Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII - Strona 119 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-07-30, 20:30   #3541
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez LiviaVe Pokaż wiadomość
Z jednej strony fajnie byłoby pracować w międzynarodowej firmie, zarabiać o wiele więcej i jeszcze się rozwijać. Z drugiej strony boję się, że może się okazać, że to jakiś psychol.
tego nigdy nie wiesz na kogo trafisz dopóki tam nie popracujesz choć trzeba przyznać, że częsta rotacja nie wróży dobrze...
A odnośnie poszukiwania pracy przez dzisiejszych 30-latków to wpadłam na ciekawy artykuł: https://noizz.pl/wywiady/krystian-no...wywiad/c30k1yc
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze

Edytowane przez Amazoniak
Czas edycji: 2018-07-30 o 20:49
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-30, 21:21   #3542
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
tego nigdy nie wiesz na kogo trafisz dopóki tam nie popracujesz choć trzeba przyznać, że częsta rotacja nie wróży dobrze...
A odnośnie poszukiwania pracy przez dzisiejszych 30-latków to wpadłam na ciekawy artykuł: https://noizz.pl/wywiady/krystian-no...wywiad/c30k1yc
ojezu jaki smutny wywiad. Jestem ciekawa czy ta książka to coś fajnego czy nowe pokolenie ikei
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-30, 21:28   #3543
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Jak nie lubię tego określenia, tak w przypadku autora tej książki użyłabym słowa "męczybuła".
Tak serio, to oczywiście zgadzam się z tym, że nie każdemu dany jest wielki sukces i sława, jak i z tym, że coaching nie jest panaceum na bolączki związane z szukaniem pracy i z życiem zawodowym. Ale praca zawsze wiązała się i wiąże z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych i uczenim się nowych rzeczy. Nawet w tym "złym i strasznym" PRL-u moja mama kształciła się pracując, jeździła na szkolenia, kursy, itp. Z tym, że wiedziała, że się jej to opłaci, i to dosłownie.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2018-07-30 o 21:31
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-30, 22:32   #3544
basiczek24
Wtajemniczenie
 
Avatar basiczek24
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 928
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez LiviaVe Pokaż wiadomość
[
Nie wiem, jestem na razie na totalnym rozstaju. Jeśli jutro zadzwoniliby z ofertą, to zapytam czy mogę wpaść na kilka godzin i zobaczyć jak to tam działa. Prezes wspominał, że jest taka opcja.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
No tak, tylko że przez te kilka h nie rozgryziesz prezesa, może mieć 2 twarze i przy pierwszej współpracy będzie to najlepszy prezes pod słońcem a później bańka pryska i wychodzi "szydło z worka".
Powodzenia mimo wszystko i jeśli zmienisz pracę to by się okazało że to był dobry krok i prezes nie taki straszny 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
28.062014

Jestem mamą
basiczek24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-30, 23:32   #3545
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;85167206]Jak nie lubię tego określenia, tak w przypadku autora tej książki użyłabym słowa "męczybuła".
Tak serio, to oczywiście zgadzam się z tym, że nie każdemu dany jest wielki sukces i sława, jak i z tym, że coaching nie jest panaceum na bolączki związane z szukaniem pracy i z życiem zawodowym. Ale praca zawsze wiązała się i wiąże z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych i uczenim się nowych rzeczy. Nawet w tym "złym i strasznym" PRL-u moja mama kształciła się pracując, jeździła na szkolenia, kursy, itp. Z tym, że wiedziała, że się jej to opłaci, i to dosłownie.[/QUOTE]

Ja też jestem raczej antycoachingowa i na propagandę sukcesu mam alergię, ale autor przesadza w drugą stronę. Nie wiem, na jaką karierę on liczył. Zarobić pierwszy milion? Zostać gwiazdą telewizji? Sławnym pisarzem? Jak świat światem niewielu się to udawało. Większości raczej wystarczy mieć pracę, w której w miarę płacą i która im w miarę nie przeszkadza. Ja tam się generalnie cieszę, że nie jestem chłopem pańszczyźnianym przypisanym do ziemi, nie wydano mnie za mąż w wieku lat 13 i nie ma tu żadnej wojny. Ludzie z realnymi oczekiwaniami wobec życia są chyba szczęśliwsi.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 07:33   #3546
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez LiviaVe Pokaż wiadomość
Teraz już wiem, że niedostatecznie szybko analizowałam naszą rozmowę w czasie rzeczywistym. Od 3 lat nie byłam na rozmowie o pracę


W exelu umiem podstawowe rzeczy i tak mu powiedziałam. Rzekomo nie wymaga nic więcej. Rozumiem to jako proste formuły.

Z jednej strony fajnie byłoby pracować w międzynarodowej firmie, zarabiać o wiele więcej i jeszcze się rozwijać. Z drugiej strony boję się, że może się okazać, że to jakiś psychol.
Moze faktycznie nie wymaga duzo w stopniu zaawansowania. Ale co jesli o 8 wysyla maila (albo mowi), ze na 8:15 chce 3 tabelki takie i takie, a potem się czepia kolorow? Tacy ludzie tez sa i nie tylko w korpo.
Ta rotacja tez by mnie bardzo zastanowila. Bo rozumiem jedna, dwie osoby, na przestrzeni paru lat. Ale kurcze, piecioro? To bardzo duzo. Moze same rezygnowaly, moze po okresie probnym jednak warunki nie byly takie, na jakie sie umawiali, moze szef nie przedluzal im umowy, a moze szef jest ok, ale reszta zespołu do bani - tego nie jestes w stanie sprawdzić, ale to wciąż 5 osób. Dla mnie to gruby, czerwony napis UWAŻAJ.
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 07:53   #3547
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Ja też jestem raczej antycoachingowa i na propagandę sukcesu mam alergię, ale autor przesadza w drugą stronę. Nie wiem, na jaką karierę on liczył. Zarobić pierwszy milion? Zostać gwiazdą telewizji? Sławnym pisarzem? Jak świat światem niewielu się to udawało. Większości raczej wystarczy mieć pracę, w której w miarę płacą i która im w miarę nie przeszkadza. Ja tam się generalnie cieszę, że nie jestem chłopem pańszczyźnianym przypisanym do ziemi, nie wydano mnie za mąż w wieku lat 13 i nie ma tu żadnej wojny. Ludzie z realnymi oczekiwaniami wobec życia są chyba szczęśliwsi.
W dodatku wydano mu książkę, o której się pisze, więc jest to jakiś sukces. Ja jako pisząca od podstawówki na pewno bym nie narzekała w takiej sytuacji, tylko starałabym się zrobić użytek z moich obserwacji społecznych, a nie mędzić w wywiadzie jak to mi źle i jaka jestem wypalona.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-07-31, 07:59   #3548
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez karolowanka Pokaż wiadomość
ojezu jaki smutny wywiad. Jestem ciekawa czy ta książka to coś fajnego czy nowe pokolenie ikei
też jestem tego ciekawa więc będę chciała ją zdobyć
Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Ja tam się generalnie cieszę, że nie jestem chłopem pańszczyźnianym przypisanym do ziemi, nie wydano mnie za mąż w wieku lat 13 i nie ma tu żadnej wojny. Ludzie z realnymi oczekiwaniami wobec życia są chyba szczęśliwsi.
dobre podsumowanie - esencja minimalizmu trzeba doceniać to co się ma
[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;85167206]Jak nie lubię tego określenia, tak w przypadku autora tej książki użyłabym słowa "męczybuła".
Tak serio, to oczywiście zgadzam się z tym, że nie każdemu dany jest wielki sukces i sława, jak i z tym, że coaching nie jest panaceum na bolączki związane z szukaniem pracy i z życiem zawodowym. Ale praca zawsze wiązała się i wiąże z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych i uczenim się nowych rzeczy. Nawet w tym "złym i strasznym" PRL-u moja mama kształciła się pracując, jeździła na szkolenia, kursy, itp. Z tym, że wiedziała, że się jej to opłaci, i to dosłownie.[/QUOTE]zawsze trzeba się dokształcać ale myślę, że chodzi mu o tempo tych zmian i technicyzację, ich usieciowienie. Sama to zauważyłam, że jak tylko zdążę się przyzwyczaić i nauczyć jakiegoś nowego medium to w tramwaju okazuje się, że jestem już 100 lat za Murzynami bo teraz się korzysta z czegoś innego Często nie wiem o czym ta młodzież w ogóle mówi. Nie uważam, za to że karty zostały już dawno rozdane i nasze życie z góry określone więc nie mamy na nic wpływu, pozostaje nam tylko siedzieć i marudzić ale zdaję sobie też sprawę, że nasz wpływ jest jednak ograniczony i czasem pozostaje nam jedynie nauczyć się sprawnie pływać w bagnie, które nas otacza...
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze

Edytowane przez Amazoniak
Czas edycji: 2018-07-31 o 08:03
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 08:07   #3549
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Ja też jestem raczej antycoachingowa i na propagandę sukcesu mam alergię, ale autor przesadza w drugą stronę. Nie wiem, na jaką karierę on liczył. Zarobić pierwszy milion? Zostać gwiazdą telewizji? Sławnym pisarzem? Jak świat światem niewielu się to udawało. Większości raczej wystarczy mieć pracę, w której w miarę płacą i która im w miarę nie przeszkadza. Ja tam się generalnie cieszę, że nie jestem chłopem pańszczyźnianym przypisanym do ziemi, nie wydano mnie za mąż w wieku lat 13 i nie ma tu żadnej wojny. Ludzie z realnymi oczekiwaniami wobec życia są chyba szczęśliwsi.
Też jestem antyjakóbiakowa . Artykuł jest ciekawy. Z tym się bardzo zgadzam, bo odzwierciedla moją obecną sytuację:Bo nic nie jest zależne od nas. Im szybciej się z tym pogodzimy, tym będziemy zdrowsi psychicznie. Nam się tylko wydaje, że coś jest zależne od nas. Że jak popracujemy ciężko to sam fakt włożonego wysiłku przyniesie efekty. Coachowie wmawiają nam, że mamy wpływ na swoje życie. To tak nie działa. Nie chodzi mi o to, by się nie starać, bo od czegoś trzeba zacząć, ale samo staranie czy nawet talent nie wystarczą i jeśli nie zdamy sobie z tego sprawy, to czeka nas tylko frustracja, bo sukcesu nie ma, a przecież tak bardzo się staraliśmy. Wmówiono naszemu pokoleniu, że ciężką pracą i przygotowaniem, chęciami, możemy zajść wysoko. Polonistka w podstawówce powtarzała: "Jak się nie będziecie uczyć, to czekają was tylko pomarańczowe kamizelki". Wtedy nie chciałem, ale teraz myślę... kuszące - stała praca, stałe godziny, a za granicą płacą lepiej niż u nas na stanowiskach menedżerskich, może to nie jest taki głupi pomysł.
Stała praca, stałe godziny - obecnie byłabym w stanie zabić na zlecenie za taki luksus. Od dwóch dni chodziłam jak struta. Wiedziałam, że płacz nie zmieni mojej sytuacji. Ba! Żebym chociaż mogła mieć depresję, ale mnie na nią finansowo nie stać Pogodziłam się już z tym, że kariery nie zrobię i mój potencjał się marnuje. Niezależnie od tego jak bardzo się staram, kasy mi nie przybywa. W sezonie urlopowym mam mało klientów, a moje wydatki są stałe. Teraz wystarczy że ktoś mi odwoła, bym krzyczała w poduszkę.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 08:32   #3550
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Parasolka, gdzie mieszkasz? Nie masz żadnych szkół językowych, w których zatrudniają na normalnych warunkach z gwarantowaną pensją przez cały rok?

Pytania o tłumaczenia jakoś pominęłaś.

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:25 ----------

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Znaków ze spacjami. Korektorzy zwykle rozliczają się za arkusz (40 tys. znaków, czyli jakieś 22 strony obliczeniowe). Strona obliczeniowa to właśnie 1800 zzs. Wychodzi jakieś 66 zł netto za arkusz. Korektor robi średnio dwa arkusze dziennie, czyli wychodzi dniówka 132 zl netto. To niestety normalne zarobki korektora.
Poważnie? Pytam jak najbardziej serio, bo w tym się nie orientuję. To ja się nie dziwię, że książki, które czytam wyglądają tak, jak wyglądają. Co za żenada.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 08:40   #3551
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8517178 6]Parasolka, gdzie mieszkasz? Nie masz żadnych szkół językowych, w których zatrudniają na normalnych warunkach z gwarantowaną pensją przez cały rok?

Pytania o tłumaczenia jakoś pominęłaś.[/QUOTE]

Pominęłam, bo ich nie zauważyłam. To nie był celowy manewr. Cofnęłam się specjalnie dla Ciebie kilka stron, by odnaleźć to, do czego się odniosłaś

Wysyłam do biur tłumaczeń, ale i tutaj cisza. Za mało doświadczenia i brak specjalizacji. Do tej pory tłumaczyłam teksty prawnicze i naukowe z pl -> ang w ramach umowy zlecenia. Słabo płatne, ale chciałam zdobyć doświadczenie, więc nie wybrzydzałam.

Oczywiście, jest dużo szkół językowych. Najczęściej pracuję w firmach.

Podsyłam link do filmiku, który jest spójny w powyższym artykułem:
https://www.youtube.com/watch?v=gjON3cwjILQ

Edytowane przez ParasolkaMaryPoppins
Czas edycji: 2018-07-31 o 08:49
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-31, 08:56   #3552
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Okay

No to dobra, coś tam potłumaczyłaś, więc jakieś pierwsze doświadczenia masz. Ale żeby dobrze w tym fachu zarabiać trzeba się uczyć i tłumaczyć, tłumaczyć, tłumaczyć, aż będzie iść coraz sprawniej. Nie masz specjalizacji? Każdy kiedyś był w tym punkcie. Też nie miałam, a teraz mam, magic Jesteś w o tyle komfortowej sytuacji, że wiedzę prawniczą już masz. Jeśli język na poziomie near-native też jest (albo ma potencjał być) to jak najbardziej możesz w tej dziedzinie osiągnąć sukces. (Względnie pozostać przy tłumaczeniach na polski, niektórzy śmieszni ludzie uważają, że tylko w tę stronę powinno się tłumaczyć.)

