Razem schudniemy 20kg! - część VII

[KasDi]

Zabawnego Prima Aprilis!

Nie miej złości, nie miej żalu
Bądź dziś wesół w każdym calu
Wstaw do biura ptaszka w klatce
Mów, że kochasz się w sąsiadce
A na domiar dnia świetnego
Mów, że szef jest twym kolegą.
Wlej do kawy ździebko rumu
By pozbawił cię rozumu
Na ten dzień dziś tak wspaniały
W którym robi się kawały

[arsenalfan26014]

jestem na siebie strasznie zła
poniedziałki to dla mnie najgorsze dni pod każdym względem. siedze cały dzień na uczelni, ale mam same okienka w sumie, a zajęcia lipne. przygotowałam sobie jedzenie (kanapkę, jabłko, banana) myślałam, że wystarczy, ale nie wystarczyło i zjadłam jeszcze prince polo i 3bita. w domu zaprawiłam jeszcze kit katem. grrrr. nie nawidze poniedziałków. na za tydzień przygotuję się inaczej.

dzisiaj zaczęłam od:
I pół jabłka, banan, 2 łyżki otrąb, 4 łyżki jogurtu naturalnego, 2 suszone morele, cynamon, łyżka ziaren słonecznika
II (na uczelni, będzie) 2 kromi chleba, masło, sałata lodowa, pomidor, plasterek wędliny drobiowej
III kus-kus, pierś z kurczaka, lodowa, pomidor
IV 2 chrupkie, wędlina, i jakaś sałatka może z pora.

jak wrócę z ucxelni, to was ponadrabiam, a teraz lecę

miłego dnia

[Dotka90]

Naur, Yellow, poczynając od ogólnie średniego dnia, przez to, że nie udało mi się wkręcić do firmy TŻta (już oficjalnie wiemy), do tego, że popołudniu się dowiedzieliśmy, że nasz kolega z klubu motoryzacyjnego się zabił Miał wypadek, auto skasowane do zera, masakra po prostu..
Człowiekowi różne myśli do głowy przychodzą, jak widzi własne auto w takim stanie (bo jeździł takim jak ja, inny silnik, nawet kolor ten sam)...
No i tak smutno wewnętrznie człowiekowi jest. Czekamy na info, kiedy pogrzeb i klubowo na wieniec się będziemy składać..

Co do ćwiczeń, to ja na ręce robię to:
http://fitappy.eu/2011/05/03/cwiczen...wisle-ramiona/
I widzę efekty

Silvia, ja OCM stosuję tylko od czasu do czasu, może dlatego takie dobre efekty

I stanowczo żądam zmiany dnia ważenia i tabelki Dzisiaj miałabym od zeszłego tygodnia spadek elegancki: 0.6kg, a nie jakieś nic nie znaczące 0.1

[KasDi]

Naur Muszę Cię zmartwić, ale nie ma lekkiego zestawu ćwiczeń. Jak chcesz tracić tłuszczyk to trzeba się trochę wypocić. Najlepiej będzie jak sama popatrzysz na filmiki na youtub'ie i wybierzesz coś odpowiedniego. Jak czegoś nie będziesz mogła wykonać, to się nie zrażaj - następnym razem będzie lepiej
Sprawdź Mel B, Tiffany, Gym Break, HIIT, Fitappy, Jillian Michaels, Bob Harper.. Na razie tyle mi do głowy przychodzi..

Silvia09 Trzymam kciuki!

Yellow Me Nowy miesiąc, nowe wyzwania. Zastanawiam się czy nie zacząć 'plank challenge' albo jakiś na brzuch challenge.
U mnie dziś niestety chłodno, rano jak biegałam to troszkę zmarzłam.

[Naur]

KasDi ale mi chodzi o rozruszanie ciała a nie o spalanie, bo chcę je robić w dni, kiedy nie mam treningu biegowego czy basenu, żeby się nie przetrenować a jednak ruszać jakoś, zastanawiam się nawet nad jogą, ale cos na brzuch czy łapy tez się przyda, dla ujędrnienia.

