Panny młode 2023!

[Sz05]

Napisane przez Imperfecta

Czas leci jak szalony nie mogę się doczekać pierwszych relacji z wątkowych ślubów

Ja też parę lat temu podczytywałam wątki ślubne i miło się czytało te relacje

[Misia452]

Napisane przez klapecznik

U nas też dosyć szybko poszło ogarnianie, w maju zaręczyny, odrazu ustaliliśmy, że ślub w kolejnym roku i pod koniec Lipca zarezerwowaliśmy sale na czerwiec.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

U nas tez szybko. Pod koniec stycznia zaręczyny,a na początku lutego mieliśmy już salę. Oboje wiedzieliśmy,że chcemy 2023. Ja myślałam jeszcze o 2024, ale tz mówił,że nie ma opcji,bo za długo

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez Imperfecta

Ja jestem gdzieś pomiędzy, trochę spontan a trochę cieszą mnie takie detale typu jakie winetki, kolory itp

Ja mam tak samo


Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

Napisane przez Sz05

Ja też parę lat temu podczytywałam wątki ślubne i miło się czytało te relacje

Oj tak

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[bonasera]

Dotarłam do domu i zakochałam się w zaproszeniach

[Misia452]

Napisane przez bonasera

Dotarłam do domu i zakochałam się w zaproszeniach

Też tak miałam i cały czas się nimi zachwycam

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Dobra, zdecydowałam, że zmienię nazwisko na TŻta. Długo chciałam dwuczłonowe ale oba są długie, moje jeszcze do tego trochę skomplikowane, więc dyktować za każdym razem oba to jednak kupa roboty i pewnie zdarzałyby się ciągle błędy, przekręcenia, albo ludzie i tak używaliby tego członu który zapamiętają lepiej. Będę się dziwnie czuła przestawiając się na nowe nazwisko i nowy podpis jako stara trzydziestoletnia baba ale przynajmniej nowe nazwisko będzie prostsze od mojego i będziemy mieć wspólne co też będzie dla mnie miłe. Gdyby jedno z nich było krótkie i zwięzłe, najlepiej jednosylabowe, to zrobiłabym dwa człony. Ale jednak praktyczność tu wygra

[PumpkinEyes]

[1=911814027737b2fb3720807 5fbc353dc82d7d123_64640b1 bca2a5;89559880]Dobra, zdecydowałam, że zmienię nazwisko na TŻta. Długo chciałam dwuczłonowe ale oba są długie, moje jeszcze do tego trochę skomplikowane, więc dyktować za każdym razem oba to jednak kupa roboty i pewnie zdarzałyby się ciągle błędy, przekręcenia, albo ludzie i tak używaliby tego członu który zapamiętają lepiej. Będę się dziwnie czuła przestawiając się na nowe nazwisko i nowy podpis jako stara trzydziestoletnia baba ale przynajmniej nowe nazwisko będzie prostsze od mojego i będziemy mieć wspólne co też będzie dla mnie miłe. Gdyby jedno z nich było krótkie i zwięzłe, najlepiej jednosylabowe, to zrobiłabym dwa człony. Ale jednak praktyczność tu wygra [/QUOTE]

Ja dlatego zdecydowałam się na zostanie przy swoimi - żeby nie robić dwuczłonowego tasiemca, na którym ludzie by sobie łamali język. A narzeczony ma nazwisko, które z jakiś nie do końca dla mnie zrozumiałych względów, sprawia ludziom jeszcze więcej problemów niż moje.

[Misia452]

Z moich obserwacji wynika,że jak ktoś ma dwuczłonowe nazwisko to na codzien i tak używa jednego tylko, najczęściej męża właśnie. Ja myślałam lekko o dwuczłonowym,ale jednak to bez sensu, bo też byłoby długo (ale ładnie by brzmiało mimo to). Zmienię na nazwisko tzta, bo chce się tak samo nazywać. Zarówno moje jak i jego nazwisko bardzo mi się podoba,więc nie będzie problemu. Planujemy dzieci,więc później byłby problem jak one mają się nazywać gdybym została przy swoim, nie będziemy kombinować. Moje nazwisko to tak na prawdę tylko litery,nie nadaje mu jakiejś mistycznej mocy, więc luz

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

W moim środowisku różnie jest z dwuczłonowym. Znam osoby, które przedstawiają się i tak panieńskim oraz znam osoby, które mówią obydwa nazwiska, więc bez reguły.

