Kieleckie Panny Młode - część 13 - szczęśliwa! ;)

[maja111111]

Napisane przez niewa

Która z Was planuje duże wesele jak u mnie około 200 osób lub więcej?
Kurcze potrzebna mi rada...

ja 250

[niewa]

Napisane przez Escorpio

Ja miałam 150 + 9 dzieci, to nie wiem czy pomogę.

Pomożesz no pewnie... Hmmm no najlepiej byłoby normalnie porozmawiać bo w sumie wtedy można na wiele kwestii sobie pogadać

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez maja111111

ja 250

Ojej jeszcze więcej

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Wiecie co było by fajne?
Takie wideokonferencje z kilkoma użytkownikami na raz.


---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Zapytam się może tak
Macie winietki na stołach?
Planujecie jakieś atrakcje na weselu?
Będziecie miały kogoś kto zaopiekuje się dziećmi na weselu?
Mam miliony pytań hehe

[mahoniowa]

winietki obowiązkowo!! Przy ponad 200 osobach tym bardziej!
Lub tak jak u Escorpio było nr stołu i lista osób siedzących przy nim, ale już sami decydowali które krzesło wybrać

JA uważam, że dzieci się same sobą zajmą, spokojnie

[maja111111]

Napisane przez mahoniowa

winietki obowiązkowo!! Przy ponad 200 osobach tym bardziej!
Lub tak jak u Escorpio było nr stołu i lista osób siedzących przy nim, ale już sami decydowali które krzesło wybrać

JA uważam, że dzieci się same sobą zajmą, spokojnie

dokladnie tak!co do dzieci to mam nadzieje ze bedzie ich jak najmniej
a co do winietek- ja również bede usadzac gosci do stolu, nie do krzesla.

[niewa]

Napisane przez mahoniowa

winietki obowiązkowo!! Przy ponad 200 osobach tym bardziej!
Lub tak jak u Escorpio było nr stołu i lista osób siedzących przy nim, ale już sami decydowali które krzesło wybrać

JA uważam, że dzieci się same sobą zajmą, spokojnie

No też wydaje mi się że winietki to mus boli nie wyobrażam siebie dzikiego wyścigu na "dobre" miejsca.
A my mamy bardzo długie stoły więc chyba będę po kolei kładła karteczki imienne.

Ta opiekunka zbędna prawda?

Jak z samochodem któraś jakąś firmę proponuję z wynajęciem auta proponuję ?

[KasDi]

To jeszcze zależy w jakim wieku te dzieci... Bo tak 8-12 lat to już uwielbiają biegać, skakać i tańczyć i pewnie nawet na sekundę by najchętniej nie usiadły.

A dla tych młodszych to można coś przyszykować: koleżanka na swoim weselu, na stoliku dzieci zorganizowała kilka kolorowanek w motywach weselnych (tort, para młoda, samochód z parą młodą, kościółek), dwa opakowania kredek świecowych(żeby nie było problemu ze struganiem) i kilka arkuszy kartonu jako podkładkę (chyba z bloku technicznego) - i rodzice mieli przez kilkadziesiąt minut chwilkę spokoju, bo dzieci zajęte

Inne pomysły(niektóre nierealne przy niskim budżecie - ale może cię coś zainspiruje )

[ttunia]

Dokładnie winietki muszą być ewentualnie właśnie nr stołu i lista. Co do opiekunki do dzieci to zależy ile ich będzie. Bo jak dużo to może lepiej żeby ktoś się nimi zajął. A nie żeby biegały pod nogami. U mnie się chyba jeszcze instynkt macierzyński nie obudził i jakoś mnie dzieci denerwują. Zwłaszcza na weselu i to po ostatnim na jakim byłam jak biegały gdzie chciały tak ze przez parkiet ciężko było przejść żeby jakiegoś nie zabić przypadkiem. A najgorsze było jak puścili bańki przy pierwszym tańcu młodych. Dzieci dostały małpiego rozumu i młodzi tańcząc o malo się przez nie nie przewrócili. Chyba bym pozabijala te dzieci i rodziców. Nie mogli ich pilnować przez 2minuty.
A jeszcze co do atrakcji to myślałam nad barmanem bo byłam na jednym weselu gdzie był to strzał w dziesiątkę ale u mnie rodziny są raczej wodkowe wiec chyba zrezygnujemy. No i ciągle myślę nad fotobudka

[KasDi]

Odnośnie opiekunki, to tylko raz się spotkałam z taką sytuacją. Państwo młodzi mieli malutką dziewczynkę - ok. 4 miesięcy. Wynajęli dodatkowy pokój w hotelu i nianię, która siedziała z bobaskiem w trakcie wesela. Z tego co wiem, to potem "wykończone" tańczeniem dzieci rodzice kładli też do tamtego pokoju spać Ale to raczej była forma pilnowania malutkiego bobaska niż zabawiania dzieci

[niewa]

Z tą opiekunka przemyśle ale jestem bardziej na nie. Może właśnie pomyślę nad jakimś stolikiem jak KasDi pisała bo to nie głupi pomysł!

