"Jestem jak małe ziarenko..."-Bejbiki-Styczeń-Luty2011

[JeSuisUnPapillon]

zakochałam się w tym zestawieniu

http://www.gluck.com.pl/pol/mebelki,...apczanik).html
http://www.gluck.com.pl/pol/mebelki,...zykryciem.html
http://www.gluck.com.pl/pol/mebelki,...oda-hippo.html

ale TŻ by mnie prześwięcił chyba jakby miał dać tyle za komodę

[weraa11]

Biedna mysiopez....ja bym sie zalamala jakby zgubila..ale lepiej w dniu slubu niz przed bo i tak juz mialas cos zastepczego-obraczke i ile ludzi sprzedaje po slubie taki pierscionek zareczynowy, albo tez nie wiedza gdzie jest...wiec to chyba normalne a myslicie ze mozna na srdokowym palcu nosic zareczynowy przed slubem?? Bo ja mam takie chude palce ze mi naprawde spadnie, nawet chyba jak bedzie dopasowany...i juz mi powiedzieli kiedys u jubilera ze takich malych nie ma i tylko na zamowienie ;/

JeSuis ale Ty masz dobre wymiary ja swoich przed ciaza nie znam ale teraz tez sie zmierzylam i mam 83(o ile w dobrym miejscu mierze biodra:P)-69-84...ale talia kiedys byla chudsza, to juz wiem na oko

Dobra, zaraz wracam bo przez was obiad przypalam, nie ma mnie chwile, tyle napiszecie ja nadrabiam, odpisuje i przypalam wszystko

[agape]

a jeszcze wczoraj sie zarzekałam że weekend bez kompa ale mam dylemat i dlatego pisze... jeszcze na poczatku czerwca (jak nie wiedziałam ze jestem w ciazy) zarezerwowałam stolik w restauracji sushi na nasza rocznice i to dzis i nie wiem co zrobic... cieszyłąm sie ze zjemy w koncu coś innego a sushi to nigdy nie jadlam (TŻ to by mnie wział do pizzerii) i jak to z sushi w ciąży?? słyszałam że nie wolno ale w sensie że surowej?? ale są zestawy z wędzonymi rybami i co z takimi?? ewentualnie wezme jakies danie ale tak chciałam skosztowac sushi...

[dizi]

Napisane przez weraa11

Biedna mysiopez....ja bym sie zalamala jakby zgubila..ale lepiej w dniu slubu niz przed bo i tak juz mialas cos zastepczego-obraczke i ile ludzi sprzedaje po slubie taki pierscionek zareczynowy, albo tez nie wiedza gdzie jest...wiec to chyba normalne a myslicie ze mozna na srdokowym palcu nosic zareczynowy przed slubem?? Bo ja mam takie chude palce ze mi naprawde spadnie, nawet chyba jak bedzie dopasowany...i juz mi powiedzieli kiedys u jubilera ze takich malych nie ma i tylko na zamowienie ;/

Ja noszę zaręczynowy na środkowym palcu i tak też nosiłam przed ślubem, nie podoba mi sie noszenie obrączki i pierścionka na jednym palcu, a z żadnego nie mogłabym zrezygnować, więc noszę i to i to

Gratuluję Dziewczynki udanych USG

[JeSuisUnPapillon]

Werka Ty chudzineczko
Ja miałam kiedyś rozmiar palca (chyba 2lata temu czy 3) 9 ... i babka mnie wyśmiała bo mówi że to na dziecięce trzeba patrzeć - przykro mi się zrobiło. Teraz mam 10-11 ale też często ciężko mi coś znaleźć, mój tata mi robił na zamówienie jeden pierścionek - to ten jest dobry jak jem dużo a tak to nie noszę żadnych raczej, bo idę do łazienki czy coś to mi się ześlizgują więc bez sensu nosić by zgubić.