Ja rozważałam dwuczłonowe, ale z moim imieniem i nazwiskiem miałabym wtedy 26 liter...

[kasiunia788742]

Napisane przez Sz05

W moim środowisku różnie jest z dwuczłonowym. Znam osoby, które przedstawiają się i tak panieńskim oraz znam osoby, które mówią obydwa nazwiska, więc bez reguły.



Ja rozważałam dwuczłonowe, ale z moim imieniem i nazwiskiem miałabym wtedy 26 liter...

Moje imie z dluczlonowym będzie mieć 27 liter nie liczę drugiego imienia bo mam w planach je usunąć.

I chce mieć dwuczłonowe. Nie nadaje zadnej mocy mojemu nazwisku, ale przyzwyczaiłam się do niego, lubię je, z nazwiskiem tżta brzmi okej. Oba nazwiska sprawiają ludziom trudności więc jeden pies.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez kasiunia788742

Moje imie z dluczlonowym będzie mieć 27 liter nie liczę drugiego imienia bo mam w planach je usunąć.

I chce mieć dwuczłonowe. Nie nadaje zadnej mocy mojemu nazwisku, ale przyzwyczaiłam się do niego, lubię je, z nazwiskiem tżta brzmi okej. Oba nazwiska sprawiają ludziom trudności więc jeden pies.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

A mnie męczy podpisywanie się, bo musze takie małe literki pisać, żeby się zmieścić, ze nic nie widać. Wnioskuję o większe kratki do podpisu

[PumpkinEyes]

Napisane przez Sz05

W moim środowisku różnie jest z dwuczłonowym. Znam osoby, które przedstawiają się i tak panieńskim oraz znam osoby, które mówią obydwa nazwiska, więc bez reguły.

Ja rozważałam dwuczłonowe, ale z moim imieniem i nazwiskiem miałabym wtedy 26 liter...

Ja bym miała 32 znaki przy imieniu i dwuczłonowym nazwisku... także nope. Zwłaszcza, że możliwe, że wyemigrujemy za jakiś czas.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez Misia452

Moje nazwisko to tak na prawdę tylko litery,nie nadaje mu jakiejś mistycznej mocy, więc luz

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

Tak naprawdę nazwisko męża też.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

I dzieci też bym nie pokarała takim długaśnym dwuczłonowym i skomplikowanym nazwiskiem, więc niech mają w razie czego po ojcu, a ja się wtedy zastanowię czy nie zmienić. Tylko to w naszym przypadku bardzo abstrakcyjny problem na ten moment.

[bonasera]

Napisane przez kasiunia788742

Moje imie z dluczlonowym będzie mieć 27 liter nie liczę drugiego imienia bo mam w planach je usunąć.

I chce mieć dwuczłonowe. Nie nadaje zadnej mocy mojemu nazwisku, ale przyzwyczaiłam się do niego, lubię je, z nazwiskiem tżta brzmi okej. Oba nazwiska sprawiają ludziom trudności więc jeden pies.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Też lubię swoje nazwisko, przyzwyczaiłam się do niego, mie wyobrażam go sobie po prostu nie mieć. Wybieram dwuczłonowe, dzieci będą miały zaś tylko nazwisko TŻ.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasiunia788742]

Napisane przez PumpkinEyes

Ja bym miała 32 znaki przy imieniu i dwuczłonowym nazwisku... także nope. Zwłaszcza, że możliwe, że wyemigrujemy za jakiś czas.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------





Tak naprawdę nazwisko męża też.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

I dzieci też bym nie pokarała takim długaśnym dwuczłonowym i skomplikowanym nazwiskiem, więc niech mają w razie czego po ojcu, a ja się wtedy zastanowię czy nie zmienić. Tylko to w naszym przypadku bardzo abstrakcyjny problem na ten moment.

