Lato przyszło, bocian leci, wnet pojawią się nam dzieci!!

[pyati]

Na zdjęciu nie widac szczególnie moim telefonem ale on tam ewidentnie jest. Spróbuje zrobić męża telefonem jeszcze jak wrócę od mamy. A progesteronu nie mam :-(

[kasptak]

Napisane przez pyati

Na zdjęciu nie widac szczególnie moim telefonem ale on tam ewidentnie jest. Spróbuje zrobić męża telefonem jeszcze jak wrócę od mamy. A progesteronu nie mam :-(

Pyati, jutro razem ze mną na bete idziesz!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pyati]

Idę idę ale to tylko formalność

[Natuś-77]

Pyati, byłoby pięknie to trzeba będzie mocno trzymać kciuki. Fajnie, bo wynik pewnie będziesz mieć po chwili. A robisz teraz szybciej Bety? Żeby dziewczyny nie czekały i z nerwów nie obgryzały paznokci?

Aguś, no moja wiara w powodzenie akcji jest na poziomie 1%

Dziewczyny schudłam, mama mi to nawet powiedziała spodnie robią się luźniejsze. Szkoda że wagi nie mam

[pyati]

Natek zrobię betę u siebie wiec w mniej niż godzinę będę miała wynik 😜 jak trzeba to da się zrobić w 40-50minut o ile jest kontrola. Ale wydaje mi sie ze i tak nic z tego :-( dam znac po 8:30 😊

Tez bym chciała zrzucić tak ze dwa kg 😜

[agusia8524]

Napisane przez kasptak

Pyati, jutro razem ze mną na bete idziesz!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dawaj kobieto te fote!

Mnie cos gniecie we flakach, okres za rogiem, ciekawe jak bedzie po laparo

Ehhhh Natka, Natka...

[Natuś-77]

U nas zaczęło coś kapać z nieba. Cieszę się chyba pierwszy raz, ale właśnie w weekend posadziłam mnóstwo cebul, sadzonek itp. na przyszły sezon więc woda jest mi akurat potrzebna

Pokręciłam się trochę po chałupie i goronc mnie taki ogarnął, jakbym menopauzę już zaczynała heheheheh

[pyati]

Aga u mamy jestem i na razie staram sie o tym nie myśleć 😜 co by się przygotować na co ma być to będzie 😜

[kasptak]

Napisane przez Natuś-77

Pyati, byłoby pięknie to trzeba będzie mocno trzymać kciuki. Fajnie, bo wynik pewnie będziesz mieć po chwili. A robisz teraz szybciej Bety? Żeby dziewczyny nie czekały i z nerwów nie obgryzały paznokci?

Aguś, no moja wiara w powodzenie akcji jest na poziomie 1%

Dziewczyny schudłam, mama mi to nawet powiedziała spodnie robią się luźniejsze. Szkoda że wagi nie mam

Natka, moja wiara w powodzenie wynosiła 0% z moim odchudzaniem, jeśli wszystko będzie ok, to dooopa. No ale są rzeczy ważne i ważniejsze. Jutro będę miała dwa upusty krwi, raz w klinice, a potem do Endo, bo jakimś cudem udało mi się umówić (w sierpniu się umawialam na grudzień) teraz dumam, jak sobie załatwić kolejne zwolnienie, bo do mojego gina w luxmedzie terminy na.listopad. na razie umowilam się prywatnie...
Pyati, trzymam kciuki już. I za Soul i jej maluchy, to już czterema konczynami
Lucy, na kiedy masz termin@?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

Napisane przez pyati

Aga u mamy jestem i na razie staram sie o tym nie myśleć 😜 co by się przygotować na co ma być to będzie 😜

A myślałam, ze juz wrocilas

Kas i Soul stopami nie umiem, ale na lapkach

Natka mnie sie marzy spizarka i taras z widokiem na naature i wygodna kanapa. No i warzywka swoje, kwiatki, ziola ale musze sie douczyc jeszcze.

