Lipcowe Panny Młode

[marzka82]

My dostaliśmy takie śmieszne karteczki na zbieranie podpisów z poradni i spowiedzi (dwie), i konferencji (czyli jak zachować się na Mszy ). Jeśli nie będziemy mieli wszystkich wpisów to będzie poważny problem. Na szczęście połowę już mamy

Pozdrawiam

[82anusia]

Napisane przez mikamelika

To dziwne że bez poradni sie obejdzie. Akurat wiekszość formalności w Kościele nie da sie przeskoczyć. Ale może wam sie uda?

Zobaczymy po pierwszych naukach, ale z tego co wiem u mnie ksiądz chyba sobie to odpuszcza. Mój brat brał ślub 2 lata temu na nauki chodzili tam gdzie ja będę i też nie byli. Obyśmy nie musieli chodzić jeszcze po poradniach, bo i tak mamy niewyróbkę

Kto u was prowadzi takie nauki, może juz któraś z Was ma je za sobą??

Pozdrawiam

[Wiktorynka]

Nasze nauki w zaleznosci od tematu prowadził ksiądz lub kobieta z poradni małżeńskiej... tylko 1 z 15 zajęc były nudne ... reszta nawet szybko zleciała... chociaz nie dowiedziałam sie niczego nowego. Na koniec została poradnia i załatwilismy ją w ten poniedziałek - migiem, ale wiem ze niektórym zdarza sie taka poradnia gdzie trzeba i ze trzy razy byc.

[82anusia]

Napisane przez Wiktorynka

Nasze nauki w zaleznosci od tematu prowadził ksiądz lub kobieta z poradni małżeńskiej... tylko 1 z 15 zajęc były nudne ... reszta nawet szybko zleciała... chociaz nie dowiedziałam sie niczego nowego. Na koniec została poradnia i załatwilismy ją w ten poniedziałek - migiem, ale wiem ze niektórym zdarza sie taka poradnia gdzie trzeba i ze trzy razy byc.

15 aż tyle tych zajęć mieliście. My mamy tylko 2 spotkani po około 2 godzinki każde. Mieliście prawdziwą szkołe przetrwania

[mikamelika]

Ja chodziałam na nauki co tygodniowe były to 4 spotkania piątkowe po 2 godziny. Odbywały sie u Dominikanów w Krakowie i było super, szczególnie jak mówili o postrzeganiu świata przez kobiety i mężczyzn. Myśle że mój TŻ wiele zrozumiał. U nas nauki były nie do ominięcia każda pieczątka musi być. Z poradnia mi sie udało bo znalazłam pania która podbijała trzy spotkania podczas jednej 30 min wizyty.
Powodzenia wszytkim którzy maja to jeszcze przed soba.

[Ewela82]

78
Dziewczyny czy poddajecie sie jakimś zabiegom upiekszajacym przed ślubem? Chodzi mi o jakas pelegnacje skory, maseczki u kosmetyczki, paznokcie itp...

[82anusia]

Ja mam zamiar tylko iść zalać paznokcie żelem, aby je utwardzić, na razie stosuję odżywki. Obetnę pazurki do zera jakieś 1,5 miesiąca przed ślubem, będą sobie rosły a potem je zaleje. Na maseczki, oczyszczanie i inne takie nie idę, nie mam problemów z cerą, muszę poprostu ją dobrze nawilżać i bedzie ok Wszelkie zabiegi upiekszające załatwie sama w domu, no chyba żeby coś się zmienilo z moim ciałkiem, to wtedy pewnie się udam po pomoc

[Frecia_28]

Witam po długiej nie obecności.
No dziewczyny lipiec coraz bliżej a mój nadal za rok Wczoraj wpłaciliśmy zaliczkę na salę, wreszcie krok w przód.
Czy są jeszcze inne dziewczyny z lipca 2007??