Większość tłumaczy nie pracuje na etacie (ale też nie dla każdego to jest szczyt marzeń). Natomiast jakieś etaty są - ostatnio widziałam coś z Krakowa, Bydgoszczy (tam zdaje się SDL teraz szuka kogoś stacjonarnie), Bielska i kilku "Kozich Wólek". Więc też nie same największe miasta. Ale stawki na zleceniu czy działalności mogą być fajne. Tylko trzeba coś w tym kierunku robić, bo samo nie przyjdzie.

Myślałaś o tłumaczeniach przysięgłych albo ustnych? To też nie każdego jara, ale warto rozważyć - może Ciebie akurat tak.

Cytat:
Oczywiście, jest dużo szkół językowych. Najczęściej pracuję w firmach.
Ty chcesz czy nie chcesz pracować w szkole? Pomijając aspekt finansowy. Sorry, trochę się już pogubiłam. Jeśli lubisz uczyć i jesteś w tym dobra, to są szkoły zatrudniające możliwie 'normalnie' - gwarantujące liczbę godzin i pensję 12 miesięcy w roku. W małych miastach nie, ale w dużych i online jak najbardziej.


Zastanów się co w zasadzie chcesz robić i w tym kierunku działaj. Da się dobrze zarobić i na tłumaczeniu, i na uczeniu.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 09:05   #3553
LiviaVe
hę?
 
Avatar LiviaVe
 
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 867
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Dostałam tę pracę o 13 jadę na spotkanie z prezesem, mam zamiar zapytać go m.in. o tę rotację, godziny pracy, wynagrodzenie, jaka jest ścieżka umów. Co jeszcze?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
LiviaVe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 09:08   #3554
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi
W szkole nie chciałabym uczyć. Moja mama jest nauczycielką i bardzo mi to odradza.

Zastanawiam się nad podyplomówką z tłumaczeń. Nad przysięgłymi też - przy czym - przeczytałam tutaj na Wizażu wątek o egzaminie na tł. przysięgłego i ... przeraziłam się stopniem wymagań. Rozumiem, że nie może być to łatwy egzamin, ALE statystyki mówią same za siebie, że trzeba być geniuszem, by go zdać.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 09:24   #3555
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez LiviaVe Pokaż wiadomość
Dostałam tę pracę o 13 jadę na spotkanie z prezesem, mam zamiar zapytać go m.in. o tę rotację, godziny pracy, wynagrodzenie, jaka jest ścieżka umów. Co jeszcze?
Spytaj (poza tym, co wyzej) o zakres obowiazkow (czy bedzie to na pismie?), kiedy i jaka umowa i czy bedzie to gdzieś jakoś spisane. Czy poza podstawa sa jakies premie itd. Jak z urlopami - czy roczne planowanie, czy z dnia na dzien? I czy szansa, na jego dostanie zalezy od kogos innego (typu jest Was w dziale 4 osoby i zawsze ktos musi byc w biurze). Czy zdarzaja sie nadgodziny, jesli tak, to jak są weryfikowane i rozliczane. Czy ktos wprowadza Cie w prace na tym stanowisku, czy moze przychodzisz i OGNIA. Kto jest Twoim bezposrednim przelozonym, a z kim pracujesz "w zespole". Podwyzki - czy zmienia Ci sie stanowisko i wtedy wskakujesz w inne widełki, badz zmieniasz widełki zaleznie od stazu pracy i zaangażowania, czy jedyna podwyzka, na jaka mozesz liczyc, to ta wynikajaca z inflacji. Czy poza wyplata firma ma jakies inne benefity (socjal np. grusza, prywatny pakiet medyczny, jakies karty sportowe. itd.) - o ile Cie to interesuje. Szansa rozwoju na tym stanowisku - w górę lub "w bok".

A jezeli sie dogadacie, to pamietaj, nic na gebe - z obecnej zwolnij sie dopiero wtedy, gdy podpiszesz z nową firmą umowę.
__________________
. . .

