Sabat Czarownic:)część III nieostatnia:D

[kulbit]

Napisane przez kropka75

A Ty Kulbitek dostajesz już mms'y??

Wysłałam na pw linkę.

Dzieki za linkę

Nie dostaje bo moj telefon jest właśnie w naprawie.. w tej sprawie!
I mam starego grata
Ale mozesz wysłać wieczorkiem na telefon Tomka to sobie kuknę
A co masz ciekawego?

[kropka75]

A mąż zrobił fonem fotkę, jak się oba futra na jeden fotelik samochodowy wkręciły razem.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

A mąż zrobił fonem fotkę, jak się oba futra na jeden fotelik samochodowy wkręciły razem.

hahhah to koniecznie!
zaraz ci wysle smsa z numerem Tomka

[hihi]

Napisane przez kropka75

"Egzema atopowa to genetycznie uwarunkowane schorzenie, które przeważnie dotyka dzieci, lecz u niektórych osób utrzymuje się aż do dorosłości.

U dorosłych, egzema zwykle pojawia się w reakcji na zetknięcie z czynnikiem drażniącym, z reguły wyprysk pojawia się tylko na dłoniach.

Jesli Twoja skóra ma skłonność do alergii, kluczowym elementem terapii leczniczej będzie unikanie kontaktu z alergenem.
Do najbardziej "zagrożonych" zawodów należą zawody techniczne lub fryzjerstwo, gdzie skóra jest narażona na codzienny kontakt z substancjami chemicznymi.

W przypadku egzemy atopowej wskazane jest leczenie symptomatyczne wymagające zastosowania środków nawilżających skórę (emolientów) i sterydów miejscowych." To ze strony produktów Oilatum.

Wszystko to dotyczy mnie.

Sie zgadza... wystarczy krotki kontakt z jakimś detergentem, płyn do naczyn, proszek, cokolwiek.. i wysyp. Ogólnie to chyba nie mam wlasnej bariery lipidowej i bez nawilzaczy bym wyschła i popękała na wiórek ekspresowo

[kulbit]

ooo znalazła sie nasza zguba

[kropka75]

Napisane przez kulbit

hahhah to koniecznie!
zaraz ci wysle smsa z numerem Tomka

Sorry, że tak późno, ale byłam wczoraj w schronisku z betami dla kociaków i tak mi zeszło...

Ps. Dzięki za Celinkę Doszła cała i zdrowa. I ... uczysz się od najlepszych - pięknie zapakowana. Brawo.

Napisane przez hihi

Sie zgadza... wystarczy krotki kontakt z jakimś detergentem, płyn do naczyn, proszek, cokolwiek.. i wysyp. Ogólnie to chyba nie mam wlasnej bariery lipidowej i bez nawilzaczy bym wyschła i popękała na wiórek ekspresowo

Cześć zgubo.

To mi się w oczy rzuciło, bo ja się nabawiłam świństwa w laborze, sto razy dziennie myjąc łapy odkażaczami. :/
Potem już nic nie działało tak do końca... i coraz więcej środków chemicznych dawało ten sam efekt.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Sorry, że tak późno, ale byłam wczoraj w schronisku z betami dla kociaków i tak mi zeszło...

Ps. Dzięki za Celinkę Doszła cała i zdrowa. I ... uczysz się od najlepszych - pięknie zapakowana. Brawo.

Nie ma za co
Oddawałas kocie rzeczy do schroniska?

ale szybko doszła, super cieszę się że w całości
hahahha dzieki zapakowałam ją podobnie jak pakuje moje anioły

u mnie dzis tylko -10

[kropka75]

Jest. ps. Jasne, że jestem zadowolona. A jak ładnie Celinka z siostrzyczką wygląda.

Oddawałam poprzednią krytą kuwetę, parę misek do picia (moje mają fontannę teraz burżuje), drapak mały, który używają tylko do leżenia jeśli go przestawię w nowe miejsce, bo na starym jest nudny, kilka zabawek itp.

U mnie stoi i zagraca. A sprzedawać mi się tego nie chciało. Kilkadziesiąt zł mi życia nie uratuje, a tam się przyda...

No szybciutko. A jeszcze mam tu paczkowego takiego fajnego i sprytny jest, zawsze szybciutko przynosi, bez opóźnień.

U mnie dziś tylko -15. U kolegi z miasta obok -20.

Ale już by się mogła skończyć ta zima. Lubię ją, ale dziś mnie wkurzyła... Rąbnęłam na lodzie.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Jest.

Oddawałam poprzednią krytą kuwetę, parę misek do picia (moje mają fontannę teraz burżuje), drapak mały, który używają tylko do leżenia jeśli go przestawię w nowe miejsce, bo na starym jest nudny, kilka zabawek itp.

