Polecamy:

nadi-a · 2010-12-15, 21:25

Późny wieczór, leżymy już w łóżkach, gadam z TŻtem przez telefon, rozmowa toczy się już jakiś czas na temat wyprawy po świąteczne prezenty

Ja: Musimy w sobotę jechać do galerii po prezenty, w piątek nie dam rady bo do późna pracuje.
TŻ: Ale to ich wszystkich chcesz tam ciągnąć?
Ja: Co?
TŻ: Nic, nic...
Ja: No powiedz jeszcze raz bo nie zrozumiałam.
TŻ: No nic już.
Ja: ...
TŻ: Oj no bo przysnąłem chyba na chwile i przyśniło mi się, żę ciągniesz jakiś ludzi na sankach

**201604200942** · 2010-12-15, 22:05

Cytat:

Napisane przez nadi-a

Późny wieczór, leżymy już w łóżkach, gadam z TŻtem przez telefon, rozmowa toczy się już jakiś czas na temat wyprawy po świąteczne prezenty

Ja: Musimy w sobotę jechać do galerii po prezenty, w piątek nie dam rady bo do późna pracuje.
TŻ: Ale to ich wszystkich chcesz tam ciągnąć?
Ja: Co?
TŻ: Nic, nic...
Ja: No powiedz jeszcze raz bo nie zrozumiałam.
TŻ: No nic już.
Ja: ...
TŻ: Oj no bo przysnąłem chyba na chwile i przyśniło mi się, żę ciągniesz jakiś ludzi na sankach

maria28 · 2010-12-15, 22:11

Cytat:

Napisane przez nadi-a

Późny wieczór, leżymy już w łóżkach, gadam z TŻtem przez telefon, rozmowa toczy się już jakiś czas na temat wyprawy po świąteczne prezenty

Ja: Musimy w sobotę jechać do galerii po prezenty, w piątek nie dam rady bo do późna pracuje.
TŻ: Ale to ich wszystkich chcesz tam ciągnąć?
Ja: Co?
TŻ: Nic, nic...
Ja: No powiedz jeszcze raz bo nie zrozumiałam.
TŻ: No nic już.
Ja: ...
TŻ: Oj no bo przysnąłem chyba na chwile i przyśniło mi się, żę ciągniesz jakiś ludzi na sankach

...oraz teksty TŻa laluchny

Amani · 2010-12-16, 06:45

TŻ: idziemy w piątek do kina?
ja: po co?
TŻ: na zakupy

jak to po co...
ja: ale myślałam, że leci coś fajnego... leci coś?
TŻ: "Pogrzebany"
ja: jakie "Grzybony"?

Tośmy się dogadali

maria28 · 2010-12-17, 16:39

Mało śmieszne, w sumie wręcz niepokojące

:
Siedzimy przy komputerach. TŻ nagle, ni stąd, ni zowąd się zachłysnął i zaczął kaszleć.
- Śliną się zakrztusiłem. Zaplułem sobie laptopa. A! Jestem niebezpieczny dla siebie.
Wiesz co? Może zróbmy sobie dzieciaczka zanim się zabiję.
- Co? Chcesz mnie samą z dzieckiem zostawić?!
- Przecież znajdziesz sobie nowego chłopa.

fablous · 2010-12-17, 16:50

Cytat:

Napisane przez maria28

Mało śmieszne, w sumie wręcz niepokojące

:
Siedzimy przy komputerach. TŻ nagle, ni stąd, ni zowąd się zachłysnął i zaczął kaszleć.
- Śliną się zakrztusiłem. Zaplułem sobie laptopa. A! Jestem niebezpieczny dla siebie.
Wiesz co? Może zróbmy sobie dzieciaczka zanim się zabiję.
- Co? Chcesz mnie samą z dzieckiem zostawić?!
- Przecież znajdziesz sobie nowego chłopa.

czytając ten wątek stwierdzam, że faceci mnie coraz bardziej zadziwiają

Ivi 1988 · 2010-12-17, 21:50

Moze nie mega-smieszne,ale mnie rozbawilo

Jako wielka fanka kosmetykow zaczelam marudzic Tz-owi o pewnym kremie,ktory chce na urodziny i o jego niesamowitym dzialaniu. Po chwili zauwazylam,ze on mnie nie slucha

,wiec mowie: "och, i nawet mnie nie sluchasz a potem kupisz mi jakies badziewie!" a on (bardzo pewny siebie)"co, co ? jasne, ze slucham, wiem,co ci kupie- krem ... ten no... na policzki"

Klarissa · 2010-12-17, 22:46

Musiałam usunąć już 2 "zęby mądrości" czyli ósemki.
Jeszcze jedną muszę wyciąć (swoją drogą to bardzo bolesne).
Tż skomentował "czyli będziesz ćwierćinteligentem?"

