Rozstanie z facetem, część XXV

[Vandaris]

Pogubiona88, to kiedy ta kawa? Bo nie wiem kiedy mam kciuki trzymać

[Tindomerel_]

Napisane przez asia1010

I obawiam sie ze tam bedą same pary i mnie to dobije

Dlatego ja zabieram ze sobą na imprezę kolegę singla żebym sama nie była

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Cholera, jak ja mam go przestać kochać?????

[pogubiona88]

Napisane przez Vandaris

Pogubiona88, to kiedy ta kawa? Bo nie wiem kiedy mam kciuki trzymać

Dam znać jak tylko będę wiedziała - sama nie wiem

[Malla]

Napisane przez Fouquet

A ja poznałam swojego eksa na sympatii - więc nie martw się, są tam fajni, porządni faceci, nie same psychole, jak niektórzy twierdzą ;]

Ja też poznałam tam byłego i to ja zniszczyłam ten związek, z nim było ok, nie był psycholem ani żadnym -holikiem

Polecam dyskusję na blogu jednej z Wizażanek studiujących psychologię:
http://drzemykoty.blogspot.de/2012/1...-pierwsza.html
http://drzemykoty.blogspot.de/2012/1...esc-druga.html
oczywiście z przymrużeniem oka.

[ulicznica]

Za każdym razem, ile razy klikam w kogoś na Sympatii, albo ktoś we mnie, staram się jak najszybciej doprowadzić do spotkania.
Nie lubię czekania na spotkanie w nieskończoność, trzy tygodnie to już dla mnie za dużo. Internet to wg mnie tylko taki bodziec, kopniak, mały pomocnik - w czasach, kiedy wielu facetów krępuje się i wstydzi zaczepić kobietę w autobusie czy na ulicy.

[pogubiona88]

Napisane przez ulicznica

Za każdym razem, ile razy klikam w kogoś na Sympatii, albo ktoś we mnie, staram się jak najszybciej doprowadzić do spotkania.
Nie lubię czekania na spotkanie w nieskończoność, trzy tygodnie to już dla mnie za dużo. Internet to wg mnie tylko taki bodziec, kopniak, mały pomocnik - w czasach, kiedy wielu facetów krępuje się i wstydzi zaczepić kobietę w autobusie czy na ulicy.

Nie no jasne. Dlatego my wczoraj pogadaliśmy i...zaprosił mnie na kawę. I myślę (mam nadzieję) że szybko nastąpi. Ale wiadomo dzisiaj sylwester, jutro to wolę się nie pokazywać Więc pewnie jeszcze chwilę poczekam....

A też miałaś tyle wiadomości? Juz mnie to denerwuje.... nie dążę czytać nawet (nie mówię o odpisywaniu).... :-/
No i jeden mnie MEGA wkurzył. Nie wiem jak to zrobił ale.... zaczął mnie atakować na fb (nie mówiłam imienia ani maila ani nic).... Rozumiecie? Poprosił o fb, nie dałam to sam mnie dopadł...

[Neffik]

Ja na sympatii ze dwa lata temu poznałam mojego poprzedniego ex. Plany, zaręczyny, wszystko och i ach, aż w końcu okazało się, że umawia się nie tylko ze mną, a z wieloma 'paniami' na sex itp. Zaczął mnie szantażować, że mnie zabije jak odejdę etc.(pisałam o tym już chyba w poprzedniej części). Sprawa została na policję zgłoszona, bo dochodziło do tego, że w biały dzień przyjeżdżał, czekał jak wracałam z pracy i był w stanie mnie dosłownie pobić. Więc za sympatię itp. dziękuję, przynajmniej na razie mam uraz choć rzeczywiście mozna też spotkać wartościowych ludzi

[Fouquet]

Napisane przez ulicznica

Za każdym razem, ile razy klikam w kogoś na Sympatii, albo ktoś we mnie, staram się jak najszybciej doprowadzić do spotkania.
Nie lubię czekania na spotkanie w nieskończoność, trzy tygodnie to już dla mnie za dużo. Internet to wg mnie tylko taki bodziec, kopniak, mały pomocnik - w czasach, kiedy wielu facetów krępuje się i wstydzi zaczepić kobietę w autobusie czy na ulicy.

Zgadzam się
A w ogóle... pisałam pracę mgr o związkach zapoczątkowanych w necie

[behemotkot]

Na takie momenty mam zarezerwowany szeroki uśmiech numer 5 i zmysłowe zarzucenie grzywą [/QUOTE]

To muszę sobie taką grzywę sprawić, bo uśmiech jak uśmiech, ale zarzucić czym nie mam ;P

[Malla]

Napisane przez Neffik

...choć rzeczywiście mozna też spotkać wartościowych ludzi

Na przykład obecne tutaj Wizażanki

[Neffik]

Napisane przez Malla

Na przykład obecne tutaj Wizażanki

dokładnie choć zdarzają się wariatki np ja

[ulicznica]

Napisane przez pogubiona88

Nie no jasne. Dlatego my wczoraj pogadaliśmy i...zaprosił mnie na kawę. I myślę (mam nadzieję) że szybko nastąpi. Ale wiadomo dzisiaj sylwester, jutro to wolę się nie pokazywać Więc pewnie jeszcze chwilę poczekam....