Z atrakcji chciałam fajerwerki ale drogi biznes i trzeba mieć pozwolenia i w ogóle. Dużo zachodu przy 2 czy 3 minutach radości.

Też wypuszczenie gołębi przez parę młoda mi się podoba ale moja mama i teściowa pewnie skwitowały by popukaniem w czoło hehe.

O forobudce myślałam poważnie, ale doszłam do wniosku po jednej z wypowiedzi dziewczyn że jest to bardziej atrakcja na Kinder Party niż na wesele.wydaje mi się, że taka fotobudka to zbędny wydatek i ślepe podążanie za modą. Przecież skoro jest osoba wynajęta do robienia zdjęć, nie trzeba wynajmować do tego również maszyny.

[ZakochanaZabka]

tak samo myśle o foto budce
a co do opieki nad dziećmi to waśnie zorganizowałabym tak jak KasDi pisze. nie wydawałabym zbędnej kasy.

[niewa]

A któraś z Was myślała o doczepianych włosach na wesele, znaczy ładniej brzmi przedłużonych?

[domick]

Napisane przez ZakochanaZabka

tak samo myśle o foto budce
a co do opieki nad dziećmi to waśnie zorganizowałabym tak jak KasDi pisze. nie wydawałabym zbędnej kasy.

U mnie będzie fotobudka z przebraniami, kapeluszami, karteczkami itp i wszystkim gościom pomysł się bardzo podobał, przyjaciółka mi mówiła że w zeszłym roku była na trzech weselach na których była fotobudka i na wszystkich robiła furorę u nas ma to mieć formę taką że goście jedno zdjęcie sobie zabiorą na pamiątkę a drugie wkleją do księgi gości z dedykacją ja uważam pomysł za bardzo fajny, a i dodatkowa atrakcja dla gości, ale co kto lubi

[lyoness]

My mamy fotobudke (w zestawie z fotografem) i barmana. Dzieci prawie nie zapraszalismy (tylko z najblizszej rodziny ok. 4-5) wiec jakos damy rade bez opiekunki, moze stolik z kolorowankami sie zalatwi i tyle

[Escorpio]

Napisane przez niewa

No też wydaje mi się że winietki to mus boli nie wyobrażam siebie dzikiego wyścigu na "dobre" miejsca.
A my mamy bardzo długie stoły więc chyba będę po kolei kładła karteczki imienne.

Ta opiekunka zbędna prawda?

Jak z samochodem któraś jakąś firmę proponuję z wynajęciem auta proponuję ?

Ja uważam, że dzieci na weselu są zbędnę. My zapraszaliśmy tylko trójkę dzieci, reszta po prostu się wzięła I nadal uważam, że wesele nie jest miejscem dla dzieci. I to rodzić bierze dziecko na własną odpowiedzialność i ma się nim zajmować, a nie Młodzi muszą jeszcze o opiekunce myśleć.
Moje auto było pożyczone od brata ciotecznego, na szczęście miał jakiegoś Lexusa. Jednak gdyby go nie miał, to pojechałabym jakimkolwiek ładniejszym autem kogoś z rodziny. Nie oszukujmy się, nikt na nie nie zwraca uwagi, szkoda pieniędzy.

Napisane przez niewa

A któraś z Was myślała o doczepianych włosach na wesele, znaczy ładniej brzmi przedłużonych?

Ja miałam doczepiane włosy na jakimś weselu. Ogólnie miałam zrobioną kokardę z włosów i wszystko wyszło super. Kolor się zlał z moimi prawdziwymi włosami i nic się nie popsuło. A włosy kupiłam na Plantach na jakimś stoisku, miały się dać kręcić, ale jakoś się nie dają
No i do ślubu moja koleżanka miała doczepione włosy i zrobionego z nich kłosa. I też, gdybym nie wiedziała, że ma włosy do ramion, a nie za biust, to bym nie poznała, że są nieprawdziwe.