Dotka90 · 2010-12-18, 12:15

Cytat:

Napisane przez Klarissa

Musiałam usunąć już 2 "zęby mądrości" czyli ósemki.
Jeszcze jedną muszę wyciąć (swoją drogą to bardzo bolesne).
Tż skomentował "czyli będziesz ćwierćinteligentem?"

Zrobię mały offtopik - Klarisso, nie martw się na zapas tym wycięciem ósemki - ja miałam wycinaną i to na dole (które ponoć są bardziej problemowe niż górne) i szczerze mówiąc mniej mnie bolało, niż wyrywanie

Miałam znieczulenie, fajnego lekarza, który zrobił to raz dwa, założył mi szwy rozpuszczalne i do domu

Lepiej mi bylo niż po wyrwaniu, bo właśnie miałam szwy, a nie dziurę. Bo po wyrwaniu to nawet jak oddychałam, to mnie bolało, bo zimne powietrze mi podrażniało tę dziurę po zębie

Także nie martw się na zapas

**201707171013** · 2010-12-23, 20:35

Odświeżam

Sytuacja sprzed kilku dni. Mam remont w domu, więc wszystko nie jest na swoim miejscu. Wieczorem umyłam zęby i szukałam płynu do płukania ust. Krzyczę na cały dom
- Gdzie jest mój płyn do płukana ust?!
Odpowiedź tżta mojej mamy
- Który? Perwol?

W łazience na pralce stał Perwol Black Magic

MiniMoriska · 2010-12-23, 22:05

Zrobiłam sobie frencha na stopach, podchodzę do swojego kochanie i mówię: co myślisz?
On: No fajne, a to jest ten francuski makijaż?

Po czym zadałam pytanie: Kochanie a co to jest zalotka??

On: Jaka lotka??

hoe · 2010-12-23, 22:30

a propos zalotki.

Ja: Misiek, a Ty wiesz co to zalotka?
Tż: To na ryby?

madziula0605 · 2010-12-23, 23:33

Cytat:

Napisane przez nadi-a

Późny wieczór, leżymy już w łóżkach, gadam z TŻtem przez telefon, rozmowa toczy się już jakiś czas na temat wyprawy po świąteczne prezenty

Ja: Musimy w sobotę jechać do galerii po prezenty, w piątek nie dam rady bo do późna pracuje.
TŻ: Ale to ich wszystkich chcesz tam ciągnąć?
Ja: Co?
TŻ: Nic, nic...
Ja: No powiedz jeszcze raz bo nie zrozumiałam.
TŻ: No nic już.
Ja: ...
TŻ: Oj no bo przysnąłem chyba na chwile i przyśniło mi się, żę ciągniesz jakiś ludzi na sankach

Cytat:

Napisane przez hoe

a propos zalotki.

Ja: Misiek, a Ty wiesz co to zalotka?
Tż: To na ryby?

ciezarna_zakonnica · 2010-12-24, 09:40

Weszlismy z kumplem do jakiegos sklepu, a ze cieplo bylo, to pelno strojow kompielowych i tego typu rzeczy, no ale do sedna.
Przegladamy, przeszukujemy, co fajniejszych czy smieszniejszych, az tu nagle znajdujemy rozowa, cekiniasta gore od bikini z żelem jakby w środku, wiecie o co chodzi.
No i kolega to podnosi i wywiazuje sie miedzy nami rozmowa:
"P: Ty,a co to?
Ja: No, góra od bikini, wiesz.
P: Ale czemu to to ma to coś w środku (że niby ten żel)
Ja: No wiesz, jak laska ma małe cycki to sobie to zakłada i w bikini nie widać, że jest płaska.
Po czym odeszłam kawalek, bo cos przyciagnelo moja uwage, a kolega pomyslal, pomyslal, i z dobijajaca szczeroscia zawalil.
'P: O, to chyba ci znalazlem gore od stroju!"