[Ewela82]

Ja tez myslalam o żelach, probuje narazie "pielegnować moje naturalne paznokcie,ale jak to zwykle bywa nie uda mi sie tak jakbym tego chciala...Zobacze miesiac przed jak beda wygladaly, bo troche szkoda mi ich niszcyc zelem;/, poniewaz kiedys zrobilam sobie z ciekawosci paznokcie akrylowe i długooooooooo po zdjeciu nie mogly dojsc ładuDlatego teraz pomyslalam o żelowych, to pewnie tez zależy od kosmetyczki.. Żałowałam, bo wcale nie mialam brzydkich naruralnych....dlatego teraz sie boję:/ A z cera tez nie mam wielkich problemow, najwazniejsza jest własnie codzienna pielegnacja, ewentualnie moze jakaś maseczka oczyszczajaca u kosmetyczki... 78

[szopiak]

Halo, Halo!!!!!
Jeszcze ja!!!!!
Ślub mamy 15 lipca
Prawie wszystko pozałatwiane.
Jeszcze tylko "wykończeniowe" sprawy tj. uzgodnić menue wesela i dogadać szczegóły pultru ( na szczęście tydzień wcześniej), kupić garnitur i obrączki. Zostało 63 dni więc jest sporo czasu
Muszę przyznać, że dość na luzie podchodzimy z moim przyszłym mężusiem do tego całego dnia. Gorzej nasi rodzice hehehhe
Acha! A od przyszłego weekendu zaczynamy uczyć sie pierwszego tańca Chcemy zaskoczyć naszych gości weselnych tańcem a'la "taniec z gwiazdami"

Pozdrawiam....

[gosiah]

My niedawno byliśmy na drugiej lekcji tańca. Właściwie traktujemy to jako takie "rozruszanie się", bo na pierwszym tańcu nie zamierzamy szokować gości świetnym walcem, bo tancerze z nas żadni. Ale kurs jest bardzo sympatyczny i dobrze się bawimy.

Poza tym byliśmy w poradni. I nie było wcale tak źle, jak się tego obawiałam. Naukę prowadziło małżeństwo i nic nam nie narzucali, ani do niczego nie zmuszali. Nawet nie trzeba było kupować "obowiązkowych" materiałów. Pod koniec miesiąca idziemy jeszcze dwa razy i raz spotkanie z księdzem -spisanie protokołu.

Poza tym zaczynamy ustalać już te drobniejsze szczegóły - dokładne menu, rodzaje ciast, transport dla gości, hotel dla gości, kwiaty i detale do naszych strojów/biżuteria/ itp.

Na czerwiec zostawiam sobie wybór fryzury - będę miała dwie próbne bo się nie mogę zdecydować czy rozpuszczone czy spięte /chyba że dojrzeję do podjęcia decyzji do tego czasu/.

Jeżeli chodzi o zabiegi kosmetyczne przed ślubem, to musze powiedziec, że już pół roku temu zaczęłam chodzic regularnie do kosmetyczki na peeling kawitacyjny, sprawiłam sobie nail-teka na pazurki /i nie będę musiała żadnych akryli ani żelków robić przed ślubem/ i trochę ulepszyłam codzienną pielęgnację. Musiałam do ślubu polepszyć stan skóry i widzę efekty, więc pewnie i po ślubie już będę stosować taką samą pielęgnację.

A jutro odbieram sukienkę!!!

Pozdrawiam

[82anusia]

Napisane przez gosiah

sprawiłam sobie nail-teka na pazurki /i nie będę musiała żadnych akryli ani żelków robić przed ślubem/ i trochę ulepszyłam codzienną pielęgnację.

ja też uzywam nail-teka, wydaje mi się, że pazurki jakby ciut "zgrubły", ale jednak jeden się złamał Myślalam, że może jakimś cudem wyrówna mi też płytke paznokcia, a jednak nie zauważylam by była gładsza, dlatego też chyba zaleje je żelem.

Do spraw prawie załatwionych zaliczam nauki Jedno spotkanko za nami, było bardzo przyjemnie. Zajęcia prowadził ksiądz i pani z poradnictwa rodzinnego. Babeczka troche przynudzała, za to ksiądz był super, bardzo radosny i wesoły człowiek, wprowadził dużo humoru w swój wykład. Jeszcze jedno spotkanko za tydzień i koniec. Do poradni iść nie musimy więc zostanie tylko spowiedź.

Pozdrawiam

[Nanya]

Mogę się pochwalić, że od moich urodzin czyli od 12 maja jestem już szczęśliwą narzeczona A oprócz tego w czasie romantycznej weekendowej wycieczki znaleźliśmy z TŻ pięęękne miejsce na wesele i już zaklepaliśmy sobie naszą datę!! Uznaliśmy to za zrządzenie losu, że jeszcze była wolna Pozdrowionka

[junia1]

Napisane przez Nanya

Mogę się pochwalić, że od moich urodzin czyli od 12 maja jestem już szczęśliwą narzeczona A oprócz tego w czasie romantycznej weekendowej wycieczki znaleźliśmy z TŻ pięęękne miejsce na wesele i już zaklepaliśmy sobie naszą datę!! Uznaliśmy to za zrządzenie losu, że jeszcze była wolna Pozdrowionka

GRATULACJE!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że wszystko będzie tak łatwo Wam szło. POZDRAWIAM

[Wiktorynka]

Napisane przez 82anusia

ja też uzywam nail-teka, wydaje mi się, że pazurki jakby ciut "zgrubły", ale jednak jeden się złamał Myślalam, że może jakimś cudem wyrówna mi też płytke paznokcia, a jednak nie zauważylam by była gładsza, dlatego też chyba zaleje je żelem.

A ja niewiem o czym Wy mówicie .

Co do tanca to utwierdzam sie w przekonaniu ze zawodowa tancerka ze mnie na pewno nie bedzie ... walc angielski jakos mi idzie... za to wiedenski ... nogi mi sie plączą ... jeszcze 3 lekcje, i mnóstwo ambitnych planów ... widze swiatelko w tunelu

[Ewela82]

Dziewczyny gdzie można kupic tą odżywkę nail tek??? oprocz internetu-allegro-bo nie raz dalam sie nabrac Prosze o informacje
Jeszce..........75 jupi

[szopiak]

Właśnie dzwoniłam, aby się zapytać ile za wystep bierze ogniomistrz
bo chcieliśmy z moim przyszłym mężem troszkę urozmaicić wesele
i zamówić taki pokaz. Ale Kobity!!
Cena 1800PLN/godz lekko nas zirytowała
ech. Trzeba mysleć nad czymś innym.

Pozdro....

[gosiah]

Napisane przez szopiak

Właśnie dzwoniłam, aby się zapytać ile za wystep bierze ogniomistrz.

Ogniomistrz. Nawet przez myśl mi nie przeszło o czymś takim. To by było wystrzałowe wesele. Jeszcze na takim nie byłam. A kiedy konkretnie te pokaz miałby sie odbyć /tzn. w jakim momentcie wesela/?

Ewela82 - nail-tek na allegro, u manicurzystek, które się zajmują dystrybucją albo od cioci lub koleżanki z USA. W wątku o nail-teku chyba byli wymienieni jacyś sprawdzeni sprzedawcy allegro. Już nie pamietam...

Wiktorynko - mnie się również okropnie nogi plączą, ale cóż zrobić. My jeszcze mamy troche wiecej lekcji -17. Ale jakoś nie chce nam się snuć ambitnych planów. Jeżeli nie podepczemy siebie nawzajem i innych gości to bedzie dobrze. Ostatnio na kursie tańczyliśmy m.in. zorbę. Przyda się na pewno na weselu... Taaaa...

A moja sukienka została w salonie do ponownej poprawki... Szkoda, ale muszę poczekać jaśli chcę, żeby była idealna. Za dwa tygodnie następna przymiarka...

Teraz jestem na etapie decyzji - jakie ciasta. Hmmm... Serniczek bedzie na pewno.

Pozdrawiam

[Ewela82]

Ewela82 - nail-tek na allegro, u manicurzystek, które się zajmują dystrybucją albo od cioci lub koleżanki z USA. W wątku o nail-teku chyba byli wymienieni jacyś sprawdzeni sprzedawcy allegro. Już nie pamietam...

Dziekuje za informacje Gosiah Chyba kupię na allegro jednak od jakiegos zaufanego sprzedającego.Rodziny w Stanach mam dużo, poprosiłabym kuzynkę,ale nie bede jej zawracać głowy, bo jest w 6 m-cu ciązy hehe
My ze spraw formalnych mamy dzisiaj drugie spotkanie przedmałzenskie-nauki, jeszce jedno za tydzien i koniec. Do tego jeszce bedziemy musieli zaliczyc dwa spotkania z psychologiem w poradni parafialnej no i spowiedz 2 razy hmmm:/ Pozdrówka!
74

[Wiktorynka]

Wczoraj zrobilam sobie pazurki ... niech sobie teraz spokojnie rosną do lipca

[szopiak]

Napisane przez gosiah

Ogniomistrz. Nawet przez myśl mi nie przeszło o czymś takim. To by było wystrzałowe wesele. Jeszcze na takim nie byłam. A kiedy konkretnie te pokaz miałby sie odbyć /tzn. w jakim momentcie wesela/?

Tak sobie mysleliśmy, że około 22:00 lub 02:00
Chcemy troszkę urozmaicić nasze wesele. Niech nie będzie jak wszystkie inne.
Tylko takie, które my i goście będziemy dłuuuuuuugo pamiętać i mile wspominać (i nie pomylą z innymi weselami )

Pozdrawiam...

[agnes23]

Napisane przez Nanya

Mogę się pochwalić, że od moich urodzin czyli od 12 maja jestem już szczęśliwą narzeczona A oprócz tego w czasie romantycznej weekendowej wycieczki znaleźliśmy z TŻ pięęękne miejsce na wesele i już zaklepaliśmy sobie naszą datę!! Uznaliśmy to za zrządzenie losu, że jeszcze była wolna Pozdrowionka

gratuluję

[Nanya]

Dziękuję

[anettii]

Zaczynam się denerwować. Bo mieliśmy iśc w maju do księdza, spisanie protokołu i inne formalności. Godzinę ślubu zarezerwowaliśmy w styczniu i ksiądz powiedział żeby przyjśc do niego w maju. Jest połowa maja a mój Tż nie przywiózł jeszcze aktu chrztu i bierzmowania. Więc nie wiem czy możemy iść bez tych dokumentów i donieść je w czerwcu, czy jak najszybciej załatwić te dokumenty? Powiedzcie na ile przed ślubem Wy byłyście lub planujecie być u księdza? Nasz ślub 8 lipca.

[Ewela82]

Napisane przez anettii

Zaczynam się denerwować. Bo mieliśmy iśc w maju do księdza, spisanie protokołu i inne formalności. Godzinę ślubu zarezerwowaliśmy w styczniu i ksiądz powiedział żeby przyjśc do niego w maju. Jest połowa maja a mój Tż nie przywiózł jeszcze aktu chrztu i bierzmowania. Więc nie wiem czy możemy iść bez tych dokumentów i donieść je w czerwcu, czy jak najszybciej załatwić te dokumenty? Powiedzcie na ile przed ślubem Wy byłyście lub planujecie być u księdza? Nasz ślub 8 lipca.

Nam ksiądz kazał przyjść na spisanie protokołu pod koniec maja, a ślub mamy 29 lipca . Kazał wlasnie przynieść juz wszystkie niezbędne dokumenty,a więc świadectwo chrztu i bierzmowania i do tego odpis aktu chrztu z urzędu cywilnego.Więc aby Was ksiądz nie odesłał z kwitkiem radzę wziąźć ze sobą już te świadectwa dla pewnośći, poniewaz protokół jest spisywany po złożeniu tych dokumentów.My jeszce nie mamy tego odpisu z urzędu cywilnego, ksiądz powiedzial,zeby sie nie spieszyc, bo jest ważny 3 miesiące, ale można juz pomału załatwiać bo do lipca zostało ponad dwa miesiące, wiec sie zmiescimy w tych 3 miesiącach....Zycze powodzenia! Pozdrawiam)

[Ewela82]

Napisane przez Wiktorynka

Wczoraj zrobilam sobie pazurki ... niech sobie teraz spokojnie rosną do lipca

Ja sobie sprawiłam ta odżywkę nail tek .Zobaczymy co z tego wyniknie hehe, jak nic fajnego to na pewno też coś z nimi zrobię u kosmetyczki)

[marzka82]

Napisane przez anettii

Zaczynam się denerwować. Bo mieliśmy iśc w maju do księdza, spisanie protokołu i inne formalności. Godzinę ślubu zarezerwowaliśmy w styczniu i ksiądz powiedział żeby przyjśc do niego w maju. Jest połowa maja a mój Tż nie przywiózł jeszcze aktu chrztu i bierzmowania. Więc nie wiem czy możemy iść bez tych dokumentów i donieść je w czerwcu, czy jak najszybciej załatwić te dokumenty? Powiedzcie na ile przed ślubem Wy byłyście lub planujecie być u księdza? Nasz ślub 8 lipca.

Spokojnie możecie iść do księdza z tym co macie. My już byliśmy, ale tylko dlatego, że nie mieszkamy w mieście w którym bierzemy ślub. Ja nie dostarczyłam aktu chrztu i nie ma z tym żadnego problemu. Ksiądz powiedział, że jak następnym razem będę w domu to żebym przyniosła. Opowiadał, że zdarzały się sytuacje kiedy młodzi donosili akt chrztu w dniu ślubu i tez było dobrze, tylko po co ten dodatkowy stres. Protokół można spisać bez aktu chrztu. Nie przejmujcie się tym tylko idźcie do księdza ustalić szczegóły, zawsze to będzie już więcej rzeczy załatwionych. A u księdza pewnie jeszcze nie jeden raz zagościci i przy okazji możecie dostarczyć akt chrztu i bierzmowania.

Powodzenia

Pozdrawiam

[Ewela82]

W zasadzie wszystko zalezy od parafii,a raczej ksiedza.Nam kazal tak jak napisalam przyniesc swidectwa przed spisaniem protokolu...Pzdr

[gosiah]

Napisane przez anettii

Zaczynam się denerwować. Bo mieliśmy iśc w maju do księdza, spisanie protokołu i inne formalności. Godzinę ślubu zarezerwowaliśmy w styczniu i ksiądz powiedział żeby przyjśc do niego w maju. Jest połowa maja a mój Tż nie przywiózł jeszcze aktu chrztu i bierzmowania. Więc nie wiem czy możemy iść bez tych dokumentów i donieść je w czerwcu, czy jak najszybciej załatwić te dokumenty? Powiedzcie na ile przed ślubem Wy byłyście lub planujecie być u księdza? Nasz ślub 8 lipca.

My też mamy ślub 8 lipca. Spisanie protokołu bedziemy mieli albo 26 maja albo 8 czerwca. Też mamy na razie małe braki w papierkach, bo TŻ się nieco ociągał. Nam powiedziała siostra z kancelarii parafialnej, że dobrze jest domknąć wszystkie formalności /wraz ze spisaniem protokołu/ na miesiąc przed ślubem. U nas sytuacja jest o tyle wygodna, że siostra zbiera wszystkie papierki, a ksiądz spisuje sam protokół. Zatem jak jest załatwione z siostrą, to ksiądz już nie wnika w szczegóły. Na Waszym miejscu poszłabym już do księdza, powiedziała że jesteście w trakcie załatwiania tych papierków. Najwyżej Wam powie, żebyscie przyszli później, ale nie sądzę. Pewnie będzie można donieść później resztę papierków.
Pozdrawiam

[gosiaczekdm]

w ten weekend zrobilismy nauki (prawie, bo zostala poradnia). mamy o tyle dobrze, ze nasze nauki zaczely sie w piatek 20-to min spotkaniem z ksiedzem, drugie spotkanie mielismy w niedziele (tez trwalo ok 20 min), a skonczyly sie w poniedzialek spotkaniem 30-to min z kobieta z poradni.

nam ksiadz powiedzial zebysmy przyszli z aktami na poczatku czerwca "po papiezu". strasznie sa ci ksieza zapracowani przed wizyta papieza, ze wszysko przekladaja na 'po'.
ale pojdziemy jak moj tz zalatwi swoj akt. (mam nadzieje ze bedzie to zaraz po niedzieli)