Edytowane przez stotek
Czas edycji: 2018-07-31 o 09:28 Powód: literówki
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 10:12   #3556
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8517178 6]
Poważnie? Pytam jak najbardziej serio, bo w tym się nie orientuję. To ja się nie dziwię, że książki, które czytam wyglądają tak, jak wyglądają. Co za żenada.[/QUOTE]

Serio, robiłam kiedyś research, jak wygląda branża wydawnicza. I nie za dobrze. Podobno kiedyś były takie piękne czasy, kiedy redaktorzy i korektorzy pracowali na etatach, a książka przechodziła najpierw redakcję, potem adiustację, korektę, a po składzie drugą korektę. Dlatego stare książki na przykład Czytelnika czy Ossolineum są tak świetnie wydane. Dziś wydawnictwa ograniczają się do redakcji i korekty. I to nawet nie wszystkie, bo są też januszowe, które uznają, że jedno sprawdzenie wystarczy i lepiej to nazwać korektą, bo stawki niższe. Ogólnie raczej się uznaje, że czytelnik jest głupi i nie zauważy. No może jeszcze jakąś literówkę, ale przecież nie błędy składniowe, semantyczne czy interpunkcyjne. I to się też przekłada na stawki. Ma być szybko i tanio.

Tłumacz w wydawnictwie zarabia chyba najmniej w branży, a i tak trudno się wbić. Jak nie masz kilku książek przetłumaczonych na koncie, nawet nie chcą gadać. Na forach i grupach znalazłam, że tłumacze książkowi za normalną stawkę uznają 400-450 zł za arkusz. To będzie jakieś... 18 zł za stronę. Za tłumaczenie etykietki mrożonki albo faktur, co zrobi za mnie CAT, mogę dostać 30 zł za stronę. Za jakiś bardziej specjalistyczny tekst można i dostać 60 zł. A przy książce trzeba się bardziej napracować, nic się nie powtarza, książki są czasem trudne, artystyczne, naukowe.

Redaktorzy językowi za normalną stawkę uznają 100-150 zł za arkusz, a robią około arkusza dziennie. Wyjdzie pewnie jakieś 2-2,5 tys. za miesiąc. Po latach nauki i nieraz pięciu latach odpowiedniej specjalności na studiach. Korektorzy biorą 50-70 zł za arkusz i niby robią dwa razy szybciej niż redaktorzy, więc wychodzi na to samo. Oczywiście mówimy o stawkach brutto. Nie znalazłam, jakie są stawki redaktorów merytorycznych, ale w ogóle mało wydawnictw ich zatrudnia, raczej tylko te od podręczników. Obecnie w procesie pracy nad książką najlepiej zarabia pracownik techniczny, czyli składacz (InDesign, DTP).

ParasolkaMaryPoppins wszyscy kiedyś nie mieliśmy doświadczenia i specjalizacji. Człowiek się z tym nie rodzi. A większość tłumaczy nie jest przysięgłymi i też jakoś żyje. Btw polecam poduplomówkę z tłumaczeń specjalistycznych na SWPS, bardzo fajna, ale droga.

Edytowane przez megamag
Czas edycji: 2018-07-31 o 10:14
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 10:20   #3557
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość

ParasolkaMaryPoppins wszyscy kiedyś nie mieliśmy doświadczenia i specjalizacji. Człowiek się z tym nie rodzi. A większość tłumaczy nie jest przysięgłymi i też jakoś żyje. Btw polecam poduplomówkę z tłumaczeń specjalistycznych na SWPS, bardzo fajna, ale droga.
Dzięki za odpowiedź. Generalnie jak cokolwiek piszesz tu na forum, to od razu czytam
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 10:27   #3558
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Serio, robiłam kiedyś research, jak wygląda branża wydawnicza. I nie za dobrze. Podobno kiedyś były takie piękne czasy, kiedy redaktorzy i korektorzy pracowali na etatach, a książka przechodziła najpierw redakcję, potem adiustację, korektę, a po składzie drugą korektę. Dlatego stare książki na przykład Czytelnika czy Ossolineum są tak świetnie wydane. Dziś wydawnictwa ograniczają się do redakcji i korekty. I to nawet nie wszystkie, bo są też januszowe, które uznają, że jedno sprawdzenie wystarczy i lepiej to nazwać korektą, bo stawki niższe. Ogólnie raczej się uznaje, że czytelnik jest głupi i nie zauważy. No może jeszcze jakąś literówkę, ale przecież nie błędy składniowe, semantyczne czy interpunkcyjne. I to się też przekłada na stawki. Ma być szybko i tanio.