Albo kolejna rozmowa z kolegą, tym razem drugim. Akcja w galerii, bo mialam mu pomoc wybrac buty zimowe. Zjezdzamy juz z 2 pietra winda, bo sie nie chcialo isc, i tak sie dla jaj pytam:
"Ja: Laaadnie dzis wygladam, co?

W tym momencie weszlismy do windy, a ten sie szczerzy i mowi:
A: No, wyglądasz dziś, jak to piętro."
I nacisnął na -1...

eternalvoyageur · 2010-12-26, 14:36

Moj TZ dobiera sie do mojej pupy, wydajac przy tym smieszne dzwieki.
Ja: Rozmawiasz z moja pupa ?
TZ: Tak, ale ty sie w to nie mieszaj, to nie twoja sprawa. To jest miedzy nami, czyli miedzy mna i pupa.

Przekomarzamy sie, i okazuje sie ze TZ ma racje, a ja nie.
TZ: Ja to wogole swiece inteligencja. Rozswietlam wszystko wokolo. A ty przy mnie wygladasz jak mala ciemna plamka.

agniesikk · 2010-12-26, 17:01

Mój chłopak: Masz ogromne szczęście, że mnie poznałaś, bo inaczej nie byłoby ci dane, być skąpanej w blasku mej chwały.

Taaa

megalija · 2010-12-26, 18:07

Cytat:

Napisane przez agniesikk

Mój chłopak: Masz ogromne szczęście, że mnie poznałaś, bo inaczej nie byłoby ci dane, być skąpanej w blasku mej chwały.

Taaa

hahaha...

wanda164 · 2010-12-26, 18:25

Mąż opowiada, jak to dzisiaj sam sobie przyszył guzik i coś tam jeszcze (nie wiem, chwali się czy żali?)

i zauważa:
- ty działasz w innych rejonach życia, prawda?
- taaaa... Wiem, kandydatek na żonę szyjących, piorących, sprzątających jest mnóstwo... A takie jak ja są dla koneserów!
A on, zdezorientowany (nie wie, czy się cieszyć z komplementu, że taki koneser, czy żałować, że jednak nie pojął za żonę szwaczki):
- no znowu ta inteligencja z ciebie wyłazi!!!

No i teraz ja mam dylemat, czy to komplement

hehehe

agniesikk · 2010-12-26, 19:02

Haha

Wando, oczywiście, że komplement

Dobry txt!

ciezarna_zakonnica · 2010-12-27, 08:53

Cytat:

Napisane przez agniesikk

Mój chłopak: Masz ogromne szczęście, że mnie poznałaś, bo inaczej nie byłoby ci dane, być skąpanej w blasku mej chwały.

Taaa

tez cos podobnego uslyszalam ;D!

agniesikk · 2010-12-27, 14:01

Cytat:

Napisane przez ciezarna_zakonnica

tez cos podobnego uslyszalam ;D!

Cholera, gdyby nie "Białystok" w lokalizacji, to śmiałabym pomyśleć, że to ten sam facet

Rozmawiam z moim chłopakiem.

On: Uwielbiam u ciebie to, że jak coś ci się nie podoba, to walisz prosto z mostu.
Ja: (zalotnie) A jakie cechy jeszcze u mnie uwielbiasz?
On: Dużo ich, musiałbym ułożyć litanię.
Ja: Nie szkodzi, możesz w dużym skrócie powiedzieć

On: Ok... LUBIĘ CIEBIE CAŁĄ.

