Perełki cruelty-free

[ridja devojka]

Napisane przez Linusiaczek

A, zobaczcie na co trafiłam podczas buszowania po KWC - https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...ge.html&next=1
Wygląda naprawdę interesująco. Ktoś używał?

Kurcze, tylko gdzie takie cudo znaleźć? W żadnej Naturze ani Rossmannie nie widziałam, ewentualnie można liczyć na szczęście w jakiejś małej drogeryjce, które akurat ma ich kosmetyki.
Recenzje ładne, jak kiedyś na nie trafie to mogę spróbować

[Sorbet]

Ridja, bejbe - Vipera powinna być dostępna w drogeriach A propos, albo Wispol. W tych sklepach kupuję kosmetyki, których nie uświadczę w Naturze albo Rossmannie.

[agatri]

mam kilka kosmetykow z vipery i zawsze kupowałam w ich sklepie nie widzialm jeszcze nigdy vipery w jakiś drogeriach

[EmilkaZ]

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...do-wlosow.html emulsja

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=223661&page=23 maska

Wydaje mi się, że nadają się do każdego rodzaju włosów, ja mam raczej przetłuszczające się i używam maski także na skalp jak już pisałam. Zostawiam ją na godzinę i myje włosy szamponem. Wg.mnie wpływa na porost, włosy po niej są gładkie i łatwiej je rozczesać. Jak nie myje później włosów to mam tzw. "lejące się" takie gładziutkiei, miękkie.
Co do emulsji to jako jedynego kosmetyku do włosów nie zmywam szamponem (no czasami glorii czy waxa też nie zmywam ale liczę się z tym, że włosy 2 dni "świeże" nie będą) i faktycznie włosy nie przetłuszczają się szybciej!
Mam włosy długie, używałam jej jak miałam włosy długości przed pupe teraz mam troszkę krótsze i rozjaśnione i daje rade.

[Little miau miau]

Dziewczyny w wątku kwc cruelty free macie tusz Manhattana - Manhattan jest testowany o ile mi wiadomo bo należy do jednego z dużych koncernów w stylu loreala.

Co jeszcze powiem - zaglądałam do tego wątku na początku jego powstania ale bardzo się zraziłam wypowiedzią założycielki (?) że cruelty free mają być nie testowane ale mogą mieć składniki pochodzenia zwierzęcego. Dla mnie mydło z łoju nie będzie nigdy cruelty free bo trzeba zabić zwierze, żeby je zrobić!

Jakie teraz są kryteria jeśli chodzi o kosmetyki w tym wątku?

[Linusiaczek]

Napisane przez Little miau miau

Dziewczyny w wątku kwc cruelty free macie tusz Manhattana - Manhattan jest testowany o ile mi wiadomo bo należy do jednego z dużych koncernów w stylu loreala.

Co jeszcze powiem - zaglądałam do tego wątku na początku jego powstania ale bardzo się zraziłam wypowiedzią założycielki (?) że cruelty free mają być nie testowane ale mogą mieć składniki pochodzenia zwierzęcego. Dla mnie mydło z łoju nie będzie nigdy cruelty free bo trzeba zabić zwierze, żeby je zrobić!

Jakie teraz są kryteria jeśli chodzi o kosmetyki w tym wątku?

Witam nową osobę na wątku (chociaż o ile widzę pierwszą wypowiedź, to rozumiem, że "podglądasz" nas od początku). Otóż co do Manhattana, to na wątku o bezpiecznych firmach była poruszana ta kwestia i jedna z dziewcząt wysłała maila do Manhattana. Mail ten został przesłany do ich firmy - matki (To jest, zdaje się, Dr Scheller czy jakaś podobnie brzmiąca firma), która odpowiedziała długim i wyczerpującym mailem, że produkty nie są testowane na zwierzętach i przesłali pełną listę kosmetyków zawierających jakiekolwiek dodatki odzwierzęce (zarówno pochodzące z uboju zwierząt, jak i inne, takie jak lanolina, wosk, wyciągi z muszli itd.) Nie było powodów, żeby im nie wierzyć, e-mail wydawał się bardzo sensowny i wyczerpujący.