Wiecie co, dopadlo mnie teraz, ze moze jednak adopcja to wyjscie by miec dziecko, ze nie mam sily sie szarpac z wlasnym organizmem...ale M. tak szybko an to nie pojdzie Cos skrajne mam uczucia ostatnio

[__malaMi__]

Napisane przez pyati

Ja melduje u siebie cień cienia cienia cienia na nord teście ale chyba nic z tego nie będzie bo juz 31 dc wiec jakby cos bylo to juz by byla krecha jak ta lala. :-(

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Od przyszłego cyklu robię betę w dzień @. Bo może jednak cos sie rusza a ja nawet o tym nie wiem...

wow, ja wierzę, że to nie przypadek, u mnie też zaczynało się od cienia cienia cienia, którego mąż nie widział i miał mnie za wariatkę trzymam kciuki od rana i liczę na dobre wieści!

Ale by było cudnie, ostatnio dzieje się na wątku

Napisane przez agusia8524

Wiecie co, dopadlo mnie teraz, ze moze jednak adopcja to wyjscie by miec dziecko, ze nie mam sily sie szarpac z wlasnym organizmem...ale M. tak szybko an to nie pojdzie Cos skrajne mam uczucia ostatnio

agusia ostatnio pisałaś, że na ivf nie jesteś gotowa, a teraz adopcja... spokojnie kochana targają tobą różne emocje, ale myślę, że masz jeszcze sporo opcji do wykorzystania, także postaraj się nie dołować, choć wiem jakie to tudne

[agusia8524]

Napisane przez __malaMi__

wow, ja wierzę, że to nie przypadek, u mnie też zaczynało się od cienia cienia cienia, którego mąż nie widział i miał mnie za wariatkę trzymam kciuki od rana i liczę na dobre wieści!

Ale by było cudnie, ostatnio dzieje się na wątku



agusia ostatnio pisałaś, że na ivf nie jesteś gotowa, a teraz adopcja... spokojnie kochana targają tobą różne emocje, ale myślę, że masz jeszcze sporo opcji do wykorzystania, także postaraj się nie dołować, choć wiem jakie to tudne

Oj targaja straszne... i faktycznie na ivf naadal nie jestem gotowa, chociaz mozze gdyby machina ruszyla to brnelabym nie myslac co sie dzieje... samaa nie wiem. Bardziej mam na mysli to, ze nie mam sily na niepowodzenia. Moze to chwilowe, ten czas zawieszenia i braku planu kiepsko dziala...trudne to. Wiem, ze niektore tutaj przeszly duzo wiecej, moze tez to przejscioe, ale tak pisze naa biezaco, bo mi w glowie siedzi.

[kasptak]

Agusia, nad adopcja nie masz się nawet co zastanawiać-kopne w doope. Z resztą ta impreza jest zarezerwowana dla małżeństw, z odpowiednim stażem , więc wykorzystaj czas po laparo na intensywne starania.
Ale mam stresa przed jutrem, idę spać to czas szybciej minie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agusia8524]

Kas nie stresuj sie

A w Poznaniu daja dzieci bez slubu tez mam w pracy babke, ktora czeka teraz naa drugie dziecko, jest rozwodka.

Na razie czekam na okres, wyniki histopato i wizyte oraz wyniki M. i moje AMH.
Mialam zamiar pobaadac wiecej, ale kasa sie topi w zastraszajacym tempie...

[Natuś-77]

Bry...
Jak ja się dziś nie wyspałam i łeb mi pęka mąż mi zafundował spanie pod wodospadem. Prosiłam przed pójściem spać żeby pozamykał okna a on oczywiście tego nie zrobił myślałam przez sen że ulewa stulecia bo tak tarabaniło po parapetachi rynnach....a to ten czub...
Od rana mam ochotę na kłótnie

Trzymam kciuki za potrzebujące i wszystkim wam życzę lepszego początku tyg.
PS: czy któraß z was wybierq si3 na czarny marsz??