U mnie jednak 28 znaków. U nas dzieci będą mieć tżta nazwisko.
O większe kratki też wnioskuję!

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Misia452]

Napisane przez PumpkinEyes

Ja bym miała 32 znaki przy imieniu i dwuczłonowym nazwisku... także nope. Zwłaszcza, że możliwe, że wyemigrujemy za jakiś czas.

---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------





Tak naprawdę nazwisko męża też.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:17 ----------

I dzieci też bym nie pokarała takim długaśnym dwuczłonowym i skomplikowanym nazwiskiem, więc niech mają w razie czego po ojcu, a ja się wtedy zastanowię czy nie zmienić. Tylko to w naszym przypadku bardzo abstrakcyjny problem na ten moment.

No tak, ale jak chce zmienić to czemu nie
A moje dwuczłonowe miałoby tylko 20 liter, w porównaniu do waszych to krótkie no właśnie ja bym chciała żeby dzieci nosiły moje, a tz żeby jego. Po co sobie utrudniać życie, każdy ma takie samo i jest okej

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Ja lubię swoje nazwisko, nazwisko TŻta jest... Trochę dziwne i zabawne, ale krótkie a ja zawsze chciałam krótkie

[PumpkinEyes]

Napisane przez Imperfecta

Ja lubię swoje nazwisko, nazwisko TŻta jest... Trochę dziwne i zabawne, ale krótkie a ja zawsze chciałam krótkie

Dla mnie to by był argument za zmianą - gdyby było krótsze, prostsze, a wciąż ładne. Nienawidzę wypełniać formularzy czy literować nazwiska. Ale niestety.

[kasiunia788742]

Napisane przez PumpkinEyes

Dla mnie to by był argument za zmianą - gdyby było krótsze, prostsze, a wciąż ładne. Nienawidzę wypełniać formularzy czy literować nazwiska. Ale niestety.

A mnie to jakoś nie przeszkadza. Codziennie nie musze literować, do urzędu rzadko chodzę (a poza tym zawsze chca dowod i sobie z niego spisuja), do lekarzy też nie często a czy w restauracji zapiszą -czyk czy -czak to niewiele zmienia.

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Napisane przez PumpkinEyes

Dla mnie to by był argument za zmianą - gdyby było krótsze, prostsze, a wciąż ładne. Nienawidzę wypełniać formularzy czy literować nazwiska. Ale niestety.

No więc ja też postawię na nieco prostszą opcję A przy okazji nie zależy mi na panieńskim, a miło będzie mieć wspólne, zwłaszcza że się naczytałam, że potem jako matka o innym nazwisku niż dziecko (a planujemy dzieci) musisz się na wszelki wypadek wozić z aktem urodzenia w torebce zwłaszcza przy podróżach za granicę. A tak wszyscy pod jednym szyldem, będzie troszkę prościej

[klapecznik]

Ja bym miała 28 liter, trochę za długie (jak bym policzyła jeszcze drugie imię to 37). Przyzwyczaiłam się do mojego i je lubię, ale nazwisko TŻ też jest spoko, dlatego zmieniam.

Wysłane z mojego M2101K6G przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

U mnie dwuczłonowe miałoby tylko 18 znaków, ale kompletnie do siebie nie pasują chętnie też pozbędę się problemowego nazwiska, bo często nawet literowanie nie pomaga i jestem wpisywana źle

Byliśmy dziś spisać protokół przedślubny, teraz zanieść prośbę o zapowiedzi do parafii narzeczonego i kolejne spotkanie w czerwcu - mamy mieć próbę ślubu, jakkolwiek to będzie wyglądało

[klapecznik]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

U mnie dwuczłonowe miałoby tylko 18 znaków, ale kompletnie do siebie nie pasują chętnie też pozbędę się problemowego nazwiska, bo często nawet literowanie nie pomaga i jestem wpisywana źle



Byliśmy dziś spisać protokół przedślubny, teraz zanieść prośbę o zapowiedzi do parafii narzeczonego i kolejne spotkanie w czerwcu - mamy mieć próbę ślubu, jakkolwiek to będzie wyglądało

