Pierwsza praca, nadzieje, ich brak....

[alufa]

Napisane przez sloncee

Też mam ten problem, żeby się otworzyć na ludzi Pierwszy raz pracowałam w te wakacje w Niemczech w Eiscafe[ponad miesiąc]. Na zmywaku i przy sprzedaży lodów. Były momenty, że nie wytrzymywałam jakby psychicznie i chciałam zwolnić się wcześniej, ale jakoś wytrwałam A w te wakacje nie wiem jak będzie.. może jak szef mnie będzie chciał przyjąć, to pomyślę. Wolałabym jednak pracę mniej stresującą

mnie kumpela ciągnie teraz w wakacje do pracy ale sama nie wiem zależy co miałabym robić... kiedyś trzeba zacząć jakakolwiek praktyktę... ale jak Tobie sie udało to czemu mnie miałoby się nie udać??

[kiciulec]

A ja mam problem. Może Wy mi pomożecie?
Sprawa wygląda tak. Z wykształcenia jestem masażystką. niedawno skończyłam szkołe, w trakcie jej trwania 2 razy odbywałam praktyke. Praktyke odbywałam w tej samej placówce. W kadrach mi powiedzeli, że jak skończe szkołe to żebym przyszła to może się uda na staż. No i tak zrobiłam. Zarejestrowałam sie w urzędzie pracy, zaniosłam do placówki podanie o staż w ciągu paru dni "pracodawca" wysłał do urzedu pracy imienny wniosek o mnie. Ale. Przez ten czas dzwonili do mnie z urzędu pracy z naciskiem, że może poszłabym na staż do szpitala. poszłam do szpitala porozmawiałam z dyrekcją, obejrzałam miejsce no i warunki mi nie odpowiadają. Więc podania nie złożyłam. Poszłąm do urzędu pracy dzisia i powiedziałam, że jestem zainteresowana stażem w Medyku)tak sie ta placówka nazywa). Pani się spytała co mi w szpitalu nie pasuje i dlaczego nie poszłam do dyrektora i że moje argumenty do odbycia stażu w Medyku to żadne argumenty (mówiłam że odbyłam tam praktyki, odpowiada mi kadra, że dużo sie tam nauczyła i pewnie naucze się jeszcze więcej) ogólnie odnosiłam wrażenie, że pani jest wielce oburzona i zła, że chce iśc od Medyka, a nie do szpitala. Cały czas anciskała żebym poszła do szpitala. Wkońcu poszła do dyrekcji z moim wnioskiem (tym z medyka) i jak wróciła to powiedziała, że wniosek nie będzie pozytywnie rozpatrzony bo tam już jest dużo stażystów.
Ja wiem, że są, ale to są fizykoterapeuci, a ja jestem masażysta. Sprawa wygląda tak, że jeśli bym chciała do szpitala to od ręki a jak do medyka to już nie. I juz nic nie rozumiem. Sama ich znalazłam, sama wszystko załatwiałam, wiem, że pieniądze na staż są, a stażu odbyć nie mogę. Stażysta może sobie wybrać miejsce stażu, aoni mi robią problemy
Nie wiem co robić... Mogą mi tak po rpostu nie przyznać tego stażu bo są tam już inni stażyści( z innej dziedziny)?

[smerfeta01]

dziwna sprawa urząd pracy raczej nie powinien wybierać za Ciebie miejsca gdzie ma się odbywać Twój staż. Na Twoim miejscu byłabym stanowcza i twarda i nie odpuszczała, miejsce w Medyku na pewno się znajdzie, być może chcą Cię "wcisnąć" na siłę do tego szpitala, bo od dłuższego czasu kogoś tam szukają i nie mają chętnego z odpowiednimi kwalifikacjami dlatego chcą zadowolić szpital Tobą. Nie daj się

[lukrecja222]

ja też chciałabym przyłączyć się do wątku.
W sprawie pracy jestem "zielona" jestem po maturach, nigdy w życiu nie pracowalam. Chce napisać CV i list motywacyjny, ale co mam tam napisać, skoro nic w życiu nie robiłam?
Najchetniej zatrudniłabym się jako kelnerka, ale nie wiem czy dam radę no i przede wszystkim nie umiem tego robić, bo nigdy nie pracowalam.
I jeszcze książeczka sanepidu? Czy ona do każdej pracy jest potrzebna? Jak ją zdobyć? Ile się czeka?
Będę wdzieczna za pomoc

[blueania]

mam ten sam problem...w wakacje chce znalesc prace w waraszawie bo sie tam przeprowadzam.Nabardziej chyba chcialabym pracowac w jakims sklepie odziezowym choc zdaje sobie sprawe,ze bedzie ciezko.Co mam napisac w cv i liscie motywacyjnym skoro jestem swiezo po maturze i bez doswiadczenia?

[alufa]

Napisane przez blueania

mam ten sam problem...w wakacje chce znalesc prace w waraszawie bo sie tam przeprowadzam.Nabardziej chyba chcialabym pracowac w jakims sklepie odziezowym choc zdaje sobie sprawe,ze bedzie ciezko.Co mam napisac w cv i liscie motywacyjnym skoro jestem swiezo po maturze i bez doswiadczenia?

koleżanka zatrudniła się w CCC mimo, że jest świeżo co po liceum. napsiała jaką szkołę skończyła, swoje zalety. zadzwonili, umówiła się na rozowę. miała 2 dni próby a już niedługo może podpisać umowę. przecież od każdy kiedyś od czegoś zaczynał... prawda?

[emememsik]

Napisane przez lukrecja222

I jeszcze książeczka sanepidu? Czy ona do każdej pracy jest potrzebna? Jak ją zdobyć? Ile się czeka?

Książeczka sanepidu jest potrzebna do każdej pracy, w której masz kontakt z jedzeniem (czyli właśnie kelnerka, kucharz itp.).

[primavera]

Napisane przez lukrecja222

Najchetniej zatrudniłabym się jako kelnerka, ale nie wiem czy dam radę no i przede wszystkim nie umiem tego robić, bo nigdy nie pracowalam.
I jeszcze książeczka sanepidu? Czy ona do każdej pracy jest potrzebna? Jak ją zdobyć? Ile się czeka?

W takim razie napisz, ze nie masz zadnych złych nawyków z poprzednich prac i świeży i chłonny do nowych doswiadczeń umysł

Ksiażeczka sanepidu do kelnerowania konieczna
Wyrobisz ja w najblizszej stacji sanitarno-epidemiologicznej. Czas czekania ja ilka lat temu czekałam ok 2-3 tyg, ale teraz przed wakacjami może być zwiększony popyt na nie.


Jest gdzies wątek o książeczce - tam wyczytasz, co i jak

[margitta]

Napisane przez lukrecja222

ja też chciałabym przyłączyć się do wątku.
W sprawie pracy jestem "zielona" jestem po maturach, nigdy w życiu nie pracowalam. Chce napisać CV i list motywacyjny, ale co mam tam napisać, skoro nic w życiu nie robiłam?
Najchetniej zatrudniłabym się jako kelnerka, ale nie wiem czy dam radę no i przede wszystkim nie umiem tego robić, bo nigdy nie pracowalam.
I jeszcze książeczka sanepidu? Czy ona do każdej pracy jest potrzebna? Jak ją zdobyć? Ile się czeka?
Będę wdzieczna za pomoc

Ja pracowałam po maturze w restauracji jako kelnerka Dużo pisałam o tym na forum, ale w skrócie to tak: nie miałam żadnego doświadczenia, a przyjęli mnie w bardzo dobrej i drogiej restauracji. MIałam jakiś tydzień czy dwa, kiedy nie obsługiwałam klientów, a obserwowałam jak się to robi i pomagałam innym kelnerom. Potem zdałam test z menu i już mogłam normalnie pracować Inni kelnerzy wszystko mi tłumaczyli i byli bardzo mili Książeczkę oczywiście wyrobiłam wcześniej, bez tego nie można zacząć pracy - czekałam ok. tygodnia i zapłaciłam 135zł - ale słyszałam, że w innych miastach jest taniej. Poszłam do prywatnej przychodni i powiedziałam o co mi chodzi, oni już wszystko wiedzieli dalej

[lukrecja222]

ale jakies badania konkretne się robi zeby dostac tą ksiązeczke?