Tłumacz w wydawnictwie zarabia chyba najmniej w branży, a i tak trudno się wbić. Jak nie masz kilku książek przetłumaczonych na koncie, nawet nie chcą gadać. Na forach i grupach znalazłam, że tłumacze książkowi za normalną stawkę uznają 400-450 zł za arkusz. To będzie jakieś... 18 zł za stronę. Za tłumaczenie etykietki mrożonki albo faktur, co zrobi za mnie CAT, mogę dostać 30 zł za stronę. Za jakiś bardziej specjalistyczny tekst można i dostać 60 zł. A przy książce trzeba się bardziej napracować, nic się nie powtarza, książki są czasem trudne, artystyczne, naukowe.

Redaktorzy językowi za normalną stawkę uznają 100-150 zł za arkusz, a robią około arkusza dziennie. Wyjdzie pewnie jakieś 2-2,5 tys. za miesiąc. Po latach nauki i nieraz pięciu latach odpowiedniej specjalności na studiach. Korektorzy biorą 50-70 zł za arkusz i niby robią dwa razy szybciej niż redaktorzy, więc wychodzi na to samo. Oczywiście mówimy o stawkach brutto. Nie znalazłam, jakie są stawki redaktorów merytorycznych, ale w ogóle mało wydawnictw ich zatrudnia, raczej tylko te od podręczników. Obecnie w procesie pracy nad książką najlepiej zarabia pracownik techniczny, czyli składacz (InDesign, DTP).

ParasolkaMaryPoppins wszyscy kiedyś nie mieliśmy doświadczenia i specjalizacji. Człowiek się z tym nie rodzi. A większość tłumaczy nie jest przysięgłymi i też jakoś żyje. Btw polecam poduplomówkę z tłumaczeń specjalistycznych na SWPS, bardzo fajna, ale droga.
Pff, ile to razy sięgam po polskie tłumaczenie anglojęzycznego autora i włącza mi się z tyłu głowy korektor, kiedy widzę kalki językowe, koślawo sformułowane zdania, czy zwyczajne literówki. Zresztą po rozmowie ze znajomą pisarką dowiedziałam się, że życie książki na rynku wydawniczym trwa 3 miesiące.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 10:28   #3559
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;85164321]Dla mnie osoby na pierwszy rzut aż bardzo, bardzo sympatyczne, otwarte, rozmowne, zdające się wręcz tym empatować (oczywiście to jest mój subiektywny odbiór), często wydają mi się podejrzane, i nabieram do nich nieufnego stosunku. Może to kwestia tego, że już kilka razy zadziałam się na osoby, które w pierwszym kontakcie wydawały się do rany przyłóż, a potem okazywało się, że są apodyktyczne, oceniające i nie znoszące sprzeciwu.
Ja się w takich przypadkach nie dziwię, że ludzie głosują nogami.[/QUOTE]

Z doświadczenia wiem, że tego typu osoby, które opisałaś są dwulicowe, lubiące robić zamieszanie w firmie i czasami też stosujące mobbing.
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-07-31, 10:37   #3560
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez Takion94 Pokaż wiadomość
Z doświadczenia wiem, że tego typu osoby, które opisałaś są dwulicowe, lubiące robić zamieszanie w firmie i czasami też stosujące mobbing.
Tak, to prawda, i na własnej skórze tego doświadczyłam. Na szczęście nie wyszłam z tego poturbowana, bo umiałam się odgryźć i nie do końca pozwolić sobie wejść na głowę. Chociaż widzę też często, że tacy ludzie właśnie wtedy się nakręcają, jakby nie chcąc od razu się poddać i dążą mimo wszystko do tego, by pokazać, kto tu rządzi. Jak za bardzo się ulegnie złym emocjom, to ciężko się przeciwstawić i odciąć, a w każdym razie jest trudno zachować zimną krew.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 11:39   #3561
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

ParasolkaMaryPoppins to też zależy, co Ty de facto chcesz robić. Dobrze pamiętam, że też jesteś z Warszawy? Bo jak Ci zależy na stałych zarobkach i umowie, to chyba najłatwiej wystartować do korpo. Moja koleżanka poszła ostatnio pracować do tej firmy bez żadnego innego doświadczenia poza nauczaniem: https://pracodawcy.pracuj.pl/mercer,13540.

Jak jednak chcesz uczyć, to połączenie tego z tłumaczeniem byłoby dość korzystne. Bo wtedy, kiedy akurat miałabyś mniej kursów, brałabyś więcej tłumaczeń i jakoś by się ten budżet bilansował. Tylko że na początku w takich freelancerskich zawodach zawsze będzie trudno. To z reguły wygląda tak, że wysyłasz miliony maili i nikt nie odpowiada. W końcu coś zacznie powoli się ruszać, ale po prostu trzeba przeżyć ten etap.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 11:47   #3562
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
ParasolkaMaryPoppins to też zależy, co Ty de facto chcesz robić. Dobrze pamiętam, że też jesteś z Warszawy? Bo jak Ci zależy na stałych zarobkach i umowie, to chyba najłatwiej wystartować do korpo. Moja koleżanka poszła ostatnio pracować do tej firmy bez żadnego innego doświadczenia poza nauczaniem: https://pracodawcy.pracuj.pl/mercer,13540.