Co do dodatków odzwierzęcych - ten wątek ma na celu skupiać i zainteresować jak największe grono osób, niektórych zupełnie nowych, dopiero dowiadujących się w ogóle o testowaniu na zwierzętach, i pokazaniu, że istnieją inne opcje niż typowe koncerny. Każdy decyduje za siebie, jak bardzo cruelty - free chce być. Na wątku piszą wegetarianie, niewegetarianie, osoby kupujące nietestowane linie testujących koncernów (Alterra itp) bądź nawet nietestowane firmy testujących koncernów (Essie, TBS itp) i takie, które całkowicie wyeliminowały jakiekolwiek produkty szkodzące zwierzętom w jakikolwiek sposób. Uważam, że każdy ma prawo do takiej decyzji, wszyscy jesteśmy dorośli. Dlatego też na tym wątku tylko informujemy i proponujemy. Przy kosmetykach zawierających dodatki odzwierzęce zazwyczaj jest wyraźnie mowa o tym, że takie składniki zawierają i często podany możliwy zamiennik. Mam takie zdanie, że ruch cruelty - free powinien być otwarty i starać się godzić różne poglądy ze sobą. Z takim też zamysłem założyłam ten wątek.

[agatri]

Napisane przez Little miau miau

Dziewczyny w wątku kwc cruelty free macie tusz Manhattana - Manhattan jest testowany o ile mi wiadomo bo należy do jednego z dużych koncernów w stylu loreala.

Co jeszcze powiem - zaglądałam do tego wątku na początku jego powstania ale bardzo się zraziłam wypowiedzią założycielki (?) że cruelty free mają być nie testowane ale mogą mieć składniki pochodzenia zwierzęcego. Dla mnie mydło z łoju nie będzie nigdy cruelty free bo trzeba zabić zwierze, żeby je zrobić!

Jakie teraz są kryteria jeśli chodzi o kosmetyki w tym wątku?

cruelty-free kosmetyki to produkty i składniki nie testowane na zwierzętach inna sprawa jest z pochodzeniem składników u nas są zaznaczone firmy vege więc nie ma z tym problemu

[Linusiaczek]

A tak jeszcze gwoli ścisłości to produkty takie jak wosk, lanolina, jogurt, mleczko pszczele czy mleko to też produkty pochodzenia odzwierzęcego, ale niepochodzące z uboju zwierząt. Przy tego typu składnikach odzwierzęcych nie widzę problemu w nazywaniu ich produktami cruelty - free.

Podobny podział znajduje się na wątku o bezpiecznych firmach. Tam także dziewczyny podzieliły firmy na wegańskie, wegetariańskie i posiadające dodatki pochodzące z uboju zwierząt (jak łój czy piżmo), ale poza informacyjnym charakterem listy, każdy podejmuje konsumenckie decyzje za siebie.

[Mahdab]

Napisane przez ridja devojka

Używam maski Gloria już jakiś czas (może 3 tygodnie? nie jestem pewna), na początku przy każdym myciu (co 2 dni około), teraz rzadziej. Zużyłam pół opakowania. Jestem bardzo zadowolona, ona naprawdę działa! Myślę, że nie będę kombinować i szukać innej, bo i cena, i dostępność, i skład, i działanie, i wszystko - nie ma na co narzekać (poza zapachem, jest paskudny i wstrętny, jak stary fryzjer, ale co tam, ma działać i działa, to nie perfumy )
Naprawdę polecam!

To się bardzo cieszę, że Ci przypasowała!
Mi zapach specjalnie nie przeszkadza, prawie go nie czuję.

Jeszcze z kosmetyków do włosów mogę polecić odżywkę/maskę nawilżającą którą odkryłam ostatnio. To Lorys firmy Sther z bambusem i keratyną. Jeśli macie włosy suche/kręcone to będziecie zadowolone. Zapach jest cudny! Opakowanie litrowe kosztuje jakieś 13 -17 zł (nie pamiętam dokładnie)

Nie wiem czy pisałam wcześniej, że kupiłam w Evie Pollenie wody toaletowe i jak dla mnie pachną świetne, też polecam. Mojej mamie też się spodobały, chociaż używa lepszych i chciała mi zabrać Używam ich na co dzień. Nie czuję różnicy między wodami jakie kupowałam wcześniej. Pewnie jak ktoś ma bardziej wykwintny nosek, to czuje ode mnie niedrogie perfumy, ale mi się podobają i po to używam, żeby sobie sprawić przyjemność


Przy okazji nie polecam maski oliwkowej do rąk ziaji. Nic specjalnego. Nie zauważyłam, aby cokolwiek dawała. Zużyję ją jako krem do rąk. Być może jakbym miała bardzo zniszczone dłonie, to bym zauważyła jakąś małą różnicę na plus, ale wątpie.