Dotka dzięki wielkie za ćwiczenia podobne już kiedyś robiłam, ale taki zebrany do kupy zestaw w sam raz
A wypadek, ech.. straszne to jest, wspołczuję Ci bardzo.
Mnie dlatego wlasnie strasznie stresuje prowadzenie samochodu, bo ciągle mam z tyłu głowy gdzieś, że tylko sekundy mogą dzielić mnie lub innych od śmierci.

Arsenalfan niestey najłatwiej jest trzymać dietę, kiedy jest się w domu, można gotować, planować latwiej. Nie przejmuj się, tylko uważaj żeby następnym razem nie kupować już słodyczy

Jestem psychicznie zmięta nie wiem jak to inaczej określić, ale nawet poranny spacer mi dzisiaj nie pomógł.

[eliza40]

Dotka straszne wieści u Ciebie

[Pudel123]

Dzień dobry - widzę, ze u wszystkich jakoś słabo jest - niedobrze
Ja chciałabym w poniedziałek rozpocząć zajęcia na siłowni, ale chyba musze się jeszcze wybrać do lekarza - wydaje mi się, że mam rwę kulszową po prawej stronie biodra - od dłuższego czasu mnie to pobolewa więc wolę sprawdzić co jest nie tak ( no bo chyba nie boli bez przyczyny).

Co do menu - nie rozpisuje narazie bo jest strasznie kiepskie, a wagę podaję bo chcę być w tabelce.

Naur jeśli szukasz takich ćwiczeń na rozruszanie to ja uwielbiam robić Tiffany Rothe - na boczki. Strasznie dużo wtedy energii mam!

KasDi Zaczęłaś biegać? Gratuluję aaa i widziałam Twoje zdjęcie - piękna jesteś!

Dotka90 współczuję i generalnie wiem co czujesz. Pod koniec zeszłego roku mój kolega z pracy miał wypadek na motocyklu - zginął on i jego dziewczyna ( która dopiero co przeprowadziła się do niego z innego kraju). Zginął w swoje urodziny jadąc bezpiecznie i nie było w wypadku ani cienia jego winy

Ja sama w zeszłym roku miałam dwa wypadki samochodowe ( w odstepie niecałego tygodnia ) chociaż mój tata lepszy bo zaliczył 3 w tym jeden ten groźniejszy ze mną. Powiem wam, że ja nigdy nie uważałam się za mistrza kierownicy - krótko jeżdzę i zawsze staram się uwazać, ale po tym wypadku strasznie bałam się wsiąść znów do samochodu, bo kiedy w nasze auto walnął samochód my nie byliśy w stanie nic zrobić (staliśmy w korku, a ja go zauważyłam dopiero sekundę przed walnięciem(straszne:P)

Silvia09 dzieki


miss a co Ty taka jakoś ostatnio bez energii?:P

[Naur]

Pudel dzięki, zaraz sobie obczaję te ćwiczenia A ból lepiej zbadaj rzeczywiście zanim pojdziesz ćwiczyć, bo szkoda byłoby gdybyś zrobiła sobie gorzej.

Podobają mi się te rózne z Fittappy dzisiaj zajme sie brzuchem a pojutrze jakieś ogólno-fitt na ramiona póki co nie zrobię, bo swoje hantelki oddałam bratu jak się wyprowadzałam z Pl a teraz nie kupię za szybko nowych, no chyba że zdarzy sie jakiś mały cud

KasDi ile ty masz wzrostu? Bo wyglądasz podobnie do mnie jesli chodzi o figurę

[ojp]

Ja na brzuch i ramiona kilka lat temu robiłam Tamilee Webb + dodatkowo jakies 40 min z Carmen Electrą i po 3 tyg regularnych ćwiczeń + diety widziałam super efekty !

Dotka, współczuję. Nie ma słów, które są w stanie opisać utratę bliskiej osoby, każde słowo w tym momencie brzmi banalnie i nic nie jest w stanie ukoić bólu, ale trzymaj się dzielnie !

Odnośnie dietkowania, obrazek na nowy miesiąc.

