Dzieciaczki styczeń 06

[iwonamysza]

Napisane przez Nel70

Iwonka milczysz ,pewnie juz do pracy chodzisz. Napisz kochana jak Kasia w zlobku.

Oj od razu milczysz!!! Zawsze skrobne chociaz jednego posta dziennie, a dzis wrocilam do domu od mamy po 2 tygodniach i nie trzeba sie bedzie prosic o dostep do komputera.
Nie chodze jeszcze do pracy, ale odliczam dni. Kasia idzie do żłobka w poniedziałek, a ja w nastepny do roboty. Normalnie niedobrze mi sie robi na samą mysl o tym.
Dziewczynki cieszcie sie ze nie macie okresu, bo to przeciez cos okropnego. U mnie wszystko w diabli sie rozregulowalo, od 2 miesiecy mam tak, ze miske mozna by podstawiac i to prawie po dwa tygodnie. Ale to chyba przez tabletki, bo pierwsze opakowanie miałam wziąć od pierwszego dnia okresu, cos polecialo, wiec wzielam a tu znowu nic i okres dopiero przyszedl po 2 tygodniach a tabletki juz bralam bo myslalam, ze dzieki temu chociaz hormony mi sie unormuja. A tu jeszcze gorzej. Musze chyba znow sie wybrac do gina.
Kiedys słyszalam o tych zastrzykach, ale moj gn stanowczo mi odradzil twierdzac, ze to strasznie wali w łeb, podobno nie mozna sie z kobietami dogadac, bo tak hormony buzuja. Ale nie wiem jak jest naprawde, bo osobiscie nie znam nikogo kto by to brał.

[humbak]

Iwonka nie wiem za bardzo co masz na mysli pisząc, że te zastrzyki "walą w łeb" ale mi naprawde nic nie wali, ale może ja nie jestem obiektywna .

Powiedzcie mi dziewczynki, czy kaszki z BoboVity można robić z mlekiem NAN. Bo nie wiem czy można mieszać produkty różnych firm.

Właśnie dostałam wezwanie na komisje dla Lili, składaliśmy o dodatek pielęgnacyjny w związku z tym jej serduszkiem, mam nadzieję, że nie pojedziemy na darmo. I właśnie przydało by się to nowe echo serca, a tu jak strajk tak strajk .

Wreszcie mamy pogode. Słoneczko świeci, tylko teraz troche wieje. Ale wietrzymy się ostro. Oczywiście jak tylko odejdziemy z Pyzą od kompa.

[Alien]

U nas tez pogoda dzisiaj sie poprawiła i własnie wrócilysmy ze spacerku

Humbak ja tak robie mleko Nan a kaszki z BoboVity.

[flerynka]

Witajcie

Mam na imię Beata,mam prawie 25 lat ,jestem mamą Nikolki urodzonej 30 stycznia 2006 r. i 3 letniego Patryka.
Z miłą chęcią do Was dołączę (jeżeli mogę ),dopiero wczoraj odkryłam to forum... szkoda,że tak późno

[Mariqa]

Witaj Flerynka, wspaniale, że do nas dołączyłaś

[Meme]

Napisane przez flerynka

Witajcie

Mam na imię Beata,mam prawie 25 lat ,jestem mamą Nikolki urodzonej 30 stycznia 2006 r. i 3 letniego Patryka.
Z miłą chęcią do Was dołączę (jeżeli mogę ),dopiero wczoraj odkryłam to forum... szkoda,że tak późno

Śliczna dzidzia...

[humbak]

Witaj Flerynko, Nikolka prześliczna.

[Nel70]

Hej Flerynka,super,ze zaszczyciłas nasze progi he,heŚliczna Nikolka i tylko o 1 dzień starsza od mojej Amelki.

[Moni@]

Napisane przez humbak

Iwonka nie wiem za bardzo co masz na mysli pisząc, że te zastrzyki "walą w łeb" ale mi naprawde nic nie wali, ale może ja nie jestem obiektywna .

Powiedzcie mi dziewczynki, czy kaszki z BoboVity można robić z mlekiem NAN. Bo nie wiem czy można mieszać produkty różnych firm.

Właśnie dostałam wezwanie na komisje dla Lili, składaliśmy o dodatek pielęgnacyjny w związku z tym jej serduszkiem, mam nadzieję, że nie pojedziemy na darmo. I właśnie przydało by się to nowe echo serca, a tu jak strajk tak strajk .