Co do fotobudki, to my mieliśmy i stwierdzam, że fajna atrakcja, ale za dużo dzieci się przez nią przewinęło i zamiast zdjęć gości, mam masę dzieciaków. Starszych trzeba było wyciągać, bo "to jest atrakcja dla młodych, a nie dla starych", a młodzi jakoś nie zauważali fotobudki Ale za to siostra tż zrobiła sobie odjechaną sesję i na połowie zdjęć jest ona z mężem Ogólnie cieszę się, że nic za nią nie zapłaciłam, bo bym się tylko wkurzyła Chyba warto zainwestować w inne rzeczy. Już barman byłby lepszy

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez lyoness

My mamy fotobudke (w zestawie z fotografem) i barmana. Dzieci prawie nie zapraszalismy (tylko z najblizszej rodziny ok. 4-5) wiec jakos damy rade bez opiekunki, moze stolik z kolorowankami sie zalatwi i tyle

Lyoness my też prawie NIE zapraszaliśmy, a się zrobiła drużyna piłkarska

Ah i jeszcze przypomniało mi się, że 6 letni siostrzeniec tż i jego 5 letnia siostra cioteczna brali udział w zabawach oczepinowych… Myślałam, że ich wyrzucę z sali, bo było już dobrze po północy, a takie zabawy są dla bardziej dorosłych osób… Rodzice o 22 powinni położyć dzieci mimo wszystko, a nie "dzieci chcą się bawić, to niech się bawią". Dla mnie to jest brak odpowiedzialności...

[niewa]

Z jednej strony uważam że dzieci strasznie po jakimś czasie zaczynają na weselu halasowac, biegać i męczyć gości. Jest z nimi dość dużo problemu, szczególnie kiedy rodzice nie umieją nad nimi zapanować.

Sama podobnie nie mam obecnie instynktu rodzicielskiego i dzieci mnie bardziej drażnią niż sprawiają radość.

Ale też to wesele z drugiej strony takie radosniejsze jest. Dzieci też tworzą pewna atmosferę na ślubie.
Trzeba pamiętać, że dzieci też są częścią rodziny.

[ttunia]

Napisane przez Escorpio

Ja uważam, że dzieci na weselu są zbędnę. My zapraszaliśmy tylko trójkę dzieci, reszta po prostu się wzięła I nadal uważam, że wesele nie jest miejscem dla dzieci. I to rodzić bierze dziecko na własną odpowiedzialność i ma się nim zajmować, a nie Młodzi muszą jeszcze o opiekunce myśleć.
Moje auto było pożyczone od brata ciotecznego, na szczęście miał jakiegoś Lexusa. Jednak gdyby go nie miał, to pojechałabym jakimkolwiek ładniejszym autem kogoś z rodziny. Nie oszukujmy się, nikt na nie nie zwraca uwagi, szkoda pieniędzy.



Ja miałam doczepiane włosy na jakimś weselu. Ogólnie miałam zrobioną kokardę z włosów i wszystko wyszło super. Kolor się zlał z moimi prawdziwymi włosami i nic się nie popsuło. A włosy kupiłam na Plantach na jakimś stoisku, miały się dać kręcić, ale jakoś się nie dają
No i do ślubu moja koleżanka miała doczepione włosy i zrobionego z nich kłosa. I też, gdybym nie wiedziała, że ma włosy do ramion, a nie za biust, to bym nie poznała, że są nieprawdziwe.

Co do fotobudki, to my mieliśmy i stwierdzam, że fajna atrakcja, ale za dużo dzieci się przez nią przewinęło i zamiast zdjęć gości, mam masę dzieciaków. Starszych trzeba było wyciągać, bo "to jest atrakcja dla młodych, a nie dla starych", a młodzi jakoś nie zauważali fotobudki Ale za to siostra tż zrobiła sobie odjechaną sesję i na połowie zdjęć jest ona z mężem Ogólnie cieszę się, że nic za nią nie zapłaciłam, bo bym się tylko wkurzyła Chyba warto zainwestować w inne rzeczy. Już barman byłby lepszy

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------



Lyoness my też prawie NIE zapraszaliśmy, a się zrobiła drużyna piłkarska

Ah i jeszcze przypomniało mi się, że 6 letni siostrzeniec tż i jego 5 letnia siostra cioteczna brali udział w zabawach oczepinowych… Myślałam, że ich wyrzucę z sali, bo było już dobrze po północy, a takie zabawy są dla bardziej dorosłych osób… Rodzice o 22 powinni położyć dzieci mimo wszystko, a nie "dzieci chcą się bawić, to niech się bawią". Dla mnie to jest brak odpowiedzialności...

Myślałam, że tylko ja jestem taka antydzieciowa :P u mnie jest o tyle komfortowa sytuacja, że dzieci w obu rodzinach najmłodsze będą w wieku 8lat i to tylko dwoje, a inne juz tak ok 11 wiec nie ma problemu reszta jest raczej bardzo mała i nie sądzę, żeby rodzice je zabrali ze sobą, bo śa to raczej normalni ludzie który nie będą się męczyli z 2letnim dzieckiem

[niewa]

Z włosami to muszę iść najpierw do fryzjera od próbnej fryzury. Ciekawe co mi wymyśli dodatkowo ile się toto będzie trzymało.