Jak jednak chcesz uczyć, to połączenie tego z tłumaczeniem byłoby dość korzystne. Bo wtedy, kiedy akurat miałabyś mniej kursów, brałabyś więcej tłumaczeń i jakoś by się ten budżet bilansował. Tylko że na początku w takich freelancerskich zawodach zawsze będzie trudno. To z reguły wygląda tak, że wysyłasz miliony maili i nikt nie odpowiada. W końcu coś zacznie powoli się ruszać, ale po prostu trzeba przeżyć ten etap.
U Ciebie po jakim czasie się ruszyło?
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 11:57   #3563
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
ParasolkaMaryPoppins to też zależy, co Ty de facto chcesz robić. Dobrze pamiętam, że też jesteś z Warszawy? Bo jak Ci zależy na stałych zarobkach i umowie, to chyba najłatwiej wystartować do korpo. Moja koleżanka poszła ostatnio pracować do tej firmy bez żadnego innego doświadczenia poza nauczaniem: https://pracodawcy.pracuj.pl/mercer,13540.

Jak jednak chcesz uczyć, to połączenie tego z tłumaczeniem byłoby dość korzystne. Bo wtedy, kiedy akurat miałabyś mniej kursów, brałabyś więcej tłumaczeń i jakoś by się ten budżet bilansował. Tylko że na początku w takich freelancerskich zawodach zawsze będzie trudno. To z reguły wygląda tak, że wysyłasz miliony maili i nikt nie odpowiada. W końcu coś zacznie powoli się ruszać, ale po prostu trzeba przeżyć ten etap.
Dziękuję za rady Jak zawsze pomocne i cenne. Jesteś cu-dow-na
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:01   #3564
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;85176941]U Ciebie po jakim czasie się ruszyło?[/QUOTE]

Teraz już nie pamiętam, ale pierwsze 2-3 miesiące były na pewno trudne. Mnóstwo wysłanych maili, mało odpowiedzi, trochę wykonanych próbek, pojedyncze zlecenia. Łatwo się załamać. Myślę, że wiele osób rezygnuje na tym etapie.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:19   #3565
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

BTW, robicie bezpłatne próbki?

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:08 ----------

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
Dziękuję Dziewczyny za odpowiedzi
W szkole nie chciałabym uczyć. Moja mama jest nauczycielką i bardzo mi to odradza.

Zastanawiam się nad podyplomówką z tłumaczeń. Nad przysięgłymi też - przy czym - przeczytałam tutaj na Wizażu wątek o egzaminie na tł. przysięgłego i ... przeraziłam się stopniem wymagań. Rozumiem, że nie może być to łatwy egzamin, ALE statystyki mówią same za siebie, że trzeba być geniuszem, by go zdać.
Pytałam o uczenie nie w szkole publicznej czy prywatnej, ogólnokształącej. Tylko o uczenie w ogóle.

Egzamin na TP jest trudny IMHO przede wszystkim dlatego, że z jakiegoś przedziwnego powodu w tym akurat przypadku, w Polsce, uważa się, że tłumacz ma być zabawką wielofunkcyjną - i pisemnym, i ustnym. Chociaż to zupełnie różna specyfika pracy i raczej ludzie wybierają jedną bądź drugą specjalizację.

Do tego trzeba mieć świadomość, że jeżeli już się TP zostanie, to trzeba być na wezwanie (nie możesz odmówić stawienia się np. na policji do tłumaczenia bez ważnego powodu). No i nie mieć w perspektywie zrzeczenia się obywatelstwa polskiego, bo to też jest warunek zachowania uprawnień.

Dla mnie to gra niewarta świeczki, bo za pierwszym razem na bank bym nie zdała. Natomiast jeżeli komuś wszystkie zasady odpowiadają i wybiera sobie taką ścieżkę to robota jest i w dużej mierze klepie się sama (ot, głupie zaświadczenia o niekaralności - robisz raz, a za każde kolejne kosisz praktycznie nie kiwając palcem). Zatem jak najbardziej może to być opłacalna inwestycja.
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:31   #3566
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

A przypomnę, że jak tłumacz przysięgły nie stawi się na wezwanie organu, to grożą mu kary porządkowe w wysokości bodajże do 1000 zł. Czytałam kiedyś historię pani, która sądziła się z sądem, bo ten chciał ją ukarać za niestawienie się w czasie, kiedy ona była na urlopie za granicą.

Kiedyś był nawet projekt, żeby karać TP za błędy w tłumaczeniu. Mam taką wizję, jak wzywają mnie do sądu i każą tłumaczyć jakiegoś sepleniącego Irlandczyka, a potem dostaję karę, bo nie zrozumiałam.

Niemniej opłacalne to może być. Koleżanka mojej mamy jest od lat TP niemieckiego w małym mieście i żartuje, że kupiła mieszkanie za dokumenty rejestracyjne sprowadzanych z Niemiec samochodów.

Cytat:
BTW, robicie bezpłatne próbki?
Teraz już mniej, ale kiedyś robiłam. Oczywiście tylko zgodnie z zasadą, że próbka ma być krótka. Za długie próbki to zwykle szukanie frajera (krążą legendy miejskie o pseudowydawnictwach, które z czegoś takiego składały książki; nie wiem, ile w tym prawdy).
megamag jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:46   #3567
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Pytam, bo zawsze robiłam płatne przynajmniej w przypadku nawiązania współpracy i myślałam, że to norma.

Skisłam mocno jak jakieś biuro wysłało mi ze cztery teksty po 2000+ zzs i wielki bulwers, że "przecież to próbka". Super, już lecę
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 12:53   #3568
inga1857
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 9
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Dziewczyny to nie jest tak, że przez prawie rok siedzę i nic nie robię, przecież na logikę wiadomo, że ciagle coś robię.
Jeżeli skłamię, że chodziłam na kurs florystyki rekruterka od razu zapyta o jakiś szczegół, o którym ja nie będę mieć pojęcia bo skłamałam i o składaniu kwiatów czy czym w ogóle jest florystyka nie wiem nic, a czytać o tym w necie tylko po to aby skłamać kłóci się z moim sumieniem.
SekretnyWachlarz wykorzystałam już ten pomysł i jak zwykle spalił się na panewce, czekałam 3 miesiące aby zacząć naukę, ale kierunku nie utworzyli z powodu braku chętnych Co tydzień chodziłam do biura wypytać ile osób się zapisało, czy mogą mi podać chociaż jakąś przybliżoną liczbę, czy kierunek zostanie utworzony gdy będzie zapisanych tyle i tyle osób i kazali mi tylko cierpliwie czekać, bo nie mogą udzielać takich informacji, więc jak liczba chętnych się zbierze zadzwonią do mnie... zadzwonili 2 tyg przed tym jak miały się rozpocząć zajęcia, że nie ma wystarczającej ilości chętnych i kierunku nie otworzą... i całe czekanie w cholerę i wszystko na darmo, tylko kasa w błoto...
Amazoniak wybacz, ale nie mam zbytnio czasu aby śledzić post za postem kilku milionowy wątek, który ma już swoją XIII część... myślę, że wkleić link czy samą nazwę strony jest o wiele łatwiej i szybciej, nie uważasz?

Wracając do tematu tego co robiłam od czasu zwolnienia z poprzedniej pracy, mogę opowiadać, że wyprowadzałam psy sąsiadów, że myłam okna w miejskim ośrodku kultury ale mając 20-kilka lat brzmi to banalnie, nie uważacie? Poza tym zakładam z góry, że osoba, z którą rozmawiam jest inteligentna i nie muszę jej ze szczegółami wszystkiego opowiadać co jest męczące też dla mnie, ale okazuje się coraz częściej, że te wszystkie HR'ki są albo tępe albo takie udają, tylko w jakim celu? Chyba, żeby człowieka zdenerwować

Edytowane przez inga1857
Czas edycji: 2018-07-31 o 12:55
inga1857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 13:01   #3569
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

Cytat:
Napisane przez inga1857 Pokaż wiadomość
Amazoniak wybacz, ale nie mam zbytnio czasu aby śledzić post za postem kilku milionowy wątek, który ma już swoją XIII część... myślę, że wkleić link czy samą nazwę strony jest o wiele łatwiej i szybciej, nie uważasz?
wybacz ale to nie ja potrzebuję tych linków tylko ty i nie będę tego wątku za ciebie przeglądać, dlatego ci napisałam że dziewczyny wiele razy już je podawały, jeżeli rzeczywiście chcesz coś takiego znaleźć to powinnaś wykazać minimum chęci i sama sobie je odnaleźć, nie uważasz?
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-07-31, 13:27   #3570
inga1857
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 9
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XIII

No teraz to mnie załamałaś, bo jak nie wiesz o czym piszesz to po co piszesz? Myślałam, że znasz chociaż jedną stronę skoro jest ich w internecie aż tak wiele a ja nie mogę ich znaleźć No ale trudno. Nie wracajmy do tego tematu.
inga1857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-08 21:42:42


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:26.