Plotki razem, studia wkrótce, utopimy smutki w wódce - WizażPORN cz.12

[DarkDevil]

Napisane przez skeleton_

przecie musisz mieć

No muszę. Zabiję go..

[latesate]

Napisane przez fattyfat

whyyyy?!

tak mnie bolały łydki, że jak wpadłam do domu to się przewróciłam, masakra, już nie wiem co mam robić z tymi nogami

[chocolate_monster]

Napisane przez fattyfat

of kors

A jaka uczelnia ?
Zgadałaś się z kimś, czy idziesz na żywioł hahah ?

[Shevya]

Napisane przez Zuzaa_21

ja też Powiśle

Ooo, to chodź ze mną! Bo inaczej to nie mam za bardzo z kim

Napisane przez pixie088

O boziu, to o połowę drożej niż za akademik. A ile ty masz km do Warszawy?
Wydział Dziennikarstwa i Nauk Politycznych chyba,ale nie jestem pewna nawet nie wiem gdzie to jest, zaraz sprawdzę.

90km Więc na akademik szans nie ma.

[chocolate_monster]

Napisane przez latesate

boooooże prawie się rozbeczałam jak przybiegłam do domu

ja miałam raz tak, ze jak biegłam to nagle tak mnie zaczęła boleć głowa, klatka zapadnięta i chciało mi się wymiotować... nie wiem też dlaczego

Może za dużo od siebie wymagasz? Albo złe buty/złe podłoże?

[pixie088]

Napisane przez Shevya

90km Więc na akademik szans nie ma.

kurde a zarobki? Mnie troche pensja też ratuje,bo..no niska no.

[fattyfat]

Napisane przez latesate

tak mnie bolały łydki, że jak wpadłam do domu to się przewróciłam, masakra, już nie wiem co mam robić z tymi nogami

omg!
codziennie biegasz?

Napisane przez chocolate_monster

A jaka uczelnia ?
Zgadałaś się z kimś, czy idziesz na żywioł hahah ?

UE.
Nie no, tak ze znajomków (nieinternetowych) to nikt tam nie idzie, więc tak trochę na żywioł
dlatego cicho liczę na incredible

[201805170915]

ja szykuję się na podbój centrum wszechświata

[Shevya]

Napisane przez pixie088

kurde a zarobki? Mnie troche pensja też ratuje,bo..no niska no.

Mama bezrobotna, tata w UK ale nie wiem nawet czy legalnie... W danych zaznaczyłam, że dochód "inny", muszę z mamcią jeszcze pogadać o tym.

[latesate]

Napisane przez chocolate_monster

ja miałam raz tak, ze jak biegłam to nagle tak mnie zaczęła boleć głowa, klatka zapadnięta i chciało mi się wymiotować... nie wiem też dlaczego

Może za dużo od siebie wymagasz? Albo złe buty/złe podłoże?

tak miałam pierwszy raz jak zabrałam się za bieganie, ale to się za bardzo rzuciłam
a teraz - buty ok, podłoże równe, też ok... masakra

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez fattyfat

omg!
codziennie biegasz?

nie, 4 razy w tyg

[DarkDevil]

No ja mam ok. 120-130 km do Wrocka. Na akademik też małe szanse małe, ale próbować będę..

[Zuzaa_21]

Napisane przez Shevya

Ooo, to chodź ze mną! Bo inaczej to nie mam za bardzo z kim

póki co ja też nie mam i nie wiem czy ktoś się nawinie. myślę, że coś ogarniemy ja mam 200 do Wawy, ale podejrzewam, że z pensją... różnie może być, poza tym mieszkanie w akademiku, mimo że w niektórych warszawskich jest b. spokojnie, niespecjalnie mnie przekonuje

[chocolate_monster]

Napisane przez Shevya

Ooo, to chodź ze mną! Bo inaczej to nie mam za bardzo z kim

90km Więc na akademik szans nie ma.

Serio :O? to od ilu km można się starać o akademik ?

[Shevya]

Napisane przez Zuzaa_21

póki co ja też nie mam i nie wiem czy ktoś się nawinie. myślę, że coś ogarniemy ja mam 200 do Wawy, ale podejrzewam, że z pensją... różnie może być, poza tym mieszkanie w akademiku, mimo że w niektórych warszawskich jest b. spokojnie, niespecjalnie mnie przekonuje

To super, cieszę się że myślimy podobnie W razie jakby co to szukajmy razem, będziesz tylko ewentualnie musiała znieść Juana przez tydzień we wrześniu, ale my grzeczni i poukładani jesteśmy

Napisane przez chocolate_monster

Serio :O? to od ilu km można się starać o akademik ?

Koleżanka z Kołobrzegu studiująca w Wawie nie dostała. Ale nie wiem jak z zarobkami jej "Nie wygląda" na jakąś super bogatą

[Hoshi94]

Napisane przez pixie088

ajjj, weź! Masz lepsze wyniki niż ja co by nie mówić

Hahahahhaa nawet tak nie żartuj

Napisane przez skeleton_

ja szykuję się na podbój centrum wszechświata

Mówisz o Lbn? Zapraszamy

[Catalina7]

Napisane przez Zuzaa_21

ja też Powiśle

Ja chyba też, ale nie jestem na 100% pewna

[pixie088]

Napisane przez Shevya

Mama bezrobotna, tata w UK ale nie wiem nawet czy legalnie... W danych zaznaczyłam, że dochód "inny", muszę z mamcią jeszcze pogadać o tym.

W takim razie jestem niemal pewna, że to też wezmą pod uwagę. Będziesz próbować,prawda?

[Zuzaa_21]

Napisane przez Shevya

To super, cieszę się że myślimy podobnie W razie jakby co to szukajmy razem, będziesz tylko ewentualnie musiała znieść Juana przez tydzień we wrześniu, ale my grzeczni i poukładani jesteśmy

Koleżanka z Kołobrzegu studiująca w Wawie nie dostała. Ale nie wiem jak z zarobkami jej "Nie wygląda" na jakąś super bogatą

"znieść"? nie żeby coś

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez Catalina7

Ja chyba też, ale nie jestem na 100% pewna

obyśmy się dostały wszystkie

[DarkDevil]

Nie mogę się z Wami dzisiaj dogadać

Papatki, do później

[Zuzaa_21]

ja lecę, potem może jeszcze wpadnę

[pixie088]

Napisane przez Zuzaa_21

ja lecę, potem może jeszcze wpadnę

Napisane przez DarkDevil

Nie mogę się z Wami dzisiaj dogadać

Papatki, do później

Paaa <3

[fattyfat]

laski co do akademca:
mój brat mieszka od 2 lat w akademiku, odległość uczelnia-dom = 150 km, biedni też nie jesteśmy, także...
widocznie to zależy od uczelni, mówię tutaj o PW

[Shevya]

Napisane przez pixie088

W takim razie jestem niemal pewna, że to też wezmą pod uwagę. Będziesz próbować,prawda?

Chyba nie Jakoś tak... nie po drodze mi akademik. Ja nie z tych imprezowych, ciszę muszę mieć.

Napisane przez Zuzaa_21

"znieść"? nie żeby coś

Haha, no mam nadzieję że nie masz nic przeciwko

Napisane przez DarkDevil

Nie mogę się z Wami dzisiaj dogadać

Papatki, do później

Napisane przez Zuzaa_21

ja lecę, potem może jeszcze wpadnę

Paaa dziewczyny

[pixie088]

Napisane przez fattyfat

laski co do akademca:
mój brat mieszka od 2 lat w akademiku, odległość uczelnia-dom = 150 km, biedni też nie jesteśmy, także...
widocznie to zależy od uczelni, mówię tutaj o PW

U mnie dużo osób z okolicy mieszka w Poznaniu w akademiku a mamy jakieś 50/60km

Napisane przez Shevya

Chyba nie Jakoś tak... nie po drodze mi akademik. Ja nie z tych imprezowych, ciszę muszę mieć.

Ja też nie.. no ale nie mam innego wyjścia.

[Zuzaa_21]

Napisane przez Shevya

Chyba nie Jakoś tak... nie po drodze mi akademik. Ja nie z tych imprezowych, ciszę muszę mieć.

Haha, no mam nadzieję że nie masz nic przeciwko



Paaa dziewczyny

moja zaginiona siostra jest na wizażu, uhuhuhuu jakie rzeczy tu się dzieją, proszę proszę

oczywiście, że nie mam

[Shevya]

Napisane przez Zuzaa_21

moja zaginiona siostra jest na wizażu, uhuhuhuu jakie rzeczy tu się dzieją, proszę proszę

oczywiście, że nie mam

Kocham Cię, sis!

[Zuzaa_21]

Napisane przez pixie088

U mnie dużo osób z okolicy mieszka w Poznaniu w akademiku a mamy jakieś 50/60km



Ja też nie.. no ale nie mam innego wyjścia.

ooo i druga siostra
u mnie też nie za wesoło z kasą może być, jeśli chodzi o mieszkanie, ale będę się starać, żeby to się ułożyło, w każdym razie będę się bronić przed akademikiem i to bd ostateczność...

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

superrr, miałam iść i zostałam ;<
oglądam jakiś film na tvn, dawno tv nie oglądałam O.o

miłego wieczoru

[Hoshi94]

Nie umiem się wbić w rozmowę bo akademiki i wynajmowanie mieszkań nie będzie mnie dotyczyć A teraz spadam laski się ogarnąć bo jutro się będę uspołeczniać z koleżanką na kawie w mieście to jakieś peelingi, maseczki itp. pójdą w ruch. Obstawiam, że nie będzie mnie ok. 2 godziny. Możecie mierzyć mi czas Paaa wszystkim

[pixie088]

Napisane przez Zuzaa_21

ooo i druga siostra
u mnie też nie za wesoło z kasą może być, jeśli chodzi o mieszkanie, ale będę się starać, żeby to się ułożyło, w każdym razie będę się bronić przed akademikiem i to bd ostateczność...

ja chociaż spróbuję.. zobaczymy czy ostatecznie dam radę

[Shevya]

Napisane przez Zuzaa_21

ooo i druga siostra
u mnie też nie za wesoło z kasą może być, jeśli chodzi o mieszkanie, ale będę się starać, żeby to się ułożyło, w każdym razie będę się bronić przed akademikiem i to bd ostateczność...

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

superrr, miałam iść i zostałam ;<
oglądam jakiś film na tvn, dawno tv nie oglądałam O.o

miłego wieczoru

Ja będę pracować na bank gdzieś, bo będę miała wolne poniedziałki od zajęć Dla mnie akademik to też ostateczność, więc mam nadzieję, że jakoś dam radę... Zwłaszcza że umiem(!) mało jeść i w ogóle mało wydawać kasy. Tylko ciepłą wodę marnuję jak głupia
Miłego

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez Hoshi94

Nie umiem się wbić w rozmowę bo akademiki i wynajmowanie mieszkań nie będzie mnie dotyczyć A teraz spadam laski się ogarnąć bo jutro się będę uspołeczniać z koleżanką na kawie w mieście to jakieś peelingi, maseczki itp. pójdą w ruch. Obstawiam, że nie będzie mnie ok. 2 godziny. Możecie mierzyć mi czas Paaa wszystkim

Paaa


A ja jutro o 13 mam pierwszą jazdę