną/chłopakiem
wystarczająco jasno teraz ?

[malgosiaw123]

Napisane przez shanta

Ja też nie.

A pierwsze zeznania Adama to jakie były oprócz 'nie pamiętam'?

Mówił coś, że się rozdzielili?

Mówił,że nie pamięta nic aż do powrotu do domu. Od którego momentu nie wiem dokładnie,ale nic nie mówił jak się rozstali z Ewą.

[201606270916]

Napisane przez Poznaniak80

Zweryfikowałem swoją ocenę i przyznaję, że źle patrzyłem.
Teraz już wiem dokładnie na jaki fragment okolicy skierowana jest kamera.

Natomiast nie pasuje mi czas, w jakim pojawia się "czarny" w filmie "3:16" a potem w drugim filmie "3:18".

Na filmie "3:16" "czarny" pojawia się dopiero po ponad 50 sekundach od zniknięcia tej "pary" z kadru (Znikają na rogu Mostowa/Wierzbakowa). W tym czasie "para" już dawno powinna minąć Mostową 15 i słynną kamerę z filmu "3:18", która znajduje się 60 metrów od miejsca gdzie "para" znika z kadru w filmie "3:16".

"Czarny" nawet jakby przebiegł te 60 metrów to nie byłby w stanie dobiec do nich w tym miejscu, w którym pokazuje go kamera z "3:18"

Wniosek z tego taki, że "czarny" z 3:16 i "czarny" z 3:18 to nie jest ta sama postać.

Co więcej, jeśli przyjąć, że godzina wyświetlana na filmie "3:18" jest poprawna to nie możliwe jest aby nagranie "3:16" pochodziło własnie z godziny trzeciej szesnaście bo to by oznaczało, że dystans między obiema kamerami "para" pokonała w dwie minuty. Musieliby się chyba czołgać, żeby im tyle czasu to zajęło.

Uważam, że "para" z filmu 3:16 znika za rogiem Mostowa/Wierzbakowa kilka sekund po 3:18 i o 3:18:42 pojawia się w kamerze pod sklepem komputerowym.

Wiem, że nie wnosi to nic nowego do sprawy, oprócz tego, że nie zgadzają się czasy...

Zauważ że oni idą lewą stroną drogi a postać prawą. Postać po prostu była bardziej myśląca i wybierała takie przejścia gdzie miała krótszą drogę. Wcześniej wrzucałam podejście do mostu, teraz uzupełnię o wcześniejszy odcinek. To że oni szli dwoma stronami drogi nie oznacza że mieli te same odległości do pokonania, tam są po prostu dość głupio zrobione przejścia dla pieszych i trzeba wiedzieć którędy iść żeby nie nadrabiać drogi. A oni tak jak wyszli z Wrocławskiej, tak tą stroną sobie szli. Adam i Ewa na niebiesko, postać na żółto. Poza tym nie wiem bo jako że raz się nadziałam i już zawsze pamiętałam żeby nie robić zbędnych kilometrów, ale niewykluczone że Adam i Ewa trafili na czynną sygnalizację świetlną. To już by musiał ktoś powiedzieć kto tamtędy chodzi w nocy.
Bez☠tytułu.jpg

[mango bzik]

Napisane przez shanta

Ja też nie.

A pierwsze zeznania Adama to jakie były oprócz 'nie pamiętam'?

Mówił coś, że się rozdzielili?

najpierw- nie pamiętał
później- doszło do jakiegoś incydentu

[Cecilia89]

Napisane przez mango bzik

najpierw- nie pamiętał
później- doszło do jakiegoś incydentu

Pytanie co było tym incydentem i czy w końcu powie to prokuratorowi.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[valerianella]

Napisane przez Cecilia89

Pytanie co było tym incydentem i czy w końcu powie to prokuratorowi.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Być może powiedział, ale prokuratura nazywa zdarzenie incydentem, dopóki nie zostanie stworzony akt oskarżenia

[Emilia 25]

A czy policja podała co znaleźli w Warcie? Ten trzeci obiekt? I czy były wczoraj/dziś jakieś oficjalne komunikaty policji lub prokuratury najlepiej?