Nie chodziło mi o aż taki skrót.

sara100 · 2010-12-29, 20:44

rozmowa z moim kolegą:

on: no i jedna koleżanka się spóźni, bo ma.. no cośtam, idzie.. no zapomniałem jak to się nazywa
ja: no ale o co chodzi?
on: no cośtam ma z twarzą (tu pokazuje jakieś dziwne ruchy wokół swojej twarzy)
ja: z twarzą coś ma? może idzie do kosmetyczki?
on: o no dokładnie! do kosmetyczki, tak to się nazywa

nie wiem co by było, jakbym zapytała, czym jest zalotka

maria28 · 2010-12-29, 22:01

Ja: Prooszę...Nie wchodź dalej w butach, bo się błoto roznosi.
TŻ: Żebyś ty wiedziała co ja robię, gdy ciebie nie ma. Chodzę na przykład brudnymi butami po suficie. Razem ze Spiderpigiem*!

* dla niewtajemniczonych: http://img838.imageshack.us/img838/1715/9487560.jpg

ola_gie · 2010-12-29, 23:07

Cytat:

Napisane przez maria28

Ja: Prooszę...Nie wchodź dalej w butach, bo się błoto roznosi.
TŻ: Żebyś ty wiedziała co ja robię, gdy ciebie nie ma. Chodzę na przykład brudnymi butami po suficie. Razem ze Spiederpigiem*!

* dla niewtajemniczonych: http://img838.imageshack.us/img838/1715/9487560.jpg

hahahahahahahaha(...)haha haha!

Alexandraa · 2010-12-30, 08:52

Cytat:

Napisane przez maria28

Ja: Prooszę...Nie wchodź dalej w butach, bo się błoto roznosi.
TŻ: Żebyś ty wiedziała co ja robię, gdy ciebie nie ma. Chodzę na przykład brudnymi butami po suficie. Razem ze Spiederpigiem*!

* dla niewtajemniczonych: http://img838.imageshack.us/img838/1715/9487560.jpg

dobre

foxxxy · 2010-12-30, 09:05

Cytat:

Napisane przez ciezarna_zakonnica

tez cos podobnego uslyszalam ;D!

Bo to tekst Króla Juliana !!

madziula0605 · 2010-12-30, 09:35

Cytat:

Napisane przez foxxxy

Bo to tekst Króla Juliana !!

wlasnie cos mi sie wydawalo ze kojarze ten tekst

AnulaPPP · 2010-12-30, 09:37

Cytat:

Napisane przez maria28

Ja: Prooszę...Nie wchodź dalej w butach, bo się błoto roznosi.
TŻ: Żebyś ty wiedziała co ja robię, gdy ciebie nie ma. Chodzę na przykład brudnymi butami po suficie. Razem ze Spiederpigiem*!

* dla niewtajemniczonych: http://img838.imageshack.us/img838/1715/9487560.jpg

jeden z lepszych tekstów tego wątku

paulinciax07 · 2010-12-30, 21:28

TŻ: 'skarbie tak bardzo Cię kocham, że bez ciebie byłbym jak ten pies bez budy.'
ja: 'to co ja jestem twoją budą?'

chocolatemousse · 2010-12-30, 21:45

Tż:Kochanie ja to nie lubie jak Ty sie tak przytulasz do mnie od Tyłu,bo wtedy to tak... jakby motylek mi usiadł na ramieniu.
Ja: to jak lubisz?
Tż:jak kładziesz mi sie na plecach,wtedy to czuje ten....słodki ciężar.

2010-12-15, 21:25	#3541
nadi-a Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 495	Dot.: Teksty facetów cz. II Późny wieczór, leżymy już w łóżkach, gadam z TŻtem przez telefon, rozmowa toczy się już jakiś czas na temat wyprawy po świąteczne prezenty Ja: Musimy w sobotę jechać do galerii po prezenty, w piątek nie dam rady bo do późna pracuje. TŻ: Ale to ich wszystkich chcesz tam ciągnąć? Ja: Co? TŻ: Nic, nic... Ja: No powiedz jeszcze raz bo nie zrozumiałam. TŻ: No nic już. Ja: ... TŻ: Oj no bo przysnąłem chyba na chwile i przyśniło mi się, żę ciągniesz jakiś ludzi na sankach __________________ "ja nie chcę wiele - Ciebie i zieleń, i żeby wiatr kołysał gałęzie drzew... ja nie chcę wiele, ale nie mniej niż wszystko: Ciebie i zieleń, i żeby listkom akacji było wietrznie, i żeby sercu - bezpiecznie" narzeczona