Napisane przez agape

a jeszcze wczoraj sie zarzekałam że weekend bez kompa ale mam dylemat i dlatego pisze... jeszcze na poczatku czerwca (jak nie wiedziałam ze jestem w ciazy) zarezerwowałam stolik w restauracji sushi na nasza rocznice i to dzis i nie wiem co zrobic... cieszyłąm sie ze zjemy w koncu coś innego a sushi to nigdy nie jadlam (TŻ to by mnie wział do pizzerii) i jak to z sushi w ciąży?? słyszałam że nie wolno ale w sensie że surowej?? ale są zestawy z wędzonymi rybami i co z takimi?? ewentualnie wezme jakies danie ale tak chciałam skosztowac sushi...

wszystkiego najlepszego
Nie wiem jak to jest, ja makrelkę bym wtrząchnęła np...ale coś się trochę boję - bo słyszałam że surowe i wędzone to...nie dla kobiet w ciąży.

Myślę że jeśli byś spróbowała od męża troszkę to nic się nie stanie ale nie wiem czy ryzykowałabym brać taki zestaw.
Moi znajomi robią co chwilę sushi - tak mnie kusi...ale coś nie mogę .
W domu robiłam z szynką zwykłą i ogórkiem to takie pasiły

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Znalazłam gdzieś ostatnio że właśnie surowe, dojrzewające i wędzone mięsa/ryby NIE SĄ ZALECANE.
Ja zajadałam się salami i kindziukiem i teraz mam trochę wyrzuty sumienia.
Nie zaleca się ale też nie broni...tyle że istnieje zagrożenie, ze swojej strony nie polecałabym.
I wyczytałam że ryby owszem można sobie ciamać ale gotowane,smażone,pieczone (szczególnie polecany jest dorsz, łosoś, sola, tuńczyk)

[make_up_istka]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Dewi tylko nie przewitaminuj się



Kurde, cały czas myślałam o tym łóżeczku i komodzie do niego
http://dino.sklep.pl/nowy/Lozeczko-k...60-p-8793.html

ale teraz mnie natchnęło że w sumie fajne są te łóżeczka co można przerobić je na łóżka dla maluchów...
np takie http://dino.sklep.pl/nowy/Lozeczkota...is-p-7320.html
bardzo fajne i teraz problem

Ja własnie taki komplet z komodą chcę kupić Tylko kremowy z ciemnym brązem a nie z tą czerwienią.

Mój maluszek daje o sobie od wczoraj mocno znać bo wieczorem i dziś rano jak tylko gdzieś usiadłam to strasznie się wiercił. Na razie jest to całkiem przyjemne i zabawne ale nie wyobrażam sobie zasypiania jak będzie już mocniej kopało

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez make_up_istka

Ja własnie taki komplet z komodą chcę kupić Tylko kremowy z ciemnym brązem a nie z tą czerwienią.

Mój maluszek daje o sobie od wczoraj mocno znać bo wieczorem i dziś rano jak tylko gdzieś usiadłam to strasznie się wiercił. Na razie jest to całkiem przyjemne i zabawne ale nie wyobrażam sobie zasypiania jak będzie już mocniej kopało

aha no własnie nie wiem już sama bo żaden kolor jaki znajduję nie będzie mi pasował do mebli w pokoju.
Mamy szafę wnękową strasznie ciemną...taka czekoladowa jest,
a szafkę RTV olchę i już mnie to wkurza bo bym wypieprzyła wszystko i kupiła w tym samym kolorze - ale każda firma ma inne odcienie...
łóżeczko będzie miało inny trochę odcień od czegoś - a mnie to tak drażni
A z drugiej strony nie chcę wymieniać niektórych mebli co już są bo za rok się wyprowadzamy i nie zamierzam targać wszystkiego...ani zostawiać nowego.

[agape]

JeSuisUnPapillon dzięki może skusze sie na wegetarianskie

a co do alko to czytałam (w książce) że odswiętnie można sobie pozwolić na lampke wina czy też małe pifko. Mnie - wielbicielce piwa - o dziwo nie smakuje ten rarytas, szkoda ze mnie tez tak od slodyczy nie odrzuciło

[JeSuisUnPapillon]

no tez miałam nadzieję że od słodyczy mnie odrzuci ale to się nasila wręcz



Mojej mamy znajoma głupot mi nagadała (tzn nie wiem czy w tym jakaś prawda jest, ale wiem że ona całe życie WSZYSTKO WYOLBRZYMIA) - że ona CALUTKĄ ciążę piła piwo - codziennie praktycznie...albo co 2 dzień szklankę piwa.
I lekarz jej niby powiedział jak rodziła że organizm jej podpowiadał podświadomie że powinna je pić - bo inaczej by poroniła - że piwo chroni przed poronieniem...no i urodziła i donosiła swoją córkę zdrową i dużą.
Jak to usłyszałam to prawie zawału dostałam - wręcz miałam wrażenie że mi źle życzy...nie wiem za wiele o tej kobiecie tylko tyle że wyolbrzymia, kłamie i nie lubi mojej mamy

Wyczytałam że cząber, żeń-szeń i chmiel są szczególnie szkodliwe dla płodu i mogą wywołać różne nieprawidłowości w rozwoju...