U mnie stoi i zagraca. A sprzedawać mi się tego nie chciało. Kilkadziesiąt zł mi życia nie uratuje, a tam się przyda...

No szybciutko. A jeszcze mam tu paczkowego takiego fajnego i sprytny jest, zawsze szybciutko przynosi, bez opóźnień.

U mnie dziś tylko -15. U kolegi z miasta obok -20.

Ale już by się mogła skończyć ta zima. Lubię ją, ale dziś mnie wkurzyła... Rąbnęłam na lodzie.

z kim ta Celinka?

o to się pewnie ucieszyli w schronisku super pomysł

to dobrze do mnie tez raczej szybko dociera, czasami tylko są jakies obsuwy..

hehe

jezuniu!!! nic Ci się nie stało?????????

[kropka75]

Napisane przez kulbit

z kim ta Celinka?

o to się pewnie ucieszyli w schronisku super pomysł

jezuniu!!! nic Ci się nie stało?????????

Z moją Celinką, tą którą wyżeram regularnie.

No chyba się ucieszyli, bo babka dzwoniła potem do mnie. Niestety nie mogłyśmy się spotkać, bo ugrzęzła z chorym kićkiem u weta.

Chyba nie. W pt. się dowiem czy nic się aby nie odkleiło, ale czuję tylko lekkie kłucie w lewym dole - może naciągnęłam mięsień - mam taką nadzieję w każdym razie. Upadłam na kolano i łapy, tak się starałam żeby nie na brzuch czy dupę...

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Z moją Celinką, tą którą wyżeram regularnie.

No chyba się ucieszyli, bo babka dzwoniła potem do mnie. Niestety nie mogłyśmy się spotkać, bo ugrzęzła z chorym kićkiem u weta.

Chyba nie. W pt. się dowiem czy nic się aby nie odkleiło, ale czuję tylko lekkie kłucie w lewym dole - może naciągnęłam mięsień - mam taką nadzieję w każdym razie. Upadłam na kolano i łapy, tak się starałam żeby nie na brzuch czy dupę...

aaaaaa z druga taka samą ja to ma jednak zaskok

To miło

To dobrze upadłaś, jesli można tak powiedzieć..
Trzymam kciuki za "nieodklejenie"
A Ty chodz powoluśku!

Wczoraj przede mna facet sie wywaliłm na chodniku, tak walnął, ze aż się bałam czy wstanie.. taki koło 60, ale wstał troche zajęczał i mówi: wszystko dobrze, wszystko dobrze bardzooo trzeba uważać na tych chodnikach..

[kropka75]

Ja chodzę jak żółw. Już wolniej się nie da.
Jak jest pogoda taka jak wczoraj to spoko, bo widzę że jest ślisko, że coś się błyszczy itd. A dziś w nocy trochę poprószyło i rano nie było widać gdzie pod spodem chodnik, a gdzie lud... No i wymacałam niechcący nie to co trzeba... wrrr...

Ja byłam świadkiem dwóch wywrotek w sobotę. Najpierw jakiś młody na rowerze wywinął, a potem dziadek... aż mu wiaderko śmietnikowe poleciało 10m. Spytałam czy cały, pozbierał się, stwierdził że jest twardy i poszedł. Ale ziemia normalnie zadrżała.

Wiesz co... zakupy w ciąży nie mają końca. Ja się zastrzelę normalnie... W weekend wywaliłam mega listę takich pierdółek typu kocyk, smoczek itp. Kupiłam z niej wszystko, dałam 200zł. Wydawało mi się, że zostały drobiazgi... I tak od nd dopisuję, dopisuję i znowu mam 20 pozycji...
To się mnoży czy co???

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Ja chodzę jak żółw. Już wolniej się nie da.
Jak jest pogoda taka jak wczoraj to spoko, bo widzę że jest ślisko, że coś się błyszczy itd. A dziś w nocy trochę poprószyło i rano nie było widać gdzie pod spodem chodnik, a gdzie lud... No i wymacałam niechcący nie to co trzeba... wrrr...

Ja byłam świadkiem dwóch wywrotek w sobotę. Najpierw jakiś młody na rowerze wywinął, a potem dziadek... aż mu wiaderko śmietnikowe poleciało 10m. Spytałam czy cały, pozbierał się, stwierdził że jest twardy i poszedł. Ale ziemia normalnie zadrżała.

Wiesz co... zakupy w ciąży nie mają końca. Ja się zastrzelę normalnie... W weekend wywaliłam mega listę takich pierdółek typu kocyk, smoczek itp. Kupiłam z niej wszystko, dałam 200zł. Wydawało mi się, że zostały drobiazgi... I tak od nd dopisuję, dopisuję i znowu mam 20 pozycji...
To się mnoży czy co???