[Sophie86]

Hej
Może mi pomożecie - niestety jestem zupełnie zielona jeśli chodzi o szukanie pracy wakacyjnej- w tamtym roku próbowałam coś szukać, ale za późno zaczęłam. Nie jestem jakoś szczególnie wybredna - wolałabym jedynie uniknąć ustawiania towarów w supermarketach ( wiadomo ).
Doświadczenia póki co brak, ale to nie jest problem. Zazwyczaj ludzie szukają pracowników od poczatku lipca do pazdziernika, a ja byłabym w pełni dyspozycyjna po połowie lipca. I co tu zrobić. Szukać po połowie lipca , teraz ? Jestem troszkę skołowana.

[margitta]

Napisane przez lukrecja222

ale jakies badania konkretne się robi zeby dostac tą ksiązeczke?

to zależy od stanowiska. Przede wszystkim badanie posiewowe kału (trzy dni zbierasz i zanosisz). Jest to badanie na obecność bakterii. Ja miałam też rentgen płuc żeby wykluczyć gruźlicę. Był jeszce wywiad środowiskowy (czy palisz itp.) i ciśnienie chyba. Już nie pamiętam, bo to było dwa lata temu.

[lukrecja222]

a czy lekarz rodzinny może wydać taką książeczkę?

[primavera]

Napisane przez lukrecja222

a czy lekarz rodzinny może wydać taką książeczkę?

Książeczke wydaje i podbija lekarz medycyny pracy.

[natalii87]

tez szukam prace...wysłałam z 10 cv i nic...bu

[Atram]

tez szukam

[maltanka83]

ja też mam ten sam problem właśnie skończyłam studia zaczełam szukać pracy a tu zonk

[Atram]

ja potrzebuje czegos na 3 miesiace, czyli na wakacje. duzo jest ofert, ale boje sie ze niczego nie znajde.

[martul]

Napisane przez maltanka83

ja też mam ten sam problem właśnie skończyłam studia zaczełam szukać pracy a tu zonk

własnie tego się obawiam a szukasz w swoim zawodzie?

ja od lipca bede bez pracy wiec tez bede szukac.proponuje wysylacmnostwo cv i nie byc za wybrednym .jezeli chodzi o prace tymczasowa na wakacje szukajcie po agencjach pracy tymczasowej macie gwarancje ze nikt was nie oszuka i umowe o prace. tak znalazlam i przetrwalam ponad pol roku w tp.sa

[Atram]

jutro ide na dzien probny do cukierni zobaczymy..

[smerfeta01]

Napisane przez Atram

jutro ide na dzien probny do cukierni zobaczymy..

powodzenia

[Atram]

nie dziekuje

[MacieJ_)]

Ja dzis w koncu poroznosilem swoje Cv po rynku i w pon mam rozmowe o 13 w Cottonfildzie i 2 godz dzien probny A o 15 kolejna rozmowa w athletes foots,bosz zebym tylko zdazyl No ale jestem dobrej mysli,moze sie uda !Powodzenia dziewczyny !

[Atram]

powodzenia
ja pracuje w tej cukierni

[Nektarynka]

Atram, ale masz jakieś doświadczenie w tej branży ? Co tam będziesz robić ?

[natalii87]

od 2 lipca tpsa...oby było dobrze

[martul]

Napisane przez natalii87

od 2 lipca tpsa...oby było dobrze

CO BEDZIESZ ROBIC?JA TEZ PRACUJE W TP.SA

[Atram]

Napisane przez Nektarynka

Atram, ale masz jakieś doświadczenie w tej branży ? Co tam będziesz robić ?

no nie mam, ale zdobywam pracowalam juz tam 8 dni, dzis dostalam pierwsza wyplate i jestem bardzo zadowolona
z kazdym dnie umiem wiecej i idzie mi coraz lepiej wiec jestem optymistycznie nastawiona

[Nektarynka]

fajnie, gratuluje Zawsze myślałam, że do cukierni przyjmują osoby w owym zawodzie, doświadczeniu w tej branży. Nie sztuką jest upiec ciasto ale je sprzedać Będziesz tam robiła pączucie, ciasteczka itd. ?

[Atram]

nieee, ja tylko sprzedaje bo to jest taka siec cukierni chyba 5 albo 6 ich jest i maja zaklad w ktory produkuja i codziennie rano jest dostawa, ja tylko wystawiam towar, sprzedaje, doradzam klientom ktore ciasto lepsze, musze znac cene i skad kazego poza tym robie kawe, herbate i nakladam lody

a i zajadam sie lodami i ciastkami tzn zajadalam bo teraz psotanowilam ze bede tylko lodami bo ciastka mi sie juz znudzily