A też miałaś tyle wiadomości? Juz mnie to denerwuje.... nie dążę czytać nawet (nie mówię o odpisywaniu).... :-/
No i jeden mnie MEGA wkurzył. Nie wiem jak to zrobił ale.... zaczął mnie atakować na fb (nie mówiłam imienia ani maila ani nic).... Rozumiecie? Poprosił o fb, nie dałam to sam mnie dopadł...

Hm, sporo - zaskakująco sporo :P
Ale nie trafiłam na żadnego psychola, tak jak Ty.
Z tego co tam widzę, możesz go zgłosić na czarną listę - nie wiem, czy oni rozpatrują te zgłoszenia, czy chodzi o to, że masz zablokowaną możliwość kontaktu z tym panem.
No i na fb też go możesz zablokować.

Napisane przez Neffik

Ja na sympatii ze dwa lata temu poznałam mojego poprzedniego ex. Plany, zaręczyny, wszystko och i ach, aż w końcu okazało się, że umawia się nie tylko ze mną, a z wieloma 'paniami' na sex itp. Zaczął mnie szantażować, że mnie zabije jak odejdę etc.(pisałam o tym już chyba w poprzedniej części). Sprawa została na policję zgłoszona, bo dochodziło do tego, że w biały dzień przyjeżdżał, czekał jak wracałam z pracy i był w stanie mnie dosłownie pobić. Więc za sympatię itp. dziękuję, przynajmniej na razie mam uraz choć rzeczywiście mozna też spotkać wartościowych ludzi

Na żywo też można spotkać takie elementy.

[asia1010]

Napisane przez Tindomerel_

Dlatego ja zabieram ze sobą na imprezę kolegę singla żebym sama nie była

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Cholera, jak ja mam go przestać kochać?????

Jednak ide z koleżanką i jej chłopakiem Tam chyba tez bedzie jakiś ich wolny kolega.
Nie myślec, nie rozmyślać, nie wspominać. Żyć dla siebie i cieszyć sie życiem

[ulicznica]

Och, jak optymistycznie się zrobiło, nikt nie płacze...

W ogóle piękną mamy wiosnę tej zimy, przynajmniej w Krakowie

[de_wu]

Napisane przez ulicznica

Och, jak optymistycznie się zrobiło, nikt nie płacze...

W ogóle piękną mamy wiosnę tej zimy, przynajmniej w Krakowie

Na górnym Śląsku też
Może dlatego humor dopisuje

[charlie charlie]

do mnie zagadał koleś, popisałam z nim o dupie Maryny, następnego dnia zawalił mnie masą wiadomości dlaczego nie odpisuję, czy coś zrobił nie tak, co jest, bla bla, olałam go, bo nie lubię takich nachalnych typków i po 2 dniach skasowałam konto. z 2 panami mam kontakt mailowy i tyle.

[pogubiona88]

No ja też nie wchodzę już. Jak z tamtym nie wypali to może znów ruszę Na razie nie jestem zainteresowana

[ulicznica]

Napisane przez charlie charlie

do mnie zagadał koleś, popisałam z nim o dupie Maryny, następnego dnia zawalił mnie masą wiadomości dlaczego nie odpisuję, czy coś zrobił nie tak, co jest, bla bla, olałam go, bo nie lubię takich nachalnych typków i po 2 dniach skasowałam konto. z 2 panami mam kontakt mailowy i tyle.

Hehe, ostatnio zdarzyło mi się wyjść wieczorem z domu na tą długą randkę, to też dostałam od innego z którym pisałam pretensje, że nie było mnie w domu, nie siedzę na gg, i czemu nie odpisuję. Popukałam się w głowę, pomyślałam, że jest dziwny, i tak jakoś nie mam ochoty utrzymywać kontaktu z kimś takim.

[Malla]

Napisane przez ulicznica

W ogóle piękną mamy wiosnę tej zimy, przynajmniej w Krakowie

Dziś nawet poziom smogu zaledwie w górnej granicy normy, wczoraj poziom przekroczony był 4-krotnie

Napisane przez charlie charlie

do mnie zagadał koleś, popisałam z nim o dupie Maryny, następnego dnia zawalił mnie masą wiadomości dlaczego nie odpisuję, czy coś zrobił nie tak, co jest, bla bla, olałam go, bo nie lubię takich nachalnych typków i po 2 dniach skasowałam konto. z 2 panami mam kontakt mailowy i tyle.