Już teraz odpowiadaliście na te wszystkie pytania z protokołu? My idziemy jutro, ale ponoć ma tylko sprawdzić dokumenty i dać kartki na zapowiedzi i dopiero po tym na już ten protokół z pytaniami

U nas dziś 65 dni do

[Misia452]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

U mnie dwuczłonowe miałoby tylko 18 znaków, ale kompletnie do siebie nie pasują chętnie też pozbędę się problemowego nazwiska, bo często nawet literowanie nie pomaga i jestem wpisywana źle



Byliśmy dziś spisać protokół przedślubny, teraz zanieść prośbę o zapowiedzi do parafii narzeczonego i kolejne spotkanie w czerwcu - mamy mieć próbę ślubu, jakkolwiek to będzie wyglądało

My w maju idziemy do księdza, ciekawe jak będzie

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

U nas dziś 129 dni do ślubu

Wysłane z mojego RMX3151 przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

U mnie dwuczłonowe miałoby tylko 18 znaków, ale kompletnie do siebie nie pasują chętnie też pozbędę się problemowego nazwiska, bo często nawet literowanie nie pomaga i jestem wpisywana źle

Byliśmy dziś spisać protokół przedślubny, teraz zanieść prośbę o zapowiedzi do parafii narzeczonego i kolejne spotkanie w czerwcu - mamy mieć próbę ślubu, jakkolwiek to będzie wyglądało

My w drugiej połowie czerwca mamy się zgłosić do spisania protokołu, stres mam

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez klapecznik

Już teraz odpowiadaliście na te wszystkie pytania z protokołu? My idziemy jutro, ale ponoć ma tylko sprawdzić dokumenty i dać kartki na zapowiedzi i dopiero po tym na już ten protokół z pytaniami

U nas dziś 65 dni do

Już odpowiadaliśmy na wszystko, nie uzupełnialiśmy tylko danych świadków - to mamy uzupełnić na kolejnej wizycie

U nas dziś 87 dni

Napisane przez Sz05

My w drugiej połowie czerwca mamy się zgłosić do spisania protokołu, stres mam

A czym się stresujesz?

[kasiunia788742]

U nas 58 dni

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[Sz05]

Napisane przez GuiltyAsF_ck

Już odpowiadaliśmy na wszystko, nie uzupełnialiśmy tylko danych świadków - to mamy uzupełnić na kolejnej wizycie

U nas dziś 87 dni



A czym się stresujesz?

Że nie będę wiedziała co odpowiedzieć

[kasiunia788742]

Napisane przez Sz05

Że nie będę wiedziała co odpowiedzieć

A pytań nie ma w internecie?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

[GuiltyAsF_ck]

Napisane przez Sz05

Że nie będę wiedziała co odpowiedzieć

Nie sądzę, żeby tak się zdarzyło, 99.9% to pytania zamknięte z odpowiedziami TAK/NIE. Ja się tylko zawahałam przy pytaniu o tym dlaczego chcemy wziąć ślub kościelny, bo nie wiedziałam pod jakim kątem i jak szeroko mam odpowiedzieć, ale wystarczyło jedno krótkie zdanie

[911814027737b2fb37208075fbc353dc82d7d123_64640b1bca2a5]

Napisane przez kasiunia788742

A pytań nie ma w internecie?

Wysłane z mojego SM-G990B przy użyciu Tapatalka

Są ściągawki w necie, w sensie lista pytań

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

O tutaj: https://www.weselezklasa.pl/poradnik...ejsze-pytania/

A ja mam pytanie do tych ślubujących konkordatowo Czy Wasz ksiądz wymaga, żeby świadkowie byli wierzący? Wiem, że świadkowie ślubu kościelnego świadkują właściwie tylko tej „cywilnej” części, tzn. kościelny ślub świadków nie potrzebuje oprócz księdza no i zgromadzenia. Ale wiem też, że czasem księża mają jakieś swoje dodatkowe „wymagania”, mimo, że nie powinni.

[Imperfecta]

U mnie (i bonasery) 171 dni jesteśmy daaaleko za Wami ale może będziemy mądrzejsze o jakieś wasze doświadczenia