W razie Wu skorzystam z salonu Subtil i p.Magdy właścicielki jak napisalyscie.
Na razie salon Elf miejsce 1

[Oluniuniunia]

Napisane przez maja111111

dokladnie tak!co do dzieci to mam nadzieje ze bedzie ich jak najmniej
a co do winietek- ja również bede usadzac gosci do stolu, nie do krzesla.

Jeśli chodzi o dzieci na weselu to miałam takie samo podejście jak Wy, że wesele nie jest dla dzieci i że dzieci na weselu to kłopot. U nas na weselu było 5cioro dzieci. To są wszystkie dzieci z rodziny i w sumie nie było opcji żeby ich nie było, ale też znamy i lubimy te dzieciaki więc zapraszanie ich nie było koniecznością. I powiem Wam, że były super ładnie się bawiły, nie przeszkadzały, a wręcz rozkrecaly imprezę. Także chyba wszystko zależy jakie to dzieci... My mamy mądre dzieci, a one mądrych rodziców, więc było wszystko jak należy. Natomiast wiem, że są różne sytuacje i nie na wszystko można mieć wpływ, np. Co zrobić jak jakąś para mimo zastrzeżeń przyjdzie z dzieckiem? Wygonic z wesela?
Co do opiekunki/ animatorki. Jeśli dzieci ma być dużo i się nie znają, to coś bym im organizowała, ale raczej balony/ puzzle/ kolorowanki niż animatorów. Mahoń ma rację, dzieci potrafią się sobą zająć. Kwestia tylko tego, żeby nie przeszkadzały.

Napisane przez niewa

Z tą opiekunka przemyśle ale jestem bardziej na nie. Może właśnie pomyślę nad jakimś stolikiem jak KasDi pisała bo to nie głupi pomysł!

Z atrakcji chciałam fajerwerki ale drogi biznes i trzeba mieć pozwolenia i w ogóle. Dużo zachodu przy 2 czy 3 minutach radości.

Też wypuszczenie gołębi przez parę młoda mi się podoba ale moja mama i teściowa pewnie skwitowały by popukaniem w czoło hehe.

O forobudce myślałam poważnie, ale doszłam do wniosku po jednej z wypowiedzi dziewczyn że jest to bardziej atrakcja na Kinder Party niż na wesele.wydaje mi się, że taka fotobudka to zbędny wydatek i ślepe podążanie za modą. Przecież skoro jest osoba wynajęta do robienia zdjęć, nie trzeba wynajmować do tego również maszyny.

Ja zawsze marzylam o fajerwerkach, ale niedawno dotarło do mnie jaki to stres dla zwierząt w okolicy i zrezygnowalam ...
Gołębie za to mieliśmy. Była to niespodzianka dla nas od znajomych i nie uważam żeby to było do czegoś potrzebne.. W "prezencie" byli też kominiarze na szczęście i to już było super
Co do fotobudki to pisalam już obszerny post na ten temat. W skrócie jestem na tak, a mój mąż zdecydowanie na nie. Nie było i nas nic w tym stylu. Fajny jest pomysł z "przyjaciół" - jednorazowe aparaty na stołach.

Napisane przez niewa

A któraś z Was myślała o doczepianych włosach na wesele, znaczy ładniej brzmi przedłużonych?

Ja myslalm, bo mam najgorsze włosy świata, ale dalam sobie spokój. Balam się sztuczności. Ale ją nigdy nie praktykowalam :P

[KasiaiKamil]

Napisane przez maja111111

o ile dobrze pamietam to na 11 ale zapisywalam sie chyba w listopadzie juz bo spodziewalam sie ze moze byc ciezko z terminem bylam chyba 2 zapisaną osobą

pocieszylas mnie z tym makijazem, na pewno pojde na probny żeby sie przekonac co bedzie najepsze)

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------




fryzjer o 11 a make-up od 12.30 bo będę ze świadkową

a gdzie jesteś umówiona na makijaż ?

Napisane przez mahoniowa

winietki obowiązkowo!! Przy ponad 200 osobach tym bardziej!
Lub tak jak u Escorpio było nr stołu i lista osób siedzących przy nim, ale już sami decydowali które krzesło wybrać

JA uważam, że dzieci się same sobą zajmą, spokojnie

kurcze, dziewczyny a ja chyba rezygnuje z winietek.... boje się że nie właściwie rozsadze gości, że w ostatniej chwili mi braknie tych winietek bo sie zniszcza lub zgubi jakaś i bede dodrukowywac. Byłam w czerwcu na weselu i gdyby były winietki to pewnie siedziałabym z dziewczynami których nie cierpię a tak to usiadłam z młodzieżą i było wesoło... nie wiem co robić.