Wreszcie mamy pogode. Słoneczko świeci, tylko teraz troche wieje. Ale wietrzymy się ostro. Oczywiście jak tylko odejdziemy z Pyzą od kompa.

humbak - mozesz te kaszki robic w ogole na NaNie tylko kupuj te bezmleczne (ja takie kupuje bo robie je na Nutramigenie), na opakowaniu jest napisane - PRODUKT BEZMLECZNY i spokojnie na Nanie zrobisz...

[Moni@]

Napisane przez flerynka

Witajcie

Mam na imię Beata,mam prawie 25 lat ,jestem mamą Nikolki urodzonej 30 stycznia 2006 r. i 3 letniego Patryka.
Z miłą chęcią do Was dołączę (jeżeli mogę ),dopiero wczoraj odkryłam to forum... szkoda,że tak późno

rodzinka sie powieksza Witam Beatko

[Moni@]

U mnie pogoda w kratke, dlatego siedzimy w domq..Nudzi mi sie, choc prania mam w cholere, ale zabrac sie za nie nie moge..wole na wizazu poszperac

Moj Szymuś skonczył dziś 5 miesiecy, tak sie zastanawiam ze chyba jest najstarszy co? bo juz sie pogubilam w tych datach... zdrowy, rezolutny chłopak i czesto ze mna obserwuje kandydatki na przyszła synową dla mamusi hahhaa a jest w czym wybierac

Jedne z aktualniejszych zdjec


Synkowi mojemu dużo uśmiechu,by stał się promyczkiem słońca,świecącym bez końca

[humbak]

Wszystkiego najlepszego dla Szymusia , .

Na tym pierwszym zdjęciu robi taka sama śnieszna minę jak Lili.

[KATESIA]

Moniu buziaczki dla Szuymusia .
Moja Agacia jest odrobinke strarsza bo 5 mcy skonczyla 5tego maja

Mariko a skąd taka zmiana????????

Beatko witaj

ale nas duzo.... teraz to juz nie wiem jak bede nadązyc...

buziczki

[Mariqa]

Napisane przez KATESIA

Mariko a skąd taka zmiana????????

A bo przechodzę jakiś niż emocjonalny, chyba przez te choróbska
Tak chciałam zorganizować wkrótce nasze spotkanko, bo cieplej ma być i Uskow chętnie by zjechała ze swoją słodką Antosią. A teraz z tego przez miesiąc jak nic i szajba w domu mi odbije

[KATESIA]

Napisane przez Mariqa

A bo przechodzę jakiś niż emocjonalny, chyba przez te choróbska
Tak chciałam zorganizować wkrótce nasze spotkanko, bo cieplej ma być i Uskow chętnie by zjechała ze swoją słodką Antosią. A teraz z tego przez miesiąc jak nic i szajba w domu mi odbije

co sie odwlecze to nie uciecze....szkoda tylko dzieciaczków ze muszą siedziec w domciu, ale jjuz niedugo wakacje-wiec nadgonią .

drugi urlop mam w pierwszej połowie lipca-wiec moze wtwedy....

buziaczki....

ps.tez chciałabym byc kiedys kwiatem...nawet pokrzywy

[Alien]

Flerynka witaj

Moni@ dużo uśmiechu dla Szymonka

[Nel70]

Moni wszystkiego najlepszego dla Szymonka,niech rośnie nam kawaler zdrowiutko!
Katesiu i dla Twojej Agaci też dużo buziaczków
Jastin co u Ciebie bo zawsze byłas taka aktywna a dziś cisza.
Ja również dzisiaj byłam cały dzień poza domem bo u nas pogoda przepiękna. Mojej Amelce ząbek się wyrzyna,także biedna marudzi,muszę jej kupić jutro żel. A jutro czeka nasz szczepienie,ciekawe jak moja kruszynka to zniesie. Dam jutro znać.Alien czyżbyś się zaszyła w wir obowiązków domowych?

[KATESIA]

Napisane przez iwonamysza

Oj od razu milczysz!!! Zawsze skrobne chociaz jednego posta dziennie, a dzis wrocilam do domu od mamy po 2 tygodniach i nie trzeba sie bedzie prosic o dostep do komputera.
Nie chodze jeszcze do pracy, ale odliczam dni. Kasia idzie do żłobka w poniedziałek, a ja w nastepny do roboty. Normalnie niedobrze mi sie robi na samą mysl o tym.
.

Iwonko bedzie dobrze, mówie to jako mam która juz ma to za sobą...najgorzej jst przed powrotem i tydzien po...potem jakos leci....nie ma nawet sił i czasu na myslenie o tym...
buziaczki dla Kasi i Ciebie

[iwonamysza]

U mnie też pogoda troche lepsza, ale to nie jest szczyt marzeń. Nadal jest wietrznie, więc pojechaliśmy dziś do teściowej samochodem, mimo że zawsze chodziliśmy na spacer z wózkiem. Ale Kasiek jeszcze troche ma katar i chciałabym żeby jej do piatku przeszło, bo mamy umówione szczepienie i chciałabym, żeby była calkowicie zdrowa, bo jeszcze bede potrzebowała zaświadczenia lekarskiego do żlobka. Mój TŻ wyjezdza w poniedziałek na 3 dni w delegację i to akurat teraz kiedy dziecko idzie pierwsze dni do żłoba. Nie wiem komu ja się będę wypłakiwać, jaka to ja nieszczesliwa.
Monia wszystkiego najcudowniejszego dla Szymonka. .

Napisane przez humbak

Iwonka nie wiem za bardzo co masz na mysli pisząc, że te zastrzyki "walą w łeb" ale mi naprawde nic nie wali, ale może ja nie jestem obiektywna .

Wracajac do tematu zastrzyków to jest to opinia mojego gina, ale ostatnio wywnioskowałam, ze do konca naormalny to on nie jest. Pytalam sie go, czy bede mogla sobie zalozyc spirale, a on mi powiedzial, ze absolutnie w zadnym wypadku, bo jestem po cesarce i w koncu jest to operacja itp. A znam dużo dziewczyn, które sobie pozakładały i nic sie nie dzieje. Tak samo koleżance powiedział, że nie przepisze jej tabletek jak karmi piersią (pomimo że takie istnieją) i ze dopoki nie dostanie pierwszego okresu to ma się nie stosunkowac. Więc po tych słowach przechlapał sobie na całej linii. Chodziłam do niego całą ciąże, bo jest dobrym położnikiem, ale po porodzie wkurza mnie potężnie. A skoro takie ma opinie dziwne, to pewnie z tymi zastrzykami też przesadza.
Dziewczynki a znacie kogos kto stosuje moze plastry antykoncepcyjne? Bo ja mam wrażenie że to działa na zasadzie nicorette jak sie chce rzucic palenie. Ale oczywiscie to tylko takie wyobrażenie, bo nie mam o tym fioletowego pojęcia.

[KATESIA]

Iwonko czyli nicorette powoduje niechęc do papierosów (albo wspomaga niesięganie po fajki) a plastry anty- powoduja wstret do seksu?

w sumie to sama jestem ciekawa jak to działa

[iwonamysza]

Napisane przez KATESIA

Iwonko bedzie dobrze, mówie to jako mam która juz ma to za sobą...najgorzej jst przed powrotem i tydzien po...potem jakos leci....nie ma nawet sił i czasu na myslenie o tym...
buziaczki dla Kasi i Ciebie

Dziękuje Katesiu bardzo mocno za buziaczki i za wsparcie. W kocu Ty dajesz sobie rade wiec mysle, ze i ja jakos podołam. Chociaz dzis miałam w nocy kolejny koszmar, ze dzieci siedzą w żłobku na stole w rzadku i czekaja az rodzice ich odbiorą.
Ale wczoraj przeczytałam w jednym z wątków, że dziewczyna chciała oddać dziecko do żlobka i nie było miejsc, to ja jak przeanalizowałam,że w sumie nie mam najgorszej sytuacji, bo przyjęli ją bez problemu, jeść jej dadzą, bo mają dietę mleczną, jest blisko i teściowa zadeklarowała się, ze jak tylko bedzie mogla to bedzie ją odbierac wczesniej lub jej córka, jak akurat obydwoje bedziemy pracowac.
Dla Ciebie i Twoich pociech również moc całusów. .

[jastin83]

Napisane przez Nel70

...Jastin co u Ciebie bo zawsze byłas taka aktywna a dziś cisza...