[201606270916]

"Prosimy o zaprzestanie plotek na temat jakoby w klubie Mixtura w Poznaniu dokonywano jakichkolwiek narkotykowy ch praktyk na klientach. Ewa była z kolega w tym klubie, ale mogła też być w jakimkolwiek innym i oskarżenia byłyby te same. Właściciele klubu, z którymi odbyłem rozmowę to poważni biznesmeni, którym zależy na dobrej marce swojego klubu i napewno nie pozwoliliby sobie na takie ryzyko. - Piotr"

Wpis z facebooka dodany przez brata Ewy

[valerianella]

Komunikatów przynajmniej z strony prokuratury od 3 grudnia nie było. I wydaje mi się, że nie będzie dopóki a)nie znajdą ciała b)nie sporządzą aktu oskarżenia.

Tak z ciekawości weszłam na stronę PO w Poznaniu i:

http://www.poznan.po.gov.pl/komunikaty.php?idt=150

Kto się zgłasza? A może u Rutka wkleić? Tam na pewno będą chętni, przecież wiedzą LEPIEJ jak było

[shanta]

Z tej strony na fb zrobił się już całkowity syf.

[201606270916]

Napisane przez valerianella

Komunikatów przynajmniej z strony prokuratury od 3 grudnia nie było. I wydaje mi się, że nie będzie dopóki a)nie znajdą ciała b)nie sporządzą aktu oskarżenia.

Tak z ciekawości weszłam na stronę PO w Poznaniu i:

http://www.poznan.po.gov.pl/komunikaty.php?idt=150

Kto się zgłasza? A może u Rutka wkleić? Tam na pewno będą chętni, przecież wiedzą LEPIEJ jak było

1. Wniosek o dopuszczenie do konkursu z określeniem stanowiska docelowego,
2. Kwestionariusz osobowy,
3. Życiorys,
4, Urzędowo poświadczony odpis dyplomu ukończenia wyższych studiów I stopnia w Polsce lub zagranicznych studiów uznawanych w Polsce albo zaświadczenie o zdanym egzaminie,
5.Oświadczenie kandydata o tym, że nie był karany i nie jest prowadzone przeciwko niemu postępowanie o przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego lub przestępstwo skarbowe,
6. 3 zdjęcia,
7. Oświadczenie kandydata o wyrażeniu zgody na opublikowanie jego imienia i nazwiska na sporządzonych zgodnie z wymogami prawnymi listach kandydatów zakwalifikowanych do kolejnego etapu konkursu.
8. Dodatkowe dokumenty wskazane w wymaganiach dla stanowiska docelowego.

Ten ostatni punkt to chyba chodzi o wyciąg wypowiedzi z facebooka dotyczących rozwiązywania spraw kryminalnych. W sumie fajnie że nie trzeba mieć wykształcenia prawniczego o jaaa Zacznę przeglądać oferty pracy w prokuraturach. Może gdzieś szukają rzecznika prasowego!

[201803290936]

Napisane przez Krolowa Julianna

"Prosimy o zaprzestanie plotek na temat jakoby w klubie Mixtura w Poznaniu dokonywano jakichkolwiek narkotykowy ch praktyk na klientach. Ewa była z kolega w tym klubie, ale mogła też być w jakimkolwiek innym i oskarżenia byłyby te same. Właściciele klubu, z którymi odbyłem rozmowę to poważni biznesmeni, którym zależy na dobrej marce swojego klubu i napewno nie pozwoliliby sobie na takie ryzyko. - Piotr"

Wpis z facebooka dodany przez brata Ewy

Nie rozumiem czemu jej brat podaje na swoim fejsie takie informacje. Rozumiem, gdyby klub Mixtura na swoim fanpage coś takiego podał, ale po co on jeszcze?