[Linusiaczek]

Napisane przez Mahdab

Jeszcze z kosmetyków do włosów mogę polecić odżywkę/maskę nawilżającą którą odkryłam ostatnio. To Lorys firmy Sther z bambusem i keratyną. Jeśli macie włosy suche/kręcone to będziecie zadowolone. Zapach jest cudny! Opakowanie litrowe kosztuje jakieś 13 -17 zł (nie pamiętam dokładnie)

Ooo, a to co? To chyba jakieś nowe odkrycie, prawda? Bo coś nie kojarzę?

Napisane przez Mahdab

Nie wiem czy pisałam wcześniej, że kupiłam w Evie Pollenie wody toaletowe i jak dla mnie pachną świetne, też polecam.

No ja też nie muszę mieć jakiś wyjątkowych perfum z wyższej półki, zresztą zapachy, którymi większość się zachwyca mnie dość często męczą. Przy okazji odkryłam ostatnio perfumowane talki do ciała (wiem, wiem, nie każdy je lubi, poza tym niektórzy wystrzegają się talku) i ja je ubóstwiam. Po pierwsze, na lato są naprawdę super, a po drugie - używam czasem do pościeli, żeby mi ślicznie pachniała i bardzo mi się efekt podoba. Upolowałam oczywiście w TJ Maxxie, ale natchnienie spłynęło z Oriflame'u, bo wiem, że mieli takie Mam zapach konwalii

[asiaspo]

Witajcie dziewczyny )

chcialam na poczatku Wam napisac, ze przez ostatnie dni przeczytalam caaaaly Wasz watek (i kilka innych, na ktore tu byly linki ) Jestescie wielkie! )
wielkie dzieki za wiele nowosci! znalazlam kilka ktore koniecznie musze przetestowac

moge dorzucic swoje perelki jezeli chodzi o kolorowke, uzywam clinique!
puder w kamieniu mineralny - jest swietny. to samo kredka wykrecana (po drugiej stronie gabka) i tusz do rzes! swietne kosmetyki.

Locitane - uwielbiam, perfumy, kremy...mydlo takie kwadratowe - swietne jesli chodzi o demakijaz.

potwierdzam paste do zebow himalaye.


mam do Was pytanie, nie mam juz sily przeszukiwac innych watkow :p , a pierwsze poszukiwania nie przyniosly rezultatow... jest gdzies watek z chemia gospodarcza..nie testowana? kupuje ECOVER, ale jest droooga..

mam nadzieje, ze nie zaklocilam spokoju glupim pytaniem.
pozdrawiam serdecznie

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

ojojoj. przepraszam, ale przynajmniej wiem co sie stalo nie odczekalam 24h, wkleilam jeszcze raz co myslalam, ze sie nie opublikowalo, a sie opublikowalo. I mam.

[Linusiaczek]

Napisane przez asiaspo

Witajcie dziewczyny )

chcialam na poczatku Wam napisac, ze przez ostatnie dni przeczytalam caaaaly Wasz watek (i kilka innych, na ktore tu byly linki ) Jestescie wielkie! )
wielkie dzieki za wiele nowosci! znalazlam kilka ktore koniecznie musze przetestowac

moge dorzucic swoje perelki jezeli chodzi o kolorowke, uzywam clinique!
puder w kamieniu mineralny - jest swietny. to samo kredka wykrecana (po drugiej stronie gabka) i tusz do rzes! swietne kosmetyki.

Locitane - uwielbiam, perfumy, kremy...mydlo takie kwadratowe - swietne jesli chodzi o demakijaz.

potwierdzam paste himalaye.

mam do Was pytanie, nie mam juz sily przeszukiwac innych watkow :p , a pierwsze poszukiwania nie przyniosly rezultatow... jest gdzies watek z chemia gospodarcza..nie testowana? kupuje ECOVER, ale jest droooga..

mam nadzieje, ze nie zaklocilam spokoju glupim pytaniem.
pozdrawiam serdecznie

Witam nową koleżankę

Jeśli chodzi o Twoje perełki, to byłoby świetnie jak byś dała radę nam coś niecoś uściślić, o jakie produkty konkretnie Ci chodzi - wtedy mogłabym dodać je do listy i pomóc może innym zainteresowanym Wizażankom Zwłaszcza, że widzę, iż używasz firm, z których mamy mało perełek jeszcze (L'Occitane, Clinique - co do Clinique mieliśmy sporo dyskusji na bezpiecznych firmach, ponieważ nie każdy uznaje ich za cruelty - free, no ale są na liście Pety, więc ja bym ich na listę perełek dodała)

Co do chemii to niestety nie ma żadnego osobnego wątku; na liście na razie mamy 1 post, gdzie jest kilka propozycji, kilka propozycji można też znaleźć na wątku z listą (jest cały post poświęcony konkretnie chemii dla domu itd.), ale niestety dotyczy to głównie firm, nie konkretnych produktów. Cały czas pracujemy nad rozszerzeniem wątku, więc i nad chemią pracujemy. Zawsze możesz próbować pytać na bezpiecznych firmach, tam sporo dziewcząt ma już doświadczenie i chętnie służy pomocą

Edit: co do podwójnego posta, to zawsze możesz zedytować - po prostu skasować drugiego, zostawiając tylko skrót [/QUOTE] na końcu

[ridja devojka]

Napisane przez Mahdab

To się bardzo cieszę, że Ci przypasowała!
Mi zapach specjalnie nie przeszkadza, prawie go nie czuję.

Jeszcze z kosmetyków do włosów mogę polecić odżywkę/maskę nawilżającą którą odkryłam ostatnio. To Lorys firmy Sther z bambusem i keratyną. Jeśli macie włosy suche/kręcone to będziecie zadowolone. Zapach jest cudny! Opakowanie litrowe kosztuje jakieś 13 -17 zł (nie pamiętam dokładnie)

Nie wiem czy pisałam wcześniej, że kupiłam w Evie Pollenie wody toaletowe i jak dla mnie pachną świetne, też polecam. Mojej mamie też się spodobały, chociaż używa lepszych i chciała mi zabrać Używam ich na co dzień. Nie czuję różnicy między wodami jakie kupowałam wcześniej. Pewnie jak ktoś ma bardziej wykwintny nosek, to czuje ode mnie niedrogie perfumy, ale mi się podobają i po to używam, żeby sobie sprawić przyjemność


Przy okazji nie polecam maski oliwkowej do rąk ziaji. Nic specjalnego. Nie zauważyłam, aby cokolwiek dawała. Zużyję ją jako krem do rąk. Być może jakbym miała bardzo zniszczone dłonie, to bym zauważyła jakąś małą różnicę na plus, ale wątpie.

Glorię polecać będę całemu światu
Co do perfum, mam z tym problem. Kocham klasyczną Aguilerę, i uwielbiam Escadę moon Sparcle. Ok, perfumiki z Yves Rocher też są fajne, ale nie wyobrażam sobie siebie bez tych zapachów. Mogę znaleźć podróbki, bez problemu, ale kto powiedział, że będą bezpieczne (cruelty free)? Takie no-name nie wiadomo kto wyprodukował. Nie wiem, czy to ma sens.
I jeszcze, lubię zapachy C-thru. Nie widziałam ich na żadnej liście, nie wiem co o nich myśleć. Czymś pachnieć trzeba

[Linusiaczek]

Napisane przez ridja devojka

Co do perfum, mam z tym problem. Kocham klasyczną Aguilerę, i uwielbiam Escadę moon Sparcle. Ok, perfumiki z Yves Rocher też są fajne, ale nie wyobrażam sobie siebie bez tych zapachów. Mogę znaleźć podróbki, bez problemu, ale kto powiedział, że będą bezpieczne (cruelty free)? Takie no-name nie wiadomo kto wyprodukował. Nie wiem, czy to ma sens.
I jeszcze, lubię zapachy C-thru. Nie widziałam ich na żadnej liście, nie wiem co o nich myśleć. Czymś pachnieć trzeba

Z perfumami jest problem, ale powiem szczerze, że od kiedy przeszłam się po drogeriach z listą w ręce i powąchalam wszystko nietestowane, co tam mają, to całkiem całkiem znalazłam swoje zapachy. Podróbek nie radzę kupować bo to licho wie co w nich jest i na czym były testowane i jaką drogą doszły do kraju sprzedaży

[asiaspo]

dziekuje za odpowiedz, jesli chodzi o chemie.

a dlaczego mialyscie watpliwosci co do clinique? jest na liscie Pety - a ja ta posluguje sie od zawsze...

postaraam sie dokladnie opisac moje produkty. a wiec tak:

Clinique:
puder mineralny w kamieniu - z tylu opakowania jest napisane almost powder makeup, 04 neutral - to jedyne co wyglada na nazwe
kupuje go daaaawna i zawsze na oko. a trafilam na niego kiedys szukajac pudru mineralnego.

kredka: quickliner for eyes, 03 roast coffe - dwustronna, srebrna
tusz do rzes: high impact mascara - ciemno zielone opakowanie

Jezeli chodzi o Locitane to:
Organiczny Fluid Nawilżający Oliwka 30
Czysty Wyciąg Masła Shea - np male okragle pojemniczki - moze byc do ust, moze byc do rak...swietne!
Silnie Nawilżający Krem do Twarzy Masło Shea -
wszystkie kremy do rak!

zapomnialam poprzednio dodac GENIALNE WRECZ produkty firmy SEA OF SPA, przetestowalam wszystkie chyba masla do ciala i peelengi. Sa naprawde warte polecenia, pieknie pachna i swietnie dzialaja! w polsce sa dostepne chyba tylko na allegro....aaa niee, wlansie znalazlam strone http://www.seaofspa.pl/

pozdrawiam

[asiaspo]

odpisalam juz dawien dawno, ale dostalam info, ze post poszedl do sprawdzenia do admina

czesto tak?
ak

[Linusiaczek]

Napisane przez asiaspo

odpisalam juz dawien dawno, ale dostalam info, ze post poszedl do sprawdzenia do admina

czesto tak?
ak

Mnie się nigdy nie zdarzyło, w sumie nie wiem o co chodzi, może po prostu o to, że jesteś nową osobą zarejestrowaną?

[asiaspo]

pewnie tak zobaczymy jak dlugo beda go czytac.

dobrej nocy poki co,
ak

[Linusiaczek]

Hej kobitki. Zdecydowałam się dziś, że podam linka do bloga z recenzjami nietestowanych kosmetyków, którego już od jakiegoś czasu prowadzę. Może ktoś byłby zainteresowany. Jakiś czas nie chwaliłam się blogiem, bo jednak testowanie to taki kontrowersyjny czasami temat, wolałam żeby ludzie może sami mnie znaleźli metodą wyszukiwania - ale ostatecznie uznałam, że zapytam Was czy macie jakieś uwagi, porady i dygresje (jestem otwarta na uwagi, nawet jeśli nie ze wszystkimi będę się zgadzać).

Oto link: http://nie-testowane-na-zwierzetach.blog.pl/

Aha, no i chciałam oczywiście podziekować Sorbecikowi, bo mnie wspierała podczas tworzenia i okresów zwątpienia

[Sorbet]

Dzięki Linuś. Nareszcie się ujawniłaś z blogiem Mnie się on podoba very bardzo, jak mawiała moja eks-szefowa. Nie mam zastrzeżeń ani uwag.

[Linusiaczek]

Napisane przez Sorbet

Dzięki Linuś. Nareszcie się ujawniłaś z blogiem Mnie się on podoba very bardzo, jak mawiała moja eks-szefowa. Nie mam zastrzeżeń ani uwag.

No wiesz Sorbetku, na początku nie było sensu się ujawniać jak blog świecił pustkami, ale od miesiąca starałam się dodawać jakąś notkę w zasadzie prawie codziennie to trochę się rozrósł Widzę, że Ty też pododawałaś sporo notek - bardzo mi się podoba wizualnie Twoje dzieło, fotki masz takie ładnie dopracowane - zdradzisz mi sekret na priva, jak je pstrykasz?

[Mahdab]

Ale nowość. To wieczorem będę czytać bloga

Co do tej odżywki do włosów, to chyba nie jest to nowość tylko firma nie jest zbyt znana. Jest bardzo dużo rodzajów do wyboru. Ja mam taką:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...do-wlosow.html


Ja kupiłam wody z Evy polleny w ciemno, kierowałam się tym, że nie wiedziałam gdzie indziej kupie zapachy cruelty-free. Wcześniej używałam Esprit i Elizabeth Arden, ale niestety testowane
Później zobaczyłam u tż, że przecież IR też ma świetne wody. Ale i tak póki co zostane przy swoich.

Linusiaczku, a do czego służą te pachnące talki? To jest coś takiego zamiast dezodorantu? Może głupia jestem, ale serio nie wiem, talki mi się kojarzą tylko z niemowlakami :P

Jeszcze jedno - ktoś pytał o chemię. Przepraszam jeśli powtórze po kimś ale Pollena Ostrzeszów ma chemię do domu. Niestety nie polecę, bo nie kupuje środków chemiczych więc nie wiem, ale może ktoś tutaj próbował i coś napisze. Jeszcze jest ta firma co produkuje Kreta, jeśli się nie mylę.

[Linusiaczek]

Napisane przez Mahdab

Ale nowość. To wieczorem będę czytać bloga

A bo wiesz, ja się bardzo wkręciłam w blogi i filmiki na YT, ale po jakimś czasie się wkurzyłam, bo wszędzie tylko L'Oreal albo inne Benefity czy Narsy. Oczywiście pozostają blogi mineralne, ale też nie zajmują się innymi aspektami, o chemii już nie wspominając (a mi się marzy, żeby bloga poszerzyć i o takie rzeczy). No to rozejrzałam się po domu, doszłam do wniosku, że sama też przetestowałam tony kosmetyków i czemu by nie zacząć? Potem mnie Sorbet natchnęła () do niepoddawania się tak łatwo. Swoją drogą, link do bloga jest ukryty w kotku w moim podpisie, po kliknięciu przekieruje na bloga Tak czy siak, zapraszam do lektury, dość często dodaję notki, przynajmniej się staram

Chociaż przyznam szczerze, że założyłam głównie z myślą o osobach niezdecydowanych, które albo myślą, że wszystko testuje albo tacy, co wiedzą o testowaniu, ale np. mają wrażenie, że nie ma w ogóle wyboru, nietestowana to tylko Ziaja, a Ziaji nie lubią itd. No niestety sporo z moich kosmetyków jest siłą rzeczy trudna do dostania w Polsce, ale ja widzę, że sporo osób zamawia je w sklepach internetowych, na allegro czy też w sklepach z różnymi fajnymi produktami (np. TJ Maxx). Poza tym a nuż się zainteresują o co chodzi a co to za produkt itp. (Chociaż oczywiście mam nadzieję, że stare wygi cruelty - free też coś może dla siebie znajdą )

Napisane przez Mahdab

Co do tej odżywki do włosów, to chyba nie jest to nowość tylko firma nie jest zbyt znana. Jest bardzo dużo rodzajów do wyboru. Ja mam taką:

O, to ciekawe! Fajnie, że coś nowego. Uważasz, że zasługuje na miano perełki i dodanie do listy?

Napisane przez Mahdab

Linusiaczku, a do czego służą te pachnące talki? To jest coś takiego zamiast dezodorantu? Może głupia jestem, ale serio nie wiem, talki mi się kojarzą tylko z niemowlakami :P

No to coś takiego jak perfumy w proszku, tyle że można je spokojnie używać np. po kąpieli, na plażę itd i to na całe ciało. Teoretycznie też na włosy. Bardzo fajne na upały, bo trochę też pochłaniają wilgoć. Mają delikatne, nienarzucające się zapachy (ja mam jeden bzowy, drugi konwaliowy ). Używam też, jak mówiłam, do pościeli, ślicznie pachnie.

[EmilkaZ]

Cześć
Szybki post i myk do łóżka bo paaaadam coś ostatnio mało czasu mam na FW

Napisane przez Mahdab

Przy okazji nie polecam maski oliwkowej do rąk ziaji. Nic specjalnego. Nie zauważyłam, aby cokolwiek dawała. Zużyję ją jako krem do rąk. Być może jakbym miała bardzo zniszczone dłonie, to bym zauważyła jakąś małą różnicę na plus, ale wątpie.

Zgadzam się. Dodam jeszcze tylko, że gdy użyje jej gdy kładę się spać budzę się i ręce mam tłuste! Nie nawilżone, tylko tłuste. Już lepiej działa oliwa z oliwek

Polecam suchy szampon z oriflame. To jest mój pierwszy tego typu szampon i daje rade w kryzysowych sytuacjach.

asiaspo jaką masz skórę? Używałam kremu z Locitane to skóry tłustej, pięknie pachniał ale mnie zapychał

Co do zapachów to moim faworytem jest Lolita.

Mahdab widziałam tą odżywkę w Auchanie, fajna jest?

Linus ty kusicielko, nie wiem czy czytać Twojego bloga wszystkie rzeczy które mi polecasz są świetne. To zrujnuje mój portfel!

[Linusiaczek]

Napisane przez EmilkaZ

Cześć

Cześć i czołem!

Napisane przez EmilkaZ

Zgadzam się. Dodam jeszcze tylko, że gdy użyje jej gdy kładę się spać budzę się i ręce mam tłuste! Nie nawilżone, tylko tłuste. Już lepiej działa oliwa z oliwek

Wiwat olejki i naturalne masełka

Napisane przez EmilkaZ

Polecam suchy szampon z oriflame. To jest mój pierwszy tego typu szampon i daje rade w kryzysowych sytuacjach.

Ooo, czyżby perełka? Czy tylko daje radę?

Napisane przez EmilkaZ

Co do zapachów to moim faworytem jest Lolita.

Lolitka Lempicka znaczy się? To co, na listę marsz?

Napisane przez EmilkaZ

Linus ty kusicielko, nie wiem czy czytać Twojego bloga wszystkie rzeczy które mi polecasz są świetne. To zrujnuje mój portfel!

Kajam się i czuję się winowajcą! O ja niedobra ja

Wniosek nasuwa się sam: absolutnie NIE wchodzić na bloga!
Ale w swojej obronie mogę tylko powiedzieć, że na blogu będę zamieszczać także anty - recenzje, bo szczerze mówiąc to istnieje tyle fajnych kosmetyków nietestowanych, że też szkoda żeby ludziaki wydawały pieniążki na buble i się niepotrzebnie zrażały do całej idei

Asiaspo, post się pojawił, dodałam co znalazłam z Clinique i dodałam też Sea of Spa, ale miałam trochę kłopotów z L'Occitane (chyba żeby znaleźć konkretne produkty). Wpisać je po prostu na listę tak jak podałaś?

[EmilkaZ]

Lolita Lempicka zdecydowanie tak, szampon z oriflame jeszcze nie...potestuje i napisze cos więcej. Nie wiem czy z każdym suchym szamponem jest tak, że po użyciu na drugi dzień najlepiej jest już uzyć zwykłego...i włosy są matowe. No ale wiadomo, że taki wynalazek bardzo się przyda. Lepiej mieć matowe włosy niż przetłuszczone, zwłaszcza, że super się trzyma tapir. Na codzien nie tapiruje włosów, są gładkie nawet jak pokręcone to bez ekstra obecności więc fajna odmiana: spryskuje szamponem włosy związuje w koński ogon albo koka i "mne" je i mam super nieład na głowe
Z tymi anty perełkami to jest super pomysł. Chociaż wiadomo, perełka jednych okazuje się super niewypałem dl innych...

Aaa i zaczęłam uzywać podkładu mineralnego z Pixie, i jest super! nie spodziewałam się takiego efektu!!! super!

[ridja devojka]

Jeśli chodzi o anty - perełki, to dla mnie, niestety i przepraszam, ale podkład EDM intensive. Już próbowałam stosować na wiele sposobów, na mokro, sucho, na jeden krem, na drugi krem, na trzeci krem, na skórę zmatowioną glinką, na nie zmatowioną, po prostu zawsze wyglądam jakbym miała suchą pudrową maskę, albo jakieś ciasto. Próbowałam jedną warstwę, dwie, mniej, więcej, no to jest po prostu okropne! Strasznie żałuję, bo chciałam się w nich zakochać, mam wrażliwą skórę, lubię naturę, ale wróciłam do płynnego podkładu i zmarnowałam kupę kasy. Wiem, że wszyscy się zachwycają minerałami, ja niestety nie