[MissEngineer]

Cześć Dziewczyny!
Na początku przepraszam za długą nieobecność, ale tak jak pisała w zeszłym tygodniu miałam gości, którzy pojechali dopiero w piątek (uroki mieszkania blisko rekreacyjnych miejsc ) Potem sama w piątek wieczorem wyjechałam na weekend, wróciłam w niedzielę wieczór. Wczoraj miałam dzień na ogarnięcie domu, prania itp. Dopiero teraz mam chwilę, żeby usiąść i się na spokojnie odezwać. Z dietą u mnie w porządku. Waga powoli i mozolnie, ale na szczęście idzie w dół, jednak przez zwariowany zeszły tydzień szału nie ma i strasznie zaniedbałam ćwiczenia, bo po prostu nie miałam kiedy ćwiczyć. Wczoraj jak wieczorem zaczęłam robić Jillian Level1 to poczułam tą przerwę. Tragedii nie było, ale za dobrze też nie.

Widzę, że na wątku pojawiło się jakieś przesilenie wiosenne. Kurczę faktycznie coś w tym jest. Ja w okresie zimowym nie miałam problemu, żeby zebrać się do ćwiczeń pilnować diety. A teraz kiedy coraz cieplej dopadają mnie dziwne kryzysy, a przecież nie ma na nie miejsca, bo lato już za pasem.

Co do nadrabiania nie bardzo mam na to czas, dlatego wybaczcie, ale będę odpisywać na bieżąco

Dotka współczuję Ci ostatnich przeżyć

Ja na ramiona polecam ćwiczenia z hantelkami odwodzenie i przywodzenie, np podczas oglądania seriali. To takie przyjemne z pożytecznym, a efekty są zauważalne

[Naur]

Ano jakoś rzeczywiście ogólnie tutaj smutno i ciężko wszystkim, albo są zalatane, zapracowane. Miejmy nadzieję, że niebawem to przesilenie minie

Ojp, MissEngineer dzięki popatrzę na ćwiczenia i sobie coś skomponuję, bo mam lapy jak młynarzowa nazywam to: tłuszczepsy

[Yellow Me]

Arsenal na cały dzień na uczelni wzięłaś kanapkę jabłko i banana i się dziwisz, że byłaś głodna? bo ja nie

Dotka to przykro mi okropność


Mamy auto do ślubu

[missmanhattan]

Ja dzisiaj z rana wskoczyłam kontrolnie na wagę. Pomimo kilkakrotnego folgowania sobie w ubiegłych tygodniach, mam pół kilograma mniej niż miałam podczas okresu i tuż przed nim. Najlepszy dowód na to, że moje odczucie bycia napuchniętą i niemieszczenie się w staniki to nie wymysł mojego rozumku, tylko po prostu puchnę. Będę musiała wybrać się z tym do lekarza, bo inaczej przez połowę miesiąca będę chodziła ciągle wkurzona.

żółta_ nie wiedziałam, że pokrzywa działa też zbawiennie na cerę, myślałam, że głównie kondycja włosów się po niej poprawia? Czemu piszesz, że najpierw wysypuje?

KasDi_ obejrzyj sobie filmiki na stronie Gazety Wyborczej bodajże, jak Małysz jeździł dzisiaj po Wawie udając taksówkarza

arsenal_ jak na kogoś, kto już tyle z nami jest, powinnaś troszkę lepiej wiedzieć Oczywiście, że kanapka i dwa owoce to jest o wiele za mało na cały dzień na uczelni. Dziś już trochę lepiej, tylko mam nadzieję, że na uczelni siedzisz trochę krócej biorąc pod uwagę to, co wymieniłaś, że na nią bierzesz

Naur_ Dziewczyny Ci dobrze radzą z fitappami. Ja z tą panią robiłam ćwiczenia na ramiona z hantelkami i efekty widać bardzo szybko. A wybór ma taki, że spokojnie ułożysz sobie jakiś lekki zestaw na rozruszanie.

Pudel_ to samo co u wszystkich chyba, wiosenne przesilenie. Nic mnie nie jest w stanie z łóżka wyrwać, lepiej się nie chwalic o której ja dzisiaj wstałam...

engi_ obok jakich rekreacyjnych miejsc mieszkasz??