[201606270916]

W sumie się śmieję a znalazłam jedno stanowisko co mi pasuje Może na nie złożę papiery

[valerianella]

Napisane przez Krolowa Julianna

W sumie się śmieję a znalazłam jedno stanowisko co mi pasuje Może na nie złożę papiery

Na rzecznika byś się nadała, szczególnie z tą kominiarką Ale obawiam się, ze w Poznaniu już mają niezłego

[karotka1]

na tvn24 dziennikarz właśnie powiedział że Adam Z nie był ochroniarzem a kasjerem a Ewa asystentem kierownika ewa awansowała na stanowisko zastępcy i przeniosła się do innego sklepu a adam został asystentem.

[201606270916]

Napisane przez valerianella

Na rzecznika byś się nadała, szczególnie z tą kominiarką Ale obawiam się, ze w Poznaniu już mają niezłego

Może jak inspekcja pracy skontroluje że jeden rzecznik pracuje zbyt długo i wezmą mnie na pół etatu na nocki

[201803290936]

Napisane przez karotka1

na tvn24 dziennikarz właśnie powiedział że Adam Z nie był ochroniarzem a kasjerem a Ewa asystentem kierownika ewa awansowała na stanowisko zastępcy i przeniosła się do innego sklepu a adam został asystentem.

I pomagała temu "staremu" sklepowi w inwentaryzacji, a przy okazji dowiedziała się o imprezie integracyjnej, która odbywała się w kręgielni następnego dnia. Zastanawiała się, czy na nią przyjść, nawet zapowiadała, że chyba nie przyjdzie, ale ostatecznie się zjawiła. Impreza integracyjna tak naprawdę skończyła się ok. 24:00, tylko kilka osób zdecydowało się na dalszą zabawę, a gdy i one się wykruszyły, Ewa i Adam jeszcze moment bawili się sami, a potem ruszyli piechotą w swoją stronę.

Monitoringi z kamer, jak tłumaczył dziennikarz, to nie jest tak, że policja przychodzi i dostaje. Czasami znajdują się na zewnętrznych serwerach nawet w innych miastach, trzeba dowiadywać się kto tym zarządza i dopiero potem je ściągać itd.

[asiulkaa]

Dodam jeszcze z tym czarnym, że przecież został przesłuchany i gdyby jeszcze ktoś inny tam szedł, to on by o tym powiedział i zapewne ten kolejny "czarny" pojawiłby się na nagraniach monitoringu miejskiego, a policja mówiła że nikt ich nie śledził.

[wordila]

Napisane przez Krolowa Julianna

"Prosimy o zaprzestanie plotek na temat jakoby w klubie Mixtura w Poznaniu dokonywano jakichkolwiek narkotykowy ch praktyk na klientach. Ewa była z kolega w tym klubie, ale mogła też być w jakimkolwiek innym i oskarżenia byłyby te same. Właściciele klubu, z którymi odbyłem rozmowę to poważni biznesmeni, którym zależy na dobrej marce swojego klubu i napewno nie pozwoliliby sobie na takie ryzyko. - Piotr"

Wpis z facebooka dodany przez brata Ewy

widocznie klub grozi mu sprawą sądową

[mango bzik]

Napisane przez Doris1981

Monitoringi z kamer, jak tłumaczył dziennikarz, to nie jest tak, że policja przychodzi i dostaje. Czasami znajdują się na zewnętrznych serwerach nawet w innych miastach, trzeba dowiadywać się kto tym zarządza i dopiero potem je ściągać itd.

Czyli ludzie nie starają się pomóc spontanicznie?
To tak, jakby nie zjechać z drogi karetce, bo się jedzie służbowo gdzieś.

[valerianella]

Napisane przez mango bzik

Czyli ludzie nie starają się pomóc spontanicznie?
To tak, jakby nie zjechać z drogi karetce, bo się jedzie służbowo gdzieś.

Obawiam się, że kiedy policja występuje o monitoring, to też niewiele mówi w jakim celu. A skoro jak widać ludzie mają podejście, że policjant tylko się czepia i przeszkadza, to się nie dziwię, że tak jest...

BTW W końcu jakiś ogarnięty dziennikarz. I to w tefałenie. Szok i niedowierzanie.

[tobiaszowa]

Wiele osób piszę "czemu chłopak jej nie odebrał, jak mógł tak postąpić,mój facet by tak nie zrobił..."
Prawda jest taka- zazwyczaj myślimy, że nieszczęścia NIE dotyczą nas. Mi się coś stanie? Mojej rodzinie? Nie,to niemożliwe...a jednak życie pokazuje,że wypadek nie musi się zdarzyć osobie nieznanej,a właśnie komuś bliskiemu... Podejrzewam,że chłopak Ewy myślał w takich kategoriach, usłyszał jej głos w nocy i poszedł spać,zapewniony,że wróci czymś do domu. W dodatku mógł być na nią zły,że gdzieś poszła, może to niespodziewana impreza, może był zły że w niedziele...
Nie uwierzę,że nikt z Was nigdy nie był zły na partnera,że gdzieś poszedł i nie pomyślał nawet o tym,że może mu się coś stać tylko,że np. gdzieś się szwęda.


Też myślałam,że jakieś pobicia i inne rzeczy zdarzają się ludziom z którymi nie mam nic wspólnego. A jednak miesiąc temu został zaatakowany mój brat, jeden ze spokojniejszych ludzi jakich znam. I co,wychodził,wiedziałam,ż e jest wstawiony ale przecież człowiek nie myśli tylko o tym,że coś może się stać..a jednak.

[mango bzik]

Napisane przez valerianella

A skoro jak widać ludzie mają podejście, że policjant tylko się czepia i przeszkadza, to się nie dziwię, że tak jest...

Nie przyszłoby mi do głowy nazwać człowieka z bronią czepialskim i przeszkadzającym
pomijając już zupełnie funkcję jaką pełni tutaj


---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez tobiaszowa

Wiele osób piszę "czemu chłopak jej nie odebrał, jak mógł tak postąpić,mój facet by tak nie zrobił..."
Prawda jest taka- zazwyczaj myślimy, że nieszczęścia NIE dotyczą nas..

Ona mu powiedziała, że wróci taksówką. A dlaczego tego nie zrobiła teraz nie wiemy.

[valerianella]

Napisane przez mango bzik

Nie przyszłoby mi do głowy nazwać człowieka z bronią czepialskim i przeszkadzającym

W twarz go nie nazywają, ale potem znajomym czy w necie komentują: "Ech, policja przyszła, cały dzień mi spie..., bo nagrania jakiegoś musiałem im szukać, a nawet nie powiedzieli po co. Łapaniem złodziei by się zajęli, a nie porządnych ludzi dręczą w czasie pracy! Co oni myślą, że ja nie mam co robić?" I tak dalej, i tak dalej. Nie znamy takiej "gadki"? Oczywiście, że znamy. Nie wiem czy nawet w tym wątku nie było czegoś w tym stylu

[tobiaszowa]

Napisane przez mango bzik

Nie przyszłoby mi do głowy nazwać człowieka z bronią czepialskim i przeszkadzającym
pomijając już zupełnie funkcję jaką pełni tutaj


---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------



Ona mu powiedziała, że wróci taksówką. A dlaczego tego nie zrobiła teraz nie wiemy.

To nie musi mieć żadnego drugiego dna. Miała nią wrócić,a mogła stwierdzić, że jednak się przejdą. Ja czasami mówiłam,że wrócę nocnym a wróciłam taksówką, ona mogła powiedzieć,że wróci taksówką a szła na piechotę.

Ja wbrew temu co inni myślą i czego się spodziewają-myślę,że rozwiązanie tej sprawy okaże się proste i będzie tak jak mówił ten Adam. To czy on jej pomógł znaleźć się w tej rzece czy nie,to już tylko o wie. Ale wydaje mi się,że to ciało w końcu znajdzie się gdzieś pare km od miejsca w którym doszło do tego wszystkiego. Raczej nie dopatrywałabym się tu jakiś przekazywań dziewczyny etc. Wbrew temu co inni mówią,piszą wydaje mi się,że to był zwykły chłopak, który z☠☠☠...sobie życie po prostu tragicznym zdarzeniem

[Asienka187]

Napisane przez valerianella

W twarz go nie nazywają, ale potem znajomym czy w necie komentują: "Ech, policja przyszła, cały dzień mi spie..., bo nagrania jakiegoś musiałem im szukać, a nawet nie powiedzieli po co. Łapaniem złodziei by się zajęli, a nie porządnych ludzi dręczą w czasie pracy! Co oni myślą, że ja nie mam co robić?" I tak dalej, i tak dalej. Nie znamy takiej "gadki"? Oczywiście, że znamy. Nie wiem czy nawet w tym wątku nie było czegoś w tym stylu

Ja pracuje w banku i jak od nas policja chce monitoring to to nie jest takie hop siup. Muszą wystosowywać pismo do naszej centrali. Nasza centrala przesyła nagrania, trzeba zrobić protokół z przekazania itp. Ostatnio jak był jakiś wypadek pod naszym oddziałem to czekali na nagrania ponad tydzień.

[201803290936]

Napisane przez mango bzik

Czyli ludzie nie starają się pomóc spontanicznie?
To tak, jakby nie zjechać z drogi karetce, bo się jedzie służbowo gdzieś.

Co to znaczy "spontaniczna pomoc" w przypadku monitoringu? Porównanie o karetce tak bardzo nietrafione, że chyba bardziej się nie da. To policja określa jaka trasa i które ewentualnie kamery mogą ich interesować. Potem należy dotrzeć do właściciela kamery (ktoś może nie mieszkać w danym miejscu, a jedynie wynajmować mieszkania, a kamera sobie jest; ktoś pracuje w firmie, szef sobie gdzieś tam wojażuje i co? ma bez jego wiedzy i zgody lecieć w monitoringiem na policję?), dowiedzieć się gdzie znajdują się nagrania. Ludzie mogą nie wiedzieć, że akurat ich kamera mogła coś nagrać.

[201605051004]

Napisane przez karotka1

na tvn24 dziennikarz właśnie powiedział że adam z nie był ochroniarzem a kasjerem a ewa asystentem kierownika ewa awansowała na stanowisko zastępcy i przeniosła się do innego sklepu a adam został asystentem.

z rossmana naroznik garbar i wodnej przeniosla sie na 28 czerwca ( wilda ). Po awansie.

[Asienka187]

Napisane przez KanapkowyDetektyw

z rossmana naroznik garbar i wodnej przeniosla sie na 28 czerwca ( wilda ). Po awansie.

Skąd masz te informacje? Ja słyszałam, że pracowała w innym sklepie.

[201605051004]

Napisane przez doris1981

co to znaczy "spontaniczna pomoc" w przypadku monitoringu? Porównanie o karetce tak bardzo nietrafione, że chyba bardziej się nie da. To policja określa jaka trasa i które ewentualnie kamery mogą ich interesować. Potem należy dotrzeć do właściciela kamery (ktoś może nie mieszkać w danym miejscu, a jedynie wynajmować mieszkania, a kamera sobie jest; ktoś pracuje w firmie, szef sobie gdzieś tam wojażuje i co? Ma bez jego wiedzy i zgody lecieć w monitoringiem na policję?), dowiedzieć się gdzie znajdują się nagrania. Ludzie mogą nie wiedzieć, że akurat ich kamera mogła coś nagrać.

co do kamer, uwazam , ze kazdy w tej sytuacji , we wlasnym zakresie, powinien to sprawdzic. Mam na mysli teren dookola , a i tereny poza. Nikt nie wie gdzie jest ewa , wiec nie zaszkodzi popatrzec na ten dzien.