[olbka]

Cześć, melduję się, nie za dużo piszę, ale naprawdę, ale to naprawdę Was czytam mam tyyyle roboty, że szok

Oglądam te Wasze brzuszki i też zapragnęłam wstawić swój Dzisiaj jest 14 t 6 dz, czyli leci 15

Buziaki!!!
PS. Ja jeszcze nic nie oglądam, nic nie kupuję - zwyczajnie się boję... Może po 17 sierpnia trochę będzie lepiej i może już będę znała płeć

[cytrynka3002]

Napisane przez zosik

Cześć dziewczyny!
Długo mnie tu nie było, ale mam tyle na głowie... przygotowania do ślubu, a brzusiu rośnie. Na reszcie pierwszy trymestr za mną i już nie śpię po całych dniach.

Wyszło,że mam anemię. Macie jakieś dobre rady? (tylko nie wątróbka) Słyszałam, że mam pic pokrzywę, ale nie wiem czy w ciąży mozna.

Też mam anemię i lekarka zapisała mi Tardyferon - żelazo w tabsach. Pisałam kilkanaście stron wcześniej, co zalecała mi do jedzenia. Wątróbkę na pewn0 - także wcale nie jest zakazana w ciąży, dla anemiczek wręcz zalecana!! 2x w tygodniu czerwone mięso, ryby, prażony słonecznik, gotowane pomidory, dużo cytrusów, sok z buraków i marchwii, dużo wody pić niegazowanej. Nadto warzywa strączkowe, ziemniaki, ciemne pieczywo. Jajka przynajmniej 2x w tygodniu. Pietruszka, bazylia, oliwa z oliwek - ogółem kuchnia śródziemnomorska (poza skorupiakami i owocami morza oczywiście). No i nie przestrasz się, jak po żelazie (zwłaszcza w tabletakch) będziesz robiła baaardzo ciemne kupki.

Witam po przerwie, nadrabiam właśnie zaległości. Ja dziś cały dzień piorę, bo uzbierałam już 3 siatki ciuszków dla maleństwa.

Kupiłam też polecaną przez Was wanienkę z biedronki z termometrem.

Zamówiliśmy mebelki do pokoju maleństwa, także od poniedziałku mam remont.

miłej soboty

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez JeSuisUnPapillon

no tez miałam nadzieję że od słodyczy mnie odrzuci ale to się nasila wręcz



Mojej mamy znajoma głupot mi nagadała (tzn nie wiem czy w tym jakaś prawda jest, ale wiem że ona całe życie WSZYSTKO WYOLBRZYMIA) - że ona CALUTKĄ ciążę piła piwo - codziennie praktycznie...albo co 2 dzień szklankę piwa.
I lekarz jej niby powiedział jak rodziła że organizm jej podpowiadał podświadomie że powinna je pić - bo inaczej by poroniła - że piwo chroni przed poronieniem...no i urodziła i donosiła swoją córkę zdrową i dużą.
Jak to usłyszałam to prawie zawału dostałam - wręcz miałam wrażenie że mi źle życzy...nie wiem za wiele o tej kobiecie tylko tyle że wyolbrzymia, kłamie i nie lubi mojej mamy

Wyczytałam że cząber, żeń-szeń i chmiel są szczególnie szkodliwe dla płodu i mogą wywołać różne nieprawidłowości w rozwoju...

Jak dla mnie to stek bzdur z tym, że lekarz jej nakazał pić piwo. Moja koleżanka palaczka też wmawiała wszystkim dookoła (i sobie samej chyba też), że nie może rzucić palenia w ciąży, bo płód dozna szoku - chyba tlenowego. Jak chcesz sobie wymyślić powód do picia, czy palenia - znajdziesz sobie - takie ja mam zdanie. Ja tam wolę zapomnieć na razie, jak alko smakuje.