Napisane przez niewa

Która z Was planuje duże wesele jak u mnie około 200 osób lub więcej?
Kurcze potrzebna mi rada...

ja mam chyba najgorzej bo prosimy około 300 ( lista jeszcze niezweryfikowana)
Fajny jest pomysł z "przyjaciół" - jednorazowe aparaty na stołach.
a taki aparat drukuje zdjecie od razu czy zapisuje w pamieci ? podoba mi sie ten pomysł ... tylko ile ja ich musiałabym kupić.

aha i mam pytanie najważniejsze. do kiedy ja mam zaprosić gości najpóźniej ?

[lyoness]

Napisane przez Escorpio

Lyoness my też prawie NIE zapraszaliśmy, a się zrobiła drużyna piłkarska

Ah i jeszcze przypomniało mi się, że 6 letni siostrzeniec tż i jego 5 letnia siostra cioteczna brali udział w zabawach oczepinowych… Myślałam, że ich wyrzucę z sali, bo było już dobrze po północy, a takie zabawy są dla bardziej dorosłych osób… Rodzice o 22 powinni położyć dzieci mimo wszystko, a nie "dzieci chcą się bawić, to niech się bawią". Dla mnie to jest brak odpowiedzialności...

To znaczy ze zapraszaliscie bez dzieci a i tak rodzice je zabrali? My wpisywalismy tylko imiona rodzicow w zaproszenia co dla mnie znaczy BEZ DZIECI. Myslicie ze zrozumieja? Nie chce biegajacej dzieciarni :/

[Escorpio]

Napisane przez KasiaiKamil

a gdzie jesteś umówiona na makijaż ?

kurcze, dziewczyny a ja chyba rezygnuje z winietek.... boje się że nie właściwie rozsadze gości, że w ostatniej chwili mi braknie tych winietek bo sie zniszcza lub zgubi jakaś i bede dodrukowywac. Byłam w czerwcu na weselu i gdyby były winietki to pewnie siedziałabym z dziewczynami których nie cierpię a tak to usiadłam z młodzieżą i było wesoło... nie wiem co robić.

ja mam chyba najgorzej bo prosimy około 300 ( lista jeszcze niezweryfikowana)
Fajny jest pomysł z "przyjaciół" - jednorazowe aparaty na stołach.
a taki aparat drukuje zdjecie od razu czy zapisuje w pamieci ? podoba mi sie ten pomysł ... tylko ile ja ich musiałabym kupić.

aha i mam pytanie najważniejsze. do kiedy ja mam zaprosić gości najpóźniej ?

Wszystko zależy od tego jakie będziesz miała stoły. Jeżeli okrągłe, to uważam, że winietki są musem koniecznym. Jeśli prostokątne, to jak uważasz. Byłam na dwóch weselach bez winietek i jakoś nie kojarzę biegu do stołów, każdy usiadł jak mu pasowało i jakoś się rodziny dobrały. Na jednym z tych wesel winietki były tylko przy stole młodych, bo siedzieli tam znajomi i koleżanka nie chciała, żeby jakaś ciocia koło niej siadła. No i reszta rodziny bez winietek się odnalazła.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

Napisane przez lyoness

To znaczy ze zapraszaliscie bez dzieci a i tak rodzice je zabrali? My wpisywalismy tylko imiona rodzicow w zaproszenia co dla mnie znaczy BEZ DZIECI. Myslicie ze zrozumieja? Nie chce biegajacej dzieciarni :/

Dokładnie, jedna siostra cioteczna mamy zadzwoniła, czy może wziąć córkę, bo bardzo chciałaby iść na wesele... No i jak odmówić?? Kolejną córkę siostry ciotecznej trzeba było zaprosić, bo gdyby ona nie poszła, to jej babcia (czyli ciocia - chrzestna mojej mamy) by nie poszła, więc nie było wyjścia, bo mama bardzo chciała, żeby jej chrzestna też była.
Brat cioteczny tż nawet nie spojrzał na zaproszenie, tylko od razu wyleciał do swojej 9 letniej córki "To co Zosia, masz już sukienkę na wesele?" No i przy okazji wzięli drugą - 4-latkę
Ale tż z mamą w ogóle dziwnie zapraszali dzieci, bo jedną kuzynkę zaprosili z synem, ale pozostałe rodzeństwo już bez... Ja się nie wtrącałam

[lyoness]

Napisane przez Escorpio

Dokładnie, jedna siostra cioteczna mamy zadzwoniła, czy może wziąć córkę, bo bardzo chciałaby iść na wesele... No i jak odmówić?? Kolejną córkę siostry ciotecznej trzeba było zaprosić, bo gdyby ona nie poszła, to jej babcia (czyli ciocia - chrzestna mojej mamy) by nie poszła, więc nie było wyjścia, bo mama bardzo chciała, żeby jej chrzestna też była.
Brat cioteczny tż nawet nie spojrzał na zaproszenie, tylko od razu wyleciał do swojej 9 letniej córki "To co Zosia, masz już sukienkę na wesele?" No i przy okazji wzięli drugą - 4-latkę
Ale tż z mamą w ogóle dziwnie zapraszali dzieci, bo jedną kuzynkę zaprosili z synem, ale pozostałe rodzeństwo już bez... Ja się nie wtrącałam

Kurcze teraz to zaluje ze przy roznoszeniu zaproszen nie dalam wyraznie do zrozumienia ze bez dzieci
No nic musze koniecznie na to zwrocic uwage przy potwierdzaniu obecnosci.