Tak sa takie miejsca oblodzone, jak śnieżkiem sypnie to można nieźle pojechać..
Mam nadzieję, że wszystko bedzie okey!

Tak ja tego pana co sie przede mna wywalił też spytałam, czy pomóc, bo wyglądało to na prawdę kiepsko.. na pewno sobie nabił porządnego siniola..

hahahha mówisz?
Pamiętam jak z moja przyjaciółką robiłysmy takie zakupy Polazłysmy do sklepu z zmairem kupna tego, tego i tego A dopiero w sklepie okazało sie ile jeszcze innych rzeczy trzeba kupić

A Ty kupujesz tak na "zaraz po urodzeniu"? Czy jednak już troszke na wyrost? Tzn teraz pytam o ubranka

A czego Ci tam jeszcze brakuje?

A CUDO-KREM czyli sudokrem kupiłas?

[kropka75]

Wiesz... te dziadki to mają często Ukraińską albo inną Ruską krew, to twarde są. Inne nasienie.

Ubranka bieliźniane typu śpiochy, koszulki kupuję tzn. kupiłam na r. 56 i 62.
Takich rzeczy poważniejszych, typu spodnie mam też w r. 68 i 74, bo kupowałam używki na all u dwóch osób - więc dobierałam co mi się podobało też większe, z racji jednych kosztów, gdy były okazje, np. ogrodniczki disneya za 5,50.

Brakuje mi masę rzeczy.

Na dziś dzień moja lista do zakupu wygląda tak:

z grubszych takich:

- stelaż wózka + spacerówka
- łóżeczko
- materac
- wanienka
- koszulka / piżamka do karmienia
- kapcie (bo nie posiadam i nie noszę), ewentualnie szlafrok

i drobniejsze - kosmetyczne:

- sudokrem (mam)
- inny krem do pupy - Linomag
- parafina do kąpieli np. emulsja Oilatum, emulsja Oillan
- emulsja do kąpieli Emolium (opcjonalnie)
- mydełko np. Oilatum (?)
- oliwka
- spirytus salicylowy / zwykły do pępka
- gaziki
- patyczki do uszu
- podpaski dla mnie
- podkłady na łóżko
- wkładki laktacyjne (mam TT)
- majty jednorazowe - jeszcze nie mam bo nie wiem jak rozmiar dobrać
- sól fizjologiczna
- chusteczki nawilżające (mam Nivea i Lidl)
- krem do buźki /od mrozu, wiatru, słońca itp./ np. Ziaja 30
- pieluchy dla dzidka, 1 newborn i 2
- jakiś krem do sutków - Bepanthen maść / PureLan Medela
- tantum rosa
- Sanity Lux - odciągacz pokarmu (?)
- Frida ! do noska

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Napisane przez kulbit

A CUDO-KREM czyli sudokrem kupiłas?

Dumałam czy kupić, ale muter moja doniosła, że skądś dostała i ma, więc powiedzmy że mam.

[kulbit]

No sporo tego
Ale jak widzę tam na liscie są tez rzeczy dla Ciebie. Ja myslałam kompletnie tylko o rzeczach dla Malucha
Kurcze niektóre to nawet nie są mi znane hahahaha
Nie miałabym pojecia w ogóle co kupić...

[kropka75]

Ano są dla mnie, te bez których ani rusz. I których nie mam.

Ja też nie bardzo miałam pojęcie, ale jak jesteś w temacie to zaczynasz kumać powoli... No i jest google.
Na początku nie wiedziałam co to Frida - wygooglałam i wiem.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Ano są dla mnie, te bez których ani rusz. I których nie mam.

Ja też nie bardzo miałam pojęcie, ale jak jesteś w temacie to zaczynasz kumać powoli... No i jest google.
Na początku nie wiedziałam co to Frida - wygooglałam i wiem.

Ano pewnie

hahahhah tyż prawda google to potęga

Fridy znam dwie - jedna do nochala, jak dzieciak sam nie dmucha, a druga to Frida Kahlo (ale to chyba nie o nią Ci chodziło ).

Jak do mojej niespełna dwuletniej chrześnica mówię - dmuchaj nochala, no!
a ona robi ustami pfuuuuuuuu pfuuuuuu i smiech tylko z tego mamy

[kropka75]

A nosek też umie wysmarkać czy tylko tak prumka buzią?

No nie, nie o Kahlo mi chodziło, zdecydowanie.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

A nosek też umie wysmarkać czy tylko tak prumka buzią?

No nie, nie o Kahlo mi chodziło, zdecydowanie.

hahahha no właśnie nie umie kompletnie ale jest taka grzeczna jak jej się czyści, że szok

tak myslałam

[kropka75]

He he nauka smarkania swoje trwa. Nie ma takiej motywacji jak do chodzenia np. To i się przeciąga.