[MissEngineer]

Miss mieszkam koło kilku takich miejsc: Kraków, Tatry ogólnie głównych atrakcji na południu Polski Co do puchnięcia mam takie same problemy.

Yellow jaki ten samochód jeśli można wiedzieć?

Naur piona! Mam takie same tłuszczesy

Czy sadzenie, plewienie w ogrodzie to też aktywność fizyczna? Bo rąk, ani nóg nie czuję. Pół dnia plewiłam w trawniku stokrotki, które same się rozsiały, ale chyba bez opylania się nie obejdzie, bo ich ilość jest bliżej nieokreślona

[thenerdqueen]

nie ma opcji co do zmiany terminu tabelki. przerabialiśmy to kiedyś, zostaje poniedziałek. *tyran*

[arsenalfan26014]

Kasdi-brawo! oby tak dalej. świetnie Ci idzie. fakt, 8 kg w miesiąc to dosyć sporo, ale na początku zawsze tak idzie.
Kasiula-troche chyba przesadzasz z tym sprzątaniem. rozumiem, remonty jakie sa wszyscy wiedzą, ale w końcu jestes w ciąży i to już zaawansowanej, więc nie ma co się forsować.
yellow-pokrzywa na cerę? ciekawe. zawsze myślałam, że na włosy głównie. zaczęłam pić, ale to taka ohyda, że szybko przestałam.

yellow, miss-w sumie to sie trochę dziwię, że byłam głodna, bo zjadłam w domu spore śniadanie, trzymało mnie ono długo, potem na drugie miało być jabłko a potem kanapka i banan. miałam ze sobą 1,5 litra wody, która cały czas popijałam, ale tak przed ostatnimi zajęciami wziął mnie głód, że było po mnie. w przyszyłym tygodniu zabieram jakąś sałatkę jeszcze.

jeste dzisiaj jakas taka dziwna. lipna pogoda.
nie rozumiem fenomenu prima aprilis. mnie to wkurza. czytam wiadomości na różnych portalach i czasami zastanawiam się co jest prawda a co nie.

[missmanhattan]

Napisane przez thenerdqueen

nie ma opcji co do zmiany terminu tabelki. przerabialiśmy to kiedyś, zostaje poniedziałek. *tyran*

yes indeed

[Naur]

Missmanhattan ano fajne te ćwiczenia i sobie skomponuję jakieś urozmaicone zestawy na dni bez biegania, a kto wie, może i dodatkowo w te dni też Tylko musze hantelki kupić!
To ja mam podobnie z tą wodą, tylko nie wiem już co mam z tym zrobić, czasem jest dobrze a czasem jak balon Piję pokrzywę, mniszka, teraz mam te tabletki ziolowe na hormony, odstawiłam anty... może to wszystko razem jakos pomoże

MissEngineer piona! Prace ogródkowe to jest calkiem niezła aktywność fizyczna, więc możesz sobie dzisiaj zaliczyć to na poczet ćwiczeń

Humor nadal mam podły...buuuu...

[eliza40]

szykuję męża do wyjazdu i czasu brak

[Silvia09]

Cześć!

Denerwująca jest już ta pogoda, raz gorąco, raz zimno. Nie wiadomo już jak się ubierać.
Każdy jakiś taki zmęczony, smutny.

Zaczynam kwiecień dietkowo. Odmówiłam nawet dzisiaj słodyczy ;p
Jutro z rana 2h w klubie fitness, a potem zajęcia do 16 ;/ Trzeba będzie zaopatrzyć się w jedzenie.

Wgl kolega mi na uczeni powiedział, iż widać że ćwiczę, bo mi pupa zrobiła się lepsza niż rok temu. Gdzie on się paczy! ;p

Yellow - Piłam pokrzywę i faktycznie miałam lekką kaszkę po niej, ale co mnie zmartwiło to że wyskoczyła mi wysypka na przedramionach, więc odstawiłam. Boję się wrócić do picia jej.

Dotka - Wątpię, żeby ocm dawało coś przy stosowaniu od czasu do czasu. Fakt cera poprawiła mi się, ale spodziewałam się lepszych efektów.