[Kasia 88]

Uważam, ze jeśli w zaproszeniu nie ma wymienionych dzieci, to powinno być jasne, ze zaproszeni są sami rodzice. No ale każdy interpretuje pod siebie....ale na pewno nie będę inwestować w animatorke. Zbędny wydatek.
Dziewczyny czy slyszalyscie o dziewczynach ze "Ślubnych inspiracji" z Kielc. Chodzi o dekoracje

[Nelsari]

Napisane przez niewa

Pomożesz no pewnie... Hmmm no najlepiej byłoby normalnie porozmawiać bo w sumie wtedy można na wiele kwestii sobie pogadać

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------



Ojej jeszcze więcej

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Wiecie co było by fajne?
Takie wideokonferencje z kilkoma użytkownikami na raz.


---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Zapytam się może tak
Macie winietki na stołach?
Planujecie jakieś atrakcje na weselu?
Będziecie miały kogoś kto zaopiekuje się dziećmi na weselu?
Mam miliony pytań hehe

Ja będę miała też proszonych ponad 200...

Co do atrakcji to zamówiłam fotobudkę myślę że będzie to fajna zabawa, ale tak na 2 h żeby wesela nie rozwaliła i postawię ją na parkiecie żeby ludzie się nie rozłazili i jakoś na początku imprezy dla "rozruszania" towarzystwa... Chcę też barmana i drinki żeby Ci "nie pijący" mogli coś posączyć fajnego...

KasiaiKamil
Niektórzy zamiast fotobudki wypożyczają/kupują polaroida, zdjęcia drukują się od razu tylko te "wkłady" są drogie i zdjęcie jest potem 1 dlatego zdecydowałam się na fotobudkę, ilość zdjęć jest nieograniczona dodatkowo w cenie mam księgę gości do której będą wklejać zdjęcia na pamiątkę, a takie w przebraniach zdjęcia to też fajna zabawa dla gości.


Jeśli chodzi o winietki to póki co jestem na nie, zresztą wszyscy dookoła mnie także... stoły będę miała biesiadne więc albo się skuszę na rozpisanie stołów - przy którym kto, ale miejsca niech zajmują jak im się podoba... choć jak pomyślę o tym wyścigu po miejsce to też mi się słabo robi... nie wiem może jednak pousadzam towarzystwo...

Jeśli chodzi o dzieci nie mam pojęcia co z nimi zrobię i trochę się tym martwię bo jeśli goście zabiorą wszystkie to będzie ich ponad 30...
Ogólnie też uważam dzieciaki za zbędne na weselu, ale wiem że jak zaproszę bez dzieci to tak dziwnie i niektórzy mogą z tego powodu nie przyjść bo np nie będą mieli z kim zostawić... liczę że rodzice będą rozważni i nie będą zabierać dzieci... tym bardziej że większość to szkraby poniżej 3 roku życia...

[koolorowana]

Cześć dziewczyny Kogo polecacie z fotografów i kamerzystów? Jakie są ceny? Polecacie ich? Dziękuję za info, mam ślub 1 lipca w 2017 roku i szukamy teraz, ale ciężko nam idzie bo wszędzie drogo Miło by było gdybyście mi pomogły i powiedziały ile płaciłyście Wiem,że jest lista na początku ale wolałabym wasze odpowiedzi Dziękuje

[Nelsari]

KasiaiKamil

Niektórzy zamiast fotobudki wypożyczają/kupują polaroida, zdjęcia drukują się od razu tylko te "wkłady" są drogie i zdjęcie jest potem 1 dlatego zdecydowałam się na fotobudkę ilość zdjęć jest nieograniczona dodatkowo w cenie mam księgę gości do której będą wklejać zdjęcia na pamiątkę, a takie w przebraniach zdjęcia to też fajna zabawa.

Co do dzieciaków też uważam je za zbędne, ale wiem że jak zaproszę bez dzieci to tak dziwnie, liczę że rodzice będą na tyle rozważni i nie będą zabierać dzieci... tym bardziej że większość to szkraby poniżej 3 roku życia...