Mnie ostatnio koleżanka spytała czy zabawki jakieś motywujące do chodzenia kupuję - takie co to dziecko widzi że one się ruszają i też próbuje, w efekcie uczy się najpierw raczkować, potem chodzić.

Stwierdziłam, że nie potrzebuję takich sztucznych, bo mam żywe. Laska w szoku była co ja gadam... W końcu zatrybiła, że ja o kotach mówię.

Już widzę małego jak zasuwa za futrem - to dopiero będzie motywacja, nie? Nie dość, że ucieka, że żywe, to jeszcze milutkie.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

He he nauka smarkania swoje trwa. Nie ma takiej motywacji jak do chodzenia np. To i się przeciąga.

Mnie ostatnio koleżanka spytała czy zabawki jakieś motywujące do chodzenia kupuję - takie co to dziecko widzi że one się ruszają i też próbuje, w efekcie uczy się najpierw raczkować, potem chodzić.

Stwierdziłam, że nie potrzebuję takich sztucznych, bo mam żywe. Laska w szoku była co ja gadam... W końcu zatrybiła, że ja o kotach mówię.

Już widzę małego jak zasuwa za futrem - to dopiero będzie motywacja, nie? Nie dość, że ucieka, że żywe, to jeszcze milutkie.

Masz racje
Tylko wiesz koty lataja na 4 łapach, zeby małemy tak nie zostało
Ale tak na poważnie to taki żywy "miś" czyli kot to bedzie mega motywacja

[kropka75]

Też tak myślę. Choć pewnie będzie miał przesrane...

I jak Twoje poszukiwania MP?
Ja dziś oglądam od rana aukcje z PP, bo mi się skończył i znalazłam pewnego sprzedawcę co ma i moje PP i Twoje MP, za fajną kasę.

Już wiesz które chcesz?

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Też tak myślę. Choć pewnie będzie miał przesrane...

I jak Twoje poszukiwania MP?
Ja dziś oglądam od rana aukcje z PP, bo mi się skończył i znalazłam pewnego sprzedawcę co ma i moje PP i Twoje MP, za fajną kasę.

Już wiesz które chcesz?

o kurka.. nie wiem, bo nie mogę zdobyć próbki elixiru..:/
a za ile ma moje MP?

[kropka75]

230zł za setkę z korkiem - bardzo dobra cena; flachy po 300 chodzą; a pudełko chyba nie jest potrzebne?

[kulbit]

Napisane przez kropka75

230zł za setkę z korkiem - bardzo dobra cena; flachy po 300 chodzą; a pudełko chyba nie jest potrzebne?

pudełko wywalam korek mi potrzebny!
i co ja mam zrobic..

[kropka75]

Kupić.

Ja kupiłam.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Kupić.

Ja kupiłam.

hahaa
i mowisz ze to dobra cena?

[kropka75]

Dobra, kochana.

Dwie inne pewne osoby mają tester w okolicy 231-249, ale z wyższą wysyłką. Tu wysyłka 10zł i flasia za 230zł. Najlepsza dziś cena na all. I dobra cena w ogóle.

I możemy zrobić małe fifty fifty, jeśli byś miała ochotę - 5ml PP za 5ml MP. Tak w ramach rozrywki.

[kulbit]

Napisane przez kropka75

Dobra, kochana.

Dwie inne pewne osoby mają tester w okolicy 231-249, ale z wyższą wysyłką. Tu wysyłka 10zł i flasia za 230zł. Najlepsza dziś cena na all. I dobra cena w ogóle.

I możemy zrobić małe fifty fifty, jeśli byś miała ochotę - 5ml PP za 5ml MP. Tak w ramach rozrywki.

PP to ten biały??
5 ml to taka mała próbeczka?

a pewnie! zawsze chętnie potestuje sobie nowe rzeczy, niuchałam go ale nie testowałam jak będę miała 100 ml to moge odstapic 5 hahhahah

daj mi ta aukcje zobacze zaraz

[kropka75]

Napisane przez kulbit

PP to ten biały??
5 ml to taka mała próbeczka?

a pewnie! zawsze chętnie potestuje sobie nowe rzeczy, niuchałam go ale nie testowałam jak będę miała 100 ml to moge odstapic 5 hahhahah

daj mi ta aukcje zobacze zaraz

Biały.

Mała próbeczka to 1ml - jeśli myślisz o tej wąskiej. Te szerokie, które ja słałam to mają 1,8- 2,0. Ja mówię o atomiku 5ml.

Mówisz przy 100ml pięć to nie zaboli?

Na pw wyślę.