Wysłane z mojego GT-S7580 przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

Napisane przez kasptak

Jezu...., BETA 139.9, progesteron 42!!!!!!!! Dzięki za kciuki, lowe ju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cudownie mamuśka
Nie wiem kiedy mam termin @ bo w ogóle tego nie śledzę ale jakoś jeszcze nie teraz

Napisane przez malena1979

Ja 14 dni po IUI miałam 84, także ten😉😉

Ja 14 dpo miałam 289, więc no nie ma co wyrokować, różnie bywa

Wysłane z mojego HUAWEI Y560-L01 przy użyciu Tapatalka

[__malaMi__]

Napisane przez agusia8524

Oj targaja straszne... i faktycznie na ivf naadal nie jestem gotowa, chociaz mozze gdyby machina ruszyla to brnelabym nie myslac co sie dzieje... samaa nie wiem. Bardziej mam na mysli to, ze nie mam sily na niepowodzenia. Moze to chwilowe, ten czas zawieszenia i braku planu kiepsko dziala...trudne to. Wiem, ze niektore tutaj przeszly duzo wiecej, moze tez to przejscioe, ale tak pisze naa biezaco, bo mi w glowie siedzi.

mysle, ze masz siłe tylko jeszcze o tym nie wiesz. Dziewczyny tu walczą jak lwice i kobiety tak chyba maja, ze jeśli bardzo pragną dziecka to są w stanie na niewyobrażalnie wiele.

Chyba siedziałaś mi w głowie, bo dzisiaj śniła mi się laparo i diagnoza enodozołza. Jak widać pewne schizy nawet w ciazy nie mijają



podwójne kciuki za kas i pyati!!!

[Lucy31]

Aż zajrzałam w swoje bety. Jednak 289 to miałam 12dpo. 14dpo miała już ponad 800 Agent silny był od początku

Kciuki teraz za Soul i pyati

I właśnie, gdzie Haga?

---------- Dopisano o 07:49 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

I zerknęłam na of, mam 28dc. Ale owulacje przy karmieniu mam późną, 19/20 dc więc to jeszcze nie czas @

[pyati]

Beta 5,85... Jakies rady? :-(

[czarownica_tea]

Pyati- wg niektórych labów beta >5 jest pozytywna. Zrób przyrost za 48h. Który masz dpo? Trzymam kciuki żeby to było "to"


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Natka- na marsz nie bo nie mam z kim młodej zostawić a z nia sie boje (i to nie maszerujących). Ale odpaliłam czarny outfit i nic w domu nie robię w ramach protestu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natuś-77]

Pyati, pozostaje mieć nadzieje, że coś drgnie

Czarownico, no ja się zastanowię nad marszem, w końcu to ruch na świeżym powietrzu w dobrej wierze, jak mniemam. Tylko że pogoda u nas pod psem więc może mocno przerzedzić szeregi

[sreberko4]

Napisane przez pyati

Beta 5,85... Jakies rady? :-(

A ile dni po owulacji robiłaś betę? Powtórz za 48h i z wynikiem jaki by nie był do gina, który Cie prowadzi

[pyati]

Dzisiaj 32 dc wiec obstawiam owu na 15-16dc... Wiec lipa

[Candid]

Witam się deszczowo. Pogoda taka że tylko siedzieć pod kocykiem.

Pyati jak nie dostaniesz @ do środy to można siknąć albo krew zbadać i zobaczymy czy coś się święci

Kapstak kciuki za bete

Wszystkim życzę udanego tygodnia

[sreberko4]

Napisane przez pyati

Dzisiaj 32 dc wiec obstawiam owu na 15-16dc... Wiec lipa

Nie mniej jednak moim zdaniem coś się zadziało i lekarz, który Cię prowadzi powinien wiedzieć. Zrób też progesteron przy tej becie

[pyati]

A i progesteron prawie 40 wiec to nie kwestia progesteronu. Od 5,3 tutaj niby ciaza. Ale nie oszukujmy sie w tym dc powinni być wyżej. Szkoda ze wczoraj nie mogłam zrobić bym wiedziała czy spadla :-(

[sreberko4]

Napisane przez pyati

A i progesteron prawie 40 wiec to nie kwestia progesteronu.

Boziu to ja już nie wiem

[Gosiurek]

Napisane przez pyati

Beta 5,85... Jakies rady? :-(

jakbym miała taką mozliwość, żeby samej betę robić, to machnęłabym 24 godziny po; bo tu chodzi o to czy to rzeczywiście pozytyw, a nie kontrola przyrostu.

[pyati]

Gosiurek machnę sobie jutro z rana

[czarownica_tea]

Pyati- a miałaś owu potwierdzona usg w tym dniu? Mogła sie przesunąć. Do tego czas na implantację. Spokojnie coś jest na rzeczy (trzymam kciuki zeby sie udało) i teraz trzeba przykontrolowac co się dzieje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk