|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#331 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 8 992
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Kiedyś jechałam z kumpelą autobusem miejskim. Jeszcze wtedy nastolatkami byłyśmy. Stałyśmy sobie przy oknie, a przed nami zaczynały się siedzenia i przed moją kumpelą siedział sobie jakiś starszy pan. Moja kumpela żuła gumę. I nagle autobus gwałtownie zahamował i ta guma jej wyleciała z ust prosto na włosy tego pana. On chyba nic nie poczuł, bo nie zareagował. A autobus akurat sie na przystanku zatrzymał i wysiadłyśmy.
|
|
|
|
|
#332 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Ja kiedyś miałam niezłą jazdę wczoraj w tramwaju nocnym po imprezie, masakra
Było nawet "Panie szofer gazu, panie szofer gazu" na co motorniczy się odezwał przez mikrofon: "To zapnijcie pasy!" |
|
|
|
|
#333 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 19 651
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;24210833]Ja kiedyś miałam niezłą jazdę wczoraj w tramwaju nocnym po imprezie, masakra
Było nawet "Panie szofer gazu, panie szofer gazu" na co motorniczy się odezwał przez mikrofon: "To zapnijcie pasy!" ![]() O tak, nocne autobusy ze studentami po imprezie są najlepsze
|
|
|
|
|
#334 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
|
|
|
|
|
#335 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:16 ---------- Zima, ścisk i tłok w porannym autobusie. Pan wszedł ze swoim dzieckiem (na oko przedszkolak, 1 klasa podstawówki). Chcą się wydostać na swoim przystanku, a pan do mnie i koleżanki: No dziewczyny, wciągnąć brzuchy
|
|
|
|
|
#336 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;24210833]Ja kiedyś miałam niezłą jazdę wczoraj w tramwaju nocnym po imprezie, masakra
Było nawet "Panie szofer gazu, panie szofer gazu" na co motorniczy się odezwał przez mikrofon: "To zapnijcie pasy!" kiedy to było?
__________________
|
|
|
|
|
#337 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Heh, sorry, kopiowałam tę przygodę z innego wątku, a pisałam ją tam dzień po tym, jak się wydarzyła
Źle poprawiłam, kiepski ze mnie korektor Zaraz poszukam tego wątku i powiem Ci kiedy to było ![]() ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ---------- To było dokładnie 27 listopada ubiegłego roku oto dowód
|
|
|
|
|
#338 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 5 698
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Haha, muszę zacząć jeździć nocnymi
My miałyśmy tylko z koleżanką odchył, autobus był praktycznie pusty, godzina 22, a my na środek i która zrobi nagłupszą pozę bez trzymanki i się nie przewróci Naprawdę się cieszę, że nie było tam nikogo znajomego oprócz reszty koleżanek z tej imprezy
__________________
![]() Ćwiczę! |
|
|
|
|
#339 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 563
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;24226083]Heh, sorry, kopiowałam tę przygodę z innego wątku, a pisałam ją tam dzień po tym, jak się wydarzyła
Źle poprawiłam, kiepski ze mnie korektor Zaraz poszukam tego wątku i powiem Ci kiedy to było ![]() ---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ---------- To było dokładnie 27 listopada ubiegłego roku oto dowód [/QUOTE]
__________________
|
|
|
|
|
#340 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 150
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
wczoraj jadę autobusem
pan może tak 45-50 lat rozmawia przez telefon no cześć ja będę za jakieś 20 minut no to poszukaj w internecie jak nie ma , tam wszystko jest jest jak zrobić żabkę z papieru to i będzie jak zawiązać krawat
__________________
Najważniejsza w życiu jest decyzja. Reszty dokona przypadek Lidia Jasińska Chcesz podarować uśmiech dzieciom wyślij kartkę więcej na: http://marzycielskapoczta.pl/
|
|
|
|
|
#341 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z zaskoczenia
Wiadomości: 3 428
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Jechałam kiedyś autobusem wieczorem do domu. Siedziałam sama na podwójnym siedzeniu pod oknem, blisko drzwi. Na przystanku wsiadł gruby pijany pan, nic nie wskazywało na to, że usiądzie obok mnie, ale jednak
Wszyscy ludzie którzy byli w autobusie tylko puszczali mi porozumiewawcze uśmieszki. Oczywiście natychmiast wstałam, na szczęście już był mój przystanek. Od tamtej pory wiem, że w autobusie już nic mnie nie zdziwi Edytowane przez matyldaaaa Czas edycji: 2011-01-08 o 17:29 |
|
|
|
|
#342 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Z bylym wracalam nocnym autobusem z sobotniej imprezy. Autobus jadacy taka 'interesujaca' trasa, przewaznie z atrakcjami, przewaznie pelny double decker.
No i tej nocy - pelno ludzi i jakas parka. Chlopak jakis nastukany czyms i swiruje. Z pyskiem do tej swojej dziewczyny, ktora go ignoruje. To chyba go zirytowalo jeszcze bardziej bo zaczal szukac zaczepki. Jakis koles siedzial przed nimi... Tej pijany-agresywny zaczal mu wrzucac. I rozkreca sie i mysli, ze go zastraszyl... az ten 'zastraszony' wstaje i okazuje sie, ze jeszcze wiekszy wariat. Jakis wannabe gangster z Man. Zaczyna sie awantura, poczatkowo pomyslalam, ze zaraz zacznie sie standardowe bicie, policja, reka noga, mozg na scianie a mnie sie spac chce. No ale ten gangsta jak nakrecony zaczyna 'ty nie wiesz kim ja jestem, nie wiesz z kim zadarles, ja jestem czlonkiem takiego i owakiego gangu' Ten poczatkowo agresywny zglupial... chyba z miejsca wytrzezwiaj... Ten drugi kontynuuje 'Wszyscy w Manchesterze mnie znaja!!!' My, pasazerowie, zaczynamy dostrzegac absurd sytuacji i zaczynamy sie smiac. Jakas panna sie odwrca do mnie i mowi 'ja go nie znam'. Ktos podlapuje i ludzie 'ja tez nie' 'ani ja'. Gangsta w szale 'get off the bus, get off the bus!!!!!!' Tamtem drugi facet zaczyna udawac integralna czesc autobusu, fotel, rurke... Jego dziewczyna udaje, ze jej tam nie ma. Gangsta kontunuje 'get off the bus, get off the bus I'll eat your heart of the pavement!!!!' i wali piesciami w co popadnie. Ja placze ze smiechu, inni tez. Widzac, ze jednak tamten nie podejmie wyzwania, wciaz krzyczac 'get off the bus' wysiadl na swoim przystanku. Facet-rurka zaczal znow oddychac, ludzie wyja i skanduja 'get off the bus'. Do tej pory sie z tego smieje i to jest moj tekst 'I'll eat your heart of the pavement'. (Innej nocy nie bylo tak smiesznie bo moj ex wyladowal w szpitalu po pobiciu na tej samej lini, ja kiedys z 2 godziny w autobusie czekalam na przyjazd policji bo ktos zaczal sie lac...) |
|
|
|
|
#343 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 437
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
O matko mnie ostatnio przytrafiło się coś obrzydliwego. Jechałam rano na uczelnie , w tramwaju mega ścisk a przede mną 20 minut drogi. Stał za mną facet i cały czas wciągał gluty ale to tak że było to słychać i to dosłownie co 5 sekund. Tuż za moim uchem , dodatkowo cały czas chrząkał nie wiem czy od ich połykania
!Już miałam mu dać chusteczke ale bałam sie że mnie specjalnie usmarka ![]() Na szczęście nie bawem wysiadł
__________________
Studentka ![]() |
|
|
|
|
#344 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Cytat:
od razu mam nie odpartą pokuse poczęstowac go chusteczka. Zazwyczaj w takich sytuacjach podglaszam mp4
__________________
BBL 5/28 AC MILAN CAMPIONI D`ITALIA
|
|
|
|
|
|
#345 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z zaskoczenia
Wiadomości: 3 428
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Przypomniała mi się sytuacja którą opowiadałam mi znajoma.
Otóż, owa znajoma jechała tramwajem. Akurat nie było zbyt dużego tłoku więc wszyscy pasażerowie mieli miejsca siedzące. Nagle na jednym z przystanków już mieli odjeżdżać ale motorniczy zaczekał na chłopaka, który biegł chyba z pół kilometra do tego tramwaju i wsiadł w ostatnie drzwi. Na następnym przystanku chłopak wysiadł, a pasażerowie poczuli dziwny smród Okazało się, że z tyłu tramwaju jest kupa, a siki pod wpływem hamowania przesuwają się wprost pod nogi pasażerów
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#346 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Manchesteru
Wiadomości: 448
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Cytat:
A moglabys zdradzic , ktora to linia cieszy sie az tak zla slawa? Tez czasami zdarza mi sie jezdzic nocnym autobusem po Manchesterze ,ale na szczescie nie mialam takich sytuacji
|
|
|
|
|
|
#347 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Mnie najbardziej irytuje jak dojeżdżam do pracy metrem (mieszkam za granicą) ale to nie tylko do pracy, niekiedy też tak gdzieś, na zakupy itp i wsiada grupa polaków, pijanych jak nie wiem co, łysych w najczęściej dresowej bluzie lub spodniach, strasznie się wyróżniają z pośród innych ludzi. Wszyscy się na nich patrzą. Poprostu jest to okropne i jeszcze nie widziałam żeby ludzie z innych państw tak wygladali i się zachowywali.. Strasznie mnie to denerwuje bo potem tylko jak rozmawiam z kimś i mówię że jestem z pl to zaraz.... wstyd i tyle...
__________________
|
|
|
|
|
#348 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Cytat:
![]() Ale duzo 'zabawy' miewalam w 43 tez
|
|
|
|
|
|
#349 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 638
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
moja dzisiejsza przygoda w autobusie :P
upał cholerny, na przystanku wsiada śmierdzący żul z 4 worami i krzesłem bez jednej nogi, wszyscy uciekli na koniec autobusu bo tak od niego śmierdziało a on się rozsiadł z tymi worami na środku, kierowca w pewnym momencie przyhamował a żulikowi te wory poleciały na drugą stronę autobusu, jak po nie poleciał to znowu one w drugą stronę a on truchtem za nimi, wyglądało to jak z jakiejś komedii, wszyscy się śmiali a jak w końcu wysiadał to zapomniał tego krzesła i zorientował się jak autobus już odjeżdzał ale kierowca mimo dramatycznego machania workami nie zatrzymał się
__________________
...
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#350 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Cytat:
__________________
Mother Tell your children not to walk my way Tell your children not to hear my words |
|
|
|
|
|
#351 | |
|
Holy Crap!
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Cytat:
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
|
|
|
|
#352 |
|
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;24210833]Ja kiedyś miałam niezłą jazdę wczoraj w tramwaju nocnym po imprezie, masakra
Było nawet "Panie szofer gazu, panie szofer gazu" na co motorniczy się odezwał przez mikrofon: "To zapnijcie pasy!" Oby więcej takich pozytywnych historii autobusowych
|
|
|
|
|
#353 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 244
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;24210833]Ja kiedyś miałam niezłą jazdę wczoraj w tramwaju nocnym po imprezie, masakra
Było nawet "Panie szofer gazu, panie szofer gazu" na co motorniczy się odezwał przez mikrofon: "To zapnijcie pasy!" Aaaaa, świetne ![]() Ja mam ostatnio same irytujące przygody :C dojeżdżam na uczelnię kilka razy w tygodniu autobusem o 6, jadę ponad godzinę, więc zazwyczaj słuchawki na uszy i jeszcze przysypiam i jadę tak ostatnio, nagle ktoś stuka mnie w kolano, stuka i stuka, ja półprzytomna patrzę na faceta, a on do mnie:- Ty jesteś Sonia? - Nie...? - Jesteś Sonia. - Nie, jestem Justyna. - Siostra Hani. - Nie? - Aaa. To przepraszam. Ale dalej się śmiał i do końca jazdy dziwnie na mnie patrzył, chyba myślał że jednak jestem Sonia i go oszukałam
__________________
The only thing you can rely on Is that you can't rely on anything Don't go and sell your soul for self-esteem Don't be plasticine |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#354 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 191
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Historia opowiedziana przez mojego brata:
Jedzie sobie autobusem, wsiadł chłopak, długie włosy, ubrany na czarno- typowy "metal". Oparł się o drzwi. Nie chciały się zamknąć bo on był o nie oparty. A jak w każdym autobusie była informacja "Nie opierać się o drzwi". No to kierowca mówi do niego: "Przesuń się no". Chłopak nie reaguje. W końcu pasażerowie zaczęli mówić do niego, żeby odszedł od tych drzwi, po chwili zaczęli go przepychać Gdy udało im się go przepchnąć dalej kierowca powiedział "Nie dość, że ślepy to jeszcze głuchy"
__________________
"Czasami w życiu nagle wszystko staje się czarne. Niczym krucha porcelana pęka i rozsypuje się dookoła. Brak sił sprawia, że nie jesteśmy w stanie poukładać go na nowo. Pozbawieni nadziei, pokonani odchodzimy w cień. Czy znajdziemy w sobie siłę, która pomoże nam odnaleźć promyk światła? "
|
|
|
|
|
#355 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
proszę, piszcie więcej
|
|
|
|
|
#356 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 586
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
2 lata temu, w maju dokładnie ( bo tak wbiło mi się to w pamięć
) wracam sobie koło 10 rano do domu z uczelni, drugi przegub autobusu niemal pusty, wchodzi jakiś chłopak koło 25 lat i siada obok mnie od zewnętrznej strony. Ja czytam gazetkę, patrzę sobie za okno raz po raz, ale widzę, że on coś strasznie kombinuje- w pewnym momencie wsadził sobie butelkę coli między nogi i strasznie mnie zaintrygowało co się dzieje, patrzę..a koleś głowa odchylona, zamknięte oczy i robi sobie dobrze . Dostałam ciśnienia pewnie ze 160, bo miałam do wyboru albo siedzieć i dostarczać mu towarzystwa ryzykując, że owoc jego poczynań wyląduje na mojej spódnicy, przeprosić żeby mnie wypuścił i stanąć oko w oko z jego ptaszkiem bądź swoją miną i burakiem poświadczyć, ze tego ptaszka już widziałam, zaryzykować jeszcze bardziej, że coś wyląduje na mojej spódnicy podczas przechodzenia obok niego, albo- nie daj Boże- nadziania się na coś . Skończyło się na tym, że przesiedziałam czerwona jak pomidor płacząc ze śmiechu, z przyklejonym do szyby nosem, na szczęście pan ów wyszedł po paru przystankach .Z innych surrealistycznych przygód "o lekkim zabarwieniu" - wracam z matury, zatrzymuje się jakiś pewnie 30letni facet, (dzielił nas chodnik i rów pomiędzy szosą a tymże chodnikiem) więc nadstawiam ucha bo pewnie o drogę pyta..Jednak zamiast tego słyszę "Przepraszam, czy mogę wylizać pani ci*kę?". Ja - , ale zamiast pokazać mu środkowy palec zaczynam żartować "wie pan, może kiedy indziej" "oj niech się pani zgodzi" "ale mój narzeczony może się wkurzyć" a on..."moja żona też"...i pokazuje mi palec z obrączką
|
|
|
|
|
#357 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
o boże
|
|
|
|
|
#358 |
|
Holy Crap!
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Hardkor
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
|
|
|
#359 |
|
Holy Crap!
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
A to widziałyście
?http://www.youtube.com/watch?v=cgsUAQrI-ac
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|
|
|
|
#360 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Śmieszne i irytujące sytuacje podczas jazdy środkami komunikacji miejską:]
Cytat:
mam wylaczony glos wiec nie czaje o co chodzi ale na koncie dziadek laduje poza autobusem?cholera, niewazne przeciez co on tam bredzi pod nosem itd, ale jak nozna kogos popchnac nna ziemie i wywrocic...
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:29.





Było nawet "Panie szofer gazu, panie szofer gazu" na co motorniczy się odezwał przez mikrofon: "To zapnijcie pasy!" 

Źle poprawiłam, kiepski ze mnie korektor 



Wszyscy ludzie którzy byli w autobusie tylko puszczali mi porozumiewawcze uśmieszki. Oczywiście natychmiast wstałam, na szczęście już był mój przystanek. Od tamtej pory wiem, że w autobusie już nic mnie nie zdziwi

!

od razu mam nie odpartą pokuse poczęstowac go chusteczka. Zazwyczaj w takich sytuacjach podglaszam mp4
Okazało się, że z tyłu tramwaju jest kupa, a siki pod wpływem hamowania przesuwają się wprost pod nogi pasażerów 



. Dostałam ciśnienia pewnie ze 160, bo miałam do wyboru albo siedzieć i dostarczać mu towarzystwa ryzykując, że owoc jego poczynań wyląduje na mojej spódnicy, przeprosić żeby mnie wypuścił i stanąć oko w oko z jego ptaszkiem bądź swoją miną i burakiem poświadczyć, ze tego ptaszka już widziałam, zaryzykować jeszcze bardziej, że coś wyląduje na mojej spódnicy podczas przechodzenia obok niego, albo- nie daj Boże- nadziania się na coś
, ale zamiast pokazać mu środkowy palec zaczynam żartować "wie pan, może kiedy indziej" "oj niech się pani zgodzi" "ale mój narzeczony może się wkurzyć" a on..."moja żona też"...i pokazuje mi palec z obrączką