2010-12-16, 06:45	#3544
Amani Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 3 563	Dot.: Teksty facetów cz. II TŻ: idziemy w piątek do kina? ja: po co? TŻ: na zakupy jak to po co... ja: ale myślałam, że leci coś fajnego... leci coś? TŻ: "Pogrzebany" ja: jakie "Grzybony"? Tośmy się dogadali __________________ Amani w USA - BLOG ' DIET IS „DIE” WITH A „T” ' - Garfield - -26kg

2010-12-17, 16:39	#3545
maria28 Kniaginia Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 2 799	Dot.: Teksty facetów cz. II Mało śmieszne, w sumie wręcz niepokojące : Siedzimy przy komputerach. TŻ nagle, ni stąd, ni zowąd się zachłysnął i zaczął kaszleć. - Śliną się zakrztusiłem. Zaplułem sobie laptopa. A! Jestem niebezpieczny dla siebie. Wiesz co? Może zróbmy sobie dzieciaczka zanim się zabiję. - Co? Chcesz mnie samą z dzieckiem zostawić?! - Przecież znajdziesz sobie nowego chłopa.

2010-12-17, 22:46	#3548
Klarissa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 16 431	Dot.: Teksty facetów cz. II Musiałam usunąć już 2 "zęby mądrości" czyli ósemki. Jeszcze jedną muszę wyciąć (swoją drogą to bardzo bolesne). Tż skomentował "czyli będziesz ćwierćinteligentem?" __________________ Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

2010-12-23, 20:35	#3550
201707171013 Konto usunięte Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 7 053	Dot.: Teksty facetów cz. II Odświeżam Sytuacja sprzed kilku dni. Mam remont w domu, więc wszystko nie jest na swoim miejscu. Wieczorem umyłam zęby i szukałam płynu do płukania ust. Krzyczę na cały dom - Gdzie jest mój płyn do płukana ust?! Odpowiedź tżta mojej mamy - Który? Perwol? W łazience na pralce stał Perwol Black Magic

2010-12-23, 22:05	#3551
MiniMoriska Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-11 Lokalizacja: Żyrardów Wiadomości: 3	Dot.: Teksty facetów cz. II Zrobiłam sobie frencha na stopach, podchodzę do swojego kochanie i mówię: co myślisz? On: No fajne, a to jest ten francuski makijaż? Po czym zadałam pytanie: Kochanie a co to jest zalotka?? On: Jaka lotka??

2010-12-23, 22:30	#3552
hoe Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 6 474	Dot.: Teksty facetów cz. II a propos zalotki. Ja: Misiek, a Ty wiesz co to zalotka? Tż: To na ryby? __________________

2010-12-24, 09:40	#3554
ciezarna_zakonnica Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Wiadomości: 304	Dot.: Teksty facetów cz. II Weszlismy z kumplem do jakiegos sklepu, a ze cieplo bylo, to pelno strojow kompielowych i tego typu rzeczy, no ale do sedna. Przegladamy, przeszukujemy, co fajniejszych czy smieszniejszych, az tu nagle znajdujemy rozowa, cekiniasta gore od bikini z żelem jakby w środku, wiecie o co chodzi. No i kolega to podnosi i wywiazuje sie miedzy nami rozmowa: "P: Ty,a co to? Ja: No, góra od bikini, wiesz. P: Ale czemu to to ma to coś w środku (że niby ten żel) Ja: No wiesz, jak laska ma małe cycki to sobie to zakłada i w bikini nie widać, że jest płaska. Po czym odeszłam kawalek, bo cos przyciagnelo moja uwage, a kolega pomyslal, pomyslal, i z dobijajaca szczeroscia zawalil. 'P: O, to chyba ci znalazlem gore od stroju!" Albo kolejna rozmowa z kolegą, tym razem drugim. Akcja w galerii, bo mialam mu pomoc wybrac buty zimowe. Zjezdzamy juz z 2 pietra winda, bo sie nie chcialo isc, i tak sie dla jaj pytam: "Ja: Laaadnie dzis wygladam, co? W tym momencie weszlismy do windy, a ten sie szczerzy i mowi: A: No, wyglądasz dziś, jak to piętro." I nacisnął na -1...

2010-12-26, 14:36	#3555
eternalvoyageur Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Augsburg (Niemcy) Wiadomości: 2 657	Dot.: Teksty facetów cz. II Moj TZ dobiera sie do mojej pupy, wydajac przy tym smieszne dzwieki. Ja: Rozmawiasz z moja pupa ? TZ: Tak, ale ty sie w to nie mieszaj, to nie twoja sprawa. To jest miedzy nami, czyli miedzy mna i pupa. Przekomarzamy sie, i okazuje sie ze TZ ma racje, a ja nie. TZ: Ja to wogole swiece inteligencja. Rozswietlam wszystko wokolo. A ty przy mnie wygladasz jak mala ciemna plamka. __________________ Moj blog! *VenusianGlow**

2010-12-26, 17:01	#3556
agniesikk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 10 182	Dot.: Teksty facetów cz. II Mój chłopak: Masz ogromne szczęście, że mnie poznałaś, bo inaczej nie byłoby ci dane, być skąpanej w blasku mej chwały. Taaa

2010-12-26, 18:25	#3558
wanda164 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-08 Lokalizacja: Zagłębie Wiadomości: 1 044	Dot.: Teksty facetów cz. II Mąż opowiada, jak to dzisiaj sam sobie przyszył guzik i coś tam jeszcze (nie wiem, chwali się czy żali?) i zauważa: - ty działasz w innych rejonach życia, prawda? - taaaa... Wiem, kandydatek na żonę szyjących, piorących, sprzątających jest mnóstwo... A takie jak ja są dla koneserów! A on, zdezorientowany (nie wie, czy się cieszyć z komplementu, że taki koneser, czy żałować, że jednak nie pojął za żonę szwaczki): - no znowu ta inteligencja z ciebie wyłazi!!! No i teraz ja mam dylemat, czy to komplement hehehe __________________ Wszystko wydaje się niemożliwe tym, którzy niczego nie próbują.

2010-12-26, 19:02	#3559
agniesikk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Wiadomości: 10 182	Dot.: Teksty facetów cz. II Haha Wando, oczywiście, że komplement Dobry txt!

2010-12-29, 20:44	#3562
sara100 Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 241	Dot.: Teksty facetów cz. II rozmowa z moim kolegą: on: no i jedna koleżanka się spóźni, bo ma.. no cośtam, idzie.. no zapomniałem jak to się nazywa ja: no ale o co chodzi? on: no cośtam ma z twarzą (tu pokazuje jakieś dziwne ruchy wokół swojej twarzy) ja: z twarzą coś ma? może idzie do kosmetyczki? on: o no dokładnie! do kosmetyczki, tak to się nazywa nie wiem co by było, jakbym zapytała, czym jest zalotka

2010-12-29, 22:01	#3563
maria28 Kniaginia Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 2 799	Dot.: Teksty facetów cz. II Ja: Prooszę...Nie wchodź dalej w butach, bo się błoto roznosi. TŻ: Żebyś ty wiedziała co ja robię, gdy ciebie nie ma. Chodzę na przykład brudnymi butami po suficie. Razem ze Spiderpigiem! dla niewtajemniczonych: http://img838.imageshack.us/img838/1715/9487560.jpg Edytowane przez maria28 Czas edycji: 2010-12-30 o 11:42 Powód: literówka ;)

2010-12-30, 21:28	#3569
paulinciax07 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Szczecin Wiadomości: 746	Dot.: Teksty facetów cz. II TŻ: 'skarbie tak bardzo Cię kocham, że bez ciebie byłbym jak ten pies bez budy.' ja: 'to co ja jestem twoją budą?'

2010-12-30, 21:45	#3570
chocolatemousse Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: zachodniopomorskie Wiadomości: 352	Dot.: Teksty facetów cz. II Tż:Kochanie ja to nie lubie jak Ty sie tak przytulasz do mnie od Tyłu,bo wtedy to tak... jakby motylek mi usiadł na ramieniu. Ja: to jak lubisz? Tż:jak kładziesz mi sie na plecach,wtedy to czuje ten....słodki ciężar. __________________ Nożyczkom mówie NIE! Zapuszczam włoski 'numer jeden mistrz świata tylko dla mnie teraz zatańcz'

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)