Nel dzięki za pamięć ,cisza bo mój tż zepsół swojego laptopa i pożyczył mój komputer na jeden dzień,no a ja wczoraj bzika dostawałam bo nie mogłam do was zajrzeć,ale melduje ze wszystko nadrobiłam
Witam nową mamusie
Moni@ wszystkiego dobrego dla Szymusia,spóźnione ale szczere życzonka!
Kochane zajrze później bo Wikunia siedzi mi na kolankach i strasznie sie wierci
Buziaczki

[Nel70]

Jastin tak też myślałam,że u Ciebie chyba awaria kompa lub neta. Zgadłam. U nas dzisiaj przepiękna pogoda,ale my walimy na 3 szczepienie,już mam pietra jak to Amelcia zniesie i czy bardzo będzie płakała. Ostatnio jest na etapie poznawania rodziny,a na obcych płacze. Od wczoraj wyrzyna sie jej ząbek na dole i cały czas ma rączkę w buzi.
Zajrzę do Was po szczepieniu i napiszę jak nam poszło i w ogóle podam wymiary mojej laseczki. A propo napiszcie dziewuszki wymiary chodzi mi o dł,wagę,obwód klatki piersiowej i główki w wieku 4,5 miesiąca.

[jastin83]

Nel mojej Wikuni tez sie ząbek wyrzyna marudzi w nocy i cały czas wkłada wszystko do buźkia co do wymiarów to my ostanio na szczepieniu byłyśmy 10 maja wiec zabardzo Ci nie powiem ile teraz mała waży,wtedy ważyła 6800g obwodu klatki niestety mi nie wpisała pielęgniarka,ani tez długości a ja niestey nie pamiętam.Teraz mamy szczepienie dopiero 28 czerwca sama jestem ciekawa ile Wiktorka wazy,ale napewno ponad 7 kg to sie czuje!
dla Amelci,niech się trzyma laseczka

[jastin83]

Flerynka odzywaj sie do nas i umieszczaj zdjęcia swoich pocieszek,napewno niejedna mamuśka tutaj chciałaby zobaczyc Twoje szkaraby
Pozdrawiam!

[flerynka]

Cześć

Dziękuję Wam za tak miłe powitanie!!!!!!
Będę się starała jak najczęściej do Was zaglądać,na ile czas mi pozwoli .

Co do plasterków antykoncepcyjnych,to moja znajoma,oraz koleżanka mojej szwagierki używają i są bardzo zadowolone. Działają podobnie jak tabletki z tą różnicą że nie trzeba codziennie o nich pamiętać . Plasterk przylepia się raz w tygodniu,nie odlepia się w kąpieli,nie maja podobno takich skutków ubocznych jak tabletki,nie tyje się po nich itp.
Tyle tylko,że są chyba dość drogie 50-60 zł miesięcznie

[Nel70]

Jastin ale świetne zdjęcie Wikusi,te w czapeczce,bomba. Florentynka a Twoja też śliczna dzidziunia. A więc my po 3 szczepieniu skojarzoną szczepionką. Amelcia płakała A teraz śpi. Waży 6530kg , obwód główki 41 cm, obwód kl.piersiowej 42, a długości nie wiem,bo u nas nie mierzą. Ciuszki jej ubieram na 74 i na 80 cm. Lekarka powiedziała,że sie rozwija ponad normę,bo wkłada sobie stópki do buzi,przewraca się z boczku na boczek , śmieje się mocno i gaworzy na maxa. Ach te nasze pociechy.

[KATESIA]

siemka!!!
Nel moja agacia jak miała 4,5 mca wazyła 7160, dł. ciała-69, obw.głowy 42,2, obw.kl.piers.-41.takze wielkosciowo bardzo podobna do Amelki (no moja troche grubsza ).

buziaczki

[jastin83]

Napisane przez Nel70

Jastin ale świetne zdjęcie Wikusi,te w czapeczce,bomba.

Nel na tym zdjęciu Wiktorka ma chyba niecały tydzień

Wczoraj robiłam jej porządki w szafie,ale ciuszków musiałam juz odłożyć,rośnie jak na drożdżach...
Wszystkie ubranka w jakie sie teraz miesci to 74-bluzeczki,kaftaniki a pajace i śpiochy 68 i pomyśleć ze dwa tygodnie temu to było na nia za duże

[KATESIA]

Jastin ale nam dzieciaczki rosną...., ja pamietam jezcze jak dzis jak w szpitalu załozyłam małej 56-i wisiało na niej-a teraz 68 jeszcze wcisne (bo to zalezy od firmy-bo co firma to inna rozmiarówka) ale wyglada wtedy jak nabita kiszka