Hehe, zachował się jak typowa kobieta... ba! jak połowa dziewczyn z tego wątku

[asia1010]

Napisane przez charlie charlie

do mnie zagadał koleś, popisałam z nim o dupie Maryny, następnego dnia zawalił mnie masą wiadomości dlaczego nie odpisuję, czy coś zrobił nie tak, co jest, bla bla, olałam go, bo nie lubię takich nachalnych typków i po 2 dniach skasowałam konto. z 2 panami mam kontakt mailowy i tyle.

Ooo tez na takiego trafiłam kiedys

Napisane przez ulicznica

Och, jak optymistycznie się zrobiło, nikt nie płacze...

W ogóle piękną mamy wiosnę tej zimy, przynajmniej w Krakowie

U mnie też cieplutko i pięknie

[tyene]

To najbardziej przerażający, rozpaczliwy i ciężki rok w moim życiu.

Ale czuję, że 2013 to będzie to. I że się zakocham tak na amen.

[pogubiona88]

Napisane przez tyene

To najbardziej przerażający, rozpaczliwy i ciężki rok w moim życiu.

Ale czuję, że 2013 to będzie to. I że się zakocham tak na amen.

Ja też mam taką nadzieję 2012 był najgorszy ever.... No może jego ostatnie 3 miesiące. Więc 2013 ma być super. Dodatkowo...13 to dla mnie szczęśliwa liczba ;-)

[Kwiatuszek133]

Moim dzisiejszym jedynym problemem jest to co dzisiaj ubiore, jak sie pomaluje i jak uczesze! A przynajmniej ten glowny ktory zaslania reszte

Tak poza tym to jestem juz w szczecinie ogolnie od wczoraj rana a juz mamy za soba ranny "melanz" i wieczorny

czuje sie jak kanibal bo mowilam ze nigdy nie zjem krolika ani nie zrobie, a wlasnie sie robi w piekarniku, pierwszy raz robie bo mnie poproszono :P wieczorem ide na impreze , sami nowi ludzie procz mojej przyjaciolki, ktorej jak mowilam nie widzialam z jakis rok, od kad bylam z bylym TZ-tem mniej wiecej mam zarys jaki chce miec makijaz

[Vandaris]

Napisane przez ulicznica

Och, jak optymistycznie się zrobiło, nikt nie płacze...

Ja zacznę, ale dopiero wieczorem

Napisane przez tyene

To najbardziej przerażający, rozpaczliwy i ciężki rok w moim życiu.

Ale czuję, że 2013 to będzie to. I że się zakocham tak na amen.

Napisane przez pogubiona88

Ja też mam taką nadzieję 2012 był najgorszy ever.... No może jego ostatnie 3 miesiące. Więc 2013 ma być super. Dodatkowo...13 to dla mnie szczęśliwa liczba ;-)

Życzę Wam tego, Dziewczyny, z całego serca

[pogubiona88]

Napisane przez Vandaris

Ja zacznę, ale dopiero wieczorem




Życzę Wam tego, Dziewczyny, z całego serca

Ja Tobie też :-*** I jednak polecam sympatię Tez nie wierzyłam,jeszcze wczoraj rano. I na serio może NIC nie wypalić z tego...ale przynajmniej odczepiłam swój mózg od myślenia 24h na dobę o ex...

[charlie charlie]

ale dzisiaj tutaj panuje pozytywna energia

[pogubiona88]

Napisane przez charlie charlie

ale dzisiaj tutaj panuje pozytywna energia

Może szczęśliwa 13 już działa?

[kangu]

Napisane przez pogubiona88

Ja Tobie też :-*** I jednak polecam sympatię Tez nie wierzyłam,jeszcze wczoraj rano. I na serio może NIC nie wypalić z tego...ale przynajmniej odczepiłam swój mózg od myślenia 24h na dobę o ex...

ja mojego tez poznałam na symaptii i to pierwszego dnia kiedy założyłam konto i wrzuciłam zdjęcia, oczywiście było tez kilku innych, z którymi rozmawiałam, z jednym się spotkałam, z reszta juz nie.
Po 4 dniach wywaliłam zdjęcie, bo juz nie ogarniałam, ogólnie miejsce dobre do poznawania ludzi jak każde inne.

[pogubiona88]

Napisane przez kangu

ja mojego tez poznałam na symaptii i to pierwszego dnia kiedy założyłam konto i wrzuciłam zdjęcia, oczywiście było tez kilku innych, z którymi rozmawiałam, z jednym się spotkałam, z reszta juz nie.
Po 4 dniach wywaliłam zdjęcie, bo juz nie ogarniałam, ogólnie miejsce dobre do poznawania ludzi jak każde inne.

No ja też chyba niebawem zawieszę. Bo mnie atakują... Spotkam się z Nim. Jak nie wyjdzie to wrócę...

[Vandaris]

Napisane przez pogubiona88

Ja Tobie też :-*** I jednak polecam sympatię Tez nie wierzyłam,jeszcze wczoraj rano. I na serio może NIC nie wypalić z tego...ale przynajmniej odczepiłam swój mózg od myślenia 24h na dobę o ex...

Kiedyś pewnie spróbuję, ale teraz to jeszcze nie mój czas