[JeSuisUnPapillon]

Olbka oj częściej się melduj bo przeoczymy coś a ty wyskoczysz z brzuchem 2x takim

jak wy to robicie że one takie już są .
Moja mama się martwi że ja ani nie przytyłam, ani brzucha nie mam...ani dolegliwości - to pewnie coś nie tak - i truje mi dupę.

Napisane przez cytrynka3002

Też mam anemię i lekarka zapisała mi Tardyferon - żelazo w tabsach. Pisałam kilkanaście stron wcześniej, co zalecała mi do jedzenia. Wątróbkę na pewn0 - także wcale nie jest zakazana w ciąży, dla anemiczek wręcz zalecana!! 2x w tygodniu czerwone mięso, ryby, prażony słonecznik, gotowane pomidory, dużo cytrusów, sok z buraków i marchwii, dużo wody pić niegazowanej. Nadto warzywa strączkowe, ziemniaki, ciemne pieczywo. Jajka przynajmniej 2x w tygodniu. Pietruszka, bazylia, oliwa z oliwek - ogółem kuchnia śródziemnomorska (poza skorupiakami i owocami morza oczywiście). No i nie przestrasz się, jak po żelazie (zwłaszcza w tabletakch) będziesz robiła baaardzo ciemne kupki.

Witam po przerwie, nadrabiam właśnie zaległości. Ja dziś cały dzień piorę, bo uzbierałam już 3 siatki ciuszków dla maleństwa.

Kupiłam też polecaną przez Was wanienkę z biedronki z termometrem.

Zamówiliśmy mebelki do pokoju maleństwa, także od poniedziałku mam remont.

miłej soboty

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------



Jak dla mnie to stek bzdur z tym, że lekarz jej nakazał pić piwo. Moja koleżanka palaczka też wmawiała wszystkim dookoła (i sobie samej chyba też), że nie może rzucić palenia w ciąży, bo płód dozna szoku - chyba tlenowego. Jak chcesz sobie wymyślić powód do picia, czy palenia - znajdziesz sobie - takie ja mam zdanie. Ja tam wolę zapomnieć na razie, jak alko smakuje.

POKAŻ MEBELKI! JAKIE JAKIE...SKĄD

U nas remont przesunął się na wrzesień...a miał być robiony już w sierpniu. Arrr..ja chcę mieć już z głowy to wszystko.

Wmawiać...że dziecko dozna szoku - matko, zamiast starać się mniej palić czy coś ech.


Ciekawe jak napiję się mojego pierwszego piwa po tej abstynencji - jak szybko mnie sieknie

[cytrynka3002]

Wiesz co, mebelki będą po 20 sierpnia w domku, bo wcześniej mamy malowanie ścian etc. Wtedy zrobię fotki. My robimy pokój w stylu safari, więc mebelki są zielono - pomarańczowe . Mam nadzieję, ze spodobają się i chłopcu i dziewczynce .

[dizi]

Napisane przez cytrynka3002

Jak dla mnie to stek bzdur z tym, że lekarz jej nakazał pić piwo. Moja koleżanka palaczka też wmawiała wszystkim dookoła (i sobie samej chyba też), że nie może rzucić palenia w ciąży, bo płód dozna szoku - chyba tlenowego. Jak chcesz sobie wymyślić powód do picia, czy palenia - znajdziesz sobie - takie ja mam zdanie. Ja tam wolę zapomnieć na razie, jak alko smakuje.

Popieram Mam znajomą, która robiła to samo w ciąży, dodatkowo paląc wychodziła na balkon tłumacząc, że nie chce truć dziecka

[muron]

dziś cały czas czuję głód, buuu, nie chcę się zapaść, a porządny wieloskładnikowy i niemały obiad zjadłam. Ale zauważyłam, że teraz to długo trwa zanim mój mózg dowie się o tym, ze zjadłam. Mnie remont przeraża, bo mój chłop nigdy tego nie robił....
Meble- nic mi się nie podoba. Nie chce dziecęcych, nie będę za 3lata zmieniać, a w ikei wycofali mi serię, która upatrzyłam:-( Chcę szafę narożna- prawie nigdzie nie ma, ale nie do zabudowy bo ma być "mobilna" komodę regał na książki, zabawki, łóżeczko. Buuuu. Zaliczyłam BRW, Agatę, Ikea, te Abry itd nawet nie patrzę bo to nie moja stylistyka.

To moja brzucha, na koniec 17. tc

[muron]

Napisane przez cytrynka3002

Wiesz co, mebelki będą po 20 sierpnia w domku, bo wcześniej mamy malowanie ścian etc. Wtedy zrobię fotki. My robimy pokój w stylu safari, więc mebelki są zielono - pomarańczowe . Mam nadzieję, ze spodobają się i chłopcu i dziewczynce .

czyli jednak safari TŻ przeforsował?

[agape]

ja tez poki co mam tylko taki malenki brzusio a dolegliwosci juz przeszly i ogolnie wcale nie czuje ze w ciazy nie jestem i czasem mam takie schizy ze w nocy sie budze i sprawdzam czy brzusio na swoim miejscu tak jakbym jakas dziure chciala tam zastać

[kma1982]

Napisane przez Justine1988

Wszystkiego najlepszego z okazjii rocznicy tak przy okazjii

Ja to czesto w upaly mam ochotke na zimne piwko i zastanawiam sie czy taki lech free on ma ponizej 0,5 % i jest nazywany jako bezalkoholowy by mi zaszkodzila..czy mozna od czasu do czasu sobie pozwolic albo karmi???Jak myslicie?????

Dziękuję
Ja od czasu do czasu Lecha Free wypiję, szczególnie w upał, a co do lampki wina, to oglądałam ostatnio wypowiedz gina w TVN Style (taki program dla młodych mam) i mówił, że od czasu do czasu lampka jest zalecana, bo działa rozkurczowo i odprężająco...tylko mówił o lampce a nie o całej butelce

Napisane przez Justine1988

A później pochwale sie moim zakupkiem pierwszym, dla dzidzi..w lumpeksie wypatrzylam super komplecik...całośc za 18 zł , bielutkie, zadnej plamki jak nowe ...śłiczne..moze sie uda. Zdjecia wklejam 1 raz wiec jak cośnie tak z góry przepraszam

Bardzo ładny ten komplecik

Napisane przez mysiopez

Co do pierścionka zaręczynowego.. Ja swój zgubiłam w dzień slubu..

ło matko niezły pech i dodatkowo stresująca sytuacja

Napisane przez weraa11

a myslicie ze mozna na srdokowym palcu nosic zareczynowy przed slubem?? Bo ja mam takie chude palce ze mi naprawde spadnie, nawet chyba jak bedzie dopasowany...i juz mi powiedzieli kiedys u jubilera ze takich malych nie ma i tylko na zamowienie ;/

Ja noszę wraz z obrączką na serdeczym palcu, przed ślubem też nosiłam na serdecznym, ale osobiście uważam, że to jak i na jakim palcu będziesz nośic pierścionek i obrączka, to Twoja osobista sprawa, noś według upodobania

[olbka]

Napisane przez JeSuisUnPapillon

Olbka oj częściej się melduj bo przeoczymy coś a ty wyskoczysz z brzuchem 2x takim

jak wy to robicie że one takie już są .
Moja mama się martwi że ja ani nie przytyłam, ani brzucha nie mam...ani dolegliwości - to pewnie coś nie tak - i truje mi dupę.

ja w pierwszym trymestrze zrzuciłam 2 kg. Ale już nadrabiam, bo mam dziki głód niekiedy taki, że nie myślę o niczym innym, tylko o jedzeniu

[muron]

Napisane przez kma1982

Dziękuję
Ja od czasu do czasu Lecha Free wypiję, szczególnie w upał, a co do lampki wina, to oglądałam ostatnio wypowiedz gina w TVN Style (taki program dla młodych mam) i mówił, że od czasu do czasu lampka jest zalecana, bo działa rozkurczowo i odprężająco...tylko mówił o lampce a nie o całej butelce


Bardzo ładny ten komplecik


ło matko niezły pech i dodatkowo stresująca sytuacja



Ja noszę wraz z obrączką na serdeczym palcu, przed ślubem też nosiłam na serdecznym, ale osobiście uważam, że to jak i na jakim palcu będziesz nośic pierścionek i obrączka, to Twoja osobista sprawa, noś według upodobania

ja nie nosze nic, obrazka od wyjścia z kościoła w pudełeczku, a zaręczyn nie było;-) Po prostu ślub, mieszkaliśmy od dawna razem. Bizuterii nie cierpię. Jakiejkolwiek;-). TŻ nosi obrączkę


http://allegro.pl/item1175542890_ide...o_dziecka.html

szkoda, że szafa malutka

http://allegro.pl/item1166297931_gre..._4_czesci.html

[Molalala]

sliczne brzuszki macie

a ja tesknie za M...maskarycznie;(:pr osi:

[mysiopez]

Ja własnie wróciłam z zakupów.. Kupiłam biustonosz... 75D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! przed ciąża miałam małe 75b... A wogóle to pani w sklepie, już na wyjściu stwierdziła, że ja powinnam kupić sobie 70E!!!!!! ale żadnego na sklepie nie miała, a pozatym to bbyło już po zapłaceniu za tamten... Masakra.. Mój M w sklepie to prawie zemdlał jak mu powiedziałam, że C za małe...

[sylfiaaa]

Napisane przez mysiopez

Ja własnie wróciłam z zakupów.. Kupiłam biustonosz... 75D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! przed ciąża miałam małe 75b... A wogóle to pani w sklepie, już na wyjściu stwierdziła, że ja powinnam kupić sobie 70E!!!!!! ale żadnego na sklepie nie miała, a pozatym to bbyło już po zapłaceniu za tamten... Masakra.. Mój M w sklepie to prawie zemdlał jak mu powiedziałam, że C za małe...

Ja też nosze 75b , mój TŻ już mówi że mam fajne cyce chociaz stanik nadal ten sam a co będzie później jak będzie np D oszaleje


ps. Wasze brzuszki słodkie, mój za to wydaje mi się duży jak na moją dzidzie , postaram się wkleić fotkę robiłam przed chwilą i duży bęcołek jest

[muron]

Napisane przez mysiopez

Ja własnie wróciłam z zakupów.. Kupiłam biustonosz... 75D!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!! przed ciąża miałam małe 75b... A wogóle to pani w sklepie, już na wyjściu stwierdziła, że ja powinnam kupić sobie 70E!!!!!! ale żadnego na sklepie nie miała, a pozatym to bbyło już po zapłaceniu za tamten... Masakra.. Mój M w sklepie to prawie zemdlał jak mu powiedziałam, że C za małe...

ja miałam 80 B i nadal mam 80 B ale pełniejsze Nie bardzo zapowiada się więcej, z czego się cieszę

[dizi]

Napisane przez Molalala

sliczne brzuszki macie

a ja tesknie za M...maskarycznie;(:pr osi:

nie smutaj się jeszcze wszystko się Wam poukłada

Mysiopez ja na razie z 75c wskoczyłam na 75d, czaami 80d, zależy od sklepu i też się boję co będzie przy karmieniu...

[mysiopez]

Ja już po miesiącu od zrobienia testu musiałam odstawić 75b.. Za mocno cisneło i aż mnie piersi bardziej bolały. Potem miałam 75 c.. Jak widac do dziś. Świetnie się czuje w nowym rozmiarze. Choć w sumie na początku kupiłam sobie 75b z triumpha. Taki rosnący dla kobiet w ciązy. I mam wrażenie, że on jest cały czas za duży. Może dlatego, że nie jestem przyzwyczajona to materiałowych staników a tylko takich jak push-up.

Co do pierścionka zaręczynowego. Ja nosiłam na lewej ręce a w Polsce nosi się na prawej, ale ja się nie mogłam przyzywczaić. Obrączkę noszę bez problemu. Zal mi mojego zaręczynowego.. Ale cóż. Może kiedyś dostane nowy?

[sylfiaaa]

Mój brzuszek 12 tydzien i 5 dzien

[dizi]

Napisane przez sylfiaaa

Mój brzuszek 12 tydzien i 5 dzien

Ładnie już widać

[sylfiaaa]

Napisane przez dizi

Ładnie już widać

No właśnie aż za bardzo brzuszek rośnie a waga spadła i nie pnie się w góre w ogóle

[muron]

na poczatku to częste, macica się powiększyła-brzuch jest, to ważne