[niewa]

Napisane przez Nelsari

KasiaiKamil

Niektórzy zamiast fotobudki wypożyczają/kupują polaroida, zdjęcia drukują się od razu tylko te "wkłady" są drogie i zdjęcie jest potem 1 dlatego zdecydowałam się na fotobudkę ilość zdjęć jest nieograniczona dodatkowo w cenie mam księgę gości do której będą wklejać zdjęcia na pamiątkę, a takie w przebraniach zdjęcia to też fajna zabawa.

Co do dzieciaków też uważam je za zbędne, ale wiem że jak zaproszę bez dzieci to tak dziwnie, liczę że rodzice będą na tyle rozważni i nie będą zabierać dzieci... tym bardziej że większość to szkraby poniżej 3 roku życia...

Z tą fotobudką sama kombinowałam ale biznes drogi, bo trzeba kupić po dwa polaroidy czyli 800 zł.. nie wliczając jeszcze wkładów do tych aparatów.

www.fashionelka.pl/fotobudka-na-naszym-weselu/

Nie ma to sensu bo co ja później zrobię z tymi aparatami?

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Napisane przez koolorowana

Cześć dziewczyny Kogo polecacie z fotografów i kamerzystów? Jakie są ceny? Polecacie ich? Dziękuję za info, mam ślub 1 lipca w 2017 roku i szukamy teraz, ale ciężko nam idzie bo wszędzie drogo Miło by było gdybyście mi pomogły i powiedziały ile płaciłyście Wiem,że jest lista na początku ale wolałabym wasze odpowiedzi Dziękuje

Powiem Ci tak, ja szukałam fotografa który robi piękne zdjęcia, bo uważam że zdjęcia z wesela zostają na całe życie i nie ma co w tej kwestii oszczędzać.

Ja mam lukasza kota 3500 zł
Dobrzy a nawet bardzo dobrzy to:
Marcin Kowalczyk
Magda Kordkowska
Lukasz Szczygielski

Resztę masz tu fotografów i kamerzystów
wizaz.pl/forum/showpost.php?p=48568542&p ostcount=56

Warto zainwestować w dobre zdjęcia!

Kamerzystów dwóch godnych uwagi wg mnie to
White Panther Studio 4800
3rano 4400
Ale spokojnie są tańsi nawet już od 2500 zł

[koolorowana]

o właśnie najbardziej zainteresował mnie foto Łukasz Kot ale ta cena,którą podałaś mnie zaskoczyła, ponieważ ja dostałam od niego takiego maila :
Poniżej oferta:
-sesja narzeczeńska
-reportaż z całego dnia ślubu max do godz 1.00
-plener ślubny w innym dniu.
Otrzymują Państwo okolo 400 obrobionych zdjęć , okolo 1000 nie obrobionych. Album 30x30 a w nim 100 zdjęć w formacie 15x23cm
Cena 2500zl
W razie pytań proszę dzwonic 534-634-596
Pozdrawiam
Łukasz

Także niewiem co o tym myślec..a co do kamerzysty narazie najbardziej przykuł uwagę ck-studio.. razem kam i foto to by było 5 tysięcy i niewiem czy to tak drogo i dlatego chciałam poczytać wasze opinie

[dzastina159]

Napisane przez koolorowana

Cześć dziewczyny Kogo polecacie z fotografów i kamerzystów? Jakie są ceny? Polecacie ich? Dziękuję za info, mam ślub 1 lipca w 2017 roku i szukamy teraz, ale ciężko nam idzie bo wszędzie drogo Miło by było gdybyście mi pomogły i powiedziały ile płaciłyście Wiem,że jest lista na początku ale wolałabym wasze odpowiedzi Dziękuje

My bierzemy Wesele w Muszce. Foto i kamera + fotobudka w zestawie za 5000zł. Szukaliśmy taniej, ale albo nie mają terminów, albo nam się nie podobali. A uważamy, że zdjęcia to super pamiątka i wolimy zapłacić troszkę więcej, ale mieć pewność, że będą one wyglądały tak jak chcemy.

[Oluniuniunia]

Napisane przez KasiaiKamil

a gdzie jesteś umówiona na makijaż ?

kurcze, dziewczyny a ja chyba rezygnuje z winietek.... boje się że nie właściwie rozsadze gości, że w ostatniej chwili mi braknie tych winietek bo sie zniszcza lub zgubi jakaś i bede dodrukowywac. Byłam w czerwcu na weselu i gdyby były winietki to pewnie siedziałabym z dziewczynami których nie cierpię a tak to usiadłam z młodzieżą i było wesoło... nie wiem co robić.

ja mam chyba najgorzej bo prosimy około 300 ( lista jeszcze niezweryfikowana)
Fajny jest pomysł z "przyjaciół" - jednorazowe aparaty na stołach.
a taki aparat drukuje zdjecie od razu czy zapisuje w pamieci ? podoba mi sie ten pomysł ... tylko ile ja ich musiałabym kupić.

aha i mam pytanie najważniejsze. do kiedy ja mam zaprosić gości najpóźniej ?