[szafirowa]

dotka no własnie z nic-się-nie-stało czyli z powietrza się bierze nadprogramowe kilogramy a że to trwało...
rozłozyłam sobie osiągnięcie celu w czasie, nie będę fit na juz przeciez..

miss mam nadzieję, że odczuł dotkliwie, chociaż nie sądzę, by wprowadziło to jakiekolwiek zmiany w jego toku rozumowania

silvia z tym moim uczuleniem przypuszczam ze wiele czynnikow, aczkolwiek pewnie najwazniejszy to klima ... mega mi przesusza skorę. jakas masakra a klima w pracy all the time, all day, all night
robię kolejne testy, bo nic na razie niewiadomo.. piję wapno, troche przechodzi, posiedze kilka dni pod rząd w pracy i znowu się dzieje. i tak w kołko
kciuki trzymane, jak tam poszło ?

żółciutka jak zawsze optymistycznie
mi tez się podoba wszystko dookoła i taka piękna wiosna, i dzisiaj wybiegłam prawie w podskokach prosto na wschód słońca... a tu szok, lodówka, przymrozek i szczękanie zębami na przystanku puchówka wraca do łask!
no ale wiosna moja naj naj
właśnie kwiecien jest, kóry uwielbiam i czysta karta. jutro idę na siłkę w końcu obym nadmiernego entuzjazmu nie przypłaciła zakwasami początkującego

szczurek trzymaj dyscyplinę słusznie ! przynajmniej nasze wszystkie grzeszki weekendowe wychodzą a przecież chyba o to chodzi, żeby się poprawiać, a nie ukrywać

[KasDi]

Dotka Szczere wyrazy współczucia

Naur Każdemu chyba odpowiada co innego. Ale wiadomo, jeśli chcesz tylko trochę się rozruszać to Fitappy czy Tiffany boczki - będą dobre. Ja lubię się wypocić - bo wtedy czuję, że poćwiczyłam Mam 183 cm.

Pudel Dziękuję ! Na początku (jakiś miesiąc temu) to raczej był marszobieg (1 km w 15 minut), a teraz kilometr robię w 8-9 minut. Trochę mi się tempo przyspieszyło

Żółciutka Widzę, że czas decyzji. Auto, kwiaty Mi na Walentynki TŻ wysłał lilie z bladoróżowymi różami - też pięknie wyglądały

Miss Widziałam filmik z Małyszem "Kiedyś w Vancouver byłem, ale złoto podobno drogie tam .. "

Silvia Żółciutka To w końcu co najlepsze na cerę? Bo ja, mimo że nie mam okresu, mam wysyp : na twarzy, ramionach, a z pleców mogłabym skrobaczką zdzierać (mimo że kąpię się po każdym bieganiu/ćwiczeniu)

arsenalfan A ja lubię Prima Aprilis! Bo można się pośmiać i rozdają darmowe cukierki na uczelni !

[Naur]

KasDi a widzisz, czyli jestes sporo wyższa ode mnie, to tłumaczy wyższą wagę przy podobnej figurze Ja się wypacam mega na bieganiu i karate, ale mam tak ulożony plan treningowy, że robię sobie dni przerwy i wtedy jednak nie mogę się forsować a jednak chcę sie ruszać, basen to raz a teraz zamierzam włączyć własnie coś takiego jak te fitappy

Silvia no kolega dobrze wypatrzył, a gapi się tam gdzie zapewne większość facetów

No to zmykam poćwiczyć coś troszkę a jutro z rana bieganie

[Silvia09]

szafirowa - Ja już piję 3 dzień wapno i jakoś poprawy nie widzę. Dalej swędzi mnie szyja i twarz. Też będę musiała wybrać się do aerologa. W okresie zimowym zawsze jak wstawałam rano ciekło mi z nosa, oczy mnie swędziały. Teraz kiedy mamy wiosnę już takich objawów nie mam
Same rozmowy były bardzo luźne, także noł stres Zobaczymy co z tego będzie.