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez ridja devojka

Jeśli chodzi o anty - perełki, to dla mnie, niestety i przepraszam, ale podkład EDM intensive. Już próbowałam stosować na wiele sposobów, na mokro, sucho, na jeden krem, na drugi krem, na trzeci krem, na skórę zmatowioną glinką, na nie zmatowioną, po prostu zawsze wyglądam jakbym miała suchą pudrową maskę, albo jakieś ciasto. Próbowałam jedną warstwę, dwie, mniej, więcej, no to jest po prostu okropne! Strasznie żałuję, bo chciałam się w nich zakochać, mam wrażliwą skórę, lubię naturę, ale wróciłam do płynnego podkładu i zmarnowałam kupę kasy. Wiem, że wszyscy się zachwycają minerałami, ja niestety nie

Moja droga z minerałami była długa i trudna. Przetestowałam kilka firm i czasami była to kompletna porażka. Minerały blusche okropnie mnie zapchały, pixie warzyło się na twarzy. Na szczęście na mojej tłustej skórze sprawdził się meow.
Każda skóra jest inna i minerały są wymagające, ważny jest sposób nakładania etc. Uważam, że warto próbować aby znaleźć perełkę. Oczywiście jeśli kolejne i kolejne testy przynoszą rozczarowania, to nie ma co na siłę walczyć.
Ja byłam bardzo zatwardziała w swoich poszukiwaniach, bo zależało mi na naturalnym, lekkim makijażu.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Linusiaczek Uciekam czytać Twojego bloga.

[Linusiaczek]

Napisane przez ridja devojka

Jeśli chodzi o anty - perełki, to dla mnie, niestety i przepraszam, ale podkład EDM intensive.

Przykro mi, że Cię rozczrował Od siebie mogę tylko powiedzieć, że Intensive nie jest też dla mnie, kompletnie nie mogę z nim współpracować jako podkładem - już bardziej jako korektorem. Nie doszłam też do niczego z podkładami Lucy Minerals, a kupiłam od razu jakieś 12 próbek (4 kolory w 3 formułach). Najlepszy okazał się jednak EDM, ale w formule matte. No i kompletną porażką jest dla mnie Aussie Perk ME Up (korektor EDM), na który też marnowałam kupę kasy. Od siebie mogę Ci tylko zaproponować, żeby wrzucić na wymiankę - wymień się może na jakiś inny mineralny, pieniążki się nie zmarnują, a a nuż coś upolujesz innego mineralnego (albo i niemineralnego) dla siebie?

Napisane przez _Czarodzielnica_

Moja droga z minerałami była długa i trudna. Przetestowałam kilka firm i czasami była to kompletna porażka. (...)
Ja byłam bardzo zatwardziała w swoich poszukiwaniach, bo zależało mi na naturalnym, lekkim makijażu.

Ooo tak, to to, co wyniosłam z czytania forum mineralnego Szukać, próbować, kupować próbki, potem się tylko próbkami wymieniać na mineralnym jeśli nie przypasuje.

Napisane przez _Czarodzielnica_

Linusiaczek Uciekam czytać Twojego bloga.

[ridja devojka]

Napisane przez Linusiaczek

Przykro mi, że Cię rozczrował Od siebie mogę tylko powiedzieć, że Intensive nie jest też dla mnie, kompletnie nie mogę z nim współpracować jako podkładem - już bardziej jako korektorem. Nie doszłam też do niczego z podkładami Lucy Minerals, a kupiłam od razu jakieś 12 próbek (4 kolory w 3 formułach). Najlepszy okazał się jednak EDM, ale w formule matte. No i kompletną porażką jest dla mnie Aussie Perk ME Up (korektor EDM), na który też marnowałam kupę kasy. Od siebie mogę Ci tylko zaproponować, żeby wrzucić na wymiankę - wymień się może na jakiś inny mineralny, pieniążki się nie zmarnują, a a nuż coś upolujesz innego mineralnego (albo i niemineralnego) dla siebie?

Nie znam się kompletnie na wymiankach i nie chcę nikogo denerwować moją niewiedzą i nieogarnięciem Poza tym nie chcę już słyszeć o minerałach i mieć z nimi do czynienia Myślę, że sprzedam go na allegro.