Nie wyobrażam sobie tak dużego wesela bez winietek. W ogóle sobie nie wyobrażam wesela bez winietek. Wyobraź sobie, że nawet nie będzie wyścigu po krzesło. To co zrobisz, jak sobie ludzie siądą tak, że między nimi zostaną pojedyncze miejsca, a przecież pary zawsze chcą siedzieć obok siebie. Będziesz prosić każdego z gości, żeby się przesiadł/przesunął, albo powiesz komuś - to znajdź sobie inne miejsce? A nie czarujmy się - ludzie będą z tym przychodzić do Ciebie/rodziców i to Wy będziecie musieli się nimi zająć.. Albo np. jakaś ciotka którą słabo znasz siądzie obok Ciebie. Obrazi się przecież jeśli ją wyprosisz zza tego stołu... Wiem, że usadzanie gości to jest ból, bo animozje rodzinne są różne, ale chyba lepiej poświęcić na spokojnie czas przed weselem, zastanowić się, podpytać rodziców, niż uganiać się na weselu z gośćmi, albo znosić ich fochy "bo nie mają gdzie usiąść". Takie jest moje zdanie.

Aparaty jednorazowe są na klisze :P Już chyba wszyscy zapomnieli o takiej technice :P potem dajesz do wywołania :P I masz niespodziankę przy okazji - co tam wyszło :P Ile? Jak masz okrągłe stoły to 1 na stół, a jak prostokatne, to i tak 1 na 10 osób myslę, że ok

Najpóźniej powinnaś zaprosić gości 3 m-ce przed uważam. I na miesiąc przed ustalić odpowiedź. Ale to już naprawdę najpóźniej. Im wcześniej to zrobisz, to tym szybciej "zaklepiesz" sobie termin w rodzinie i wśród znajomych. Zwłaszcza w wakacje ma to znaczenie, zresztą generalnie w "weselnym" okresie.

Napisane przez lyoness

To znaczy ze zapraszaliscie bez dzieci a i tak rodzice je zabrali? My wpisywalismy tylko imiona rodzicow w zaproszenia co dla mnie znaczy BEZ DZIECI. Myslicie ze zrozumieja? Nie chce biegajacej dzieciarni :/

To, że dla Ciebie znaczy, nie oznacza wcale, że mamusie i tatusiowie nie zrozumieją inaczej. Wg nich, ich dziecko jest ich integralną częścią :P Choć też nie wszyscy tacy są. Masz rację. Zwróć na to uwagę przy potwierdzaniu. Ale uważaj, bo mogą się poobrażać, że nie chcesz ich dzieci...
My też nie pisaliśmy, że z dziećmi, nie mówiliśmy nic o dzieciach a i tak każdy uznał, że dzieci są ok. Z tym, że tak jak pisałam. Te dzieciaki są z nami blisko i serce by im pękło, gdybyśmy im powiedzieli, że nie mogą przyjść. Ale np. moja siostra cioteczna, z którą nie utrzymujemy prawie żadnych kontaktów, a jej córki nie znaliśmy wcale, zapytała wprost, czy z dzieckiem może przyjść, czy nie. I czy w ogóle będą jakieś dzieci, bo jakby miała byc sama, to też bez sensu. Ale przynajmniej zapytała, a nie przyszła z córką. U nas dzieci były super, naprawdę mimo moich obaw, że będą wariować i psuć np. pierwszy taniec albo krojenie tortu. Nie. Były grzeczne, ładnie się ze sobą bawiły (miały osobny stół, ale nie było na nim żadnych "atrakcji") i generalnie rozkręcały imprezę Nasz DJ miał jakies peruki, okulary i jakieś śmieszne gadźety i to własnie dzieciaki to wygrzebały i dawały swoim rodzicom itd. Podejrzrewam, że gdyby nie dzieci, to towarzystwu by dłuuugo zeszło, zanim ktoś by się odważył coś przymierzyć :P

Napisane przez koolorowana

Cześć dziewczyny Kogo polecacie z fotografów i kamerzystów? Jakie są ceny? Polecacie ich? Dziękuję za info, mam ślub 1 lipca w 2017 roku i szukamy teraz, ale ciężko nam idzie bo wszędzie drogo Miło by było gdybyście mi pomogły i powiedziały ile płaciłyście Wiem,że jest lista na początku ale wolałabym wasze odpowiedzi Dziękuje

Cześć Ten temat był wałkowany dosłownie kilka dni temu. Poszukaj... Chyba każda z dziewczyn opisywała swoich foto/video razem z cenami...