KasDi - Uuu to Ty już masz poważnie. Ja mam tylko problem z twarzą. Byłaś u dermatologa? Może to dlatego, ze okresu nie masz? Ja tak myślę, że u mnie hormony moga być powodem, bo @ mam co 3 tygodnie ;/ A wizyta u gina w sierpniu!

Naur - No dobrze niech się patrzy, ale co za bezpośredniość, rzucać takimi tekstami przy ludziach Kobieto o tej porze ćwiczenia?! wow

Jutro na śniadanko planuję owsiankę z bananem na ciepło kocham! ;p I do tego pół grejpfruta. Wezmę pewnie ze sobą jogurt i kanapkę z chleba żytniego ze słonecznikiem.

[isza89]

Cześć, Dziewczyny - spodobało mi się podejście, które prezentujecie w pierwszym poście i chciałabym dołączyć.

Od czego by tu zacząć? Mam 25 lat, mierzę 166 cm i ważę 80 kg, z czego ostatnie 15 kg zyskałam niedawno w czasie kilkumiesięcznego pobytu w szpitalu (obalam mit, że nie da się przytyć na szpitalnym żarciu ). Generalnie przez większość życia nie byłam szczupła, ale mieściłam się w normie (poza jedną kuracją sterydową w dzieciństwie), choć raczej w jej górnych granicach. Teraz w tej normie przestałam się mieścić i czuję dużą różnicę w sprawności. Mam do zrzucenia ok. 20 kg, bo 60 kg jest wagą, z którą najlepiej się czułam. Ogólnie jestem na racjonalnej diecie od połowy stycznia, czyli od wyjścia ze szpitala. Nie wierzę w diety cud ani żadne wykluczeniowe, chcę też, żeby w mojej diecie było miejsce np. na wyjście na lody raz na jakiś czas. W połowie lutego wybrałam się do dietetyka i przeanalizowałyśmy z panią mój jadłospis - w większości prawidłowy, choć było parę rzeczy do poprawki. Wartość kaloryczna w zależności od dnia wahała się między 1600 a 2100 kcal i mam jej już nie obniżać. Problem tkwi obecnie w dużej mierze w tym, że leki, które przyjmuję spowalniają mój metabolizm, a jeden znacząco zwiększał apetyt (na szczęście już odstawiony). W związku z tym korzystam ze wspomagacza w postaci preparatu z błonnikiem zaleconego przez lekarza - mam nadzieję, że mnie to nie wyeliminuje z wątku już na starcie. Łykam też pokrzywę, bo przez zaburzenia w gospodarce elektrolitowej mam problemy z opuchlizną. I jeszcze 13 innych tabletek już niezwiązanych z odchudzaniem. Jak na razie jedynym sukcesem jest to, że nie przytyłam więcej od czasu wyjścia ze szpitala. Głównie potrzebuję motywacji do utrzymania mimo braku efektów zdrowej diety bogatej w żelazo i witaminę B oraz zwiększenia ilości ruchu - dlatego tu napisałam.

Także tego...

[Yellow Me]

Miss, Silvia tak działa pokrzywa że oczyszcza z toksyn, więc najpierw wszystko co złe wyłazi i zsypuje twarz i np. dekolt a potem ponoć jest o niebo lepiej. Jak mówię ja nie doczekałam do lepiej, bo też się przeraziłam wysypem na początku, mimo że wiedziałam że będzie
Tu parę linków:
pokrzywa na cerę
pokrzywa efekt na cerze
sok z pokrzywy zamiast herbatki

Engi samochód retro, ładny Czemu ci stokrotki przeszkadzają

Arsenal to chyba tak nie działa że można zjeść olbrzymie śniadanie na zapas np. 700 kcal a potem w ciągu dnia 300 kcal z jabłka i banana tak to się raczej magazynuje tłuszcz.

Szafirowa piątka lubię kwiecień i maj

isza89 cześć witaj, współczuje tak długiego pobytu w szpitalu bidulo Jeśli serio zamierzasz zdrowo chudnąć to dobrze trafiłaś

[Dotka90]

Naur, ja b. dużo jeżdżę, kocham jeździć autem, samochody to nasza wspólna pasja, jakoś nigdy człowiek nie myśli o tym, że to takie niebezpieczne Dopiero jak blisko nas się coś stanie, to człowiek zaczyna się zastanawiać nad tym wszystkim...

Czemu humor u Ciebie taki?

Pudel, biedaku, to też miałaś niezłe przeżycia, 2 wypadki w tak krótkim czasie

Szczurku, przecież to był żart ze zmianą dnia tabelki

Silvia, ja OCM stosuję od czasu do czasu i efekty mam, także nie powiedziałabym,że nic nie daje

Szafirowa, powodzenia na siłce

Isza witaj
Faktycznie nieciekawie u Ciebie, ale mam nadzieję, że wyjdziesz na prostą Łykanie tabletek rozumiem, ja przez rok łykałam po 16 czy ileś tam tabletek dziennie
A czeka mnie to w przyszłości jeszcze raz

Arsenal, dobrze Yellow mówi, źle to rozplanowałaś Nie da się najeść na zapas.
Nie dziwię się, że głód Cię dopadł, bo co to za II śniadaie - jabłko? Jabłko ma ze 40kcal i na dodatek wzmaga apetyt. Rozumiem jabłko z jogurtem, orzechami. Ale samo to naprawdę jest nic.

Wszamałam placuszki owsiane z serkiem i dżemem na śniadanie
Zbieram się zaraz, dziś wolne, a roboty więcej niż w pracy
Jadę zawieźć psa do fryzjera, potem z mamą na zakupy i coś tam załatwić, potem psa odebrać i z mamą zamówić sofę, bo sobie nową kupuje.

A kiedyś jeszcze trzeba poćwiczyć!

Jeszcze odebrałam wczoraj wyniki badań, są minimalnie lepsze niż ostatnio, ale nadal złe, muszę iść do rodzinnego po skierowanie do kliniki hematologii, super

[KasDi]

szafirowa Ja latem zawsze zaczynam się dusić, kaszlę i łzawią mi oczy - bo w samochodzie klimatyzacja, w pracy klimatyzacja. Jeszcze jakby chociaż to było czyszczone Ja próbowałam łagodzić wapnem - ale nie pomagało, więc poszłam do apteki i kupiłam najzwyklejsze tabletki na alergię. I pomogło, po dwóch dniach nie miałam tych objawów. A po dwóch tygodniach 'kuracji' odstawiłam tabletki, a objawy już się nie pojawiły.

Noce są bardzo zimne, a w dzień można swobodnie bez kurtki chodzić. Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata.

Naur Ważne, żeby się ruszać Nawet zwykły spacer sporo daje A Ty czemu w takim złym nastroju ? Coś się stało?

eliza Mąż pojedzie, to mam nadzieję, że będzie Cię trochę więcej na wątku

Silvia Ja @ mam teraz bardzo regularny, ale zwykle przed i w trakcie mam wysyp. Teraz ani nie jestem przed ani w trakcie, więc cera powinna być czysta, a nie jest. Do dermatologa iść nie chcę, bo kiedyś Pani mi zrobiła taką kurację (jak byłam nastolatką), że przez trzy dni bardzo szczypała mnie twarz, a potem miałam czerwono - sine plamki.
Rozmawiałam o tym z mamą i jej zdaniem to dlatego, że mój organizm się oczyszcza z toksyn. (bo to nie są potówki tylko takie czerwone spore krostki) Spróbuję tą pokrzywę - może to przyspieszy oczyszczanie.

isza89 cześć

[missmanhattan]

Wstałam dzisiaj wyjątkowo wcześnie Za oknem w końcu nie jest ciemno i szaro, więc i nastrój mam trochę lepszy. Zobaczymy, ile sie utrzyma...

Engi_ ja mieszkam około półtorej godziny drogi od Krakowa, na Zagłębiu. Mam 45 minut pociągiem do Katowic, półtorej godziny właśnie do Krakowa i też jakieś 45 minut do Częstochowy. Na szczęście cała moja rodzina jest stąd, bo bym chyba oszalała, gdyby tak się goście na głowę znienacka zwalali :/

arsenal_ tak jak Ci piszą dziewczyny, wcale nie jest dziwnym, że byłaś głodna. Nie da się najeść na zapas. To prawda, że porządne, pełnowartościowe śniadanie jest najważniejsze, bo od niego zależy ile zjemy w ciągu reszty dnia i jak długo będziemy mieli poczucie sytości, ale przede wszystkim - nie chodzi o ilość, ale o jakość. Nie napisałaś co zjadłaś na to śniadanie. I po drugie - uczucie sytości to może trzy, cztery godziny, a nie cały dzień. I też lepiej jeść regularnie i po tych trzech godzinach coś przekąsić, nawet jak się głodu jeszcze nie czuje. Wyznacz sobie stałe pory posiłków dostosowane do dni na uczelni i każdego dnia staraj się jeść o tych samych porach, organizm się do tego przyzwyczai i metabolizm od razu przyspieszy. I łatwiej Ci będzie oszacować co mniej więcej powinnaś zjeść, bo z tym dniem nawaliłaś.

Naur_ jak picie pokrzywy? Przyzwyczaiłaś się do smaku? I czy działa? Odnośnie fitappów - te ćwiczenia wyglądają bardzo niewinnie. Dlatego też przygotowałam sobie zestaw kilku różnych serii, w sumie wyszło około godziny ćwiczeń. Od razu się przekonałam, że ta ich łatwość to tylko pozory i zredukowałam ten zestaw, bo chociaż dało radę to pociągnąć, to wiedziałam że dzień w dzień tak nie dam rady, nawet z dwoma dniami na regeneracje mięśni. Także ja na Twoim miejscu zaczęłabym powolutku, drobnymi kroczkami, po to żeby sie najpierw wbić w regularność takich ćwiczeń, a potem dopiero dokładać ich pod względem ilości

silvia_ jak facet Ci strzela taki komplement, to jest największy dowód na to, że ćwiczenia rzeczywiście działają, bo oni są zazwyczaj ślepi na wszystko

szafirowa_ podejrzewam, że zmiany w toku rozumowania takich ludzi, byłby w stanie wprowadzić jedynie przeszczep mózgu, a jako że jest na chwilę obecną niewykonalny to sytuacja jest raczej "hopeless".

KasDi_ też mnie ten tekst rozwalił Widziałaś nominacje Makabryły? Na co byś zagłosowała??

isza89_ witamy na wątku

żółta_ zacznę pić tą pokrzywę, ewentualnie brać w tabletkach, jeśli nie uda mi się przemóc, ale muszę jeszcze miesiąc poczekać, bo póki co biorę tabletki na kondycje włosów i paznokci i tego lepiej nie mieszać.

[arsenalfan26014]

Naur-hantelki polecam kupić przez internet. w sklepach się nie opłaca.
Silvia-na nasz nastrój ma tez duży wpływ zmiana czasu. ja to odczuwam bardzo. z dnia na dzień zrobiło się dłużej jasno, tak jak piszesz raz ciepło, raz zimno. ja mam totalny problem jak się ubrać. rano wychodze jest mi zimno, wracam po południu, gorąco. zwariować można. hahaha. kolega widać się interesuje
KaDsi-aż obejrzałam filmik z Małyszem i się uśmiałam. fajny pomysł ja też mam problem z wysypem na plecach. juz się do tego przyzwyczaiłam, przemywam plecy (szczególnie górną część) tonikiem po kąpieli, trochę łagodzi, ale na dłużej nic nie daje. 183cm nie jest to dla Ciebie uciążliwe?
isza-witaj
dotka, yellow, miss-nie zrozumiałyście mnie. nie chodziło mi o to, że zjem wielkie śniadanie, potem długo, długo nic i wyskoczę z jednym jabłkiem. ale nieważne. popełniłam błąd, wiem o tym i za tydzień będzie dobrze

ja dzisiaj zrobiłam sobie wolne. mam tylko jeden wykład, więc sobie go daruję. posprzątam całe mieszkanie tzn mój pokój i część wspólną, zrobię pranie i jakoś sporzytkuje ten dzień. wieczorem planuję marsz.
na śniadanie były 2 kromki chleba z pastą jajeczną, pomidor

miłego dnia